Zabawniejsze jest że butan w puszkach sprzedają jako powietrze. Przedmuchujesz elektronike z kurzu a tu niespodzianka - miotacz ognia. Był gościu co naprawiając komputer wysadził mieszkanie. Powietrzem:D
Pamiętam odcinek pogromców mitów, w którym pokazali jak absurdalnie wielką ilość całkowicie opróżnionych pojemników potrzeba żeby stworzyć jakieś zagrożenie.
Grzegorz Braun lubi to!
Polowanie na mysz... taki film.
"niemal" robi różnicę.... Dzisiejsze media...
@elefun też mnie klikbajty denerwują. Ja też niemal zostałem milionerem grając w totka. Brakuje mi zawsze pare trafień.
Zabawniejsze jest że butan w puszkach sprzedają jako powietrze. Przedmuchujesz elektronike z kurzu a tu niespodzianka - miotacz ognia. Był gościu co naprawiając komputer wysadził mieszkanie. Powietrzem:D
To w końcu wysadził czy niemal wysadził? Bo to jest diametralna różnica.
Pamiętam odcinek pogromców mitów, w którym pokazali jak absurdalnie wielką ilość całkowicie opróżnionych pojemników potrzeba żeby stworzyć jakieś zagrożenie.