Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ponurymarcin
+17 / 39

To jakieś chore pęcherze mają? Lekcja jest od nauki a nie chodzenia do toalety - od tego jest przerwa. Uczmy ludzi szacunku do czyjejś pracy - w tej sytuacji jest to praca nauczyciela.
A jak wy byście się czuli jakby kasjerka w połowie kasowania waszych produktów poszła sobie do wc, zapalić albo popisać na telefonie?
Też luzik czy afera na cały sklep?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 grudnia 2023 o 20:11

G GramDaniel
-5 / 23

@ponurymarcin "od tego jest przerwa" - taaa a w tej przerwie patologia pali tam szlugi, bawi się nożami i zasadniczo robi wszystko oprócz tego do czego przeznaczone jest to pomieszczenie i strach wejść bo diabli wiedzą co im wpadnie do głowy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 grudnia 2023 o 20:47

M MoKaBa
+3 / 9

@GramDaniel Gdzie ty chodzisz do szkoły? W więzieniu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GramDaniel
+1 / 5

@MoKaBa Wypraszam sobie to była normalna publiczna szkoła,(No może po latach się okazało że sporo ludzie faktycznie skończyło w pace, ale to inna sprawa) ludzie chyba po prostu zapomnieli jakie patologie potrafią się odbywać w szkołach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 grudnia 2023 o 15:39

avatar ponurymarcin
+1 / 5

@GramDaniel Sorry - stary już jestem. U nas to do kibla wchodził nauczyciel i lał tych co palili a po lekcjach kibel sprzątali. Ale teraz tak nie można :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N ninja1975
+7 / 23

Wg mnie niegłupie. Musisz wybrać co ci się bardziej chce. Musisz przewidzieć i zadbać o swoje potrzeby, by nie korzystać z toalety w czasie lekcji. A jeśli już naprawdę musisz, to nie ma znaczenia czy umiesz czy nie, idziesz do toalety i nikt Ci tego nie zabrania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Skurek123
+10 / 22

Ja byłem zawsze z tych którzy, skoro juz przyszli do szkoły, chcieli się czegoś nauczyć. No i zawsze trafił się jakiś tępy Ździchu, który dla dowcipu albo żarł jak świnia, albo musiał do toalety, albo gadał. Skoro jesteś zbyt tępy aby zrozumieć treść lekcji, to próbujesz się popisać chamstwem i głupotą.
Sprawy fizjologiczne należy załatwić na przerwie. Po to ona jest.
Dezorganizacja lekcji to nie jest prawo człowieka. To tylko oznaka chamstwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Puolalainen
+1 / 3

@Skurek123

Nie zawsze chce się podczas przerwy. Można jednak po cichu opuścić na chwilę salę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Skurek123
+1 / 3

@Puolalainen
Nie mówimy o trzygodzinnym wykładzie na uczelni, a o 45 minutach. I nie, przy dwudziestu gówniakach w sali, nie można po cichu opuścić sali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Haize
+23 / 35

Słaby żart? OK.

To wyobraź sobie że jesteś nauczycielem.
Ledwie wszedłeś do klasy, wstaje uczeń A i chce do toalety.
Chcesz być "ludzki" więc mówisz: "Co prawda była od tego przerwa ale idź".
Ledwie A wyszedł, wstaje B i prosi o to samo.
Chcesz być "ludzki" więc mówisz: "Co prawda była od tego przerwa ale jak A wróci to idź".
A wraca.
B wychodzi.
Wstaje C... itd.

Nie, to nie jest wymyślona sytuacja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rekin_pustynny
+8 / 12

@Haize Wiem coś o tym. Jestem nauczycielem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Ochrety
+2 / 4

@Madman07 Niemal każdy z nas był lub jest uczniem w szkole (może ktoś korzysta z nauki w domu). Jak przerwy vrakło, to się spóźniło minutę na lekcję i jakoś się da sobie z tym poradzić. Rozpakowanie się przed zajęciami z reguły ma miejsce po wejściu do sali, które z kolei następuje po dzwonku na lekcję.

