Anders Breivik, na co dzień norweski terrorysta odbywa wyrok w relatywnie komfortowych warunkach. Od czasu osadzenia przebywa w odosobnieniu, ma do dyspozycji trzy połączone cele
1:29
Ma to zrekompensować brak możliwości kontaktu z innymi więźniami
Do dyspozycji ma dużą kuchnie wyposażoną w sprzęt AGD, siłownię, sale telewizyjną z konsolą XBOX, ogromną bibliotekę, sale gimnastyczną, sypialnie i nawet egzotyczne papugi. Władze więzienia postanowiły pokazać w jakich warunkach mieszka osadzony, bo zaczął się skarżyć na warunki i wszedł na drogę sądową z władzami więzienia w celu ich poprawy
od
Faydee
7,62 w czerep i rozwiązany problem.
@ludek_z_lasu to on jest od strzelania a nie ty
@blank2 byłem w wojsku 50 lat temu, ale bym dał radę.
@ludek_z_lasu To Ty masz 70 lat? 19 lat pobór, dwa lata służby plus 50 lat.
@lameria Co w tym dziwnego ? Pesel zaczyna się na 55.
@ludek_z_lasu To że w takim wieku jesteś bardzo aktywnym i sprawnym człowiekiem, nic tylko zazdrościć.
@lameria Zgadza się, tylko moich lasów żal, pis wyciął a miałem za płotem.
@ludek_z_lasu trzeba było strzelać jak wycinali
@blank2 Raz do roku broń sama strzela, ale się nie sprawdziło. A jeszcze trzeba ją posiadać.
Nie odśnieża na boisku:)
@m_77 może mu łopaty nie dali.... albo nie.. on po prostu myśli że ktoś powinien to robić za niego. Najlepiej Naczelnik... albo rodziny jego ofiar.... Introwertycy by się tam odnaleźli... minimalny kontakt społeczny (ot klawisz przyjdzie z posiłkami i ze 2 zdania by mogli zamienić... a tak książki, xbox, siłownia i wszelkie wygody)
@m_77 ale może sobie bałwana ulepić, będzie miał towarzystwo :)
@Pasqdnik82 Pewnie biorą to pod uwagę. I taki introwertyk ma co chwilę a to klawisza, a to psychologa, a to wychowawcę, a to bibliotekarza, każdy powie dzień dobry, zagada, doradzi i ciśnienie rośnie:D
basenu mu brakuje? czy garażu na 2 samochody?
ciężko nie napisać, żę... głupi Ci Norwedzy...
To jest kpina... on powinien siedzieć w zwykłej celi razem z innymi osadzonymi a nie w hotelu z udogodnieniami.. Ja wiem że wiezienia w Norwegii są komfortowe... ale to już przesada...
To może niech go zawiozą do Kolumbii do więzienia.
Wiecie dlaczego tam są takie cele? Bo więzienie ma resocjalizować - pokazywać jak można normalnie żyć po zakończeniu wyroku. Norwegia zakładała że do więzienia trafią złodzieje, wandale, handlarze nakotyków, alimenciarze czy inni dłużnicy, rzadziej osoby które kogoś skrzywdziły czy zabiły. Ale nikt nie pomyślał o niemożliwym do zresocjalizowania ekstremistycznym wielokrotnym mordercy który pojawia się raz na kilka pokoleń i to w różnych krajach.
@Jacek83218 Gdzieś czytałem, że Norwegia ma najniższy na świecie poziom recydywistów - 1,7%. Dla porównania w USA wynosi on ponad 50%. Dla takiego psychopaty jak Breivik warunki wydają się mocno przesadzone, ale system sam w sobie widać działa.
@Jacek83218 Gwoli ścisłości, Breivik nie jest żadnym nieresocjalizowalnym ektremistą. Wręcz przeciwnie, dawniej wskazywał na nieudolność policji i służb w ochronie państwa, wytykał podatność na ataki i pobłażliwość wobec ciapatych imigrantów. Co prawda, należy on do skrajnie prawicowego ugrupowania, chociaż określenie tego skrajnością jest raczej przesadą, jest to po prostu najbardziej prawicowe ugrupowanie w kraju, taka ichniejsza Konfusia. Nikt go nie słuchał, wyśmiewali jego teorie kiedy mówił, że jedna osoba może sparaliżować kraj i udławić ten system. Nie wierzyli, więc im pokazał i od dekady celowo obnaża działanie tego systemu pozywając władze o starą wersję konsoli czy niewystarczająco luksusowe warunki w więzieniu. Można powiedzieć, że walczy z dziurami w systemie nadużywając ich. O ile nie można pochwalać jego metod ze względu na życie bodajże 77 niewinnych osób, to jego metoda była całkiem skuteczną metodą obnażenia tego systemu. Zarówno naród jak i cały świat dowiedziały się jak dziurawy jest to system, jak szybko został sparaliżowany i jak ostatecznie potoczyły się jego losy.
Co więcej, jest w tym konsekwentny. Dobrze wie jak wykorzystać ten system i mógłby bez problemu wyjść z więzienia okazując skruchę i żałując swojego zachowania. On celowo siedzi sobie w tym apartamencie za chajs podatników, pisze książki i pluje systemowi w twarz. Na rozprawach nie próbował się wydostać na wolność, nadal postuluje to samo i nadal wskazuje na to, jak dziurawy jest ich system, po czym wydłużają mu wyrok, a on zamawia sobie nową konsolę.
On jest akurat kiepskim przykładem, bo zrobił dokładnie to, co chciał zrobić i pobyt w więzieniu jest częścią jego planu. On potrafiłby wrócić do społeczeństwa i żyć jak wszyscy inni, sam w sobie nie jest dla nikogo zagrożeniem większym niż przeciętny obywatel kraju, w którym za "nieposłuszeństwo" grozi odsiadka w apartamencie. Dużo gorszym przykładem są socjopaci, którzy mogą coś takiego zrobić wielokrotnie okazując później skruchę i wychodząc z więzienia, bo się niby zresocjalizowali.
Jedyne, co odróżnia Breivika od chociażby Heemeyera (tego od opancerzonego buldożera rozwalającego miasto) jest to, że Breivik utłukł trochę niewinnych ludzi, a Heemeyer w swoim szale jedynie wyrządził ogromne szkody. Obaj jednak mają wiele wspólnego, byli normalnymi obywatelami, normalnymi członkami społeczeństwa i po prostu podjęli skrajne kroki próbują walczyć z tym, z czym nie udało się walczyć normalnymi metodami. Z tą różnicą, że Heemeyer wiedział, że tego nie przeżyje i nie miał już nic do ugrania, a Breivik doskonale wiedział, że dostanie w nagrodę apartament i nic mu nie zrobią.
".. zrekompensować brak kontaktu z innymi więźniami".
A dlaczego ktoś miałby mu cokolwiek rekompensować?
To wszystko jest oparte na założeniu, że jemu coś się należy.
Moim zdaniem jest to z gruntu błędne założenie.
Jemu NIC się nie należy.
Wszystko, co tam ma, to jest więcej, niż powinien mieć.
Rany, ile tam jest przedmiotów, które mógłby wykorzystać jako broń i okaleczyć siebie lub strażnika. Skrajna nieodpowiedzialność.
A ja z dwójką dzieci w tym jedno kalekie - leżące mieszkamy w kuchni z pokojem i łazienką, a do mieszkania prowadzą schody więc córka ta chora, żeby się wydostać na zewnątrz, to ją na plecach wynoszę. W domu zimno i wilgoć taka, że aż na podłodze kałuże potrafią się zebrać więc ściany pooptykane szmatami, żeby tę wilgoć zbierać. Na ścianach czarny grzyb, a teraz zimą to nawet mróz czasem wychodzi. Chętnie się z nim zamienię. I nie chodzi mi o xboksy, telewizję, czy książki - i tak na to nie mamy czasu, żeby tylko ciepło było.
@cincinmj57 to po co decydowałeś się na dzieci nie mając warunków nie urągających człowiekowi?
@worm Nic nie rozumiesz. Miałem warunki i wszelkie predyspozycje tylko kalectwo jednej z córek i śmierć żony doprowadziła mnie do takiej sytuacji. Ciesz się zdrowiem, bo nawet nie wyobrażasz sobie ile kosztuje utrzymanie przy życiu ciężko chorej osoby. Miałem lokum, pracę, samochód, pieniądze, oszczędności i potem, jak wiele normalnych ludzi pomyślałem, że warto mieć rodzinę, żeby tym wszystkim, co mam móc się podzielić. I z własnego doświadczenia powiem Ci, że pieniądze naprawdę szczęścia nie dają. Szczęściem są ludzie i zdrowie. Nic więcej.
@worm Może wcześniej żył normalnie. miał, dom, pracę, żona mu umarła/odeszła, zostawiła z niepełnosprawnym dzieckiem, puściła z torbami, dom spłonął. Ze względu na niepełnosprawną córkę zajmuje się nią, zrezygnował z pracy, ponieważ dziecko wymaga opieki 24/7 ma teraz zasiłek opiekuńczy. Takie realia rodziców z niepełnosprawnym dzieckiem. A facet zamiast biadolić zaciska zęby i zapieprza z dzieckiem na plecach. W tym kraju mamy domniemanie niewinności i wszystkie wątpliwości rozstrzygamy na korzyść oskarżonego, więc najpierw udowodnij że jest tak jak piszesz.
@cincinmj57
Tylko, że Ty wyjdziesz z domu na spacer, spotkasz się ze znajomymi. on siedzi w klatce.
@Puolalainen Wcale tak nie jest. Nie mam na to czasu. Są nawet takie dni, że nie mam kiedy zjeść, a i czasem to zwieracze muszę dobrze zaciskać, bo nie ma jak się załatwić. Nie życzę nikomu takiej sytuacji, ale jak to już napisała wcześniej @lameria nie biadolę więcej, bo i tak ludzie nie są w stanie tego sobie wyobrazić. Kiedyś dużo milczałem i wszyscy myśleli, że u mnie wszystko w porządku. Przez ostatnie dwa lata dużo się zmieniło - w sensie na gorsze, bo pis bardzo ograniczył nasze możliwości i wiele nam pozabierał, więc zacząłem głośno wyrażać swoje odczucia i niezadowolenie, a ludzie nadal myślą, że u mnie jest wszystko dobrze tylko ja teraz nagle zacząłem narzekać. Ludzie widzą głodujące dzieci na drugim końcu świata, a nie dostrzegają problemów swojego sąsiada. Taka jest teraz Polska.
@cincinmj57 trzymaj sie. Duzo dobrego zycze.
Powinni go przenieść do celi Nawalnego, i wtedy może się pozkarżyć wychowawcy