Lepsze są maty, bardzo podobne do łazienkowych. Ma wystarczająco włochatą powierzchnię, żeby się nic nie ześlizgnęło, ładnie wchłania wodę i wystarczy to raz na kilka miesięcy przemyć pod wodą. Od kiedy się na to przerzuciłem, to nie zamierzam wracać do żadnych dziwolągów.
przecież to hawno nawet talerza nie utrzyma bo trzeba go opierać, podnieś szklankę a wszystko fiknie koziołka, i cała woda spływa spodem/na boki.... uja warte designerskie byle-co
Taaa.. weź to potem domyj po jakimś czasie użytkowania..
To że coś wygląda lub sprawia wrażenia iż jest praktyczne nie musi takie byc w dłuższej perspektywie..
Dawno temu w coś takiego wsadzało się kredki;)
Lepsze są maty, bardzo podobne do łazienkowych. Ma wystarczająco włochatą powierzchnię, żeby się nic nie ześlizgnęło, ładnie wchłania wodę i wystarczy to raz na kilka miesięcy przemyć pod wodą. Od kiedy się na to przerzuciłem, to nie zamierzam wracać do żadnych dziwolągów.
Najprostszym rozwiązaniem jest tradycyjna suszarka.
https://www.garneczki.pl/images/products/s/u/suszarka-do-naczyn-metalowa-dwupoziomowa-srebrna-50-x-23-cm.jpg
przecież to hawno nawet talerza nie utrzyma bo trzeba go opierać, podnieś szklankę a wszystko fiknie koziołka, i cała woda spływa spodem/na boki.... uja warte designerskie byle-co