A ja myślałem, że wtedy po po prostu świat był czarnobiały, a na drodze nie reagowali na kolor światła, tylko to, czy świeci się ten na górze albo na dole.
Mam kolegę, który jest daltonistą, rozróżnia światła według ich pozycji (czerwone na górze, zielone na dole). Od 30 lat nie spowodował wypadku, więc sposób raczej działa.
A ja myślałem, że wtedy po po prostu świat był czarnobiały, a na drodze nie reagowali na kolor światła, tylko to, czy świeci się ten na górze albo na dole.
Mam kolegę, który jest daltonistą, rozróżnia światła według ich pozycji (czerwone na górze, zielone na dole). Od 30 lat nie spowodował wypadku, więc sposób raczej działa.
Dawno nie widziałem tak słabego logicznie mema.
no, a dzieci jak dostawali zestaw kolorowych kredek to i tak rysunek wychodził czarno-biały....smutne mieli życie
No to chyb jest proste, jak na dole to zielone, jak na górze to czerwone.
Dodatkowym zagrożeniem było też bezsensowne szarpanie kierownicą na prawo i lewo.