Wiem, że jestem nudnym wykształciuchem, ale jeżeli dostawca nie balansuje ciałem podczas wchodzenia w zakręt (a większość nie ma o tym pojęcia więc tego nie robi), to wypadkowe przyśpieszenie zawsze będzie skierowane w dół pizzy. Zakładając, że nie dojdzie do wywrotki, to pizze w zakrętach są bezpieczne, trochę mniej podczas przyśpieszania i hamowania.
Jak ja robię pizzę, to może leżeć bokiem w startującym wahadłowcu i nic nie odpadnie
@Tomasz1977 Dokładnie, nigdy z pizzą tego problemu nie było. Ser trzyma wszystko sztywno na placku.
Wiem, że jestem nudnym wykształciuchem, ale jeżeli dostawca nie balansuje ciałem podczas wchodzenia w zakręt (a większość nie ma o tym pojęcia więc tego nie robi), to wypadkowe przyśpieszenie zawsze będzie skierowane w dół pizzy. Zakładając, że nie dojdzie do wywrotki, to pizze w zakrętach są bezpieczne, trochę mniej podczas przyśpieszania i hamowania.