Dzieci nie stworzone drogą naturalną nie są uznawane przez Pana Boga, a Księża przekazują jego wole, więc bardzo dobrze mówią odnośnie tych małych diabłów
@Olafosss widzisz kościół nie ma nic do dzieci, które się z tej metody urodza. Kościół krytykuje sama metodę ze względu na zarodki, które się nie urodzą. Ja to wiem, jako osoba niereligijna a ty nie?
Druga sprawa, znam dwoje dzieci poczęte ta metoda i są to fajne dzieciaki. Dobrze, że są na tym świecie. O tobie ciezko to napisać.
Trzecia kwestia- Jezus tez nie urodził się metoda naturalnego poczęcia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 grudnia 2023 o 17:38
@Olafosss a skąd księża wiedzą co sobie ten pambuk uznaje albo nie, przecież oni sobie to wszystko wymyślają na bieżąco od synodu do soboru, gdyby księża zachodzili w ciążę aborcja byłaby sakramentem
Ty, a która część dziecka z in vitro jest nieorginalna, nienaturalna? Wzczepiany jest oryginalny plemnik w oryginalne jajo. Jedyna różnica, że połączenie jest poza ustrojowe. Trzeba mieć bardzo złą wolę by widzieć w takich dzieciach zło. No ale czego się spodziewać po kk.
@Tomasz1977 Więc jeżeli według KK i Boga jest to grzech, to czemu in vitro ma być zakazane dla ateistów? To wasza religia, Wasz Bóg i to Wam zakazuję, więc Wy się jego słuchajcie.
@sand01man jak bardzo trzeba być niechętnym do przyjmowania wiedzy, żeby nie widzieć różnicy między okresem/masturbacją, a zapłodnioną komórką jajową/zygotą/zarodkiem? Nigdy nie dojdziemy do kompromisu, jeśli argumenty będą na poziomie wczesnej podstawówki.
Z tego co mi wiadomo, KK dopuszcza procedurę invitro, o ile zapłodni się tylko tyle komórek jajowych, ile się chce od razu przyjąć (oczywiście, jeśli nie przyjmą się wszystkie, to po prostu tak jak poronienie). Problem w tym, że invitro to procedura droga i uciążliwa, zwłaszcza dla kobiety, a rzadko kiedy udaje się za pierwszym razem... I żeby dostać dofinansowanie, trzeba pobrać tych komórek po prostu więcej.
Bardzo proszę mnie poprawić, jeśli gdzieś się pomyliłam, nie jestem specem ;) Kolejny komentarz o ludobójstwie przy wytrysku (brakuje jeszcze kanibalizmu przy robieniu loda) tak mnie zirytował, że chyba po 15 latach zalogowałam się na moje konto
@szalik90
Z kanibalizmem przy "lodziku" napisałem ale bałem się że "nie przejdzie". O "lodziku" chciałem ale odpuściłem :P
Ogólnie nie chciałem nikogo urazić. Tylko raczej zwrócić uwagę na hipokryzję i ignorancje (niektórych).
Z tym że in vitro, raczej za przyjemne nie jest dla kobiet.
Jako mężczyzna nie chciałbym żeby mi w jądra igłę wbito :(
A pobieranie jajeczek na tym polega...przebijasz się długaśną igłą przez brzuch i do jajnika.
Samo podanie znieczulenia ogólnego jest niebezpieczne. Co dopiero jak się lekarzowi ręka "omsknie" i uszkodzi inne narządy?
Nawet w 1 miejscu się nie nabijałem. To jest olbrzymie ryzyko, które podejmuje tylko kobieta.
A zarodki wybiera się pod względem możliwych chorób genetycznych.
Ciąża mnoga (bliźniaki i w górę) nie polega na naszprycowaniu macicy x zapłodnionymi komórkami.
Ot embrion z nieznanych powodów się dzieli na więcej niż 1 płód.
A tak pozatym to reszta jak najbardziej poprawna.
Ogólnie podziwiam kobiety mające tak silny instykt macieżyński, że aż tak ryzykują.
@szalik90
KK sprzeciwia się in vitro jako takiemu. Mogę poszukać stanowiska w encyklikach, ale w tak prostej sprawie wystarczy Katechizm:
"Techniki, które powodują oddzielenie rodzicielstwa wskutek interwencji osoby spoza małżeństwa (oddawanie spermy lub jaja, macierzyństwo zastępcze), są głęboko niegodziwe. Techniki te (sztuczna inseminacja i sztuczne zapłodnienie heterologiczne) naruszają prawo dziecka do urodzenia się z ojca i matki, których zna i którzy połączeni są węzłem małżeńskim. Techniki te pozostają w sprzeczności z wyłącznym prawem małżonków do "stania się ojcem i matką wyłącznie dzięki sobie"."
KKK 2376
Techniki te praktykowane w ramach małżeństwa (sztuczna inseminacja i sztuczne zapłodnienie homologiczne) są być może mniej szkodliwe, jednakże pozostają one moralnie niedopuszczalne. Powodują oddzielenie aktu płciowego od aktu prokreacyjnego. Akt zapoczątkowujący istnienie dziecka przestaje być aktem, w którym dwie osoby oddają się sobie nawzajem. "Oddaje (on) życie i tożsamość embrionów w ręce lekarzy i biologów, wprowadza panowanie techniki nad pochodzeniem i przeznaczeniem osoby ludzkiej. Tego rodzaju panowanie samo w sobie sprzeciwia się godności i równości, które winny być uznawane zarówno w rodzicach, jak i w dzieciach" "przekazywanie życia jest jednak pozbawione z moralnego punktu widzenia właściwej sobie doskonałości, jeśli nie jest chciane jako owoc aktu małżeńskiego, to jest specyficznego aktu zjednoczenia małżonków... Tylko poszanowanie związku, który istnieje między znaczeniami aktu małżeńskiego, i szacunek dla jedności istoty ludzkiej umożliwia rodzicielstwo zgodne z godnością osoby ludzkiej"
KKK 2377
@csand01man
Dla zwiększenia szansy na ciążę właśnie można przenosić dwa lub więcej zarodków. Natura jest brutalna i spora część zarodków, zarówno w naturalnym jak i sztucznym zapłodnieniu, nie przyjmuje się.
Podział to dodatkowe ryzyko (i dowód, że życie nie zaczyna się tylko od zapłodnienia).
Badania genetyczne zarodka są bardzo skomplikowane i drogie, ich się nie praktykuje. Po prostu wizualnie się ocenia, czy rozwija się dobrze, i jeśli tak to nadaje się do transplantacji.
@Tomasz1977 Nie, nie obowiązuje. Czytałeś kodeks karny?
W dekalogu masz nie kradnij, nie zabijaj. W kodeksie karnym masz. Jeżeli dokonasz kradzieży/morderstwa dostaniesz taki a taki wyrok. Wg KK kradzież i morderstwo to grzech, według kodeksu karnego to przestępstwo. Dekalog obowiązuje tylko chrześcijan, prawo wszystkich obywateli w danym kraju. Więc jak widzisz ateista dostanie wyrok, katolik wyrok i grzech. Czujesz różnicę, czy dalej nic?
@ninja1975 Każda część jest autentyczna i ludzka. To, że poczęta w nienaturalny sposób, w niczym nie umniejsza jej człowieczeństwa. Wszystkie dzieci, z in vitro czy z prawego albo lewego łoża, zdrowe czy chore, małe czy duże, zasługują na miłość rodziców i ochronę prawa. Dotyczy to również tych, które po selekcji lądują w "odpadach bio" (to chyba brązowy worek, prawda?).
A dziecko na śmietniku to już nie jest sprawa światopoglądu, religii ani wolnego wyboru. To nie dziecko jest mniej człowiekiem, tylko ten, kto je wyrzucił.
@yankers ja sie dziwie czemus innemu mieszkalem kiedys z max 2 ulice id duzego kosciola i wiedzialem ktovjest kto i wiem ze sporo zakonnic jest rotacyjnych WIEC czemu nie przygarnac fajnej mlodej lub fajnej zajonnicy ktorej tez siechce i se bez zobowiazan ulżyc ja jej robię dobrze ona mi i jest ok A TAK NIEDOSC ZE PEDAŁ TO ZBok jak lubi chlopców
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 grudnia 2023 o 14:10
@lokutus: zgodnie z badaniami w US (jako że tam ludzie jak mają problem, to idą do psychologa, nie ograniczając się do picia, bicia rodziny i ew. sznura) 60-70% księży katolickich to osoby o skrzywionej psychice, mające problemy o podłożu seksualnym, i najczęściej homoseksualne - z tym, że wychowanie katolickie zabrania im ujawniania tych problemów. więc poza nielicznymi, którzy faktycznie bądź to podrywają parafianki, bądź gwałcą zakonnice, znakomita większość kleru to geje (lub krypto-)
pamiętam jeszcze takie zdanie wygłoszone przez moją babcię, prostą kobietę z zapadłej małopolskiej wsi, która dożywając swoich dni w końcówce XX wieku ledwie potrafiła pisać: o chłopaku padło stwierdzenie, że "jak go dziewczyny nie interesują, to pójdzie na księdza". wynieść musiała tę mądrość ludową z czasów grubo sprzed połowy wieku, ze wsi mentalnie tkwiącej jeszcze w średniowieczu - na długo przed tym, nim "oskarżanie" kleru w tym zakresie stało się "modne" (czyt.: zanim społeczeństwo nabrało odwagi, by mówić prawdę). więc w sumie nie ma się czemu dziwić, należałoby leczyć - ich pojedynczo u psychiatrów, a instytucję w prokuraturze
KK się po prostu boi o "nowych" wiernych.
Im bardziej nauka obdziera boga z jego boskości tym mniej owieczek do srzyżenia z kasy.
Wystarczy choć odrobina wiedzy o historii.
Jak ludzie nie wiedzieli jak powstają pioruny to wymyślili Zeusa.
Jak był urodzaj to wymyślili Demeter. Jak był nieurodzaj to znaczy, że trzeba złożyć ofiarę (dla kapłanów) ze złota/dziewic/niemowląt. Niepotrzebne skreślić.
Dlaczego wszelacy kapłani nie sprzeciwiają się inseminacji zwierząt (wspomagane zapłodnienie)?
Albo krzyżowaniu różnych gatunków zwierząt/roślin?
Czy to też nie jest "zabawa w boga"???
To niech sobie bóg sam dokonuje selekcji i zabiera di siebie tylko te dzieci, które nie są poczęte drogą naturalną. Na razie to bóg ma w powazaniu skąd się wzięło dane dziecko. Bierze do siebie jak leci, a temu dwulatkowi damy raka, a tego wrzucimy pod koła auta, a tego niemowlaka wsadzimy w ręce pijanego patusa a ci, niech sobie rzuci nim o ściane. Ten cały "buk" to mały chłopczyk z lupą a my to mrówki. A tak przy okazji, bo niewiem. Jak wygląda od strony technicznej sposób "naturalny"?
Z miłości do drugiego człowieka i z wielkiej troski o niego , palili ludzi na stosach, pomagali faszystom, nienawidzą kobiet, gwałcą dzieci i ciągle wyciągają pazerne łapy po nie swoje pieniądze. Moralne k..wa autorytety. Tfu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 grudnia 2023 o 11:43
@01jarecki
Ja znam 3 "byłych" z czego tylko jeden wycierpiał do święceń kapłańskich.
Ogólnie wszyscy trzej zrezygnowali (wcześniej czy później).
To chyba mówi najwięcej o KK.
To są Himalaje hipokryzji, ten szum wokół in vitro. Kościół grzmi, że "od poczęcia". Ale nikt, NIKT się nie przejmuje losem tych zapłodninych jajeczek, którym nie udaje się zagnieździć w macicy i spływają z krwią menstruacyjną by skończyć swój krótki żywot w kuble na śmieci. A przecież, ZGODNIE Z tzw NAUKĄ kościoła TO SĄ LUDZIE. Szczątków ludzich się na śmietnik nie wyrzuca. Ale te pechowe embriony - to już OK. .
