problem w tym że są, że mają jeszcze swoich ludzi mocno przyspawanych do stołków przez różne kruczki prawne, że tak naprawdę w wyborach dostali większość głosów (bo obecnie rządzący tylko przez koalicję kilku partii (dość mocno się różniących między sobą) mogli ich pokonać), a jeszcze większy jest problem, że ta większość na nich glosowała w wyborach(!) i to przy jednej z największych frekwencji !!! Ja bym się jednak obawiał, bo ten elektorat jest w większości bardziej zradykalizowany.
@immo Duża część ich elektoratu będzie odchodzić z przyczyn naturalnych. Poza tym ten elektorat został odcięty od prania łbów. Dla odmiany będzie oglądał kolejnych idących za kratki.
Racja nie ma ich. Teraz jest nowa/stara praworządność i miliony w błoto czy to na kościół, tvp czy biuro premiera. Coś dużo podobieństw do Pisu czyż nie? Brakuje zabrania kobietą jeszcze jakiś praw np do głosowania i będzie 1 do 1...
Niestety nie jest to prawda. Nie ma ich na stołkach związanych z bezpośredniego sprawowania władzy, ale to nie znaczy, że w ogóle ich nie ma. Po pierwsze, mogą i nadal będą mogli urządzać szopki, które uderzają w wizerunek Polski i jej atrakcyjność inwestycyjną. Po drugie, przez 8 lat rządów usiłowali zabetonować swoją władzę i wpływy, czego efektem jest to, że ich działania bardzo trudno się odkręca. Jeszcze długo ich duch będzie prześladował nową władzę, która do czegokolwiek się dotknie, napotka na opór i pułapki. Smutna prawda jest taka, że nawet gdyby ci ludzie wymarli, to nadal będą szkodzić z powodu tego, co zrobili w przeszłości.
PiS ma się dobrze i będzie się miał jeszcze przez długie lata, tak jak Tusk który wrócił w glorii chwały, po 8 latach beznadziejnych rządów za co został
odsunięty od władzy przez wkurzony naród, tak jak mają się świetnie komuniści z PZPRu, którzy nazywają się teraz Nowa lewica, a po obaleniu komuny obiecywano, że "na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści"
@moczynski
I dziwi mnie że wiele osób tego nie dostrzega. Dziwi mnie jeszcze bardziej że tak mało osób ma podobną opinię co ty. I w ogóle dziwię się niesamowicie że nie zostałeś zrugany i zmieszany z błotem przez antypisowcow (aka propeowcy)za taki komentarz :) ale widzę ze jest jakaś nadzieja i ludzie w końcu powiedza dość nie tylko PiSowi ale i pO
@ChrChr Większość to dostrzega. Problem jest inny - nie ma na kogo głosować. Wszyscy są w większym lub mniejszym stopniu umoczeni. Na samym początku Hołownia jawił się jako taka nowość wg jego własnych założeń. Niestety bardzo szybko pokazał, że celem jest tylko rządzenie, poprzez podbieranie spadochronów z innych partii. I znowu kolejna nowość wpadła w tryby politycznych uwarunkowań.
Toteż chodzę już trzeci miesiąc uśmiechnięty. Ludzie dziwnie się na mnie patrzą, żona myśli że mam romans, sąsiad Andrzej jest wk.ny. A ja łiiiiiiii taki jestem uśmiechnięty.
Jeśli ktoś kiedyś był przy świniobiciu, to wie, że świnia najwięcej hałasu robi tuż przed śmiercią...
Nie ma to żadnego odniesienia do obecnej sytuacji politycznej w naszym kraju... Ot taka sobie refleksja;)
Jeszcze sporo krwi napsują.
problem w tym że są, że mają jeszcze swoich ludzi mocno przyspawanych do stołków przez różne kruczki prawne, że tak naprawdę w wyborach dostali większość głosów (bo obecnie rządzący tylko przez koalicję kilku partii (dość mocno się różniących między sobą) mogli ich pokonać), a jeszcze większy jest problem, że ta większość na nich glosowała w wyborach(!) i to przy jednej z największych frekwencji !!! Ja bym się jednak obawiał, bo ten elektorat jest w większości bardziej zradykalizowany.
@immo Duża część ich elektoratu będzie odchodzić z przyczyn naturalnych. Poza tym ten elektorat został odcięty od prania łbów. Dla odmiany będzie oglądał kolejnych idących za kratki.
Racja nie ma ich. Teraz jest nowa/stara praworządność i miliony w błoto czy to na kościół, tvp czy biuro premiera. Coś dużo podobieństw do Pisu czyż nie? Brakuje zabrania kobietą jeszcze jakiś praw np do głosowania i będzie 1 do 1...
Piękne jest to, że ich nie ma.
Przykre jest to, kto zajął ich miejsce.
To jeszcze połowa sukcesu.Jeszcze kraty.
Niestety nie jest to prawda. Nie ma ich na stołkach związanych z bezpośredniego sprawowania władzy, ale to nie znaczy, że w ogóle ich nie ma. Po pierwsze, mogą i nadal będą mogli urządzać szopki, które uderzają w wizerunek Polski i jej atrakcyjność inwestycyjną. Po drugie, przez 8 lat rządów usiłowali zabetonować swoją władzę i wpływy, czego efektem jest to, że ich działania bardzo trudno się odkręca. Jeszcze długo ich duch będzie prześladował nową władzę, która do czegokolwiek się dotknie, napotka na opór i pułapki. Smutna prawda jest taka, że nawet gdyby ci ludzie wymarli, to nadal będą szkodzić z powodu tego, co zrobili w przeszłości.
PiS ma się dobrze i będzie się miał jeszcze przez długie lata, tak jak Tusk który wrócił w glorii chwały, po 8 latach beznadziejnych rządów za co został
odsunięty od władzy przez wkurzony naród, tak jak mają się świetnie komuniści z PZPRu, którzy nazywają się teraz Nowa lewica, a po obaleniu komuny obiecywano, że "na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści"
@moczynski
I dziwi mnie że wiele osób tego nie dostrzega. Dziwi mnie jeszcze bardziej że tak mało osób ma podobną opinię co ty. I w ogóle dziwię się niesamowicie że nie zostałeś zrugany i zmieszany z błotem przez antypisowcow (aka propeowcy)za taki komentarz :) ale widzę ze jest jakaś nadzieja i ludzie w końcu powiedza dość nie tylko PiSowi ale i pO
@ChrChr Większość to dostrzega. Problem jest inny - nie ma na kogo głosować. Wszyscy są w większym lub mniejszym stopniu umoczeni. Na samym początku Hołownia jawił się jako taka nowość wg jego własnych założeń. Niestety bardzo szybko pokazał, że celem jest tylko rządzenie, poprzez podbieranie spadochronów z innych partii. I znowu kolejna nowość wpadła w tryby politycznych uwarunkowań.
Konkluzja jest taka - że nie ma na kogo głosować.
Za to jest Tusk i Lewica, zaraz strzeli mi żyłka z zachwytu.
Toteż chodzę już trzeci miesiąc uśmiechnięty. Ludzie dziwnie się na mnie patrzą, żona myśli że mam romans, sąsiad Andrzej jest wk.ny. A ja łiiiiiiii taki jestem uśmiechnięty.
Jeśli ktoś kiedyś był przy świniobiciu, to wie, że świnia najwięcej hałasu robi tuż przed śmiercią...
Nie ma to żadnego odniesienia do obecnej sytuacji politycznej w naszym kraju... Ot taka sobie refleksja;)