To nie sprawa przemiany materii. To kwestia uwarunkowań genetycznych w przetwarzaniu energii czerpanej z pokarmu. Statystycznie tacy ludzie najczęściej chorują na nowotwory. Nie wiem czemu ma się cieszyć?
@jackl7 Gdyby tak było, to ja bym już dawno zdechł na raka wszystkiego. Ja mogę wpjerdolić całą pizzę na śniadanie i popić 6pakiem Harolda i nic a nic nie przytyję.
Z doświadczenia życiowego wiem, że takie osobniki mają nadwagę tylko rodzice/dziadkowie mówią, że nie a one tego nie widzą. A BMI to nie dla wszystkich, ja mam grube kości :-)
To nie sprawa przemiany materii. To kwestia uwarunkowań genetycznych w przetwarzaniu energii czerpanej z pokarmu. Statystycznie tacy ludzie najczęściej chorują na nowotwory. Nie wiem czemu ma się cieszyć?
@jackl7 Gdyby tak było, to ja bym już dawno zdechł na raka wszystkiego. Ja mogę wpjerdolić całą pizzę na śniadanie i popić 6pakiem Harolda i nic a nic nie przytyję.
@jackl7 to nastolatka. W tym wieku przemiana materii może być szybka, bo się jeszcze rośnie
Wypisz, wymaluj mój syn z dodatkiem tego, że nie uprawia żadnego sportu, ale to żadnego.
Z doświadczenia życiowego wiem, że takie osobniki mają nadwagę tylko rodzice/dziadkowie mówią, że nie a one tego nie widzą. A BMI to nie dla wszystkich, ja mam grube kości :-)