@chrisde46
Haha...dokładnie. Jedna mamusia miała przykładną "świętą" córeczke. Do kościoła chodziła...same 5tki w szkole...dekolt nie wchodził w gre.
Poszła na studia w innym mieście. Po pierwszym semestrze wróciła z brzuchem.
I mamusi rozpacz "no co ja zrobiłam źle? Dobrze ją wychowałam. Ten gnój ją pewnie zgwałcił i teraz szuja się nawet z nią żenić chce.
Moja biedna Kasia...niewinny aniołek".
TAAAA
Ja nie byłem zaskoczony. Kobieta nie dość, że śliczna to inteligentna. Całą młodość trzymana przez matkę na smyczy.
Dobrze chociaż, że koleś nie uciekł i wziął odpowiedzialność.
Chociaż cała okolica po niedzielnej mszy słyszała jej"olaboga takie nieszczęście...Jezusie i Maryjo za jakie grzechy?".
@AleksandraCz
Gdy weganie nie chcą jeść mięsa to niech nie jedzą. Ale jeśli chcą komuś mówić co wolno jeść, albo lobbują za zakazem sprzedaży mięsa to niech spier...
Dla osoby wychowanej w wierze katolickiej, każdy rodzaj stosunku którego celem nie jest prokreacja może być uznany za grzech. Ich zasady, ja nie wnikam. Jeśli partnerzy nie są religijnymi radykałami i chcą takiego seksu, problem nie istnieje. Gorzej jeśli mężczyzna w jakiś sposób przymusza kobietę - wówczas faktycznie jest to "brak szacunku", a nawet coś znacznie bardziej poważnego.
@AleksandraCz I o tym baba mówi, że nie nakłaniajmy partnera do czegoś czego nie lubimy i nie róbmy partnerowi tego czego on nie lubi. I bardzo dobrze, że ta kobieta mówi o tym przed ślubem. Przed związkiem czy formalnym czy nie, jak chcemy z kimś się wspólnie zestarzeć, dobrze jest omówić kilka spraw na dzień dobry: Kto będzie zarządzał kasą, rachunkami, kto gotuje, sprząta, co możemy w czasie seksu a czego nie, gdzie możemy puszczać bąki, a gdzie nie, kto odpowiada za remonty. I co tylko nam do łba przyjdzie, bo mówimy o wspólnym przeżyciu wspólnego życia. Nie żeby na pierwszej randce, ale w momencie kiedy chcemy, żeby związek był na więcej niż na kilka randek. A nie że potem niespodzianki i kłótnie o pierdoły. Właśnie dlatego dobrze jest omówić takie pierdoły przed, niż kłócić się o nie w trakcie.
P.S. Oczywiście w trakcie związku można czasami niektóre rzeczy, a nawet wszystkie renegocjować, nikt tego nie zabrania.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 stycznia 2024 o 12:56
@AleksandraCz
Nie wiem, nie próbowałem, nie znam smaku.Dlatego jeśli komuś coś nie pasuje, zawsze ma prawo odmówić. Jeśli lasce z tiktoka nie pasuje oral, ma prawo go nie robić, a nawet odradzać innym robienie. Jej prawo. A co zrobią oglądający filmiki to już ich prywatny wybór.
Szantaż "Jak nie zrobisz, to cię zostawię" jest chyba najlepszym ostrzeżeniem, aby z takim człowiekiem nie wiązać się na przyszłość.
"jak chce komuś mówić, co ma robić albo czego nie robić, to niech spier..."
Dlaczego ma spier..., @AleksandraCz? Mówi o tym na swoim TikToku do tych którzy ją dobrowolnie obserwują. Jakim prawem zabraniasz jej dzieli się swoimi przemyśleniami ze swoimi followersami?
Nie ma w jej wypowiedzi nic takiego jak w tytule. Ja tam słyszę tylko o akceptacji OBU stron dla formy obcowania płciowego. I to w sumie jest oczywiste. Co oczywiście nie znaczy, że młode dziewcze nie będzie miało jeszcze okazji posmakować różnych owoców. Ale to zależy i od niej i jej partnera/ki.
Przywilejem młodości jest wygłaszać wzniosłe frazesy... ale i też mylić się :)
Ale w niektórych rodzinach to lepiej żeby najważniejszy był Bóg. Oczywiście nie mówię o tych rodzinach gdzie sami członkowie rodziny mają jakiś system moralny, zasady życia i szacunek dla innych.
@rafik54321 @koszmarek66 często też płacze, że nie może znaleźć pracy, bo niby ma wyrok, ale tak naprawdę to jej nie ukarali (karę miała dostać za nienawiść narodowościową, a konkretnie za wypowiedzi o Ukraińcach. Warto dodać, że ona dosłownie popierala Putina). No i zasłynęła też cieszeniem się, że zmarła kobieta, której w zagrożeniu życia odmówiono aborcji.
Nikt takiej osoby nie zatrudni przez względy wizerunkowe.
Często też ma problem, że jakaś piosenka to grzech. Albo że ona jakiś taniec zatańczy tylko przed mężem (pewnie ktoś pomyśli, że chodzi o jakiś taniec na rurze lub coś tego typu, otóż nie, chodzi o tańce, które Shakira wykonuje w swoich teledyskach).
Do tego Tiktok chyba ja co chwilę banuje, bo zazwyczaj wyświetla mi się ona pod różnymi nazwami (i nie są to shortsy z jej konta, tylko jej tiktoki).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 stycznia 2024 o 21:56
@Cammax naturalnie... Jest spora szansa na recydywę i w końcu ja zamkną.
Nie śledzę jej tik Toma, raczej jak już to oglądam to właśnie nie z jej konta by nie nabijać wyświetleń.
Do tego wg mnie żałosne jest jej zachowanie wobec związków. Tak piszczy że zna tyłu facetów którzy podzielają jej poglądy i jakoś mając te 20iles tam lat dalej jest sama? Przy jej poglądach to już powinna być mężatka i być w ciąży...
O seksie ona ma mniejsze pojęcie niż nastolatek-onanista ha ha.
Zabawne jest że ona nie dostrzega własnych grzechów. Gdzie jej miłosierdzie? Gdzie jej "nie sądzę a nie będziesz sądzony"?
Do babki chyba nie dociera że jest hejtowana nie przez konserwatywne podejście do życia, ale dlatego że próbuje je narzucić innym.
"W innej wypowiedzi, wyjechała z kretynizmem że w małżeństwie najważniejszy jest Bóg, a nie małżonek czy rodzina. Serio trzeba więcej coś mówić?"
No i co jest w tym złego? Przy katolickim kerygmacie, ze Bóg jest miłością, tą bezinteresowną to przekonanie, ze upodobnienie się do niego i kochanie bliźnich, w tym rodziny takimi jacy są (nie oznacza to braku walki o to by byli lepsi tak jak i my sami) miłością szczerą i bezinteresowną wydaje się być niezgorszym pomysłem.
Oczywiście można też pójść w dewocję i to dobre nie jest. Ale dewocja jest wypaczeniem idei wiary, sprowadzeniem jej do pustych ceremoniałów, tradycji, nic nieznaczących gestów. Najczęściej jest to forma ucieczki osób samotnych, często mimo posiadania rodziny ale braku więzi. Tutaj trzeba pomóc.
@Elathir i serio uważasz że ona ma zdrowe podejście? Czy raczej to drugie?
Nie wspominając o tym że to twoje "zdrowe" podejście jest zasadniczo sprzeczne z religią, bo do Boga upodobnić się nie da. Bóg jest stwórcą, nie miłością.
Zresztą - za darmo wyroków karnych nie dostała :/ .
@rafik54321 nie znam jej, nie oceniam. Z tego filmu nic nie wynika w tym względzie bo nawija głównie o kwestii szacunku w związku a ten jest ważny. Może z wiekiem nawet zmienić zdanie.
"Nie wspominając o tym że to twoje "zdrowe" podejście jest zasadniczo sprzeczne z religią,"
Przecież dążenie do upodobnienia się do Chrystusa jest celem nadrzędnym chrześcijaństwa i warunkiem koniecznym zbawienia. Cel nieosiągalny za życia ale droga konieczna.
Bóg jest stwórcą, nie miłością. - polecam Ewangelię św. Jana, ale też dzieła ojców Kościoła. Jasno stwierdzają, że Bóg jest miłością.
Mowa tutaj o nauczaniu chrześcijańskim, i to też nie wszystkich odłamach, głównie w kontekście katolickiego piszę. W innych religiach oczywiście sprawa wygląda różnie.
"No i co jest w tym złego?..."
Dokładnie @Elathir. Wydaje mi się, że wiara w Boga (jestem niewierzący) właśnie na tym polega, że Bóg jest najważniejszy w życiu człowieka.
@rafik54321 zwłaszcza teraz, gdy zmienił się rząd (a co za tym idzie- sądownictwo).
Ja też staram się oglądać tylko jak inni reagują na jej tiktoki. Albo u kanałów commentery na youtubie, jak odwali coś poważniejszego. Takie kanały mają jedną ważną zaletę. Można być w miarę na bieżąco z wszelkimi dramami w internecie, ale nie nabijasz influencerom pokroju Najki wyświetleń.
Czasem wyświetla mi się jak księża na jej tiktoki reagują, często się z nią nie zgadzają. Ona chyba chce być bardziej katolicka niż KK...
Ostatnio tak się obnosiła, że jest w związku, jej chłopak szanuje je poglądy, w pełni je popiera i ma takie samo zdanie. Tymczasem kilka tygodni później: znowu jest sama. No i zgodnie z jej logiką, powinna zajmować się domem, gotować mężowi, sprzątać itd., a nie nagrywać.
Albo po prostu jest zwykłą hipokrytką, jedną z tych co to w oczach innych widzą źdźbło, a w swoich nie widzą belki.
Dokładnie, no i często robi to w bardzo obraźliwy sposób. Przez to wielu klientów nie chciałoby wspierać firmy, która ja zatrudni. Np. Ukrainiec raczej nie pójdzie do firmy, w której jest ktoś, kto ich obrażał i wspierał Putina.
Oczywiście ona uważa, że nic nie zrobiła i jest szykanowana za wiarę. Cóż, niech się cieszy, że jesteśmy w Polsce, bo w niektórych krajach to po pierwszej takiej akcji by ją zamknęli. Z drugiej strony, jakby faktycznie ponosiła konsekwencje, to moze by ja to czegoś nauczyło.
@Elathir widzisz, oceniasz ją przez pryzmat wąskiego wycinka jej szaleństw, który został zmontowany tak, by wydawała się normalna.
"Przecież dążenie do upodobnienia się do Chrystusa jest celem nadrzędnym chrześcijaństwa i warunkiem koniecznym zbawienia. Cel nieosiągalny za życia ale droga konieczna." - pierwsze słyszę takie bzdurki.
Celem jest niepopełnianie grzechów, pomaganie bliźniemu i dobroć.
Gdyby było jak piszesz, to wszyscy musieliby się przybijać do krzyża XD... A to z definicji by było morderstwo - któreś z przykazań zabrania mordowania.
Nie chce mi się tłumaczyć twoich fikołków logicznych...
Serio - nim zaczniesz się wypowiadać o niej i jej bronić - wgryź się w temat. Bo takim pobieżnym poglądem to można by uznać że hitler czy putler to są "złoci ludzie"...
@Cammax po prostu do babki nie docierają pewne rzeczy. Zastanawiam się czy to nie zakrawa o chorobę psychiczną.
Mam takie zdanie że pewne powszechne trendy, które ludzie przyjmują, po prostu zastępują ich własny gust czy myślenie.
Ktoś nie ma gustu do ubioru, to ubiera to co modne, pomimo że nie ma zdania na temat tego czy dane ciuchy się podobają czy nie. Ubiera to by być osobą akceptowaną, a jakby ktoś skrytykował to jest tępy argument "to jest modne frajerze, nie znasz się, phi". I czapka.
Bardzo możliwe że ze światopoglądem ona ma tak samo. Nie potrafi utworzyć własnego systemu wartości więc ślepo skopiowała fanatycznokatolicki, bo akurat taki wpadł w łapy.
"Ostatnio tak się obnosiła, że jest w związku, jej chłopak szanuje je poglądy, w pełni je popiera i ma takie samo zdanie. Tymczasem kilka tygodni później: znowu jest sama. " - coś mi się zdaje że chłopak szanował jej dziewictwo, ale jak zobaczył że ona nawet buzi nie chce dać, to uznał "yyy, to jednak wariatka - EWAKUACJA!" XD...
Przede wszystkim - jeśli chcemy przekonać kogoś do swoich poglądów to trzeba rzucać zaletami takich poglądów, a nie obrażać pogląd przeciwny.
Ona chce być ultra konserwatywną kobietą - proszę bardzo. Niech wymieni tego zalety... No może być ciężko :P .
I serio nie jest krytykowana za wiarę. Ba, sam kościół powinien przejść transformację w jakąś "neowiarę". Przekwalifikować dużo rzeczy.
Bo np kwestia innowierców. Tu w każdej religii jest ten sam cyrk. Każda wiara uważa się za jedyną i słuszną.
Osobiście wierzę (moja prywatna wiara), że Bóg owszem jest jeden, ale różnym ludziom ukazał się inaczej. Różni ludzie różnie go nazywają i czczą. My postrzegamy go tak a nie inaczej. A pierwsze w dekalogu? Bo Bóg chciał abyśmy by wierzyli w niego tak, a nie inaczej. Chciał mieć różnorodność :P ... Bo przecież nigdzie w dekalogu nie jest napisane "bij innowiercę" XD...
I to tylko jeden z takich "niuansów do poprawy".
Kościół musi się "odradykalizować". Musi popuścić lejce, jeśli chce przetrwać - inaczej pożre sam siebie.
@rafik54321 Szczerze? Zapuściłbym się w jej kanał (ponieważ jest bardzo apetyczna) i wiem z doświadczenia, że bardzo szybko zmieniłaby zdanie na temat, na który się wypowiada... przynajmniej jeśli mówimy o przyjemności w jej stronę ;)
@rafik54321 bardzo możliwe. Albo minimum na jakąś obsesję.
Tu się zgadzam. To samo z muzyką. Zwłaszcza wśród młodych ludzi. Piosenka starsza niż rok? Ale to stare, nie warto słuchać. No i stąd być może też ci wszyscy, którzy niby nie słuchają discopolo, ale na weselu, czy jakimś festynie nie tylko pierwsi wyjdą na parkiet, ale też okazuje się, że znają wszystkie zwrotki.
Stąd też był taki wysyp "Julek" na Twitterze. Do tego stopnia, że zaczęto nadużywać tego slowa. A niektóre dziewczyny zamykały się w takiej bańce i większości informacji nawet nie weryfikowały, bo ktoś tak powiedział, więc tak jest. A jak ktoś sądził inaczej, to nieraz mocno obrywał na takich forach.
Tu się zgadzam. Jak najbardziej możliwe, że znalazła kogoś o podobnym nastawieniu, ale jednak nawet komuś takiemu wydała się zbyt skrajna. Nic dziwnego, jak mu mówiła, że np. zbliżenie się do kogoś na odległość bliższa niż zasięg jej ręki to grzech (to brzmi jak coś, co ona jak najbardziej mogłaby powiedzieć).
Dokładnie. Wielu umie atakowac przeciwników, ale nie umie podać argumentów "za", nawet słabych. Ale zawsze inaczej się odbiera kogoś, kto umie tylko obrażać innych niż kogoś, kto przynajmniej próbuje uzasadnić, ale nie wychodzi/nie umie przekonać.
Tu się zgadzam. KK w wielu kwestiach powinien przewartościować swoje przekonania, nawet w takich typowo światopoglądowych. Wielu fanatykom świat wydaje się czarno-biały i że dla każdego kwestie typu rozwód, aborcja itd. to łatwe wybory.
Do tego jeśli będą wyzywać każdego innowiercę, ateistę to na pewno KK nie przekona nikogo z zewnątrz by uwierzył. Wręcz przeciwnie.
"Celem jest niepopełnianie grzechów, pomaganie bliźniemu i dobroć."
Niepopełnianie grzechów nie jest celem wbrew obiegowa opinii, jest zalecane dla własnego dobra. Celem jest kochania Boga i bliźnich na wzór Chrystusa, czyli upodobnianie sie do niego. Jak wól masz to w KKK.
" oceniasz ją przez pryzmat wąskiego wycinka jej szaleństw" Tak ocenią tylko wypowiedź do której się odniosłem, nie wiem co innego głosi. Nie oceniam jej a konkretną wypowiedź. Co też napisałem.
@Cammax z pewnością z uporem maniaka, nikt normalny nie wstawia tak radykalnych wpisów.
Ba, byle internatua nawet jakby wpisem obraził jakiegoś polityka to prawie na pewno nie poniósłby za to konsekwencji bo nawet by to nie było zauważone (no chyba że zrobiłby to na profilu publicznym tego polityka - to może XD).
Poza tym raczej by się skończyło na pogrożeniu palcem przez sąd, nakazie przeprosin i czapka. Jednak jak ktoś dostaje wyroki za takie wpisy to już musiały iść konkrety.
Mi w sumie zwisa kiedy premierę miał dany utwór. Dziś, rok temu, czy 30 lat temu? Co za różnica? Jest dobry utwór - słuchamy.
Tak się ludzie prędzlowali tym, jak to szło? Kilka lat temu na Sylwestrze grał (w koncercie którejś ze stacji), taki zagraniczny wykonawca XD. Nawet nie pamiętam co to było XD... I gdzie to jest dziś? A wtedy taki szaaał był.
Wgl co do muzyki, to dziś mam wrażenie, że to po prostu "produkcja". Utwory cięte z metra. Niemal jakby były generowane przez AI.
Jebs, jebs, jebs, byle kolejna sztuka była.
I chyba dlatego ta dzisiejsza muzyka tak "nie rusza", szybko się przedawnia i momentalnie zapominamy. A takie utwory z lat 80tych czy 90tych, pomimo że są dość stare, to jednak się je kojarzy. Nawet nastolatkowie coś tam pamiętają i kojarzą XD.
Znowu co do disco polo. Trochę nie kumam hejtu na to. Ok, oczywiście zero w tym ambicji. Zero w tym jakiejkolwiek wartości artystycznej. Tekst prosty, wręcz prostacki. Jednak to tak, jakby krytykować komedię za to że jest absurdalna i śmieszna.
Disco polo to taka "muzyczna komedia". To muzyka do wygłupów. I jako taka - nieźle się sprawdza.
A teksty że disco polo jest dla wieśniaków, są równie mądre, co teksty że metal to tylko dla satanistów, rock dla ćpunów, hip-hop dla dresiarzy itd...
Najśmieszniej jest jak komuś podajesz autentyczny, namacalny dowód a i tak się wypiera.
Temat z grudnia. Pojechałem na naprawę do pewnej maszyny. Rozkręcam, robię pomiary itd. Usterka znaleziona. Pół przełącznika uszkodzone (przełącznik był "podwójny" uszkodzona jedna linia, nieistotne w sumie). Informuję kierowniczę lokalu o postawionej diagnozie.
I tu tekst babeczki "ale to było niedawno wymienione, to na pewno nie to". Mi w głowie się zapala "WTF?!", pokazuję babie na mierniku, że wyraźnie miernik sygnalizuje uszkodzenie, a do tej nie dociera XD. Już miałem ochotę to rzucić w cholerę, ale w końcu pękła...
Rozumiem zdziwienie, że to samo nawaliło, no ale heloł - wykłucać się ze specjalistą? XD...
Mi np jako facetowi by się podobało że dana panna jest dziewicą. To zawsze jakaś wartość dodana. Milej na serduszku być tym "pierwszym". Taka "wisienka na torcie". I myślę że jej parnterzy mieli bardzo podobne podejście. Nie rządali dziewictwa od kobiety, ale po prostu je dodatkowo cenili, a ona usłyszała co chciała.
Ba, nawet spora część facetów byłaby w stanie zaakceptować tą konieczność czekania do ślubu z seksem (nie mówię że większość, ale spora część). Tylko że jeśli dana laska ma problem z nawiązaniem jakiejkolwiek bliskości erotycznej przed ślubem, to już coś ma grubo nie tak pod kopułą.
Czasem myślę że ludzie po prostu nie chcą się przyznać do pomyłki i będą do upadłego jej bronić, nawet jak sami stwierdzą że palnęli głupotę. Jakby to jakaś hańba była XD.
Tu np mój teść. Na ślub mój i żony, przyszedł naćpany i pijany, ale uważa że to my rozwaliliśmy wesele :/ .
Mi też z czasem zdarza się zmieniać poglądy. Przychodzą nowe fakty, sytuacja się zmienia, zdanie też może ulec zmianie.
Jak konfa się pojawiła jako nowa partia to wyglądała na całkiem dobrą alternatywę dla popis. A jak wyszło - wszyscy wiemy.
Temat aborcji jest zasadniczo prosty i ten poprzedni kompromis aborcyjny był optymalny.
Bo jeśli ciąża jest zagrożona, noszenie ciąży zabija matkę i wiemy że ciąża nie zostanie donoszona, to rachunek jest prosty. W jednej ręce mamy martwe dziecko i żywą matkę, w drugiej mamy martwą matkę i dziecko. W obu przypadkach dziecko umrze, tragiczne, ale nieuniknione - ratujmy tych których da się uratować.
Na polu b
CDN Bo jeśli ciąża jest zagrożona, noszenie ciąży zabija matkę i wiemy że ciąża nie zostanie donoszona, to rachunek jest prosty. W jednej ręce mamy martwe dziecko i żywą matkę, w drugiej mamy martwą matkę i dziecko. W obu przypadkach dziecko umrze, tragiczne, ale nieuniknione - ratujmy tych których da się uratować.
Na polu bitwy, lekarze polowi nie wzywają ratowników do żołnierzy którzy stanęli na minie, urwało im obie nogi, a jelita się wylewają. Tu już nic się nie da zrobić i taki ratownik co by takiemu żołnierzowi strzelił w łeb, to by tylko łaskę zrobił :( .
Jak dla mnie, KK bardzo przypomina państwo feudalne. Jest przestarzałe pod każdym istotnym względem.
Myślę że każdy człowiek ma jakieś, mniej lub bardziej konkretne wyobrażenie życia (lub nieżycia) pośmiertnego. To naturalne.
Ba, nawet gorylica w języku migowym powiedziała, że goryle po śmierci idą "do czarnej dziury - papa" XD.
Nawet ateiści mają takie wyobrażenie - twierdzą że po śmierci nie ma nic, choć nie mają na to twardych dowodów. Tak jak nie ma twardych dowodów na istnienie lub nieistnienie kosmitów.
Po co się czepiać? Jeśli komuś religia pozwala lżej przechodzić żałobę - to dobra forma wiary. Jak komuś wiara nakazuje gnębić innych - to powinna być taka wiara zakazana.
A sami księża powinni w końcu wziąć tyłek w troki i zacząć żyć jak normalni ludzie, mieć normalne problemy dnia codziennego i POKAZAĆ, że nawet wtedy wierzą.
Bo póki co, są jak 5latek twierdzący że loty w kosmos to pikuś. Niech księża pracują zawodowo, a po pracy zajmują się posługą kapłańską. Niech płacą podatki. Niech płacą czynsz za mieszkanie. Niech płacą rachunki za prąd, wodę czy gaz. Niech sami kupują potrzebne rzeczy na parafii. Niech sam lata z miotłą po kościele i zamiata. Niech jeździ do przytułków, karmić bezdomnych, a na koniec dnia wróci do domu spać. By od rana znów zapie*****ć w firmie, na swoje utrzymanie.
Niech wtedy nie popełnia grzechów, nie potępia, nie sądzi... Wtedy będzie miał mój szacunek. A teraz - to psiurwa pasożyty.
@rafik54321 dokładnie, no i normalni ludzie, nawet jeśli są w jakiejś kwestii radykalni, to nie narzucają jednak tego innym.
Gdyby tak restrykcyjnie ścigać za obrażanie polityków, to 90% internetu by siedziała. I sytuacja typu:
-za co siedzisz?
-zabojstwo i handel ludźmi, a ty?
-skrytykowanie polityka
Nie byłaby czymś dziwnym. Zresztą nawet jak polityk przeprasza, to zazwyczaj krótko, tak by nawet nikt tego nie dostrzegł (drobny druczek, kolor tła i tekstu taki, by trudno to było przeczytać). Tak jak z krytykowaniem innych krajów, czy mówieniem o historii. Możesz uważać, że czyjąś polityka jest zła, że przez kogoś mieliśmy największe straty (nawet jeśli nie umie się tego uzasadnić). Ale jak już napiszesz, by robić odwet za politykę, czy historię i faktycznie do tego dążysz, to już trzeba się liczyć z konsekwencjami.
Mi też. Ważne by miało przekaz/wpadało w ucho/odzwierciedlało mój nastrój w danej chwili. Stąd też faktycznie mogę stwierdzić, że "słucham wszystkiego".
Dokładnie, dziś słysząc w radiu nowe piosenki mam wrażenie "ej, gdzieś to słyszałam" i okazuje się, że faktycznie, to remix jakiejś starszej piosenki lub jej odnowiona wersja (czasem wykonana tak, że oryginalny wykonawca przewraca się w grobie).
Tu się zgadzam. Wkurzało mnie to, jak nachalnie w ostatnich latach promowano ten gatunek, no i w dużej mierze stąd wziął się ten hejt. Ale nie oszukujmy się, czy ktoś na weselach lub festynach bawi się do metalu, rocka, czy oper? Tak samo jak na poważnym wydarzeniu kulturowym raczej nie odpali się disco polo.
Nieraz nawet nie da się powiedzieć jakiego gatunku sie słucha, bo ludzie już dopisują cała charakterystykę. A jak słuchasz różnych gatunków, to już w ogóle. Możesz jednocześnie być dresem, wieśniakiem, santanistą, kimś bez gustu (tak zazwyczaj mówią o Popie), psychopatą (jeśli w piosenkach pojawiają się kontrowersyjne teksty, np. o jakichś strzelaninach) itd.
Cóż, tacy ludzie chyba nie potrafią przyznać się do błędu, tak jakby to był jakiś wstyd, że nie każdy jest specjalistą od wszystkiego.
Tu się zgadzam. Mimo wszystko, jeśli oboje decydują się faktycznie czekać, to wcześniej lepiej jednak porozmawiać szczerze o swoich preferencjach. Bo potem wyjdzie na to, że mają kompletnie odmienne i będą się albo męczyć w związku, albo zdradzać.
Też mam takie wrażenie. To normalne, że czegoś się nie wie. Ale w takiej sytuacji, jeśli się nie chce uwierzyć swojemu "przeciwnikowi", to można sprawdzić w internecie, a potem po prostu się przyznać do błędu. Wcale nie trzeba tu opisywać całych elaboratów o historii swojej przemiany. Chyba że ktoś chce pisać powieść o sobie.
Mi też się zdarza napisać coś, bo wydaje mi się, że pamiętam i nie muszę weryfikować. Potem okazuje się, że coś dzwoniło, ale niewiadomo gdzie (przykładowo: faktycznie jakiś polityk palnął coś takiego, ale inny niż ja zakładałam). W takiej sytuacji wystarczy podziękować za zwrócenie uwagi i ewentualnie edytować pierwszy tekst. A niektórzy uznają to wręcz za obelgę. To tak samo jakby zwyzywać kogoś za zwrócenie uwagi, że gdzieś ma się literówkę lub autokorekta coś komuś "poprawiła, bo lepiej wiedziała, co autor ma na myśli".
Ja tak miałam z Kukizem. Dobrze że nie mogłam wtedy głosować. Do dziś mi wstyd, ale nie mam problemu z przyznaniem się. No i dziś jak ktoś sam siebie nazywa antysystemowcem, to już zapala mi się czerwona lampka, choć chce doczekać prawdziwego antysystemowca.
Tu się zgadzam. Niestety, bardziej "medialne" są skrajności typu: "bezwzględny zakaz, pod karą dożywocia dla kobiety, lekarza i tego kto wiedział, ale nie doniósł"/"przecież to jak usunięcie zęba, w czym problem?". Dla normalnych ludzi raczej nie jest to łatwa decyzja, chyba że faktycznie mamy konieczność ratowania matki. Tak samo w przypadku gwałtu. Nie każda będzie w stanie urodzić takie dziecko, a co dopiero wychować. Zwłaszcza jak dziecko będzie podobne do sprawcy.
Raczej ci żołnierze też sami by poprosili by ich dobić. Bo zdają sobie sprawę, że i tak umrą, tyle że najwyżej będą
Cd. Tak samo w przypadku gwałtu. Nie każda będzie w stanie urodzić takie dziecko, a co dopiero wychować. Zwłaszcza jak dziecko będzie podobne do sprawcy.
Raczej ci żołnierze też sami by poprosili by ich dobić. Bo zdają sobie sprawę, że i tak umrą, tyle że najwyżej będą się jeszcze dłużej męczyć.
Mi też. Wiara sama w sobie nie jest czymś złym. Problem zaczyna się, gdy pojawia się fanatyzm i narzucanie innym swoich przekonań.
Przez to jak KK dziś wygląda mamy wielu ludzi, którzy wierzą, ale nie w księży i nie w KK.
Mnie wkurza też jak księża mówią, że pieniądze to zło. Kto to mówi? Skoro takie zło, to niech oddadzą swój majątek, najnowszy samochód zamienia na zwykły rower i dadzą ludziom przykład.
Ważna jest też forma przekazu. Taka Najka nikogo nie zachęci do wiary, wręcz przeciwnie. Podobnie Jędraszewski, czy ten co krytykował trenera skoczków i Ewę Swobodę za tatuaże. Inaczej się patrzy na księdza, który gdzieś tam się wyświetlił i modli się za intencje, które mu ludzie piszą. Albo jak ktoś dodaje np. przed egzaminem coś typu "nie bój się jestem z tobą, a teraz do nauki, bo z pustego to i Salomon nie maleje" (tu nawet niewierzący, czy innowiercy czasem piszą, że nie wierzą/wierzą w coś innego, ale dziękują).
No i celibat. Mam wrażenie, że jest wprowadzony po to, by majątek księdza szedł na KK, choć wielu z nich ma kogoś na boku. Skoro jednak ten celibat jest, to niech w takim przypadku po prostu zrezygnują, bo mogą, zdarzają się takie przypadki i nie są niczym dziwnym.
@Cammax Czasem pewne radykalne podejście jest potrzebne, wręcz konieczne. Np bezwzględne weryfikowanie imigrantów w szczegółowy sposób.
Ba, wręcz uważam że UE powinno mieć jakiś unijny system weryfikacji takich ludzi. Dany człowiek pojawia się dajmy na to na Malcie, to już całe UE ma informacje o takim człowieku, gdyby chciał się pojawić gdzieś indziej.
Tu też nie widzę przeszkody, aby umownie do takiego systemu podpiąć też kraje "nieunijne". Np Japonię, USA, Kanadę, Anglię i zasadniczo każdy inny chętny kraj. Z marszu by się za bardzo terroryzmu nie dało uprawiać, bo jak? XD. Raz coś dany cep odwali i jest spalony na całym świecie.
A nie że jakiś arab, mówi że nazywa się Abdul i ma 15 lat, to nagle go wpuszczamy na gębę. A po latach się okazuje, że Abdul to Mohamed, ma 30 lat i jest z ISIS.
Wg mnie takie publiczne przeprosiny powinny być na taką samą skalę oraz w tej samej formie co wypowiedziana obraza.
Ktoś napisał obraźliwy komentarz na facebooku - na na facebooku ma napisać przepraszający komentarz.
Ktoś urządził konferencję prasową na pół świata i przez 3 godziny jeździł po kimś jak czołg po poligonie? To teraz będzie 3 godziny przeprosin na olbrzymiej konferencji XD. Wyobrażasz sobie kaczafiego jakby miał teraz tak przepraszać? Dożywotnie latanie z przeprosinami buahaha...
Ogólnie myślę że jako cywilizacja stoimy przed pewnym rozwidleniem. Albo pójdziemy w globalną integrację, powoli rezygnując z podziałów narodościowych (i taka wizja bardziej ze mną rezonuje), albo trzeba będzie się żreć, aż jeden naród zostanie :/ .
Ciężko dziś o serio jakiś nowy utwór. Jeśli już to zwykle wśród baaaardzo mało znanych wykonawców.
Ludzie też popełniają ten błąd, że uważają iż disco polo = Zenek XD, albo jeszcze gorzej. To tak jakby powiedzieć że metal to wyłącznie death metal. Generalnie nie lubię metalu (po prostu nie cierpię krzyków i niezbyt lubię gitarę elektryczną), ale metal symfoniczny nawet mi podchodzi. Nawet w gatunku którego nie lubię, znalazła się perełeczka, która jednak mi pasuje.
Jednak ten problem gustów nie dotyczy tylko muzyki. Dotyczy w zasadzie wszystkiego.
Nawet telefony komórkowe. Serio teraz ciężko znaleźć jakiś model który by się wyróżniał.
Jedynie telefony pancerne się wyróżniają i jakąś dozę indywidualności posiadają. Jednak cała reszta?
Rozumiem że ktoś czegoś nie wie, że coś mu się wydaje. Ooo, tu kolejny agent - mój szwagier XD. Wykłucał się ze mną że samochodowa opona bezdętkowa jest pełna gumy w środku i co z tego że pracowałem na wulkanizacji - on wie lepiej. No jprdl.
Albo następna agentka, znajoma. Na kołach miałem felgi z kołpakami, a jej chłop miał alufelgi - szła w zaparte, że jest na odwrót. Jakoby alufelga nazywała się "kołpak", a kołpak się nazywał "alufelga" XD. Powyzywała mnie, poszła po jakiegoś tam majstra, który mi przyznał rację XD, ale żeby się do błędu przyznała - co ty, zwiała. Beka niezła była ha ha...
Tylko że co najśmieszniejsze, że najczęściej tacy najbardziej przekonani o swojej nieomylności są ludzie, którzy się najczęściej mylą.
W sumie jak płaskoziemcy... Podobny tok myślenia.
Mi Kukiz nie pasował o tyle, że jakie miał pojęcie o polityce? To był piosenkarz, dlatego nie wzbudził mojego zaufania. Podobnie Hołownia. Prezenter telewizyjny też mnie z marszu nie porwał, ale się chłop jednak sprawdza i przekonał mnie do siebie.
Dziś gdyby były wybory prezydenckie a Hołownia kandydował to na niego bym głosował.
Zacznijmy od tego, że ciąża z gwałtu, to ciąża z przestępstwa. Poza tym jeśli zmuszamy matkę do rodzenia, to opcje są 2. Albo je zatrzyma, albo porzuci. Jeśli porzuci to paradoksalnie "pół biedy". Jeśli jednak zatrzyma - czy będzie "kochać jak swoje"?
Poza tym nim zaczęłoby się radykalizować prawo aborcyjne, to może warto by zadbać o pełną swobodę do antykoncepcji i pozamiatać prawo adopcyjne :P .
Bo tu wg mnie, jeśli jakimś rodzicom sąd zabiera dzieci i rodzice przez rok nie odzyskają tego dziecka, to dziecko powinno dostać łatkę "do adoptowania". Dziś najczęściej dziec
CDN
Dziś najczęściej dzieci muszą siedzieć w bidulu do 18tki, bo rodzicom dzieciaka zabrano, ale nie odebrano praw - masakra...
Raczej ci żołnierze byliby w takim szoku i tak wyli z bólu, że nie myśleli by o tym aby o takie rzeczy błagać. Raczej by wzywali bliskich czy po prostu się wydzierali. Podczas odczuwania skrajnie silnego bólu, logiczne myślenie się "wyłącza" i człowiek zaczyna myśleć pierwotnymi schematami. Trzeba olbrzymiego samozaparcia by się temu przeciwwstawić.
Takimi ludźmi są wszyscy "wierzący-niepraktykujący". Mało który Polak nie obchodzi wielkanocy czy bożego narodzenia. Ale z klerem nie po drodze.
Powiem więcej - skoro pieniądze to takie czyste zło, to niech wgl nimi nie operują.
Niech się zamkną w klastorze, sam niech zetnie drzewo, wystruga deskę, zrobi krzesło. Niech sam zasadzi nasiona, uprawia ziemię, zje plony. Woda ze studni itd. Kto im zabroni? Powiem więcej. Jezus nakazał przecież apostołom rozdać wszystko co mieli i iść za nim :P .
Przede wszystkim kler powinien pozamiatać swoje struktury. Chce odzyskać twarz - musi sam wydać pedofilów. Sam ujawnić wszystkie przewinienia i wydać przestępców. Muszą współpracować ze służbami.
Potem przestać brać kasę od państwa i obywateli w jakiejkolwiek formie, sami się utrzymywać z własnej pracy i na koniec - pomagać innym. Wtedy liczba wiernych mogłaby wzrosność drastycznie.
Jak dla mnie, ksiądz nie powinien mieć żony z innego powodu. Nie da się trzymać 2 srog za ogon.
Większość ludzi ma rodzinę i pracę. Ksiądz powinien mieć pracę, no i z definicji bycia księdzem, musi mieć posługę kapłańską. Rodzina się "nie mieści w czasie". Rodziną księdza powinna być cała jego parafia. No i przecież ewentualny dobytek księdza powinien iść standardową drogą dziedziczenia. Jeśli ktoś umiera bedzietnie, to połowę bierze małżonek, druga połowa do podziału pomiędzy rodzeństwo i rodziców. Z definicji księdza, ksiądz małżonki nie ma, więc całość idzie pomiędzy rodzeństwo oraz rodziców.
W czym problem?
@rafik54321 tu się zgadzam. Powinniśmy od takiego imigranta wymagać jakiegoś potwierdzenia, że praktycznie ma już zatrudnienie i jedzie żeby zacząć pracę. No i żadnego socjalu dla obcokrajowców. O ile śmiałam się z panikujących z powodu covida, to tu bym wprowadziła bezwzględny zakaz wjazdu z obszarów transmisji niektórych chorób. Ale jakby mi ktoś kazał robić projekt takiej ustawy, to skonsultowałabym to z epidemiologami, bo nie znam się na takich kwestiach. Bardziej problematyczna byłaby kwestia co z imigrantami, którym stan zdrowia nie pozwala na każdy rodzaj pracy. Wpuścić, czy od razu zakazać wjazdu? No i kryminaliści skazani za cokolwiek od razu wypad (wyjątek: kraje totalitarne, w których przestępstwem jest sprzeciw wobec rządu i ktoś faktycznie za tego typu "przestępstwa" siedział). No i jak coś zrobi, to od razu deportacja.
Podobnie jest z afrykańskimi piłkarzami..niby 18 lat, ale 18 lat to on miał 18 lat temu.
Dokładnie. Aż obejrzałbym taki stream z sejmu, na którym politycy przepraszają. Ciekawe, ile by to trwało. Niektórym z nich to by życia nie starczyło.
Gdyby zwykły szarak powiedział np. o Niemcach to co Kaczyński o nich mówi, to albo uznanoby go za nienormalnego, albo by poniósł konsekwencje.
Tu się zgadzam. Osobiście wolę, by to jednak przebiegło pokojowo. Może dziś nam się to jeszcze wydaje nie do pomyślenia, ale czy 50 lat temu ludzie spodziewali się, że za 50 lat będzie nam wolno jeździć po Europie nie tylko bez wizy, ale nawet bez paszportu?
Zenkowi mocno zaszkodził Kurski. Wcześniej Zenek sobie śpiewał i nikomu nie przeszkadzał. Kurski zrobił z niego wręcz drugiego Chopina. Dlatego publiczne stacje powinny tak samo pokazywać wszystkie gatunki, nie promować 1 gatunek do znudzenia. Ja np. nie lubię oper. Nie wiem, czy coś byłoby mnie w stanie przekonać do tego gatunku.
Podobnie z aplikacjami. Dziś większość jest podobna. Kiedyś pewna nowością były story na snapie, które znikały po 24 godzinach. Potem inne aplikacje to podłapaly i wprowadziły u siebie (pod różnymi nazwami). Tiktoki, dziś większość aplikacji ma te krótkie filmiki, tyle że wszędzie się inaczej nazywają.
Dlatego ja jak kompletnie nie mam pojęcia o jakimś temacie, to nie udaje, że mam i po prostu się przyznaję, że czegoś nie wiem. Wtedy wolę zdać się na opinię kogoś, kto się na tym zna. To że się nie jest ekspertem od wszystkiego to nie powód do wstydu. Dziś nauka i technologia poszły tak bardzo do przodu, że już nie da się być niczym "ludzie renesansu", którzy tu kogoś wyleczyli, tu obliczyli jakieś skomplikowane działanie, komuś innemu rozstrzygnęli jakiś spór prawny, przy okazji namalowali jakiś obraz, a wolnym czasie konstruowali maszynę.
Fakt. W sumie on od zawsze był trochę PISowcem. Chciał delegalizacji TVN zanim PIS wpadło na ten pomysł. Nienawidził Niemców (tu już powinna się mocna lampka zapalić). W młodym wieku się tego nie dostrzegało. Stąd też dobrze, że prawa wyborcze mają dopiero pełnoletni. Bo w młodości to by się różnych polityków poparło, głównie takich, do których za te kilka lat byłoby się wstyd przyznać.
Ja też. Podoba mi się jak ora on PISowców, ale mam wrażenie, że potrafiłby fanatyków wszystkich stron trzymać za gęby.
Dokładnie. Dodatkowo taka matka może mieć też traumę. Patrzenie codziennie na to dziecko/zmuszenie jej do urodzenia na pewno nie pomoże. Znam ludzi, co byli za zakazem w takim przypadku. Zmienili zdanie... Po wybuchu wojny. Czemu? Bo stwierdzili, że "jak Ukrainki zaczną tu przyjeżdżać z różnych regionów, to my tu nie chcemy potomków ruskich żołnierzy, a co dopiero jakby w Polsce miała być wojna".
Tu się zgadzam, bo u nas z dostępem do antykoncepcji serio jest słabo. Do tego edukacja seksualna. Kraje, które mają pełny dostęp do aborcji mają też wysoko rozwiniętą edukację seksualną i dostęp do antykoncepcji. Stąd wbrew temu co by się mogło wydawać jednak nie ma tam aż tak wielu aborcji. A h nas jak ktoś chce usunąć, to i tak znajdzie sposób. Albo za granicą dając w ten sposób zarobek zagraniczny
Stąd wbrew temu co by się mogło wydawać jednak nie ma tam aż tak wielu aborcji. A h nas jak ktoś chce usunąć, to i tak znajdzie sposób. Albo za granicą dając w ten sposób zarobek zagranicznym lekarzom, albo w podziemiu.
Cóż, jak po roku rodzice nie odzyskają dziecka, to znaczy, że nie bez powodu im zabrano i nie była to jednorazowa sytuacja. No i mocno świadczy to też o tym, że im nie zależy. Znam dwie rodziny, którym zabrano dzieci. Jedną to serio wstrząsnęło i się ogarnęli. Obecnie oddano im dzieci. Druga to nadal totalna patologia, dzieci miały kilka lat, gdy je zabrano i obecnie są już dorosłe. Ci przez pierwsze miesiące je odwiedzali, potem nawet przestali odwiedzać.
To też możliwe. Pamiętam jak raz mnie brzuch bolał (po prostu, bez żadnych obrażeń), to nawet nie dałam radę wstać po coś przeciwbólowego, tylko po prostu wrzeszczałam na cały dom. I to przy zwykłym bólu,.który przeszedł po zażyciu tabletki, a co dopiero przy takich obrażeniach. Dodatkowo przy tak mocnych obrażeniach chyba dochodzi też gorączka, a pod wpływem wysokiej gorączki tym bardziej nie jest się w stanie powiedzieć coś sensownego.
Nawet na pasterkach widać tylu ludzi, ilu nie ma nieraz przez miesiąc (licząc łącznie). Podobnie przy wszystkich większych świętach.
Dokładnie. Najpierw niech więc sami dadzą przykład, a potem pouczają innych o pieniądzach.
Wtedy ci co sami ich ujawnią/będą współpracować by wyjaśnić sprawę, jeśli serio nie wiedzieli sporo zyskają w oczach innych. Np. Isakowicz-Zaleski, który niedawno zmarł. Jeydnymiz którzy po śmierci go wyzywali, byli Ukraińcy i to ci popierający Banderę. Nawet ateiści bardzo pozytywnie o nim pisali. Za to np. o Jędraszewskim, to nawet wielu katolików nie powie nic dobrego.
Tu się zgadzam. Zwłaszcza, że nikt mu nie zabrania zrezygnować z posługi, jeśli poczuje, że jednak się w kimś zakochał. Przeciwnie, raczej więcej zyska w oczach innych jeśli się szczerze przyzna i zrezygnuje niż gdyby się miał ukrywać (ale w sumie to w taki sposób, że i tak każdy wie).
@Cammax myślę że w kwestii pracy można ugryźć temat inaczej. Tj temat imprezy imigrantów. Imigrant oprócz czystych kwitów musi mieć poręczenie od pracodawcy który go zatrudni i to pracodawca musi zagwarantować odpowiednie warunki dla imigranta. Gdyby pracodawca chciał imigranta zwolnić to najpierw musi poinformować o tym urząd imigracyjny. No i to pracodawca bierze na klatę odpowiedzialność za imigranta.
Myślę że taka forma egzekwowania prawa w temacie obrazy publicznej jest adekwatna do czynu. W końcu taka obrazę widziało np milion osób to teraz milion osób musi zobaczyć przeprosiny.
Myślę że UE powinno powoli się przeradzać w państwo federalne na wzór USA. Jednak aby to miało sens, to trzeba zmodernizować sam parlament europejski. Przewodniczący musiałby być wybierany w europejskich powszechnych wyborach, jak prezydent USA.
Do tego jedna armia USE. Nie ma armii polskiej, niemieckiej czy słowackiej. Jest armia europejska. Chyba wszystkie kraje UE są w NATO, więc dogranie doktryn wojskowych powinno być proste. No i gwarantuje brak wojen wewnątrz USE.
Zenek to bardzo specyficzna osoba, ma dziwny głos. Taki, jakby to delikatnie powiedzieć? Homoseksualny ha ha. Mi się jego twórczość nie podoba, ale nie musi. Po prostu go nie słucham.
W istocie, dziś wiedzy jest po prostu za dużo by się w jednym umyśle zmieściła. Trzeba by mieć jakieś implanty cybernetyczne by dało się to ogarnąć ha ha. Jakiś dysk twardy zamiast organicznej pamięci...
Jednak zasadniczo, to dzisiejszy przeciętny człowiek jest takim "człowiekiem renesansu" sprzed wieków. To co dziś uznajemy za widzę podstawowa wtedy było wiedzą wyższa.
Myślę że odcinanie młodych od polityki to trochę błąd. Chyba z tobą dyskutowałem pomysł "izby młodych"?
W Polsce brakuje partii zrównoważonej. Brakuje rozsądnej prawicy. Bo konfa to tylko najgorszy sort prawicy.
Hołownia właśnie wydaje się taki najbardziej zrównoważony. Trochę lewicowy, trochę prawicowy... Stosunkowo młody, ogarnia świat - nadaje się na prezydenta. Wygląda na nieskalanego politycznym betonem
Jednak z drugiej strony też trzeba oddać że aborcja na życzenie to też zły pomysł. Bo zasadniczo kobieta decyzję podjęła rozkładając nogi (pomijam naturalnie gwałt). Nie można traktować aborcji jako antykoncepcji awaryjnej.
Ten dostęp do antykoncepcji znowu aż tak mega tragiczny nie jest. Gumki kupisz w każdej aptece. Na dowód nie sprzedają haha. Tabletki antykoncepcyjne też jakoś super trudno osiągalne nie są. Więc kataklizmu nie ma, ale jest co poprawiać.
Kolejne prawo adopcyjne które bym wprowadził to sterylizacja rodziców którym odebrano dziecko. Skoro nie potrafili się zająć pierwszym dzieckiem, to kolejnymi też nie będą potrafili. Do tego to dobry motywator by walczyć o własne bobo, bo kolejnego nie będzie. No i odpada życie z 800+. 800+ x 12 miesięcy x 18 lat = ponad 170tys zł. Zabieg sterylizacji to raptem 2tys zł z ogonkiem od łebka.
A braki w dzietności łatwo uzupełnić dobrze wyselekcjonowanymi imigrantami. Tylko trzeba poprawić prawo pracownicze.
Z tymi krajami co mają legalna aborcję i niby mało wykonanych zabiegów to trochę pojechałaś. Bo w USA aż 80% zabiegów jest na życzenie. W kacapii co 5ta laska jest po skrobanie :( . W USA słaba edukacja? Na pewno lepsza niż u nas.
Dziwię się że nie ma męskiej tabletki antykoncepcyjnej. Myślę że faceci seriooo by tego pilnowali ha ha. Bo po prostu najwięcej mogą stracić.
CDN
Tak sądzę z tym bólem bo miałem sny o zombie co mnie żywcem pożerały. Normalnie się budzisz z takich snów, ale ja dosłownie czułem ból każdej części ciała nim się obudziłem. Do tego stopnia że jeszcze po przebudzeniu nie mogłem ogarnąć myśli :/ . Dziwne odczucie.
Pewnie dlatego jestem stosunkowo wytrzymały na ból :/ . Bo takie nastawienie palca to pikuś.
Ale to wymaga od księży odrzucenia wygodnego życia. A przecież tacy księża w murach zakonu mogliby np warzyć wysokojakosciowy alkohol - zdarzało się w przeszłości. Albo wykonywać jakieś meble na zamówienie. Czy jakiekolwiek inne drobniejsze rzemiosło dla wymagającego klienta. Czemu nie?
Tak samo podejście księży wobec samobójców. Księża kręcą nosem by odprawić katolicki pogrzeb, a ja powiem - kim on psiurwa jest by decydować ? Nie sądzę a nie będziesz sądzony. Ktoś zgrzeszył a robota księdza jest zrobić wszystko by jednak ta dusza doznała zbawienia. Bóg osądzi, ale msza nie zaszkodzi. Ksiądz dając katolicki pogrzeb samobójcy sam nie zgrzeszy.
Zasadniczo, może warto by wprowadzić nakaz kastracji wyświęconych księży. Szybko by wyszło kto jakie ma intencje haha...
@rafik54321 tym sposobem praktycznie uniemożliwiłoby się wjazd pasożytom. Gdyby jednak pracodawca w jakiś sposób dyskryminował, czy wyzyskiwał tych imigrantów to też powinien odpowiadać. Choć większość krajów ma problem z egzekwowaniem tego. W krajach skandynawskich, czy Holandii polscy imigranci są bardzo źle traktowani i nie chronią nas tam żadne prawa. Podobnych przykładów, być moze odnoszących się do innych narodowości na świecie pewnie jest pełno. W takim wypadku imigrant też powinien zgłosić sprawę do urzędu.
Szczerze, aż pooglądałabym sobie jak politycy przepraszają. Żeby sobie zapamiętali, że nie sa bezkarni to w pierwszej kolejności kazałabym im przeprosić tych, których najbardziej dany polityk nienawidzi.
Tu się zgadzam. Skończyłoby to problemy i argumenty typu "UE to Niemcy", "jedne kraje mają słabsza, a inne silniejszą pozycję".
Szwecja jedynie nie jest. Choć co do nich w NATO mam sceptyczne podejście. Obecnie jest to nasz wróg, w naszym interesie jest by nie byli w NATO. Ale jakby faktycznie UE była jednym krajem, to może z czasem ta wrogość by się zatarła na tyle by dało się ich do tego NATO przyjąć bez postępowania wbrew naszej racji stanu (w sumie wtedy nie byłoby już naszej, czy szwedzkiej racji, tylko racja UE).
Dokładnie, zawsze mogę zmienić kanał jak on się pojawi/przewinąć dalej losową playlistę, jeśli odpali się jego piosenka. Nie trzeba go przy tym hejtować w komentarzach.
Widać to już nawet w szkole. Rzadko się zdarza, by ktoś był mocny z wszystkich przedmiotów. A co dopiero przy jakiejś eksperckiej wiedzy...
W sumie... Kiedyś ktoś, kto po prostu umiał czytać i pisać to już był uznawany za wykształconego, bo wtedy taka umiejętność miały tylko elity. No i taki uczeń po szkole średniej w tamtych czasach już by się zaliczał do tej elity (no, chyba że urodziłby się w nie tej warstwie społecznej, to wtedy nawet by się nie mógł uczyć).
Tak, pamiętam. Dlatego dobrze jest by jednak młodzi byli w polityce, ale nie od razu na tych najważniejszych funkcjach. Wtedy też by odsiano tych, którzy po prostu się nie nadają, a ci którzy się nadają by mogli "awansować".
Tu się zgadzam. No i jest jeszcze PIS- kumulacja najgłupszych pomysłów prawicy u najgłupszych pomysłów lewicy.
Dlatego poprzedni kompromis wydaje mi się dobrą opcją. Tylko żeby obie strony go przestrzegały. Choć obawiam się, że to co zrobiło PIS sprawi, że teraz każda strona będzie ciągnąć wajchę w swoją stronę. W ten sposób raz będzie całkowite przyzwolenie (na rodzaj krajów skandynawskich i Wielkiej Brytanii, gdzie faktycznie aborcja to dla nich zabieg taki sam jak usunięcie zęba), a innym razem niemal całkowity zakaz (na rodzaj tego co mają w Salwadorze). Wkurza mnie tylko, że bardziej medialni są przedstawiciele obu skrajności niż ci będący za kompromisem. Jest też różnica między dziewczyną, która na imprezie pójdzie z każdym, a jak widzi obcokrajowca, to już z automatu wyłącza się jej mózg, a potem nie wie, czyje to dziecko, a kimś kto faktycznie znalazł się w jakiejś trudnej sytuacji (gwałt, zagrożenie życia, wiadomo, że dziecko będzie ciężko chore i pewnie umrze zaraz po porodzie).
Przede wszystkim najwięcej do poprawy jest w edukacji. Jak się ktoś nie czuje gotowy na dziecko, to niech się po prostu zabezpieczy lub pomyśli z 2 razy zanim pójdzie do łóżka.
I to popieram. Nie wiem, czy kiedyś nawet nie było czegoś takiego. Właśnie ta ja jedna patuska, o której wspominam w poprzednim komentarzu to też musiała chyba być jakoś sterylizowana, bo gdyby nie, to pewnie by już miała z kilkanaście tych dzieci (przy czym z różnymi ojcami).
Ja tam już wolę imigranta, który nie jest niebezpieczny, chce pracować i w jakimś tam stopniu czuje się Polakiem niż jakiegoś patusa, którego obchodzi tylko to, ile socjalu dostanie.
Nie wiem, ile w tym prawdy, a ile propagandy, ale podobno i tak gorzej jest w Wielkiej Brytanii. Tam nastolatki miały już po kilka aborcji i normalnie się tym chwalą, np. będąc na jakimś fazy foodzie.
Cd. Nie wiem, ile w tym prawdy, a ile propagandy, ale podobno i tak gorzej jest w Wielkiej Brytanii. Tam nastolatki miały już po kilka aborcji i normalnie się tym chwalą, np. będąc na jakimś fazy foodzie.
Dokładnie, bo przynajmniej nie musiałby się martwić, że będzie płacił alimenty, czy coś.
Szczerze mówiąc, to jakoś trudno mi sobie wyobrazić współczesnych księży odrzucających wygody lub podejmujących normalną pracę obok posługi.
Dokładnie, zresztą raczej samobójca nie decyduje się na taki krok bez powodu. Zazwyczaj nie otrzymał on pomocy, choć jej potrzebował. Lub wstydził się, bo np. starsze pokolenie nadal ma wpojone, że do psychologów chodzą tylko nienormalni, a do psychiatrów to już w ogóle wariaci, którzy myślą, że są Napoleonem.
Dawniej samobójców (nie wiem czy w całej Polsce, czy tylko w moim regionie) chowali pod płotem na cmentarzu. Obecnie chowają tam gdzie innych i jakby przejść przez cały cmentarz, to naliczy się pewnie z kilkadziesiąt samobójców.
W sumie... To by było ciekawe. Jakby ktoś nie miał złych intencji, to nie miałby z tym problemu. A jakby ktoś bardzo się wzbraniał, to już byłoby to lekko podejrzane
@Cammax ale jak ma dyskryminować imigranta który by normalnie podlegał pod prawo pracy? Oczywiście mówimy pod kątem prawnym. Bo to że w praktyce może dojść do jakiś tam aktów dyskryminacji to odrębny temat i odrębna patologia.
Po prostu, imigrant musi być zatrudniony na umowę o pracę, na pełny etat. Ze stawką ustawową, tj nie może być kwota niższa niż płaca minimalna.
Oprócz tego standardowo, ZUS, US itd. Tak jakby zatrudniał po prostu Polaka. Z jednej strony chroniłoby to polskich pracowników przed psuciem rynku pracy, z drugiej strony, daje imigrantom sensowne prawa.
I też bym wydłużył wymagany okres przebywania w Polsce w temacie ubiegania się o obywatelstwo. Pół roku to stanowczo za mało. Min 5 lat być powinno.
No byłby niezły kabaret jakby politycy mieli tak przepraszać XD... Najlepiej jeszcze ich ubrać w strój klauna XD.
Znowu z drugiej strony, też by była "europejska płaca minimalna", która jest znacznie wyższa niż nasza. No i odpadają wszelkie kagańce gospodarcze. Wszystkie dokumenty europejskie by były obowiązkowo po angielsku oraz w drugim, odpowiednim dla danego regionu języku.
Np akt ślubu, wzór europejski po angielsku i polsku. W Francji, po angielsku oraz francusku itd. Odpada cały problem niekompatybilnych dokumentów i konieczność tłumaczenia.
UE mogłoby przyjąć np nasz CEPiK, bo zachód takowego nie posiada.
Do tego USE daje nam tę gwarancję, że więcej nie zechce się Niemcom do nas strzelać XD. No i skończyłoby się pierdzielolamento z Izraelem o te kamienice XD...
Do tego uformowanie się USE, daje praktycznie gwarancję że to zachodni styl życia oraz kultura zdominuje świat. Bo w Europie USE, w Ameryce USA (nie sądzę aby USA robiło problemy przy tworzeniu USE, wręcz przeciwnie - im by to było na rękę). Takiemu zespołowi 2 supermocarstw nie byłyby w stanie postawić się Chiny, nawet jakby się zgadali z kacapami oraz Koreą Północną.
Ba, armia USE mogłaby pod kątem liczebności, jakości wyszkolenia oraz potencjału militarnego nawet przyćmić USA :P . Z tej prostej zależności że populacja USA to jakieś 340mln obywateli. W USE byłoby to sporo więcej. USE miałoby 440mln obywateli, a jak ma dojść jeszcze Ukraina to + kolejne 32mln. Ciekawe że jesteśmy 5tym najliczniejszym narodem w UE - myślałem że będziemy sporo niżej w rankingu XD...
Dziwię się że do NATO nie są przyjęte: Japonia, Korea Południowa czy Indie... Wtedy to już wgl Chiny by miały pozamiatane XD.
Zasadniczo już kiedyś Polska przyjęła taką fuzję i świetnie na tym wyszła. Unia z Litwą...
Po prostu, nie każdemu wszystko musi się podobać.
Najczęściej się zdarza jak już, to tak, że dany uczeń jest mocny z 2/3 przedmiotów, a z pozostałej 1/3 jest przeciętny. Co i tak jest wybitnym wynikiem. Żeby ktoś przebijał średnią 5.0 to olbrzymia rzadkość XD. Sam najlepszą miałem 4,7. Najgorszą chyba 3,3 albo 3,9 XD.
Co przeciętny dzisiejszy człowiek potrafi? Czytać, pisać, mówić mocno łamanym angielskim (a przynajmniej kojarzy pojedyncze słowa), zna schemat układu słonecznego, zna najbardziej podstawowe prawa fizyki (np grawitację), zna podstawową geografię (np nazwy kontynentów) itd.
Np gdyby w średniowieczu (wczesnym) ktoś pokazał im kuszę, to z marszu by był geniuszem. Albo pokazał im gwint.
A zbudować kuszę to przecież nie jest aż tak duży problem.
Zwłaszcza że strzała nie zawsze przebijała kolczugę. Bełt z kuszy za to przebijał bez problemu :P .
Przede wszystkim młodzi czasem mają genialne, świeże pomysły na które stare pryki po prostu by nie wpadły.
Podobnie jak np zbierając zespół inżynierów do budowy statku kosmicznego, fajnie by było wziąć zarówno zachodnich inżynierów, jak i wschodnich. Przez różnice kulturowe, będą wpadać na różne pomysły i zlepią tylko te najlepsze.
Np w europejskich autach, czujnik położenia wału jest zwykle wpierniczony gdzieś w blok silnika, od dołu, z tyłka strony. W japońskich - zwykle jest w głowicy, na wierzchu XD.
Pisland to wgl kumulacja chyba wszystkiego co najgorsze. Jagiełło się w grobie przewraca :P .
CDN
Najbardziej mnie dziwi to, że kiedy w danym środowisku występuje jakiś czyrak fanatyzmu, to ta "zdrowa" część grupy, jakoś niespecjalnie się kwapi by fanatyków tępić. U motocyklistów to akurat znacznie lepiej wygląda, choć też idealnie nie jest. Bo nikt otwarcie nie popiera, a wręcz często się otwarcie krytykuje debili na przecinakach. Z roku na rok sprawa wygląda lepiej, ale jeszcze daleko do ideału.
Wydaje mi się że u ludzi zaciera się umiejętnośc spoglądania z cudzej perspektywy. U prolife'ów jest taki cyrk, że "chrońmy życie, aborcja nie, niech baba zdycha" no chyba że dotyczy to ich samych to wtedy "jest wyjątkowa sytuacja" XD. Cyrk na kółkach...
Całą edukacja w Polsce jest do modernizacji, nie tylko ta seksualna. Z własnego doświadczenia, ale i siedząc z siostrzeńcami na zdalnych, mam wrażenie że nauczyciele po prostu nie rozumieją do końca materiału który uczą. "Nie czują tematu". Wykuli na blachę formułki których uczą, przykładowych sposobów użycia wiedzy, ale jak mają coś sami z daną wiedzą zrobić - to nie potrafią.
Czasem wręcz nauczyciel ma żenujące braki w wiedzy której uczy, np sam musiałem nauczycielce opowiadać budowę motoroweru, na lekcji techniki XD. Żenada do sześcianu. A potem zdziwieni że uczniowie mają problem z nauką...
Dziś też jest taki problem, że większości rozsądnych ludzi po prostu nie stać na dziecko.
Zasadniczo sam może i dzieci bym chciał, ale nie przy moich warunkach finansowo-lokalowych. Na dziecko trzeba mieć lekko ze 2tys zł miesięcznie "na górkę" i lekko z 2-3 godziny dziennie wolnego czasu. O tym że wypadałoby być wolnym od wszelkich kredytów nawet nie wspomnę - zakładam że to oczywiste.
Albo tak się zaniedbała, że miesiączka jej stanęła :/ . Moze od ćpania?
Podobnie przy rozwodach. Dziś prawie zawsze dziecko ląduje z matką, a powinno lądować z tym rodzicem który może zaoferować lepsze warunki (o ile nie ma innych przeciwwskazań).
Wgl z Polski robi się rasistowski, ksenofobiczny czy homofobiczny kraj, ale prawda jest taka, że jesteśmy niemal wzorem tolerancji, tylko właśnie rozsądnej tolerancji. Bo to odjaniepawla zachód z poprawnością polityczną to nie jest rozsądna tolerancja, tylko dyskryminacja większości.
@rafik54321 w "januszexach" wszystko jest możliwe. Dlatego każdy pracownik powinien mieć jakąś tam ochronę. Taki obcokrajowiec to zazwyczaj nawet nie wiedziałby, jakie są u nas procedury postępowania w przypadku dyskryminacji, czy prześladowania za pochodzenie.
No i jak straci pracę, to wypad. Bardziej problematyczna byłaby tylko sytuacja, gdyby to nie była jego wina, tylko np. firma upada, a on chce dalej tu pracować, tylko ewentualnie gdzieś indziej.
Ja też. Dodatkowo znajomość języka (przynajmniej na takim poziomie, by bez problemu się dogadał, bo imigrant który się tu nie urodził, to raczej nie nauczy się mówić bez swojego akcentu, więc akcent można im odpuścić) i historii (wiadomo, bez jakichś spornych kwestii typu kiedy mieliśmy najwyższe straty, bo nawet Polacy odpowiedzieliby tu różnie i w sumie wszystko da się uzasadnić, tylko trzeba z odpowiedniej strony).
Jestem za. Nie zaszkodzi im też wcisnąć czegoś do rąk. Może to być np..flaga ich znienawidzonego kraju (już widzę Kaczyńskiego jak stoi w stroju klauna z niemiecką flagą i przeprasza XD), a jak nie wiemy kogo polityk nienawidzi, to jakiś głupi napis.
No i nie byłoby sytuacji, gdy jeden kraj ma 20% inflacji, a drugi normalny poziom,.jakieś 2-3%.
O, przy tłumaczeniu dokumentów też nieraz są cyrki. Tak to by się przynajmniej tego uniknęło.
Cóż, w USA to też sporo zależy od wyniku wyborów. Przerąbane tam mają z tym systemem dwupartyjnym. Inni nawet jak chcą, to się nie przebija. Gdyby u nas też był ten system, to np. Hołownia nigdy by się nie wybił.
Dokładnie, a te kraje trzeciego świata razem z swoimi totalitarnymi rządami to mogą sobie co najwyżej zdominować swój region, a nie supermocarstwa. Chociaż... Mając supermocarstwo można by w takich krajach wprowadzić zachodnie wartości..pytanie tylko, czy dałoby się to zrobić w miarę pokojowym sposobem.
Te kraje byłyby o wiele bardziej przydatne w takiej wspólnej armii niż Szwecja. Ze Szwedów to ani NATO nie będzie mieć pożytku, a my to tylko szkodę. O ile nie przerażał mnie widok amerykańskich żołnierzy w Polsce, to na widok szwedzkiej armii to chyba padłabym na jakiś zawał, zwłaszcza że jakby w moim regionie się zjawili, to raczej nie w dobrej intencji. No i ta szwedzka armia to zwykli zniewieściali lalusie nienawidzący Polaków (sprzęt mają może dobry, ale są zniewieściali do tego stopnia, że nawet niektóre kobiety z innych armii byłyby bardziej przydatne). Ale już taka Korea Południowa, Japonia, czy nawet Indie... To jest potencjał. Zarówno w sensie militarnym, jak i ludzkim.
Fakt, w końcu wspólnymi siłami łatwiej pokonać ewentualnego wroga.
Mi przedmioty ścisłe nigdy nie wchodziły. Za to na historię, polski, czy WOS to praktycznie nie uczyłam się, chyba że wieczór przed sprawdzianem. Kręciłam się zawsze w granicy 4,0-4,5.
Z takimi umiejętnościami w średniowieczu byłoby się już elitą lub przynajmniej geniuszem. Ewentualnie za niektóre fakty, które dziś dla nas są oczywiste (np. ziemia krąży wokół słońca) mogłaby nas ścigać inkwizycja, czy coś.
Z współczesnymi broniami to możnaby się cofnąć w czasie (gdyby się dało) do średniowiecza i samemu rozwalić całą armię wroga.
Fakt, często też starsi nie mają aż takiej wiedzy w danej dziedzinie, bo za ich czasów tego nie było. Ewentualnie mogliby też doradzić na podstawie swoich doświadczeń "ej, to się nie uda, mówię ci, to pier**lnie i będziemy odpowiadać jak się coś stanie".
Mi się śmiać chce, jak oni się porównują do wybitnych postaci albo wycierają sobie nimi gęby. Powstańcy warszawscy się od nich odcinają. Reszta gdyby żyła, też by się odcięła. Albo jak Duda w Wierzchosławicach powoływał się na Witosa i obrażał rząd (czemu tam? Bo Witos stamtąd pochodził). Raz też powoływali się na obronę Jasnej Góry (nie pamiętam kontekstu, ale chodziło o to, że ponownie bronią, ale tym razem przed polskim wrogiem).
A nawet jak się ktoś odcina,.potępia, to inni szybko go zagłuszą i jego głos zginie wśród innych głosów.
Tu się zgadzam. Takiemu fanatykowi łatwo jest wymądrza
Cd. A nawet jak się ktoś odcina,.potępia, to inni szybko go zagłuszą i jego głos zginie wśród innych głosów.
Tu się zgadzam. Takiemu fanatykowi łatwo jest wymądrzać się w kwestii tego, co inni mają robić, ale jak już go zapytasz co sam by zrobił "to wtedy już co innego". Gdzies też widziałam opinie, że większość z tych starszych proliferek ma za sobą choć jedną aborcję. A ci młodzi, gdyby sami znaleźli się w trudnej sytuacji, to pewnie zaraz by jechali "na wycieczkę do Czech".
Tu się zgadzam. U mnie akurat był koniec liceum jak zaczęły się zdalne. Nikt nie ograniał, co się dzieje, zostaliśmy zostawieni sami sobie. Nauczyciele kompletnie nie ograniali takich technologii (nauczyli się po kilku miesiącach). Jedynie z matmy nauczyciel nam wysyłał po kilkadziesiąt zadań (rozszerzonych, gdzie to nawet nie było naszym rozszerzeniem) i kazał odesłać do 7 rano następnego dnia. Do dziś pamiętam, że w pierwszy dzień że znajomymi chcieliśmy to uczciwie zrobić (choć nawet przepisując te kilkadziesiąt zadań, to dość długo schodziło) i moi rodzice akurat wstali do pracy, widząc że ja nadal siedzę pomyśleli, że pewnie dawno śpię nad książkami, więc pójdą odłożyć książki i zgasić. Byli w szoku, że ja właśnie robię zdjęcia, żeby wysłać. Szczerze mówiąc, to więcej nauczył mnie Matemaks niż ten nauczyciel. Z polskiego byliśmy odpytywani przez telefon, oczywiście bez kamerek, czy czegoś XD. Pierwsze zdalne to był serio cyrk.
Mój wujek do dziś wspomina, jak mieli takiego nauczyciela muzyki, który zawsze na instrumencie kazał grać jednemu z kolegów, bo sam uczył też chemii i matmy, a do nauki muzyki dali go z przypadku.
Tu się zgadzam, mam podobne podejście. Urodzić dziecko niby każdy może, ale jakieś warunki mu też trzeba zapewnić. To nie te czasy, gdy ludzie mieli po dziesięcioro dzieci, a warunki fatalne.
Przy jej stylu życia, to całkiem możliwe.
Dokładnie. No i też jeśli nie ma żadnych przeciwwskazań, to nie powinno się drugiemu rodzicowi zakazywać jakichkolwiek kontaktów z dzieckiem. W końcu to też jego dziecko. No i nie wiem czemu dziecko ma ładować u matki, która ledwo wiąże koniec z końcem, a nie u ojca mającego dobrą pracę który jest w stanie dziecku zapewnić dobre warunki (oczywiście zakładając, że nie ma tu jakiejś przemocy, czy innych patologii)
Dodatkowo w tych krajach, które stawia się za wzór tolerancji to nas się najbardziej nienawidzi (kraje skandynawskie, Holandia, Wielka Brytania). Oczywiście nikt za to tam konsekwencji nie ponosi, nie chronią nas tam żadne przepisy (nie wiem, czemu ludzie chcą tam jeździć..osobiście myślę, że z niewiedzy jak nas tam traktują. Gorzej jak ktoś był tam i nadal chce jechać. To już chyba jakiś syndrom sztokholmski). Są oczywiście inne kraje nas nienawidzące (Izrael, Albania, może trochę Czechy, poniekąd Rosja i Ukraina), ale ich nikt nie stawia za wzór.
W Anglii była sytuacja, że Onana był niemal bohaterem meczu, bo dużo bramek wybronił. Więc kolega z drużyny wstawił jego zdjęcie z emotkami goryla. Nawet sam "obrażony na tle rasowym" Onana nie był w stanie przetłumaczyć federacji, że nie czuje się obrażony i sam wie lepiej, do go obraża.
@Cammax no i druga sprawa, że gdyby wobec takiego imigranta były łamane prawa pracy, to on dyma do urzędu imigracyjnego, skarży się, jak się potwierdzi to może się zwolnić bez deportacji pod takim warunkiem, że najpierw zarejestruje się w PUP i ma obowiązek przyjąć pierwszą podaną ofertę. Jeśli ten pracodawca go zatrudni to przejmuje obowiązki poprzedniego.
W przeciągu pół roku taki imigrant musi znaleźć pracę, jak nie - deportacja.
Oczywiście czepnąć się januszexu i ban na zatrudnianie imigrantów, na 10 lat + gruba grzywna.
A gdy firma upada - to tak samo, jak w przypadku naruszenia praw pracowniczych, tylko bez konsekwencji wobec przedsiębiorcy.
Z drugiej strony, zasadniczo, u nas na stronach państwowych są wszystkie przepisy, często z opracowaniem, więc jako imigrant ma jakieś źródło informacji. Google translator już sobie przyzwoicie radzi. Z drugiej strony, jak nie zna polskiego, to jak chce u nas pracować? A jak zna język, to z przeczytaniem przepisów nie powinien być problem.
Nikt nie wymaga od imigranta płynności języka. Ma po prostu rozumieć co się do niego gada i choćby w miarę łamanym polskim umiał odpowiedzieć. Wystarczy. By umiał polski na tyle, by się dogadać i sobie samemu radzić.
Nawet nie widzę sensu, wymagać od imigrantów znajomości historii Polski (to jak już, to gdyby się starali o obywatelstwo - wtedy to tak).
Raczej bym stwierdził, że dany imigrant musi przedstawić swoje wykształcenie, im cenniejszym pracownikiem by był, tym większe prawdopodobieństwo że dostanie wizę pracowniczą.
Przede wszystkim skończyłoby się "kolonizowanie UE". Podział na kraje równe i równiejsze nie ma sensu. Polska ma porządny przemysł mleczarski, to by przodował. Byłyby inwestycje itd. Bo nie byłoby sensu utrzymywać na siłę droższego, niemieckiego przemysłu. Wszystko byłoby bardziej wyrównane.
Bo wydaje mi się że utrzymywanie podziału na kraje wewnątrz UE po prostu nie ma sensu. I tak prawo UE jest narzucane ponad prawem krajowym. Kontroli na granicach zasadniczo nie ma. Większość krajów UE jest w NATO, więc kwestia militarna też jest załatwiona.
A teraz też pomyśl, jak twardo można negocjować np ceny ropy czy gazu z kacapami jako USE.
To wszystko by działało, tylko właśnie trzeba zmiany zacząć od góry, od modernizacji samego parlamentu europejskiego.
Nawet kwestia waluty się tu upraszcza, bo i tak większość krajów UE ma euro :/ .
Znowu też nie trzeba kopiować tego co w USA jest złe. Partii może być więcej, bo czemu nie? Tylko właśnie aby te partie różniły się pod kątem poglądów politycznych, a nie pod kątem narodowości.
Powoli dochodzimy do sytuacji że po prostu wojna militarna przestaje się "opłacać". Bo wojny od wieków miały zasadniczo jeden cel - grabież. Napadnij, zajmij małym kosztem coś cennego, twierdź że twoje, bo na tym siedzisz. Kropka.
Tylko dziś - po co to robić, skoro i tak 3/4 gospodarek bazuje na prywatnych firmach, które są miedzynarodowe? Przestaje mieć to sens. Zwłaszcza że kiedyś to rzucano np 10tys chłopa na całą wojnę. Dziś, 10tys to obstawia jedno miasto, a całe armie idą w setki tysięcy, a nawet miliony ludzi. Do tego uzbrojenie też jest nieporównywalnie droższe niż kiedyś. Bilans przestaje się zgadzać.
Teraz to takie raczej trzymanie armii po to, by drugiemu nie chciało się machać szabelką. Taki impas się robi i tak będzie do czasu, aż się globalnie dogadają. Wtedy pojawi się era kosmiczna i kolejny podział pewnie będzie międzyplanetarny, a potem - ciężko powiedzieć, bo to już przyszłość na 100 lat w przód, albo i lepiej.
Znowu też warto popatrzeć na to, że Japonia czy Korea Południowa przyjęły bardzo dużo z zachodniej cywilizacji. Chiny też co nie co przyjmują (pomijam kwestie polityczne) i te kraje dobrze na tym wychodzą.
Znowu też trzeba przyznać że zachód po prostu ma 1/4 świata w kieszeni, a sam zachód jest z grubsza zjednoczony. Z jednej strony USA&Kanada (to już prawie cały kontynent), z drugiej strony UE i 3/4 Europy.
Wiesz, znowu szwedzka armia, w USE nie byłaby armią szwedzką, tylko europejs
CDN
Wiesz, znowu szwedzka armia, w USE nie byłaby armią szwedzką, tylko europejską. Więc całe bataliony byłyby tak wymieszane że takie podziały straciłyby sens.
A Chiny się trochę zapędziły w kozi róg. Bo prowokują Japonię, która formalnie armii nie ma, ale ma siły samoobrony, które mają być 3krotnie powiększone w najbliższych latach (a ich gospodarka jest na serio potężna), znowu sąsiedzi Chin nie lubią. Indie żyją własnym życiem. Znowu na kacapów też nie mają co liczyć, bo się kacapy wykrwawiają.
A i covid dał Chińczykom srooogo popalić i chyba się Chiny wypierniczą same z siebie :/ . Tym bardziej że Indie stają się tanią alternatywą produkcyjną dla Chin.
Mi przedmioty odwrotnie. Humanistyczne mocno średnio na jeża (zwłaszcza angielski), za to ścisłe - leciutko XD.
Kościół zawsze lubił być naukowo zacofany XD. Co z drugiej strony jest śmieszne, bo sporo zakonników miało mniejszy lub większy udział w rozwoju nauki.
W zasadzie współczesny czołg, jeden czołg, byłby w stanie pokonać nawet 100tys armię, do póki by miał amunicję oraz paliwo.
Bo jedyna średniowieczna broń która dawałaby jakikolwiek efekt, to katapulty lub trebuszety, ale ich pociski lecą wolno, a czołg może manewrować. Po piechocie - po prostu jechać + działko minigun, armata do rozwalania okopów i sądzę że w 15min by się ta cała armia rozbiegła jak karaluchy XD. O cięższym sprzęcie jak np samolot artyleryjski AC 130 nawet nie wspomnę.
To trochę jak ze starymi mechanikami. Nowi to tylko komputer diagnostyczny i wio, za to używają wszystkich spec narzędzi.
Jednak stary mechanik, potrafi diagnozować bez komputera, bo czasem coś nawala, ale komputer nie pokaże. Albo kwestia tuningu, tu trzeba mieć wiedzę. Za to dziś, kręcić wszystkie śrubki płaskimi kluczami? Trochę przeżytek. Dziś używa się kluczy pneumatycznych lub elektrycznych ;) . Jest szybciej i łatwiej.
A prawda jest taka, że jakby polscy politycy mieli jaja, to by pojechali na Ukrainę w okolice gdzie prowadzone są walki i WTEDY piszeli takie rzeczy to wtedy miałoby to jakieś podłoże. Bo stękać o takim "oblężeniu" kiedy się nie nadstawi karku, to jest śmiech na sali.
Lech Kaczyński to jakieś jaja miał, do Gruzji w czasie walk pojechał XD.
Ale bez tych głosów "zrównoważonych", tych krytykujących fanatyków, to cała grupa dostaje łatkę. Pasuje takiej grupie, taki stan rzeczy? Raczej nie.
Też sporo tych "postępowych" środowisk nie rozumie takiej rzeczy, że nawet jeśli u nas coś jest "zacofane", to nie można zrobić prawnego armageddonu tylko trzeba to ugryźć etapami. Społeczeństwo też musi się do pewnych rzeczy zaadaptować.
Np kwestia małżeństw homoseksualnych. U nas tego nie ma wcale, a ci by chcieli wszystko, z adopcją włącznie wprowadzić :/ .
Wg mnie po prostu powinien powstać taki termin jak "homożeństwo" (bo tu konstytucja raczej nie dopuszcza aby homożeństwa nazywać małżeństwem, po za tym - po co wciskać to na siłę? O homożeństwie nie ma słowa w konstytucji XD) i nadać im prawa jak przy małżeństwie z wyjątkiem adopcji dzieci. Na dzień dzisiejszy, optymalne prawo.
Zawsze sugerując jakieś prawo, trzeba wziąć pod uwagę, że może ono uderzyć w nas samych i trzeba się z tym liczyć. Np teraz pisland się na tym przejechał, bo aktualny rząd używa wprowadzonych przez pisland przepisów do wykopywania pislandu ze stołka XD.
Znowu też absurd w Polsce dotyczy policji i broni palnej. Jakim psiurwa cudem, można być policjantem i NIE posiadać pozwolenia na broń palną?! Wytłumacz mi to, bo serio pytałem strzelców, ludzi i nikt nie dał mi sensownej odpowiedzi XD. Radiowozem bez prawa jazdy też jeżdżą? Wg mnie, posiadanie pozwolenia na broń do celów ochrony osobistej powinno być wymagane do wstąpienia do policji.
A znowu ci co by chcieli liberalizacji tematu broni, to by chcieli najlepiej aby ją sprzedawać jak ziemniaki w hipermarkecie :/ .
Wgl kilka lat temu robiłem uprawnienia SEP i zajęcia prowadzili czynni zawodowo elektrycy z uprawnieniami dozoru technicznego.
Zupełnie inna jakość nauczania. Pomimo że temat był s
CDN 2
Zupełnie inna jakość nauczania. Pomimo że temat był skrajnie złożony, to był przystępny. Bo zwyczajnie chłop wiedział o czym mówi.
Zresztą, jak wchodziły te zdalne, to sami nauczyciele mogli sobie ogarnąć w weekend "lekcje testowe".
Zresztą, nauczyciele informatyki tu powinni przeprowadzić takie szkolenie dla nauczycieli innych przedmiotów - w końcu to ich bajka XD.
Wydaje mi się że na tych studiach pedagogicznych, to tych nauczycieli nie uczą jednej podstawowej rzeczy - jak uczyć. Jak mówić, by do uczniów docierało.
Tu nawet też nie do końca chodzi o warunki. Decydując się na dziecko, trzeba się liczyć z tym, że trzeba tego nie spie****ć. To tak jakby się podejmować wykonania operacji na kimś bliskim. Jak się nie potrafi, to się komuś we flakach nie grzebie XD. Jak wiesz że potrafisz, to można. Trzeba być pewnym swoich możliwości. Druga sprawa że liczba "potrzeb" dzieci i dorosłych, wzrosła drastycznie.
Za komuny nie było internetu, więc nie było rachunku za internet czy telefon. Nie był potrzebny komputer czy smartfon. To są wymierne koszta, których kiedyś po prostu nie było.
Znowu jak rodzic A zarabia dajmy na to 20tys zł miesięcznie, a rodzic B zarabia minimalną, ze 3tys netto, to jak dziecko będzie u rodzica B, to rodzic A dostanie alimenty rzędu 3-4tys zł miesięcznie. A że dziecko wspólne to rodzic B powinien od siebie dołożyć drugie tyle. Skąd, skoro zarabia tyle co są alimenty? 800+, rodzinne itd, są dla dziecka - nie rodzica. Za co taki rodzic miałby utrzymać swoje 4 litery? W drugą stronę, rodzic B dostałby alimenty rzędu 500zł maksymalnie. Czy rodzic A przy zarobkach rzędu 20tys dołoży od siebie 500zł? Leciutko, nawet nie poczuje. Ba, jest szansa że któryś rodzic nie będzie płacił zasądzonych alimentów, wtedy drugi rodzic będzie musiał wykładać całość. Skąd rodzic B, weźmie 6tys zł zarabiając 3tys? Bo rodzic A, bez lipy wyciągnie 1000zł.
No i zwykle ten rodzic co lepiej zarabia, po prostu jest człowiekiem bardziej zaradnym, a takich ludzi chcemy mieć w społeczeństwie.
Te kraje nas nienawidzą właśnie za to, że nie popieramy bezwzględnej "tolerancji" tylko rozsądną. Choć chyba akurat Anglia jakaś specjalnie zła dla nas nie jest. Wujek mojej żony tam mieszka i nie narzekał.
O ile fakt, że federacja piłkarska zainterweniowała w takiej sytuacji, jest nawet porządany, ale skoro "ofiara" nie czuje się skrzywdzona, to sprawa powinna być z marszu zamknięta.
Znowu homoseksualiści wkurzają się za określanie ich nazwą "homoś", że to dyskryminujące, ale sami nazywają osoby heteroseksualne "heterykami" (a to słowo akurat ma już swoje znaczenie i negatywny wydźwięk). Gdy ktoś homo, nazywa mnie heterykiem, to czuję się dyskryminowany. To już bym wolał nazwę "heteroś" XD, albo "heterok" - to słowo bez żadnej "łatki", bo zwyczajnie wymyśliłem je na biegu XD. Zawsze można wymyślić nową nazwę i cześć.
@rafik54321 tu się zgadzam. Dobrze by też było stosować tu zasadę wzajemności. Przykładowo: nas Szwedzi nienawidzą i w tym kraju nie mamy zagwarantowanej żadnej ochrony, nie chronią nas tam żadne prawa. Ani pracowników, ani turystów, ani żadnego Polaka (choć nie wiem, po jaka cholerę ludzie tam jadą, jest tyle innych wspaniałych krajów z dobrymi zarobkami). Więc jak jakiś Szwed tu wjedzie w jakimkolwiek celu, nawet przejazdem to nie powinien mieć żadnej ochrony. stało się coś? Trudno, mógł tu nie wjeżdżać, a jego rodacy mogli nas normalnie traktować. To samo ich przedsiębiorcy wyzyskujący naszych pracowników w szwedzkich firmach na terenie Polski.
Zresztą nawet jakby czegoś nie rozumiał lub nie był pewny, czy dobrze rozumie, to są komentarze. A jak nie, to może z kimś skonsultować.
Cóż, my w niektórych krajach musimy biegle mówić i jesteśmy poniżani za mówienie z polskim akcentem (takie "atrakcje" to można przeżyć tylko w krajach skandynawskich i Holandii, no i w Izraelu też mogłoby być "ciekawie" jakby ktoś odezwał się po polsku).
Dokładnie, no i upadłby argument tych, którzy mówią, że UE nas skolonizuje itd. wtedy nie byłoby sensu utrzymywać bankruta tylko dlatego, że ma kapitał z kraju "starej UE". Jakby to powiedzieli wolnorynkowcy "rynek by zweryfikował" kto ma jaki potencjał i w czym.
W sumie lepiej byłoby mieć jakieś alternatywne źródło dostaw, ale Putina też by można było nieźle przycisnąć.
Dokładnie, no i ta różnorodność poglądów powinna być większa niż w USA. Tam jest dosłownie coś na rodzaj wyboru między skrajnymi odmianami PISu i PO. Byleby te poglądy były zgodne z prawem. Ale tu trzeba zacząć od edukacji, bo ciężko zdelegalizować partie, która ma poparcie rzędu 20-30% i może więcej. Ale ludzie mogą być świadomi i może im się zapalić czerwona lampka już wtedy, gdy taka partia dopiero zaczyna działać.
No i dziś też się nie opłaca. Co można zyskać na takim zbrojnym ataku i zbrodniach wojennych? Potępienie opinii międzynarodowej, odpowiedzialność przed MTK, konieczność zwrotu tego, co się zapieprzyło, płacenie reparacji itd. nie warto, nawet jeśli jakiś kraj serio jest wrogiem.
Ale już wojna gospodarczą... Często nikt jej nawet nie zauważy, a jak zauważą, to już się niemal zdąży wykończyć wroga ekonomicznie.
Kiedyś wystarczyło mieć dużo kasy i już można sobie było zebrać swoją armię i wplywac na władze kraju.
Japonia to ciekawy przypadek. Bardzo dużo złego narobili podczas II WŚ, ale szybko się "zrehabilitowali" i dziś są zupełnie innym krajem. Niemcy też. Za to Rosja jaka była, taka jest nadal. Tam to będzie trudno o jakąś przemianę mentalności.
No i finansowo zachód jest o wiele silniejszy niż wschód (wschód to w sumie tylko Rosja, Korea Północna, Bliski Wschód, kraje trzeciego świata i może Chiny, choć Chiny to mam wrażenie, że bardziej kierują się nie tym, czy wschód, czy zachód a tym, kogo w danej sytuacji bardziej się opłaca poprzeć).
W sumie..., Jakby USE miała wspólne mundury, to co do większości żołnierzy trudno byłoby stwierdzić, skąd pochodzą po samym wyglądzie.
Jeszcze niedawno Indie nie kojarzyły się nikomu z jakąś potęga gospodarczą. Chiny kiedyś też kojarzyły się tylko z podrobami i tandetą. My żyliśmy sobie swoim życiem, nie zwracając na Azję większej uwagi, a tam powstawały (i powstają) nowe potęgi.
Mini był czas, że praktycznie tylko księża byli jakkolwiek wykształceni.
W pierwszej chwili, jakby przejechać tam czołgiem, to nie wiedzieliby, co się dzieje. Jakby się kilku dla przykładu rozjechało, to reszta by próbowała uciekać. A co dopiero jakby zobaczyli samoloty, czy drony...
Politycy są jak ci influencerzy, co myślą, że jak wstawią smutne zdjęcie z jeszcze bardziej smutnymi emotkami i hashtagami, to to coś da. A jakby znaleźli się w regionie walk, to by uciekli pierwszym samolotem.
To akurat trzeba mu przyznać, choć jaki był, wszyscy wiemy (choć i tak to on był tym normalniejszym bratem). Nawet chyba wtedy powiedział, że kolejna będzie Ukraina.
Cd. To akurat trzeba mu przyznać, choć jaki był, wszyscy wiemy (choć i tak to on był tym normalniejszym bratem). Nawet chyba wtedy powiedział, że kolejna będzie Ukraina.
Dokładnie, choć do niektórych i tak nie dotrze, jak tłumaczysz, że niby jesteś z jakiejś tam grupy, ale tu akurat się z nimi nie zgadzasz. Większa jazda się zaczyna jak nie popierasz obu stron sporu (mi się w taki sposób udało zostać Żydem, antysemitką i agentką opłaconą przez Arabów pod jednym demotem, no i obu stronom ciężko było cokolwiek przetłumaczyć XD).
Tu się zgadzam. Trzeba też się liczyć z tym, że społeczeństwo nie od razu będzie gotowe na jakąś rewolucje. Takie zmiany wprowadza się stopniowo. Jak ludzie zaczną akceptować taki stan rzeczy i będzie powszechna akceptacja, by pójść krok dalej, to wtedy można o tym myśleć.
To też tak jakby teraz postanowić, że robimy sojusz z każdym, kto przez ostatnie 8 lat był naszym wrogiem. A im bardziej nas ktoś nienawidzi, tym bliższe będą relacje. Ludzie nie byliby na to gotowi. Ale jakby najpierw załatwić te najbardziej sporne kwestie, potem trochę zneutralizować relacje, za jakiś czas poszukać jakichś wspólnych interesów, to może byłoby to do zrobienia. Choć też nie z każdym.
W sumie śmiać mi się chce, jak PIS teraz krzyczy, że to co robi PO, to jest niedemokratyczne. A kto większość z tych opcji wprowadził? PIS. No i piękne samozaoranie.
Dokładnie, bo jakoś trudno mi sobie wyobrazić, że ktoś kto ma np. odbijać jakichś zakładników nie ma pozwolenia na broń. Niewiadomo, do czego taki policjant będzie wezwany, więc powinien to pozwolenie mieć.
Przeciwnikom się też wydaje, że jak się zliberalizuje prawo w tym zakresie, to różnej maści psychopaci będą z okien strzelać do ludzi na ulicy. Jak taki psychopata chce mordować, to jakiś sposób zawsze znajdzie. Nie musi mieć do tego broni.
W większości szkół, przynajmniej u mnie informatyka wyglądała tak, że miało się zrobić jakieś tam podstawy w Wordzie, czy w Exelu, a potem każdy mógł robić, co chciał. Jak słyszę ludzi, którzy na informatyce programowali, to aż się zastanawiam, czy na pewno kończyliśmy szkoły w tym samym kraju.
Znam paru ludzi będących na pedagogice i głównie tam wkuwają regułki, które i tak zaraz zapomną, jak tylko zdadzą egzamin.
Dokładnie, no i trzeba to dziecko też wychować. Dziś już by nie przeszło "no, my idziemy do pracy, nie otwieraj obcym, w kuchni masz makaron, to sobie zjedz i możesz sobie pogadać telewizję".
Początkowo to nawet za bardzo telewizji i telefonów nie było, zwłaszcza w biedniejszych regionach kraju. Na wsiach nie wydawano też aż tyle na żywność, bo wiekszosc ludzi jednak miała jakieś tam uprawy i zwierzęta. Dziś na wsiach to ludzie mają w większości psy, koty i ewentualnie kury.
Dokładnie, no i jest większa szansa, że ten lepiej zarabiający wychowa dziecko na bardziej zaradna osobę. Ci mało zarabiający często uczą dzieci mentalności typu "mnie się należy", "to wina wszystkich, tylko nie moja". Czasem uczą też nienawiści do tych, którzy coś osiągnęli. Większy problem jest faktycznie z alimentami.
Wielu moich znajomych wyjechało do Holandii. Niby ich jakoś nie dyskryminują w pracy, ale jak się popatrzy w internet, to widać niechęć Holendrów.
Gorzej jest w krajach skandynawskich. Tam już nas każdy nienawidzi (może z wyjątkiem innych obcokrajowców, ale to tylko wtedy jak pochodzą z innego regionu Europy lub świata). Nie wiem, co ludzi ciągnie do tych krajów. Nic tam nie ma, jest zimno (rozumiem, że ktoś może lubić taki klimat, ale mało ma krajów z takim klimatem?), traktują nas bardzo źle, dobrymi ludźmi są tam ewentualnie tylko obywatele innych państw. Rozumiem, że zarobki, ale mało mają krajów z dobrymi zarobkami? Zresztą ja wolałabym zarobić mniej, posiedzieć gdzieś te kilka miesięcy dłużej niż codziennie doświadczać wrogości i bać się nawet wyjść z domu, by nie oberwać za pochodzenie. Najgorsze jest to, że wielu ludzi po pobycie w tych krajach wcale nie przejrzało na oczy. Rozumiem, że ktoś kto nigdy tam nie był może ich br
Cd.2 Najgorsze jest to, że wielu ludzi po pobycie w tych krajach wcale nie przejrzało na oczy. Rozumiem, że ktoś kto nigdy tam nie był może ich bronić z czystej niewiedzy. Ale każdy Polak, który tam był ma stamtąd źle doświadczenia. Czemu oni nie opowiedzą swoich historii, by uświadomić ludzi? Mają większą wiarygodność niż ja, bo ja nikogo stamtąd nie znam i na szczęście nie miałam z tak podłymi narodami styczności.
Fakt, gdy widać, że ktoś jest obrażony to federację powinny reagować. Problem w tym, że często reagują wtedy, gdy "ofiarą rasizmu" wcale nie poczuła soe obrażona, a na faktyczną nienawiść nie reagują. Dzięki temu burmistrz Alkmaar może sobie powiedzieć "nie życzę sobie polskiego bydła w moim mieście" (mając na myśli wszystkich Polaków, nie tylko kiboli Legii), sam klub może odmówić nam wejścia na stadion, choć mamy bilety, z trybun można cały czas wznosić antypolskie okrzyki, a po meczu ochrona może pobić piłkarzy i ochroniarzy Legii i nic. Wiadomo, kibole Legii do świętych nie należą, ale tam akurat ich nie było, bo my nawet do miasta nie mieliśmy wstępu, a co dopiero na mecz...
@Cammax ależ ty jesteś cięta na tych Szwedów XD...
To też by nie było wyjście. Bo wtedy by Szwedzi piszczeli "łamio nosze prowo, złe Poloki"... I jak myślisz, czyja racja by była uwzględniona? Nasza czy ich? Poza tym, chcesz na Szwedach tresować polskich przestępców? Bo jeśli byś na to przyzwoliła, to zaraz by kryminaliści sobie selekcjonowali Szwedów w tłumie i ich bezkarnie napadali "bo wolno".
Raczej bym powiedzieł, że należy na terenie Polski wymagać i oferować tyle, co wszystkim innym.
Względnie taki potencjalny imigrant powinien po prostu pójść do polskiej ambasady w swoim kraju. Zakładam że pracownicy ambasady Polski np w Japonii znają japoński :P . To tam by mu wszystko wytłumaczyli.
Nie uważam że wymaganie znajomości języka kraju do którego imigrant się wybiera jest złe. Zresztą - skoro wymagają wobec nas, dlaczego my mamy nie wymagać od innych?
Jako USE byśmy byli min w pierwszej światowej TOP 3ce. Ciężko jednoznacznie ocenić które mocarstwo by było "numero uno", czy USA, czy USE czy Chiny, bo dużo też zależy pod jakim kątem oceniamy, ale 3 pierwsze miejsca by oscylowały w okół tych tworów.
Do tego prowadzenie polityki międzynarodowej też się mocno upraszacza. Nie byłoby takich cyrków, że np gaz w Polsce byłby droższy niż we Francji, pomimo że Francja jest dalej więc powinny być większe koszta tranzytu.
Do tego otwiera się jeszcze kwestia "podbojów bez wojny". Bo przecież USE mogłoby wcielać kolejne państwa w swoje szeregi, ale na stopie dyplomatycznej. Potencjalnie np Ukrainę, Białoruś czy Turcję. Bo czemu nie? I na powrót, Anglię. Zresztą, trudno by było utrzymać Anglii konkurencyjność, sąsiadując tylko z USE XD...
Po ewentualnym włączeniu Turcji (Turcja do UE aspiruje od lat), masz całkiem wygodną drogę na bliski wschód.
W USA jest raczej po prostu skrajna lewica i skrajna prawica. U nas masz 2 lewice XD... Tylko jedna liberalna światopoglądowo, druga konserwatywna.
Przy reformacji w USE, to "popis" baaardzo przestałoby mieć znaczenie. Do tego żaden polityk USE nie osiągnąłby sensownego poparcia tylko dzięki poparciu własnego kraju. To zmusiłoby polityków do spoglądania na USE jako całość.
Można by powiedzieć, że wybory do parlamentu europejskiego powinny być w 2 turach. Tura nr 1, wybieramy np 20 partii, które chcemy.
Potem z tych 20tu partii wybieramy 10 które faktycznie wejdą do parlamentu.
Kacapia się o tym przekonywuje, że takie ataki na dużą skalę się mijają z celem. Jakieś tam drobniejsze podgryzienia w strategicznych miejscach jeszcze mogą się kalkulować, ale nie takie pełnometrażowe wojny.
Oj nie przyrównuj Japonii do Niemiec. Ci drudzy w mojej ocenie się absolutnie NIE zrehabilitowali. Wręcz pokazali po ataku na Ukrainę, że tradycje SS tam wciąż żywe. Pół Europy pomagało jak mogło, a oni stali bokiem :/ . Dopiero jak gazociąg pierdyknął i nie było szans na tani gaz to coś tam się ruszyli...
Kacapia to wg mnie naród stracony. U nich wciąż jest myślenie "po co im świat bez kacapii". Ja wolę zapytać "po co światu kacapia?".
Gdybym był głównodowodzącym NATO i Moskwa była zdobyta, to nakazałbym jej zrównanie z ziemią. Po to aby dostatecznie zniszczyć kacapskość. Wteptać to butem w ziemię. By się ta zaraza więcej nie podniosła.
Dla Białorusinów jest jeszcze nadzieja, ale dla kacapów - nie ma jej.
Oczywiście. Chiny są cwane.Korea Północna, gospodarczo też nie jest potężna. Bo w zasadzie odcinają się od światowych zdobyczy techniki, a własnej gospodarki za bardzo nie rozwijają. Są dziś mniej więcej tam, gdzie Polska w latach 90tych XD. W czarnej D. W sumie Korea Północna to takie ZSRR które się nie rozpadło XD....
Oczywiście że USE miałoby jeden mundur. Co najwyżej jednostki specjalne (jak np GROM czy FORMOZA) można by zostawić tak jak są, bo i po co je zmieniać?
Myślę że tacy średniowieczni żołnierze to by zaczęli uciekać nim by się zaczęło ich rozjeżdżać. Jednak czołg jest po prostu szybszy XD...
Dlatego też się trochę dziwię, że w polityce nie ma nikogo z typowo "wojskowej rodziny". Tacy ludzie rac
CDN
Dlatego też się trochę dziwię, że w polityce nie ma nikogo z typowo "wojskowej rodziny". Tacy ludzie raczej by mieli jajca pojechać na front :P .
Tak. Dziś mało osób pamięta, ale Lech był stosunkowo zrównoważonym politykiem. Trzeba pamiętać że wtedy to wgl też się niezłe cyrki odjaniepawlału. Np Palikot i "serdelówa w rękawie" XD.
Jeśli dobrze pamiętam, Lech chciał zrobić "UE wewnątrz UE", złożoną z dawnych republik radzieckich i jako jeden głos, rozmawiać z resztą UE. Też właśnie postulował, że Ukraina oberwie oraz bardzo prężnie działał by w Polsce były amerykańskie Patrioty.
Z tych wszystkich faktów, ta katastrofa Smoleńska serio przestaje się wydawać samym "wypadkiem"... Byłby taki "fart"?
Zwłaszcza że w Gruzji, ostrzelano Lecha. Jedna dziwna sytuacja, to przypadek. Wiele takich sytuacji w krótkim czasie to manipulacja.
Fakt. Mniemam że uderzasz do sytuacji w Palestynie. Tu uważam, że jakby miała wygrać sprawiedliwość, to obie strony powinny przegrać, bo obie są siebie warte :/ .
Też nie chodzi w tym stopniowaniu o to aby ludzie się tylko adaptowali. Chodzi też o to by sprawdzić czy rozwiązanie wgl u nas działa.
Bo jak zacznie się jazda od razu, to łatwiej będzie to odkręcić.
A najbardziej to się kaczafii ora, jak twierdzi że nie zna ludzi których sam obsadził na stołkach XD... Demencja czy głupota?
I wg mnie wymóg pozwoleń na broń od policjantów to coś, co powinno się pojawić natychmiast. Tj że wszyscy policjanci mają np rok by takie pozwolenia wyrobić (podobno da się je zrobić w 3 miesiące, więc rok to dość czasu). Kto się nie wyrobi, będzie chodził na służbie bez broni.
Bo potem są takie cyrki jak "nie szczel w instrybutor", no jprdl, nie trafić z 3m? XD...
Za to w temacie broni, kolejny ruch który powinien być, to likwidacja kategorii pozwoleń (tj że sportowe, kolekcjonerskie itd). To bez sensu. Masz pozwolenie, to masz. Kolejna aktualizacja - wywalenie promes. Promesa to takie "pozwolenie na zakup broni", to tak jakbyś miała prawo jazdy, a urząd osobno wystawił ci pozwolenie na zakup jednego auta XD. Po co? I tak każda spluwa jest przypisana do strzelca.
Dopiero potem można by zrobić pewne typy broni jako bezpozwoleniowe (broń czarnoprochowa jest bezpozwoleniowa i jakoś żyjemy XD).
Lewą broń można dostać na darkwebie, jak w zasadzie wszystko co nielegalne...
Ba, na informatyce nawet nie mówią o tym jak komputer wgl działa. Co to jest "bit"? A po co to komu? Kuj budowę pantofelka XD.
Czyli na studiach pedagogicznych ZZZ też jest, dobre XD.
Oczywiście. To wszystko cena którą płacimy za wysokie wyspecjalizowanie. Do tego za rogiem czai się AI które wydatnie będzie wykopywać ludzi z posad.
Tu optymiści piszczą że to nie pierwsza rewolucja przemysłowa i kiedyś też tak gadano... Sęk w tym, że kiedyś modernizacje automatyzacji służyły zwiększeniu wydajności bez redukcji etatów. Dziś produkcja pokrywa zasadniczo 100% zapotrzebowania, więc modernizacja pójdzie w drugą stronę - cięcia kosztów. Do tego AI nie będzie wypierać zawodów prostych i stopniowo wchodzić "w górę" tylko będzie wypierać wszystkich pracowników zaczynając w bogatszych krajach i schodząc do coraz biedniejszych.
Bo już AI podpowiada lekarzom. Już AI wypiera modelki na stronach internetowych. Podobnie AI wchodzi do testowania różnych rzeczy. Nawet AI prawnik się pojawił... Skutki są różne, ale to problemy wieku dziecięcego.
Ale przetłumacz to feminazistce. Zaraz byłby pisk, że to "dyskryminacja kobiet"...
Znam kilka osób co było w Skandynawii, jakoś nie narzekali. Przynajmniej nie w takiej skali, raczej mówili "jest ciężko ale dobrze płacą"...
@rafik54321 w sumie fakt, no i nam w tej sytuacji trudno by się było wybronić. Zaraz byśmy usłyszeli, że jak jesteśmy dyskryminowani, to od takich spraw są sądy, a nie "sprawiedliwość uliczna". A to że szwedzkie prawo chroni każdego, kto nie jest Polakiem, to inna sprawa.
No i mogłoby to doprowadzić też do tego, że Polacy by obrywali przez to, że np. są niebieskookimi blondynami, przez co Seba wziął ich za Szwedów (były podobne przypadki, ale z Polakami o ciemniejszej karnacji).
No i tu by już pewnie zdelegalizowano partię, która by poszła z takim programem.
Dokładnie. Jak ktoś od nas wymaga niewiadomo jakich procedur, by wjechać to i my wymagajmy tego samego.
To też. A propos ambasad, to Google maps przypadkowo chyba przyłapało PIS na procederze z wizami (wystarczy "iść" pod ambasadę Polski w Nigerii i zobaczyć, co tam się dzieje). No i jest jednak różnica między kimś, kto dostał się w taki sposób, a np. nigeryjskim studentem.
Tu się zgadzam. Rozumiem, że np. jak jedzie się na wakacje, to biegła znajomość danego języka nie jest aż tak potrzebna, no ale mieszkać w jakimś kraju na stałe już od kilku lat i nie umieć nawet podstaw ich/naszego języka? To już przesada. Choć imigrant raczej nigdy nie nauczy się mówić bez akcentu, a w naszym przypadku to pewnie nawet nie ogarnie w stu procentach gramatyki (ale raczej bez problemu zrozumiemy, o co mu chodzi, nawet jeśli źle odmieni jakiś wyraz, ale umie się dogadać).
Cóż, USA to raczej byłyby dość bliskim sojusznikiem, o ile nie wygrałby tam Trump, czy ktoś podobny. Więc z ich strony zagrożenia raczej nie ma.
Chiny głupie też nie są i nie będą zaczynać wojny (raczej nie w sensie zbrojnym) z kimś silniejszym/tak samo silnym, jeśli im się to nie będzie opłacać. Dlatego dobrze by było mieć z nimi w miarę poprawne relacje.
Zagrożeniem byłyby jedynie kraje typu Rosja i Korea Północna. Niby słabsze, ale posuną się do wszystkiego.
Tu się zgadzam. No i Rosja ustalając ceny jednemu krajowi może sobie pozwolić na bardzo dużo. Ale przy takim supermocarstwie niewiele by narobili.
W sumie... Z czasem te inne kraje by zobaczyły, że członkostwo im sie po prostu opłaca i jednak wdrożyłyby te wymogi do przystąpienia. Z biegiem czasu tamtejsze społeczeństwa by te zmiany zaakceptowały. U nas np. prawdopodobnie 50 lat temu ludzie sobie nie wyobrażali, by samorządy miały dużo do gadania. A czy dziś ci sami ludzie sobie wyobrażają, żeby Warszawa miała decydować, na co gmina leżąca gdzieś pod Bieszczami ma wydać i ile?
Tu się zgadzam. Taki system nie jest dobry. Boję się, że to samo będzie u nas. Choć mam nadzieję, że Hołownia będzie tym "trzecim", a z czasem to może nawet pobierze trochę poparcia jednym i drugim. A Amerykanie to coraz bardziej odklejonych polityków wystawiają po jednej i drugiej stronie. No i wielu z nich to powinno bawić wnuków (a może prawnuków patrząc na wiek niektórych), a nie decydować o losach kraju.
Szczerze, to trudno mi sobie wyobrazić, by nasi politycy umieli przekonać do siebie też ludność innych krajów. Przede wszystkim tu by odpadli skrajni nacjonaliści z wszystkich krajów, bo wiadomo, że oni kierowaliby się swoim, a nie wspólnym interesem.
Zwłaszcza dziś, gdy każda zbrodnię można udokumentować. Nawet zwykły szarak sobie może nagrać filmik. Kiedyś to takie zbrodnie uchodziły na sucho, bo 1. Nie było mechanizmów pozwalających egzekwować odpowiedzialność, a 2. Nieraz trudno było coś komuś udowodnić, czy faktycznie on odpowiada za czyjąś śmierć, czy jednak inne okoliczności (głód, jakieś choroby itd.).
No i nadal chyba niezupełnie wyciągnęli wnioski (widać to po tym, jakie AFD ma poparcie. Normalny Niemiec to by nie poparł kogoś, kto mu pieprzy o kulcie Hitlera). Oby opamiętanie tym razem nie przyszło za późno. Choć już ciężko coś zrobić z partią mająca kilkanaście procent poparcia.
Szkoda byłoby tylko zabytków i normalnych ludzi. W sumie zastanawiające jest to, skąd tam taka mentalność. Większość narodów, które w przeszłości popełniały nawet najgorsze zbrodnie
Cd. Większość narodów, które w przeszłości popełniały nawet najgorsze zbrodnie to się ucywilizowała (mniej lub bardziej, ale dziś by już tego samego nie zrobili). A Putin to mam wrażenie, że chce powtórzyć wszystkie możliwe zbrodnie, jakie Rosja kiedykolwiek popełniła.
Nawet gorzej. U nas w latach 90tych przynajmniej były zachodnie marki. Tam nie ma, bo zazwyczaj są nawet zakazane. A własnych też za bardzo nie rozwijają. No i nie mają też żadnej świadomości. Są praktycznie odcięci od informacji ze świata, wyjechać stamtąd też ciężko (trzeba się liczyć z tym, że ściągnie się kary na swoją rodzinę, o ile się jej nie zabierze ze sobą).
Fakt.
U nas na pewno nie ma, nie wiem jak w innych krajach. Taki ktoś to miałby większe pojęcie, co się dzieje w razie wojny. U nas większość polityków to co najwyżej do Rzeszowa lub Przemyśla pojechało i już "wielcy bohaterowie" (choć tu początkowo serio się można było poczuć, jakby niedaleko był front).
Szczerze mówiąc, to mam wrażenie, że gdyby była możliwość cofnięcia się do tamtych czasów z dzisiejszą wiedzą, to większość by Lecha i jego żonę wyciągnęła siła z tego samolotu, a zamiast nich wsadziła na pokład Jarosława.
Lech w wielu kwestiach był o wiele mniej skrajny. Niby PIS się na niego tak powoływało, ale jak w danej kwestii wyrażał bardziej "umiarkowane" stanowisko, to wtedy amnezja i nie wiedzieli, czyje to słowa.
To by miało o wiele większy sens, niż wyrażanie pojedynczo, że te kraje z czymś się nie zgadzają.
Dokładnie. No i obie strony powinny być rozliczone. Bo na jednych i drugich można tam sporo znaleźć. Dlatego ważne, by tu się wiele krajów zaangażowało. Bo wiadomo, jedni będą szukać dowodów tylko na Izrael, a inni tylko na Palestynę. Wątpię by ktoś był obiektywny i szukał dowodów na obie strony. Stąd też uwzględniłoby się to, co zebrały obie strony.
Dokładnie, lepiej odkręcić od razu, gdy zmiana jest na początkowym etapie, niż później (choć w takim wypadku też można zrobić po prostu krok w tył, jeśli wcześniej coś działało, ale jakiś dalszy krok już się nie sprawdził). Dlatego potrzebne są też okresy przejściowe, zanim się coś wprowadzi.
Mnie zastanawia, jak on będzie się tłumaczył, gdy będą jego rozliczać. Że sam siebie nie zna XD rozwala mnie też jak oni przez 8 lat wrzeszczeli, że ówczesna opozycja donosi, a sami teraz latają na skargi do różnych instytucji, ale mają ich tam gdzieś.
Tu się zgadzam. Mam wrażenie, że nieraz zwykły szarak po krótkim przeszkoleniu by trafił z 3 m (o ile nie ma jakichś problemów ze wzrokiem, ale jak ma takie problemy, to raczej powinien szukać zatrudnienia gdzieś indziej, albo być bardziej od "papierkowej roboty").
Jak ktoś chce, to i tak znajdzie. Ograniczenia niewiele dadzą. Choć ci którzy chca tu zrobić drugi Teksas też nie pomagają.
Niestety. Może teraz się coś zmieni. Choć wątpię, bo zawsze są takie obietnice. A potem koniec końców i tak wkuwamy budowy pantofelków, komórek, czy prądy morskie. (To że większości z nas taka wiedza przypada się tylko do przyszpanowania podczas oglądania 1 z 10, to inna sprawa. Ale i tak zazwyczaj zaraz się to zapomina).
To chyba na każdych jest, zwłaszcza z niektórych przedmiotów- zapychaczy. Najlepsze jest to, że zazwyczaj wykładowcy od takich przedmiotów uważają swój przedmiot za najważniejszy XD
Nawet w sklepach już ogranicza się ilość sprzedawców. Np. w takiej biedronce może być kolejka na pół sklepu, przy samoobsługowych podobnie (choć tu idzie to szybciej, bo nikt tu nie idzie z pełnym wózkiem), a i tak jest jedna Kasa czynna i po kku minutach ktoś podejdzie do tych samoobsługowych zatwierdzić produkty, czy coś tam wycofać.
Fanatykom pewnych rzeczy nie da się wytłumaczyć. oni w każdej krytyce pod swoim adresem widzą hejt, a jak smak nawet grożą innym, to wtedy już wolność słowa.
No i to pokazuje, co te kraje w sobie mają- zarobki. Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.
@Cammax zresztą też nie chodzi o tych samych Szwedów, czy obskoczą łomot czy nie... Po prostu lepiej by bandytka u nas się nie pojawiła wobec kogokolwiek, bo bandytka bardzo lubi szybko zmienić "target".
Zresztą, wielkie tam procedury. Dokument tożsamości, zaświadczenie o niekaralności i kwit że polski pracodawca zatrudni takiego imigranta. To dużo? 3 kwity na krzyż XD...
Druga sprawa, że po przybyciu na polską granicę, powinni od takich ludzi pobrać odciski palców, zdjęcia itd, by pojawili się w polskim systemie. By służby mogły mieć imigranta "na oku".
Ten cyrk wizowy to osobna kwestia. To po prostu korupcja, lewizna... Nie należy tego jakkolwiek łączyć z normalnym prawem.
Druga sprawa, że wg mnie, studia dla obcokrajowców w Polsce powinny być płatne.
Jeśli taki imigrant chce u nas studiować, to musiałby przedstawić stypendium w wysokości min płacy minimalnej + czesne za studia.
Nieistotne kto funduje stypendium. Państwo imigranta, prywatna fundacja czy osoba prywatna. Stypendium ma być :P .
Nikt od imigranta nie wymaga perfekcyjnej dykcji. Ma mówić po prostu zrozumiale. Standard "łamany polski" wystarczy XD.
Zauważ że tu taki Trump musiałby wybrać, czy trzymać się z USE, czy kacapią. Wybór jest oczywisty. A politycy kalkulują, co się bardziej opłaca.
Poza tym jakby to wytłumaczył swoim wyborcom? Postawić się USE? Mocarstwu które było mu bratnie? Aż tak durni Amerykanie nie są XD.
Chiny nie zaatakują do póki nie poczują że mają przewagę i tak można je łatwo trzymać w szachu - po prostu mając większą pałkę.
Dlatego też nie atakują pełnoskalowo Tajwanu - boją się USA. I dobrze :P .
Kacapia się najpewniej rozleci. Wojnę na Ukrainie można by zakończyć w 3 miesiące, gdyby NATO "weszło na pełnej bombie" (tj, wjechało w sumie 500tys wojsk NATO, z pełnym wsparciem). 3 miesiace i by kacap na Ukrainie nie został. Tylko to się NATO "nie opłaca".
Bo wiesz, kacapy wyparte, traktat pokojowy podpisany, sankcje zniesione, Ukraina w ruinie, ale tam jakieś odszkodowania pójdą...
Dla NATO i USA, ta wojna ma trwać. Kacapia ma wydawać na broń, ma tracić obywateli, sankcje mają robić swoje.
USA i NATO chcą powtórzyć rozpad ZSRR.
Znowu sama Korea to już małe zagrożenie. Swoją drogą, jestem przekonany, że na orbicie, supermocarstwa mają jakąś broń do zwalczania głowic atomowych, tylko się nie wychylają z nią.
Trzeba by było być durniem by wiedzieć że twój przeciwnik ma takie atomówki, krzywo pod kopułą i nic z tym nie zrobić XD...
USE to po prostu rozwinięcie UE. Któryś kraj stracił na wejsciu do UE? Bo na wyjściu już tak XD.
USE jest zbyt zróżnicowane kulturowo, by tak prosty podział przeszedł.
Jak narazie Hołownia sobie radzi zaskakująco dobrze, jak utrzyma poziom, to jego kariera polityczna wyje****e w kosmos jak Saturn V XD.
A wtedy inne partie będą zmuszone brać z niego przykład by po prostu nie przepaść i może w KOŃCU będzie normalnie. To chyba najjaśniejsze światełko w tunelu od upadku PRLu XD.
Fakt, niezły kocioł by wyszedł, ale Europa mogłaby na tym tylko skorzystać, bo świry by właśnie poodpadały. Nacjonaliści z różnych krajów by się zażarli na śmierć, a Europa by się rozwijała swoim tempem XD. Gdzie 2 się bije, tam 3ci korzysta ;)
Widzisz, a w Japonii masz fanatyków imperialnej Japonii? Takich którzy piszczą o tym że Japonia jest boskim narodem? Nie.
I przez to że Japonia uczciwie posypała głowę popiołem, można jej wybaczyć złe dzieje. Z Niemcami - cóż, tak jak uważali się pokrzywdzeni I WŚ, tak samo nie dociera do nich, że są odpowiedzialni za II WŚ.
Poza tym, gdyby serio wzięli na klatę winy to nazizm byłby u nich nielegalny - a jest.
Jakich tam zabytków? U kacapii? XD. Nie mówię o ludobójstwie. Mówię o zrównaniu z ziemią miasta. Po prostu zniszczyć ich "diament w koronie". Bo taka jest kacapia, Moskwa odstrzelona, a reszta to bród, smród i ubóstwo. By właśnie wyrównać "poziom" tego tworu. Paradoksalnie rozpad kacapii byłby na rękę samym kacapom. Bo teraz to bardziej przypomina Panem z "igrzysk śmierci". Kapitol (Moskwa),
Ludzie błędnie uważają że kacapy pochodzą od europejskich Rusów. Sęk w tym, że właśnie nie. Rusowie, to dziś Białorusini i Ukraińcy, dosłownie ten "mały" teren, to były tereny Rusów.
Dzisiejsze kacapy to w prostej linii mongolska horda. Barbarzyńcy. Popatrz nawet na te ich twarze - gdzie tam widzisz Europejczyka? Rusowie to Europa. Im bliżej do Azjatów niż Europejczyków.
A każdy wie, że mongolska horda to było bydło. Zostało im do dzisiaj. Paradoksalnie to już sama Mongolia jest bardziej cywilizowana XD.
Wiesz, przed wojną w kacapii też były zachodnie marki. To sankcje je wycofały. To odrębna kwestia. Chyba że mówisz o Korei. To fakt, tam to nawet gorzej niż za PRLu.
Wgl uważam, że z marszu ministrem obrony, obligatoryjnie musi być były wojskowy. Bo w końcu taki człowiek serio zna nasze wojsko, naszą taktykę, nasze możliwości, nasze słabości i nasze potrzeby. Do tego ma pojęcie jak wygląda wojna.
W Polsce, ministrem obrony mógłby być któryś z byłych dowódców GROMu.
Chłop bez dziury robi się ponury XD. Chyba w tym sedno. Lech miał żonę, to był dość normalny, wgl ten "stary PiS" był o wiele bardziej zrównoważony. Wręcz przy dzisiejszym to wydaje się całkowicie normalną partią (wgl jak to psiurwa brzmi XD).
Nawet kwestia aborcji. Przecież to sam Lech powiedział że kompromis jest nie do ruszenia, że nie należy tego więcej dotykać. Kto się szarpnął? Kaczafi...
Dlatego uważam że w wojnie Izraelsko-palestyńskiej, Polska powinna się kierować czystym rachunkiem korzyści. A jakby nie patrzeć, na poparciu Izraela możemy coś zyskać, na poparciu Palestyny - nic. Bo i tak Palestyna raczej nic nie ugra, tak jak nie ugrała przez ostatnie dekady. Za Izraelem stoi USA, więc tym bardziej nie należy się tu rzucać. Więc albo dla surowej korzyści poprzeć Izrael, albo nie zabierać wcale stanowiska.
Naturalnie. Nie ma co lecieć na "uraaa".
Mnie najbardziej śmieszy, jak oni latają na skargę, że ktoś używa prawa które oni sami wprowadzili XD.
Tu jest materiał takiego średnio znanego youtubera https://www.youtube.com/watch?v=7i2LEgWZ2kU
Pierwszy raz dostał broń i jako-tako sobie radził. Wiadomo, to pełna rekreacja, na spokój, bez adrenaliny, no ale w końcu od czegoś ci policjanci mają szkolenie. Tu mamy gościa, który pierwszy raz dostał broń do łap XD.
Przede wszystkim w Polsce wgl nie ma "kultury obycia z bronią". Dla Polaków jak masz broń to jesteś jakiś "dziwny". Tyle że spluwa to narzędzie, jak nóż czy siekiera. I najpierw trzeba tą mentalność zmienić, ale by to zrobić, trzeba obniżyć próg wejścia do celów rekreacyjnych (nie obniżając wymagania, ale upraszczając papierkologię), a potem po prostu iść za ciosem.
Na wiatrówkę też kiedyś trzeba było mieć pozwolenie, teraz sprzedają to jak zabawki i problemu nie ma XD.
Też zmienił się przeciętny Polak. Mimo wszystko, względem lat 80tych, Polacy piją wielokrotnie mniej i są mniej porywczy. To cenne cechy w kwestii broni.
Coś co dość wcześnie zrozumiałem. Wiedza sama wchodzi do głowy, jeśli się ją rozumie. A że jedni są zdolniejsi, drudzy mniej - to tak właśnie wychodzi. Nauczyciele sami też nie do końca kumają to o czym mówią. Jak on nie rozumie - jak ma zrozumieć uczeń?
Pamiętam jak nauczycielka od chemii pierniczyła o łączeniu atomowym kowalencyjnym. Gadała coś o obrączkach, że jak małżeństwo...
Nikt nie załapał XD, na lekcji ją olałem i czytałem podręcznik, było jaśniej napisane. Sęk w tym, że małżonkowie to się wzajemnie wymieniają obrączkami, ale w połączeniu kowalencyjnym to działa przecież inaczej. Bo obrączka jest jednej osoby, a nie że 2 obrączki są na raz noszone przez 2 osoby XD. To lepiej by już chyba pasował tu temat z kredytem hipotecznym XD...
W zasadzie w Biedrze zwykle była jedna kasa otwarta, nawet przed wprowadzeniem samoobsługowych, ale fakt, w innych placówkach, efekt istnieje. W Auchan jest osobna kasjerka do ogarniania kas samoobsługowych.
@rafik54321 cóż, Szwedów nie byłoby mi szkoda, gdyby oberwali (karma, zasłużyli, no i jakby moja rodzina komuś coś złego zrobiła, to włażąc na teren tych ludzi liczyłabym się z tym, że mogę tam oberwać). Bardziej bym się bała, żeby dresiarze nie poczuli się zbyt bezkarni i nie zaczęli atakować też Polaków. Bo im bardziej bezkarnie się tacy czują, tym ciężej nad nimi zapanować.
Dokładnie. Nam kiedyś było o wiele ciężej wjechać do innych krajów. Do niektórych to praktycznie nie mieliśmy wstępu.
Dokładnie. No i mając go w systemie można go ewentualnie szybko wykluczyć z kręgu podejrzanych, jeśli np. wyjdzie, że odciski nie są jego.
Tu winni powinni iść siedzieć, a ci którzy wyjechali do nas w taki sposób być deportowani. Nawet jeśli nie zamierzali u nas robić nic złego, to już popełnili przestępstwo- wjechali nielegalnie. Problem pozostawałby tylko z tymi, którym w ich krajach serio coś grozi. Deportować ich tam mimo zagrożenia, czy pozwolić odbyć karę u nas (tylko tu mamy kolejny problem- musielibyśmy takiego utrzymywać).
Tu się zgadzam, nasi studenci nigdzie nie mają darmowych studiów. Do tego większość krajów nawet nie uznaje naszych dyplomów, czy świadectw. Choć teoretycznie chyba powinny.
Dokładnie, zresztą nie oszukujmy się, my też jadąc do innego kraju się nie nauczymy perfekcyjnej dykcji, czy stuprocentowo poprawnej gramatyki. Do tego to już trzeba się urodzić w danym kraju. Np. Wilfredo Leon mówi z wyraźnym akcentem, ale da się go bez problemu zrozumieć.
Zresztą wizerunkowcy by mu już powiedzieli, co mu się opłaca wybrać, chyba że chce, by nawet większość Republikanów go znienawidziła.
Amerykanie może nie wiedzą, gdzie leżą poszczególne europejskie kraje, ale nie są na tyle głupi, by sami pójść przeciwko całej Europie XD
Cóż, gdyby nie USA, to Chiny by już pewnie dawno wkroczyły na Tajwan.
Cóż, nikomu się nie opłaca kończyć tej wojny. A już na pewno nie NATO. Można się polansować na pomocy (może już nie na dworcu w Przemyślu, czy Rzeszowie, ale na pomocy humanitarnej), zarobić na sprzedaży broni i osłabić Rosję.
Tylko niech Ukraina o te reparacje stara się od razu, a nie robi jak PIS, czyli wygłupia się z takimi żądaniami po prawie 80 latach, choć wcześniej się zrzekliśmy.
Chyba nawet Kim nie jest na tyle głupi, by użyć takiej broni.
My sporo zyskaliśmy..wystarczy zobaczyć, jak Polska wygladala w czasach naszej młodości, a jak wygląda dziś (nie wiem czy na innych regionach też to aż tak widać).
Może właśnie ma naszych oczach pojawia się trzecia partia,.która też będzie się liczyć. Jego atutem jest to, że nie jest skrajny w jedną, czy drugą stronę. No i umie uzasadnić swoje zdanie bez krzyków i wyzywania przeciwnika.
W sumie, pooglądałabym takie walki nacjonalistów, jak się nawzajem wykańczają, np. taki PIS vs AFD, ale wolałabym z bezpiecznej odległości to oglądać XD
No nie ma. Powiem więcej. Gdyby ci ludzie żyjący w czasach wojny widzieli dzisiejszą Japonię, to nie uwierzyliby, że to ten sam kraj. Choć o drugowojennej Japonii, jeśli da się powiedzieć coś pozytywnego, to tylko to, że nas nie zniszczyli. Choć mogli przyjść to wypowiedzenie wojny i gdyby przyjęli, to by nas zrównali z ziemią w parę dni. Na szczęście nie przyjęli, bo nie mieli z nami jakichś wrogich relacji.
W sumie patrząc na dzisiejsze Niemcy, to się zastanawiam, czemu AFD legalnie działa i czy Niemcy serio nie widzą podobieństw do czasów słusznie minionych?.a najgorsi są Polacy broniący tą partię (jedną taką znam osobiście :( cóż, przejrzy na oczy, jak ją deportują).
Placu Czerwonego to akurat szkoda. Ładnie tam. Ale podobne tylko tam, bo dalej to już te osiedla niewiele się różnią od polskich wsi.
Czy tamtejsi ludzie serio nie widzą, że oni żyją w biedzie, a politycy w luksusach?
W sumie- po większości z nich widać mongolski wygląd. U nas, tu gdzie były najazdy tatarskie jakby tak na upartego się przyglądać każdemu, to też w niektórych znajdzie się mongolskie cechy. Tylko jest jedna różnica- u nas to prawdopodobnie potomkowie ofiar gwa
Cd. Tylko jest jedna różnica- u nas to prawdopodobnie potomkowie ofiar gwałtów, którzy później związali się z Polakami/Polkami i z pokolenia na pokolenie te cechy coraz bardziej zanikały. A w Rosji się normalnie, w pełni dobrowolnie mieszali. Bo to była po prostu cześć ich imperium.
Fakt (nie obrażając oczywiście Azjatów).
Cóż, my to wiemy nawet z naszej historii. Nie wiem o Mongolii za wiele, nie znam też nikogo stamtąd, ale jakoś trudno mi sobie wyobrazić, by dzisiejsza Mongolia kogoś najechała. Może dlatego, że jest za słaba.
Tak, chodziło mi o Koreę.
Zgadzam się..patrząc na "ekspertów" z PIS, to równie dobrze mnie mogli powołać XD Nie wiem, jakie pojęcie o wojsku ma Kosiniak-Kamysz. Osobiście jednak jego bym dała do innego ministerstwa, do jakiejś dziedziny w której on jest specjalistą, a do MONu dała jakiegoś byłego dowódcę GROM (tylko może nie z czasów PIS).
Coś w tym jest. Zresztą to samo wielu mówi o Pawłowicz. Ta to dopiero jest odklejona. Nieraz widząc jej wpisy to się zastanawiam, czy ona to w stu procentach na trzeźwo pisze. Jeśli tak, to chyba nie jest w stu procentach normalna.
Szczerze, choć nie cierpię tej partii, to też mam takie wrażenie. Może nienawidzili Niemców, w końcu to PIS, ale aż tak pod tym względem nie byli odklejeni (przynajmniej na tamten czas trudno było udowodnić im, że to już jest podstawa do delegalizacji, dziś dałoby sie to udowodnić bez większych problemów). Przede wszystkim też nie widzieli Niemca w każdym swoim przeciwniku.
Dokładnie. Nawet jego żona też chyba mówiła, że nie można nikogo zmuszać do heroizmu. Ciekawe, jak dzisiejszy PIS by się odniósł do tych słów. Mam wrażenie, że Lech to przewraca się w grobie patrząc na niektóre pomysły dzisiejszego PIS.
Osobiście jestem za zachowaniem jak najpełniejszej neutralności w tej wojnie. Pamiętajmy też, że Izrael to wróg Polski, nienawidzą nas (może są wyjątki, ale mało liczne, nie na tyle liczne, by warto było się dla nich mieszać w te wojnę).
Mnie też. Jak oni to wprowadzali, to było to zgodne z prawem, a teraz jak rząd używa tego przeciwko nim, to już jest nielegalne XD (dlatego ja jako polityk, jakbym miała coś takiego wprowadzać, to z kilka razy bym skonsultowała z jakimś doradcami, jaka jest szansa, że ktoś mnie kiedyś tym załatwi). A tu PIS chyba liczyło, że będą mieć dożywotnia władze XD
Dlatego też policjanci powinni być świetnie przeszkoleni. O ile na takim szkoleniu jak początkowo drgnie ręka, wahasz się itd., to jeszcze nic się nie dzieje, bo na początku to raczej normalne. Ale na służbie już nie ma czasu na zastanawianie się i pudłowanie.
Tu się zgadzam..mam wrażenie, że wielu ludzi chyba nie zdaje sobie sprawy, że jak ktoś chce kogoś zabić, to może zrobić to nie tylko przy użyciu broni. Nóż w rękach psychola jest tak samo niebezpieczny. Byle przeciętniak my też nie wytrąci tego noża jednym ruchem (niby się tyle razy widziało, jak robią to na filmach, ale w praktyce by się nie dało radę).
Fakt, no i tu pewnie też trzeba by stopniowo. Nie zrobimy z dnia na dzień drugiego Teksasu (choć drugiego Teksasu to może lepiej jednak nie robić, bo tam to już przesada, wiele domów jest jednakowych, więc jak ktoś niezbyt zna okolice, to norma jest strzelenie do niego, bo wszedł nie do tego domu).
Fakt, dawniej to też typowa impreza w remizie zawsze musiała skończyć się bójka, czasem aż tak że prawie całe miejscowości bijących się brały udział. Albo dawniej jak większość miała jakieś szable, to biorąc pod uwagę porywczość dawnych Polaków, to pewnie też było ciekawie.
Ja pamiętam jak w 4 klasie mieliśmy takiego matematyka, co nie dość, że nie umiał uczyć (z dwóch szk wcześniej go wywali), to nie umiał zapanować nad klasą. No i tak nam "wytłumaczył" dzielenie pisemne, że prawie wszyscy dostali jedynki i skoczyło się tak, że rodzice musieli nas w domu tego uczyć. Potem jak się zmienił nauczyciel, to był bardzo brutalny przeskok.
Fakt, zazwyczaj otwierano drugą dopiero, jak już serio było bardzo dużo ludzi (ciekawie było na początku pandemii
Cd.2 Fakt, zazwyczaj otwierano drugą dopiero, jak już serio było bardzo dużo ludzi (ciekawie było na początku pandemii XD). Lidlu zazwyczaj też. No i to jest dobra opcja. Bo jak się chce kupić np. piwo, czy energetyka+ coś do jedzenia, to jednak nie chce się stać 20 minut w kolejce tylko dlatego, że ktoś to musi zatwierdzić.
Niestety. A co najgorsze to mam wrażenie, że oni coraz bardziej się radykalizują.
@Cammax ten fakt jest przez wszystkich tutaj znany XD...
To jest sedno, już mniejsza o tych obcokrajowców, tylko żeby się patola tu nie zalęgła.
Teraz polski paszport jest jednym z mocniejszych na świecie, mamy chyba 9ty najmocniejszy paszport (wiele miejsc jest ex aequo i to wielokrotnie, gdyby tak na to patrzeć to byśmy mieli coś koło 30tego miejsca), jak na ponad 200 krajów świata - jest dobrze XD.
Zwłaszcza że UE robi się "kruche", a Polska może być wygodnym "tylnym wejściem" dla pewnych dziwnych osób. Lub być może w przyszłości, kierunek się odwróci i to do nas będą emigrować z np Francji (po tym jak ją importowani bandyci rozszarpią).
Dla nielegalnych imigrantów - zero litości, deportacja z marszu. Jak się boi o życie czy coś - grzecznie przyjść do strażników granicznych, opowiedzieć co trzeba, niech się imigracyjni pochylą nad sprawą, ale granicy bez pozwolenia przekraczać nie wolno. Koniec kropka.
"Deportować ich tam mimo zagrożenia, czy pozwolić odbyć karę u nas (tylko tu mamy kolejny problem- musielibyśmy takiego utrzymywać)." - deportować. Zdecydowanie. Jak napisałem powyżej. Jak się takiemu udało na lewo granicę przekroczyć, to tak samo miał opcję się "przywitać" na granicy, na przejściu granicznym. Wybrał lewiznę - deportacja. Była legalna alternatywa.
Uważam że wewnątrz UE, wszystkie uniwersytety powinny być równoważne. Mniejsza o kraj. Względem państw spoza UE, to już rozumiem że nie honorują naszych kwitów. Co najwyżej, urzędnicy imigracyjni mogliby wymagać, aby dany imigrant po prostu "obronił swój doktorat" w państwie docelowym. Nie pisał doktoratu od zera, tylko ponownie go obronił. Nie robić drugi raz szkoły, tylko od razu końcowe egzaminy, jak zda - honorujemy jego kwity. Jak nie zda - olewamy XD. Uczciwe.
Nie do końca. Są rodziny "dwunarodościowe" i dzieci często perfekcyjnie mówią w 2 językach.
Tu jest taki "Japończyko-Polak", w tym materiale wypytywał Japończyków o Polskę https://www.youtube.com/watch?v=npSQrL6LF6Y
Po polsku mówi perfekcyjnie, wręcz nawet nie wygląda jakoś specjalnie "japońsko", bardziej bym powiedział "przy kości" na twarzy, a po japońsku mówi w zasadzie tak samo jak Japończycy :P . No ale to taki niuans...
Bardziej bym powiedział, że jeśli dana osoba, od maleńkości ma styczność z prawidłowymi akcentami różnych języków, to je załapie. To po prostu później ciężko tu coś poprawiać.
Myślę że Amerykanie o krajach Europy wiedzą tyle co my o ich poszczególnych stanach. Floryda - to proste, tropik, gorąco itd. Texas, taka półpustynia, lubią strzelać. Nevada - wiadomo, pustynia, Las Vegas itd... Ale jak damy stan Idaho to mam pustkę we łbie XD. Wiem że taki stan jest, ale gdzie na mapie USA? Czym się charakteryzuje? No nic - pucha XD.
Z drugiej strony, jakby sobie to Amerykanie mieli wytłumaczyć? Wojaczka z USE bo? Od czasów kolonialnych, Europa nie jest wroga Ameryce. Wręcz przeciwnie...
Najbardziej opłacałoby się wojnę kończyć Ukrainie, bo jakby nie patrzeć, też obrywa :/ . Druga sprawa że po wojnie na bank pójdzie wysokooprocentowana "pomoc" na odbudowę, a Ukraina weźmie, bo co będzie miała zrobić?
Jednak jedno jest dość pewne. Putler już nie zaatakuje NATO. Bo zwyczajnie zabraknie mu czasu (młody to on też za bardzo nie jest) by odbudować armię. Już mu klepnęła 70tka. Przy 85 latach człowiek jest ledwo na chodzie. A tu wojna na Ukrainie jeszcze z 5 lat potrwa zapewne... W dychę odbudować tragiczną armię tak by mogła napaść na NATO? Nie widzę tego... Do wojny na Ukrainie się szykował chyba z 15 lat i efekt fatalny.
Bardziej się obawiam u putlera tego, że z zawiści, wiedząc że kacapia upadnie, wiedząc że zostanie skazany na śmierć, to po prostu pomyśli "jak ja zginę to wy też!", jebut w guzik atomowy :/ . Nie po to, by coś ugrać militarnie, ale z takiej chorej nienawiści...
Zresztą, putler jest idiotą. Powinien sam się pchać do NATO. Oczywiście USA by stanęło bokiem, ale wtedy putler by mógł strugać niewiniątko "że to złe USA go nie chce w pokojowym traktacie" i taki kit mógłby serio
CDN
taki kit mógłby serio przejść, zwłaszcza jak się położy plik dolarów na stół...
Zyskalibyśmy nawet znacznie więcej, gdyby UE nie rzucało nam kłód pod nogi i gdyby politycy nie utrudniali na siłę życia Polakom :( .
Fakt, w Polsce brakuje ludzi zrównoważonych politycznie. Jak to się mówi: 5% lewica, 5% prawica, 90% ku*****a XD.
Takie masowe fame MMA polityków XD, ale to by był krótki spektakl, padliby na zawał w 2giej minucie XD.
Wgl to wypowiedzenie wojny było bardziej formalnością niż czymś realnym. Przecież Polska i Japonia nawet nie leżą na tym samym kontynencie. Nawet nie oddziela nas tylko morze czy ocean... Tu nie byłoby jak prowadzić jakichkolwiek działań militarnych.
Zacznijmy od tego że relacje japońsko-polskie były dobre przed wojną, nawet może bardzo dobre. Japonia założyła że polskie wypowiedzenie wojny zostało wymuszone przez Anglię.
Czemu Niemcy tolerują AFD? Bo właśnie się NIE zmienili. W duchu uważają że hitler był "dobry chłop" tylko "nie wypada mówić o tym głośno".
Na twarzy "no, to był błąd", w serduszko "nazizm". Tak widzę Niemców :/ . A przynajmniej część, zwłaszcza tę starszą.
I to właśnie zdelegalizowanie AFD byłoby jakimś dowodem na to że Niemcy żałują II WŚ.
Tyle że armia czerwona to też armia zbrodniarzy, taki pomnik to symbol ich pamięci - a jako taki powinien zostać zniszczony. By właśnie ta idea nigdy nie powróciła. A że ładny? Zbuduje się ładniejszy XD...
Tamci ludzie nie rozumieją że można żyć inaczej.
To tak jakbyś chciała przekonać gangstera z getta, że można nie kraść. Oni nie znają innego życia.
Relacja bardziej jak średniowieczny chłop vs książe w zamku.
Oni są przekonani, że i tak mają "super", bo przecież kiedyś to nawet sławojki nie mieli XD... I to wg nich jest "postęp".
Paradoksalnie, naszą cechą narodową jest umiłowanie wolności. Brzmi to śmiesznie, ale pomyśl. Dlaczego stereotypowy sąsiad tak naskakuje na sąsiada? Bo ich "wolności" się krzyżują i tylko jedna może być "na wierzchu" XD. To akurat ciemny aspekt tego umiłowania.
Z drugiej strony, to właśnie to pragnienie braku skrępowania było motorem napędowym powstań i odzyskania niepodległości po 123 latach.
Dzięki temu, ewentualne bękarty (w nieobrazliwym znaczeniu) z gwałtu były tolerowane i asymilowane.
Tu większą "toksyną" była mentalna patologia komuny. To do dziś się sączy z polskiej mentalności. Jakby nie patrzeć 50 lat wsiąkania i 30 lat wysiąkania XD...
A kacapy - nie szanują życia jako wartości. Są nagrania, jak kacapy się wylegują na plaży i w oddali jest wybuch w kacapskiej bazie, a ci japę cieszą :/ . No jprdl... Jakbym był w Gdańsku, a na Helu była baza, którą ostrzelano to zaciesz mordy byłby ostatnią emocją jaka by mi przyszła do głowy. Prędzej wściekłość (na wroga) i rozpacz (nad ofiarami).
Generał Polko wydawał się ogarniętym gościem. Do tego jest utytułowanymi nie tylko polskimi medalami, amerykańskich medali za frajer raczej nie dostał :/ .
Jak dobrze pamiętam, to stary PiS był właśnie proniemiecki. To PO było prokacapskie, tak mi coś świta między lewym a prawym uchem XD.
Czasem się zastanawiam czy jarro celowo nie był w tym samolocie... Bo to zastanawiające - cały stary PiS w jednym samolocie, oprócz kaczafiego... Przypadek?
Wiesz, z drugiej strony, może Izrael przestałby być nam wrogi gdybyśmy go otwarcie właśnie poparli? Pomyślałaś o tym? W końcu wrogość Izraela nam potrzebna nie jest, wręcz przeciwnie - szkodzi nam.
Z całą pewnością uważali że mają władzę dożywotnio. I jestem przekonany że chcieli sfałszować wybory, tylko UE zaczęło im patrzeć na ręce... Liczyli że propagnda wystarczy - nie wystarczyła XD.
Często strzelcy rekreacyjni lepiej się obsługują z bronią, nawet w stresie niż policjanci XD. Samo to już jest dziwne.
Broń o tyle rezonuje z ludźmi, że broń została zaprojektowana do celowego robienia kuku. Nikt nie projektował piły łańcuchowej do ćwiartowania ludzi. Można (tj da się to wykonać) tak jej użyć, ale nie taki jest cel jej istnienia. Z bronią ten argument nie działa :/ .
Do tego
CDN 2
Do tego ludziom się wydaje że jak coś jest nielegalne to jest nieosiągalne. A narkotyki? Też lewe, a nie jest problem kupić kreskę, nawet jak się nie wie od kogo... Wystarczy popytać, jak się lokalsi zorientują że ktoś jest taką "niemotą" to wiedzą że na pewno nie policja XD...
Takie filmy pod tym kątem są akurat szkodliwe. Najlepszą obroną przed nożem jest - spie*****e ile sił w nogach XD. Nie koko-jumbo a'la Rambo. Takie numery to ogarniają tylko komandosi i to z 50% skutecznością :/ .
Wg mnie to strzelanie za wejście na cudzą posesję - i tak, i nie... Raczej bym powiedział, że dana posesja musi być ogrodzona by można było strzelać XD. Wiesz, jak podchodzisz do furtki i klucz nie pasuje, to można by chyba ogarnąć że to nie ta chałupa XD.
No i przechodzenie przez płot to nigdy nie jest "legalna opcja" wchodzenia na posesję XD.
Dużo w tej porywczości Polaków z PRLu wynikało po prostu z nadmiernego chlania bimbru :/ . Braku zadowolenia z życia. Szarości itd... Wszyscy byli nerwowi to i agresja się udzielała.
Dlatego bym się zastanowił czy przypadkiem nie dołożyć wymagań dla nauczycieli. Tj np nauczyciel chemii musi najpierw przepracować min 5 lat w laboratorium by wgl się starać o posadę nauczyciela. Niech najpierw poużywa wiedzy :P .
W Auchan (głównie tam robię zakupy - mam najbliżej XD), to akurat w czasach covidowych obsadzili ponad połowę wszystkich kas, a i tak była bardzo duża kolejka, ale pomimo że przed sobą się miało z 100 ludzi, to czekało się z 15min. Rotacja była olbrzymia XD. Chodziło o to, by klienci jak najmniej stali w kolejkach.
W Biedrze mogliby to zrobić prościej. Czemu kasjerka nie może mieć tabletu do kas samoobsługowych? Ktoś nabił piwo, wychyliłaby się, poprosiła o dowód (kasując klienta), kliknęła w tablet i wio.
Z drugiej strony dziwię się że nie zrobili "biedronki maxi", one zawsze są tak ciasne, tak upakowane, że się bałagan w nich robi. Zrobili by większe, bardziej poukładane sklepy to serio by był nienajgorszy sklep.
@rafik54321 dokładnie. Szczerze tu niby bym chciała dobrze wprowadzając, by u nas obcokrajowcy byli traktowani tak samo, jak oni traktują nas, ale nie wiem, czy jakby już daną narodowość przepędzono, to czy dałabym radę zapanować nad patologią, która mogłaby się poczuć zbyt bezkarna. No i patrząc na "rozgarnięcie" naszej policji, to oni też by pewnie nie zapanowali (skoro nawet nad gangiem dzieci i nastolatków z galerii w Poznaniu nie potrafią zapanować. Nie wiem ile w tym prawdy, bo nigdy nie byłam w Poznaniu, ale ciągle mi się wyświetlają np.tiktoki o tej galerii).
Teraz na szczęście tak, choć był czas, że byli o wiele gorzej. W sumie nie wiem, na którym byliśmy np. 30 lat temu.
W przypadku ludzi przeciwnych nielegalnym imigrantom, to jest to możliwe (u nas niby też są, nawet i czarni, ale raczej nie słychać, by coś komuś robili). A jeszcze niedawno śmialiśmy się, gdy ktoś mówił, że np. Francuzi i Holendrzy będą tu jechać.
Fakt, jeśli ktoś chce w miarę legalnie, to na upartego nawet przez ten mur by dał radę coś powiedzieć i ewentualnie dopytać, którędy do najbliższego przejścia. Raczej nikt do niego za samo podejście i mówienie nie strzeli.
Tu się zgadzam. Wiadomo, w innych krajach mogą mieć inne wymagania, ale jak ktoś u nas też obroni, to nie powinno być problemu, by uznać jego dyplom. Do tego w UE teoretycznie chyba powinny być podobne wymagania. Tyle że nas na zachodzie większość nadal uznaje za trzeci świat. Stąd te wszystkie pytania typu "czy w Polsce jest prąd", "czy jesteśmy miastem w Rosji" (choć od czasu wojny na Ukrainie, to trochę zaczęli łapać, że Polska, Rosja i Ukraina to nie to samo).
Fakt. Choć takie dzieci zazwyczaj od małego są uczone obu języków (czasem nawet jakiegoś trzeciego, jeśli rodzice mieszkają w jeszcze innym kraju).
Kiedyś widziałam jak jakiś bokser udzielał wywiadu. Gdybym nie widziała, że to mówi czarny, to bym myślała, że mówi to Polak. Ale on po prostu się w Polsce urodził.
Cóż, szczerze mówiąc to ja potrafię wymienić jedynie kilka stanów. A jakby mi ktoś kazał wskazać je na mapie, to jeszcze gorzej (wypadłabym jak ci w Matura to bzdura). No i z krajami ma innych kontynentach też bym miała problem. Bardziej umiem flagi (dzięki transmisjom sportowym).
Fakt, choć i tak każdy spodziewał się że oberwą bardziej. Putin chyba nawet mówił, że w tydzień dojdą pod granicę polsko-ukraińską, ale dalej już nie pójdą (pewnie dlatego, że my już należymy do NATO). Potem mówił, że zajmą Rzeszów (już nie Warszawę, a Rzeszów).
No i atak na członka NATO byłby równoznaczny z III wojną. Putin (chyba) nie jest na tyle głupi. W sumie ciekawe, ile on jeszcze pożyje.
Do tego to on jest zdolny. Tak samo Kim. Gorzej jakby użył tych najmocniejszych bomb, które podobno Rosja ma (100 megaton, o ile dobrze pamiętam). Raz chyba na Youtubie widziałam, jak na jakiejś stronie symulowali rzut tej bomby na Warszawę (zniszczy ogromną powierzchnię, a zginie jeszcze więcej ludzi). Z ciekawości też w to weszłam i dałam Rzeszów zamiast Warszawy (skutki byłyby odczuwalne nawet w Małopolsce). Choć nie wiem, czy oni serio mają taką broń, czy tylko straszą.
Fakt, no i jakby Rosja się choć trochę dopasowała do naszych standardów, to by była w tym NATO. Taka Turcja i Węgry wzorem demokracji nie są. Ale w NATO są. Polska do niedawna nie była lepsza (co będzie teraz, to niewiadomo).
Pełna zgoda.
Cóż ten tekst też jest odkąd ja pamiętam. I odkąd ja pamiętam jest prawdziwy. No i nie zanosi się, by prędko miało się to zmienić. Co najgorsze, mam wrażenie, że oni coraz bardziej się radykalizują.
To by było ciekawe. I o ile konferencje Fame MMA i inne zazwyczaj wydają mi się totalną patologią, to tu byłoby tylko gorzej, tu walka byłaby już na konferencji i to tej pierwszej XD
Dokładnie, mam wrażenie, że to bardziej było coś na zasadzie, by pokazać, że coś robimy i "jesteśmy solidarni", tak jak niby Wielka Brytania i Francja wypowiedziały Niemcom wojnę po 1.09. Ale raz, że byliśmy za daleko, a dwa- Japonia nie chciała dobijać le
Cd. Dokładnie, mam wrażenie, że to bardziej było coś na zasadzie, by pokazać, że coś robimy i "jesteśmy solidarni", tak jak niby Wielka Brytania i Francja wypowiedziały Niemcom wojnę po 1.09. Ale raz, że byliśmy za daleko, a dwa- Japonia nie chciała dobijać leżącego, bo jednak wcześniej mieliśmy dobre relacje.
Starsi to zazwyczaj są najbardziej zabetonowani i podatni na wszelką nienawiść.
Mimo wszystko powinni AFD zdelegalizować. Oni dosłownie pochwalają nazizm i mają w programie nienawiść do Polski (nie wiem czy do innych też). Na pewno łatwiej teraz, niż jak już faktycznie większość Niemców zacznie ich popierać.
Fakt, a niektórzy robią z nich wręcz bohaterów i wyzwolicieli. Choć wszyscy mieszkańcy"wyzwolonych" terenów wspominają, że jak ich armia wchodziła, to należało chować kobiety i wszelkie kosztowności. Nawet teraz. Oni podobni nawet kible i pralki zabierają...
Cóż, tutaj to trzebaby od małego kogoś inaczej wychować, to wtedy miałoby to jakiś sens. Ale jakby już takie dziecko zabrać z getta, gdy już zaczyna coś tam pamiętać i ogarniać, to byłoby ciężko.
W Polsce południowo-wschodniej też jeszcze jak mój dziadek był młody, to niektórzy mówili, że "nie było jak za cysorza" (bo była ta świadomość, że jest tu źle, ale w innych zaborach też mają źle, bo są większe.represje, a i u nas represje dotyczą też bogatych).
Fakt, my zazwyczaj na co dzień nie doceniamy nawet tej wolności. Jest to dla nas coś normalnego, co jest i musi być. Nie wyobrażamy sobie, że mogłoby być inaczej. No i zazwyczaj nawet o tym nie myślimy. Ale jak już ktoś zacznie ograniczać nam wolność, to się budzimy. A jak to jest bardzo drastyczne, to nawet jednoczymy. A to że potem jak wygramy, to podziały są jeszcze większe, to inna sprawa.
No i takie dzieci zazwyczaj mimo wszystko były wychowywane na Polaków- patriotów, czasem nawet bardziej prawdziwych niż Polacy "czystej krwi".
Niestety, do dziś jest to "ciekawe skąd wziął na to pieniążki, pewnie ukradł", wtrącanie się w czyjeś życie itd. A jakby tacy ludzie mieli taką możliwość, to od razu by na kogoś donieśli pod byle zarzutem, aby tylko ktoś miał gorzej.
Albo jak oni dzwonią do żony i chwalą się ilu to zbrodnii nie dokonali. Nie wiem też, co mają w głowach te ich żony, że chcą być z kimś takim. Ja bym nie mogła być z jakimś zbrodniarzem.
Często tam też rodzice czują dumę, że ich syn zginął atakując inny kraj. Nawet u nas, gdyby ktoś brał udział w ataku na kraj, którego serio się nie lubi w danym regionie, to raczej nikt by nie był dumny.
Mi też, pamiętam, że nawet ma początku wojny czułam się dziwnie, jak te samoloty latały praktycznie przez cały czas nad moim regionem (choć niby się wiedziało, że to nasi lub ewentualnie Amerykanie), a co dopiero jakby mieli coś zbombardować w mojej okolicy.
No i ktoś taki ma zdecydowanie większe pojęcie o wojsku niż politycy. Ci co teraz są w MON, to ewentualnie mogliby próbować na innych stanowiskach.
Mam wrażenie, że na pewno byli bardziej umiarkowani w stosunku do tych Niemców. Dziś za to co o nich mówią, to bez problemu dałoby się im zdelegalizować partię. Ale wtedy to jak krytykowali ich, to bardziej merytorycznie. Ciekawe, jak tlumaczyliby się z swoich słów z tamtych czasów, gdyby ktoś je wykopał. Jarosławowi raz wykopali wypowiedź, że kobiety są bardziej rozgarnięte, bo większość mężczyzn to pijacy, czy coś takiego XD (dziś on za nic by się do tego nie przyznał).
W sumie... Jednak Izrael może nam o wiele bardziej zaszkodzić niż Palestyna (przynajmniej w naszym kręgu kulturowym). Zwłaszcza, że w razie czego świat by widział, że chcieliśmy pomoc, ale oni nam zabierają zasługi.
Dokładnie, nawet pamiętam, że ktoś z tej komisji wypowiadał się, że wyboru mogą być sfałszowane, więc wysyłają obserwatorów. A takie działania to podejmowano tylko wobec niedemokratycznych krajów. Sporo zrobiła też frekwencja. No i nawet w ich bastionach ludzie się powoli budzą, bo już nie są bezkrytycznym i zwolennikami, ale bardziej na zasadzie "większe- mniejsze zło". Jak PIS straci
Cd.2 Jak PIS straci źródło propagandy, to mocno spadnie. a wielu ich wyborców znajdzie nowe "mniejsze zło".
Szczerze, to mam wrażenie, że nawet ktoś mający jakąś broń niewymagającą pozwolenia by sobie lepiej poradził.
Nawet dynamit podobno nie był wynaleziony w celu wysadzania ludzi.
Memy, że prędzej 14latek znajdzie dilera, niż policja nie wzięły się znikąd. Do tego jak ktoś nie chce, to nie weźmie narkotyków, nawet jakby były na każdym rogu. A jak ktoś chce, to i tak je zdobędzie. Nie wiem, jakie musieliby wprowadzić regulacje, by coś tu zmienić.
Mnie i tak bardziej rozwalają filmy, gdzie główny bohater nigdy nie miał broni w ręce, a rozwala armię wroga złożoną z zawodowych komandosów kilkoma strzałami i/lub ciosami, a ci strzelają 50 razy i nie trafią XD niby patrząc na takie filmy by się wiedziało, gdzie celować, by kogoś ogłuszyć na kilka sekund, ale tu wiedzą nie wystarczy, trzeba też mieć na tyle siły. Ale wielu ludziom po takim filmie wydaje się, że każdy z nas może np. wytrącić komuś nóż z ręki i to nawet jak podejdzie od tyłu.
Tu się zgodzę. Co innego, gdy posesja jest ogrodzona, a ktoś i tak na siłę próbuje wejść, a co innego, gdy nie jest ogrodzona, ktoś też nie zamknął drzwi, a tamta osoba widząc, że to nie to mieszkanie od razu przeprasza i chce wyjść.
Fakt, na wsiach to praktycznie w co drugim domu pędzili (większość na własny użytek, ale jednak).
Tu się zgadzam. W sumie większość pewnie nie robiła na chemii praktycznie żadnych doświadczeń (a z filmów miało się wyobrażenie, że będą laboratoria i niewiadomo jakie eksperymenty). A u mnie jedyną styczność, jaka uczeń mógł mieć z tymi sprzętami, to jak pani kazała opłukać te wszystkie probówki i przynieść jej do pracowni. Na WFie zazwyczaj było "macie, grajcie".
Ja najczęściej albo w Biedronce, albo w zwykłym sklepie, takim jakie są na wsiach, zależy gdzie akurat jestem (na wsiach przynajmniej raczej nie było problemu z ilością osób w sklepie i czasem nawet przez drzwi podali coś w godzinach dla seniora). Biedronki wtedy przedłużyły godziny otwarcia.
Fakt. W Lidlu (nie wiem czy każdym) jest jeden kasjer pilnujący kas samoobsługowych i on zatwierdza niektóre towary lub pomaga, jak ktoś czegoś nie wie (bo nieraz też trzeba się wystać zanim ktoś podejdzie).
Fakt, czasem to nawet szczupłej osobie się ciężko przecisnąć przez te alejki, a co dopiero komuś grubemu i jeszcze z wózkiem. A tak to zazwyczaj tu stoi cała paleta z jakimś towarem, ledwo się to ominie żeby nic nie zwalić, to już są jakieś pudła itd.
@Cammax to złe podejście. To nie my powinniśmy traktować w Polsce obcokrajoców tak jak oni nas. To u nas obcokrajowcy powinni się zachowywać wg naszych reguł.
Apropo policji. Nie wiem po cholerę, ale ostatnio do jednego gościa przyjechali busem - w 6ciu XD... Żeby to jeszcze jakiś napakowany koks był, nie, taki "szczypior" XD. Już od dawna mówię że policjant od dresiarza różni się tylko odznaką.
Raczej jak już któreś państwo dostało "kolejny wjazd na paszport" to raczej się już tego nie cofa.
Bo właśnie Polska jest bardzo tolerancyjna, tylko rozsądnie tolerancyjna. Od czasu do czasu się widuje obcokrajowców, ale nie widzę aby ktoś ich zaczepiał.
Ostatnio niejaki "Tuli" (podobno serio tak ma na imię) otworzył budę z kebabem pod hipermarketem XD. Tylko dziwi mnie jedna rzecz - godziny otwarcia. Nie są napisane godziny otwarcia i czasem otwarte ma, czasem nie ma... Pełna loteria :P ... Spodziewam się że z takim podejściem może mu biznes niewypalić :/ . Ale to nie będzie rasizm - klienci w Polsce bardzo się "przyzwyczajają" do różnych przybytków.
Przecież po to są przejścia graniczne, wiadomo że do takiej granicy będą podchodzić ludzie, a przecież póki będzie spokojny, to strzelać nie będą XD. To nie Korea Północna :P .
Naturalnie. Zasadniczo bym się nawet zastanowił czy nie zrobić zupełnie inaczej. Nie musisz wgl chodzić na studia - jak zdasz ostateczny egzamin to tak jakby się całe studia ukończyło :P . To też by było grube sito, bo uczelnie by musiały się starać o studentów, oferując wysoką jakość, a z drugiej strony, uczelnia nie mogłaby uczyć "na odwal się", bo studenci nie zdadzą egzaminu i renoma uczelni poleci na pysk.
"Tyle że nas na zachodzie większość nadal uznaje za trzeci świat." - to dopiero dyskryminacja. Bo nawet w większych afrykańskich wioskach już jest prąd :/ .
Myślę że wymieniłbym około połowę stanów w USA i około 20% bym poprawnie umieścił na mapie (albo przynajmniej w faktycznej okolicy).
Bo np Alaska to proste. Texas, czy Kalifornia również... Najtrudniej by było zlokalizować kraje w Afryce i Azji :P .
Od początku putler planował wojnę na Ukrainie jako preludium do III WŚ. Przecież jednym z warunków które początkowo postawił to powrót stanu NATO do 1997r, a Polska do NATO wstąpiła w 1999r. Taki warunek można postawić tylko w jednej sytuacji - kiedy się chce urządzić dalszy podbój.
Ukraina by oberwała znacznie bardziej, gdyby nie zachodnia pomoc. Bez tego raczej faktycznie by nie wytrzymali roku :/ .
Już światowo putler jest uznawany za zbrodniarza wojennego i największego tyrana XXI wieku. Atak na NATO tylko by dorzucił do pieca na tyle, że już absolutnie nikt by z nim gadać nie chciał. No i putler się boi Chin.
Też tak piszczał że użyje bomb atomowych, Chiny powiedziały że "nie życzą sobie ataków nuklearnych w Euroazji" i cisza XD.
Wiesz, to jest kacapia, na papierze 100Mt, w praktyce 10Mt, tyle że głowice już dawno rozkradzione XD.
Kacapy ostatnio robiły testy rakiet nośnych - połowa nie odpaliła po wypuszczeniu z silosu XD.
Przecież pierwotnym "NATO" miało być ONZ i jaką realną władzę dziś ma ONZ? Żadną. Kacapia jest w ONZ i się rozsypało.
Jednak coraz więcej osób (zwłaszcza młodych) zdaje się mieć bardziej zrównoważone poglądy.
A to nie było po prostu tak, że to było wypowiedzenie wojny państwom osi? A że Japonia była wśród tych państw to taka "tranzakcja wiązana" wyszła? XD.
I sama widzisz. Często powtarzasz że Niemcy żałują za IIWŚ, że swoje beknęli. A tu proszę, AFD im rośnie na legalu i jeszcze poparcie zdobywa :/ . Jestem w stanie uwierzyć że nie każdy Niemiec to popiera, może nawet większość, ale jeśli tak - to ta większość powinna usunąć AFD, tak jak Polacy sukcesywnie zwalczają pisland. Powoli, opornie, ale jednak z miesiąca na miesiąc poparcie im spada.
I nie zapominajmy która to armia nam wjechała do kraju w 1939. Ze wschodu przecież właśnie armia czerwona.
Mi prababcia opowiadała, że kiedyś jak kacapy były u nich, to trzeba było im najlepsze izby oddać i mięsem nakarmić. A że był
CDN
Mi prababcia opowiadała, że kiedyś jak kacapy były u nich, to trzeba było im najlepsze izby oddać i mięsem nakarmić. A że była bieda, to musieli psa ubić by było co tym "istotom" (co by się do wulgaryzmów nie uciekać) dać do żarcia.
Przede wszystkim, bandytka musi się przestać opłacać. Po co latać z bronią maszynową, skoro podobny hajs można by zarobić legalnie?
No i przede wszystkim szkoła publiczna powinna wyłapywać "perełki" i dawać stypendia z internatem. I tak np dzieciaka z Los Angeles wysłać do Dallas. Bo zawsze jest spora szansa, że jak dzieciak urośnie, dorobi się to "wróci po matkę", reszta zobaczy "ojej, to mały Tommy? Jak urósł" bla bla bla... No i jak zabierze te co starsze osoby to getto się pomniejszy...
Kiedyś wrzuciłem takiego demota "nic nie łączy Polaków jak wspólny wróg i nic tak Polaków nie dzieli, jak jego brak" XD. A trzeba (i takie hasło by do Hołowni mogło pasować), zrozumieć, że wszyscy jedziemy na jednym wózku, tylko siedzimy w różnych kątach. Po cholerę się ściskać, jak na środku sporo miejsca? Wszyscy się zmieszczą, tylko skończmy chory wyścig szczurów.
"wtrącanie się w czyjeś życie itd" - ooo, to fakt, sporo Polaków ma z tym duuuży problem :/ . Mi zwisa co kto ma, nie pytam, nie dochodzę... Mnie interesuje mój portfel.
Rozumiem czuć pewnego rodzaju dumę poprzeplataną z rozpaczą, że czyjś syn zginął w obronie ojczyzny, ale cieszyć japę że straciło się dziecko na wojnie atakującej?
Z drugiej strony dziwi mnie w Polsce coś innego. Zauważyłaś że większość świąt jest "smutnych"? Np święto niepodległości. Zawsze na smutno. Czemu? Rozumiem że należy podreptać na cmentarz, położyć kwiatki i zapalić świeczki ku pamięci odważnych obrońców, ale chyba walczyli nie po to byśmy siedzieli smutni, tylko po to byśmy mogli się cieszyć wolnością. Więc rano (do południa) powinno być "na smutno" ale potem - syta biesiada :P . Bo kolejny rok, nasz kraj nie doznał wojny.
U nas nad Toruniem też latali (podobno głównie to były myśliwce polskie, czeskie i angielskie) i osobiście czułem się bezpieczniej. Nie dziwnie. Tak jakby "ktoś parasol nade mną rozłożył".
Ci co teraz są w MON, to co najwyżej by mogli iść do działu administacji MON, wysyłać pisma i odbierać pocztę XD.
Teraz to kaczafi mówił "że kobiety to dajo w szyję" XD... A nie pomyślał że w Polsce dzietność leży przede wszystkim dlatego że ludzi na dzieci nie stać, a 800+ guano daje. Bo na dzieci trzeba mieć: miejsce (tj odpowiednio duże mieszkanie), pieniądze, czas, poczucie bezpieczeństwa (również finansowego), zdrowie i nerwy. Ponad połowa Polaków nie ma min połowy z tych rzeczy.
Zwłaszcza że nie trzeba Izraelowi pomagać bezpośrednio. Nie potrzeba pompować tam broni itd. Wystarczy powiedzieć "no, no, Żydzi racje majo" i czapka. Po takich słowach poparcia, Izrael też może np poprzeć nasze ewentualne roszczenia wobec Niemców co do II WŚ, a przynajmniej "wyrównać krzyki".
Znowu co może nam zaoferować Palestyna? Nic.
W ich bastionach ludzie się budzą, bo albo nie ogarnęli że w TVP pisland już nie rządzi, albo po prostu zaczęli przyjmować prawdę.
Przecież jeszcze 3 miesiące temu, pisland miał ponad 35% głosów. Dziś jest to niecałe 33% poparcia.
A warto powiedzieć że za rok duduś wylatuje ze stołka i już prezydentem być nie będzie mógł. Kogo pisland wystawi? A dopiero wtedy zaczną się sypać aresztowania XD.
W radiu słyszałem że zebrała się komsija do badania "pegazusa", a pisland jest "na celowniku".
W filmach jest też zabawne to, że ktoś został postrzelony, ale bez nawet powierzchownego opatrunku leci przez pół filmu XD. Gdzie przy odrobinie pecha, postrzał w ramię może być śmiertelny (wystarczy trafić w tętnicę).
Zresztą, jest ogrodzone, drzwi uchylone, to spojrzeć co jest za drzwiami - wolno. Wejść - niewolno XD.
Nawet dziś pędzą bimber, tylko w trochę innym celu. Dziś bimber to "ultra wódka". 40% to "dla mięczaków", dobry bimber to ma lekko 60% XD.
I o ile rozumiem koszta odczynników, rozumiem konieczność mycia tego itd, o tyle już nie rozumiem cze
CDN 2
I o ile rozumiem koszta odczynników, rozumiem konieczność mycia tego itd, o tyle już nie rozumiem czemu nie puszczać odpowiednich materiałów wideo. Projektor (taki mocno średni) kosztuje dziś z 300zł. Laptopy i tak mają. Na pewno te wszystkie chemikalia wyszłyby znacznie drożej. Zwłaszcza że 3/4 różnych doświadczeń już dawno nagrano. Wystarczy po prostu puścić. Nie do końca to samo, ale chociaż coś.
A jak się pojawią powszechne hologramy to już wgl robienie prawdziwych eksperymentów będzie się mijać z celem (bo nie będzie wizualnych różnic).
Akurat na WFie mieliśmy wyjątkowego nauczyciela - grał z nami :P .
Z wózkiem to już wgl sobie nie wyobrażam robienia zakupów w Biedronce. Dramat. Wiecznie palety stoją.
Często w sklepach, w alejce stoi paleta i to nie jest problem, jeśli alejka jest na tyle szeroka by przejechać z wózkiem obok palety.
Sęk w tym, że w biedrze, nawet jak jest pusta alejka to trudno się minąć 2 wózkami :/ .
A mogliby te biedronki zrobić po prostu 2-3 razy większe i tyle.
Do tego biedra cierpi na problem "braku towarów". Często jest tak, że danego towaru po prostu nie ma i to przez dłuższy czas. Wiadomo, zdarza się że ludzie danego dnia wykupią to co na półkach leży, ale żeby półka była pusta przez tydzień? A to się w biedrach zdarza i to często.
@rafik54321 tyle że paradoksalnie często to ci z "cywilizowanych krajów" zachowują się u nas gorzej niż ci "z trzeciego świata".
Widać to było też na protestach. W kilku pakowali do wozu jakiegoś uczestnika protestu. I to nie jakiegoś dresa, czy kibola, a takiego, z którym być może zwykły przeciętniak by sobie poradził. Za to wobec kiboli to często są bezradni.
Są u nas fanatycy, ale powoli jest ich coraz mniej. Za to nienawiść do nas na świecie wcale się nie zmniejsza, wręcz przeciwnie. Wiadomo. Są kraje, w których nas normalnie traktowano i dalej tak jest, ale są takie, w których wręcz nie uznaje się nas za ludzi i jest coraz gorzej. Z drugiej strony nie wiem, jaki jest sens pchania się tam, gdzie nas nienawidzą. Komu i co ci ludzie chcą udowodnić?
W sumie teraz w większych miastach kebab jest co kilka ulic albo więcej. Z 20 lat temu, to kebabów u nas praktycznie nie było.
Dokładnie, no i jak ktoś spokojnie podejdzie i widać, że chce tylko o coś zapytać, to może mu nawet ktoś odpowie na ewentualne pytania.
To by miało sens. Bo niektórzy to serio, mają podejście typu "zajęcia wolno opuścić tylko na wypadek śmierci, własnej oczywiście".
Fakt. Nie wiem, czy oni robią to z zwykłej ignorancji, niewiedzy, czy może po to, by okazać jawną pogardę. To tak jakbyśmy my randomowych czarnych wypytywali czy mają u siebie coś oprócz pustyni.
Aż mi się przypomniało, jak na geografii musieliśmy się uczyć wszystkich ważniejszych rzek, dolin, gór, prądów morskich, stolic, mórz, zatok itd. oczywiście takie rzeczy zazwyczaj się zapomni zaraz po odpowiedzi, chyba że się ktoś tym zajmuje. Ale może przynajmniej się nie wygłupimy tak, jak ludzie w Matura to bzdura, którzy Włoch szukają na północy Europy lub na innych kontynentach XD
Razem z nami chyba wstąpiło kilka innych krajów. Ukraina też mogła od razu się ubiegać o akcjesję. Do tego czasu możemy by już spełnili warunki.
Fakt, gdyby nie zachód, to oni by już faktycznie doszli pod granicę.
Nawet do wielu krajów nie może wjechać, bo go wydadzą przed MTK (jak przykro;)). Za to jak dowiedział się, że grozi mu proces, to chciał wydawać nakaz aresztowania za prezesem MTK z powodu "naruszenia przepisów rosyjskiej ustawy" (ale których konkretnie, to już nie doprecyzował) XD
Na nasze szczęście, bo jakby tego serio użył, to może nie zrówna z ziemią całego województwa, ale całe województwo odczuje skutki i będą ofiary.
Choć patrząc na ich armię na Ukrainie, to oni połowy tego uzbrojenia, którym straszą nie mają. Skoro nawet zwykli ludzie im byli w stanie np. zabrać czołg XD
I to jest stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa. Więc mogą wszelkie rezolucję blokować, gdy jest wymagana jednomyślność.
Na szczęście. Obecnie młodzi ludzie chyba są coraz bardziej świadomi. A ci którzy w młodości mieli jakieś skrajne poglądy, to zazwyczaj wyrastają z nich jeszcze przed osiemnastką. Sporo robi tu internet i to, że młodzi ludzie raczej śledzą wiadomości z różnych źródeł. A starsi to często oglądają tylko 1 kanał, przy czym nawet to przełącza, jak się tam mówi coś, co im się nie podoba.
Całkiem możliwe. Dobrze że Japonia daleko, no i sami powiedzieli, że my byliśmy pod presją Wielkiej Brytanii i walcząc o swoją wolność wypowiedzieliśmy im wojnę (czy jakoś tak).
Cóż, kto żałuje, to żałuje. AFD na pewno nie żałuje. Jej wyborcy pewnie też nie. Nawet jakby się z nimi zgadzali np. w poglądach co do polityki imigracyjnej, to mając trochę rozsądku by ich przestali popierać, jakby zobaczyli, że te poglądy to już idą w nazizm. Niby i tak lepsi Niemcy niż Szwedzi żałujący tylko tego, że nie wszyscy zginęliśmy, Ukraińcy stawiający pomniki Banderze. Ale to nie usprawiedliwia AFD. My niby też świeci nie jesteśmy, ale u nas nikt normalny nie głosi dumy z naszych ciemnych kart. Chociaż takich nie brakuje i po prawej (im nie przegadasz, że nie każdy Wyklęty był bohaterem), i po lewej (dla nich bohaterem był Szela i tego typu "jednostki").
Dokładnie. No i jeszcze armia słowacka. Bo przez ostatnie 8 lat, to mam wra
Cd. Dokładnie. No i jeszcze armia słowacka. Bo przez ostatnie 8 lat, to mam wrażenie, że skupiano się tylko na Niemcach. Nie brakowało też ludzi głoszących, że to wyzwoliciele o bohaterowie. Zgoda, być może nie wszyscy z nich byli zbrodniarzami, ale też nie róbmy z nich armi bohaterów.
Nawet w moim regionie, choć to bastion PIS gorzej mówiono o ZSRR niż o Niemcach.
No i zawsze taki dzieciak może być przykładem dla młodszych, którzy będą widzieć, że można się wyrwać z takiego środowiska. Zwłaszcza, że niektóre dzieci z takich środowisk są zdolne, ale nie mają jak rozwijać swoich talentów.
Ja zaraz po wojnie wrzuciłam demota, że "Putin zrobil coś, co nie udało się żadnemu polskiemu politykowi- zjednoczył wszystkich Polaków w nienawiści do siebie". Można się spierać z innymi, ale jednak trzeba mieć z tyłu głowy, że patrząc na to, co się dziś dzieje na świecie, to być może za chwilę będziemy musieli stanąć z tą osobą w jednej linii przeciwko wspólnemu wrogowi. No i ważne, by te spory u nas zaczęły być bardziej kulturalne. Fakt, każdego czasem mogą ponieść emocje, ale normalny człowiek jednak przeprosi lub jakoś złagodzi swoją wypowiedź, gdy zauważy, że przesadził. A tacy fanatycy brną dalej. Potem fanatycy drugiej strony robią z siebie męczenników i odpowiadają jeszcze mocniej i tak w kółko.
Nieraz to można się od ludzi dowiedzieć o sobie więcej, niż się samemu wie.
Dokładnie, takie matki trochę przypominają mi te nasze madki, które nie dopuszczają do siebie myśli, że ich bombelek mógłby zrobić coś złego. Obawiam się, że one zachowywalyby się podobnie.
Do tego u nas świętujemy głównie klęski. Choć zwycięstwa też mamy.
Wystarczy zobaczyć, jak obchodzi się święto niepodległości w USA.
Wcześniej to pewnie wielu z nas nawet nie wiedziało, że my mamy takie samoloty. Choć i tak chyba najbardziej latali nad południowym wschodem, bo w sumie tu niedaleko do granicy z Ukrainą.
W niektórych krajach, zwłaszcza tych mocarstwach typu USA, czy Chiny, to nawet do czegoś takiego by ich nie wzięli, żeby jeszcze czegoś nie ujawnili.
Pełna zgoda, ale jemu się wydaje, że wystarczy zwiększyć socjal i jeszcze bardziej zaostrzyć prawo aborcyjne, to już magicznie nagle dzietność skoczy dwukrotnie, a pierwszymi słowami noworodków będzie "Jarosław, Jarosław, Polskę zbaw" XD
Dokładnie, to inna sytuacja niż z Ukrainą. Tu nie jesteśmy krajem frontowym. Nie zaszkodzi też oczywiście "wyrazić głębokie i potępienie ubolewanie nad aktami antysemityzmu na świecie".
Fakt, do tego ich elektorat po prostu wymiera. Jeszcze kilka lat i może to nie PIS będzie na drugim w sondażach.
Do tego jak będą wiedzieć, że już nie ma ich kto ułaskawić, to na pewno znajdą się jakieś 60tki.
A najbardziej rozwala mnie to, jak oni krzyczą, że rozliczanie ich i komisję śledcze są wbrew demokracji. A tymczasem ile oni komisji powołali i co one robiły (poza braniem pieniędzy i to nie małych)?
O, to też i ten bohater zawsze obrywa tak, że normalny człowiek by z 10 razy umarł, a tu mamy sceny typu "zabili go, ale uciekł". Za to wróg wystarczy, że ledwo oberwie i już umiera. I tak najlepsze pod tym względem są wszelkie filmy akcji i katastroficzne XD
Fakt. Choć i tak mam wrażenie, że teraz to chyba ludzie jakoś bardziej potrafią pędzić..kiedyś to co chwilę się ktoś struł itd. teraz zdarza się to rzadziej.
Fakt, bo osobiście jako nauczycielka byłabym się przynieść coś, czym można wysadzić pół szkoły, jeśli się zmiesza z nieodpowiednimi substancjami lub się mocno poparzyć. Ale już jak najbardziej można uczniom pokazać filmik z takiego doświadczenia.
U nas nauczyciel zazwyczaj dołączał dopiero wtedy, gdy jedna drużyna widocznie lała druga.
Do tego często trafiają się ludzie, łotrzy po prostu stoją z wózkiem i mają gdzieś, że ktoś chce przejść.
Fakt. Pamiętam co się działo na początku pandemii, papieru toaletowego, makaronów, mąki, cukru to brakowało. Wtedy to większość łapała ile się dało. Raz też była promocja na makarony, to zostało tylko kilka pełnoziarnistych.
@Cammax Tu myślę że to taki mechanizm w stylu "jesteśmy bogaci, pojechaliśmy w biedne rejony, to się będziemy jak władcy zachowywać, a biedota niech się kłania haha".
Bo nasi rodacy jak pojadą gdzieś do Afryki, czy w inne tropiki to też potrafią chryję odwalić :/ .
Taki zachodnioeuropejski człowiek w Polsce, czuje się jak Polak w Kenii :/ .
Bo tu znów, policja jak dresiarze. Spotkaj pojedynczego dresiarza to będzie miękką paróweczką, ale w 6ciu to wielkie kozaki XD.
Policja zachowuje się identycznie. Tyle że zwykły obywatel ma prawo spękać jak się coś dzieje i uciec, ale nie policjant. Może się bać, ale nie może ignorować przestępstw.
Mnie najbardziej dziwi fakt, że postępowy zachód, sprowadził sobie na łeb ludzi, którzy nie tolerują zachodniej kultury.
Rozumiem że powodem mógł być brak rąk do pracy, ale to trzeba było bydło sprowadzać? Można było sprowadzić kogoś z dalekiego wschodu. Wietnamczyków, Koreańczyków, może ludzi z Ameryki Południowej... Albo z Pakistanu czy Kazachstanu. Czy Hindusów. Problem byłby o wiele mniejszy o ile jakikolwiek problem by był. To ściągnęli na pałę terrorystów :/ .
Jak trzeba mieć przeorany łeb, by mówić o tolerancji, ściągać ludzi depczących tolerancję i nas krytykować za próby obrony przed takim bydłem? Orwellowskie dwumyślenie w natarciu XD.
Druga sprawa że ten "krajowy kebab" rzadko kiedy ma coś wspólnego z tureckim oryginałem :P, ale w sumie to chyba nieistotne.
Kiedyś z ojcem udaliśmy się do jednostki wojskowej (coś tam ojciec chciał obejrzeć). Podeszliśmy do strażnika - nawet do nas nie strzelali XD. Druga sprawa że po jednostce non stop za nami jakiś pachołek łaził (ale akurat zrozumiałe). I tu by było podobnie.
Wychodzę z takiego założenia. Albo liczą się zajęcia, albo egzamin. Jeśli się ma łazić na każde zajęcia, to sam fakt bycia na wszystkich powinien gwarantować wiedzę. Po co wtedy egzamin? A jeśli na koniec i tak robimy egzamin, który jest gwarantem wiedzy - to co za różnica jakie zajęcia się opuściło, skoro ma się wiedzę z opuszczonych zajęć?
Ten sam patent można by zrobić na prawo jazdy. Wtedy OSK musiałyby walczyć o kursantów jakością szkoleń, bo wypisanie kwitu nie będzie obowiązkowe.
Mówisz o matura to bzdura i geografii. Jednak są ludzie którzy zdawali geografię rozszerzoną i tego nie wiedzieli XD... Więc tak czy siak to trochę się mija z celem.
Z drugiej strony, powodem takiego stanu rzeczy jest to, że szkoła nie uczy nawigowania w przestrzeni. Weź randomowego przechodnia, umieść go w obcym mieście, daj plan miasta, zaznacz gdzie jest i gdzie ma dojść to zabłądzi XD. Dla mnie to nie jest problem, ale jak mam komuś wytłumaczyć jak ma dojść w dane miejsce, to zaczyna się kabaret bo się ludzie serio gubią :/ .
Pierwsze rozszerzenia NATO faktycznie były "hurtowe". Sedno w tym, że w latach 90tych, Ukraina była jak dzisiejsza Białoruś. Zresztą, dopiero w XXI wieku Ukraina zaczęła "sprzątać komunistyczny syf". Białoruś dalej w tym syfie siedzi :/ .
Putlerek to już ma łatkę zbrodniarza do końca życia. Pytanie tylko czy kiedyś wpadnie. Bo raczej jakby się u nas pojawił, to mateczki kacapiji już by nie zobaczył XD.
Gdzieś czytałem, że z kotwicy zerwali okręt-zabytek z I WŚ, bo brakuje marynarki. Jak się tak stary sprzęt bierze pod mobilizację, to już na serio jest cyrk na kółkach.
Zresztą, są 2 rodzaje bomb atomowych, podzielone pod kątem mocy. Taktyczne (małe, o mocy np 5kt, Hiroszima), tylko użycie takich bomb nie ma sensu. Współczesna artyleria, mniejszym kosztem i mniejszym "wrażeniem medialnym" zrobi taki sam bałagan, oraz są bomby strategiczne (duże, o mocy liczonej w Mt). Tylko taka bomba nie ma sensu do użycia w Europie, bo kacapia oberwie rykoszetem :P .
Więc jaki jest sens użycia takich bomb? Nie ma. Poza tym putler by do końca podpisał na siebie wyrok, bo wtedy to Chiny by prawdopodobnie czynnie się sprzeciwiły kacapii. Chinom mega na rękę jest "atomowe tabu". Bo sąsiedzi Chin nie mają broni atomowej, ale po ataku kacapów - wszyscy by ją chcieli mieć. Jedyny sposób C
CDN
Jedyny sposób Chin, na utrzymanie atomowego tabu, to byłoby właśnie wjazd kacapom na podwórko. I o tym putler wie. A gdyby przeciw kacapii było NATO i Chiny, to kacapy by miały [piiip] XD.
Naturalnie. Młodzi są całkiem biegli w wyszukiwaniu informacji, tylko jeszcze z chęcią do korzystania z tego to tak średnio :P .
Gorzej że tu algorytmy lubią "zamykać w bańkach" i podrzucają bardzo konkretne informacje. To swoista "cenzura" w białych rękawiczkach :/ .
Zresztą, ten sam temat nie był odwalony z Węgrami? Bo coś mi świta że Węgry też były po stronie nazistów, ale nam wrodzy nie byli, wręcz przeciwnie...
Ciekawa humoreska jest z tego, że gdyby Amerykanie podczas IIWŚ nie popełnili całej masy błędów na froncie, to mogli jako pierwsi zająć Berlin, a wtedy Polska byłaby od II WŚ pod zachodnią strefą wpływów i nigdy nie byłaby skalana piętnem komuny :( .
Jak dla mnie AFD to po prostu dowód na nazizm który się w Niemczech uchował, tylko się na pół wieku z hakiem schował, ale nigdy nie zniknął.
Znowu Ukraińcy i Bandera, tu sprawa jest mooocno złożona a my niestety nie jesteśmy kryształowi :/ . I patrząc z perspektywy Ukraińców, Bandera faktycznie miała sporo racji bytu. Była radykalna, ale nie w pełni odklejona.
Druga sprawa że po aktualnej wojnie, mogliby wziąć "nowy sztandar" jako wzór swojej wolności.
W nazistowskim wojsku była po prostu wyższa dyscyplina i lepsze zadbanie o żołnierzy. Z tego co mi świta to nawet rozdawano im "świerszczyki" XD.
A armia czerwona? Zbieranina bydła, któremu dano flaszkę, karabin i paczkę amunicji, a potem wysłano na "urrrraaaa".
Jako przykład raczej się nie sprawdzi, część powie "na pewno ukradł, lizus bogaczy" bla bla bla... Jednak do kogoś, coś tam dotrze.
Wgl zauważam że dla wielu ludzi, przyznać się do błędu to jakaś "hańba". A to raczej oznaka oświecenia.
By któryś palnął głupotę, wyszedł, przeprosił - po co drążyć temat? Palnął, to palnął XD.
I z tą wadą (tj brakiem umiejętności przyznania się do błędu) trzeba walczyć.
"Nieraz to można się od ludzi dowiedzieć o sobie więcej, niż się samemu wie." - i o czynach których się nie dokonało XD...
W sumie można by zrobić "święto Bitwy pod Grunwaldem", bo czemu nie? :P . Oj srogi łomot wtedy krzyżacy ponieśli XD.
Albo obrona Wiednia - Turcy taki łomot oberwali, że rozbiorów Polski nie uznali XD.
"Cudze chwalicie, swego nie znacie" - czemu to wciąż jest prawdziwe? Serio mamy sporo rzeczy z których możemy być dumni, a z połowa Polaków ma "kompleks" bycia Polakiem :( .
90% problemów Polaków wynika z jednego - za mało dochodu, przy zbyt wysokich cenach. A to wynika bezpośrednio z opodatkowania pracy.
Ile teraz jest najniższa? 4300zł brutto, czyli realnego brutto (płaca brutto + koszta pracodawcy, bo tyle pracodawca by zaoszczędził jak pracownika zwolni) 5180zł, a netto 3260zł. Niecałe 63%, a teraz jeszcze odjąć podatek VAT 23% który jest w zasadzie doliczony do wszystkiego zostaje 2510zł. Mniej niż połowa i to przy płacy minimalnej :/ . Gdzie tu liczyć do średniej?
Tu opodatkowanie to powinno być z 15% w sumie (z VATtem). Wtedy by było 4400zł netto.
Do póki Polacy nie będą godnie zarabiać, to po prostu dzietność będzie leżeć i kwiczeć.
Wystarczy dać Polakom zbijać kokosy nawet na słabych posadach to dzietność wystrzeli.
Bo policzmy nawet koszta takiej rodziny 2+3. Przy takiej rodzinie, jeden rodzic musi być w domu, czyli ten drugi musi zarobić na wszystko.
Rata za mieszkanie (min 80m2) 3tys zł leciutko jeśli mówimy o większym mieście. Rachunki, leciutko 2,5tys zł, wyżywienie leciutko 2tys zł, ubrania leciutko 1tys zł miesięcznie. Już mamy blisko 9tys zł. I to musi być kasa netto! A nawet nie wliczam np auta, paliwa, napraw, OC itd... Skąd na to brać?
Tu nawet 2 średnie płace to nie wystarczą na godne życie.
Przy moim wyliczeniu płacy minimalnej, rzędu 4400zł netto x 2 rodziców, to wtedy już rodzina w stylu 2+1, albo 2+2 staje się całkiem realna.
A oczywiście. Pogadać to mogą, porobić dobrą minę do złej gry. A nie potrzeba szukać wrogów...
CDN
Jest śmieszniejsza akcja. Ten sam elektorat jest katofanatyczny XD. Kto będzie finansował kler za kilka lat? Uważam że kler "zmieni target" i będzie "proLGBT". Bo już coś papież zaczyna pękać o związkach homoseksualnych. Wyciągną Maryję z tęczową aureolą i powiedzą "tak zawsze było" XD... Bo która inna formacja jest równie fanatyczna by poprzeć kler? Nie chodzi o pogląd (bo kler zmieni to pod grupę docelową), ale o skalę fanatyzmu? Tylko środowiska LGBT i ekolodzy się łapią... A akurat za te 10-20 lat, to te grupy zaczną wchodzić powoli w wiek emerytalny - perfekt.
No ciekawe mogą być lata 2025-2027.
Jeszcze czasem jak np w filmie komuś nogę przebił jakiś pręt, pręt siedzi w ranie, opaska zaciskowa i jakoś tam kuśtyka - no dobra, to w miarę realistyczne. Adrenalina może robić swoje, ale nie tak że przez gościa praktycznie można patrzeć jak przez judasza w drzwiach XD...
Kiedyś mi babcia opowiadała że "na początku to leci najlepszy bimber", tyle że to przecież głównie trujący metanol leci i można od tego oślepnąć, albo umrzeć. Chyba kiedyś o tym nie wiedziano lub to olano, a dziś chyba ta wiedza jest powszechniejsza XD. No i teraz możesz sobie ogarnąć miedziane elementy i je odpowiednio spawać lub lutować, a nie jak kiedyś, że robiono bimbrownicę z byle czego :/ .
Raczej dostępność wysokiej jakości komponentów robi swoje. Kiedyś wzięli jakiś wąż z azbestem (bo w fabryce kładli zbiorniki pod kwas), a dziś, można elegancko miedzianą rurkę ogarnąć za mniejszą kasę XD.
No ale właśnie choćby substytut takich reakcji pokazać, wideo. Bo czym innym jest czytać o jakiś prawach chemii czy fizyki, czym innym jest je doświadczyć w praktyce. Zobaczyć że to działa :D . Wtedy jest radocha i wiedza sama wchodzi do głowy - bo mózg "uważa" wiedzę za przydatną XD.
Byłem jednym z tych "mniejszych" w klasie. W gimnazjum (jak już zmienił się nauczyciel WFu) to mieliśmy rzucać piłką lekarską, no i rzucałem tak jak się w szkole nauczyłem. Miałem drugi wynik. Coś koło 15tu metrów. Więcej, koło 19tu metrów miał tylko największy koks w klasie XD, 13latek, prawie 2m wzrostu i blisko 100kg wagi. Dziś bym nie chciał dostać wpie****l od niego "wtedy" XD.
Na szczęście, kumpel z klasy jak na "byka" był normalnym gościem i nikogo nie gnębił, bo byśmy po całej szkole latali XD.
Taka sama panika była z paliwem na początku wojny. Rozumiem sobie zachomikować trochę. Zamiast jednego opakowania papieru, by wzięli 2. Zamiast 1kg makaronu, by wzięli 2. To ok. Jednak ludzie wykupowali tak, jakby miał być koniec świata i apokalipsa zombie XD.
Sam zatankowałem wóz do pełna, motocykl do pełna i 5l w kanister. Bo tyle i tak zwykle kupowałem. Jakoś wielkich braków nigdy nie było.
Zresztą, lepszym patentem to by było robić przetwory w lato :P . Dłużej postoją.
@rafik54321 to fakt. Doskonale widać to po zachowaniu Anglików u nas, czy kibiców skandynawskich klubów/reprezentacji gdy z nimi gramy (bo ci drudzy na szczęście raczej do Polski nie jeżdżą i mam nadzieję, że tak zostanie). Za to my ma ich stadion nawet nie my wstępu. Do tego często też ci z bogatych krajów uważają, że każda Polka to ich darmowa prostytutka (no i niestety, sporo u nas kobiet, którym na widok obcokrajowca mózg się od razu wyłącza).
Za naszych też nieraz wstyd.
Czasem mam wrażenie, że niektórzy nie zdają sobie sprawy, że równie dobrze mogli się urodzić w jakims biedniejszym kraju. No i raczej by im za przyjemnie nie było, gdyby to ich ktoś tak poniżał.
Fakt, nawet w galerii w Poznaniu. Te gangi dzieci i nastolatków są silne, bo ich jest dużo. Pojedynczo to by każdy z nich od razu spękał.
Dokładnie, zwykły szarak jak najbardziej może się zacząć bać, gdy np. ma barwy Legii i widzi kibola/kiboli Lecha. Nikt normalny go nie wyśmieje za ucieczkę w takiej sytuacji. Ale policjant? To tak jakby żołnierz bał się obywateli (nie żołnierzy) wrogiego kraju.
Jak 1 na 100 odwala dzicz, to łatwiej go deportować, czy coś. Ale jak już 80 na 100, to nad taką grupa trudno zapanować.
Nawet jakby wymagali od tych ludzi jakiegoś potwierdzenia, że mają już prace i jadą by ją zacząć i że są niekarani, to już problem byłby trochę mniejszy.
Cóż, niektórych krajów (skandynawskich) to mi wcale nie szkoda. Mają za swoje. Karma za podłość prędzej czy później dopadnie każdego. Oni mają tak przeorane mózgi, że i tak każdy tam powie, że chce 1 mln czarnych zamiast jakiegokolwiek Polaka. Nie wiem, czy to bardziej przeoranie nienawiścią do Polski, czy skrajnie lewicową propagandą nakazujacą tolerować wszystko i zakazującą jakiejkolwiek krytyki wobec imigrantów (czy w tym przypadku to pasożytów, bo imigrant to zasadniczo pracuje).
Tez fakt, często nawet te robione przez Turków są lepsze niż te robione przez Polaków. Szczególnie było to widać wtedy, gdy kebab nie był u nas jeszcze czymś popularnym.
My raz ze znajomymi byliśmy na Jasionce (na początku wojny). Było tam tak pusto, jak na lotnisko. Ale nikt na nas większej uwagi nie zwracał.
Fakt, zwłaszcza że większości nawet nie obchodzi, czy ktoś faktycznie słucha i notuje, a potem uczy się systematycznie, a jedynie to,.czy zda.
Najbardziej mi się chce śmiać (ale też mnie przeraża) jak niby coś zdawali i czymś się interesują, ale nie mają o tym pojęcia. Choć niektóre pytania to serio przesada, żeby nie wiedzieć. Raz widziałam jak tam jakaś babka stwierdziła, że w Powstawaniu Warszawskim walczyła Warszawa z Gdańskiem i Warszawa wygrała (nawet przeciętny obcokrajowiec mający trochę wiedzy o II WŚ by był w stanie poprawnie odpowiedzieć).
Fakt. Dziś jakby była awaria Google Maps, to byłoby ciekawie. Po moim wytłumaczeniu drogi, to zazwyczaj ludzie są jeszcze bardziej zgubieni niż wcześniej XD.
Dlatego może to i dobrze, że jednak jest wymagana ta jednomyślność zanim się kogoś przyjmie do NATO. Obstawiam, że teraz jak wojna się już skończy, to Ukrainę przyjmą do NATO. Poza tym nie wiem, czy będzie jeszcze jakieś rozszerzenie.
Fakt, ciekawe tylko czy najpierw ludzie by mu coś zrobili, czy ktoś by go jednak wydał MTK. Jakby wjechał do bardziej rusofobicznych regionów, to mógłby już stamtąd nie wyjechać (chyba że tle trumnie) XD choć wtedy znowu byłaby nagonka, że mu nie zapewniliśmy bezpieczeństwa.
Ewentualnie jakby obalono jego rząd, to może sami Rosjanie by go wydali.
A tak się chwalą, czego to oni nie mają...
U nas takie małe bomby sprawdziłyby się może tylko w wielkich miastach, bo tam większe prawdopodobieństwo, że jest jakiś obiekt strategiczny i większa gęstość zaludnienia.
Tyle że więcej szkód przyniosłaby nie sama eksplozja, a jej skutki (promieniowanie itd.)
Dlatego bardziej im się opłaci straszenie. Tak jak straszyli Finów, że będą skutki jak wejdą do NATO. Tyle że jakby Putin cokolwiek zrobił, to skazalby się na jeszcze większe potępienie.
W takim przypadku, gdyby Chiny ich miały
Cd. W takim przypadku, gdyby Chiny ich miały faktycznie zaatakować, to może w końcu Rosjanie by się wkurzyli i pogonili Putina.
Też często to widzę. Czasem nawet wystarczy na dłużej zatrzymać się na jakimś poście/tiktoku tylko po to, by poczytać komentarze i za chwilę już ma się zawaloną całą główną podobnymi treściami. Kiedyś ze znajomymi chcieliśmy potrollować fanatyków różnych partii i faktycznie algorytm nam na tych kontach podsuwał tylko treści, które "popieraliśmy".
Fakt. Już bardziej wrogie były nam te niby neutralne kraje. Co ciekawe, Mussolini też odmówił udziału w ataku na Polskę i nawet wstawił się za profesorami UJ aresztowanymi w ramach Sonderaktion Kraków.
O ile nie wyznaczyliby granicy stref wpływów na Odrze. Choć lepiej by było, jakbyśmy byli w amerykańskiej strefie. Dziś pewnie bylibyśmy bogatszym krajem, szybciej byśmy się podnieśli po wojnie i mielibyśmy inną mentalność. Ale niestety, czasu nie cofniemy i historii nie zmienimy:(
Najgorsze jest to, że AFD teraz głosi głównie antyimigranckie poglądy. Wielu widząc co robią imigranci się z nimi zgadza. Pytanie tylko, czy oni wiedzą, że AFD chce deportować Polaków w pierwszej kolejności, a z innymi to na razie niezbyt mówią, co zrobią.
Fakt. Dlatego propaganda padła tam na tak podatny grunt.
Szczerze to czuję, że owszem, dodadzą na sztandary nowych bohaterów, ale kult Bandery tam pozostanie.
Nawet ludzie mający styczność z armia radziecką wspominają, że wyglądali oni jak jedna wielka dzicz i często nawet nie byli w pełni uzbrojeni, czy ubrani, a co dopiero zadbani.
Nawet u nas jest taka mentalność. Często ludzie prędzej wybaczą przyjezdnym, którzy się wprowadzili bogactwo niż komu, kto jest z tej samej wsi/małego miasta i się wyrwał z biedy.
To też. A niektórzy nawet jak im się wprost poda dowody na to, że nią mają racji, to reagują tak, jakby się im co najmniej zabiło całą rodzinę na ich oczach.
Zazwyczaj i tak za chwilę ludzie zapomną, że ktoś tam palnął coś głupiego. Tylko ten co palnął czasem będzie to wspominał przed snem. Niby będzie chciał spać a tymczasem jego mózg: chwila, a pamiętasz jaką głupotę palnąłeś w styczniu w 2015?
Nieraz przykładowo: ktoś zarobił pieniądze za granicą lub zarobi, bo coś sprzedał, to się dowie, że wygrał w totka i narobił wałów na miliony XD
To też. No i zacznijmy też w końcu doceniać, że wygraliśmy dzięki umiejętności naszych, a nie "no cud i koniec". Gdyby nie umiejętności dowódców, to w Bitwie Warszawskiej żadne modlitwy by nam nie pomogły.
Fakt,.albo skupiamy się tylko na tym, co powodem do dumy nie jest (a wręcz przeciwnie).
Pełna zgoda. Dziś już nie te czasy, że ludzie mieli mentalność typu "a zróbmy sobie z piątkę, a dalej to co ma być, to będzie". Dziś piątkę to ma albo jakaś totalna patologia (której prędzej czy później te dzieci zostaną odebrane) albo ktoś, kto serio chce tyle mieć. A z 50 lat temu w biedniejszych regionach Polski w prawie każdym domu było tyle dzieci i więcej. Dziś nawet byłoby ciężko ich wyżywić przy przeciętnych zarobkach.
Dokładnie. W innych krajach to już się stało. Wtedy tęcza już przestanie być czymś obraźliwym. U nas KK to zacznie się układać z każdym, jak zrozumie, że w przeciwnym razie straci jakiekolwiek wpływy.
Dokładnie, bo często nawet szkół nie stać na te najnowsze projektory. U mnie pod koniec gimnazjum w niektórych salach były jeszcze te stare tablice, w kilku białe, a w dwóch były multimedialne (i był cyrk z zmianami sal, jak jakiś nauczyciel akurat potrzebował coś pokazać na niej). Niektóre sprzęty to pamiętały jeszcze naszych rodziców (głównie projektory). Oczywiście jak skończyliśmy gimnazjum, to tablice multimedialne miała już każda klasa;)
Ja przy swoich znajomych to zawsze wyglądałam jak krasnal mlodszy o kilka lat. Ale w biegach potrafiłam wykręcić szybszy czas niż ci wysocy lub skończyć z miejsca w dal dalej.
Podobno przy bankomatach też było wtedy "ciekawie". U nas wielu ludzi przy okazji pandemii nauczyło się/przypomniało sobie, jak piec chleb, bo jednak bali si
Cd.2 U nas wielu ludzi przy okazji pandemii nauczyło się/przypomniało sobie, jak piec chleb, bo jednak bali się co chwilę jeździć do sklepu, czy piekarni.
Pamiętam jak wtedy gdy ogłaszali pandemię poszłam do sklepu wtedy jeszcze wiedząc tylko o tym, że zamykają szkoły. W pierwszej chwili nie wiedziałam co się dzieje. Ja dosłownie kupuje tylko wodę, a tu cały sklep ludzi ładujących do wózków wszystko, co byli w stanie zmieścić. Niektórzy wręcz się bili o te towary i przepychali w kolejce. Nie wiem, kto się bardziej gapił. Ja na nich (co oni odwalają), czy oni na mnie (czemu kupuje tylko wodę).
U nas była też sytuacja, że jakaś plotkara puściła plotkę, że cukier i mąka będą po 10 zł za 1 kg. To wszyscy robili zapasy, póki cena "stara".
No i znam ludzi, którzy jeszcze do nie tak dawna mieli zapasy z czasów pandemii.
Pamiętam też jaka była panika, jak w Rzeszowie była Legionella. Temat ucichł szybciej niż się zaczął.
@Cammax Nie pamiętam od kogo, ale gdzieś słyszałem, że jakaś bogata francusko-polska para urządziła wesele w jakimś turystycznym kraju. To francuscy weselnicy się podobno na golasa gonili po hotelu XD. Interesujące wesela muszą mieć we Francji, prawo pierwszej nocy czy jak? XD...
Kiedyś miałem okazję w klubie spotkać Anglika, jak zaczął mi wymieniać "domy publiczne" w moim mieście to sam nie miałem pojęcia że jest ich aż tyle XD...
Znowu ostatnio znajomy pojechał do Kenii, to mu proponowali żonę za bodajże 2tys dolarów, że za tą kasę pojedzie z nim do Polski i będzie mieszkać :/ . Bieda, desperacja, czy prostytucja?
Fakt, ale to domena bogaczy. Bogaci również bardzo często nie rozumieją "że lodówka sama się nie napełni i trzeba iść do sklepu".
Też co mnie dziwi u bogaczy, to fakt że nie zauważają uśmiechu losu na pewnym etapie życia, dzięki któremu są tam - gdzie są.
Tak mi coś świta, że nietypowo w aktorstwo się wkręcił Vin Diesel. Jako nastolatek, wraz z kumplami się włamał do teatru, (fart nr 1, wybrali odpowiednie miejsce), Diesel został złapany (to fart nr 2, bo gdyby go nie złapano, sytuacja potoczyłaby się inaczej) i największy fart - właściciel dał mu wybór, aktorstwo albo więzienie. Dziś to jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów. Ile takich osób których nawet nie znamy z imienia, mogłoby skończyć podobnie, gdyby los się uśmiechnął?
A są sytuacje odwrotne. Wszystko robisz perfekcyjnie, ale i tak przegrasz.
W dużym skrócie. Nintendo miało "pegazusa" (konsolę), na którą tylko ono wydawało "dyskietki" (tj różne firmy mogły pisać gry, ale produkcją zawsze zajmowało się Nintendo). Code Master nie zgadzało się na stawki od Nintendo i zaczęło samo produkować gry oraz "dyskietki", oferując je w systemie modułowym co drastycznie obniżyło cenę (tak o połowę, za 2 razy ładniejsze gry).
Nintendo rzuciło pozwem, a póki sprawa trwała, Code Master nie mogło produkować i sprzedawać swoich gier. Sprawa toczyła się kilka lat (aż "pegazus" stał się przestarzały i wkroczyła nowa generacja konsol), finalnie Nintendo przegrało i musiało wypłacić kilka milionów odszkodowania Code Master. Niby Code Master wygrało, ale zysk który przeszedł im koło nosa, to była fortuna wobec groszy z odszkodowania. Finalnie Code Master ogłosiło upadłość. Znajdź mi błąd w planie Code Master. Wszystko zrobili jak trzeba. Mieli dobry pomysł, świetne wykonanie, konkurencyjne stawki... Po prostu "większy spuścił im prawny łomot".
Jest jeden "trik" który może się przydać w sytuacji podbramkowej. Jak przychodzi na łomot takich 3 dresiarzy to się rzuca tekstem w stylu "co, taki kozak jesteś, że aby takiego leszcza jak ja w 3 obić?". No i wtedy dresiarzom się neurony rozlewają. Bo "przyboczni" myślą "no, to je leszczu, szefo se da rade, w końcu taki kozak je", a szefunciu myśli "ło psiurwa, sam se moge jednak nie dać rady" i peniają wszyscy XD. Bo szefuncio się nie przyzna, że sam rady nie da.
Do tego od czegoś policjant ma broń, po to by mieć maksimum przewagi nad bandytą.
Myślę że taki wymóg posiadania kwitu na pracę załatwia z marszu 3/4 problemów, bo pasożyty nie ogarną sobie takiego kwitu, w końcu to "deje".
Mnie śmieszyły te szwedzkie akcje, żeby kobiety tam nosiły opaski z napisem "nie gwałć mnie", no jprdl. Coś mi się kojarzy że w Szwecji, tylko w jedną sylwestrową noc, dokonano tyle gwałtów co w kilkukrotnie ludniejszej Polsce przez rok.
Ja na miejscu szwedzkich służb bym zalecił coś innego - noszenie skórzanych ubrań, są głównie ze skóry wieprzowej, a muzułmanie nie tkną żadnej formy wieprzowiny lub czegoś co miało z nią kontakt. Nie rozbierze to nie zgwałci XD.
Teraz z tymi kebabami to jest bardzo różnie. Chyba najlepszy kebab w Toruniu jest z "planety kebab" i ten ma w załodze Polaków, choć jest sporo przybytków prowadzonych przez obcokrajowców, jednak tam po prostu mięso zwykle jest zbyt tłuste :/ . Ale co kto lubi...
A przecież można prościej. Niech nagrywają wykłady i wrzucają na YT. Raz że ekstra hajs dla uczelni, dwa, student zawsze może "wró
CDN
A przecież można prościej. Niech nagrywają wykłady i wrzucają na YT. Raz że ekstra hajs dla uczelni, dwa, student zawsze może "wrócić na wykład". Trzy - profit globalny.
W tym matura to bzdura, to wydaje mi się że oni przepytują dziesiątki ludzi, a do materiału wrzucają wyłącznie "najlepsze kwiatki" XD.
Bo zwykle ludzie jak czegoś nie wiedzą to mówią "nie wiem". Kropka. Gdzie jest Tamiza, "nie wiem". A tu bardzo kwieciście potrafią nawymyślać XD.
Google maps jest akurat beznadziejne. Polecam Targeo ;) . Jest dużo bardziej precyzyjne i nie prowadzi polnymi drogami (pomimo że wie o ich istnieniu).
Jednak fajniej to wygląda w małej skali. Idą do galerii handlowej której nie znają, to oblezą całą galerię nim znajdą docelowy lokal. A przecież zwykle są mapy :P .
Z całą pewnością po wojnie Ukraina wejdzie do NATO i bardzo prawdopodobne że będą tam wysłane wojska sojuszu w celu zagwarantowania pokoju.
Z pewnością będą rozszerzenia, tylko niekoniecznie w tym rejonie. No i myślę że zachód zwróci swoją uwagę na Białoruś. W sumie teraz jak był ten rajd Prigożyna to zachód mógł "ukraść" Białoruś. Trzeba było sięz Łukaszenką dogadać, że zachód weźmie go w swoje ramiona, tylko musi poprosić oficjalnie o interwencję wojsk NATO. Wjechać swoimi, stać przy granicy białorusko-kacapskiej i pokazać środkowy palec putlerowi. Co by zrobił? Zaatakował NATO? Jakby wytłumaczył swoim że Łukaszenka mu się urwał? Była okazja - zabrakło jaj.
U nas putler by został aresztowany bo jest nakaz jego zatrzymania. Kwestie ideologiczne nie są tu potrzebne.
Gdyby go ruscy wydali, to by było paradoksalnie dla nich najlepsze, bo wtedy znacząco obniżono by kary dla kraju.
Tylko że właśnie bomby taktyczne nie mają o tyle sensu, że taniej, szybciej i bezpieczniej można ostrzelać takie miasto z ciężkiej artylerii, np himarsów. Uzyskasz taki sam efekt zniszczenia (jak walniesz potężną salwą z kilku baterii), ale bez problemów atomowych.
Kiedy podczas IIWŚ, salwa z działa mogła w najlepszym razie rozwalić czołg lub jeden budynek, 5kt to było coś. Dziś - taka głowica nie robi wrażenia.
Tylko paradoksalnie, opad radioaktywny z bomby atomowej utrzymuje się stosunkowo krótko. Szkody są znaczące, ale krótkotrwałe. Dziś Hiroszima to normalne miasto, a Czarnobyl będzie skazony jeszcze przez całe dekady. Inny pierwiastek rozszczepialny.
Tylko że straszenie działa tylko wtedy, kiedy groźba jest realna, a my jesteśmy gotowi ją spełnić. Inaczej okażesz słabość jeśli ktoś cię sprawdzi. Putlera sprawdzono. A za teksty które rzucił, kacapia powinna zostać rozbrojona atomowo.
Myślę że wtedy to by zrobili bezwarunkową kapitulację, ale w ręce zachodu, bo w zachodnich rękach mają szansę zachować część swobód XD.
Dlatego uważam że zbieranie danych o użytkownich powinno być nielegalne. Co najwyżej sklep mógłby podsuwać oferty, ale tylko na podstawie zakupów wewnątrz danego sklepu (tj sklepy nie mogą się wymieniać danymi). Właśnie po to by nie można było zamykać w bańkach informacyjnych.
Pierwotnie Polska miała być objęta planem Marshalla i Amerykanie do końca próbowali go realizować w pierwotnej formie, ale stalin się upomniał i już nie było dalszej dyskusji :/ . Więc raczej by nie zatrzymali się na Odrze.
Dużo też by zależało od tego, gdzie w momencie zdobycia Berlina by była armia czerwona.
Po prostu, bylibyśmy spokojnie na poziomie przeciętnego zachodniego kraju.
Spoko, jak AFD się będzie trzymać tego poglądu, to bardzo szybko wzrośnie w Niemczech zapotrzebowanie na pracowników, a bez pracowników gospodarka im zdechnie XD.
Tu też myślę że im bardziej my będziemy narzekać na Banderę, tym bardziej Ukraińcy będą się jej trzymać. Lepiej zadziałać odwrotnie, bardziej promować Załeńskiego. W ten sposób Bandera po prostu zniknie w mrokach historii :) .
Bo taka jest kacapia, masa mięsa armatniego. Nawet dziś wyglądają rodem z II WŚ. Nawet ich specnaz sobie nie radzi XD.
Zresztą, bardzo dużo o podejściu kraju do żołnierza mówi racja żywnościowa. Na kanale Stilgar recenzuje takie r
CDN 2
Na kanale Stilgar recenzuje takie racje z różnych krajów i wg niego Polska ma jedne z lepszych racji. Nie najlepszą, ale takie w "top 10", co uważam za bardzo dobry wynik jak na nasze realia.
Za to kacapska jest jedną z najgorszych racji XD. Coś czego pies by nie tknął, bo by zęby połamał.
To wynika raczej z takiego mechanizmu. Tego znają i jak sami przed sobą mają sobie wytłumaczyć że tamtem się dorobił, a oni nie? Przecież nie przyznają się do błędu. Więc wytrych "na pewno ukradł", co wyczerpuję sprawę w takich małych rozumach.
Śmieszniej, jeśli dowody nie są zgodne z palniętą głupotą, to tym gorzej dla dowodów XD.
A nawet jak wygrał w totka - no to miał fart. W pełni legalny :P . Co to kogo powinno ochodzić? Póki hajs zdobyty legalnie to nic nikomu do tego.
Przede wszystkim, nasi żołnierze są paradoksalnie bardzo dobrze wyszkoleni, tak wtedy jak i dziś. Do tego jesteśmy bardzo "upartym" ale i sprytnym narodem. Nie wpuszczą nas drzwiami, to wejdziemy oknami XD.
Nie bez powodu się mówi "Polak to i na drzwiach od stodoły poleci" XD. Tylko często ta polska inteligencja jest marnowana na "cwaniactwo".
Dowódcy polowi w Polsce radzą sobie bardzo dobrze, to o sztab generalski i polityczny bym się martwił.
I to myślę jest zadanie dla ministerstwa kultury - zmienić krajowy trend świętowania, ze smutnego na pozytywny.
Gdzieś mi się obiło o uszy, że kiedyś ludzie częściej uprawiali seks z nudów, a przez braki dostępnej antykoncepcji efekt był taki a nie inny. I to było głównym powodem tej dzietności. Dziś po prostu koszta życia są zbyt wysokie.
Nawet podręczniki. Kiedyś to był jeden elementarz, ołówek, zeszyt, tornister i wio. Dziś na każdy przedmiot, podręcznik, zeszyt ćwiczeń, ćwiczenia i jeszcze inne pomoce naukowe lub materiały (blok rysunkowy, bibuła itd).
Czekam jak kler zacznie udzielać związków homoseksualnych XD. W końcu dudtki muszą się zgadzać XD...
Czy tam zaraz najnowsze. Tu nie potrzeba klasy premium. To po prostu ma działać i wyświetlać jako taki obraz rzędu 100 cali. Może być dość głośny, nie musi być topowej jakości obrazu, ma być po prostu w miarę wyraźny. Odzwierciedlenie kolorów może być takie sobie.
Tu jest recenzja takiego projektora https://www.youtube.com/watch?v=faI780Ru2sU
Wtedy po 300zł, dziś raczej nie przekroczy 500zł. Zwłaszcza że nie każda sala lekcyjna wymaga projektora, a przynajmniej nie jest on aż tak potrzebny jak przy przedmiotach ścisłych. Np plastyka, muzyka, języki, religia (póki jest), historia raczej nie wymagają projektora. Fajnie jakby był, ale da się bez tego obyć.
Znowu więcej sensu niż topowe projektory, to by miało tapicerowanie krzeseł ławek, bo czasem jak już tyłek boli od siedzenia na desce którąś lekcję, to ciężko się było skupić na samej lekcji.
Ciekawy cyrk był przed wybora i, jak sztucznie obniżyli cenę paliwa, a potem zdziwieni że ludzie kupują hurtowo XD. Wszyscy tankowali do bólu i też były braki. Najśmieszniejsze jest to, że podobno na tych stacjach co paliwa niby nie było, jednak paliwo było, tylko mieli nakaz wyłączania dystrybutorów by nie sprzedało się zbyt dużo paliwa.
@rafik54321 i pomyśleć, że to polskie wesela słyną z alkoholu lejącego się strumieniami. Mimo to u nas takich "akcji" raczej nie ma. Może dlatego, że nie ma w nas tej mentalności, że jesteśmy rasa panów, a inni to podludzie (choć na pewno u nas znalazłby się ktoś o takich przekonaniach), może po prostu mamy mocniejsze głowy lub większy umiar.
Na internecie często też widzę, jak ludzie opowiadają jak obcokrajowcy im się chwalą, ile Polek zaliczyli. A one oczywiście wierzą, że tamci są w nich zakochani:/
Najbardziej obstawiam desperację. Wiele kobiet nie zdaje sobie sprawy, że w inny sposób można też zmienić swoje życie. Być może dostałaby pozwolenie na wjazd do Polski i mogłaby tu znaleźć jakąś pracę, dorobić się i potem się zastanowić, czy chce wrócić do siebie, czy może jednak z jakiegoś powodu chce zostać.
Fakt, a co dopiero jak im się próbuje wyjaśnić np. że mleko i jajka nie biorą się ze sklepu, tylko rolnicy jednak muszą robić cokolwiek przy tych zwierzętach.
I pomyśleć, że gdyby wybrał inaczej, to być może albo nie byłoby szybkich i wściekłych, alo grałby tam ktoś inny (a jakoś trudno mi sobie wyobrazić kogoś innego w roli Doma). Wielu też ma mniej talentu, ale miało to szczęście, że urodziło się w odpowiednich rodzinach. Tak samo sportowcy. Ilu ma talent, ale żyje w jakichś biednych krajach/dzielnicach i nie ma szans się pokazać? Tymczasem syn jakiegoś prezesa klubu nieraz ma mniejszy talent, ale gra, bo ma kasę na treningi.
Branża technologiczna ma też to do siebie, że tam trzeba cały czas śledzić wszystkie zmiany tak, by inni cię nie wyprzedzili i nie wygryźli.
Fakt, zwykli ludzie jednak raczej nie noszą przy sobie pałek, czy broni. No i policjant teoretycznie powinien umieć obezwładnić takiego kozaka.
Fakt, zwłaszcza, że wystarczy że taki imigrant pójdzie do jakiejkolwiek pracy. Nie trzeba precyzować, że musi to być lekarz, spawacz, czy ktokolwiek. No i jak taki pasożyt wie, że socjalu za darmo nie będzie, to raczej nie pojedzie do takiego kraju.
O, to też. Chociaż... Patrząc na to, skąd w Polsce wzięli się ludzie mający w jakimś tam procencie skandynawskie geny, to aż chce się powiedzieć- karma. Do tego większość Szwedek sama lata za tymi imigrantami, bo pociąga je egzotyka. Pytanie ile z nich faktycznie padło ofiarami gwałtów, a ile oskarża fałszywie.
To na pewno by więcej dało niż te opaski. Z opaskami jest też "ciekawa" sprawa, bo czy ci imigranci choć potrafią czytać/znają język?
Fakt. Często też zdarza się, że jakiś lokal na początku był dobry, a potem się "zepsuł". Wielu ludzi narzeka też, że niektórzy dają za mało mięsa, a za dużo sałat.
To byłoby też przydatne w sytuacji, gdy ktoś chce wysłuchać wykładu, ale z jakiegoś powodu akurat danego dnia nie może być na uczelni o tej porze.
Tak, bo zawsze jest tam jeden mądry, a pozostali to co jeden, to głupszy. Tym "mądrym" zazwyczaj jest ktoś, po kim się tego nie spodziewamy. Raz był kibol (nie pamiętam w jakiej dziedzinie) i jakiś czarny, który lepiej znał historię Polski niż rodowici Polacy. Ja osobiście już wolałabym się przyznać, że czegoś nie wiem niż strzelać, bo wtedy jest mniejsza szansa, że będę na odcinku XD
Fakt, mnie google mapa zawsze wprowadza na jakieś dziwne drogi, z których czasem nawet nie ma wyjścia. Dzięki za polecenie;)
Czasem to nawet po kilka razy okrążą taką galerię, zanim znajdą. Potem okazuje się, że przechodzili koło sklepu, którego szukają;)
Akurat w interesie Ukrainy jest wejście do NATO. Bo jak nie wejdą, to nawet jak się wojna skończy, to nie ma gwarancji, że Putin nie zaatakuje ponownie za jakiś czas.
Problem w tym, że Łukaszenko jest za bardzo pod butem Putina.
W sumie to jedynie Węgry zapowiedziały, że go nie aresztują i nie wydadzą, jak wjedzie na ich teren. Ale którędy niby tam pojedzie? Samolotem też byłoby ciężko, bo większość krajów zamknęło przestrzeń powietrzną dla Rosji.
Fakt, do tego mogliby pokazać "widzicie, nie popieraliśmy Putina, ale była dyktatura, więc niewiele mogliśmy zrobić".
Cd. Fakt, nawet na tych symulacjach było widać, że 5kt nie narobi aż tak wielkich zniszczeń. Nawet Rosja raczej nie używa bomb, którymi rozwali co najwyżej kilka budynków, a silniejszych.
Japonia dość szybko się odbudowała po tych bombach. Dziś trudno powiedzieć, że to te same miasta.
Oni już nawet zapowiadali atak na Rzeszów i Warszawę. Tylko nie pamiętam, czy to mówił Putin, czy jakiś jego przydupas. Jeszcze 2 lata temu on nawet nie wiedział o istnieniu takiego miasta jak Rzeszów. Na nasze szczęście tymi rupieciami to im nawet do granicy byłoby trudno dotrzeć.
O i to by miało sens XD
Właśnie przez takie banki informacyjne wielu ludzi, zwłaszcza starszych (jeśli potrafią korzystać z internetu) się radykalizuje i nie potrafi przyjąć informacji z "innej strony barykady" nawet jeśli jest prawdziwa.
Byłoby lepiej. I tak my wojnę wygraliśmy tylko w teorii, bo byliśmy po stronie zwycięskich mocarstw. Patrząc po stratach, to byliśmy największym przegranym.
Jednak będąc w amerykańskiej strefie wpływów byśmy przynajmniej mieli jakiś poziom. A tak to w 1989 zaczynaliśmy później poziomu i byliśmy na takim poziomie, na jakim inni byli gdzieś na początku XX wieku, a im dalej na wschód Polski, tym było gorzej.
Fakt, bo ci czarni i muzułmanie, których oni naprowadzali, to nie są chętni do pracy. A Niemiec nie będzie pracował na budowie, czy przy sprzątaniu. Tam od takich robót są Polacy. A Polaków AFD chce deportować. Nawet te pasożyty im aż tak nie przeszkadzają...
Fakt, albo jakichś żołnierzy, co teraz się zasłużyli w walce z Rosją.
Sprzęty też mają niewiele nowsze. No i żeby tknąć ich racji żywnościowych, to trzeba by było być serio zdesperowanym i wygłodzonym.
Dokładnie. A jak już ktoś przyjedzie z pieniędzmi, to ludzi jakoś mniej obchodzi, skąd on to ma. A tak to widzą, że z miejsca ich pochodzenia niektórzy dali radę się wybić, więc inni już nie zwalą swojej biedy na miejsce urodzenia.
Niektórzy to nawet profesorowi nie uwierzą, jeśli mówi coś niezgodnego z ich poglądami.
Fakt, zwłaszcza jeśli akurat walczymy o wolność. Nawet jeśli na co dzień aż tak tej wolności nie doceniamy. Ale jak nam już ktoś ją zabierze...
Nawet Napoleon (chyba) mówił, że jeśli coś wydaje się niemożliwe, to zostawcie to Polakom.
Jestem za. No i żeby bardziej propagować wiedzę o naszych zwycięstwach.
Fakt.
Dziś dochodzą też wydatki na jakieś wycieczki, komitety rodzicielskie, składki klasowe itd.
Aż mi się przypomina mem w którym babka chciała ochrzcić kota. Ksiądz się oburzył, ale jak babka dużo zapłaciła, to natychmiast ochrzcił. Biskup się dowiedział i się wkurzył. Ksiądz powiedział, ile zarobił i kolejny raz przeprasza. Biskup jak to usłyszał, to kazał szykować kota do bierzmowania XD
Wystarczy żeby ok. Połowa sal miała projektory. Wtedy jeśli nauczyciel aż tak potrzebuję projektora, to może się na jedną lekcje zamienić salą, o ile drugi nauczyciel akurat nie potrzebuje.
Nawet na starych filmikach wrzucanych na YT ludzie się śmieją, że niby minęło z 15 lat, ale krzesła dalej te same. U nas na egzaminy wyciągali te stare ławki, które się otwierało (pamiętały czasy naszych rodziców), żeby każdy siedział pojedynczo. Dopiero jak wychodziliśmy już z tej szkoły, to zakupiono nowe ławki.
To też, a ludzie nie załapali, że to chwyt przedwyborczy.
Była, ale po kilku dniach ucichło. Ale jakie teorie tam ludzie wymyślali XD
1. To wina amerykańskich żołnierzy (wszystkich)
2. To wina czarnych amerykańskich żołnierzy
3. Standardowo, Żydzi
4. Rosja użyła broni biologicznej
Panika trochę też była (choć nie wiem, jak w samym Rzeszowie, bo wtedy tam raz tylko byłam). Jak ze znajomymi chcieliśmy tam pojechać się spotkać, to nasze rodziny uznały, że jesteśmy nienormalni, by się pchać w centrum epidemii.
Ale do dziś niewiadomo co w sumie się stało.
@Cammax czy wciąż słyną? W tym roku brałem ślub. Wesele malutkie, na 20 osób (a potem jeszcze kilka osób się wkręciło na krzywy ryj XD). Wódki było najwyżej 10-12 flaszek po 0,5l. Sam wypiłem może z 0,5l, a jestem w stanie w siebie wlać dużo więcej, jeśli chcę XD. Jeszcze coś zostało, ale teść wszystko zabrał XD...
Zresztą ten to się schlał w trupa, ale ciężko nie paść od wódy jak się ją miesza "z białą damą" :/ .
U nas jest raczej tak, że wśród "biedniejszych" Polacy czują się o wiele, wiele swobodniej. Mniej się pilnują i pozwalają sobie na więcej, jednak to nie jest podszyte poczuciem wyższości, tylko właśnie poczuciem swobody. Myślę że to istotny detal.
Polacy zdecydowanie mają stosunkowo mocne łby do picia, ale to raczej uwarunkowanie genetyczne niż "trening". Lata temu, drugi raz w życiu piłem wódkę i wychałem ponad litr, a nie padłem XD.
Jednak gdyby to była desperacja - to raczej by nie chciała dolarów, tylko po prostu "weź mnie ze sobą"... Po co jej kasa, skoro i tak miałaby być na utrzymaniu Polaka? Bo po coś ten Polak miałby ją ze sobą wziąć XD.
Myślę że to taki "rodzinny handel ludźmi". Coś w stylu "słuchaj córcia, ty się musisz poświęcić dla rodziny, to cię sprzedamy do Europy, a ty sobie będziesz w Europie żyć". To mi się bardziej klei... Dolary dla rodzinki w biednym kraju, córa "sprzedana" Europejczykowi.
Dlatego drażni mnie ten tekst bogatych "że oni wszystko pracy zawdzięczają". No nie. Własnej ciężkiej pracy to zawdzięczają może 25%. Bo gdyby tylko ciężka praca wystarczyła, to mam takie wyzwanie dla bogoli. Niech się pozbędą bogactwa, zmienią twarz i nazwisko.
Niech staną się bezdomni i powtórzą sukces. Jestem przekonany że żaden bogol by na to nie poszedł XD.
Sam miałem jeździć w żużlu, bo generalnie motocykle zawsze mi się podobały i teraz sam mam motocykl, dobrze go ogarniam itd, ale matka zabroniła :/ . Dziś, stary koń, 30tka na karku - nie ma szans na karierę XD...
Kiedyś się interesowałem komputerami, ale stwierdziłem że to się zbyt szybko dla mnie zmienia.
Po co precyzować? Sama umowa o pracę to precyzuje :P . Skoro umowa musi być z góry, to wiadomo gdzie i jako kto będzie pracował.
Druga sprawa, że w ten sposób można zgrabnie regulować ilość pracowników na danym profilu zawodowym. Bo jak nagle by się zjechało, dajmy na to milion spawaczy, to by był niezły sajgon na rynku pracy spawaczy.
Jednak znowu taka uroda arabska, to tylko od tych imigrantów pochodzi? Mogłyby rwać choćby jakiegoś Turka. Też "arab" a jednak bardziej cywilizowany człek.
Wystarczyłoby jako gwarant, aby na tej skórzanej kurtce był napis po arabsku "to odzież z wieprzowiny" XD. Swój język raczej znają ha ha.
Skoro ludzie potrafią sobie po chińsku, tatuować przepis na rosół, czemu nie taki napis po arabsku na kurtce?
Akurat "planeta kebab" to lokal który istnieje leciuto 15 lat :P . Więc raczej się już nie zepsuje :P .
Do tego też wcale nie jest powiedziane, że ten oryginalny kebab by Polakom smakował. Każdy kraj preferuje swoje "smaki" i czasem nie ma sensu uszczęśliwiać na siłę.
Ale też takie wideo-wykłady, sprawdzałyby się do powtarzania przed sesją. Albo by sobie notatki zrobić.
Włączasz wykład, słuchasz 5min, pauza, piszesz jakieś zdanie będące notatką, potem włączasz nagranie dalej. Nic ci nie umyka.
Sam jako technik robię sobie "fotonotatki". Dziś miałem odłączyć jeden głośnik. Po co zapamiętywać? Cyk foteczka i rozbierasz. Komórka ma lepszą "pamięć" niż człowiek XD.
Poza tym częstotliwość tych materiałów jest mocno dziwna. Bo skomponowanie kilku pytań, przepytanie kilku przypadkowych osób i montaż to maksymalnie 3 dni roboty. Więc lekko powinni wstawiać odcinek 2 razy w tygodniu. A tu? Raz w tygodniu i to robiąc we 2 :/ .
No chyba że właśnie odpytuje się masę ludzi i wybiera kwiatki. To wtedy po prostu "przebić się przez górę materiału" to fakt, może zająć tydzień lekko XD.
Na telefon, targeo ma specjalną apkę, darmową i o dziwo nawet bez reklam XD (tj jakiś tam mały pasek na dole niby jest, ale w niczym nie przesz
CDN
Na telefon, targeo ma specjalną apkę, darmową i o dziwo nawet bez reklam XD (tj jakiś tam mały pasek na dole niby jest, ale w niczym nie przeszkadza). Do tego targeo "zna adresy". Jak wpiszesz bardzo konkretny adres, do poprawdzi cię bezpośrednio pod dany budynek :P . Nawet kształt budynku pokazuje XD.
Tu jest wersja "komputerowa" https://www.targeo.pl
Taki większy problem z różnymi galeriami i ich mapami mam taki, że często ta lista lokali nie jest alfabetyczna, ani nie jest posegregowana pod kątem rodzaju lokalu (np gastronomia, odzież, drogerie itd). Tylko lecą numerkami: 1, 2, 3, 4 itd, a potem jest 1 - Rossman, 2 - Auchan, 3 - Eliza itd. No weź tu sprawnie znajdź lokal. To w tym przykładzie, wygodniej (przynajmniej mi) by było tak: Auchan - 2, Eliza - 3, Rossman - 1. Jak szukam lokalu to po nazwie XD. Wtedy na mapie, lokale powinny być numerkami po kolei.
Łatwo by było znaleźć odpowiedni lokal w spisie (oraz jego numerek) a potem znaleźć numerek na mapie.
Oczywiście. Ukrainie będzie zależeć na wejściu do NATO. Putler raczej nie zdąży już nikogo zaatakować. Odbudowa armii sporo trwa :/ .
Tylko właśnie ten but teraz wcale nie naciska tak bardzo, bo czym? Ostatecznie, Łukaszenka u siebie na podwórku ma swoich. Putler nie ma sił by go jakoś mocno cisnąć. Przed wojną na Ukrainie - fakt, mocno go cisnął, ale skoro Łukaszenka mógł odmówić wysłania swoich żołnierzy, pod dowództwo putlera to chyba jednak tak mocno ten but nie ciśnie :/ . Wysłał broń i amunicję, ale ludzi nie dał...
Dlatego wydaje mi się że Orban to powiedział w pełni świadomie że będzie to obietnica której nie będą wgl spełniać, bo nie będzie okazji by to przetestować, a tak się po prostu podlizał :/ .
Oczywiście. Ba Łukaszenka mógłby powiedzieć że boi się o bezpieczeństwo Białorusi i prosi NATO o interwencję. Nikt oprócz putlera by nie miał o to pretensji. Tak jak nikt się nie spina że u nas stacjonują Amerykanie. W końcu są za naszym przyzwoleniem (druga sprawa to warunki na których stacjonują XD), ale siłą się nie wepchnęli.
Podczas IIWŚ, 5kt to robiło wrażenie, przede wszystkim dlatego że nie było wiadomo jak się przed tym bronić oraz nikt nie wiedział co to wgl wybuchło. Ludzie zobaczyli snop światła, wielkie booom i zgliszcza radioaktywne, ale realna siła wybuchu była stosunkowo nieduża.
Więcej sensu broń atomowa miałaby jako broń międzyplanetarna lub jako obrona orbitalna przed obiektami z kosmosu (jak w filmach). Tu może by to miało sens.
Ciężko zauważyć że Japonia z IIWŚ i ta współczesna to ten sam kraj :P . Bez flag, języka itp rzeczy, nie dałoby się jej praktycznie poznać.
Kupa śmiechu była, jak było jakieś tam kacapskie święto wojska czy coś takiego i na plac wjechał jeden czołg który się rozkraczył XD. Serio 10ciu na chodzie nie szło ogarnąć? Prawdopodobnie najliczniejsze wojska pancerne, a tu taka wtopa?
Zresztą putler się wygłupił w jeszcze jednej kwestii. Stosunkowo niedawno wybuchła "wojenka" (tj wojna na małą skalę) bodajże w Armenii i Azerbejdżanu. 2 stosunkowo małe kraje, z małą armią. Tam 10tys chłopa by załatwiło sprawę, bo w sumie po obu stronach barykady walczyło z 5tys żołnierzy. Armenia jest w "kacapskim NATO" i jakoś putler nie umiał wybronić Armenii, Azerbejdżan wygrał.
Gdzie tu NATO dość sprawnie pomaga krajowi, który w NATO zasadniczo nie jest. Jaką gwarancję bezpieczeństwa daje putler krajom mu podległym, skoro taki "drobiazg" go przerósł?
Raczej bym powiedział, że byliśmy po stronie zwyciężców, tylko kacapy się upomniały, a zachód za bardzo nie miał jak nas obronić :/ . Patrząc z ich strony, to nie mieli za bardzo wyboru. Bo co? Od razu z marszu otwarta wojna z kacapami o Polskę?
Nie, no nie do końca. Pierwsze 20 lat po wojnie to jako tako ta odbudowa szła, tylko potem kacapom zachciało się "dojenie" i ani myśleli wprowadzać jakichkolwiek modernizacji.
Weź takiego trabanta (bo nie tylko Polskę dotykał ten problem). Zaprojektowany w 1957r i jak na tamte czasy, tylko lekko "trącił myszką", ale komunistom się zachciało
CDN 2
Zaprojektowany w 1957r i jak na tamte czasy, tylko lekko "trącił myszką", ale komunistom się zachciało klepać to guano aż do 1991r! Ponad 30 lat.
To w 1991r zadebiutował np civic V generacji, już na wtrysku, silnik czterosuwowy, z wielowachaczowym zawieszeniem o mocy od 75KM w górę (gdzie trabant ledwo przekraczał 20KM). To o czym my mówimy?
Honda w przeciągu pierwszych 30 lat modelu, wyszła z tego https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/b/b3/Honda_civic_1g.jpg
Do tego https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/e/e5/Car_Pakistan_Market.jpg
A komuniści? Eee, tam, klepmy jedno i to samo XD... 1 generacja - 30 lat.
Zresztą u kacapów to wciąż norma. Jeszcze 10 lat temu klepali ładę żywcem z PRLu XD, która bazowała na fiacie 124 XD.
Jednak pod koniec PRLu, serio zaczynaliśmy doganiać konkurencję.
Np motorowery Rometa to był szmelc przez cały PRL, ale ostatni model, chart 210 był na prawdę udany, tylko tak z dekadę spóźniony.
Gdyby takie były Romety od połowy PRLu, to Romet by nie upadł (ten stary).
I w ten sposób się Niemcy sami rozmontują.
" No i żeby tknąć ich racji żywnościowych, to trzeba by było być serio zdesperowanym i wygłodzonym." - albo skrajnie pijanym, z gastrofazą XD... Ale to może być powiązane.
Taka świeższa sprawa. Robiłem naprawę w jednym z lokali (w Bydgoszczy) i kierowniczka się ze mna wykłucała że moja diagnoza jest błędna. Pokazuję babie, miernik mówi wyraźnie, spalone. A swoje że to było wymieniane i to nie może być to...
A teraz (po 1,5 miesiąca!) uwaga, obudziło się babsko, że niby my w Toruniu nie pracujemy wg zasad firmy, bo uwaga, korzystamy z systemów dostarczonych przez centralę XD. Kumasz czaczę? Bo mi się styki w głowie przepaliły XD. Wszystkie lokale w kuj-pom problemu nie mają, ale Bydgoszcz ma XD. Dziwne miasto, dziwnych ludzi.
Tylko tak właśnie ta komuna nas mocno wypaliła z tożsamości narodowej :/ . Trzeba zeskrobać ten syf komuny i odsłonić "klasyczną Polskość" sprzed okupacji (bo jak inaczej nazwać PRL?).
O, kolejny przykład, Bitwa Warszawska, tzw "cud nad Wisłą". Pięknie się wpisuje w aktualne realia. W sam raz :) .
Naturalnie. 10tys zł na rodzinę 2+3 to takie minimum na przyzwoite życie w klasie niższej. Bo patologię klasyfikuję jako klasę "zerową". Tam gdzie dzieciaki są niedożywione, chodzą w podartych ubraniach itd. Klasa "niższa" czyli, dach nad głową, żywność, czyste tanie ubrania, higiena, opłacone rachunki. Nie mówię o samochodach, wycieczkach zagranicznych itd XD...
Kler musi po prostu zrozumieć, że im mocniej zaciska pięść, tym więcej piachu przeleci im pomiędzy palcami.
Siebie kwalifikuję jako wierzącego antyklerykała. Mam jakiś swój pogląd na wiarę, ale ani myślę jej narzucać. Ktoś chce słuchać - opowiem.
Jednak kler, to z wiary zrobił prostytutkę.
Oczywiście że ludzie załapali - dlatego tankowali XD, bo każdy wiedział, że dzień po wyborach cena poskoczy i podskoczyła, o prawie złotówkę na litrze.
Przy pełnym tankowaniu 50l, to 50zł różnicy. Już po taki banknocik się można "schylić" XD. W końcu, skoro przez lata pisland nas chędożył i kazał płacić po 7zł/l paliwa, a my płakaliśmy, tankowaliśmy i płaciliśmy, to chociaż ten jeden miesiąc "oddali" XD...
Tak na szybko poczytałem i tym dość trudno się zarazić. Słaba bakteria jak na celową epidemię.
Obstawiam, że przypadkowo mógł się pojawić jakiś zagraniczny turysta, zarazić przypadkiem "kilka" osób, a media rozdmuchały sprawę.
@rafik54321 cóż, teraz w młodym pokoleniu ta "tradycja" coraz bardziej zanika i zaczynają się pojawiać te standardy, które nam wmawiano, że są na zachodzie.
Fakt, do tego często słychać to nawet w języku. W obecności bogatych, to się bardziej zastanawia, co się mówi, stara się być jak najbardziej kulturalnym. A przy biednych to większość kompletnie nie zwraca na to uwagi.
Zdecydowanie, u nas to pewnie nawet kobiety by przepiły obcokrajowców, choć teoretycznie powinny mieć słabsze głowy XD
To tak jak u nas kiedyś: "wyjdziesz za syna sąsiadów, bo mają 10 hektarów obok naszego pola i 5 krów, a ten co ci się podoba, to pole ma daleko od nas i ma tylko 3 hektary". Tyle że u nas tak było z 50 lat temu, a w niektórych krajach jest nadal... Stąd też te opowieści ludzi, że Arabowie chwili ich kupič/sprzedać im kogoś za kilka wielbłądów wcale nie są aż tak niewiarygodne.
Mnie też wkurza jak wyświetli mi się jakiś "coach" mówiący rzeczy typu: też kiedyś byłem taki jak wy. Ale zmieniłem swoje życie, zacząłem wstawać codziennie o 5 rano, potem medytacja, bieganie, zimny prysznic, dietetyczne śniadanie złożone tylko z zdrowych składników...". Zazwyczaj okazuje się, że owszem. Są oni bogaci. Ale po prostu urodzili się w bogatej rodzinie, a rodzice często nawet nie wiedzą, co opowiada ludziom ich dziecko.
Fakt, na razie jednak póki co nie musimy szukać kogoś na konkretne stanowiska. Wystarczy, że wiadomo, że ma już zatrudnienie i jedzie podjąć pracę. Wiadomo też, że urzędnikami, prawnikami, politykami to obcokrajowcy u nas nie zostaną. Język by musieli umieć perfekcyjnie..do tego polskie obywatelstwo.
Dokładnie, jakoś nie słychać by w Niemczech Turcy sprawiali jakieś większe problemy, choć ich tam pełno. No i wielu tam jeździ normalnie na wakacje. Tez nie słychać, by kogoś atakowali np. za to, że nie chodzi zakryty od stóp do głów. Ale w takim Iranie takie "atrakcje" są już na porządku dziennym. Choć też kiedyś był to całkiem normalny kraj (w sensie przed rewolucją).
Fakt, a oni tam zazwyczaj te napisy mają po szwedzku. Choć pasożyt zazwyczaj nie ma zamiaru się uczyć żadnego obcego języka, bo i tak socjal dostanie. Mimo wszystko jak się jedzie gdzieś na stałe, to wypada przynajmniej umieć się dogadać.
Nieraz mi się chce śmiać, jak ludzie robią tatuaż, ale w sumie to nawet nie wiedzą, co taki napis znaczy. Czasem po przetłumaczeniu wychodzą "ciekawe" rzeczy XD
Fakt, nawet widać to po tym, że cześć ludzi zamawia bez jakiegoś składnika, inni znowu są wkurzeni, że za mało/dużo sosu, jeszcze inni chcą więcej mięsa/sałat.
To też, bo czasem nawet będąc na wykładzie ciężko nadążyć żeby wszystko zapisać. A tak to można sobie zapauzować lub nawet dać w zwolnionym tempie.
Mam wrażenie, że oni wybierają jak najgłupsze odpowiedzi. Bo bardziej ośmieszy się ten, kto powie, że bitwa pod Grunwaldem była w 1944 niż ten, kto pomyli się o rok lub powie, że nie wie. No i na tego mądrego dobrze też wybrać kogoś, po kim nikt się tego nie spodziewa XD
Do tego google maps czasem wcale nie prowadzą najprostszą i najkrótsza droga, a jakimiś dziwnymi skrótami, po których się idzie jeszcze bardziej zgubić.
W sumie w prawie każdej galerii tak jest. Do tego czasem trzeba też chwilę się wpatrzeć w mapę, żeby załapać gdzie się samemu jest (choć czasem jest to zaznaczone).
Białoruś to chyba nie chce się aż tak mieszać w tą wojnę. Niby nie sprzeciwią się, żeby nie drażnić Putina, ale też swoich ludzi nie wyślą, żeby nie drażnić zachodu.
Możliwe, bo nawet jakby Putin miał jechac na Węgry, to by go po drodze ktoś zatrzymał i wydał. W sumie niewiele jest krajów, do których on faktycznie może wjechać by go nikt nie wydał. A jak są, to najpierw musi się tam dostać przez tereny krajów, które go wydadzą.
Fakt, do tego nawet ludzie u nas nie mają nic przeciwko. Nawet widząc amerykańskie wojska nie czuje się niepokoju, bo wielu uważa, że to wręcz "nasi". Gorzej ludzie reagowali na rosyjskie mundury i to pewnie nawet jeszcze w czasach PRL, gdy teoretycznie był t
Cd. Gorzej ludzie reagowali na rosyjskie mundury i to pewnie nawet jeszcze w czasach PRL, gdy teoretycznie był to "sojusznik".
No i nikt wtedy nie miał na tyle.mocnych schronów. Tamte schrony mogły co najwyżej wytrzymać zwykle bomby.
Fakt, to chyba największa "przemiana kraju" w całej historii. Bo większość nawet jak się zmieniła, to ta mentalność gdzieś tam pozostała.
W innych krajach to zanim zaprezentują jakiś sprzęt na paradzie, to choć sprawdza z 10 razy, czy on jest na pewno sprawny XD
Żadna, choć niektórzy chyba wierzą, że Putin rzuci wszytko tylko po to, by ich bronić XD tak samo afrykańskie kraje myślą, że Rosja się interesuje ich problemami i większość z nich popiera Rosję. Nam by też nie gwarantowali żadnego bezpieczeństwa, gdybyśmy jednak nie weszli do NATO.
Możliwe, bo większość krajów mimo wszystko była mocno osłabiona po wojnie. Armia radziecka wydawała się wtedy silna (choć może nie ich siła przerwała, a ich prymitywizm). Wczoraj wyświetlił mi się post, w którym ludzie pisali najlepsze teksty nauczycieli i ktoś powiedział, że u niego ma historii nauczyciel mówił, że nazywanie armii radzieckiej prymitywną obraża ludzi prymitywnych.
Fakt i pewnie gdyby u nas był nadal komunizm, to do dziś tak byśmy wyglądali. Do tego jak odbudowali te miasta? Większość z nich przed wojna była ładniejsza. A potem, nieraz aż do dziś wyglądały jak takie typowe komunistyczne miasta (szare bloki, im prościej, tym lepiej itd.).
To też, dlatego jak się jest w pobliżu ich armii, to lepiej nie pić XD (zwłaszcza czegoś od niech, bo wolę nie myśleć, czego oni mogą dodawać do swoich alkoholi XD)
Jak na nasze warunki, to zazwyczaj tylko bogaci mogą sobie pozwolić na zagraniczne wycieczki, kupowanie dzieciom co chwilę najnowszych sprzętów, drogie ubrania itd.
Wystarczy żeby dzieci nie chodziły głodne, były czysto ubrane, Moni żeby się nie gnieździć w 5 osób w małym pokoju.
Do tego PIS wręcz przypisał sobie monopol na wiarę i patriotyzm. Dobrze byłoby to odmonopolizować i pokazać, że wśród ich przeciwników jest miejsce dla każdego.
Mam podobne podejście.
Mi się aż śmiać (czy raczej śmiać przez łzy) zachciało jak w poniedziałek po wyborach ceny już zaczęły wracać do normy.
Fakt, wątpię, by ktoś użył czegoś tak mało zaraźliwego (i raczej mało śmiertelnego) jako broni biologicznej. Ewentualnie ktoś z naszych był w jakimś tropikalnym kraju i tam się zaraził.
@Cammax raczej bym powiedział że teraz młodzież sięga częściej po inne używki. Kiedyś młodzież jak chlała to głównie tylko chlała. Dziś są różne nielegalne "proszki".
I dlatego chyba bym nie pasował do jakiś bankietów. Nie czułbym się na nich swobodnie - nie moje klimaty XD.
Zwłaszcza że w Polsce alkohol ma dość solidny "voltarz". W USA przeciętne piwo ma 2-4%, u nas 5-7%.
Raczej bym powiedział że u nas to przed wojną takie praktyki mogły być. Po wojnie raczej już nie, bo wtedy kobiety już miały pełnię praw obywatelskich. Choć na niektórych wioskach to mogło się dłużej utrzymać.
Na bliskim wschodzie wciąż kobieta to bardziej "element majątku", własność niż obywatelka :/ .
Niestety, ale jak się nie urodziło w bogatej rodzinie to są tylko 2 opcje, albo trzeba mieć olbrzymiego farta, aby nasz pomysł trafił na wyjątkowo podatny grunt, albo to ktoś "wyżej" musi się do nas "schylić".
To już nie te czasy kiedy samą ciężką pracą można było się przebić czy dorobić.
Nawet taka głupotka jak YT to świetnie pokazuje. Jest kanał "uwaga naukowy bełkot", dobry, solidny itd. Słusznie się wybił.
Jednak był taki kanał "muster mark" jeśli dobrze pamiętam. Jakością nie odbiegał od naukowego bełkotu i z jakiś powodów się nie wybił. Czemu?
Zresztą - to pracodawca określa jakie stanowisko będzie obsadzone.
Turcja to prawdopodobnie najbardziej "europejski" kraj bliskiego wschodu.
Co też śmieszne, ci wszyscy islamscy imigranci jakoś potrafili płynąć pontonem do Europy, ale znacznie bliżej mieli przecież do wielokrotnie bogatszych Zjednoczonych Emiratów Arabskich. I co? Ich bracia muzułmanie ich nie chcieli przyjąć? A raczej byłoby stać ZEA, bo tam drogówka jeździ ferrari XD.
To że jako klient poprosimy by nam jakiegoś składnika do dania nie dokładano jest wg mnie całkowicie ok, gorzej jak ktoś rząda podwójnej porcji w cenie pojedynczej XD.
Dlatego właśnie dziwię się uczelniom. To przecież ma same profity. Chyba że chodzi o coś innego. Jakby dawali nagrania z wykładów, to łatwo by było weryfikować fachowość profesorów XD. Chyba tego się boją buahahaha.
Bo i ile rozumiem, że duża część edukacji w Polsce leży i kwiczy, ale nie ogarniać gdzie w Europie Polska leży? Ten kształt na mapie się kojarzy, z różnych reklam itd. Z pewnością to wybieranie kwiatków. Bo przecież mogliby choć raz, jako dowód dać długi, niemontowany materiał :P .
Google maps wybiera zawsze trasę najkrótszą, niezależnie od warunków na drodze. Targeo domyślnie wybiera trasę "optymalną", możliwie krótką, ale pomija jakieś ścieżki przez pola. Można sobie wybrać trasę: krótką (jak w google maps), szybką (taką którą dojedziesz najszybciej) oraz optymalną :) . W opcjach można np zaznaczyć "omijaj autostrady".
A raczej taki punkt "tu jesteś" na planie galerii powinien być obowiązkowy.
Bo prawda jest taka, że Białoruś jest rozdarta podobnie jak my. My jako naród i nasi politycy (zwłaszcza pisland) to 2 różne kwestie.
I Białorusini (jako naród) nie trawią kacapów, chcieliby się im urwać, ale ich politycy są tak mocno spowinowaceni z kacapami że nie bardzo się da. Dlatego Białoruś raczej się sama kacapom nie urwie, zwłaszcza jak zobaczyli jaki los spotkał Ukraińców za taki czyn. Dlatego jeśli Europa nie wyciągnie do nich ręki i nie przykryje kocem bezpieczeństwa, to Białoruś zostanie w ich strefie wpływów :/ .
Jakby nie patrzeć, zasadniczo Amerykanie nam nigdy krzywdy nie zrobili. Po IIWŚ uwzględniono nas w planach odbudowy, ale to raczej Francja i Anglia nas wydały w ręce kacapów, niż Amerykanie :/ . Dlaczego mielibyśmy nie ufać Amerykanom?
Do tego raczej USA by nie spierniczało ze swoim wojskiem w razie ataku na Polskę. Co innego nasz zachodni sąsiad XD.
Zresztą, Niemcy łamią warunki bycia w NATO, bo wydają zbyt mały % PKB na obronność. Dolny próg to 2%, u nas jest to 3%, u Niemiec to 1,5%.
Zasadniczo Japończycy odrzucili ze swojego kraju to, co spowodowało że zrzucono im na łeb bomby atomowe - imperialne, totalitarne zapędy i przekonanie o swojej boskości. Odrzucili to zupełnie i
CDN
Zasadniczo Japończycy odrzucili ze swojego kraju to, co spowodowało że zrzucono im na łeb bomby atomowe - imperialne, totalitarne zapędy i przekonanie o swojej boskości. Odrzucili to zupełnie i skupili się na tym, co wyróżniało ich na tle innych krajów. Udoskonalanie i pracowitość. Porządek. Paradoksalnie jak dobrze poczytać, to Polska z Japonią (w sensie mentalnym) ma całkiem sporo wspólnego, jak na 2 kraje z totalnie odmiennych kręgów kulturowych.
Wiesz, jak jest parada, jedzie 500 czołgów i jeden nawali, to tam pies drapał XD, ale jak jedzie jeden i się rozkraczył? XD. Trochę wstyd...
Przecież Ukraina ma kwit, w którym kacapia GWARANTUJE nienaruszalność granic, za tę gwarancję Ukraina przekazała kacapom swoją broń atomową. A potem jednak im wjechali na podwórko. A warto nadmienić że na Ukrainie był wysoki % całego arsenału nuklearnego ZSRR. Połowa może nie, ale z 25%? Bardzo możliwe.
Po prostu, kacapy rzucały do walki taką falę ludzi, że naziści nie nadążali ze strzelaniem :/ . To bardziej przypominało atak zombie na drużynę komandosów XD.
Fakt, komunistyczna architektura nie powalała. Z drugiej strony, miała robić to co do niej należało, co w czasach powojennych nie było tak głupie. Miało działać, nie wyglądać XD.
Druga sprawa że często to nie wyglądało, za to też nie działało haha.
No i problem tłamszenia polskiej myśli technicznej. Radzieckie było beznadziejne, ale przy naszym miało wyglądać jak cud techniki :/ .
Nie wiem czy kojarzysz, takie pojazdy BWP (bojowe wozy piechoty). Mają z tyłu wrota, które są jednocześnie kanistrami. Któryś geniusz z wojska pomyślał że to świetne miejsce na rezerwy paliwa (np jprdl, strzał w tył i ekstra bomba na odwłoku XD). Za to "cwane" kacapy uznały że to świetne miejsce na pędzenie bimbru XD.
Osobiście uważam że takie rozsądne minimum lokalowe to 10m2 na jedną osobę (licząc tylko w pokojach, osobno należy doliczyć kuchnię, korytarze i łazienkę). Czyli jeśli kuchnia, łazienka i korytarze zajmują np 20m2, a mają mieszkać 2 osoby, to minium powinno być 40m2.
Jak 5 osób, to minimum 70m2.
Pisland to sobie powinien przypisać monopolizm na kretynizm XD.
Ale jak się Obmajtek pokrętnie tłumaczył, że niby są awarie dystrybutorów XD, jaaasne, w całym kraju, w jednym momencie? To już bardziej prawdopodobne by było to, że asteroida w nas pierdyknie jutro XD. I dystrybutor wczoraj nie działał, jeden dzień podziałał i potem znowu tydzień nie działał, ale jak cena podskoczyła to wszystkie nagle zaczęły działać XD. Głupi czy nienormalny?
Legionella ma stosunkowo dużą śmiertelność, koło 20%. Covid miał poniżej 5%.
Z tego co wiem jest tylko jedna bakteria/wirus która wśród ludzi (jeśli jest nieleczona) ma 100% śmiertelność - wścieklizna.
Więc gdyby ktoś serio chciał stworzyć broń biologiczną na "wyniszczenie siły żywej" to bawienie się wścieklizną byłoby uzasadnione. Stworzenie wersji przenoszonej drogą powietrzną, ale zmodyfikowanie jej tak, aby zdolność do zarażania uzyskać przed wystąpieniem objawów.
Taka bakteria serio by mogła ubić cały świat.
Jednak fakt, mogło być odwrotnie, że to jakiś Polak coś złapał w tropikach i przywiózł.
@rafik54321 pamiętam też jak była "moda" na dopalacze. Oczywiście starsi ludzie po obejrzeniu przeciętnego odcinka paradokumentów myśleli, że serio dilerzy stoją na każdym rogu i wręcz na siłę dają towar. Jeszcze z 30 lat temu, to głównie pili alkohol. Oczywiście zmienił się też sposób picia. Kiedyś "nieważne co, byle sponiewierało". Dziś jednak bardziej zwraca się uwagę na jakość i raczej nie pije się alkoholi niewiadomego pochodzenia.
Ja raczej też nie. Wstydziłabym się tam w ogóle odezwać, żeby czegoś nie palnąć. Zwłaszcza, że często mi się zdarza wyskoczyć z czymś w najmniej odpowiednim momencie, a potem próbować wybrnąć, czym tylko pogorszę sytuację.
No i wielkości butelek też się trochę różnią. Włoskie piwa najczęściej mają 330 ml. U nas 500.
Fakt, choć u nas było większe prawdopodobieństwo, że ktoś w takim przypadku ucieknie i słuch po nim zaginie. W krajach arabskich ludzie są jakoś "mniej zbuntowani". Pewnie inna mentalność. Choć u nas kobiety jednak miały już jakieś prawa, więc miały więcej do gadania. Syn w tamtych czasach tym bardziej mógł się sprzeciwić, że on chce być z kimś innym.
Fakt. Nieraz są serio ciekawe kanały i się nie wybija. Za to ktoś kto w internecie pokazuje totalną patologię, jest złym przykładem już się wybije i w sumie jest znany z tego, że jest znany.
Zresztą pracodawcy lepiej niż rząd wiedzą, na jakie stanowiska jest zapotrzebowanie. Jeśli już rząd dostrzega takie zapotrzebowanie, to znaczy, że serio brakuje ludzi.
Fakt, no i Turcję też można podać jako przykład kraju, który trochę się zmienił i ucywilizował. Wiadomo, podczas swoich najazdów dużo ludzi wybili, ale dziś się zachowują raczej normalnie. Przynajmniej na pewno lepiej niż inni z arabskich krajów.
To już wyższy poziom januszostwa. W takich sytuacjach podziwiam pracowników za to, że potrafią zachować opanowanie. Albo jak przyjdzie taka typowa madka z swoim bombelkiem i chce coś, bo "jak to, bombelkowi odmawiacie" XD
Możliwe, zwłaszcza że wielu nauczycieli i wykładowców ma tą skłonność do tego, że pół zajęć gadają o czymś kompletnie innym, a potem sobie przypominają, że mieli zajęcia prowadzić XD
Fakt, zwłaszcza że tam wcale nie pytają o jakąś specjalistyczną wiedzę. Na większość z tych pytań odpowie przeciętny uczeń po ukończeniu podstawówki (chyba że są lektury i pytanie o coś, co omawia się dopiero w szkole średniej). Większość ludzi których znam mówi, że woleliby już się przyznać, że czegoś nie wiedzą niż na siłę strzelać i palnąć totalną głupotę.
I to jest przydatne. Bo ma google maps nie ma takiego wyboru, stąd łatwo wejść w jakąś dzielnicę, która lepiej omijać szerokim łukiem, zgubić się w jakiejś wsi itd. często jeszcze wtedy coś się zatnie i trzeba pytać mieszkańców.
Fakt, bo jak się nie jest często w jakiejś galerii, to nieraz potrzeba sporo czasu, żeby załapać gdzie się jest.
Zdecydowanie. Wkurzające jest to, jak nas generalizują, że wszyscy jesteśmy jak PIS.
Białorusini nieraz próbują się sprzeciwiać, ale kończy się to represjami, nieraz wobec całej rodziny. U nas mimo wszystko konsekwencje za sprzeciw wobec jakiejkolwiek partii (o ile są) są dużo mniejsze. No i nic nie grozi rodzinie.
Taki totalitarny kraj sam się nie wyrwie z dyktatury kogoś silniejszego:(
Nawet nie mieli zamiaru "przywrócenia u nas demokracji", choć gdybyśmy byli krajem bliskiego wschodu z bogatymi złożami ropy, to kto wie;)
No i przynajmniej nie sprzedawaliby broni temu, kto nas zaatakował. A niby neutralna Szwecja by była pierwsza z dostawami broni. Nie dla nas oczywiście. Choć ja bym ich sprzętom nie ufała. Nie jest to naród mający dobre intencje, więc sprzedałby nam coś wadliwego. Niemcy nie szkodzliliby, ale by zwiali. Węgry- gdyby Rosja nas zaatakowała, to miałyby problem, bo naród poparłby nas, a rząd nie chciałby stanąć przeciwko żadnej ze stron. Wielka Brytania i Francja niby by potępiły, ale by nie pomogły.
Nawet flagi mamy w tych samych barwach;) a tak na serio, to bez pracowitości, to wątpię, czy by im się udało choć częśc
Cd. Nawet flagi mamy w tych samych barwach;) a tak na serio, to bez pracowitości, to wątpię, czy by im się udało choć częściowo zmienić. W Rosji nie ma kultu pracy, do tego mongolska (nie obrażając współczesnej Mongolii) mentalność i efekty są widoczne.
Zwłaszcza jeśli się jeszcze wcześniej chwali tym czołgiem XD
To oni nawet umów nie potrafią dotrzymać. Cóż, gdyby im Ukraina nie oddała tych broni, to wojny by nie było. Nikt normalny nie atakuje kraju mającego broń atomową.
To też. Zwłaszcza, że oni grali tam dosłownie wszystkich. Mieli nawet kobiety, głównie, jako snajperki. Choć to jeszcze czasy, gdy widząc kobietę w armii większość by się wyśmiała. Przy podobnej ilości to by ich armia padła po kilku dniach. U siebie ratowały ich warunki klimatyczne, i to kilka razy.
Nikt inny nie wpadłby na tak "genialny" pomysł XD
Fakt, zwłaszcza dziś, gdy dla większości prywatność jednak jest ważna. Nie te czasy, gdy ludzie siedzieli w kilka osób na kilu metrach kwadratowych.
To zdecydowanie, bo monopolem na fanatyzm to musieliby się podzielić z skrajną lewicą XD (choć na kretynizm inne skrajności pewnie też by się załapały).
Najgorsze jest to, że niektórzy ludzie serio mu uwierzyli. Bo zawsze wszyscy byli winni za ceny benzyny, tylko nie on. To wojny, to pandemie, to awarie, to inni ludzie, bo kupowali...
Fakt, w samym Rzeszowie zmiotło w klika dni chyba 20 osób. Dobrze, że epidemia nie poszła dalej, bo pod rządami PIS, patrząc na to, co działo się podczas covid, to boję się ile ludzi by zmarło. Choć tu chyba trudniej się zarazić.
Fakt, o ile dobrze pamiętam, to przy wściekliźnie jak już wystąpią objawy, to się umiera niemal od razu. Zwłaszcza, że początkowo nawet się nie odczuwa objawów. Stare epidemie też kiedyś potrafiły wybić pół miasta/wsi. Tylko słowo klucz- kiedyś. Żeby dziś miały one skuteczność, to musiałoby się stworzyć jakieś bezobjawowe wersję. Więc najskuteczniejszą byłaby wścieklizna.
@Cammax te dopalacze były popularne bo były zasadniczo legalne przez pewien czas :/ .
Kultura picia oczywiście poszła mocno do góry, ale nawet nie powiedziałbym że aż tak zwraca się na jakość. Bardziej po prostu ludzie dziś piją "do pewnego stopnia upojenia" a potem "dolewają by ten stan utrzymać". A kiedyś to po prostu tankowali do odcięcia XD.
No i sens pędzenia lewego alkoholu mija się z celem, bo ten w sklepie wychodzi podobnie finansowo, a jest pewny i bez przypału.
U siebie po prostu raczej nie lubię pozorów. Na takich bankietach często wiesz, kto i jak grubo ma za uszami, a tu by się trzeba szczerzyć :/ . Sztuczność aż się wylewa... Nie trawię tego.
Litraże potrafią być różne. Jednak co ciekawe, w Niemczech masz ten festiwal piwa. Wyobrażasz sobie coś takiego u nas? Festiwal gdzie wszyscy mieliby chlać do oporu? A te ich kufle to chyba po 1l objętości mają. Przecież to wręcz "festiwal alkoholizmu", a z pewnością alkoholowania się.
Ucieczki to się zdarzają i dziś. Tylko zwykle mają niższe szanse powodzenia :P .
Czy ludzie są tam mniej zbuntowani? Są z pewnością bardziej porywczy. Pytanie na kogo obrócą swoją porywczość. Co innego ich kobiety, bo te nawet jakby chciały się buntować, to dostaną po łbie od facetów i pozamiatane :/ .
Powiem więcej - największe kanały to szkodliwa patologia.
Tu się dziwię YT, że po prostu nie pozwolą robić alternatywnych ścieżek dźwiękowych i/lub napisów :/ . Od razu bariera kraju przestaje istnieć i polskie kanały na YT mogłyby wystrzelić w miliony subów.
Zresztą - to przecież imigrant zdalnie by musiał sobie pracę ogarniać, więc urząd imigracyjny musiałby to jedynie klepnąć XD.
Zdecydowanie, jak na kraj arabkski Turcja jest bardzo cywilizowana. Niemal europejska. Każde duże państwo miało swój okres bycia "kozakiem" i swoje nabroiło. Jednak kiedy Turcji się zachciało grubszej wojenki? W XIX wieku? Potem chyba nic nie broili.
Oj można by się zdziwić ile takich akcji się odwala... Jakiś czas temu w pewnej restauracji się kanapkami obrzucały 2 stare baby, a potem chciały nowe XD. Jakbym ja był kierownikiem, to bym powiedział że albo same sprzątają ten syf, albo wzywamy policję za zdewastowanie lokalu.
Ale właśnie najgorsze jest to, jak nauczyciel sam czegoś nie potrafi, a potem próbuje kogoś tego nauczyć. No jak się to ma udać?
Targeo też działa międzynarodowo, ale z jakiegoś powodu nie wykrywa zagranicznych adresów, trzeba ręcznie wskazać punkt docelowy. Może trzeba jakiś abonament wykupić? :/ . Tylko w sumie dla mnie to nie wada - nie jeżdżę za granicę XD.
Światowo pokazaliśmy ten rozłam pomiędzy narodem, a pislandem. Bo przecież robili z nas takich "rasistów" ale jak wybuchła wojna, to Polska zrobiła lepszą robotę, niż całe UE razem wzięte i pomnożone przez 2 ze swoimi imigrantami :/ .
Dlatego Białoruś się sama kacapom ze smyczy nie urwie. Musi być dla nich alternatywa. Zresztą - kto by chciał być sam pomiędzy 2 mocarstwami? :/ .
U nas można być otwarcie przeciwnym wobec każdego, do póki się nie kłamie i nie obraża. Tam wystarczy cokolwiek burknąć by mieć ciepło :/ .
Gdyby Polska miała ropę, to po II WŚ, by nas nie puścili w łapy kacapów XD. Zaryzykowaliby wojenkę dalej.
Za to mamy co zawdzięczać Amerykanom. Przeszkolili u siebie nasze pierwsze pokolenie GROMu, a ich generał powiedział, że GROM nie odstaje jakością od ich Delta Force, a to już światowa topka sił specjalnych. Zresztą, straty w GROMie liczymy w pojedynczych żołnierzach na dekady - samo to mówi jak elitarna to jednostka.
Choć wolałbym aby jednak Polska kupowała licencje na produkcje różnych sprzętów wojskowych, niż gotowy sprzęt :/ . Bo w razie czego, zawsze jest opcja że jednak się sojusznik odwinie i zostaniemy na lodzie :/ .
A cholera Niemców wie. Już kiedyś też na spółę z kacapami nam wjazd zrobili :/ .
Gdyby kacapy nam wjechały na podwórko, to raczej cała Europa Środkowa by poszła w totalny plan mobilizacji, np Czesi, Słowacy, Litwini itd. Anglia raczej by otwarcie zainterweniowała, gorzej Francja. Pytanie co b
CDN
Anglia raczej by otwarcie zainterweniowała, gorzej Francja. Pytanie co by zrobiła Turcja, która też jest w NATO, a z kacapami to im nie bardzo po drodze :P .
Ogólnie kraje dalekiego wschodu są raczej pracowite. To nie cecha typowo japońska, choć w Japonii jest najwyraźniejsza.
W kacapii to jest kult chlania i grabieży :/ .
Naturalnie że tej wojny by nie było i w tym sęk. Z drugiej strony, Ukraina była trochę pod ścianą. Warto przypomnieć, że niedługo wcześniej pierdyknął Czarnobyl i bodajże połowa budżetu państwa szła na sprzątanie tego syfu :/ . A gdzie tu zadbać o broń atomową? To nie kałachy, żeby je rzucić w magazyn, zalać olejem i czapka. Mogą leżeć.
Znowu zachód wtedy bardziej interesował się naszą strefą wpływów.
Bo taka jest kacapia, mnoży się to jak króliki. W Chinach chociaż potrafią korzystać z tej liczebności o opórcz liczebności wyćwiczli sprawne manewrowanie taką masą ludzi, co dawało wymierne efekty. A kacapy - rzuć na pałę i "urrraaa". A kto się cofał to sam obrywał do swoich. Jak bardzo trzeba mieć nasrane we łbie by takie rzeczy robić?
Tak samo zabawny jest mit "niezacinającego się kałacha". Zacina się jak każda broń, cały mit wychodzi z wojny w Wietnamie, gdzie walczył już pozbawiony wad wieku dziecięcego kałach oraz nowiutki, świeżutki, mający chrzest bojowy AR15 (słynne M16).
Dziś AR15 zacina się rzadziej od kałacha :P . No i współczesne karabinki (np GROT) bazują właśnie na konstrukcji AR15, która jest częściowo modułowa i w tym kierunku idzie rozwój broni.
To jest polski MSBS GROT. https://coltkrotoszyn.pl/1643/karabin-samopowtarzalny-grot-s10-fb-m1.jpg
I to też jest MSBS GROT https://zbiam.pl/wp-content/uploads/2021/03/Do-556.png
Co zabawne, z jednego można zrobić drugi i odwrotnie. Wystarczy zmienić kilka elementów, przerobienie karabinka zajmuje mniej niż 5min. Składa się jak klocki :P .
I najbardziej mnie bawiły te teksty że mamy najtańsze paliwo - sęk w tym że właśnie nie XD. Bo wystarczyło to policzyć pod kątem zarobków i już nagle Polska była daaaaaleko w tyle.
Przy wściekliźnie jak się pojawią objawy to najczęściej jest już za późno na leczenie. Kilka dni i pozamiatane, ale ogólnie wścieklizna się szybko rozwija.
Też mniej znanym faktem jest to, że ludzki organizm zasadniczo potrafi zwalczyć wściekliznę, sedno w tym że brakuje czasu. W mózgach ofiar można znaleźć odpowiednie przeciwciała zdolne do zwalczenia wścieklizny, tylko już jest za późno, bo choroba robi już demolkę w ciele :/ .
To samo dotyczy toksyn. Ciało poradzi sobie z każdą toksyną, kwestia czasu. Pytanie tylko czy ciało wytrzyma nim system odpornościowy zwalczy toksynę?
Pierwszym takim objawem wścieklizny którego można nie zauważyć, to niewrażliwość na ból w miejscu iniekcji. To subtelny objaw, bo się go nie czuje de facto.
Nawet nie chodzi o brak objawów. Chodzi o to, by choroba mogła się zarażać z człowieka na człowieka przed wystąpieniem objawów.
Dajmy na to: iniekcja, 2 dni inkubacji, potem zarażamy, i dopiero po 5ciu dniach występują objawy, śmierć po tygodniu. Taki wirus/bakteria byłyby zabójcze dla świata. I tak działa covid.
Bo jeśli wirus/bakteria zaraża po lub w trakcie występowania objawów, to po prostu łatwo chorych "odłowić" z populacji i izolować. Kto przeżyje to przeżyje, kto umrze to umrze. Problem wygaśnie sam.
@rafik54321 stąd też wtedy mówiono, że szło je kupić wszędzie. Czasem też sprzedawali pod przykrywką, przez to nieraz trudno było złapać dilera, zwłaszcza z rozgarnięciem naszej policji. Mem "14latek prędzej znajdzie dilera niż policja" nie wziął się znikąd.
To też. Dawniej to też często wszczynali jakieś burdy, z których nic nie pamiętali, jak już wytrzeźwieli. Dziś jednak jak ktoś już czuje, że serio ma dość, to zazwyczaj daje już sobie spokój.
Fakt, do tego często sami uczestnicy nieraz za sobą nie przepadają i przy pierwszej okazji jeden drugiemu wbije przysłowiowy nóż w plecy. Ale wszyscy się szczerzą od ucha do ucha i udają miłych.
Ciężko mi sobie wyobrazić. Zwłaszcza z 40 lat temu, gdy wielu serio piło ile wlezie, potem szli się z kims pobić, potem "jeszcze za mało" , więc pili dalej, a potem to już padli i niewiadomo jak się znaleźli w domu (o ile im się udało tam dotrzeć).
Fakt, dawniej było łatwiej uciec. Przede wszystkim dlatego, że nikt nie namierzył telefonu (bo nawet ich nie było), większość ludzi nigdy nie wyjechała poza swój powiat, przez co wcale nie trzeba było aż tak daleko jechać. Dziś nawet ucieczka na drugi koniec Polski by niewiele dała. Do tego w dobie internetu i tv, to zaraz by ktoś taką osobę rozpoznał, jeśli nie zmieniłaby drastycznie wyglądu. Jeszcze trudniej uciec jak się jest podporządkowanym, jak arabskie kobiety. One żeby zmienić swój los, to chyba musiałyby jakiś masowy bunt zrobić i to przy wsparciu zachodnich krajów (i ewentualnie normalniejszych mężczyzn, jeśli by takich znalazły).
Tu się zgadzam. Choć znając dzisiejszy internet, to największy zasięg dostałyby osoby, co do których się dziwię, czemu jeszcze nie są zbanowane/nadal są tak popularne mimo tych wszystkich afer, o których ludzie zaraz zapominają.
I w większości przypadków nie byłoby z tym większego problemu.
Nawet kobiety nie mają tam aż tak tragicznie (przynajmniej jak na arabski kraj). No i żeby jakąś europejską turystka miała problemy za ubiór, to chyba musiałaby już wchodzić do miejsc kultu (u nas w sumie też by krzywo patrzyli, jakby ktoś przyszedł do kościoła w szortach, które bardziej przypominają majtki niż spodnie). Ale w takim Iranie, czy innym Afganistanie to wystarczy się troche odsłonić i już ma się przerąbane.
Ja kiedyś widziałam jak dzieci oblewały się nawzajem colą i narobiły takiego syfu, że szok. Na widok pracownika uciekły.
Taki nauczyciel to co najwyżej zniechęci do przedmiotu.
I to wypadliśmy dobrze. Powiem nawet, że zwykli ludzie i samorządy zrobiły o wiele więcej niż ci "krajowi" politycy, bo oni to głównie gadali. A gadać to każdy może XD
Ja też. Gorzej jak "sojusznik" będzie sprzedawać broń wrogowi. Choć w takim wypadku karma może kiedyś wróci, a sojusznik być może.też zostanie na lodzie, bez sprzętu własnej produkcji.
Dziś by raczej nie najechali, ale też by się nie mieszali. Tak jak robią w przypadku wojny na Ukrainie. Ewentualnie pomogliby bardziej na "odwalcie się, przeciez pomagamy".
W takim przypadku dobrze, żeby te kraje chociaż nie szkodziły, skoro nie chcą pomagać. Kiedyś niby mieliśmy trochę ropy, i to w regionie który dziś jest uznawany za najbiedniejszy i najbardziej zacofany. Jakby tej ropy było tam więcej, to południowy wschód Polski byłby dużo bogatszy, no i to pewnie byśmy byli w amerykańskiej strefie wpływów.
No,.może z wyjątkiem krajów trzeciego świata, pokroju Bangladeszu. Japończycy chyba nawet przodują w statystyce najbardziej przepracowanych.
Fakt, do tego ich rodziny i żony często są dumne "z bohaterskich dokonań" ich żołnierzy. Jakoś nie wyobrażam sobie sytuacji, w której ktoś dzwoni do Polski i chwali się, że wybił pół jakiejś wsi, rozwalił 3 bloki pełne ludzi, przy okazji zgwałcił kilka kobiet, ukradł pralke i kibel a reszta jest z niego dumna.
Fakt, w sumie my na ich miejscu pewnie zrobiliśmy podobnie. Pytanie tylko czy u nas ta transformacja ustrojowa poszłaby szybciej. Bo gdyby na Ukrainie też poszła w tym tempie co u nas, to pewnie byłoby już w UE, a moż
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 lutego 2024 o 21:39
Cd. Ja zawsze jak słyszałam, że "polskie ceny są prawie najniższe w Europie", to w myślach dodawałam "podobnie jak zarobki". Ale tego to już PIS nie powiedział. Inne kraje może i mają wyższe ceny, ale przy swoich zarobkach mogą sobie kupić więcej.
Stąd też nawet w czasach, gdy medycyna stała na fatalnym poziomie zdarzyło się, że jednak jacyś tam ludzie przeżyli epidemię.
W przypadku wścieklizny zazwyczaj zaraz po pogryzieniu przez zarażone zwierzę potrzeba jest interwencja lekarzy. Choć wielu ludzi, o ile nie zostali jakoś bardzo ranni, to ignoruje takie pogryzienie.
Przypomina mi się gra, w której tworzyło się epidemię, która miała wybić cały świat. Dopóki nie było dużo zarażonych, to sprawdzały się objawy, którymi można się szybko zarazić, ale za to są bardzo widoczne, nawet gołym okiem. Jak już zarażonych było coraz więcej, to już te widoczne objawy się usuwało, bo kraje zaczynały zamykać granicę, porty, wprowadzać ograniczenia itd. Wtedy już się szło w objawy powodujące wysoką śmiertelność i osłabiające odporność. Najgorzej było zarazić małe wyspy, bo tam jak już zamknali port zanim choroba dotarła, to już nic się nie dało zrobić. Mi się raz udało wygrać. Ale jakie specjalista od tworzenia broni biologicznej dałby radę nawet w prawdziwym życiu takie coś zrobić.
@Cammax zwykle sprzedają to pod przykrywką. Zresztą, nawet teraz dilerzy sprzedają często "z dowozem". Metodologia jest prosta.
Diler bierze "z magazynu" ilość którą wie że sprzeda (np 3 działki) i jedzie. W razie przypału, złapią go z 3 działkami, co nie będzie kwalifikowane jako handel, tylko jako "zaużywanie rekreacyjne". Jakby przy sobie miał 50 działek to by klepnęli mu więzienie. Minimalizują ryzyko.
Ba, mój teść urządził awanturę na moim weselu i też nie pamiętał akcji. Mało tego, nagranie wideo też go nie przekonało :/ . To dopiero trzeba mieć zryty łeb.
Dlatego sam nie uczęszczam na imprezy gdzie są/mają być osoby przeze mnie nielubiane.
Ale tu mnie dziwi coś innego. To że jak jest ten Oktoberfest w Niemczech, to nikt negatywnie tego nie kojarzy, ale jakby u nas był festiwal piwa, to zaraz by był pisk że to festiwal alkoholików :/ .
Dziś często nawet ucieczka z kraju może nie załatwiać sprawy :/ . Pytanie gdzie się jeszcze ucieknie, jak do Korei Północnej to fakt, ucieczka się uda, ale to bilet w jedną stronę XD.
Jak ucieczka np do Anglii - raczej nie wyjdzie.
Ależ w Iranie kobiety podjęły masowy bunt i przecież zachodnie kraje im kibicowały. Co to dało? Nic. Wypuszczono policję z pałami, kilka kobiet stracono, resztę rozpędzono batem i wszystko w temacie :/ .
I tam akurat bym poparł interwencję zbrojną ONZ czy NATO. Bo tam de facto nie są łamane prawa kobiet, tylko prawa człowieka pewnej grupy społecznej - tu akurat kobiet.
Bo współczesny trend jest taki, aby cenić ludzi znanych. Tylko to właśnie błąd. Czekam na trend kiedy będzie się cenić osoby mądre. Kiedy naukowcy będą traktowani jak celebryci i influencerzy. Kiedy głupota będzie powodem do wstydu, a inteligencja będzie seksowna :P .
Z tego co poczytałem na szybko to w Turcji w zasadzie jest liberalnie, a te "muzułańskie kagańce" są noszone przez kobiety dobrowolnie. Bo jak inaczej nazwać sytuację, gdzie w jednym kraju, 2 Turczynki (?) się kąpią w morzu, jedna nago, druga w burce? Druga sprawa to ewentualna presja rodzin, ale tu ciężko to ugryźć prawnie :/ . Więc tego bym u nich nie zmieniał, jest dobrze. Wybór konserwatyzmu to też przecież forma wolności. Jak ktoś chce żyć w klatce to jego sprawa, byle klatka była otwierana od wewnątrz :) .
I właśnie wg mnie, takie celowe syfienie powinno być traktowane jak dewastowanie lokalu. Tak jakby ktoś porozwalał stoliki, potłukł szklanki, czy wyrwał ozdoby ze ściany :/ . Tylko szkody powinny być adekwatnie niżej wycenione.
Wiadomo, czasem się komuś coś tam wyleje niechcący, czy kechup komuś skapnie. Zdarza się, ale to można przecież poprosić o chusteczki i wytrzeć :/ . Albo nawet o mopa poprosić. Tak by zrobili ludzie kulturalni.
Sęk w tym że miażdżąca większość nauczycieli taka jest. Może z 10% jest godna tytułu nauczyciela. Reszta to "gadający automat".
Prawie każdy pomagał jak mógł. Ci bogatsi fundowali mieszkania. Ci nieco mniej zamożni, brali do siebie. Ci biedniejsi dokładali się do zbiórek. Sam z żoną ogarnęliśmy paczkę żywnościową za 200zł dla jakiejś rodziny :/ .
I tu też USE robiłoby robotę, bo w zasadzie broń wyprodukowana w USE, jest dla całego USE.
W Japonii jest ogólnie kult pracy, ale z drugiej strony stereotypowa Japonka wcale nie pracuje.
Jest taki japoński szowinistyczny dowcip, że mąż mówi do kolegów z pracy że wraca do "Godzilli" XD. Bo tak w Japonii trochę jest. Przed ślubem Japonka jest słudziutka i milusia, po ślubie, facet staje się bankomatem i musi się pytać żony czy może sobie gacie kupić XD. Taki kraj...
Wgl w Polsce, wojsko, nam się kojarzy z obronnością. U nas to raczej by żołnierz dzwonił i chwalił się "hej, udało nam się obronić wieś przed tymi [piiip], ubiłem X zbrodniarzy". To bardziej pasuje do nas. Nienawiść do agresora i obronność. Co innego u kacapów, gdzie oni zwykle prowadzili wojnę napadową, a do obrony schodzili dopiero wtedy jak im napad nie wyszedł :/ .
Tu dużo robiła po prostu kwestia geograficzna. Zachodowi łatwiej anektować kraje sąsiadujące z "zachodem" niż te
CDN
Tu dużo robiła po prostu kwestia geograficzna. Zachodowi łatwiej anektować kraje sąsiadujące z "zachodem" niż te które są dalej. Znowu kacapom łatwiej kontrolować "kraj za miedzą" niż coś dalej :/ .
Ogólną siłę bogactwa danego obywatela można dość łatwo oszacować, patrząc przez pryzmat tego ile paliwa można kupić za płacę minimalną oraz płacę średnią. I my tu jakoś specjalnie wysoko nie jesteśmy.
Oczywiście, przecież tak właśnie działa selekcja naturalna...
Akurat wścieklizna ma dość długi czas inkubacji i od ugryzienia, do wystąpienia objawów mija stosunkowo sporo czasu. Więc często zarażone zwierzę zdąży paść na wściekliznę nim u człowieka pojawią się objawy. Więc jest sporo czasu na leczenie.
@rafik54321 mimo to niektórzy nadal myślą, że dilerzy to przez cały czas mają przy sobie ogromne ilości każdej możliwej substancji i tylko szukają, komu coś sprzedać.
Fakt, jestem jeszcze w stanie zrozumieć, że ktoś może nie uwierzyć na słowo, jeśli kompletnie nic nie pamięta. Ale żeby w filmik?
Ja też. A już szczególnie nie rozumiem osób, które wręcz same się wpraszają na takie imprezy.
Fakt. Jakoś nikomu nie przeszkadza, że w innych krajach też piją. Ale jak już u nas ktoś pije, to od razu robią z niego jakiegoś patusa. A potem narracja, że u nas to same pijaki, a w innych krajach sami abstynenci. Obcokrajowcy zazwyczaj też mają podobne wyobrażenie.
Dziś zanim się ucieknie, to trzeba się zastanowić, jaka jest szansa, że inny kraj nas wyda i ewentualnie mieć mocne podstawy do tego, by nas nie wydali. Stąd często nie ma sensu ryzykować i próbować do jakichś śląskich krajów.
Np. za PIS wielu uciekało do Holandii, bo Holandia nie wydawała wtedy poszukiwanych Polaków. No, chyba że ktoś byłby poszukiwany czerwonymi notami Interpolu, to może by wydali.
No i tam by się feministki przydały:/ i raczej nikt by ich nie potępiał za zajmowanie się sytuacją w Iranie, czy Afganistanie. Były nawet przypadki, że mężczyźni w jakiś sposób angażowali się w protesty, ale nic to nie dało.
Tamtejsza ludność sama sobie nie poradzi. W takich przypadkach organizacje międzynarodowe powinny już móc interweniować.
Niestety, dziś im większą głupotę ktoś zrobi/powie, tym większa szansa, że będzie znany:/ najgorsze jest to, że oglądają ich dzieci, a wielu ludzi nawet nie zdaje sobie sprawy, co oglądają ich dzieci. No i o ile kiedyś dzieci mówiły, że chcą być np. lekarzami, astronautami, naukowcami itd., to dziś coraz częściej mówią influencerem, toktokerem itd. :/
Sporo robi tu fakt, że kiedyś z debila śmiała sie jego rodzina i ewentualnie okolica, a dziś może cały świat XD
Tu się zgadzam. W takich kwestiach każdy powinien mieć wybór. A już na pewno nie powinno się niczego narzucać turystom. To tak jakbyśmy my zaczęli czepiać się muzułmanek w Warszawie, czy Krakowie, że nie chodzą w spodenkach i podkoszulkach, tak jak Polki.
A już najbardziej mnie wkurzają madki z swoimi bomblekami. Bombelek usyfi pół restauracji, a madka jeszcze oburzona, że ktoś zwrócił mu uwagę.
Dokładnie,.każdemu może się zdarzyć coś rozlać lub może coś spaść, ale normalni ludzie w takiej sytuacji po sobie sprzątają, przynajmniej "z grubsza".
Do tego w szkołach średnich niektórzy mają wręcz obsesję na punkcie tego, by nazywać ich profesorami:/
No i też każdy mniej lub bardziej ostro bojkotował Rosję. Pamiętam, że podczas skoków (jeszcze przed wykluczeniem Rosjan z prawie wszystkiego) komentarzy TVN demonstracyjnie milczeli zawsze gdy skakał Rosjanin. No i nawet rządowa telewizja to popierała.
Nawet w biedniejszych regionach ludzie pomagali. Większość może nie ma warunków i miejsca, by kogoś do siebie zabrać, ale robili paczki lub wpłacali choć symboliczne kwoty na zbiórki.
No i dzięki temu Rosja z swoimi "porządnymi" sprzętami nie miałaby szans.
Tam podobno też przywiązują dużą wagę do tradycji i "tradycyjnych modeli rodziny", mimo że kraj jest stosunkowo liberalny.
Dokładnie. +W dzisiejszych czasach ewentualnie z pomaganiem w razie katastrof naturalnych, gdy jest już tak źle, że aż wojska wysyłają (choć to bardziej terytorialsi). No i trudno mi sobie wyobrazić nasze wojska atakujące kogoś i dokonujące masowych zbrodnii. No i też nie wyobrażam sobie, by ktoś u nas był dumny w takim przypadku. Tu widać różnicę między nasza mentalnością, a rosyjską.
Niestety. Stąd też mimo że zrobiliśmy "skok cywilizacyjny", to jesteśmy uważani za Europę Wschodnią. No i geograficznie to bliżej nam raczej do wschodu. Mentalnie to gdzieś pomiędzy. Pod względem poziomu życia, to troche gonimy zachód.
My ogólnie mamy fatalne położenie. Zawsze byliśmy otoczeni samymi wrogami, z każdej strony. Z niektórymi dziś mamy trochę lepsze relacje, ale nie z każdym.
@Cammax najdziwniejsze wyobrażenia to mają ci co dilera na oczy nie widzieli XD.
Spoko. W jego aucie koło tak tłukło że strach było tym jeździć, ale wg niego to jego wóz jest "perełeczką" XD...
Tacy to się wpraszają na takie imprezy chyba tylko po to aby "liznąć prestiżu" i była focia na insta XD.
Mało tego, w wielu krajach zachodnich pije się sporo więcej niż u nas. W Niemczech piwko do obiadu - nic nadzwyczajnego. We Francji winko. U nas, jakikolwiek alkohol do obiadu w dzień powszedni to by ludzie krzywo patrzyli :/ .
Jest wręcz odwrotnie. A obcokrajowcy to mają takie wyobrażenia bo jak już przyjdzie im pić z Polakami to do nas nie mają podjazdu XD.
Bo u nas się pije stosunkowo rzadko, ale większe dawki w jeden wieczór. Na zachodzie piją codziennie, ale po troszku.
Wielokrotnie pytałem polskie feminazistki czemu nie pojechały walczyć o prawa swoich sióstr w Iranie, wiesz co odpowiedziały? "To ich sprawa" XD. Czyli walczą w Polsce, bo tu za to nie oberwą maczetą przez łeb, ale jak trzeba karku nadstawić to już cisza XD...
Po prostu irańskie społeczeństwo nie dojrzało do zmian. Albo trzeba by im to narzucić, albo trzeba pozostawić ich samym sobie, aż dojrzeją.
Z drugiej strony - ktoś dzieciakom dziś cokolwiek pokazuje? Kiedyś rzadkością nie było żeby ojciec z synem w garażu grzebali. Dziś? Ojciec często klamki nie potrafi przykręcić XD...
Wgl miażdżąca większość ludzi nie ma absolutnie żadnych zainteresowań (teksty w stylu "muzyka, filmy, podróże" się nie liczą o ile się tej muzyki samemu nie robi, filmów nie kręci lub nie studiuje historii kina, a wyjazd do kurortu wakacyjnego to nie podróż XD).
Tak samo rodzice piszczą że dzieciaki nie chcą czytać lektur - ale czy dzieciak widział rodzica z książką? No właśnie...
Co do ubiorów pewne ograniczenia są zasadne. Np klasyczna burka naruszała (bo chyba tego zapisu już nie ma) przepis o zakrywaniu twarzy, co przed covidem chyba było niedozwolone. Tyle że to miało konkretny powód - chodziło o ustalenie tożsamości ewentualnych świadków lub sprawców. No i zapis że genitalia powinny być zakryte XD.
A to dlatego że właśnie policja się nie kara takich ludzi. A powinna.
By podkręcić swoje ego? Przecież tytuł profesora, to konkretny stopień naukowy. Jak się go nie ma, to nie powinno się go oczekiwać.
Naturalnie. Kacapia nie ma podjazdu militarnie do NATO. Nie mieliby ani przewagi liczebności, ani ilości sprzętu, ani jakości sprzętu. Nawet w wyszkoleniu są daleko w tyle. Jedynie bodajże głowic atomowych mają więcej, ale ile z tego jest sprawne? XD
Fakt, tylko znów, nie jest to w żaden sposób uregulowane prawnie. Czasem Japonki też pracują, ale to bardziej na pół etatu. Więc znów - nie ma się co czepiać.
Był taki incydent z jakiejś arabskiej wiosce, gdzie nasi mieli rzekomo "ot tak se" ostrzelać tę wioskę z moździeża (?). Jakoś to mi się nie klei, bo przecież z amunicji po zwykłym patrolu też trzeba się rozliczyć. Z nabojów do karabinu to się nikt nie doliczy, ale pocisków moździeżowych? Żołnierze się tłumaczyli że dostali rozkaz od Amerykanów i ja im wierzę. Amerykanie się wyparli :/ .
Jednak i tak był srogi hejt na tych żołnierzy.
Do tego innym razem kojarzę sytuację, gdzie jakiś żołnierz, sobie na hełm założył damskie stringi. Wyleciał za to ze służby bo to miało byś "zhańbienie symboli narodowych" (na hełmie było godło Polski). Niby racja, ale z drugiej strony chyba lekko przesadzili :/ . Zwłaszcza że żołnierzom na służbie bojowej, czasem lekko odwala :/ . Mogli dać mu do wyszorowania całą łazienkę przy użyciu szczoteczki do zębów XD. Kara byłaby bardziej adekwatna, wg mnie...
Osobiście wolę nasz rejon nazywać Europą Środkową. W zasadzie wszystko pomiędzy Niemcami, a kacapami to wg mnie Europa Środkowa :) .
Wyróżniamy się na tyle, że zasługujemy na odrębne traktowanie.
Czy geograficznie nam bliżej do wschodu? Ciężko w Polsce przejechać 30km aby nie trafić na jakąś wioskę. W kacapii to można przejechać kilkaset kilometrów bez żywego ducha XD.
Mentalnie (tj kulturowo) to racz
CDN
Czy geograficznie nam bliżej do wschodu? Ciężko w Polsce przejechać 30km aby nie trafić na jakąś wioskę. W kacapii to można przejechać kilkaset kilometrów bez żywego ducha XD.
Mentalnie (tj kulturowo) to raczej łączymy najlepsze cechy obu światów. Zachowujemy powściągliwość konserwatyzmu, ale jednocześnie nie jesteśmy zabetonowani na nowości. Raczej po prostu pojawia się coś nowego, oceniamy to i jeśli jest pożyteczne - akceptujemy.
Jeśli jest negatywne - odrzucamy. Tak jak ta cała polityka multi-kulti. To było szkodliwe w zachodnim wydaniu. Odrzuciliśmy.
Fakt, położenie to my mieliśmy przerąbane. Jednak z drugiej strony, Niemców by dziś nie było gdyby nie łaska polskiego króla, który pozwolił się osiedlić krzyżakom na ziemi chełmińskiej. Zasadniczo Niemcy są naszymi dłużnikami, bo nikt ich przyjąć nie chciał, a Arabowie chcieli im do końca łby poucinać XD.
Swoja drogą - kto wynalazł fałszowanie pieniędzy? Krzyżacy XD - podrabiali masowo polskie monety.
Chociaż znowu czy południe nam było tak wrogie? Jakoś niespecjalnie kojarzę jakieś większe burdy z południowej strony (pomijam Turków, bo oni tylko przelotnie się tam pojawili). No i z Litwą się połączyliśmy - to wręcz przeciwieństwo wrogości :P .
@rafik54321 albo "widzieli", ale w jakimś paradokumencie, gdzie oni nieraz serio podchodzą do losowych ludzi i się pytają, co chcą kupić. Tak samo oni naoglądają się takich seriali i myślą, że np. polskie szkoły, czy szpitale faktycznie tak wyglądają.
Fakt, no i oczywiście oznaczają ich na zdjęciach, żeby przybyło obserwujących XD (ewentualnie żeby kogoś tam poderwać, ale osobiście wątpię, że ktoś bogaty na poważnie spojrzy na kogoś przeciętnego).
Jakby tym "cywilizowanym" krajom zsumować to co wypija, to w sumie wyjdzie tyle co nam za wieczór lub nawet więcej.
Do tego obcokrajowcy są pod tym względem gorsi, bo oni po kilku kieliszkach już zachowują się jak totalna dzicz i strach nawet ich spotkać. Oczywiście potem nic nie pamiętają XD
W Polsce to one bardziej szkodzą kobietom, niż pomagają. Dobrym przykładem jest tu strajk kobiet. Dopóki skrajne feministki się tam nie podpięły, to strajk popierali wielu ludzi. Czasem nawet z umiarkowanej prawicy. Ale jak już się one podpięły, to została tam tylko skrajna lewica i strajk padł.
Fakt. Zastanawia mnie tylko, jakim cudem ludzie tam dali sobie narzucić coś takiego. Przed rewolucją nie było tam az tak źle.
Często dziś nawet rodzice nie pozwalają dzieciom robić tego typu rzeczy. Przykładowo: dziecko chce spróbować ugotować jakąś potrawę z internetu, rodzice nie pozwalają, bo sobie coś zrobi w tej kuchni. Potem dziecko jest dorosłe i szok, bo nie potrafi gotować i dopiero musi się uczyć od podstaw.
Często też ludzie powiedzą cokolwiek, żeby nie wyszło, że nie mają tych zainteresowań. A potem ktoś ich zapyta o coś i nie wiedzą. Przypomniało mi się jak w jakimś teleturnieju ktoś chwalił się, że interesuje się historią Krakowa. Dostał pytanie "jak nazywa się utwór grany na wieży mariackiej". Nie wiedział.
Ale za to rodzica z telefonem lub przed TV to widzą praktycznie przez cały czas. No i potem biorą przykład.
Tu się zgadzam.
Zresztą używanie tytułu, którego się nie ma chyba nawet jest karane XD
Pewnie z połowa. Lub mniej. Jakby spróbowali ruszyć na jakiś kraj NATO to pewnie znowu śmianoby się, że im ktoś zabrał czołg itd.
Dokładnie, Amerykanie mają skłonność do dawania takich rozkazów lub do tego, by sami ostrzelać całą miejscowość. A jak mają okazję, to zwalą na kogoś innego.
Coś, o surowszych karach to można myśleć dopiero jak takie sytuacje się powtarzają.
Ja też. Ewentualnie środkowo-wschodnią.
Nawet jak u nas jakieś wsie są rozwleczone, to jednak ktoś tam mieszka w promieniu kilku kilometrów. W niektórych krajach od jednego do drugiego domu jest z kilkadziesiąt km. Przy czym niektóre domy są opuszczone od dawna XD
Tu się zgadzam. Jesteśmy pewnego rodzaju "centrum". Trochę liberalizmu i trochę konserwatyzmu. Dopóki zachowuje się rozsądek, to jak najbardziej da się to połączyć.
Do tego nie jesteśmy też hipokrytami, którzy przed jednymi klęczą, a innych nawet nie uznają za ludzi.
Do tego północ. Za Bałtykiem też mamy wrogów. I to takich samych jak Niemcy, czy Rosja (a patrząc czysto historycznie, to może gorszych). Tu do dziś jest bez zmian.
Wschód: Rosja- bez zmian, Litwa- nie przepada za nami, ale nie ma tragedii w relacjach, Białoruś- no, jakby Łukaszenkę obalono..., ukraina- obecnie wróg.
Południe: tu nie mieliśmy większych problemów, poza Turkami i Tatarami (choć Tatarzy to chyba bardziej wschód). Obecnie mamy z Słowacja i Czechami neutralne relacje.
Zachód: z Niemcami niby nie mamy dobrych relacji, ale jest dużo lepiej.
W sumie przez większą część historii byliśmy z każdej strony otoczeni wrogami. Stosunkowo najspokojniej było na południu. To wręcz cud+ talent i odwaga dowódców, żołnierzy i oczywiście zwykłych ludzi sprawia, że mimo tego nadal jesteśmy.
@Cammax najśmieszniejsze są programy typu "ukryta prawda", a zawsze w tych programach bohaterowie mają domy/mieszkania klasy średniej minimum. Sęk w tym, że spora część społeczeństwa ma znacznie niższy standard mieszkań. Czasem wręcz jest to poniżej minimum egzystencji (np brak bieżącej wody). Takich "trudnych spraw" się te programy dotykać nie chcą XD.
A przecież by mogli, pokazać w programie do jakich instytucji się udać, jak taka pomoc powinna wyglądać i co robić. Świetny sposób na wyciąganie całych patoli - z patoli. No i nie potrzebują do takich programów, zgody kogokolwiek. Bo i czemu?
To zależy jak się wygląda. Jak ktoś z wyglądu jest bardzo atrakcyjny to faktycznie może się załapać na wyższe sfery, po wkręceniu się na krzywy ryj. Zwłaszcza jak jest osobą kontaktową.
Jakby porównać tygodniowe spożycie w Polsce i na zachodzie, to na zachodzie wyjdzie znacznie więcej, ale jakby brać pod uwagę tylko to, gdzie jednego dnia wypija się najwięcej (tj wybieranie tylko tych "najbardziej pijanych" dni) to u nas faktycznie mogłoby być więcej. Tylko u nas pije się w weekendy, albo i rzadziej. Na zachodzie - to wysokofunkcyjni alkoholicy.
Fakt, na zachodzie im odbija po pijaku. Jeszcze pytanie czy nie dokładają do tego "proszków".
W istocie, takie lubię nazywać "feminazistkami", bo w gruncie rzeczy, ciężko znaleźć jakieś większe dyskryminacje płciowe. A jeśli już znajdziemy to raczej w kwestii dyskryminacji mężczyzn, a nie kobiet.
Oczywiście tu mam głównie na myśli stan prawny sprzed pislandu, bo teraz to hehe, wiadomo :/ .
W gruncie rzeczy więc, rozsądny feminizm wymarł śmiercią naturalną - osiągnął to o co walczył (przynajmniej z grubsza).
Może kiedyś aborcja na życzenie będzie, ale u nas, w Polsce - raczej nie w tej i raczej nie w przyszłej dekadzie. Na razie to trzeba przywrócić rozsądny kompromis aborcyjny.
W sumie nie wiem, może się tam dorwał do władzy taki pisland i ludzie po prostu się w porę nie zorientowali? :/ . Bo co by było jakby teraz pisland miał rządzić np 50 lat? Religii w szkołach by było więcej niż całej reszty razem wziętej... Znowu katolicka biblia czytana dosłownie jest równie porąbana co koran :/ .
Rozumiem czasem obawy rodziców, ale to od tego rodzic jest by nadzorować. Rozumiem niechęć rodzica by np 5latkowi nie dawać ostrego noża do krojenia, ale są przecież takie pojemniki-krajalnice. Włóż, zamknij, pocięte. Albo normalne krajalnice elektryczne - byle dzieciak łapy nie włożył. Od razu będzie frajda.
Sam np swoim siostrzeńcom nie dałem pełnoprawnej wiertarki czy diaksa (bo tu już trzeba bardziej wiedzieć co się robi), ale wolnoobrotową wkrętarkę? Obrotów to ma z 500RPM, gdzie wiertarka ma 3600RPM.
Tak samo, można dać ręczną piłę brzeszczotową, do cięcia desek, na brzeszczocie do stali? Idzie powoli, ale lekko XD.
Dzieci mają wrodzony instynkt do naśladowania, tylko trzeba im na to pozwolić.
Znowu jak siostrzeniec zepsuł swój rower, to ja mu go nie naprawiałem - dałem narzędzia, pokazałem gdzie, co i jak ma robić. Sam naprawiał :P . Uczy to też czegoś jeszcze. Jakbym ja mu naprawił, to by nie uważał bo przecież ktoś go naprawi. Jak naprawi go sam i zobaczy że to nie takie proste - będzie bardziej szanował rower :) .
Tu pamiętam kochanka swojej siostry. Ten też od ptysia. Siostra mu coś nakręciła, że lubię wędkować. Ten do mnie, że on też. No ok, to pytam jaką metodą łowi. Ten z tekstem "yy, no ten co się chodzi i rzuca", już wiedziałem z kim gadam, to trzeba się upewnić, pytam go "to na trolling, tak?", a ten "no, właśnie to". Sęk w tym że trolling to łowienie z łódki która się porusza XD. Jemu chodziło o spining. Z tym iż spining to jedna z popularniejszych, a więc i bardziej znanych metod łowienia. I siostrze powiedziałem że to nie jest normalny koleś. Skończyło się awanturą, ale racja była finalnie po mojej stronie, bo ile razy sobie w tango poszedł, nawet siostrę jakimś syfem zaraził XD... A ta głupia dalej z nim siedzi...
Jeszcze gdyby ten głupiec miał mózg, to rzuciłby tekstem że łowi na spław
CDN
Jeszcze gdyby ten głupiec miał mózg, to rzuciłby tekstem że łowi na spławik (tyle to chyba nawet "niewędkarze" wiedzą że tak można), ale wtedy bym go podpytał o rodzaj spławika :P . Nie dość że debil to jeszcze kłamca XD.
Ciężko się dziwić że rozwój dziecka jest przypadkowy, jak rodzice nim nie sterują :/ . U mnie np pasja do motoryzacji narodziła się totalnie przypadkiem, a zasadniczo wyrosła z innej.
Zawsze miałem rękę do techniki i jeździłem na ryby, ale drałować rowerem ze sprzętem - było ciężko, więc powstała potrzeba posiadania motoroweru i dalej już poszło :P .
Też teraz rodzice często nie kumają, że komputer też może być rozsądną pasją. Jeśli ktoś się bawi np w programowanie, albo obróbkę grafiki. Zresztą z tego potrafi być bardzo solidny pieniądz.
W sumie nie wiem czy jest karalne :/ . Trzeba by sprawdzić...
Raczej wśród wojsk NATO nikt nie kradłby czołgów, bo i po co? Sprzętu dość, a ich sprzęt nie ma na tle natowskiego jakiejś sensownej wartości bojowej. Więc chyba tylko po to by te ich czołgi zabierano, by je przetopić na coś użytecznego, albo po to aby posprzątać XD.
Ukraińcom brakuje sprzętu, więc biorą co jest pod ręką.
Dlatego właśnie wierzę tym żołnierzom. Poza tym, gdyby to jeden koleś, sam pojechał na patrol, no ok, może trafił się idiota-szaleniec. Jednak cała drużyna? Koło 10ciu chłopa i nikt nie zareagował? To się po prostu kupy nie trzyma.
Bardziej dziwi mnie to, dlaczego polscy żołnierze wgl przyjęli rozkaz od Amerykanów :/ .
Wiesz, wydalenie z jednostki jeszcze rozumiem jakby sobie na fladze Polski taniec urządzili. Tu już ciężko mówić o żartach czy głupotkach wynikających ze stresu. Albo gdyby sobie polską flagą 4 litery podcierali.
Jak już chcemy dzielić Europę Środkową, to raczej my powinniśmy być Europą Środkowo-zachodnią XD, to Białoruś i Ukraina by były raczej Europą Środkowo-wschodnią. Bo Europa Wschodnia to kacapia.
Nie przypominam sobie żadnej drogi w Polsce by przejechać 20km i nic nie spotkać. Taką najbardziej opustoszałą drogą którą kojarzę, jest odcinek 10km ze Służewa do Suchatówki (kuj-pom), ale to droga przez poligon XD. Nawet jadąc autostradą mija się jakieś domki (co prawda w sporej odległości) ale jednak.
Za to np w USA? Odcinek kilkuset kilometrów, a po drodze jedna wioska, która zasadniczo jest złożona z kilku budynków na krzyż XD.
U nas zasadniczo wolno wszystko, do póki się nie wpiernicza z butami do cudzego życia. Są pewne rzeczy do poprawki, ale stosunkowo niewiele względem do szkód zachodniej poprawności politycznej.
Nie, no bez przesady. Skandynawia nam jakoś bliska oczywiście nie jest, ale patrząc przez liczbę oraz skalę konfliktów, to Skandynawia nie ma podjazdu do dwóch pozostałych krajów. Poza potopem szwedzkim nie kojarzę żadnego dużego konfliktu z ich udziałem. Za to z Niemcami czy kacapami - łooo człowieku, byłoby w czym przebierać XD.
Dziś Ukraina naszym wrogiem? Pomyliłaś się czy ja coś źle rozumiem? XD... Też nie mieszaj kwestii zawiłości politycznych, do relacji 2 narodów. Bo tu politycznie, to politycy z obu stron odwalili niezłe fikołki XD. Co do Litwy - wgl nie kojarzę jak sytuacja wygląda, więc zapewne jest mocno neutralnie.
Mnie u Niemców najbardziej wciąż boli to, że wciąż nie traktują nas jak pełnoprawnych partnerów. Jak kraju, z którym trzeba się liczyć, którego interes należy wziąć pod uwagę. Nie traktują nas jak braci, nawet nie jak kuzynów. Traktują nas jak janusz biznesu swoich pracowników :/ . Co zasadniczo jest przecież formą rasizmu, ale taki rasizm nie jest "trendy" :( . Może jakbyśmy byli wszyscy czarni to by się spuszczali nad nami XD...
@rafik54321 no i zawsze mieszkają w wielkich miastach XD
Taka forma by się mogła sprawdzić, bo patusy często nie ironicznie oglądają takie programy i faktycznie wierzą w to, co jest tam pokazane, nawet choćby to była najbardziej powalona historia.
Fakt. Ale za to ktoś mało atrakcyjny już może mieć problem z przebiciem się nawet jeśli serio w teorii należy do wyższych sfer.
Raczej coś dokładają. Wątpię, by po kilku kieliszkach ktoś wyrozbierał się do gaci, śpiewał, wyzywał każdego, biegał po rynku, a na koniec pobił się z kolegami, z którymi pił.
Takie określenie do nich jak najbardziej pasuje. Bo one już nie walczą o równe prawa, a o przywileje. No i nie liczą się z tym, że za równymi prawami idą też równe obowiązki.
Tu się zgadzam. Do tego obie strony powinny przestrzegać kompromisu, zwłaszcza że na pewno było go ciężko wypracować. Obawiam się, że to co zrobili PISowcy sprawi tylko, że teraz każda strona przy wszelkich sprawach światopoglądowych będzie ciągnąć wajchę w swoją stronę.
Szczerze mówiąc, to teraz dziwimy się innym, że nie zareagowali jak wprowadzani dyktaturę. Tymczasem u nas gdyby PIS dostało kolejne kadencje, to może byłoby podobnie. A jakbyśmy się obudzili, to byłoby za późno.
W ogóle rozwala mnie podejście PIS do Biblii:
-"miłujcie nieprzyjaciół",
-"co ty jakichś lewaków cytujesz?"
-"ale to Jezus",
-"aaa..., Ok, ale to przenośnia".
Ale jak już jest coś, do dla nich wygodne, to wtedy już nie przenośnia.
Dokładnie. Rozumiem że ktoś może nie pozwolić kilkulatkowi smarować chleba ostrym nożem. Ale nożem przeznaczonym typowo do smarowania chleba nic sobie nie zrobi.
Do tego takie dziecko cieszy się, że samo coś zrobiło i mu się to udało.
Dlatego już lepiej nie udawać, że się na czymś zna tylko po to, by brzmieć mądrze. To że się ktoś na czymś nie zna, to jeszcze nie powód do wstydu. No i raczej się nie skompromitujemy tym, że się na czymś nie znamy. Ale jak już się próbuje udawać eksperta, a nie ma się żadnego pojęcia o danym temacie, to o kompromitację łatwo.
U mnie jeden wujek też zawsze udaje eksperta od wszystkiego, ale wystarczy trochę pociągnąć za język i za chwilę wyjdzie, że jednak się na czymś nie zna XD
Czego tacy rodzice naoglądaja się jakichś paradokumantów, w których z informatyków robi się od razu jakichś nałgowców bez żadnego życia prywatnego, którzy cały dzień siedzą przed komputerem odżywiają się niezdrowo i ewentualnie grają w gry (a jak grają, to na pewno będą naśladować postać z gry XD).
Zazwyczaj tacy rodzice zmieniają zdanie dopiero wtedy, jak widzą, że dzięki swojej pracy ich dziecko faktycznie dużo zarabia.
Cóż, taki ruski czołg to mógłby się rozlecieć po kilku kilometrach na bardziej trudnych trasach. Nie wiem, czy ich czołgi dałyby radę u nas na górzystych terenach.
Ci Cyganie co im zabrali czołg, to też oddali go Ukraińcom, a co chyba go przetopili na coś innego XD
Zresztą jakby to był jeden szaleniec, to raczej nasi by wyciągnęli konsekwencje wobec niego.
Mnie też. To nie Wermacht i nie IIWŚ, żeby im groziła egzekucja za odmowę wykonania rozkazu.
Fakt, bo to jednak nie są już mało szkodliwe wygłupy. No i nawet z flagami innych krajów nie powinni tak robić.
Tu się zgodzę. Podział Europy środkowej może mieć sens, bo my różnimy się od Ukrainy i Białorusi, ale te kraje też można różnią się nawet od zachodniej części Rosji.
Nawet w Bieszczadach, choć tam nieraz jest daleko od jednego domu do drugiego. Choć na południowym wschodzie raczej wsie są rozwleczone. Ale i tak nie ma tu (chyba) miejsc w których przez kilkanaście km faktycznie nie ma ludzi i domów.
I tu się zgodzam. Według mnie wolność powinna się kończyć tam, gdzie zaczyna się wolność innych.
Obawiam się tylko, że nowy rząd będzie chciał sojuszu z nimi. Ale rząd może sobie chcieć, bo sojusz ma to do siebie, że obie strony muszą go chcieć. A kraje skandynawskie nie chcą mieć z nami nic wspólnego. No i jakieś mniejsze wojny. Na upartego można zaliczyć najazdy wikingów na tereny Słowian. Ale za to przez nich mie
Cd. Na upartego można zaliczyć najazdy wikingów na tereny Słowian. Ale za to przez nich mieliśmy ogromne straty. Nawet Niemcy się do tych liczb (procentowo) nie zbliżyli.
Chodzi mi przede wszystkim o relacje polityczne. Oczywiście PIS tu też nie jest bez winy. A Duda swoimi wypowiedziami nie ułatwia sprawy. Najpierw coś palnie, potem pomyśli i przeprasza, ale te przeprosiny i doprecyzowanie usłyszy już o wiele mniej ludzi. Załenski z swoją generalizacją i niewdzięcznością wobec nas zawinił najmocniej.
Kiedyś było tam głośno o dyskryminacji Polaków, ale obecnie jakoś sprawa ucichła, więc chyba jest już neutralnie.
Cóż, jakbyśmy byli czarni, to by przed nami klękali i to w dosłownym znaczeniu. Mam wrażenie, że nasi Janusze biznesu uczą się od nich. Posiedzieli za granicą, tam dla wszystkich byli "tylko Polakami i tanią siłą roboczą", więc muszą sobie to jakoś zrekompensować XD
@Cammax fakt :P . Zresztą, byłby to jakiś powiew świeżości w tym programie.
Jeśli ktoś już jest w tych wyższych sferach (tj z nich pochodzi) to już tego problemu nie ma. Zawsze najtrudniejsze jest się przebicie do wyższej klasy (np z niższej do średniej), ten przeskok. Potem jest łatwiej.
Wg mnie alkohol nie wywołuje w człowieku emocji, których on sam w sobie nie ma. Nerwus który się hamuje, będąc pijanym nie będzie się hamował. Ktoś spokojny, po pijaku będzie potulnym misiem itd. Alkohol to "wzmacniacz", ale niczego nie wywołuje.
Fakt. Jednak najśmieszniej jest jak się bierze ich argument, obraca o 180 stopni, umieszcza w podobnym kontekście i już nagle jest kwik, że jak to tak? Np parytety dla mężczyzn na pielęgniarstwo XD.
Wgl w ostatnich latach świat się mocno zradykalizował. Poglądy wyśrodkowane są atakowane przez obie strony.
Sam temat aborcji jest tu tylko przykładem większego problemu.
Wiesz, różnica polega na tym, że jednak my się ogarnęliśmy w porę. To dużo znaczy. Byliśmy blisko granicy, ale jednak jej nie przekroczyliśmy.
Pisland to już wgl robi z logiki prostytutkę. Kaczafi piszczący że on nie zna polityków których posadził na stołkach - WTF?!
Mnie finalnie majsterkowania nikt nie uczył :/ , ale to też nie znaczy że nikt uczyć nie powinien.
Naturalnie. Żeby jeszcze ktoś powiedział "wydaje mi się" - to kit, dopuszcza ewentualność błędu swojego poglądu. Sensowny argument naprostuje takiego kogoś.
W latach 90tych to może i tak wyglądało, bo komputery były trudnodostępne. Jednak dziś? Komputer jest równie powszechny co telewizor, albo pralka :P . Wtedy również niewiele osób pracowało z komputerem. Dziś, większość posad wymaga choćby na pewnym etapie pracy, korzystania z jakiejś formy komputera (np wyświetlacz dotykowy z odpowiednimi portami, to często komputer w obudowie monitora).
Czołg mimo wszystko jest masywny i raczej takie coś, żeby mu wszystko odpadło to raczej w grę nie wchodzi. Bo rozleciałby się już przy ruszeniu XD. Jednak bardziej się obawiam o sam stan techniczny. O stan silnika, zawieszenia, układu napędowego, elektryki itd.
Połowa uzbrojenia Ukraińców bazuje na kacapskim uzbrojeniu, bo jest to właśnie uzbrojenie zdobyczne.
Z tego co kojarzę, to tym żołnierzom się srogo oberwało :/ .
Chyba że dostali od polskiego dowódcy rozkaz w stylu "słuchać się Amerykanów", a ten potem głupa rżnął.
Przede wszystkim - tu też chodzi o to, czy żołnierz dokonuje takiej profanacji umyślnie, czy "tak wyszło przypadkiem - nie pomyślał". Bo o tym że ma orzełka na hełmie można zapomnieć/nie wziąć pod uwagę. Wielki on nie jest XD.
Podobnie Europą Środkowo-zachodnią można nazwać np Czechy.
W zasadzie póki się jedzie asfaltem to się domy będzie mijać. Dopiero jak zjechać z asfaltu to może być pusto, ale znowu - też wielu kilometrów nie przejedziemy nim nie natrafimy na asfalt XD.
Czy Niemcy się do tych liczb nie zbliżyli? No już nie przesadzaj... Z Niemcami to było tyle dużych wojen że nijak się to spinać nie może... Pamiętaj że najbardziej krwawy konflikt to IIWŚ, w której Skandynawia bezpośrednio z nami nie walczyła.
Znowu - potrzebna nam wrogość Skandynawii? Jakie to nam daje profity? Żadne. A szkodzi... Bo nam brużdżą...
Załeński też tu za bardzo nie przyjeżdża, a widzi polityków. Dziwisz mu się? Patrząc przez pryzmat pislandu serio można generalizować XD...
Raczej po prostu janusz biznesu, chce wydusić ze swojej firmy ostatni grosz, jak biznesowy nekromanta XD, nawet trupowi nie odpuści :P .
Poza tym gdyby się uczyli od zachodnich przedsiębiorców, to nauczyliby się, że pracownik to zasób o który trzeba dbać, w który trzeba inwestować i któremu trzeba dobrze płacić. U nas, wciąż pracownik to koszt, który trzeba przycinać, ograniczać i redukować, przy maksymalizowaniu wydajności.
Taki przedsiębiorca zamiast dać 20% podwyżki, zwolni, weźmie świeżaka który nic nie ogarnia, popełnia błędy, generuje straty, a jak w końcu się roboty nauczy, to wyciągnie łapę po podwyżkę.
Zresztą, sam pracowałem jako kierowca. Przyszedł
CDN
Zresztą, sam pracowałem jako kierowca. Przyszedłem na rejon w rozsypce, jakieś jazdy, awantury od klientów itd. W końcu to ogarnąłem, przyzwyczaiłem klientów do solidności, skończyły się jazdy, zacząłem się szybciej wyrabiać (bo klienci potrafili mi iść na rękę, bo i ja im szedłem na rękę :P), zaczęli mi dorzucać rejonu, od "łamagi obok" który sam sobie życie utrudniał. Pieniędzy więcej dać mi szef nie chciał. Zwolniłem się. Zatrudnił ciamajdę, klienci się obrazili, szef stracił cały rejon.
@rafik54321 mimo wszystko i tak jest łatwiej niż dawniej. Bo teraz teoretycznie da się tak przebić. A kiedyś to chyba tylko jakimiś nadzwyczajnymi zasługami dla kraju.
Tu się zgadzam. Większość ludzi, których znam po alkoholu staje się co najwyżej bardziej rozgadana i się z wszystkiego śmieje. A obcokrajowcy pod wpływem po prostu pokazują swoje prawdziwe twarze, które na co dzień muszą ukrywać, jak "przedstawiciele cywilizowanych narodów".
Ciekawie jest też przy dyskusji o zrównaniu wieku emerytalnego.
Fakt, zawsze najłatwiej oberwać, gdy napiszesz, że w danej sprawie nie popierasz żadnej ze stron. A jak już obie strony z jakiegoś powodu skrytykujesz, to już w ogóle...
Fakt i doskonale widać to było po frekwencji i tym, że większość ludzi potrafiło chwilowo odłożyć na bok to, że nie we wszystkim zgadzają się z innymi niż PIS partiami.
Chyba, że ma jakieś zaniki pamięci XD ciekawe, co powie jak jego będą rozliczać, że sam siebie nie zna? Rozwala mnie też to, jak przez lata krzyczeli o donoszeniu do UE, a teraz smak biegają z donosami, ale każdy ma ich gdzieś za to co robili przez te wszystkie lata.
Dokładnie, ewentualnie pokazanie takiej osobie dowodu. Bardziej skrajne przypadki muszą doświadczyć czegoś na własnej skórze. Ewentualnie można zaznaczyć, że się czegoś nie jest w stu procentach pewnym. To nie.wstyd. Czasem nawet ktoś w komentarzu coś wyjaśni.
Na wsiach, zwłaszcza w tych biedniejszych regionach internet upowszechnił się dopiero jakieś 10-15 lat temu.
Dziś większość prac wymaga używania internetu, nawet lekarze zazwyczaj wypisują już recepty elektronicznie i przynajmniej nie ma problemu z odczytaniem, co on tam napisał;)
Fakt, choć to samo dotyczy większości ich sprzętów.
Jeszcze niedawno większość ukraińskiego sprzętu opierało sie na rosyjskim sprzęcie. Stąd też gdyby nie sprzęt NATO, to by już dawno przegrali.
Dokładnie, zastanawia mnie tylko, czemu nasi wykonali taki rozkaz.
Fakt, dużą flagę już trudno znieważyć przez przypadek.
Oficjalnie nie walczyli, ale "na boku" pomagali Niemcom.
Wrogość nam tylko szkodzi. Wystarczą neutralne relacje. Bo sojusznikami to nigdy nie zostaniemy. No i gdyby PIS zostało przy władzy, to na pewno by się tych relacji nie udało zneutralizować. Nowy rząd może da radę.
Fakt, no i przez to co PIS odwalało, to nie tylko Ukraińcy nas generalizowali, a prawie wszyscy. Z jednej strony było to wkurzające dla nas, jako zwykłych ludzi, z drugiej patrząc na to, co PIS odwala, to trudno się dziwić tym innym. My też nieraz gorzej postrzegamy innych przez pryzmat jakichś polityków.
To fakt, choć nie wiem, czy polscy pracownicy też są tak samo traktowani jak ci inni. My tam jesteśmy uznawani ewentualnie za tanią siłę roboczą. Stąd może nasi janusze uczą się takiego podejścia, bo sami byli tak traktowani.
Choć nie wiem, jaki jest sens zatrudniania takich ciamajd, bo oni tylko generują straty. A to się raczej nie opłaci przedsiębiorcy na dłuższą metę.
@Cammax pisząc "kiedyś" to jaki konkretnie okres masz na myśli? PRL czy średniowiecze? Bo najłatwiej to było się przebić w latach 90tych. Łeb na karku, studia i samą ciężką pracą można było wyjść na swoje.
Dziś to za mało. Znowu w PRLu, bez układów nic się nie dało załatwić.
Dużo tu też robi dawka. Z racji iż my mamy mocniejsze łby, trzeba więcej by nas sponiewierać. Może tak obcokrajowcy odreagowują stres? Ciężko powiedzieć. A może po prostu "bydło się zjeżdża".
Oczywiście. Wg mnie wiek emerytalny powinien być zrównany, ale jeśli mielibyśmy serio iść w równość, to zasadniczo wychodzi na to że faceci powinni przechodzić na emeryturę szybciej.
Bo średnia wieku mężczyzn jest krótsza, są krócej na emeryturze, a do funduszu emerytalnego wkładają coś koło 60-66% środków :/ .
Więc obniżenie wieku dla mężczyzn i/lub podwyższenie go dla kobiet, wyrówna sprawę. Wtedy byłoby po 50% i czas życia na emeryturze byłby podobny. Wydaje mi się że tu nie ma żadnego błędu logicznego czy ekonomicznego, co najwyżej jest to "nie do pomyślenia" mentalnie XD.
Jednak feminazistce to już by się styki przepaliły XD.
Zasadniczo zwykle obie strony mają po trochę racji i po trochu się mylą jednocześnie :/ .
Np konserwatyści mają rację w tym, że "postępowość" odjaniepawla cyrk i chryję. Za to znowu "postępowcy" mają rację w tym, że konserwatyści blokują potrzebne zmiany.
Fakt, frekwencja rekordowa. Wgl cyrk z wyborami, moja babcia chciała zagłosować na pisland, a zagłosowała na KO XD, bo się pomyliła :P .
Jak się zorientowała, to powiedziała "o mój boże, na rudzielca!? ". Mówię do babci "ręka boska babcię prowadziła" do końca dnia nie mogła tego przeżyć :P .