Poza tym, czy to taka straszna kąta rozwiązać przykład na tablicy tak jak każdy, tyle że w momencie powrotu z sanktuarium WC?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+1 / 5

@Ochrety W pełni się zgadzam. Obecną szkołę obserwuję jako miejsce wyimaginowanych problemów młodego pokolenia, które wszędzie upatruje niesprawiedliwości. Szczerze, to aż mnie dziw bierze, że niektórzy się oburzają - przecież to chyba logiczne: przerwa jest od toalety a lekcja od nauki. Naprawdę nie da się wytrzymać tych 45 minut? A jeżeli jednak nie, to aż tak wielkim końcem świata i niewyobrażalną dyskryminacją jest konieczność rozwiązania przykładu na tablicy poza kolejnością? Robicie aferę, bo ktoś wywiesił kartkę, że jeżeli uczeń wyjdzie na siku w trakcie lekcji to szybciej zostanie wywołany do tablicy? Angażuje się w to dyrektorka, a Internauci piszą o łamaniu praw człowieka? Aż chciałoby się zapytać: czy nie ma innych problemów?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Haize
-1 / 1

@Madman07 Nie, nie myślę. I dlatego moi uczniowie wychodzą w trakcie lekcji.

O ile nie nosi to znamion "zorganizowanej aktywności" jaką opisałem powyżej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Madman07
+1 / 1

@Ochrety 'Jakoś się da sobie z tym poradzić' - porada w stylu zmień pracę i weź kredyt. Przerwa powinna być na tyle długa, aby móc zapewnić czas, na zrealizowanie swoich potrzeb fizjologicznych bez spóźniania się na zajęcia - są nauczyciele, którzy nie przymkną oka na chwilowe spóźnienie.
A co do karteczki - dziś robisz zadania, bo poszedłeś się odlać, a jutro robisz je, bo jesteś facetem, albo jesteś brzydki, albo nauczyciel nie lubi twoich rodziców. Zaiste świetnie podejście.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Ochrety
0 / 0

@Madman07 Jak chodziłam do szkoły i pracowałam w szkole, pięciominotowka była tylko po lekcji o 7:30 (często zaczynało się lekcje o 8:20) i przed lekcją, przed którą już wiele klas kończyło. Nie mieliśmy problemów z tym.

Nie no, idziesz do toalety w trakcie zajęć, to niejako odpracowujesz minuty nieobecności. Dla mnie brzmi absolutnie logicznie, szczególnie że miałam znajomych w klasie, którzy robili wszystko, żeby jak najmniej minut spędzić na lekcjach. Przy zasadzie z demota po prostu się to nie opłaca. A jeśli uczciwie uczestniczysz w lekcji, to rozwiązanie dodatkowego zadania na tablicy (jeśli nauczyciel jest normalny, i nie poniża przy tym ucznia), to żadna kara.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zadziwiony
+9 / 17

@Caffa Jeśli Ci się wydaje, że nauczyciel nie miał powodu, i że skłoniło go do tego bardzo sporadyczne wychodzenie za potrzebą, to po prostu nic nie wiesz o pracy nauczyciela i o wyobraźni "uczniów pilnych inaczej". A skoro nic nie wiesz, nie pisz...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+5 / 9

@Zadziwiony warto tez dodac, ze nauczyciel odpowiada za uczniow, nawet jak ci wyjda do toalety, chociaz nie ma pewnosci czy nie pojda np. rozbic szyby na korytarzu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y YebacPISowcow
-5 / 9

@Xar
Każdy mierzy innych swoją miara. To że ty się tak zachowywałeś to nie znaczy że jest takim patusem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+1 / 9

@YebacPISowcow mozesz tez wziac pod uwage fakt, ze nie kazdy jest oderwanym od otoczenia troglodyta bez znajomych i widzi co koledzy i kolezanki ze szkoly potrafili odwalic. A jak myslisz, ze mlodziez jest w maire inteligetna, to przypomnij sobie, ze chodza po galeriach na czworaka...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Evengeline29
+3 / 5

Z jednej strony zrozumiałe, że nauczyciel się denerwuje, z drugiej przerwy są krótkie i cała szkoła ma ją w tym samym czasie. Kolejka w toalecie się tworzy i może dziecko zdąży przed dzwonkiem na lekcję. Kanapkę najwyżej zje na kolejnej przerwie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-3 / 7

@Evengeline29 i tak co 45minut 5-7 razy dziennie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lisior78
+3 / 3

@Xar Jeśli ktoś ma na przykład chory pęcherz, to tak. Oczywiście nie wszyscy uczniowie mają z tym problemy, ale jeśli dołożymy do tego konieczność przejścia z klasy do klasy i "dzwonek jest dla nauczyciela", to często przerwa może być za krótka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dziattpitt
+1 / 1

oj tam słaby żart. Poczucie humoru jest jak nogi - nie każdy je ma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MoKaBa
+4 / 6

Czy możliwość dodatkowego rozwiązania zadania to nie jest jednak wspieranie rozwoju intelektu ucznia. To nie kara tylko możliwość zrobienia zadania i zrozumienia matematyki.... Ale kto by tam szanował i doceniał wiedzę w tych czasach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pilipiuk8
+3 / 3

Przecież tutaj nie ma nic oburzającego. Skoro wszyscy rozwiązują zadania na tablicy co sugeruje teks, to ten co chciałby cwaniakować i wyjść do toalety tuż przed swoim rozwiązywaniem to jest poinformowany że taki trik nie wyjdzie. Nie ma że będą rozwiązywać po przyjściu z toalety tylko poza kolejnością.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Drac0n
+2 / 2

Praktyka czyni mistrza, nie ma co się bulwersować bo nie ma czym.
ALE
Skoro młodzi tak uciekają od podchodzenia do tablicy to może nauczyciel robi coś źle?
Hmm...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 grudnia 2023 o 17:35

avatar ZONTAR
+1 / 1

Jest na to pewien sposób. Zapewne problem polegał na tym, że uczniowie wychodzili za potrzebą wtedy, gdy nauczyciel brał do odpowiedzi i w ten sposób unikali wybrania. Jeśli jakieś odpytki robi na początku lekcji (a tak chyba zazwyczaj jest), to taka zasada ma jak najbardziej sens. Byla przerwa i uczeń powinien dać radę skoczyć do toalety. Samo wychodzenie chociażby 15-20 minut po rozpoczęciu lekcji też już powinno być ok, ale nie na samym początku zajęć.
Poza tym treść nie zdradza nam całej sytuacji. Może nauczyciel po prostu leci kolejno osobami w klasie i jakimś trafem do łazienki wychodzili akurat przed tym, jak za chwilę mieli odpowiadać? Wtedy to zwykłe ostrzeżenie, że próba pominięcia swojej tury zgodnie z kolejnością nie działa. Wszystko sprowadza się do tego, czy uczeń zostanie ukarany za wyjście do ubikacji, czy po prostu przez chwilową nieobecność kolejność odpytywania nie będzie wobec niego stosowana.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A arthrawn76
+1 / 1

trzeba lać pod siebie...w pracy u znajomego nie puścili na 2...i gościu nasrał pod linie...puszczają teraz zanim poprosisz...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+1 / 3

Prawo do siku co 45 minut nie jest łamaniem praw człowieka. Jeżeli ktoś musi sikać częściej powinien pokazać kwit od lekarza i będzie po sprawie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+1 / 1

Rozumiem, że nie chodziło o pojedynczy przypadek. Zatem, czy taki nauczycielski odpad nie może dyskretnie porozmawiać z uczniami, o co chodzi? Powtarzalność takiej sytuacji może wskazywać na to, że uczeń podlega przemocy i/lub fali.

Bo zakładam, że nic się nie zmieniło i szkolne kible nadal są enklawą patologii, na bazie jakiegoś niepisanego porozumienia z belframi, którzy nie kwapią się tam zaglądać...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanuszTorun
+1 / 1

Łamanie praw człowieka to by było, gdyby był konkretnie zakaz wychodzenia do kibla. A tu takowego zakazu nie ma. Tyle, że takie wyjście w czasie lekcji jest w komplecie z wykonaniem zadania na tablicy. A to jest najnormalniejsza czynność w szkole.
Zatem - jeżeli ktoś czuje się pokrzywdzony, że musi wykonać to, co i tak powinien umieć, to chyba nie rozumie, o czym w ogóle jest mowa. Już nie mówię o tym, że nie ma bladego pojęcia, co to jest łamanie praw człowieka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 grudnia 2023 o 23:10

avatar Modrego
-3 / 3

Ale martwy żyd na kiju w klasie to już spoko

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B biuro74
-2 / 4

Przez 8 lat podstawowki i potem 4 lata liceum nigdy nie bylem w kiblu na lekcji, zawsze na przerwach. Kto wychodzil na lekcji, traktowany byl jak cwaniak, probujacy uniknac pytanka. Dzisiaj natomiast - jak wiadomo - im ktos bardziej glupkowaty, tym bardziej popularny i slowo "obciachowiec" na nikim nie robi juz wrazenia. Szkoda, ze czas przeszly.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sarron
-1 / 3

Jak ja chodziłem do szkoły, to był zakaz wychodzenia do WC w trakcie lekcji. Jeżeli ktoś miał problemy zdrowotne, to musiał przynieść zaświadczenie od lekarza. Reszta musiała wytrzymać te 45 minut. Oczywiście zdarzały się nagłe przypadki, ale to raczej w ramach wyjątku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem