Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
196 204
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar koszmarek66
0 / 2

Grób to ściana, drugi człowiek to korytarz. Lepiej wypłakiwać się na czyimś ramieniu niż grobie. To stwarza możliwości i szukanie ukojenia oraz rozwiązań a nie zemsty czy depresji. Martwy człowiek nie wybaczy, nie ukoi, nie pomoże.
Np. J. Kaczyński "wypłakiwał" się na grobie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 stycznia 2024 o 14:57

L Liber02
0 / 0

@koszmarek66 a jak nie masz innej opcji niż grób? Opłakać stratę kogoś, wygadać się komuś komu zawsze mogłeś się wygadać, tyle tylko że ta osoba odeszła?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 0

@Liber02 Jest jeszcze 8 mld ludzi. Można wybrać z kim temat przegadać i wypłakać na ramieniu. Są też usługi psychoterapeutyczne. Drugi człowiek jest zawsze jakimś wentylem bezpieczeństwa chroniącego skrzywdzonego przed eskalacją agresji względem siebie czy innych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Liber02
0 / 0

@koszmarek66 nie zrozumiałeś. Powiedzmy że na raka zmarła twoja narzeczona. Nie chciałbyś się wypłakać na grobie i z nią "pogadać"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 0

@Liber02 Nie. Jeśli chcę "pogadać" ze zmarłymi mogę to zrobić wszędzie. Jeśli wierzę w duchową formę bytu trochę idiotyczna byłaby wiara, że duch będzie się trzymał pozostałości biologicznych. No i usłyszy mnie przez metr ziemi.

Podobnie jak rzeczywiście wierzący nie musi mieć do rozmowy z Bogiem ani kościoła, ani obrazka, ani nawet krzyżyka.

Do zniechęcenia przed takimi dyskusjami wystarczy odrobina wyobraźni jak narzeczona może w grobie wyglądać w miesiąc, rok po śmierci.

Ale może ja jakiś dziwny jestem. Jednak konsekwentnie będę uważał, że pociechy po tych co odeszli lepiej szukać wśród żywych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem