Tyle że to nie są chomiki, bo chomiki i owszem są samotnikami przynajmniej jeśli mówimy o syryjskich, które macie na myśli. Zaś chomiczniki dżungarskie są zwierzętami żyjącymi nawet nie w stadach, a koloniach, które mogą liczyć nawet i 50 takich osobników. Są zwierzętami o usposobieniu łagodnym w porównaniu z chomikami i rzadko dochodzi między nimi do starć, chyba ze złamiecie parę zasad.
-Nigdy nie umieszczajcie dwóch chomiczników z różnych źródeł w jednej klatce. (To że są stadne nie znaczy że nie są terytorialne)
-Nawet jeśli chomiczniki są z tego samego źródła to ani nie wpadajcie na pomysł by na drugi dzień dokupić drugiego, bo się pożrą, po jednym dniu chomicznik zapomni już kumpla z "celi" w zoologicznym.
-Zwróćcie uwagę na płeć by wam się nie namnożyły.
-Dobrze je karmcie i nie stresujcie bo to są najczęstsze przyczyny że zaczynają się atakować.
-Kupcie dużą klatkę, bo 30x40cm to jest cela dla więźnia, a nie domek dla zwierzątka, a już na pewno nie dla dwóch czy więcej.
Swoją drogą parę lat temu miałem 9 takich w jednej klatce, żaden żadnego nie zjadł, może z dwa razy miały jakąś drobną sprzeczkę na szczęście niekrwawą, wszystkie żyły ponad 3 lata, ostatni miał 4.5, co biorąc pod uwagę że często umiera im się po dwóch myślę że jest nienajgorszym wynikiem
Wazna sprawa, chomiki nie sa zwierzetami stadnymi, wiec nie powinny byc trzymane razem
@Xar - słuszna uwaga, nie wiem kto i za co Cię zminusował
Tyle że to nie są chomiki, bo chomiki i owszem są samotnikami przynajmniej jeśli mówimy o syryjskich, które macie na myśli. Zaś chomiczniki dżungarskie są zwierzętami żyjącymi nawet nie w stadach, a koloniach, które mogą liczyć nawet i 50 takich osobników. Są zwierzętami o usposobieniu łagodnym w porównaniu z chomikami i rzadko dochodzi między nimi do starć, chyba ze złamiecie parę zasad.
-Nigdy nie umieszczajcie dwóch chomiczników z różnych źródeł w jednej klatce. (To że są stadne nie znaczy że nie są terytorialne)
-Nawet jeśli chomiczniki są z tego samego źródła to ani nie wpadajcie na pomysł by na drugi dzień dokupić drugiego, bo się pożrą, po jednym dniu chomicznik zapomni już kumpla z "celi" w zoologicznym.
-Zwróćcie uwagę na płeć by wam się nie namnożyły.
-Dobrze je karmcie i nie stresujcie bo to są najczęstsze przyczyny że zaczynają się atakować.
-Kupcie dużą klatkę, bo 30x40cm to jest cela dla więźnia, a nie domek dla zwierzątka, a już na pewno nie dla dwóch czy więcej.
Swoją drogą parę lat temu miałem 9 takich w jednej klatce, żaden żadnego nie zjadł, może z dwa razy miały jakąś drobną sprzeczkę na szczęście niekrwawą, wszystkie żyły ponad 3 lata, ostatni miał 4.5, co biorąc pod uwagę że często umiera im się po dwóch myślę że jest nienajgorszym wynikiem