Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Spisek czy awaria? Do sieci trafiło nagranie ze słynnym autobusem, który zablokował prezydencką kolumnę

0:43

www.demotywatory.pl

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar pokos
+1 / 3

Sztuczna mgła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar yahoda
+3 / 5

Ustawa Prawo o Ruchu Drogowym w art. 26 ust . 3 pkt 3
Kierującemu pojazdem zabrania się jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych. Za stworzenie zagrożenia dla pieszych w takiej sytuacji kierujący pojazdem podlega karze grzywny nie niższej niż 1500 zł.
:)))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 000gd000
-3 / 3

jak dla mnie ustawka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wyrwizab
+5 / 5

Ostry cień mgły widzę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamp_314
+2 / 2

To nagranie jest urwane w najważniejszym momencie.
Dalszy ciąg można zobaczyć tutaj: https://youtu.be/BAEKso8_sak?si=LMyQ8YUONkPLjixW
(potem doklejone jest jeszcze nagranie wcześniejszego momentu)

To co widać:
1. autobus rusza i Duda musi poczekać by zjechać z chodnika
2. autobus po skręcie w prawo odbija w lewo i jedzie prosto
3. kolumna Dudy skręca w prawo.

Wszyscy odjeżdżają poza kadr i poza tym, że autobus nie ustąpił Dudzie pierwszeństwa to nikt nikogo nie blokuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar romeksz
0 / 0

@adamp_314 To jest inny autobus. Nagranie jest z tego, który miał awarię.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 stycznia 2024 o 15:59

A adamp_314
0 / 0

@romeksz
OK, rzeczywiście. Ten cały czas stoi. Ale widać, że kolumna zmarnowała na niego może z 10 sekund na samochód...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kmaster
+6 / 6

LIczył ktoś o ile sekund ich spowolniło? Była cała minuta?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zetembe
+6 / 6

Czy ten żałosny budyń naprawdę 1.8km MUSI jechać TRZEMA samochodami?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
+1 / 7

Na Polsacie ktoś się wypowiadał, że "zabrakło sprężonego powietrza w systemie hamulcowym". Ja tam nie znam się na autobusach. W samochodach osobowych hamulce są hydrauliczne, a powietrze w tym układzie jest bardzo niebezpieczne. Ale cóż, może jakieś wspomaganie czy coś?
Jest tu ktoś znający się na eksploatacji autobusów?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marianzbagien
+1 / 1

@Rydzykant W autobusach i ciężarówkach jest to sprężone powietrze, dlatego nigdy takim pojazdem nie ruszysz od razu jak go odpalisz pierwszy raz danego dnia bo musi sprężarka do układu nabić powietrze. Gdyby był tam płyn jak w osobówkach to było by tam trzeba lać z 100 litrów takiego płynu a po pierwsze nie ma miejsca na takie zbiorniki a pod masa wrogiem przyspieszenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 stycznia 2024 o 16:42

K k4be
+1 / 1

Większość autobusów i ciężarówek ma hamulce pneumatyczne. Do tego sprężarkę i zbiornik. Oprócz tego często pneumatyczne jest też sprzęgło, otwieranie drzwi dla pasażerów i inne mechanizmy. W pojazdach szynowych - podobnie.
Chyba każdy skojarzy wydawane czasem przez nie odgłosy syczenia. Czasami bardzo gwałtownego (gdy zadziała zawór bezpieczeństwa).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+1 / 1

@Rydzykant Przedmówcy nie wspomnieli wprost w czym mógł być problem. Wszystkie duże ciężarówki (autobusy, ciągniki, przyczepy itp) mają hamulce z dwoma membranami i dwoma przewodami pneumatycznymi. Bez ciśnienie hamulec jest zaciśnięty (odpowiednik zaciągniętego ręcznego). Jak podasz ciśnienie jednym przewodem, to odblokowuje hamulce, a drugi przewód służy do zaciskania hamulca roboczego. Dzięki temu jak pneumatyka się rozszczelni lub skończy się powietrze w układzie, to hamulce automatycznie zatrzymają ciężarówkę aby nigdzie się nie stoczyła. Przez to do holowania takich pojazdów używa się specjalnej śruby, którą trzeba wkręcić przy każdym kole odblokowując wszystkie hamulce.

Jak więc gdzieś rozszczelnił się układ pneumatyczny, to po prostu miał "zaciągnięty" hamulec i nie mógł nigdzie pojechać. Podobnie będzie, jeśli zbyt wiele razu hamujesz w krótkim czasie, możesz zużyć cały zapas powietrza i musisz zaczekać do nabicia ciśnienia.

Co do powodu używania pneumatyki, to się nie zgodzę z @marianzbagien. Jest wiele pojazdów, które mają wielkie zbiorniki hydrauliki, ale nadal nie jest to jakaś duża ilość. Zbiornik paliwa ma zwykle większą pojemność. Warto o tym pomyśleć szczególnie w kontekście maszyn rolniczych, które jednocześnie mają pneumatykę i hydraulikę.
Hamulce hydrauliczne mają wiele problemów. Chyba podstawowym problemem jest to, że muszą być zamkniętym systemem. Jak podłączyć przyczepę do pojazdu nie tracąc ani kropli płynu hydraulicznego? Jak sobie zagwarantować, że płyn w przyczepie będzie taki sam i będzie czysty? Jak stworzyć szybkozłączki na tak duże ciśnienia? To jest na tyle trudne, że dawniej w pociągach hamulcowy musiał wagon po wagonie odkręcać i zakręcać hamulce. Właśnie po to powstała pneumatyka. Podpinasz przyczepę i możesz napompować tyle powietrza, ile chcesz. Zamiast mieć skomplikowany układ powrotny, to po prostu zwalniasz hamulce wypuszczając powietrze prosto pod koła. Proste i nie martwisz się o dolewki. Do tego hamulce hydrauliczne mają spore opory jeśli chodzi o przepychanie płynu przewodami. Na długości takiego autobusu czy ciągnika z naczepą musiałbyś użyć go całkiem sporo i trudno by było tym precyzyjnie sterować. Co więcej, ciśnienie w układzie hydraulicznym jest bardzo duże, a tłoczki są niewielkie, przy pojazdach ciężarowych ta pneumatyczna membrana jest bardzo duża i może działać przy dużo mniejszym nacisku powietrza, które też z łatwością się przemieszcza przez przewody pneumatyczne.

Hydraulika w mniejszych samochodach jest dobra głównie przez to, że są nieduże i można je zatrzymać siłą nóg. Większy pojazd i tak będzie wymagał jakiegoś rodzaju pompy. O ile pompowanie powietrza nogą by było niewygodne, o tyle w ciężarówce nie jest to problemem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
+1 / 5

@marianzbagien
@k4be
@ZONTAR

Dziękuję za odpowiedzi. Czyli nikomu nie można zarzucić, że był to celowy spisek i "zamach na głowę państwa". Faktycznie powietrze mogło zejść z układu. Wyjątkowo przydatny zbieg okoliczności. A dla następnych nauczka, że Pałac Prezydencji nie jest obszarem wyjętym spod polskiej jurysdykcji i nie warto się tam ukrywać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem