a ogarniasz to że jest to efekt naturalny .... bo jakoś w europie masz coś takiego jak jeziora polodowcowe .... i wiele innych przykładów że klimat się zmienia ale nie jest to efekt tego że ty czy ja jeździmy autem bo dzieje się to od tysięcy lat a nie od wczoraj
@leszek010101 Zmiany klimatyczne następują po tysiącach lat, a nie po kilku dekadach. Przez wieki w Polsce były zimy, jak w grudniu spadło, zostawało do kwietnia. A teraz nagle zimy wyglądają tak, że przez trzy dni mamy -10, potem mamy +10 przez miesiąc, w kwietniu jest zimniej jak w lutym...
To co piszesz to stek bzdur.
Ale fakt, "klimat się zmienia ale nie jest to efekt tego że ty czy ja jeździmy autem", tylko przez fabryki i miliarderów.
@OP2000 Jakbyś chciał się z nim wdawać w polemikę i uczyć go elementarnej wiedzy, to tylko wiedz, że typ pisze, iż zajmował się samozwańczą nauką o klimacie od wielu lat i że cały konsensus naukowy odnośnie ocieplenia klimatu można sobie wsadzić w d, bo on wie lepiej. Zresztą, tak samo jest z medycyną i ogólnie badania naukowe są g warte, bo wszystko jest finansowane. To boss wśród chłopsko-rozumowców.
@LowcaKomedii Udało mi się nawrócić dwóch plaskoziemców, wszystko jest możliwe. Ale to były osoby zmanipulowane, gorzej z tymi co robią to umyślnie, jak myślozbir, który choć ma racje co do LGBT i feminizmu, to jednak w przypadku zmian klimatu ostatnio sam siebie zaorał i chyba nawet nie zdaje sobie z tego sprawy.
Kiedyś była walka z dziurą ozonową, teraz z ociepleniem klimatycznym. Grupka miliarderów na tym zarabia a politycy maja pretekst by wdrożyć nowe podatki. Są i fanatycy co łykną wszystko i zmuszają innych do swoich poglądów.
@Sality No i okazało się, że pomogło - dziura ozonowa niemal znikła. Więc ten przykład ci raczej nie służy. Nie wiem ile masz lat, więc nie wiem czy pamiętasz jak w latach 70-tych i 80-tych rzeki w wielu miejscach na świecie (m. in. Polsce i Europie Zach.) były niemal martwe z powodu zanieczyszczeń a rozpuszczanie fasad budynków przez kwaśne deszcze to był poważny problem. Ja osobiście pamiętam.
@Cynik1 Masz rację. Ja jeszcze do Twojego przykładu dodam, iż gdy byłem młody - lasy w Karkonoszach i Izerach umarły z powodu kwaśnych deszczy. Stały martwe, srebrzyste kikuty potężnych niegdyś świerków. Dziś są zielone - dzięki odsiarczaniu spalin w "dużej" energetyce odrodziły się.
Zauważyłem że wzmożenie klimatystów zawsze następuje latem, szczególnie w trakcie upałów.
Zauważyłem że artykuły dotyczące pogody typowej dla poszczególnych pór roku podawane są jako niespotykane anomalie. -5 stopni Celsjusza nazywa się arktycznym mrozem. +30 stopni żarem lejącym się z nieba i zagrażającym niemal natychmiastową śmiercią.
Mapki pogodowe kolorowane są na czerwono już przy umiarkowanych temperaturach. Taki mechanizm manipulacyjny, gdyż jak wiadomo kolor ten w przyrodzie jest kolorem ostrzegawczym i oznaczającym niebezpieczeństwo. 30-40-50 lat temu mapki pogodowe po prostu podawały informację o temperaturze, zachmurzeniu, możliwych opadach. Dziś przy takich samych warunkach przedstawianie są jako ekstremalne gorąco.
@Bimbol A to też prawda, w lecie nagle wszyscy klimatyści gadają o "ociepleniu klimatu" co właściwie też jest nie do końca trafną nazwą, pokazując tym samym, że sami po za wiarą w klimat, nic o tym nie wiedzą, albo wiedzą... ale tak trochę lipa oskarżać o to polityków, korporacje czy bogaczy.
@Javelin7 A ile osób jest wstanie przewieść taki samolot pasażerski, a ile prywatny odrzutowiec?
Ile osób korzysta tu a ile tu, i jakie jest przeliczenie tego waszego magicznego co2 na osobę.
Matematykę zostawiam tobie.
Także ten....
