@adamIM -- I z tą trafną diagnozą, to też pewności nie ma.
Jak nie ustalą przyczyny, to wpiszą standardowo
"niewydolność krążeniowo-oddechowa" i po sprawie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 stycznia 2024 o 13:31
Diagnozujemy się, żeby poprawić jakość życia. Diagnostyka post mortem ma poprawić jakość życia nie jednostki, ale społeczności (np. pomagając w eliminacji z przestrzeni publicznej mordercy lub ograniczając fuszerkę lekarzy).
Nic się nie zgadza.
1. Skierowanie jest potrzebne (prawo do zlecenia sekcji zwłok ma lekarz, który stwierdził zgon albo ordynator).
2. Jeśli nie ma wysokiego priorytetu, zwłoki normalnie czekają na swoją kolej. Trwa to zazwyczaj kilka dni.
3. Z trafną diagnozą też bym się nie rozpędzał. Nie zawsze da się ustalić przyczynę zgonu.
1. Prokurator może żądać sekcji zwłok.
2. Przy dużym priorytecie zwłoki też czekają po kilka dni. w Moim powiecie sekcje na zlecenie prokuratury nie robi się od ręki i często kilka dni to szybki termin.
3. W większości przypadków jak nie ma zewnętrznych obrażeń to jest np. niewydolność krążeniowo oddechowa.
nie prawda. sekcji zwłok też nie robi się na zawołanie i ze zwykłej ciekawości. trzeba mieć na nią "skierowanie".
@adamIM -- I z tą trafną diagnozą, to też pewności nie ma.
Jak nie ustalą przyczyny, to wpiszą standardowo
"niewydolność krążeniowo-oddechowa" i po sprawie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 stycznia 2024 o 13:31
@adamIM Czasami sekcja zwłok jest z automatu. Budzisz się skacowany, obok martwa prostytutka i dwa nagie karły, też martwe.
@adamIM Na sekcję kieruje lekarz prowadzący llub ten który dojechał. Czasem koroner i prokurator. Jest odpowiednie zwykle w systemie do wydrukowania
@Spongostan
tylko potwierdzasz to co napisałem :) :)
W dodatku bez bólu.
@grzechotek . Chyba że lekarz jest gapa i się skaleczy.
Diagnozujemy się, żeby poprawić jakość życia. Diagnostyka post mortem ma poprawić jakość życia nie jednostki, ale społeczności (np. pomagając w eliminacji z przestrzeni publicznej mordercy lub ograniczając fuszerkę lekarzy).
Z tą poprawną diagnozą, to bym się za bardzo nie rozpędzał.
Nic się nie zgadza.
1. Skierowanie jest potrzebne (prawo do zlecenia sekcji zwłok ma lekarz, który stwierdził zgon albo ordynator).
2. Jeśli nie ma wysokiego priorytetu, zwłoki normalnie czekają na swoją kolej. Trwa to zazwyczaj kilka dni.
3. Z trafną diagnozą też bym się nie rozpędzał. Nie zawsze da się ustalić przyczynę zgonu.
1. Prokurator może żądać sekcji zwłok.
2. Przy dużym priorytecie zwłoki też czekają po kilka dni. w Moim powiecie sekcje na zlecenie prokuratury nie robi się od ręki i często kilka dni to szybki termin.
3. W większości przypadków jak nie ma zewnętrznych obrażeń to jest np. niewydolność krążeniowo oddechowa.