@BrickOfTheWall Tak mówi wielu Polaków pracujących fizycznie w UK, zazwyczaj ci którzy bardzo słabo znają angielski. Przykładowo, wiesz co to są "lejby"? To etykiety, po angielsku "labels". Co ciekawe, w takim zaśmiecaniu języka wyraźnie przodują kobiety, faceci zazwyczaj potrafią czysto mówić po polsku.
Askingujemy orderować chrismasy.
Takie klimaty rodem z Greenpointu lub Jackowa
@BrickOfTheWall Tak mówi wielu Polaków pracujących fizycznie w UK, zazwyczaj ci którzy bardzo słabo znają angielski. Przykładowo, wiesz co to są "lejby"? To etykiety, po angielsku "labels". Co ciekawe, w takim zaśmiecaniu języka wyraźnie przodują kobiety, faceci zazwyczaj potrafią czysto mówić po polsku.
W McDonaldzie ludzie stoją w kolejce po ordery i odchodzą z kwitkiem. Na pocieszenie dostają do wszamania coś pochodzacego ze zbiorki (kolekty).
A potem będą się ustawiać, bo będą sale.
Mam nadzieję, że to z USA.