Syn bezinteresownie pomaga ojcu
w walce z chorobą Alzheimera, odwzajemniając opiekę, jaką otrzymał, gdy dorastał– co stanowi świadectwo trwałej więzi między nimi
Odwracający trochę sytuację.,.. Ojciec interesownie opiekował się swoim synem gdy ten był dzieckiem by ten na starość opiekował się nim.... (czyli tata był interesowny.. a syn się tylko odwdzięcza) no i jeśli syn ma dzieci... to może interes leży w tym by dzieci widziały, że nie zostawił dziadka... że się nim zajmuje, pomaga itd.... by jego dzieci też mu na starość pomogły gdy będzie chory.
@Pasqdnik82 Lepiej ich zostawiać w lesie tak, jak to robili nasi przodkowie. Co prawda, dzisiaj mamy od tego hospicjum (chociaż w sumie las jest tańszy...)
Odwracający trochę sytuację.,.. Ojciec interesownie opiekował się swoim synem gdy ten był dzieckiem by ten na starość opiekował się nim.... (czyli tata był interesowny.. a syn się tylko odwdzięcza) no i jeśli syn ma dzieci... to może interes leży w tym by dzieci widziały, że nie zostawił dziadka... że się nim zajmuje, pomaga itd.... by jego dzieci też mu na starość pomogły gdy będzie chory.
@Pasqdnik82 Lepiej ich zostawiać w lesie tak, jak to robili nasi przodkowie. Co prawda, dzisiaj mamy od tego hospicjum (chociaż w sumie las jest tańszy...)
@lunimajek Oczywiście mój wpis nie był na poważnie. Bardzo fajnie że pomaga i zajmuje się ojcem, nie każdy tak robi.