Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
600 611
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
D Dak_Zibbon
+1 / 3

Technicznie tak, ale w tym przypadku ta definicja jest bardzo mocno naciągana

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fishe27
-2 / 4

No tak, gdyby mieli inne przekonania polityczne to by nie siedzieli, jak np. podejrzani/ oskarżeni: Giertych, Nowak, Gawłowski, Grodzki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vinyard
0 / 2

@fishe27 dopóki jesteś podejrzany czy nawet oskarżony to zgodnie z prawem jesteś niewinny więc o żadnym siedzeniu nie ma mowy. Ci zostali _skazani_ prawomocnym wyrokiem i po prostu odbywają zasądzoną karę. A swoją drogą pierwszą negatywną opinię prawną (oficjalnie jako biegły) na temat ich działań wydała niejaka Krystyna Pawłowicz - ich "koleżanka" z partii.
A co do samego demota oni są takimi więźniami politycznymi jak krzesło w jadalni jest krzesłem elektrycznym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fishe27
-3 / 3

@Vinyard OK, a nie dziwi Cię to, że Karpiński / Nowak nie mają wyroków, bo sąd nie jest w stanie się tym zająć, że inni skazani wiele miesięcy oczekują na odsiadkę, a tu (przy dość niskim wyroku) cele się znalazły "od ręki". Nie jest dziwne, że Frasyniuk szarpał się z policjantami, nazywał mundurowych śmieciami i nawet mandatu nie dostał? Jaruzelski, Kiszczak - za zbrodnie sądy tak przeciągały, że nic się im nie stało. Cóż za przypadek? Ci panowie zostali skazani, bo poszło o definicję czy hotel jest miejscem publicznym czy nie. Może kara się należy, ale tymczasem Grodzki, który brał łapówki, igrając z życiem chorych chodzi i się śmieje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vinyard
0 / 2

@fishe27 co to za bzdury, że poszło o jakąś definicję hotelu? "Ci panowie" zostali skazani za fałszowanie i fabrykowanie dokumentów obciążających niewinnego człowieka, co w każdej szanującej się demokracji jest najcięższym przestępstwem urzędniczym, a nie za żadne definicje miejsca publicznego. "Grodzki, który brał łapówki"? PiS miał cały aparat państwa włącznie z prokuraturą i służbami ale jakoś żadnych dowodów na to nie znaleźli. Więc skoro nie ma dowodów to jest niewinny, a takie rzucanie oskarżeń podpada pod zniesławienie. W ogóle całe 8 lat działania PiS właśnie na tym polegało, że Kaczyński (przez swoich przydupasów, rzadko osobiście) rzucał oskarżenia, a potem minister Zero i reszta kombinowali jak koń pod górkę, żeby ulepić z tego jakiś akt oskarżenia. Dosłownie jak za Stalina "dajcie człowieka, paragraf się znajdzie". Szczęśliwie nie udało im się dokończyć "reformy" sądownictwa, bo dopięliby swego i każdy wskazany palcem przez Kaczora byłby skazywany "bo tak".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 stycznia 2024 o 8:07

F fishe27
-3 / 3

@Vinyard Jak dowodów nie znaleźli? Chcą postawić zarzuty, ale szczur chowa się za immunitetem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vinyard
+1 / 1

@fishe27 Tak, tak, wierz dalej w partyjną propagandę. PiS miał większość w sejmie więc gdyby zarzuty były czymkolwiek poparte uchylenie immunitetu byłoby formalnością. Dobrze wiedzieli, że goowno mają więc tylko dalej rzucali kupą żeby człowieka zdyskredytować, a udowodnić mu nadal nic nie mogli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fishe27
-4 / 4

@Vinyard Większość w sejmie nie ma nic wspólnego z immunitetem w senacie. Posłowie nie mogą zdjąć immunitetu senatora. Jakby był niewinny to nawet dziś może zrzec się immunitetu, usłyszeć zarzuty, akt oskarżenia i stanąć przed sądem, jak np. Kamiński (też mógł się chować). Jest kilkudziesięciu świadków. Ten gnój uzależniał leczenie od łapówki. Zabijał pacjentów, którzy nie zapłacili. Tymczasem brał wynagrodzenie. Takich jest wielu w dalszym ciągu w służbie zdrowia. Jak mogli mu udowodnić, jak morderca jest za immunitetem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vinyard
0 / 2

