@acotam43 Poruszona została ciekawa sprawa, chłopcy chętniej bawią się samolotami, autami i żołnierzykami, zaś dziewczynki wolą lalki z domkiem dla nich. Choć są nieliczne wyjątki, w jedną i w drugą stronę.
@acotam43 to zabawne, że mówienie o różnych wyborach życiowych / zawodów / prac sprowadzasz do prania brudnych gaci.
Czy ktoś kobietom zabrania pracy w IT, w hucie, na lotnisku jako kontroler lotów, broker,...? Czy ktoś zmusza was do pracy jako pielęgniarki, nauczycielki, przedszkolanki, kosmetyczki, lekarki, księgowe...? Przywołaj mi odpowiednią ustawę.
Jak mówi Jordan Peterson - im bardzie wyrównane szanse tym bardziej widoczne skrajności w wyborach życiowych (nie jest to dokładny cytat). Biologii nie oszukasz mimo, iż feministki tak bardzo by chciały. Zapraszam do zgłębienia tematu.
@Casimir
To nie jest kwestia co wolą ale tego co narzuca im społeczeństwo. Widziałeś reklamę wózków dziecięcych z mężczyznami i chłopcami, którzy się nimi bawią? A reklamę aut, żołnierzyków z dziewczynkami w roli głównej?
Dzieci naśladują dorosłych i ich wybory odzwierciedlają środowisko, w którym się wychowują. Oczywiście nie wszystkie i nie zawsze.
@acotam43 Właśnie o to chodzi że nikt im nie narzuca. Tak na prawdę, gdybyśmy chcieli wymusić na dziewczynce zabawę żołnierzykami byłoby to bardzo trudne, po prostu dziewczynka ma inne potrzeby emocjonalne. Dla jasności, nie uważam że, "kobiety do garów", ale wiele stereotypów wynika z głęboko ugruntowanych prefrencji i potrzeb obojga płci.
@Bongo123xyz
Pranie gaci to nie różne wybory życiowe podobnie jak zdjęcie małej dziewczynki w kuchni z podpisem, że ma to w genach to nie wybór życiowy. To jedynie odzwierciedla mentalność społeczną, która nadal raczkuje w sprawach elementarnych.
Pranie brudnych gaci to nie wybór zyciowy, zawód czy praca. Pranie brudnych gaci to zwyczajny wyzysk ogólnie akceptowalny przez społeczeństwo bo tak było, jest i będzie. Nieważne jak kobieta jest wykształcona, jakie ma osiągnięcia, czego w życiu dokonała to decydując się na założenie rodziny akceptuje fakt, ze do końca życia będą na nią czekały czyjeś brudne gacie do wyprania. Odwracając sytuację- czy istnieje prawo, które zabrania mężczyznom prac swoje brudne gacie, szorować gary, gotować, sprzątać i zajmować się pierdyliardem rzeczy poza pracą zawodową, które ktoś musi wykonać?
Dlaczego mało kobiet w IT? Bo małym dziewczynkom daje się lalki, za które mają być odpowiedzialne i już trzylatki wiedzą jak się zaopiekować swoją dzidzią podczas gdy małym chłopcom pozwala się swobodnie odkrywać świat i rozwiązywać problemy.
Biologi nie oszukasz, to fakt, ale odsuwanie na bok jednej płci aby druga mogła się swobodnie rozwijać to nie biologia, to łamanie praw człowieka.
@Casimir
Stereotypy wynikają z uprzedzeń społecznych i narzucają preferencje i potrzeby płci.
Dziewczynki od dziecka są kształtowane na "śliczne i grzeczne" a chłopcy na "dzielnych i mądrych ". Kiedy okazuje się, że dziewczynka nie jest taka śliczna a chłopiec taki dzielny i mądry pojawiają się kompleksy i zaburzenia w kontaktach międzyludzkich.
Dziewczynki posiadają większą inteligencję emocjonalną ale wiąże się to z narzuconymi na nie oczekiwaniami. Analogicznie chłopcy z emocjami sobie nie radzą z tych samych powodów.
Te głęboko ugruntowane preferencje dotyczą społeczeństwa, nie jednostki i coraz częściej widać, że te jednostki mają coraz częściej w nosie narzucane im preferencje:)
@acotam43 to ciekawe, że kobiety mając w garści całą edukację i wychowanie od urodzenia przez żłobek, przedszkole, szkołę podstawową i średnią dalej narzekają jak to dzieci wychowywane są w patriarchacie.
Gdy udajesz się do sklepu z dzieckiem celem kupienia zabawki to będąc normalnym rodzicem chyba się zapytasz co chce czy na siłę dziewczynce kupisz samolot albo wiertarkę gdy chce lalkę? Chłopcu kupisz kuchnię gdy chce samochodzik? Dasz im chyba wybór. A potem mamy głupie książeczki typu "Jak wychować chłopca na feministę". Jak teściowa wychowała Ci takiego męża to idź narzekać do niej.
Ja jestem z takiego rocznika, który w podstawówce miał ZPT. I cokolwiek tam robiliśmy (karmnik, sałatka, koktajl, lutowanie) nie było segregacji płciowej tylko czy chłopak czy dziewczyna każdy to robił.
A jak chcesz zobaczyć równość to opuść miasto i udaj się na wieś.
@acotam43 "Pranie brudnych gaci to zwyczajny wyzysk ogólnie akceptowalny przez społeczeństwo".
To jedna z prac w domu, którą ktoś musi wykonać, u mnie w rodzinie ja się tym zajmuję i po pierwsze, nie uważam żeby to było coś hańbiącego, a po wtóre, gacie, jak to gacie, śmierdzą, czy to męskie czy damskie. Wytykanie partnerowi śmierdzących gaci, świadczy o braku szacunku, w każdym razie ja bym sobie nigdy na to nie pozwolił.
@acotam43 Ale kobiety w rzeczywistości są piękne i miłe, w każdym razie to mężczyźni cenią w was najbardziej (nie mam na myśli tych facetów, którzy to wykorzystują te cechy, żeby podreperować swoje słabości, ale tych którzy chcą was kochać za przymioty, które uzupełniają męską bezpośredniość i czasami pewną szorstkość - nie mylić z arogancją).
@Bongo123xyz
Kobiety nic nie mają w garści, żyją w społeczeństwie stworzonym i zarzadzanym przez facetów, których patriarchat wykańcza dokładnie tak samo a może nawet i bardziej.
Powiedz mi proszę skąd dziewczynka wie, że chce lalkę a chłopiec samochód? Same na to wpadły? Czy ktoś im to pokazał i skutecznie utwierdzal w przekonaniu, że to jedyna słuszna droga?
Też miałam w szkole ZTP, robiliśmy karmniki i mieliśmy zajęcia z gotowania, wszyscy. Tylko, że nie o to chodzi.
@Casimir
Zwrot "pranie gaci" użyłam jako przenośnię, chodzi mi o zjawisko a nie czynność samą w sobie.
Nie mam nic przeciwko temu aby kobiety były piękne i miłe a mężczyźni szarmanccy i opiekuńczy i nie ma nic piękniejszego niż para, która się wzajemnie uzupełnienia :)
@acotam43 skąd wie? Może po prostu zapytaj czym dzisiaj chce się pobawić lub jaki prezent chce na urodziny.
Ja tak robiłem i działało. W przedszkolu też dziecko chyba bawi się czym chce spośród dostępnych zabawek czy już tam dziewczynki piorą brudne gacie?
Potwierdza, że żyjemy w społeczeństwie stworzonym przez mężczyzn. Cała infrastruktura krytyczna jest w rękach mężczyzn i nie widać perspektyw aby kobiety chciały się tym zająć. Dlatego też mężczyźni zyją krócej. I tu wracam do mojej drugiej wypowiedzi na temat Szwecji bo widzę, że fakty ranią twoje uczucia.
A jak chcesz zarządzać to wykaż się kompetencjami a nie organem płciowym. Nic nie stoi na przeszkodzie.
@acotam43
Jeśli już o genach mowa, to ta dziewczynka może być genetycznym chłopcem.
Bo jak wiadomo (wy też pewnie wiecie: @Bongo123xyz , @Casimir ), ze szkoły podstawowej, w rozwoju prenatalnym wszyscy rozwijamy się jako kobiety. W przypadku części z nas proces ten zostaje jednak zakłócony. Odpowiada za to gen SRY znajdujący się na karłowaciejącym chromosomie Y, i wtedy kobieta jest przekształcana w mężczyznę. Ale czasem zdarza się, że gen ten jest uszkodzony, niewydolny i wtedy płód rozwija się dalej, normalnie jako kobieta i rodzi się zdrowa dziewczynka.
Katolicy są w błędzie, to nie Ewa powstała z Adama, to każdy mężczyzna powstaje z kobiety. Można śmiało powiedzieć, że mężczyzna to taka "niedokończona" kobieta. Może dlatego mężczyźni nie wiedzą, że życie to też obowiązki? Jak myślicie panowie?
@GieniaK Tak, przez pierwszych kilka tygodni jesteśmy dziewczynkami. Wówczas gen SRY, nie "zakłóca" procesu rozwoju płodu, lecz decyduje że zaczynają się w nim wykształcać cechy męskie. Przy czym jest to mechanizm losowy, jest to warunkiem koniecznym do mniej więcej równomiernego występowana obu płci.
@GieniaK "mężczyzna to taka "niedokończona" kobieta". Czyli uważasz że kobiety nie są równe mężczyznom, a od nich lepsze? Chyba wiesz że chromosom Y, oprócz tego że wpływa na płeć, wpływa też na rozwój mózgu, u obu płci.
@Bongo123xyz
Nie wiem teraz czy udajesz że nie wiesz o co mi chodzi czy celowo odwracasz kota ogonem. Twoim zdaniem dziecko z łona matki trafia prosto do przedszkola i od pierwszego dnia życia jest w stanie wyartykułować swoje potrzeby?
I druga część - cała infrastuktura krytyczna jest w rękach mężczyzn i nie ma perspektyw aby kobiety "chciały" się tym zająć? Poważnie? Nie widzisz zależności przyczynowo - skutkowych? Czyli tkwij w przestarzałym systemie, sprowadzaj kobiety od dziecka do roli sprzątaczek i house keeper a potem bądź zdziwiony , ze tylko pojedyncze jednostki są w stanie się wybić z tego syfu i jeszcze je za to obwiniaj.
I na koniec, mężczyźni żyją krócej bo są słabi psychicznie, nie wytrzymują stresu związanego z wymaganiami, które na nich narzuca ich własny, wypracowany w pocie czoła patriarchat. Albo dla odmiany mamy takie kwiatki na wysokich stanowiskach jakie oglądaliśmy przez ostatnich 8 lat - mizoginistyczno- homofobiczny wytwór społeczeństwa, gdzie mężczyzna ma być u władzy bez względu na to jakim jest idiota.
Trzeba mieć inteligencję emocjonalną cegły, żeby uznać, że w tym systemie kobietom "nic nie stoi na przeszkodzie".
@GieniaK doprawdy nie wiem jakich wy sobie mężczyzn na mężów czy partnerów wybieracie. Czy wy panie dopiero po ślubie dowiadujecie się kogo sobie wybrałyście?
@acotam43 płonne moje nadzieje. Ile razy mam powtarzać: w najbardziej egalitarnym systemie jaki panuje w krajach skandynawskich tym bardziej kobiety i mężczyźni wybierają tradycyjne zawody dla ich płci.
A przez te 8 ostatnich lat to drugą osobą w państwie (Marszałkiem Sejmu) była kobieta - pani Witek.
I o czym to świadczy, że pani Witek skoro jedyną decyzyjną osobą w państwie był zakompleksiony krasnal? Prawicowe kobiety skądś się przecież biorą, patrz wyżej.
@Bongo123xyz
"doprawdy nie wiem jakich wy sobie mężczyzn na mężów czy partnerów wybieracie. Czy wy panie dopiero po ślubie dowiadujecie się kogo sobie wybrałyście?" - rozwiniesz tę myśl?
@Casimir
"Tak, przez pierwszych kilka tygodni jesteśmy dziewczynkami. Wówczas gen SRY, nie "zakłóca" procesu rozwoju płodu, lecz decyduje że zaczynają się w nim wykształcać cechy męskie. Przy czym jest to mechanizm losowy, jest to warunkiem koniecznym do mniej więcej równomiernego występowana obu płci." - mechanizm losowy? Nie skomentuję, uzupełnij wiedzę!
"Napisałaś, "to nie Ewa powstała z Adama, to każdy mężczyzna powstaje z kobiety." A w jaki to sposób Ewa urodziła Adama?" - każdy mężczyzna jest na początku kobietą. Nie załapałeś, co?
" "mężczyzna to taka "niedokończona" kobieta". Czyli uważasz że kobiety nie są równe mężczyznom, a od nich lepsze?" - genetycznie kobiety są "lepszą", silniejszą płcią, mężczyźni są za to silniejsi fizycznie. Chromosom Y poza niewielką ilością genów i genu męskości SRY, nic nie wnosi. Cała "instrukcja" budowy człowieka jest na chromosomie żeńskim X.
"Chyba wiesz że chromosom Y, oprócz tego że wpływa na płeć, wpływa też na rozwój mózgu, u obu płci." - no, szczególnie u kobiet!
@acotam43 no no opresujo i przesladujoo kazde niepowodzenie i brak kompetencji to wina samców!!! I jak mają nas brać poważnie siostro, skoro mamy tak idiotyczne wymówki?
Wiem wina meżczyzn.
@GieniaK
1. Raz się rodzi chłopczyk, raz dziewczynka. Nie mamy na to decydującego wpływu, nie wiemy też czy plemnik przekaże komórce jajowej chromosom X czy Y. Losowość.
2. "w rozwoju prenatalnym wszyscy rozwijamy się jako kobiety"
"Katolicy są w błędzie, to nie Ewa powstała z Adama, to każdy mężczyzna powstaje z kobiety."
Mówisz o dwóch różnych kwestiach.
3. 4. "Chromosom Y poza niewielką ilością genów i genu męskości SRY, nic nie wnosi."
""Chyba wiesz że chromosom Y, oprócz tego że wpływa na płeć, wpływa też na rozwój mózgu, u obu płci." - no, szczególnie u kobiet!""
@phronesis
Pytanie powinno brzmieć- jak mają nas brać poważnie, skoro kobieta wrzuca tu takiego demota a kolejna nie odróżnia niepowodzeń i braku kompetencji od patriarchalnego wzorca społeczeństwa i jego konsekwencji dla obu płci?
@Casimir
"1. Raz się rodzi chłopczyk, raz dziewczynka. Nie mamy na to decydującego wpływu, nie wiemy też czy plemnik przekaże komórce jajowej chromosom X czy Y. Losowość."
Nie ma żadnej losowości w przekazywaniu chromosomu przez gamety rozrodcze męskie do gamet żeńskich! Albo przekaże X, albo Y, bo albo X, albo Y zawiera. Nie ma nawet losowości w tym, która gameta męska połączy się z żeńską, bo decyduje o tym komórka jajowa.
"2. "w rozwoju prenatalnym wszyscy rozwijamy się jako kobiety"
"Katolicy są w błędzie, to nie Ewa powstała z Adama, to każdy mężczyzna powstaje z kobiety."
Mówisz o dwóch różnych kwestiach."
Nie, mówię dokładnie tak, jak jest. Według katolików Ewa została stworzona z żebra Adama. A powinno być odwrotnie, Adam został stworzony z żebra Ewy i taka przenośnia miałaby przynajmniej jakikolwiek sens.
"3. 4. "Chromosom Y poza niewielką ilością genów i genu męskości SRY, nic nie wnosi."
""Chyba wiesz że chromosom Y, oprócz tego że wpływa na płeć, wpływa też na rozwój mózgu, u obu płci." - no, szczególnie u kobiet!""
Sama sobie zaprzeczasz"
No to się ośmieszyłeś, aż mi cię szkoda!
"Chyba wiesz że chromosom Y, oprócz tego że wpływa na płeć, wpływa też na rozwój mózgu, u obu płci." - no, szczególnie u kobiet!"
Moja odpowiedź: 'no, szczególnie u kobiet!' - miała ci pokazać rozmiar głupoty, którą napisałeś, a więc: "Chyba wiesz że chromosom Y, oprócz tego że wpływa na płeć, wpływa też na rozwój mózgu, u obu płci."
KARIOTYP KOBIETY NIE ZAWIERA CHROMOSOMU Y.
KARIOTYP KOBIETY TO XX!!!
JAK WIĘC TWOIM ZDANIEM CHROMOSOM Y WPŁYWA NA ROZWÓJ MUZGU KOBIETY!!!?
Kariotyp kobiety to XX. Oznacza to, że komórka jajowa (zawsze z chromosomem X) została zapłodniona przez plemnik z chromosomem X (i ten chromosom u faceta to dziedzictwo po jego matce).
Wszystkie "instrukcje" do zbudowania człowieka są na chromosomie X. Kobiety mają dwa chromosomy X, a to oznacza, że w razie "błędów" genetycznych na jednym chromosomie, mają one drugi, który jest "kopią zapasową" i w razie czego mogą się wzajemnie uzupełniać.
Mężczyzna ma kariotyp XY. Oznacza to, że komórka jajowa (zawsze z chromosomem X) została zapłodniona przez plemnik z chromosomem Y. A ponieważ wszystkie "instrukcje" potrzebne do zbudowania człowieka są na chromosomie X, to chromosom Y wnosi bardzo niewiele, a w szczególności wnosi gen SRY, który po uaktywnieniu, przekształci płód żeński w męski. Ale czasem gen SRY jest uszkodzony lub się nie uaktywnia, wtedy rodzi się w pełni rozwinięta, zdrowa dziewczynka. Z powodu braku w jej kariotypie drugiego chromosomu X i jednocześnie nieuaktywnionego genu SRY z chromosomu Y, w czasie dojrzewania narządy rozrodcze takiej kobiety mogą być mniej lub bardziej "uszkodzone". Może mieć ona problemy z prawidłowym rozwojem narządów rozrodczych wewnętrznych, problemy z menstruacją i najczęściej jest bezpłodna.
To tak w skrócie, a Tobie polecam dalszą edukację na temat zapłodnienia czy rozwoju prenatalnego człowieka.
@GieniaK Co mogę powiedzieć? Muszę trochę na ten temat poczytać. W takiej sytuacji dziękuję, że wykazałaś się cierpliwością.
Wiesz co jest najlepsze? To, że rozmawiając, możemy się czegoś nowego dowiedzieć. Możemy też wymieniać się swoimi światopoglądami, niekoniecznie kogoś do nich przekonując. Rozstając się, każdy ze swoją opinią na dany temat. Bez nacisku, że ktoś musi się z nami zgodzić, i bez urazy. Przynajmniej ja tak mam.
Oczywiście inaczej jest z wiedzą. Obstawanie przy swoim, mimo przekonujących argumentów, to już głupota. Głupotą zaś nie jest, nie wiedzieć, ale uczyć się.
Mam nadzieję że jeszcze czytasz, bo się troszeczkę rozpisałem. Chcę tylko jeszcze dodać, że dyskusja z Tobą to nie płatki róż, potrafisz czasem dokopać. Osobiste wycieczki w rodzaju; "aż mi cię szkoda!", "nie załapałeś, co?", nie są konieczne. Ale może taki masz styl, może w życiu dużo nerwów, jest ok.
@Casimir
Podziękowania nie są moim celem. Celem jest zwrócenie uwagi na całkiem poważny problem, jakim jest stereotypowe postrzeganie dziewczynek, a co Ty zaprezentowałeś.
"Poruszona została ciekawa sprawa, chłopcy chętniej bawią się samolotami, autami i żołnierzykami, zaś dziewczynki wolą lalki z domkiem dla nich."
"Właśnie o to chodzi że nikt im nie narzuca. Tak na prawdę, gdybyśmy chcieli wymusić na dziewczynce zabawę żołnierzykami byłoby to bardzo trudne, po prostu dziewczynka ma inne potrzeby emocjonalne."
Co do:
"Chcę tylko jeszcze dodać, że dyskusja z Tobą to nie płatki róż, potrafisz czasem dokopać. Osobiste wycieczki w rodzaju; "aż mi cię szkoda!", "nie załapałeś, co?", nie są konieczne."
Zarzuciłeś mi stosowanie retoryki większości panów z demotów. Może warto zwrócić się z tym do nich?
Nie ma tego w genach. To jest male dziecko, ktore cieszy po prostu fakt, ze ma cos fajnego i miekkiego w dloni i cos tam sobie robi z tym. I ogolnie nie rozumie zapewne co to nawet. Ja podobno, jako mala dziewczynka, strasznie lubilam kroic pieczarki i pomagac tacie w kuchni. Teraz jakos nie bardzo lubie zajmowac sie gotowaniem, jako dorosla. Mojemu partnerowi lepiej to wychodzi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 stycznia 2024 o 1:05
@wematanye1 Ja mialam tak samo, lubialam sprzatac i pomagac rodzicom w domu a zwlaszcza gotowac, ale zadna Magda Gessler ze mnie nie wyrosla i gdyby nie narzeczony, to bysmy zdechli z glodu juz dawno xD
A propos smieszy mnie to, ze wiekszosc feministek sie rzuca do bitwy o rowne prawa kobiet np w Europie, a tam gdzie te prawa nie sa tolerowane, tam ich ani widu ani slychu...
Ze śmiechu trzy razy oplułem telefon czytając tą dyskusje... Ktoś zrobił mema, walnął jakiś tekst, a na demotach gównoburza jakby chodziło czy zrzucamy atomówkę w dzień parzysty czy nieparzysty :)
Tak czy owak, dobrze jest lubić robić to, co zrobić trzeba.
Nie, nie ma. W tym samym czasie jej brat lata wyimaginowanym samolotem i ratuje świat. A potem zdziwienie dlaczego kobiety nie są inżynierami...
@acotam43 bo mają inne zainteresowania.
@Bongo123xyz taaa, każda dziewczynka jest zainteresowana praniem brudnych gaci i szorowaniem kibli xd
@acotam43 Poruszona została ciekawa sprawa, chłopcy chętniej bawią się samolotami, autami i żołnierzykami, zaś dziewczynki wolą lalki z domkiem dla nich. Choć są nieliczne wyjątki, w jedną i w drugą stronę.
@acotam43 to zabawne, że mówienie o różnych wyborach życiowych / zawodów / prac sprowadzasz do prania brudnych gaci.
Czy ktoś kobietom zabrania pracy w IT, w hucie, na lotnisku jako kontroler lotów, broker,...? Czy ktoś zmusza was do pracy jako pielęgniarki, nauczycielki, przedszkolanki, kosmetyczki, lekarki, księgowe...? Przywołaj mi odpowiednią ustawę.
Podam przykład Szwecji (ponieważ kraje skandynawskie mają najbardziej egalitarne prawo): https://skandynawiainfo.pl/w-szwecji-kobiety-i-mezczyzni-wola-pracowac-w-tradycyjnych-zawodach/
Jak mówi Jordan Peterson - im bardzie wyrównane szanse tym bardziej widoczne skrajności w wyborach życiowych (nie jest to dokładny cytat). Biologii nie oszukasz mimo, iż feministki tak bardzo by chciały. Zapraszam do zgłębienia tematu.
@Casimir
To nie jest kwestia co wolą ale tego co narzuca im społeczeństwo. Widziałeś reklamę wózków dziecięcych z mężczyznami i chłopcami, którzy się nimi bawią? A reklamę aut, żołnierzyków z dziewczynkami w roli głównej?
Dzieci naśladują dorosłych i ich wybory odzwierciedlają środowisko, w którym się wychowują. Oczywiście nie wszystkie i nie zawsze.
@acotam43 Właśnie o to chodzi że nikt im nie narzuca. Tak na prawdę, gdybyśmy chcieli wymusić na dziewczynce zabawę żołnierzykami byłoby to bardzo trudne, po prostu dziewczynka ma inne potrzeby emocjonalne. Dla jasności, nie uważam że, "kobiety do garów", ale wiele stereotypów wynika z głęboko ugruntowanych prefrencji i potrzeb obojga płci.
@Bongo123xyz
Pranie gaci to nie różne wybory życiowe podobnie jak zdjęcie małej dziewczynki w kuchni z podpisem, że ma to w genach to nie wybór życiowy. To jedynie odzwierciedla mentalność społeczną, która nadal raczkuje w sprawach elementarnych.
Pranie brudnych gaci to nie wybór zyciowy, zawód czy praca. Pranie brudnych gaci to zwyczajny wyzysk ogólnie akceptowalny przez społeczeństwo bo tak było, jest i będzie. Nieważne jak kobieta jest wykształcona, jakie ma osiągnięcia, czego w życiu dokonała to decydując się na założenie rodziny akceptuje fakt, ze do końca życia będą na nią czekały czyjeś brudne gacie do wyprania. Odwracając sytuację- czy istnieje prawo, które zabrania mężczyznom prac swoje brudne gacie, szorować gary, gotować, sprzątać i zajmować się pierdyliardem rzeczy poza pracą zawodową, które ktoś musi wykonać?
Dlaczego mało kobiet w IT? Bo małym dziewczynkom daje się lalki, za które mają być odpowiedzialne i już trzylatki wiedzą jak się zaopiekować swoją dzidzią podczas gdy małym chłopcom pozwala się swobodnie odkrywać świat i rozwiązywać problemy.
Biologi nie oszukasz, to fakt, ale odsuwanie na bok jednej płci aby druga mogła się swobodnie rozwijać to nie biologia, to łamanie praw człowieka.
@Casimir
Stereotypy wynikają z uprzedzeń społecznych i narzucają preferencje i potrzeby płci.
Dziewczynki od dziecka są kształtowane na "śliczne i grzeczne" a chłopcy na "dzielnych i mądrych ". Kiedy okazuje się, że dziewczynka nie jest taka śliczna a chłopiec taki dzielny i mądry pojawiają się kompleksy i zaburzenia w kontaktach międzyludzkich.
Dziewczynki posiadają większą inteligencję emocjonalną ale wiąże się to z narzuconymi na nie oczekiwaniami. Analogicznie chłopcy z emocjami sobie nie radzą z tych samych powodów.
Te głęboko ugruntowane preferencje dotyczą społeczeństwa, nie jednostki i coraz częściej widać, że te jednostki mają coraz częściej w nosie narzucane im preferencje:)
@acotam43 to ciekawe, że kobiety mając w garści całą edukację i wychowanie od urodzenia przez żłobek, przedszkole, szkołę podstawową i średnią dalej narzekają jak to dzieci wychowywane są w patriarchacie.
Gdy udajesz się do sklepu z dzieckiem celem kupienia zabawki to będąc normalnym rodzicem chyba się zapytasz co chce czy na siłę dziewczynce kupisz samolot albo wiertarkę gdy chce lalkę? Chłopcu kupisz kuchnię gdy chce samochodzik? Dasz im chyba wybór. A potem mamy głupie książeczki typu "Jak wychować chłopca na feministę". Jak teściowa wychowała Ci takiego męża to idź narzekać do niej.
Ja jestem z takiego rocznika, który w podstawówce miał ZPT. I cokolwiek tam robiliśmy (karmnik, sałatka, koktajl, lutowanie) nie było segregacji płciowej tylko czy chłopak czy dziewczyna każdy to robił.
A jak chcesz zobaczyć równość to opuść miasto i udaj się na wieś.
@acotam43 "Pranie brudnych gaci to zwyczajny wyzysk ogólnie akceptowalny przez społeczeństwo".
To jedna z prac w domu, którą ktoś musi wykonać, u mnie w rodzinie ja się tym zajmuję i po pierwsze, nie uważam żeby to było coś hańbiącego, a po wtóre, gacie, jak to gacie, śmierdzą, czy to męskie czy damskie. Wytykanie partnerowi śmierdzących gaci, świadczy o braku szacunku, w każdym razie ja bym sobie nigdy na to nie pozwolił.
@acotam43 Ale kobiety w rzeczywistości są piękne i miłe, w każdym razie to mężczyźni cenią w was najbardziej (nie mam na myśli tych facetów, którzy to wykorzystują te cechy, żeby podreperować swoje słabości, ale tych którzy chcą was kochać za przymioty, które uzupełniają męską bezpośredniość i czasami pewną szorstkość - nie mylić z arogancją).
@Bongo123xyz
Kobiety nic nie mają w garści, żyją w społeczeństwie stworzonym i zarzadzanym przez facetów, których patriarchat wykańcza dokładnie tak samo a może nawet i bardziej.
Powiedz mi proszę skąd dziewczynka wie, że chce lalkę a chłopiec samochód? Same na to wpadły? Czy ktoś im to pokazał i skutecznie utwierdzal w przekonaniu, że to jedyna słuszna droga?
Też miałam w szkole ZTP, robiliśmy karmniki i mieliśmy zajęcia z gotowania, wszyscy. Tylko, że nie o to chodzi.
@Casimir
Zwrot "pranie gaci" użyłam jako przenośnię, chodzi mi o zjawisko a nie czynność samą w sobie.
Nie mam nic przeciwko temu aby kobiety były piękne i miłe a mężczyźni szarmanccy i opiekuńczy i nie ma nic piękniejszego niż para, która się wzajemnie uzupełnienia :)
@acotam43 skąd wie? Może po prostu zapytaj czym dzisiaj chce się pobawić lub jaki prezent chce na urodziny.
Ja tak robiłem i działało. W przedszkolu też dziecko chyba bawi się czym chce spośród dostępnych zabawek czy już tam dziewczynki piorą brudne gacie?
Potwierdza, że żyjemy w społeczeństwie stworzonym przez mężczyzn. Cała infrastruktura krytyczna jest w rękach mężczyzn i nie widać perspektyw aby kobiety chciały się tym zająć. Dlatego też mężczyźni zyją krócej. I tu wracam do mojej drugiej wypowiedzi na temat Szwecji bo widzę, że fakty ranią twoje uczucia.
A jak chcesz zarządzać to wykaż się kompetencjami a nie organem płciowym. Nic nie stoi na przeszkodzie.
@acotam43
Jeśli już o genach mowa, to ta dziewczynka może być genetycznym chłopcem.
Bo jak wiadomo (wy też pewnie wiecie: @Bongo123xyz , @Casimir ), ze szkoły podstawowej, w rozwoju prenatalnym wszyscy rozwijamy się jako kobiety. W przypadku części z nas proces ten zostaje jednak zakłócony. Odpowiada za to gen SRY znajdujący się na karłowaciejącym chromosomie Y, i wtedy kobieta jest przekształcana w mężczyznę. Ale czasem zdarza się, że gen ten jest uszkodzony, niewydolny i wtedy płód rozwija się dalej, normalnie jako kobieta i rodzi się zdrowa dziewczynka.
Katolicy są w błędzie, to nie Ewa powstała z Adama, to każdy mężczyzna powstaje z kobiety. Można śmiało powiedzieć, że mężczyzna to taka "niedokończona" kobieta. Może dlatego mężczyźni nie wiedzą, że życie to też obowiązki? Jak myślicie panowie?
@GieniaK Tak, przez pierwszych kilka tygodni jesteśmy dziewczynkami. Wówczas gen SRY, nie "zakłóca" procesu rozwoju płodu, lecz decyduje że zaczynają się w nim wykształcać cechy męskie. Przy czym jest to mechanizm losowy, jest to warunkiem koniecznym do mniej więcej równomiernego występowana obu płci.
@GieniaK Napisałaś, "to nie Ewa powstała z Adama, to każdy mężczyzna powstaje z kobiety." A w jaki to sposób Ewa urodziła Adama?
@GieniaK "mężczyzna to taka "niedokończona" kobieta". Czyli uważasz że kobiety nie są równe mężczyznom, a od nich lepsze? Chyba wiesz że chromosom Y, oprócz tego że wpływa na płeć, wpływa też na rozwój mózgu, u obu płci.
@Bongo123xyz
Nie wiem teraz czy udajesz że nie wiesz o co mi chodzi czy celowo odwracasz kota ogonem. Twoim zdaniem dziecko z łona matki trafia prosto do przedszkola i od pierwszego dnia życia jest w stanie wyartykułować swoje potrzeby?
I druga część - cała infrastuktura krytyczna jest w rękach mężczyzn i nie ma perspektyw aby kobiety "chciały" się tym zająć? Poważnie? Nie widzisz zależności przyczynowo - skutkowych? Czyli tkwij w przestarzałym systemie, sprowadzaj kobiety od dziecka do roli sprzątaczek i house keeper a potem bądź zdziwiony , ze tylko pojedyncze jednostki są w stanie się wybić z tego syfu i jeszcze je za to obwiniaj.
I na koniec, mężczyźni żyją krócej bo są słabi psychicznie, nie wytrzymują stresu związanego z wymaganiami, które na nich narzuca ich własny, wypracowany w pocie czoła patriarchat. Albo dla odmiany mamy takie kwiatki na wysokich stanowiskach jakie oglądaliśmy przez ostatnich 8 lat - mizoginistyczno- homofobiczny wytwór społeczeństwa, gdzie mężczyzna ma być u władzy bez względu na to jakim jest idiota.
Trzeba mieć inteligencję emocjonalną cegły, żeby uznać, że w tym systemie kobietom "nic nie stoi na przeszkodzie".
@GieniaK doprawdy nie wiem jakich wy sobie mężczyzn na mężów czy partnerów wybieracie. Czy wy panie dopiero po ślubie dowiadujecie się kogo sobie wybrałyście?
@acotam43 płonne moje nadzieje. Ile razy mam powtarzać: w najbardziej egalitarnym systemie jaki panuje w krajach skandynawskich tym bardziej kobiety i mężczyźni wybierają tradycyjne zawody dla ich płci.
A przez te 8 ostatnich lat to drugą osobą w państwie (Marszałkiem Sejmu) była kobieta - pani Witek.
@Bongo123xyz
Słowo klucz - wybierają.