Problemem jest to, że media od zawsze nazywają to ociepleniem klimatu zamiast rozregulowaniem klimatu. Siedzi sobie Pan Heniek w ciepłym domu, wygląda przez okno i widzi 20 cm śniegu, więc myśli sobie, że chrzanią w tej telewizji, bo żadnego ocieplenia nie ma. A teraz przypomnijmy sobie jakie mieliśmy zimy kiedyś, a jaką zimę mamy teraz? I czy normalne jest, że jednego dnia masz +6, a następnego dnia masz -15. Klimat jest kompletnie rozregulowany, co się przekłada na zdrowie. Jednego dnia masz 1010 hPa, a następnego dnia nie możesz się obudzić, bo ciśnienie atmosferyczne wynosi 970 hPa. Dla meteopatów to jest dramat. Huśtawka nastroju każdego dnia. Nie da się tak funkcjonować. Pogoda jest rozregulowana i to jest fakt.
zmiany klimatu to naturalna rzecz, czasem były większe wahania temperatur w mniejszym okresie czasu a czasami na odwrót, w dziejach ziemi było już kilka wielkich epok lodowcowych i owszem, może jako ludzie tez się do tego przyczyniamy, ale to w niewielkim a wręcz niemal niezauważalnym promilu. Jeszcze się człowiek silniejszy od natury nie urodził, nie przypisujmy sobie jej dzieła...
@Duergh i zapewne jest tak jak piszesz, z tym że... Ów promil. Właśnie. Tak naprawdę nikt nie wie czy to jest promil czy wielkość wywalona poza skalę. O tym będzie można przekonać się za jakiś czas, którego zapewne nie doczekamy. Klimatolodzy sami - nomen omen - dorzucają do pieca wieszcząc katastrofę ekologiczną . Ale czy topnienie lodowców to skutek naturalnego cyklu przyrody czy działania ludzkości - tu mam poważną wątpliwość.
a ogarniasz to że jest to efekt naturalny .... bo jakoś w europie masz coś takiego jak jeziora polodowcowe .... i wiele innych przykładów że klimat się zmienia ale nie jest to efekt tego że ty czy ja jeździmy autem bo dzieje się to od tysięcy lat a nie od wczoraj
@leszek010101 Zmiany klimatyczne następują po tysiącach lat, a nie po kilku dekadach. Przez wieki w Polsce były zimy, jak w grudniu spadło, zostawało do kwietnia. A teraz nagle zimy wyglądają tak, że przez trzy dni mamy -10, potem mamy +10 przez miesiąc, w kwietniu jest zimniej jak w lutym...
To co piszesz to stek bzdur.
Ale fakt, "klimat się zmienia ale nie jest to efekt tego że ty czy ja jeździmy autem", tylko przez fabryki i miliarderów.
@OP2000 Słuchaj nadal pierdół a ma pewno zmądrzejesz.
@jurand65 Ty słuchasz i ci nie pomogło.
@Cynik1 Pisz mi jeszcze.
@OP2000 Jakbyś chciał się z nim wdawać w polemikę i uczyć go elementarnej wiedzy, to tylko wiedz, że typ pisze, iż zajmował się samozwańczą nauką o klimacie od wielu lat i że cały konsensus naukowy odnośnie ocieplenia klimatu można sobie wsadzić w d, bo on wie lepiej. Zresztą, tak samo jest z medycyną i ogólnie badania naukowe są g warte, bo wszystko jest finansowane. To boss wśród chłopsko-rozumowców.
@jurand65 O ironio.. I ty coś takiego piszesz?
@LowcaKomedii Chodziło mi o ostatnie jego zdanie. Mój pogląd na temat jest niezachwiany i wyrobiony ;-)
@LowcaKomedii Udało mi się nawrócić dwóch plaskoziemców, wszystko jest możliwe. Ale to były osoby zmanipulowane, gorzej z tymi co robią to umyślnie, jak myślozbir, który choć ma racje co do LGBT i feminizmu, to jednak w przypadku zmian klimatu ostatnio sam siebie zaorał i chyba nawet nie zdaje sobie z tego sprawy.
@OP2000 Powodzenia. Uważam jednak, że z tym przeciwsnikiem będziesz miał ciężko. Włączone myślenie jest tutaj potężne :)
Kiedyś była walka z dziurą ozonową, teraz z ociepleniem klimatycznym. Grupka miliarderów na tym zarabia a politycy maja pretekst by wdrożyć nowe podatki. Są i fanatycy co łykną wszystko i zmuszają innych do swoich poglądów.
@Sality No i okazało się, że pomogło - dziura ozonowa niemal znikła. Więc ten przykład ci raczej nie służy. Nie wiem ile masz lat, więc nie wiem czy pamiętasz jak w latach 70-tych i 80-tych rzeki w wielu miejscach na świecie (m. in. Polsce i Europie Zach.) były niemal martwe z powodu zanieczyszczeń a rozpuszczanie fasad budynków przez kwaśne deszcze to był poważny problem. Ja osobiście pamiętam.