@fishe27 tak, tak, typowo PISowskie myślenie - oskarżyć bez dowodów a potem odwracać kota ogonem "jak niewinny to nie ma się czego bać - niech idzie do sądu i udowodni swoją niewinność". Szczególnie w sytuacji, kiedy ta władza posuwa się do takich akcji jak Kamiński z Wąsikiem i fabrykuje dowody... A Kamiński nie mógł się chować za immunitetem bo jako szef służb (a to w czasie jego szefowania w CBA dopuścił się przestępstw) takowego nie posiadał.
A tych "kilkudziesięciu świadków" już dawno zostało sprawdzonych i ich historie kompletnie nie trzymały się kupy. Ziobro już raz się przejechał na takiej sprawie, kiedy to krzyczał "już nikt przez tego pana nie umrze" a potem się okazało w sądzie, że człowiek niewinny i wielki pan prokurator naczelny szeryf musiał publicznie przepraszać więc teraz się bał kolejną palcem po wodzie pisaną sprawę ciągnąć. Dobrze wiedział, że te "dowody", które niby ma są tyle samo warte co fałszowane i fabrykowane przez Kamińskiego i Wąsika papiery na Leppera.
I jeszcze raz podkreślę, żebyś zrozumiał - to nie oskarżony ma udowadniać swoją niewinność. W państwie prawa to na oskarżycielu ciąży obowiązek udowodnienia winy, a dopóki nie udowodni oskarżony jest niewinny. Oczywiście faszystom z PiS to się w głowach nie mieści.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fishe27
-4 / 4

@Vinyard Żebyś zrozumiał: nikt nie oczekuje, żeby łąpówkarz - morderca udowadniał swojej niewinności. Mamy państwo prawa i po uchyleniu immunitetu wina będzie udowodniona. Niewinny by się nie chował za immunitetem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vinyard
+1 / 1

@fishe27 no właśnie ty nie rozumiesz - niech przedstawią dowody to immunitet zostanie uchylony. Właśnie publicznie pisząc "łapówkarz-morderca" udowadniasz, że nie rozumiesz co oznacza domniemanie niewinności. Bez dowodów nie ma aktu oskarżenia, a bez aktu oskarżenia nie będzie uchylania immunitetu i sądu. To, że ktoś z PiS powie, że ktoś jest przestępcą wcale nie znaczy, że tak jest i ten oskarżony nie jest do niczego na podstawie tych pomówień zobowiązany. A już na pewno nie musi zrzekać się immunitetu i nic nikomu udowadniać, bo od udowodnienia jest oskarżyciel. No ale PiSowskie odwracanie kota ogonem przez te 8 lat widzę, że zadomowiło się w mózgach niektórych naprawdę mocno.
A jeśli nadal nie wiesz jak to działa to najlepszym przykładem jest sprawa Kamińskiego i Wąsika - widać wyraźnie, że jak były dowody i wina została udowodniona to mandat poselski i immunitet nie były żadną przeszkodą, żeby winnych posadzić. Ułaskawienie przez przydupasa też nic w tej kwestii nie zmienia, bo ułaskawienie zwalnia jedynie z kary a nie jest uniewinnieniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 stycznia 2024 o 8:40

F fishe27
-5 / 5

@Vinyard Grodzki nie może usłyszeć już przygotowanego aktu oskarżenia, bo chowa się za immunitetem. Totalnie pokręciłeś. Wąsik i Kamiński nie chowali się za immunitetem i bardzo chętnie uczestniczyli w postępowaniu (są nagrania - sami przychodzili). Taka różnica. Kilkadziesiąt osób zeznało pod odpowiedzialnością karną, że dawało zbrodniarzowi łapówki. Powinien zmienić nazwisko na "doctor Mengele", pewnie podobną ilość ludzi skazał na śmierć, bo nie zapłacili.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem