X Xerk 16 stycznia 2024 o 7:49 +6 / 6 Mają też wersje rejestrowaną w urzędzie zwaną Ikan. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Erecer 16 stycznia 2024 o 8:04 +4 / 6 My też mamy pieczątki, nazywają się firmowe. Zwykle urzędy wymagają, choć nie ma obowiązku. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
rafik54321 16 stycznia 2024 o 8:10 +3 / 9 Bzdura, choć połowiczna. Takie pieczątki owszem są, ale używa się ich wyłącznie przy mało istotnych dokumentach. Przy całej reszcie używa się standardowych podpisów. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swosek 16 stycznia 2024 o 8:43 +3 / 5 I wszyscy mają takie obrazki przy "nazwisku"? Hmmm.... Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Skar2k19 16 stycznia 2024 o 9:03 +1 / 3 lepsze to niż podpisywać się 5 różnymi stylami :D Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fahrmass 16 stycznia 2024 o 13:57 +3 / 3 Po pierwsze nie każdy czymś takim dysponuje. Po drugie poważniejsze dokumenty podpisuje się własnoręczne. Po trzecie w większości cywilizowanego świata funkcjonowały pieczęcie lakowe, sygnety itp. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Mają też wersje rejestrowaną w urzędzie zwaną Ikan.
My też mamy pieczątki, nazywają się firmowe. Zwykle urzędy wymagają, choć nie ma obowiązku.
Bzdura, choć połowiczna.
Takie pieczątki owszem są, ale używa się ich wyłącznie przy mało istotnych dokumentach. Przy całej reszcie używa się standardowych podpisów.
I wszyscy mają takie obrazki przy "nazwisku"? Hmmm....
lepsze to niż podpisywać się 5 różnymi stylami :D
Po pierwsze nie każdy czymś takim dysponuje. Po drugie poważniejsze dokumenty podpisuje się własnoręczne. Po trzecie w większości cywilizowanego świata funkcjonowały pieczęcie lakowe, sygnety itp.