@UFO_ludek
Właściwie robię dokładnie to co wymienione jest w tej liście. A nawet więcej, bo jak jestem w domu (pracuję 2tyg. na 3tyg urlopu) to nie tylko zmywam po obiedzie, ale wcześniej kupuję produkty i robię ten obiad. Co do przelewów to myślę, że przekroczyło już 50tyś. Łóżko tylko ja ścielę, kawy nie robię bez pytania, bo ona wie lepiej kiedy ma ochotę na kawę, więc po prostu pytam czy chce. Słodycze hmmmm...ja wyznaję zasadę słynnego myśliciela Joey'a Tribianiego czyli "Joey doesn't share food!!!" Więc akurat w tym temacie to jest problem, bo częściej ja podjadam słodycze żonie i dzieciom, a sam robię to z bólem dupy XD szybciej nerkę jej oddam niż snickersa:P więc tu poprawka:)
Zanim nazwiesz mnie pantoflem to zaznaczę, że żona dużo pracuje i jak jestem na kontrakcie to musi oprócz pracy zajmować się domem i dwójką dzieci, więc moim zdaniem normalne jest to, że jak wracam i jestem 3tyg na urlopie to zrzucam z niej wszystkie domowe obowiązki, bo ona pracuje cały rok.
@Kunta_Kinte Nie, nie chodzi o bycie pantoflem. Ale demot jest o poznawaniu kogoś kto spełnia pewne warunki. moje pytanie dotyczyło takiego singla, który ma pewne oczekiwania od kobiety. Chciałbym wiedzieć czy to działa w obie strony, czy tylko w jedną. U Was działa w obie, czyli jest ok. A autor szuka żony czy służącej?
@UFO_ludek
Ja ogólnie nie lubię takich konfrontacyjnych demotów. Znam kobiety, które szukają służących, tak samo znam takich facetów. Proporcji nie jestem w stanie zgadnąć, bo nie ma takich danych.
Ten demot akurat dotyczy jednej płci, ale zaraz możesz znaleźć kolejny, który będzie w odwrotną stronę. Ja tam patrzę na siebie i w tym temacie nie mam ani sobie nic do zarzucenia, ani mojej żonie. Uzupełniamy się i dzielimy się obowiązkami jak normalne małżeństwo.
@trolik1
Jeżeli nie czujesz nic do żony (bo dziewczynom raczej nie przelewa się kasy) i traktujesz ją tylko jako lalkę do bzykania, a ona robi to z obrzydzeniem to tak. Jest to qrestwo.
Jak mi co miesiąc będziesz przelewał te 50 tys. zł, to możesz zostać moim księciem droga żabciu.
A Ty zmywasz, jak to żona gotuje?
A Ty robisz jej kawę?
Kupujesz ulubione słodycze?
Ścielisz czasemłóżko?
Przelewasz jej kasę?
Tulisz przed snem?
@UFO_ludek
Właściwie robię dokładnie to co wymienione jest w tej liście. A nawet więcej, bo jak jestem w domu (pracuję 2tyg. na 3tyg urlopu) to nie tylko zmywam po obiedzie, ale wcześniej kupuję produkty i robię ten obiad. Co do przelewów to myślę, że przekroczyło już 50tyś. Łóżko tylko ja ścielę, kawy nie robię bez pytania, bo ona wie lepiej kiedy ma ochotę na kawę, więc po prostu pytam czy chce. Słodycze hmmmm...ja wyznaję zasadę słynnego myśliciela Joey'a Tribianiego czyli "Joey doesn't share food!!!" Więc akurat w tym temacie to jest problem, bo częściej ja podjadam słodycze żonie i dzieciom, a sam robię to z bólem dupy XD szybciej nerkę jej oddam niż snickersa:P więc tu poprawka:)
Zanim nazwiesz mnie pantoflem to zaznaczę, że żona dużo pracuje i jak jestem na kontrakcie to musi oprócz pracy zajmować się domem i dwójką dzieci, więc moim zdaniem normalne jest to, że jak wracam i jestem 3tyg na urlopie to zrzucam z niej wszystkie domowe obowiązki, bo ona pracuje cały rok.
@Kunta_Kinte Nie, nie chodzi o bycie pantoflem. Ale demot jest o poznawaniu kogoś kto spełnia pewne warunki. moje pytanie dotyczyło takiego singla, który ma pewne oczekiwania od kobiety. Chciałbym wiedzieć czy to działa w obie strony, czy tylko w jedną. U Was działa w obie, czyli jest ok. A autor szuka żony czy służącej?
@UFO_ludek
Ja ogólnie nie lubię takich konfrontacyjnych demotów. Znam kobiety, które szukają służących, tak samo znam takich facetów. Proporcji nie jestem w stanie zgadnąć, bo nie ma takich danych.
Ten demot akurat dotyczy jednej płci, ale zaraz możesz znaleźć kolejny, który będzie w odwrotną stronę. Ja tam patrzę na siebie i w tym temacie nie mam ani sobie nic do zarzucenia, ani mojej żonie. Uzupełniamy się i dzielimy się obowiązkami jak normalne małżeństwo.
A przelewanie kasy za miłość to nie zwykłe qrestvo? 8)
@trolik1
Jeżeli nie czujesz nic do żony (bo dziewczynom raczej nie przelewa się kasy) i traktujesz ją tylko jako lalkę do bzykania, a ona robi to z obrzydzeniem to tak. Jest to qrestwo.
cudzą żonę to zawsze i chętnie, swojej nie mam
@alienapacz
To zostaw w spokoju cudze, bo zdradzony facet może zrobić ci krzywdę.
I mało to honorowe.
cudzą żonę to zawsze i chętnie, swojej nie mam