@Cynik1 Masz rację. Ja jeszcze do Twojego przykładu dodam, iż gdy byłem młody - lasy w Karkonoszach i Izerach umarły z powodu kwaśnych deszczy. Stały martwe, srebrzyste kikuty potężnych niegdyś świerków. Dziś są zielone - dzięki odsiarczaniu spalin w "dużej" energetyce odrodziły się.
Zauważyłem że wzmożenie klimatystów zawsze następuje latem, szczególnie w trakcie upałów.
Zauważyłem że artykuły dotyczące pogody typowej dla poszczególnych pór roku podawane są jako niespotykane anomalie. -5 stopni Celsjusza nazywa się arktycznym mrozem. +30 stopni żarem lejącym się z nieba i zagrażającym niemal natychmiastową śmiercią.
Mapki pogodowe kolorowane są na czerwono już przy umiarkowanych temperaturach. Taki mechanizm manipulacyjny, gdyż jak wiadomo kolor ten w przyrodzie jest kolorem ostrzegawczym i oznaczającym niebezpieczeństwo. 30-40-50 lat temu mapki pogodowe po prostu podawały informację o temperaturze, zachmurzeniu, możliwych opadach. Dziś przy takich samych warunkach przedstawianie są jako ekstremalne gorąco.
@Bimbol A to też prawda, w lecie nagle wszyscy klimatyści gadają o "ociepleniu klimatu" co właściwie też jest nie do końca trafną nazwą, pokazując tym samym, że sami po za wiarą w klimat, nic o tym nie wiedzą, albo wiedzą... ale tak trochę lipa oskarżać o to polityków, korporacje czy bogaczy.
Faktycznie "ocieplenie klimatu", a w piecu muszę palić od połowy października do początków maja.
6/7 miesięcy sezonu grzewczego.
A wszystko skończy sie także bogacze i elity będą żyć jak do tej pory, a my będziemy żyć pod hasłem
"nie będziesz miał niczego, i będziesz szczęśliwy"
W Francji juz wprowadzili zakaz latania na krótkich dystansach...nie dotyczy prywatnych odrzutowców, także ten
@dekaron0789 porównaj ilość regularnych lotów pasażerskich z ilością lotów prywatnych. "Także ten...."
@Javelin7 A ile osób jest wstanie przewieść taki samolot pasażerski, a ile prywatny odrzutowiec?
Ile osób korzysta tu a ile tu, i jakie jest przeliczenie tego waszego magicznego co2 na osobę.
Matematykę zostawiam tobie.
Także ten....
Problemem jest to, że media od zawsze nazywają to ociepleniem klimatu zamiast rozregulowaniem klimatu. Siedzi sobie Pan Heniek w ciepłym domu, wygląda przez okno i widzi 20 cm śniegu, więc myśli sobie, że chrzanią w tej telewizji, bo żadnego ocieplenia nie ma. A teraz przypomnijmy sobie jakie mieliśmy zimy kiedyś, a jaką zimę mamy teraz? I czy normalne jest, że jednego dnia masz +6, a następnego dnia masz -15. Klimat jest kompletnie rozregulowany, co się przekłada na zdrowie. Jednego dnia masz 1010 hPa, a następnego dnia nie możesz się obudzić, bo ciśnienie atmosferyczne wynosi 970 hPa. Dla meteopatów to jest dramat. Huśtawka nastroju każdego dnia. Nie da się tak funkcjonować. Pogoda jest rozregulowana i to jest fakt.
zmiany klimatu to naturalna rzecz, czasem były większe wahania temperatur w mniejszym okresie czasu a czasami na odwrót, w dziejach ziemi było już kilka wielkich epok lodowcowych i owszem, może jako ludzie tez się do tego przyczyniamy, ale to w niewielkim a wręcz niemal niezauważalnym promilu. Jeszcze się człowiek silniejszy od natury nie urodził, nie przypisujmy sobie jej dzieła...
@Duergh i zapewne jest tak jak piszesz, z tym że... Ów promil. Właśnie. Tak naprawdę nikt nie wie czy to jest promil czy wielkość wywalona poza skalę. O tym będzie można przekonać się za jakiś czas, którego zapewne nie doczekamy. Klimatolodzy sami - nomen omen - dorzucają do pieca wieszcząc katastrofę ekologiczną . Ale czy topnienie lodowców to skutek naturalnego cyklu przyrody czy działania ludzkości - tu mam poważną wątpliwość.