I o czym to świadczy, że pani Witek skoro jedyną decyzyjną osobą w państwie był zakompleksiony krasnal? Prawicowe kobiety skądś się przecież biorą, patrz wyżej.
@acotam43 o tym, że trzeba mieć inteligencję emocjonalną cegły aby uznać, że w tym systemie kobietom coś stoi na przeszkodzie.
@Bongo123xyz
"doprawdy nie wiem jakich wy sobie mężczyzn na mężów czy partnerów wybieracie. Czy wy panie dopiero po ślubie dowiadujecie się kogo sobie wybrałyście?" - rozwiniesz tę myśl?
@Bongo123xyz
Nasladownictwo to najszczersza forma pochlebstwa xd
@GieniaK tak - "ja po ślubie go zmienię". Największa kobieca naiwność.
@Casimir
"Tak, przez pierwszych kilka tygodni jesteśmy dziewczynkami. Wówczas gen SRY, nie "zakłóca" procesu rozwoju płodu, lecz decyduje że zaczynają się w nim wykształcać cechy męskie. Przy czym jest to mechanizm losowy, jest to warunkiem koniecznym do mniej więcej równomiernego występowana obu płci." - mechanizm losowy? Nie skomentuję, uzupełnij wiedzę!
"Napisałaś, "to nie Ewa powstała z Adama, to każdy mężczyzna powstaje z kobiety." A w jaki to sposób Ewa urodziła Adama?" - każdy mężczyzna jest na początku kobietą. Nie załapałeś, co?
" "mężczyzna to taka "niedokończona" kobieta". Czyli uważasz że kobiety nie są równe mężczyznom, a od nich lepsze?" - genetycznie kobiety są "lepszą", silniejszą płcią, mężczyźni są za to silniejsi fizycznie. Chromosom Y poza niewielką ilością genów i genu męskości SRY, nic nie wnosi. Cała "instrukcja" budowy człowieka jest na chromosomie żeńskim X.
"Chyba wiesz że chromosom Y, oprócz tego że wpływa na płeć, wpływa też na rozwój mózgu, u obu płci." - no, szczególnie u kobiet!
@acotam43 no no opresujo i przesladujoo kazde niepowodzenie i brak kompetencji to wina samców!!! I jak mają nas brać poważnie siostro, skoro mamy tak idiotyczne wymówki?
Wiem wina meżczyzn.
@GieniaK
1. Raz się rodzi chłopczyk, raz dziewczynka. Nie mamy na to decydującego wpływu, nie wiemy też czy plemnik przekaże komórce jajowej chromosom X czy Y. Losowość.
2. "w rozwoju prenatalnym wszyscy rozwijamy się jako kobiety"
"Katolicy są w błędzie, to nie Ewa powstała z Adama, to każdy mężczyzna powstaje z kobiety."
Mówisz o dwóch różnych kwestiach.
3. 4. "Chromosom Y poza niewielką ilością genów i genu męskości SRY, nic nie wnosi."
""Chyba wiesz że chromosom Y, oprócz tego że wpływa na płeć, wpływa też na rozwój mózgu, u obu płci." - no, szczególnie u kobiet!""
Sama sobie zaprzeczasz
@phronesis
Pytanie powinno brzmieć- jak mają nas brać poważnie, skoro kobieta wrzuca tu takiego demota a kolejna nie odróżnia niepowodzeń i braku kompetencji od patriarchalnego wzorca społeczeństwa i jego konsekwencji dla obu płci?
@Casimir
"1. Raz się rodzi chłopczyk, raz dziewczynka. Nie mamy na to decydującego wpływu, nie wiemy też czy plemnik przekaże komórce jajowej chromosom X czy Y. Losowość."
Nie ma żadnej losowości w przekazywaniu chromosomu przez gamety rozrodcze męskie do gamet żeńskich! Albo przekaże X, albo Y, bo albo X, albo Y zawiera. Nie ma nawet losowości w tym, która gameta męska połączy się z żeńską, bo decyduje o tym komórka jajowa.
"2. "w rozwoju prenatalnym wszyscy rozwijamy się jako kobiety"
"Katolicy są w błędzie, to nie Ewa powstała z Adama, to każdy mężczyzna powstaje z kobiety."
Mówisz o dwóch różnych kwestiach."
Nie, mówię dokładnie tak, jak jest. Według katolików Ewa została stworzona z żebra Adama. A powinno być odwrotnie, Adam został stworzony z żebra Ewy i taka przenośnia miałaby przynajmniej jakikolwiek sens.
"3. 4. "Chromosom Y poza niewielką ilością genów i genu męskości SRY, nic nie wnosi."
""Chyba wiesz że chromosom Y, oprócz tego że wpływa na płeć, wpływa też na rozwój mózgu, u obu płci." - no, szczególnie u kobiet!""
Sama sobie zaprzeczasz"
No to się ośmieszyłeś, aż mi cię szkoda!
"Chyba wiesz że chromosom Y, oprócz tego że wpływa na płeć, wpływa też na rozwój mózgu, u obu płci." - no, szczególnie u kobiet!"
Moja odpowiedź: 'no, szczególnie u kobiet!' - miała ci pokazać rozmiar głupoty, którą napisałeś, a więc: "Chyba wiesz że chromosom Y, oprócz tego że wpływa na płeć, wpływa też na rozwój mózgu, u obu płci."
KARIOTYP KOBIETY NIE ZAWIERA CHROMOSOMU Y.
KARIOTYP KOBIETY TO XX!!!
JAK WIĘC TWOIM ZDANIEM CHROMOSOM Y WPŁYWA NA ROZWÓJ MUZGU KOBIETY!!!?
Kariotyp kobiety to XX. Oznacza to, że komórka jajowa (zawsze z chromosomem X) została zapłodniona przez plemnik z chromosomem X (i ten chromosom u faceta to dziedzictwo po jego matce).
Wszystkie "instrukcje" do zbudowania człowieka są na chromosomie X. Kobiety mają dwa chromosomy X, a to oznacza, że w razie "błędów" genetycznych na jednym chromosomie, mają one drugi, który jest "kopią zapasową" i w razie czego mogą się wzajemnie uzupełniać.
Mężczyzna ma kariotyp XY. Oznacza to, że komórka jajowa (zawsze z chromosomem X) została zapłodniona przez plemnik z chromosomem Y. A ponieważ wszystkie "instrukcje" potrzebne do zbudowania człowieka są na chromosomie X, to chromosom Y wnosi bardzo niewiele, a w szczególności wnosi gen SRY, który po uaktywnieniu, przekształci płód żeński w męski. Ale czasem gen SRY jest uszkodzony lub się nie uaktywnia, wtedy rodzi się w pełni rozwinięta, zdrowa dziewczynka. Z powodu braku w jej kariotypie drugiego chromosomu X i jednocześnie nieuaktywnionego genu SRY z chromosomu Y, w czasie dojrzewania narządy rozrodcze takiej kobiety mogą być mniej lub bardziej "uszkodzone". Może mieć ona problemy z prawidłowym rozwojem narządów rozrodczych wewnętrznych, problemy z menstruacją i najczęściej jest bezpłodna.
To tak w skrócie, a Tobie polecam dalszą edukację na temat zapłodnienia czy rozwoju prenatalnego człowieka.
@GieniaK Co mogę powiedzieć? Muszę trochę na ten temat poczytać. W takiej sytuacji dziękuję, że wykazałaś się cierpliwością.
Wiesz co jest najlepsze? To, że rozmawiając, możemy się czegoś nowego dowiedzieć. Możemy też wymieniać się swoimi światopoglądami, niekoniecznie kogoś do nich przekonując. Rozstając się, każdy ze swoją opinią na dany temat. Bez nacisku, że ktoś musi się z nami zgodzić, i bez urazy. Przynajmniej ja tak mam.
Oczywiście inaczej jest z wiedzą. Obstawanie przy swoim, mimo przekonujących argumentów, to już głupota. Głupotą zaś nie jest, nie wiedzieć, ale uczyć się.
Mam nadzieję że jeszcze czytasz, bo się troszeczkę rozpisałem. Chcę tylko jeszcze dodać, że dyskusja z Tobą to nie płatki róż, potrafisz czasem dokopać. Osobiste wycieczki w rodzaju; "aż mi cię szkoda!", "nie załapałeś, co?", nie są konieczne. Ale może taki masz styl, może w życiu dużo nerwów, jest ok.
@Casimir
Podziękowania nie są moim celem. Celem jest zwrócenie uwagi na całkiem poważny problem, jakim jest stereotypowe postrzeganie dziewczynek, a co Ty zaprezentowałeś.
"Poruszona została ciekawa sprawa, chłopcy chętniej bawią się samolotami, autami i żołnierzykami, zaś dziewczynki wolą lalki z domkiem dla nich."
"Właśnie o to chodzi że nikt im nie narzuca. Tak na prawdę, gdybyśmy chcieli wymusić na dziewczynce zabawę żołnierzykami byłoby to bardzo trudne, po prostu dziewczynka ma inne potrzeby emocjonalne."
Co do:
"Chcę tylko jeszcze dodać, że dyskusja z Tobą to nie płatki róż, potrafisz czasem dokopać. Osobiste wycieczki w rodzaju; "aż mi cię szkoda!", "nie załapałeś, co?", nie są konieczne."
Zarzuciłeś mi stosowanie retoryki większości panów z demotów. Może warto zwrócić się z tym do nich?
z kolei synek mojej siostry lubi sprzątać. więc bywa że nie tylko dziewczynki
@AleksandraCz mój też lubi sprzątać. Mam też dylemat bo w sklepie aż mu się oczy świecą na widok lalek
@Amera
Chłopiec bawiący się lalkami rozwija instynkt ojcowski oraz inteligencję emocjonalną, powodzenia :)
@AleksandraCz
Płeć nie ma tu nic do rzeczy.
Chłopiec nie lubiący prac domowych to tylko konstrukt społeczny, nic więcej.
Nie ma tego w genach. To jest male dziecko, ktore cieszy po prostu fakt, ze ma cos fajnego i miekkiego w dloni i cos tam sobie robi z tym. I ogolnie nie rozumie zapewne co to nawet. Ja podobno, jako mala dziewczynka, strasznie lubilam kroic pieczarki i pomagac tacie w kuchni. Teraz jakos nie bardzo lubie zajmowac sie gotowaniem, jako dorosla. Mojemu partnerowi lepiej to wychodzi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2024 o 1:05
@wematanye1 Ja mialam tak samo, lubialam sprzatac i pomagac rodzicom w domu a zwlaszcza gotowac, ale zadna Magda Gessler ze mnie nie wyrosla i gdyby nie narzeczony, to bysmy zdechli z glodu juz dawno xD
A propos smieszy mnie to, ze wiekszosc feministek sie rzuca do bitwy o rowne prawa kobiet np w Europie, a tam gdzie te prawa nie sa tolerowane, tam ich ani widu ani slychu...
Ze śmiechu trzy razy oplułem telefon czytając tą dyskusje... Ktoś zrobił mema, walnął jakiś tekst, a na demotach gównoburza jakby chodziło czy zrzucamy atomówkę w dzień parzysty czy nieparzysty :)
Co za obrzydliwy post, którego jedynym celem jest wywołanie gó..burzy i skłócenie ze sobą ludzi.
Ale bieda. Nie stać ich na zmywarkę i muszą myć ręcznie?
Albowiem, dlatego Pan Bóg dał kobiecie małe stopy... Aby miała bliżej do zlewu.