W Biedronce najbliżej mnie praktycznie niemożliwe jest zrobienie zakupów z wózkiem dziecięcym bo ścieżki są pozastawiane paletami. Chodzę tam tylko jeśli jest coś sensownego na promocji (i też raczej wybieram inną Biedronę) a na codzienne zakupy przerzuciłam się na Lidla
W moim miasteczku jest 5 Biedronek i KAŻDA jest zawalona paletami, bałagan na półkach, nie da się poruszać swobodnie, niektóre towary są wręcz zastawione paletami.
Żadem z 3 Lidli nie wygląda tak źle, nie ma zbędnych palet, dużo miejsca, raz na kilka lat reorganizacja sklepu, wszystko znajdujesz z pamięci. Czyli da się, to nie wina pracowników na sklepie a wina całej organizacji sklepu liczby pracowników. A w 2 Aldi to jest już idealnie, zdecydowania mniej klientów, panuje czystość i porządek.
W biedronce losowe palety stoją w losowych miejscach, wg zasady że jak tylko człowiek jest jeszcze się w stanie przecisnąć obok to znaczy że można to tu postawić
Defiblyrator defiblyratorem ale jaki procent społeczeństwa jest w stanie go poprawnie obsłużyć? Niestety niewielki, zwłaszcza że niektórzy nawet niewiedzą co to jest i do czego...
@veraclixuk
Wystarczy przeczytać intrukcję dołączoną do takiego ustrojstwa.
A nie...czekaj...czytanie ze zrozumieniem...
Chyba za dużo wymagam...
Do tego dochodzi stres = panika. To jednak normalne.
Tak jak powiedział mi w końcu dobry instruktor pływania...to nie woda cię szybciej zabije...nie strach, ten ci może pomóc...tylko napad paniki.
A co do defibrylatorów w miejsach publicznych...w UK jest ich naprawdę sporo. Problem w tym, że są one zamknięte w skrzynkach...pod kluczem, żeby ich nikt nie zniszczył.
Czy ktoś je konserwuje, sprawdza poziom baterii itp. Nie wiem.
Zresztą większość ludzi nie potrafi zbadać pulsu, odróżnić zakrztuszenia od zatrzymania akcji serca. Takie "odpalenie" defibrylatora prędzej kogoś zabije niż uratuje mu życie.
"Na chooy mi młotek jak nie potrafisz wbić gwoźdźia"
@veraclixuk A...jeszcze jedno...w czsach wszechobecnych youtuberów/tiktokerów, prędzej czy później jakiś debil by podbiegł, przykleiłby komuś elektrody do czoła i zabił.
Zresztą zastanawiam się czy autor/ka wie jak się tego używa...i KIEDY?!
Dostęp do użądzenia jest...utrudniony ale jest.
A otwarty dostęp do potencjonalnie śmiercionośnego urządzenia to jak dać małpie naładowaną broń.
Jeżeli demot był o ratowaniu życia to nie "pykło"...a jeżeli to żale, że trzeba omijać palety...to wiesz...
@veraclixuk Lepiej nie będzie. "Wiodący dostawca z Warszawy szkoleń BHP" ma błędy w swoim szkoleniu dla korporacji, jeśli chodzi o pierwszą pomoc. Zgłosiłem problem, dokładnie opisując co jest nie tak - olali kompletnie udrożnienie dróg oddechowych i kazali robić resuscytację przed podłączeniem defibrylatora - "został przekazany do dostawcy szkolenia" - od razu czuję się lepiej, że w firmie nadal mam tysiące źle przeszkolonych durni, ale problem "został przekazany". Nie wiem czy mam to do PiPu, czy gdzie to jeszcze zgłosić.
@sand01man No z tymi elektrodami na czole to dobre :) W Holandii jest pełno defiblyratorów. Na zamek szyfrowy. Jest numer, dzwonisz, otrzymujesz kod, otwierasz, ratujesz... Świadomość ludzka trochę inna, w pl namontowali tego wszędzie i cóż, jesteśmy fajni :) Ale z tą instrukcją to racja, co "ogarnięci" szybciej znajdą instrukcję na tiktoku
bo oni wiedzą że i tak niedziala ale za to dostaniesz znicza gratis
W Biedronce najbliżej mnie praktycznie niemożliwe jest zrobienie zakupów z wózkiem dziecięcym bo ścieżki są pozastawiane paletami. Chodzę tam tylko jeśli jest coś sensownego na promocji (i też raczej wybieram inną Biedronę) a na codzienne zakupy przerzuciłam się na Lidla
@Amera
A co mają powiedzieć osoby na wózkach inwalidzkich. Zresztą, ja z białą laską też mam problem.
W moim miasteczku jest 5 Biedronek i KAŻDA jest zawalona paletami, bałagan na półkach, nie da się poruszać swobodnie, niektóre towary są wręcz zastawione paletami.
Żadem z 3 Lidli nie wygląda tak źle, nie ma zbędnych palet, dużo miejsca, raz na kilka lat reorganizacja sklepu, wszystko znajdujesz z pamięci. Czyli da się, to nie wina pracowników na sklepie a wina całej organizacji sklepu liczby pracowników. A w 2 Aldi to jest już idealnie, zdecydowania mniej klientów, panuje czystość i porządek.
W biedronce losowe palety stoją w losowych miejscach, wg zasady że jak tylko człowiek jest jeszcze się w stanie przecisnąć obok to znaczy że można to tu postawić
Defiblyrator defiblyratorem ale jaki procent społeczeństwa jest w stanie go poprawnie obsłużyć? Niestety niewielki, zwłaszcza że niektórzy nawet niewiedzą co to jest i do czego...
@veraclixuk
Wystarczy przeczytać intrukcję dołączoną do takiego ustrojstwa.
A nie...czekaj...czytanie ze zrozumieniem...
Chyba za dużo wymagam...
Do tego dochodzi stres = panika. To jednak normalne.
Tak jak powiedział mi w końcu dobry instruktor pływania...to nie woda cię szybciej zabije...nie strach, ten ci może pomóc...tylko napad paniki.
A co do defibrylatorów w miejsach publicznych...w UK jest ich naprawdę sporo. Problem w tym, że są one zamknięte w skrzynkach...pod kluczem, żeby ich nikt nie zniszczył.
Czy ktoś je konserwuje, sprawdza poziom baterii itp. Nie wiem.
Zresztą większość ludzi nie potrafi zbadać pulsu, odróżnić zakrztuszenia od zatrzymania akcji serca. Takie "odpalenie" defibrylatora prędzej kogoś zabije niż uratuje mu życie.
"Na chooy mi młotek jak nie potrafisz wbić gwoźdźia"
@veraclixuk A...jeszcze jedno...w czsach wszechobecnych youtuberów/tiktokerów, prędzej czy później jakiś debil by podbiegł, przykleiłby komuś elektrody do czoła i zabił.
Zresztą zastanawiam się czy autor/ka wie jak się tego używa...i KIEDY?!
Dostęp do użądzenia jest...utrudniony ale jest.
A otwarty dostęp do potencjonalnie śmiercionośnego urządzenia to jak dać małpie naładowaną broń.
Jeżeli demot był o ratowaniu życia to nie "pykło"...a jeżeli to żale, że trzeba omijać palety...to wiesz...
@veraclixuk Lepiej nie będzie. "Wiodący dostawca z Warszawy szkoleń BHP" ma błędy w swoim szkoleniu dla korporacji, jeśli chodzi o pierwszą pomoc. Zgłosiłem problem, dokładnie opisując co jest nie tak - olali kompletnie udrożnienie dróg oddechowych i kazali robić resuscytację przed podłączeniem defibrylatora - "został przekazany do dostawcy szkolenia" - od razu czuję się lepiej, że w firmie nadal mam tysiące źle przeszkolonych durni, ale problem "został przekazany". Nie wiem czy mam to do PiPu, czy gdzie to jeszcze zgłosić.
@sand01man No z tymi elektrodami na czole to dobre :) W Holandii jest pełno defiblyratorów. Na zamek szyfrowy. Jest numer, dzwonisz, otrzymujesz kod, otwierasz, ratujesz... Świadomość ludzka trochę inna, w pl namontowali tego wszędzie i cóż, jesteśmy fajni :) Ale z tą instrukcją to racja, co "ogarnięci" szybciej znajdą instrukcję na tiktoku