Ktoś może powiedzieć, że to naturalne, "boskie" a laboratorium nie jest naturalne itd itd. To jest równie głupie bo jeśli tak to CAŁA MEDYCYNA nie jest naturalna ani zgodna z wolą bożą. Na przykłąd bóg w swym NIEPOJĘTYM miłosierdziu obdarzył pana X chorbą serca i czeka tam już na niego a tu - zonk. Przeszczepili mu serce i nie przyszedł do domu Pana. Nic dziwnego, że Pan się wkurza....
Ile czasu jeszcze głosiciele tego bełkotu będą ludziom przeszladzać żyć?
Niech się nie martwią. Nawet jak zły rząd opanowany przez tuska i szatana belzebuba i myszkę mickey wprwadzi obowiązkowe invitro dla każdego to księża i tak nie zajdą w ciąże.
Zaorena!! A ponadto wg mnie to kościół katolicki nie ma nic wspólnego z wiarą z jakiej się wywodzi czyli z chceścijanstwem a bardziej przypomina sektę.
Dzieci nie stworzone drogą naturalną nie są uznawane przez Pana Boga, a Księża przekazują jego wole, więc bardzo dobrze mówią odnośnie tych małych diabłów
@Olafosss widzisz kościół nie ma nic do dzieci, które się z tej metody urodza. Kościół krytykuje sama metodę ze względu na zarodki, które się nie urodzą. Ja to wiem, jako osoba niereligijna a ty nie?
Druga sprawa, znam dwoje dzieci poczęte ta metoda i są to fajne dzieciaki. Dobrze, że są na tym świecie. O tobie ciezko to napisać.
Trzecia kwestia- Jezus tez nie urodził się metoda naturalnego poczęcia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 grudnia 2023 o 17:38
@Olafosss Jeśli piszesz serio to wspczłczuje twej rodzine..
@Olafosss a skąd księża wiedzą co sobie ten pambuk uznaje albo nie, przecież oni sobie to wszystko wymyślają na bieżąco od synodu do soboru, gdyby księża zachodzili w ciążę aborcja byłaby sakramentem
@Olafosss Co za bzdura, jesteś heretykiem.
Ty, a która część dziecka z in vitro jest nieorginalna, nienaturalna? Wzczepiany jest oryginalny plemnik w oryginalne jajo. Jedyna różnica, że połączenie jest poza ustrojowe. Trzeba mieć bardzo złą wolę by widzieć w takich dzieciach zło. No ale czego się spodziewać po kk.
nie, nie jedyna, jeszcze taka, że przy in vitro tworzy się ileś tam zarodków (z punktu widzenia KK już człowiek) a do życia dopuszcza się jeden
@Tomasz1977 Więc jeżeli według KK i Boga jest to grzech, to czemu in vitro ma być zakazane dla ateistów? To wasza religia, Wasz Bóg i to Wam zakazuję, więc Wy się jego słuchajcie.
@Tomasz1977
Według logiki KK to kobieta morduje dziecko przy każdym okresie, jeżeli nie doszło do zapłodnienia.
Czyli kobieta, która zaczyna miesiączkować to już ma "potencjalne" życie na sumieniu.
A co powiedzieć o nas, mężczyznach? Każdy "mokry" sen, czy "bicie niemca po kasku" to jak mordowanie całej ludzkości
@sand01man jak bardzo trzeba być niechętnym do przyjmowania wiedzy, żeby nie widzieć różnicy między okresem/masturbacją, a zapłodnioną komórką jajową/zygotą/zarodkiem? Nigdy nie dojdziemy do kompromisu, jeśli argumenty będą na poziomie wczesnej podstawówki.
Z tego co mi wiadomo, KK dopuszcza procedurę invitro, o ile zapłodni się tylko tyle komórek jajowych, ile się chce od razu przyjąć (oczywiście, jeśli nie przyjmą się wszystkie, to po prostu tak jak poronienie). Problem w tym, że invitro to procedura droga i uciążliwa, zwłaszcza dla kobiety, a rzadko kiedy udaje się za pierwszym razem... I żeby dostać dofinansowanie, trzeba pobrać tych komórek po prostu więcej.
Bardzo proszę mnie poprawić, jeśli gdzieś się pomyliłam, nie jestem specem ;) Kolejny komentarz o ludobójstwie przy wytrysku (brakuje jeszcze kanibalizmu przy robieniu loda) tak mnie zirytował, że chyba po 15 latach zalogowałam się na moje konto
@szalik90
Z kanibalizmem przy "lodziku" napisałem ale bałem się że "nie przejdzie". O "lodziku" chciałem ale odpuściłem :P
Ogólnie nie chciałem nikogo urazić. Tylko raczej zwrócić uwagę na hipokryzję i ignorancje (niektórych).
Z tym że in vitro, raczej za przyjemne nie jest dla kobiet.
Jako mężczyzna nie chciałbym żeby mi w jądra igłę wbito :(
A pobieranie jajeczek na tym polega...przebijasz się długaśną igłą przez brzuch i do jajnika.
Samo podanie znieczulenia ogólnego jest niebezpieczne. Co dopiero jak się lekarzowi ręka "omsknie" i uszkodzi inne narządy?
Nawet w 1 miejscu się nie nabijałem. To jest olbrzymie ryzyko, które podejmuje tylko kobieta.
A zarodki wybiera się pod względem możliwych chorób genetycznych.
Ciąża mnoga (bliźniaki i w górę) nie polega na naszprycowaniu macicy x zapłodnionymi komórkami.
Ot embrion z nieznanych powodów się dzieli na więcej niż 1 płód.
A tak pozatym to reszta jak najbardziej poprawna.
Ogólnie podziwiam kobiety mające tak silny instykt macieżyński, że aż tak ryzykują.
@szalik90
KK sprzeciwia się in vitro jako takiemu. Mogę poszukać stanowiska w encyklikach, ale w tak prostej sprawie wystarczy Katechizm:
"Techniki, które powodują oddzielenie rodzicielstwa wskutek interwencji osoby spoza małżeństwa (oddawanie spermy lub jaja, macierzyństwo zastępcze), są głęboko niegodziwe. Techniki te (sztuczna inseminacja i sztuczne zapłodnienie heterologiczne) naruszają prawo dziecka do urodzenia się z ojca i matki, których zna i którzy połączeni są węzłem małżeńskim. Techniki te pozostają w sprzeczności z wyłącznym prawem małżonków do "stania się ojcem i matką wyłącznie dzięki sobie"."
KKK 2376
Techniki te praktykowane w ramach małżeństwa (sztuczna inseminacja i sztuczne zapłodnienie homologiczne) są być może mniej szkodliwe, jednakże pozostają one moralnie niedopuszczalne. Powodują oddzielenie aktu płciowego od aktu prokreacyjnego. Akt zapoczątkowujący istnienie dziecka przestaje być aktem, w którym dwie osoby oddają się sobie nawzajem. "Oddaje (on) życie i tożsamość embrionów w ręce lekarzy i biologów, wprowadza panowanie techniki nad pochodzeniem i przeznaczeniem osoby ludzkiej. Tego rodzaju panowanie samo w sobie sprzeciwia się godności i równości, które winny być uznawane zarówno w rodzicach, jak i w dzieciach" "przekazywanie życia jest jednak pozbawione z moralnego punktu widzenia właściwej sobie doskonałości, jeśli nie jest chciane jako owoc aktu małżeńskiego, to jest specyficznego aktu zjednoczenia małżonków... Tylko poszanowanie związku, który istnieje między znaczeniami aktu małżeńskiego, i szacunek dla jedności istoty ludzkiej umożliwia rodzicielstwo zgodne z godnością osoby ludzkiej"
KKK 2377
@csand01man
Dla zwiększenia szansy na ciążę właśnie można przenosić dwa lub więcej zarodków. Natura jest brutalna i spora część zarodków, zarówno w naturalnym jak i sztucznym zapłodnieniu, nie przyjmuje się.
Podział to dodatkowe ryzyko (i dowód, że życie nie zaczyna się tylko od zapłodnienia).
Badania genetyczne zarodka są bardzo skomplikowane i drogie, ich się nie praktykuje. Po prostu wizualnie się ocenia, czy rozwija się dobrze, i jeśli tak to nadaje się do transplantacji.
@sand01man źródło? bo pierwszy raz słyszę, a w kręgach KK się obracam
@lameria jeśli kradzież, morderstwo wg KK to grzech, dlaczego obowiązuje ateistów?
@Laufer świetny komentarz, takich chciałabym tu więcej :D dziękuję :)
@Tomasz1977 Nie, nie obowiązuje. Czytałeś kodeks karny?
W dekalogu masz nie kradnij, nie zabijaj. W kodeksie karnym masz. Jeżeli dokonasz kradzieży/morderstwa dostaniesz taki a taki wyrok. Wg KK kradzież i morderstwo to grzech, według kodeksu karnego to przestępstwo. Dekalog obowiązuje tylko chrześcijan, prawo wszystkich obywateli w danym kraju. Więc jak widzisz ateista dostanie wyrok, katolik wyrok i grzech. Czujesz różnicę, czy dalej nic?
@ninja1975 Każda część jest autentyczna i ludzka. To, że poczęta w nienaturalny sposób, w niczym nie umniejsza jej człowieczeństwa. Wszystkie dzieci, z in vitro czy z prawego albo lewego łoża, zdrowe czy chore, małe czy duże, zasługują na miłość rodziców i ochronę prawa. Dotyczy to również tych, które po selekcji lądują w "odpadach bio" (to chyba brązowy worek, prawda?).
A dziecko na śmietniku to już nie jest sprawa światopoglądu, religii ani wolnego wyboru. To nie dziecko jest mniej człowiekiem, tylko ten, kto je wyrzucił.
Gdyby ministranci mogli zachodzić w ciążę, to aborcja byłaby sakramentem ;
@lokutus A jak myślisz, czemu dziewczynek nie przyjmują na to stanowisko? :)
@yankers ja sie dziwie czemus innemu mieszkalem kiedys z max 2 ulice id duzego kosciola i wiedzialem ktovjest kto i wiem ze sporo zakonnic jest rotacyjnych WIEC czemu nie przygarnac fajnej mlodej lub fajnej zajonnicy ktorej tez siechce i se bez zobowiazan ulżyc ja jej robię dobrze ona mi i jest ok A TAK NIEDOSC ZE PEDAŁ TO ZBok jak lubi chlopców
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 grudnia 2023 o 14:10
@lokutus: zgodnie z badaniami w US (jako że tam ludzie jak mają problem, to idą do psychologa, nie ograniczając się do picia, bicia rodziny i ew. sznura) 60-70% księży katolickich to osoby o skrzywionej psychice, mające problemy o podłożu seksualnym, i najczęściej homoseksualne - z tym, że wychowanie katolickie zabrania im ujawniania tych problemów. więc poza nielicznymi, którzy faktycznie bądź to podrywają parafianki, bądź gwałcą zakonnice, znakomita większość kleru to geje (lub krypto-)
pamiętam jeszcze takie zdanie wygłoszone przez moją babcię, prostą kobietę z zapadłej małopolskiej wsi, która dożywając swoich dni w końcówce XX wieku ledwie potrafiła pisać: o chłopaku padło stwierdzenie, że "jak go dziewczyny nie interesują, to pójdzie na księdza". wynieść musiała tę mądrość ludową z czasów grubo sprzed połowy wieku, ze wsi mentalnie tkwiącej jeszcze w średniowieczu - na długo przed tym, nim "oskarżanie" kleru w tym zakresie stało się "modne" (czyt.: zanim społeczeństwo nabrało odwagi, by mówić prawdę). więc w sumie nie ma się czemu dziwić, należałoby leczyć - ich pojedynczo u psychiatrów, a instytucję w prokuraturze
Ta taki Pan Bóg nieuznający, wybiórczo miłujący
@lokutus
Dobre, oj dobre
KK się po prostu boi o "nowych" wiernych.
Im bardziej nauka obdziera boga z jego boskości tym mniej owieczek do srzyżenia z kasy.
Wystarczy choć odrobina wiedzy o historii.
Jak ludzie nie wiedzieli jak powstają pioruny to wymyślili Zeusa.
Jak był urodzaj to wymyślili Demeter. Jak był nieurodzaj to znaczy, że trzeba złożyć ofiarę (dla kapłanów) ze złota/dziewic/niemowląt. Niepotrzebne skreślić.
Dlaczego wszelacy kapłani nie sprzeciwiają się inseminacji zwierząt (wspomagane zapłodnienie)?
Albo krzyżowaniu różnych gatunków zwierząt/roślin?
Czy to też nie jest "zabawa w boga"???
@sand01man Penicylinę też KK krytykował, uważając to za zabawę w boga.
zająć się utrzymaniem swoich
i jak by Ci tu odpowiedzieć ,żebyś zrozumiał/ła/ło.
Biedny Jezus nieuznawany przez Ojca.
To niech sobie bóg sam dokonuje selekcji i zabiera di siebie tylko te dzieci, które nie są poczęte drogą naturalną. Na razie to bóg ma w powazaniu skąd się wzięło dane dziecko. Bierze do siebie jak leci, a temu dwulatkowi damy raka, a tego wrzucimy pod koła auta, a tego niemowlaka wsadzimy w ręce pijanego patusa a ci, niech sobie rzuci nim o ściane. Ten cały "buk" to mały chłopczyk z lupą a my to mrówki. A tak przy okazji, bo niewiem. Jak wygląda od strony technicznej sposób "naturalny"?
Z miłości do drugiego człowieka i z wielkiej troski o niego , palili ludzi na stosach, pomagali faszystom, nienawidzą kobiet, gwałcą dzieci i ciągle wyciągają pazerne łapy po nie swoje pieniądze. Moralne k..wa autorytety. Tfu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 grudnia 2023 o 11:43
Zacznijmy od tego, jaki czy który normalny zdrowy męzczyzna che zostać księdzem?...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 grudnia 2023 o 14:34
@01jarecki
Ja znam 3 "byłych" z czego tylko jeden wycierpiał do święceń kapłańskich.
Ogólnie wszyscy trzej zrezygnowali (wcześniej czy później).
To chyba mówi najwięcej o KK.
To są Himalaje hipokryzji, ten szum wokół in vitro. Kościół grzmi, że "od poczęcia". Ale nikt, NIKT się nie przejmuje losem tych zapłodninych jajeczek, którym nie udaje się zagnieździć w macicy i spływają z krwią menstruacyjną by skończyć swój krótki żywot w kuble na śmieci. A przecież, ZGODNIE Z tzw NAUKĄ kościoła TO SĄ LUDZIE. Szczątków ludzich się na śmietnik nie wyrzuca. Ale te pechowe embriony - to już OK. .
Ktoś może powiedzieć, że to naturalne, "boskie" a laboratorium nie jest naturalne itd itd. To jest równie głupie bo jeśli tak to CAŁA MEDYCYNA nie jest naturalna ani zgodna z wolą bożą. Na przykłąd bóg w swym NIEPOJĘTYM miłosierdziu obdarzył pana X chorbą serca i czeka tam już na niego a tu - zonk. Przeszczepili mu serce i nie przyszedł do domu Pana. Nic dziwnego, że Pan się wkurza....
Ile czasu jeszcze głosiciele tego bełkotu będą ludziom przeszladzać żyć?
Niech się nie martwią. Nawet jak zły rząd opanowany przez tuska i szatana belzebuba i myszkę mickey wprwadzi obowiązkowe invitro dla każdego to księża i tak nie zajdą w ciąże.
Zaorena!! A ponadto wg mnie to kościół katolicki nie ma nic wspólnego z wiarą z jakiej się wywodzi czyli z chceścijanstwem a bardziej przypomina sektę.
Największą grupa, do której jeszcze docierają już z in vitro nie skorzysta :D