Dlatego właśnie powinna być górna granica bycia politykiem. Myślę że 3/4 polityków poszłoby do wylotu gdyby górna granica to było 65 lat.
Zasadniczo UE "nie ma tego gdzieś". Tylko UE nigdy nie ingerowała w to, kto siedzi na danym stołku, tylko w to, jak ten stołek będzie obsadzany. I o to UE dalej ma pretensje, tylko jak coś zmienić jak pisland siedział na stołkach? A teraz używa się po prostu ich, pislandowych przepisów przeciw nim XD.
Wgl mam wrażenie że dla części (i to sporej) przyznanie się do błędu to jakaś "hańba". Ujma na honorze i nawet kiedy wyda się że robią z siebie głupca, to będą brnąć w głupotę, byle się przed samym sobą nie przyznać do błędu. Po co?
Tylko ten co nic nie robi, nie popełnia błędów :/ .
Na wsiach problem z internetem miał zapewne podłoże po prostu w infrastrukturze. Ciężko liczyć na to, że ciągnięcie przewodu przez 15km do jednego domu będzie opłacalne :/ .
Sam mieszkam w mieście, jakieś 100m od mojego domu, firma ma pociągnięty światłowód, do mnie ani myślą pociągnąć 100m przewodu :/ . A gdzie na wieś jakieś kilometry...
Dlatego chciał-niechciał, używam bezprzewodowego LTE :P . I pewnie podobnie jest na wsiach...
Ciężko powiedzieć czy by ot tak przegrali bez natowskiego sprzętu :/ . Bo tego natowskiego sprzętu też nie mają aż tak dużo. Raczej tu po prostu trafił cwaniak (Ukrainiec) na debila (kacapa). Jak np Ukraińcy puszczali jakieś fejkowe konta o darmowym seksie dla kacapów by namierzać ich telefony, a potem ostrzelać tam gdzie było "dużo telefonów" XD... Albo improwizowane drony-kamikadze z zabawek cywilnych.
Po prostu Ukraińcy prowadzili wojnę bardziej partyzancką.
Czy sojusznikami to my nigdy nie zostaniemy? Chyba z lekka przesadzasz. To samo pewnie mogliby powiedzieć Czesi po jakimś mniejszym konflikcie :/ . Albo my o Turkach, po szarży Osmanów. A co by powiedział Japończyk w 1939r? Że Amerykanie będą ich sojusznikami?
Czasy się zmieniają, ale dobra wola musi być po obu stronach. Inaczej nie ma to sensu :( .
Nowy rząd to musi wgl odbudować twarz polskiej polityki, by ktokolwiek chciał z nimi rozmawiać. A najprościej da się to zrobić zamykając pisland :P.
Tu właśnie myślę że najbardziej pasuje Hołownia jako "twarz nowej polityki". Bo jest "młody" (jak na polityka), łeb na karku ma, zręcznie pacyfikuje idiotów (których w parlamencie europejskim nie brakuje) i
CDN
Tu właśnie myślę że najbardziej pasuje Hołownia jako "twarz nowej polityki". Bo jest "młody" (jak na polityka), łeb na karku ma, zręcznie pacyfikuje idiotów (których w parlamencie europejskim nie brakuje) i rozumie współczesny świat.
Pytanie też gdzie konkretnie. W Japonii np "gaijin" jest w pewnych kwestiach nawet lepiej traktowany niż Japończycy.
Np kolor włosów w szkołach. Japończycy nie mogą się farbować, a gdy któryś się urodzi albinosem, to właśnie musi się farbować. Obcokrajowców to nie dotyczy. Obcokrajowcom również więcej się "wybacza" w kwestii zachowania.
I zapewne na rdzennym zachodzie, Polacy faktycznie są traktowani jako "ci tańsi", ale to nie oznacza że są traktowani źle. Są traktowani podobnie jak krajowi pracownicy, tylko po prostu mniej płacą. U nas za to, janusze biznesu doją do odcięcia :/ .
Nie sądzę. Nasi janusze, po prostu nie myślą na długą metę. Podobnie często z maszynami.
Taki janusz nie pomyśli że kupując maszynę za 30tys zł, może robić robotę 20 razy szybciej, czyli będzie 20 razy szybciej zarabiał.
Tak samo z pracownikami. Nie pomyśli, że zatrudniając droższego pracownika, może więcej wymagać, a taki pracownik będzie wydajniejszy.
I de facto w przeliczeniu na "praco-godzinę" wykona więcej pracy, w danym czasie i finalnie stosunek pensji do wygenerowanego zysku będzie korzystniejszy przy droższym pracowniku.
Tak samo produkty w sklepie. Można kupić najtańszą chińszczyznę która się rozleci po tygodniu za 100zł, albo kupić coś porządnego za 300zł, co wytrzyma miesiące albo i lata. Janusz widzi 100zł i cieszy japę... Ja wybieram opcję nr B XD.
Przy takim trendzie krajowym, zatrudniają ciamajdy, bo ci rozsądniejsi często pouciekali za granicę. A robić trzeba. Straty wliczają w koszta i podkręcają ceny produktu. I tak się wszystko zaczyna chrzanić :/ .
@rafik54321 średniowiecze (bo tam jak się urodziło w złym stanie, to już pozamiatane) i po części też PRL (jeśli się nie miało znajomości).
Fakt, u nas często to ci pracujący na wysokich stanowiskach odreagowują stres i piją codziennie. Może z obcokrajowcami jest podobnie. Też możliwe. Bo np. wielu Anglików jest normalnych, choć wśród tych co przyjeżdżają do nas, to co normalni są wyjątkami (nie wiem jak w innych krajach).
Fakt, do tego kobiety mają też urlopy macierzyńskie. Tylko u nas niektórzy to by chyba zawału dostali. W mojej rodzinie niektórym nie idzie przetłumaczyć, że przy obecnym przyroście naturalnym system nie wytrzyma tego, że którąkolwiek grupa będzie przechodzić na emeryturę w wieku 60 lat. 65 lat to chyba optymalny wiek.
Fakt, dlatego dobrze jest szukać rozwiązań "po środku", które będą w miarę do zaakceptowania dla obu stron (nie licząc fanatyków jednej i drugiej strony, bo ci to potrafią zwyzywać nawet tylko za to, że ktoś niby się generalnie z nimi zgadza, ale ma mniej radykalne poglądy).
Ciekawe, czy to tylko taki jednorazowy "wybuch" spowodowany tym, że serio było już coraz gorzej, czy jednak taka frekwencja będzie już na każdych wyborach. W sumie ciekawe, ile było podobnych przypadków XD mnie też rozwala to, że dla większości PISowców każda partia inna niż PIS to z automatu Tusk XD
Tu się zgadzam. Jakby u nas to wprowadzono, to te pierwsze ławy w sejmie byłyby puste XD bo większość polityków jest w sejmie odkąd pamiętam:/
W ogóle rozwala mnie to, że PIS teraz wrzeszczy, że to co robi rząd jest niezgodne z prawem. Oni po prostu używają ich własnych przepisów przeciwko nim. Tych samych przepisów, przy których jak ktoś potępiał za ich wprowadzenie PISowców, to wrzeszczeli, że nikt nie będzie nam obcym językiem mówił, co mamy robić.
Fakt, a jeszcze większą "hańbą" zdaniem niektórych jest przyznanie się, że nie jest się ekspertem w jakimś temacie, ale uważa się, że coś tam. Najwyżej ktoś poprawi, jak się powie/napisze coś nieprawdziwego.
Fakt, chyba że domy są w miarę blisko siebie, to wtedy ma to jeszcze jakiś sens. Zwłaszcza w regionach, w których telefony mają problem z zasięgiem. Tam bezprzewodowy internet zazwyczaj też działa jakby chciał, ale nie mógł :P
To trochę tak jak my. Tez z Niemcami nie mieliśmy większych szans, więc mocno opieraliśmy się na partyzantce. Choć gdybyśmy walczyli tylko z ZSRR (na zasadzie 1 vs 1), to kto wie, jakby się taka wojna zakończyła. Nie wiem, czy byśmy dali radę wygrać, ale za mądrzy to oni nie byli, więc raczej wytrzymalibyśmy dłużej, dzięki sprytowi.
W sumie fakt. W pewnym sensie nawet Polska i Niemcy. Gdyby z 50 kat temu ktoś powiedział, że oba kraje mogą mieć normalne relacje, a czasem nawet współpracować, to większość by go wyśmiała i kazała się leczyć. Tak samo jakby dziś ktoś powiedział, że Polska i Rosja będą sojusznikami.
Fakt, tylko czy ta dobra wola jest po ich stronie? Bo szczerze, to wątpię.
Fakt, bo jakby ma to nie patrzeć, to za PISu większość nie chciała mieć z nami nic wspólnego. Na początku wojny na Ukrainie chwilowo "zawiesili z nami broń". Może jak zobaczą, że odcinamy się od PIS i dążymy do ich rozliczenia, to nam dadzą "drugą szansę".
No i przy tych wszystkich oszołomach pokroju Macierewicza, Jachiry, czy innej Żukowskiej wydaje się taki normalny i spokojny.
Sporo też zależy od tego, co ktoś rozumie jako dyskryminację i złe traktowanie. Dla niektórych jest to podanie jakiejś niewygodnej statystyki, zaś dla drugiego nie ma nic złego nawet w jawnym nawoływaniu do przemocy.
Cóż, obcokrajowiec, który przyjechał tylko na kilka dni często moze się zasłonić, że "nie wiedział, że czegoś w danym kraju nie wolno". No i o ile takich regulacji nie ma w innych krajach, a ktoś nigdy nie był w danym kraju, to jest to możliwe. Pytanie tylko na ile będzie usprawiedliwieniem.
Nasi janusze, to by w ogóle chcieli, żeby każdy (zarówno Polacy jak i obcokrajowcy) robili za darmo i jeszcze się cieszyli, że mogą właśnie w tym januszexie pracować XD
A jakby mu
@Cammax w PRLu było trochę dwojako. Bo z jednej strony dużo rzeczy było ograniczonych lub utrudnionych, ale zasadniczo póki się nie było przeciw partii, to w zasadzie na wiele rzeczy przymykano oko.
Przypomina mi się temat który mi opowiedziała babcia. Do jakiejś fabryki przywieziono materiały budowlane do budowy kolejnego magazynu. Ktoś przyleciał do kierownica, powiedzieć że ludzie podkradają materiały, kierownik na to "to się trochę krótszy zbuduje" XD.
Polski system emerytalny to po prostu piramida finansowa. Żeby jeden emeryt dostał 2tys zł emerytury (co przecież wcale nie jest tak dużo), to musi pracować 5ciu ludzi na to (200zł od pracownika + 200zł od jego pracodawcy). A dziś przecież rodzina wielodzietna to już 2+3, czyli tacy rodzice by ich własne dzieci utrzymały, to musieliby mieć 10tkę dzieciaków XD.
Dlatego ja nie liczę na jakąkolwiek emeryturę. Wychodzę z założenia że moje pokolenie pracuje tylko na to, aby nieunikniona transformacja była możliwa dla młodszego pokolenia, które na swoją emeryturę będzie po prostu odkładać.
Chyba że w modę wejdzie AI i robotyka, gdzie wgl pracować będzie z 10% populacji, bo resztę odwalą automaty :/ . Wtedy to już wgl nie wiem jak gospodarka będzie miała to wytrzymać. A przecież wygląda na to że robotyka raczej wejdzie na grubo, bo i tak atakuje zawody, które dotąd były raczej nie do ruszenia.
Przede wszystkim trzeba określić do jakiego równouprawnienia dążymy. Czy do równouprawnienia bezwzględnego - coś w stylu, wysoki czy niski, gruby czy chudy, każdy dostaje to samo. Taki sam rozmiar ciuchów, taką samą michę XD.
Albo równouprawnienie względne, takie które uwzględnia różnice i je kompensuje, jednak jak gdzieś się dołoży, to gdzieś ubędzie. Bo bilans musi zostać zachowany. I tak np normy dźwigania, są wyższe dla mężczyzn z powodów oczywistych, ale to oznacza ich wyższą wydajność siłową, a co za tym idzie - wyższe płace. Albo dajemy jedną normę dla obu płci i już. Ale wtedy faceci będą pracować na pół gwizdka, a kobiety będą wykończone :/ . No ale PLNy są równe XD.
Wydaje mi się że generalnie prawa kobiet są w Polsce równe lub korzystniejsze dla kobiet (poza rzeczami które popsuł pisland) i to raczej trzeba tu poprawić prawa mężczyzn. Bo np prawo rozwodowe to jawna ściera w pysk mężczyzn. Albo ojcostwo za pomówienie, czy "eksmisja" za pomówienie.
Myślę że dzięki transmisjom obrad w YT, wgl mocno się podkręca, może nie tyle świadomość, co zaciekawienie życiem politycznym. Więc bardzo możliwe że na następne wybory pójdną młodzi "z ciekawości" XD.
Wgl jak popatrzeć na obrady sejmu w sprawach "niemedialnych" to często z połowa miejsc jest pusta. Czemu?
U nas w mieście jest na powierzchni 1km2 (a raczej na powierzchni 0,5km2, no ale niech będzie na górkę), jakieś kilkadziesiąt domów i mają z tym problem :/ . I mają problem pociągnąć od 100m do 1km przewodów. To gdzie na wieś, do np 10ciu domów obok siebie?
Z bezprzewodowym internetem jest ten plus, że o ile taki "surowy router" może nie ogarniać, o tyle można do nich dokupić dedykowane anteny dachowe, co powoduje że internet staje się całkiem użyteczny :) . Nie ma mowy by dorównał światłowodowi, ale prędkości 20MB/s czy 30MB/s są już użyteczne do większości zastosowań.
Myślę że gdyby nas nie wzięto w kleszcze z 2 stron, to przed jedną z niech moglibyśmy się dość długo opierać. Myślę że nawet miesiącami.
W Polsce przede wszystkim brakowało sprzętu. Polska przecież wtedy krótko istniała. Mieliśmy jakieś 200 czołgów 7TP (polski czołg zbudowany na bazie angielskiego cruisera). Ale co ten czołg robił z niemieckimi czołgami to była bajka. Niemieckie czołgi padały hurtowo, no ale 200 czołgów vs 10tys, to ciężka bitwa :/. Niemieckim czołgom potrafiła dawać radę nawet tankietka.
https://www.polska-zbrojna.pl/imageslibrary/GetImage/50871
Przecież tankietka wygląda jak wojskowa wersja tego https://primarket.pl/userdata/public/gfx/4299/najmocniejszy-samochodzik-dla-dzieci-z-mp4.jpg
Wolę powiedzieć inaczej. Gdyby Polska była po stronie nazi
CDN
Wolę powiedzieć inaczej. Gdyby Polska była po stronie nazistów, to hitler raczej by tej wojny nie przegrał. Wręcz przeciwnie, byłoby pozamiatane. Bo bez Polaków, kod enigmy raczej nie zostałby złamany. A przez to inwazja USA nie byłaby możliwa. Londyn zostałby zrównany z ziemią. Monte Casino nie zostałoby zdobyte. Użycie broni atomowej w Europie raczej by się nie udało. Bo skąd by bombowiec miał wystartować? Z morza odpada. Uboty. Do Anglii się nie dostaną. Trzeba by chyba jedynie w przez Alaskę i kacapię wysłać. O ile kacapia by to wytrzymała na tyle, by do tego czasu istnieć.
Raczej po prostu świat powinien uznać rządu pislandu za "niesmaczny incydent" i tak to trzeba kreować. Że to była jakaś absurdalna pomyłka warunkowana kacapskimi pieniędzmi XD. Ale korupcję pozamiatano :P . Zwalać na nich ile wlezie XD.
Hołownia wydaje się normalny i spokojny, nawet bez tła takich oszołomów. Bo dużo on mówi, ale nie kojarzę ani jednej wtopy z jego udziałem.
Czy statystyka może być "niewygodna"? Może być raczej nieprawdziwa. Ale za prawdę się obrażać? To chyba z lekka trzeba być skrzywionym XD.
Wydaje mi się że taki obcokrajowiec, który popełnił jakieś tam wykroczenie z niewiedzy, zasługuje jednak na karę, ale w możliwie niskim zakresie przewidywanym przez prawo. Bo tu serio jest dobra podkładka "nie wiedziałem", ale to jednak tylko okoliczność łagodząca, bo mógł się dowiedzieć. To że w jakimś kraju będzie inne niż u niego, to chyba oczywiste.
Pewnie na internecie są jakieś poradniki "ważne dla turystów różnice prawne między krajem X, a Polską". Np w Japonii wolno na legalu, na środku ulicy, chlać alkohol. Serio. Nie ma żadnych mandatów. Za to jest za śmiecenie :P .
Oczywiście, ale potem płaczą że nie mogą nikogo znaleźć.
A ja patrzę na relację pracodawca-pracownik, tak jak na sprzedawca-klient, tylko w relacji pracodawca-pracownik, to pracownik jest sprzedawcą, a pracodawca klientem. Pracownik "sprzedaje" swoje usługi, pracodawcy czyli klientowi.
Jak ten pracodawca, prowadzi sklep i przyszedłby mu klient, kręcić nosem, gadając, "panie, jak drogo, no nie wiem, to powinno być wyższej jakości, o tu jest podłoga niedomyta" itd, to co by zrobił taki szef stojąc za kasą? Dostałby szału i klienta wykopał z lokalu XD.
A dokładnie tak samo zachowują się janusze biznesu wobec pracowników. Są jak żul który stęka że piwka za 50gr nie może kupić.
Jakoś nie słuszałem aby firma która na prawdę dobrze płaci miała problem z dostępnością pracowników :P .
@rafik54321 no i podobno zawsze można było mieć "punkty za pochodzenie";) (a to że dyskryminowało to mieszkańców miast i tych którzy sami się czegoś dorobili, to inna sprawa).
Przy takich historiach zawsze przypomina mi się "kiedyś wszystko było za darmo, a dziś wszędzie są kamery" XD
Fakt, tylko wielu ludziom nie idzie tego wytłumaczyć, bo oni panicznie boją się jakichkolwiek zmian.
Na niektórych stanowiskach to już się dzieje, najlepiej widać to w sklepach i z kasami samoobsługowymi. A to że nieraz jak się coś przy nich zatnie czeka się kilkanaście minut aż ktoś podejdzie, to inna sprawa.
Fakt, dlatego trzeba zachować rozsądek. Zarobki akurat powinny zależeć od jakości i ilości pracy. Bo tak to będziemy mieć absurdalne sytuację typu że ktoś wyrobi 4 razy mniej niż ktoś inny, a mimo to obaj dostaną taka sama wypłatę.
Fakt, do tego podejście do przemocy wobec mężczyzn. Takiemu mężczyźnie nikt nie uwierzy, że go kobieta zgwałciła lub pobiła. Ewentualnie go wyśmieją.
Gdyby nam z 5 lat temu ktoś powiedział, że tylu ludzi będzie oglądać obrady sejmu, to byśmy go pewnie wyśmiali. Bo jak leciały w TV, to mało kto oglądał. Jak więcej młodych pójdzie, to tym bardziej pogonią PIS XD
Czasem to nawet widać, że jest kilku posłów na krzyż z każdej partii:/
Cóż, nawet gdyby Słowacja też pomogła w ataku, to raczej by nam jakoś mocno nie zagroziła wtedy. Bo o roli Słowaków większość zapomniała. Do tego mieliśmy mnóstwo innych problemów, które po odzyskaniu niepodległości należało rozwiązać. No i nie z wszystkim zdążyliśmy.
Możliwe, mimo to cały świat całkowicie pominął nasza rolę w wojnie. Jedynie kibice Bredy czasem robią oprawy, a reszta to nawet nas nie wymienia na liście tych zasłużonych. Jedyne gdzie nas wymieniają, to jako zbrodniarzy...
Jestem za. No i można podkreślać, by inni nie powtórzyli naszych błędów oraz żeby zanim nas jakoś ostro zaatakują wyobrazili sobie, że być może pewnego dnia oni będą wstydzić się przed całym światem swoich polityków.
Fakt, za to inni im więcej mówią, tym większa szansa, że będzie jakiś skandal.
Fakt. Co innego jakby ktoś powiedział, że każdy czarny jest przestępcą. Taki tekst jak najbardziej może kogoś obrazić. Ale że czarni odpowiadają za większość przestępstw (oczywiście w krajach w których jest ich dużo) to tylko statystyka.
Fakt. Do tego mozna też brać pod uwagę, kiedy taka regulacja weszla. Bo też jest różnica gdy ktoś załamania się niewiedzą choć przepis obowiązuje od bardzo dawna, a sytuacją gdy ktoś zasłania się niewiedzą, bo przepis wszedł parę dni temu.
Z jakiegoś powodu tylko januszexy mają problem z znalezieniem pracowników. Firmy zapewniające normalna wypłatę zazwyczaj mają zarówno polskich, jak i nawet zagranicznych pracowników.
@Cammax Raczej też ludzie mają trochę inną mentalność. Kiedyś to co dziś nazwiemy kradzieżą, nazywano "zaradnością".
Zacznijmy od tego że ten system emerytalny był z gruntu skazany na porażkę. Nie bez powodu piramidy finansowe są zabronione. Bo zawsze taka musi się wywalić.
Przy AI ludzie mówią że to nowa rewolucja przemysłowa i że przy takich rewolucjach ludzi nie zwalniano, bla bla bla...
Tylko że ta rewolucja będzie inna. Bo ona nie jest właśnie nastawiona na zwiększenie wydajności, a na wyeliminowanie pracownika.
Jak kiedyś chłop orał pole przy użyciu konia, jak wszedł ciągnik, to liczba pracowników została taka sama, zwiększyła się wydajność.
Tylko tu już na ciągniku nie ma chłopa, tylko jest automat. Gdzie operator? Nie ma.
I to nie będzie dotyczyć konkretnej branży, tylko wszystkich po kolei i wszystkich jednocześnie. Co najwyżej w różnym tempie, ale tendencja będzie od najbogatszych do biedniejszych.
Niektórzy piszczą że rozwinie się handel robotami AI i obrót nimi - wg mnie nie. Bo po co to robić?
Dlaczego korporacja miałaby sprzedawać roboty do wypożyczalni, zamiast samemu je wypożyczać? Po co pośrednicy? A nie daj losie, żeby ktoś nieautoryzowany w nich grzebał. A tak by mieli wszystko w ręku.
W hipermarketach jest oddelegowana osobna kasjerka tylko do kas samoobsługowych :P .
Naturalnie. O ile faktycznie ciężko uwierzyć w to że kobieta była w stanie pobić faceta, w takiej "otwartej bójce" (bo pomijam ataki z zaskoczenia), o tyle gwałt czy przemoc psychiczna są jak najbardziej realne. Np pigułka gwałtu, uśpi faceta, wszyscy pomyślą "schlał się i biedna go musi taszczyć", a ona go wykorzysta gdzieś... Albo mobbing w pracy. Jakaś kierownicza upatrzy sobie ciacho i będzie go obmacywać :/ . To też realne problemy.
Ale wciąż jest stereotyp, że facet nie może zapłakać, a prawda jest taka, że jak facet uroni łzę, to w duszy ryczy jak bachor, bo tak bardzo jest rozbity.
I bardzo dobrze. Zresztą, jak ktoś chce pooglądać prymitywów, to może włączyć dowolnego patostreama XD, a tak wyglądały do niedawna obrady sejmu, zresztą, w wykonaniu pislandu dalej tak to wygląda XD...
Naturalnie. Nie każdy czarny jest przestępcą. W jednej z restauracji pracuje taka ciemnoskóra kobieta. Ma specyficzny wyraz twarzy. Nie wiem czy to taka uroda, taki charakter konkretnej babki czy jeszcze coś innego, ale jak pracuję obok niej to mam wrażenie jakby miała mnie za rasistę XD. Ale to może tylko moje subiektywne odczucia bez podstaw :P . Ale w pracy my nie mamy się "kochać" - mamy pracować, więc mi to zwisa XD...
Do tego mamy sporo amerykańskich aktorów o ciemnej karnacji. Pierwszy z brzegu, Will Smith.
W USA z tą przestępczością, to bym powiedział, że tam czarni to często po prostu odpowiednik naszych patusów i dresiarzy. Po prostu wyszła taka korelacja, że tam patusy są najczęściej ciemnoskórzy, a to wynikało z dawnego niewolnictwa, a to rodziło biedotę, a w biedocie o kryminał najłatwiej :/ . Taki niefortunny zbieg okoliczności, a ludzie uprościli, że jak czarny to bandyta.
U nas w Polsce widok osób ciemnoskórych po prostu rzuca się w oczy i jak pojawia się czarnoskóry w jakimś zakładzie pracy to ludzie muszą się "przyzwyczaić" do widoku takiej osoby :P . Jakby się zachowywał normalnie to dość szybko będzie traktowany jak każdy inny. Nie wyróżniałby się bardziej niż laska z różowymi włosami XD.
Ale wobec nowych przepisów, to niewiedza też może być dobrą okolicznością łagodzącą nie tylko wobec imigrantów.
Naturalnie. Jednak tu warto nadmienić, że nie tylko polskie firmy można określić mianem "januszexu".
Tam gdzie pracuję, jest pewien dysonans w temacie konstruowania lokali. Bo tego nie kumam.
Mają swoje spec serwisy, a ja jestem takim "serwisem pierwszego kontaktu i od drobniejszych lub nietypowych zadań".
I np jak zalecam jakieś rozwiązanie za np 1000zł, to kręcą nosem "drogo", a potem przyjeżdża spec serwis, mówi "6tys" i robią XD. Yyyy, heloł...
Albo kwestia ciepłej wody. Jest bojler, ale jak nie ma ciepłej wody to lokale gastronomic
CDN
Albo kwestia ciepłej wody. Jest bojler, ale jak nie ma ciepłej wody to lokale gastronomiczne nie mogą działać. Który debil wpadł na pomysł by wszystko powiesić na jednym podgrzewaczu? Powinno być kilka mniejszych. Jeden padnie, to się go wyłączy, ale lokalu nie trzeba zamykać XD.
Tak samo, wzięli jakąś firmę remontową, wyremontowali cały lokal, ale spece nie zamknęli dachu, woda zalała cały lokal, ale zleceniodawca i tak zapłacił grube tysiące za to, żeby naprawili to co popsuli XD.
Albo syfony. Jprdl, kto tam na górze wpadł na debilny pomysł by stosować nietypowe Xringi jako uszczelki? Zwykle stosuje się klinowe, tanie (z 5zł komplet, a jeden Xring z 20zł), trzyma latami i wymiana ich to chwila. A te ich Xringi przepuszczają jak są nowe XD.
Ja się tam z tym nie patyczkuję, od razu to wypierniczam i wstawiam coś normalnego :P .
@rafik54321 też fakt, jeszcze pomiędzy tą przemianą mówiono o "kombinowaniu".
Tu ciężko by było cokolwiek zmienić, bo szczerze to nawet nie wiem, jak. Na pewno najpierw trzebaby zmienić mentalność niektórych ludzi.
Fakt, kiedyś niby też wchodziły nowe technologie, ale one miały pomagać człowiekowi w pracy, a nie go zastępować. Np. maszyny które wprowadzono ktoś też musiał obsługiwać. Ale przynajmniej nie robiono już tego w wszystkiego ręcznie. Dzięki temu tez to co robiono dawniej przez cały dzień można było zrobić w 8 godzin. Ciekawe, w jakim tempie będzie sobie "radzić" AI.
U nas z tym różnie. W niektórych sklepach, w których jestem faktycznie ktoś cały czas stoi przy tych lasach lub kręci się w pobliżu. Ale w niektórych (zwłaszcza Biedronki) się czasem czeka i czeka.
Fakt, nawet jakby trenowała, to szanse byłyby jedynie bardziej wyrównane. Ale wątpię, żeby dała radę.
Tu dużym problemem jest podejście ludzi. Cześć takiemu facetowi nie uwierzy, cześć wyśmieje, a jeszcze inni będą rzucać komentarze typu "zazdro, daj numer do niej".
Fakt, choć i tak pod tym względem jest trochę lepiej niż dawniej, bo powoli zaczyna się zmieniać mentalność pod tym względem.
Ewentualnie konferencję jakiegoś Fame MMA (lub w wersji dla tych którzy nie chcą dawać im zarobić: filmik, w którym kanał commentery komentuje taką konferencję) XD no i politycy PIS to lepiej by się na takiej gali odnaleźli, tam normą jest wyzywanie, wrzask, a czasem próby ataku na przeciwnika XD
Przypomina mi się koleżanka, która ze mną chodziła do klasy. Ona miała zawsze taki "roześmiany" wyraz twarzy. Na nasze, polskie warunki jest to dość nietypowe XD więc nauczyciele przez długi czas się jej czepiali, że się śmieje, nie uważa. Nawet parę uwag wyłapała. Z czasem się wszyscy przyzwyczaili.
Większość przestępców zazwyczaj wywodzi się z jakichś dzielnic biedy lub patologii. No i tak samo jest w większości krajów. Bo to w takich środowiskach najłatwiej o jakąś złość, którą potem ludzie często wyładowują na innych. Zwłaszcza że oni często o wszelkie swoje niepowodzenia obwiniają innych.
Przypomniał mi się obrazek, który kiedyś widziałam (chyba nawet na demotach). Była tam rozprawa w sądzie i trzech czarnych: oskarżony, policjant i sędzia. Do tego podpis, że od nas zależy kim będziemy.
Fakt, większość co najwyżej patrzy na nich z zdziwieniem lub ciekawością. Może to trochę wkurzać, naszych też czasami wkurza, jak jedziemy do innego kraju i się na nas gapią, ale generalnie większość patrzących nie ma złych intencji. Z czasem ludzie "przywykną" i nie będą już zwracać na ta osobę większej uwagi. Bo zawsze ktoś wyglądający inaczej (w dowolnym sensie) rzuca się w oczy. Na wytatuowanych ludzi często też się patrzą, a starsi ludzie to niekiedy z przerażeniem i nastawieniem typu "o, pewnie kryminalista". Z czasem się jednak przyzwyczajają, o ile ta osoba poszła do pracy, w której tatuaże nie są niczym dziwnym, a nie np. do urzędu:P
Fakt, zwłaszcza przy tempie wprowadzania nowelizacji u nas. Niektóre to ledwo wejdą, a tu politycy widzą, że jednak cos jest nie doprecyzowane, prawnicy zaczynają krytykować, nowelizacja wywołała inny skutek. Więc trzeba znowu zmieniać.
Fakt. Chyba każdy kraj ma swoich Januszy biznesu.
Czasami widząc, co się dzieje w takich sytuacjach, to mam wrażenie, że niektórzy chyba chcą powrotu czasów, gdy po znajomości prawie wszystko szło załatwić lub wykonać.
W mojej okolicy mieli remontować blok. Wzięli do tego "specjalistów" po taniości. Skończyło się tak, że usunęli jakiś ważny element konstrukcji i musieli ewakuować cały blok i zamknąć drogę, przy której ten blok się znajdował, bo w każdej chwili mógł się zawalić. Chcieli oszczędzić, a tu oprócz remontu musieli jeszcze zapłacić za naprawę tego co tamci spieprzyli. Większość stwierdziła, że strach się bać, co będzie jak tego typu pracami będą zajmować się pracownicy po zdalnych XD
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 lutego 2024 o 19:47
@Cammax no ale to naleciałości z kacapskiej komuny XD.
Co tu dużo mówić? Ktoś musi oberwać, albo oberwie budżet państwa, albo sami obywatele. Trzeba po prostu przejść na prywatny system emerytalny, do którego będzie wpłacać pracownik (osobiście) lub robił to za niego pracodawca - żadna różnica.
A ci którzy teraz płacą w ZUS musieliby albo w ZUS zostać do końca, albo to ZUS odda wpłacone środki i obywatel sobie pójdzie "na prywatę". A ci którzy są już na emeryturze - no cóż, im trzeba po prostu płacić.
Ale sądzę że po prostu moje pokolenie nie dożyje do emerytury (zbyt duże tempo życia i zbyt wiele stresów) a nawet jak dożyje, to długo na niej nie pożyje XD.
Paradoksalnie AI może być nawet nieco wolniejsze od ludzi, może nawet sporo wolniejsze. Bo nic nie stoi na przeszkodzie aby takich maszyn po prostu wstawić więcej.
Gdzieś policzyłem. Robot AI (humanoidalny) ma kosztować 100tys zł i on przecież zastąpi nie 1 pracownika, a 3 (lub nawet 4rech), bo robot w przeciwieństwie do ludzi, może pracować 24 godziny/7dni w tygodniu.
Ile wynosi koszt pracodawcy wypłacających płacę minimalną? 5100zł miesięcznie. Czyli 15tys zł na 3 pracowników miesięcznie. Taki robot zwróci się w 7 miesięcy. W dużym biznesie to "błyskawiczny" zwrot. Do tego odpada wiele problemów ludzkich pracowników. Głupie błędy, L4, ewentualna inspekcja pracy jakby pracownik coś na zakładzie odwalił, odpada podkradanie różnych rzeczy. Do tego robota można sobie wrzucić w koszta, a pracownika nie bardzo.
Aby ludzie byli konkurencyjni, to 3 ludzi musiałoby być tańszych od robota. To płaca minimalna by musiała być z 500zł miesięcznie :/ . To wtedy robot by się zwrócił po 5,5 roku, ale to i tak akceptowalny poziom zwrotu.
Chyba przede wszystkim biedra ma z tym problem...
Dużo zależy od gabarytu konkretnych osób, bo kobieta o masie 80kg może dać radę "szczypiorowi" 50kg. Kwestia po prostu masy ręki. Jednak tu już naciągamy warunki pod wynik. Kobieta o tej samej masie i tym samym poziomie wyszkolenia co facet, po prostu nie ma z nim większych szans. Facet musiałby popełnić jakiś mega błąd, a kobieta to wykorzystać - inaczej jest na przegranej pozycji.
Facet też ma prawo czuć się niekomfortowo od pewnych rzeczy. Znowu co, jakby był jakiś napakowany gej-gwałciciel to by sprawa inaczej wyglądała? Tu już takim ludziom się styki przepalają XD.
Bo nagle relacja siły jest jak w "klasycznym" gwałcie, ale jednak facet na facecie XD...
Paradoksalnie, sytuacja (w mojej ocenie) najgorzej wygląda tam, gdzie spodziewalibyśmy się największych postępów - wśród terapeutów. Bo o ile wśród zwykłych ludzi, można się spodziewać braku zrozumienia czy hejtu, o tyle u terapeuty, który bagatelizuje takie "żale" pacjenta?
W takich dzielnicach ludzie są często po prostu głodni lub niedożywieni. Głód w prostej linii warunkuje agresję, logiczne - ma motywować do polowań. I teraz taka mieszanka: głód + agresja + nic do stracenia = przestępca. A potem się przyzwyczaja, bo kryminalna droga jednak daje mu to, czego nie dała mu "legalność".
My rozumiemy że będąc w innym kraju, po prostu zwracamy na siebie uwagę. Bo mówimy innym językiem, bo inaczej wyglądamy, bo inaczej się ubieramy itd. Jakieś takie "rozmowy tłumu" w naszym języku nie zwracają naszej uwagi, do tego można przywyknąć, ale jak się słyszy coś nowego, to od razu się "namierza" XD. Ciężko nie zwrócić uwagi na czarną plamę, na białym tle :P .
Problem z czarnymi w USA jest taki, że jako niewolnicy nie mieli praw, marzyli o wolności itd, ale teraz jak mają te wszystkie prawa, te wszystkie możliwości to po prostu nie wiedzą co z nimi zrobić, jak z nich korzystać.
Totalną patologią był ten ruch BLM, który na piedestał wystawiał człowieka który miał kilka wyroków za poważne przestępstwa. No jprdl. Z gwałciciela, narkomana i złodzieja zrobili bohatera...
Poza tym hasło powinno brzmieć ALM (all life matter). Bo każde życie się liczy, nie tylko czarne. Więc cały ten ruch u podstaw był/jest rasistowski XD.
Bo mam wrażenie że u nas nikt się nie zastanawia czy przepis jest szczelny. Wprowadza się przepis, wychodzi dziura, to potem łatają :/ .
Do tego często mam wrażenie, że przepisy piszą ludzie, którzy nie mają cienia pojęcia o temacie. Tak jakby np przepisy drogowe, pisał ktoś kto nie studiował ruchu drogowego i nawet nie ma prawa jazdy, a na dodatek wszędzie go wożą XD.
Z pewnością, tylko pytanie jak wielu na tle reszty.
Ostatnio w pracy miałem dziwną sytuację. Wiercąc w ścianie trafiłem w rurę, ale dlaczego?
Patrzę w linii pionowej czy są gniazdka, włączniki lub zawory. No i zaworu nie było, zawór był kilka centymetrów obok, więc powinno być git. Takiego wała - puścili rurę po skosie XD...
I o ile rury metalowe, można wykryć detektorem, o tyle z plastikowymi już to za bardzo nie działa XD...
Jednak tu w firmie właśnie jest ten myk, że robią bardzo drogo, za to bez sensu XD.
Bo np uwielbiają ładować elektroniczne sterowniki klasycznych lamp świetlówkowych. Po cholerę? Zdechnie jedna z 4rech świetlówek, gasną wszystkie. Do tego te sterowniki lubią szwankować. Zamiast po prostu pójść w LEDy.
Albo żarówki sufitowe. No po co zastosować klasyczne żarówki na 230V? No po co? Przecież można wpierniczyć 12V ze sterownikiem, które są kilka razy droższe oraz bardziej awaryjne XD.
Za to już dołożyć trochę PLNów do zrobienia ścian, by nie były z płytk GK, tylko z płyt budowlanych (które nie nasiąkają wodą) to już problem XD...
@rafik54321 w sumie jakby się tak zastanowić, to komuna zostawiła dużo mentalnych śladów u nas. Bo mimo wszystko gospodarczo to się w miarę podnieśliśmy. Stąd też przekonania, że jak ktoś się dorobił, to na pewno złodziej XD
Dokładnie. Nie wiem, czy ludzie serio muszą odczuć to na swojej skórze, by zrozumieć? Niektórzy w mojej rodzinie to uważają, że wiek emerytalny jest i tak za wysoki. Nie da się im przetłumaczyć, że za ich czasów każdy miał min.5 dzieci (przynajmniej w moim regionie). A dziś to 1-2, a jak 3, to już uważają że dużo.
Kiedyś widziałam, że dzisiejsi uczniowie szkół średnich, studenci i pracownicy do 40 roku życia mają taki poziom stresu, jak pacjenci szpitali psychiatrycznych 50 lat temu. Coś w tym jest. Kiedyś był mniejszy stres. Sporo robił też fakt, że ludzie nie mieli aż takiego dostępu do informacji. My nieraz jesteśmy przebodźcowani widząc ciągle jakieś informacje, że tu wojna, tu pożar, gdzieś w zamachu zginęło kilkadziesiąt osób, tu kogoś zbombardowali itd. no i swoje robi też wyścig szczurów.
Stąd też podczas gdy niemiecki emeryt będzie zwiedzał cały świat, to my będziemy już dawno w trumnach:/
Dziś AI jeszcze nie jest nieomylne. Wielu uczniów chwaliło się, że Chat gpt im piszę całe rozprawki lub charakterystyki postaci. Z ciekawości sprawdziłam i mi pomieszało 3 różne postaci (jeszcze z różnych książek). Stąd na ten moment to nie wiem, czy to by się sprawdziło w pracach wymagających większej wiedzy, zwłaszcza specjalistycznej.
Wielu ludzi nawet nie zdaje sobie jeszcze sprawy, że być może jeszcze za naszego życia AI ich zastąpi. Kiedyś niektórzy panikowali, że maszyny ich wygryzą. Ale tamte maszyny ktoś musiał obsługiwać, więc one nikogo nie wygryzły.
Fakt, bo jak jestem w Lidlu, to tam zazwyczaj ktoś jednak jest przy tych kasach. Do tego problemem typowym dla Biedronki są też alejki zawalone jakimiś paletami.
Fakt, w sumie taki facet to musiałby się chyba potknąć lub coś tego typu. Tego nie biorą pod uwagę twórcy tych wszystkich filmów o samoobronie (tam byle szarak jest w stanie komuś wyrwać nóż lub broń).
Większość też nie bierze pod uwagę, że ofiara wcale nie musi być odmiennej płci niż sprawca.
Zwykli ludzie jak najbardziej mogą nie mieć wiedzy w takich sprawach i często coś palną nawet nie mając złych intencji. Jednak do terapeuty idzie się z nastawieniem, że ma on wiedzę i pomoże.
Fakt, nawet ktoś kto po prostu jest biedny, ale nie głoduje raczej nie zaatakuje kogoś, kto idzie z jakimś jedzeniem. Ale ktoś głodny jak najbardziej. A potem te osoby zazwyczaj nawet nie widzą innego sposobu na poprawienie poziomu życia.
Niektórzy też są na tyle nawiedzeni, że zwykle pytanie o pochodzenie uznają za obrazliwe. Raczej nikt nie zadaje takiego pytania po to, by kogoś obrażać. Zazwyczaj ciekawi nas skąd ta osoba jest i czemu akurat Polska, a nie jakiś inny kraj. Czasem też po prostu chcemy się dowiedzieć czegoś o kraju, z którego ta osoba pochodzi.
Na Europejczyków innych niż my, to nie zwracamy większej uwagi. No i zazwyczaj dopóki się nie odezwą,to nawet nie zakładamy, że to obcokrajowcy.
Nie wiem, czy oni za szybko dostali te wszystkie prawa, czy swoje zrobił tu brak edukacji.
Kiedyś widziałam zdjęcie mieszanej rodziny. Czarny miał na sobie bluzę z napisem white life matter, jego biała żona z napisem black life matter, a ich dziecko all life matter. Nikt normalny nie dopatrzy się w tym niczego szkodliwego, wręcz przeciwnie. A tam niektórzy pruli się, że zdjęcie jest rasistowskie.
Do tego można walczyć o swoje prawa bez rozwalania całych miast. Martin Luther King nie atakował losowych ludzi i nie okradał sklepów. A mocno się zasłużył w walce o prawa czarnych.
U nas mają podejście typu "najwyżej znowu znowelizujemy, jak coś pójdzie nie tak". Bo i te ustawy piszą ludzie niemający pojęcia w danej dziedzinie. To tak jakby mi kazali napisać jakąś ustawę związaną z chorobami lub o astronomii, a jak coś będzie źle, to zmieniać do skutku.
Aż mnie zastanowia, kto wpadł na "genialny" pomysł, by
Cd. Aż mnie zastanowia, kto wpadł na "genialny" pomysł, by musieć się zatrzymywać, gdy pieszy się zbliża do pasów. Starsi ludzie to czasem staną i nie wiedzą, iść, czy nie iść. Czy ta osoba czasem porusza się drogami, przynajmniej jako pasażer? XD
Czasem mam wrażenie, że u nas to wierzą, że jak ktoś po taniości spieprzy i będzie trzeba co chwilę coś naprawiać, to wcale nie wyjdzie drożej, niż jakby komuś raz zapłacić więcej. Chyba że ktoś chce dać zarobić tej ekipie, co ma wszytko naprawić XD
@Cammax Całe szczęście że ta komunistyczna patologia z dekady na dekadę zanika. Powolutku, tup-tup-tup, ale jednak...
Do tego jeszcze ludzie nie kumają jednej rzeczy. Kiedyś jak ktoś dożył 70tki to już był rekordowy wiek. Dziś, emeryci spokojnie dobijają do 80tki. Więc jak kiedyś ta emerytura była w wieku odpowiednio 55 i 60 lat, to ok, 10-15 lat na emeryturze, ale dziś to odpowiednio 60 i 65 lat. Więc to już jest 15-20 lat na emeryturze, a i dobicie do ponad 100 lat wieku emeryta to już nie jest aż taka rzadkość.
I teraz policzmy. Ktoś zaczął pracować w wieku 20 lat, potem pracował do 65 lat i dożył 100 lat. W takim przypadku wychodzi na to że aż 55 lat nie pracował, bo do 20tki był "dzieckiem", a na emeryturze spędził aż 35 lat, niewiele mniej niż w wieku pracowniczym.
To, aby się to wszystko spięło, taki ktoś musiałby pół wypłaty na emeryturę odkładać...
To też wynika z faktu, że współczesny świat po prostu nie wybacza błędów. Zawsze znajdzie się ktoś by dokopać. Zwłaszcza jak się jest facetem. Nie bez powodu aż 80% samobójców to faceci :/ .
No i na dodatek, koszta życia znacząco rosną. Bo o ile sporo rzeczy, inflacyjnie może pozostać na tym samym poziomie, o tyle dochodzą koszta których wcześniej po prostu nie było. Np internet, czy telefon. Dziś to media równie niezbędne co prąd. Niby bez prądu da się funkcjonować, ale tak w praktyce to nie za bardzo się da.
Do tego trwałość towarów poleciała łeb na szyję. I o ile np cena butów jakoś nie wzrosła, o tyle trwałość spadła, więc częściej trzeba ponosić ten koszt.
Podobnie ogrzewanie. Kiedyś węgiel to był powszechny standard, ale dziś tego zabraniają, dokładają podatków, cena rośnie...
Oczywiście że AI jeszcze popełnia sporadycznie błędy. Ma tak z 70-90% "celności". Tylko 10 lat temu, AI wyrzucało totalnie losowe wartości XD. Za kolejne 10 lat, ta technologia będzie gotowa z dokładnością do 99,9%.
Dlatego właśnie AI najlepiej się sprawdzi w pracach wymagających specjalistycznej wiedzy.
Bo weź sobie np takiego lekarza pierwszego kontaktu. AI w momencie prowadzenia wywiadu z pacjentem, dokładnie przestudiuje całą dokumentację pacjenta ze wszystkich ośrodków. Zestawi wszystkie poprzednie badania i brane leki. Na dodatek AI będzie mieć światowe doświadczenie, leczenia setek tysięcy pacjentów. AI nigdy się nie wkurzy na pacjenta, zawsze będzie mieć cierpliwość, zawsze idealnie napisze dokumentację. Zresztą nawet dziś lekarzom zdarza się używać wyszukiwarek do diagnozowania pacjentów - to po co lekarz?
To jak z kalkulatorem. Nie ma sensu brać kalkulatora do obliczenia np 10x540=, ale do obliczenia trajektorii lotu sondy kosmicznej to już by się przydał XD... Im bardziej będzie złożona praca, im więcej czynników trzeba będzie wziąć pod uwagę w krótkim przedziale czasu, tym AI będzie się lepiej sprawdzać.
Do tego dochodzi druga kwestia. Poprzednie rewolucje przemysłowe, miały zwiększać wydajność, bo spora część towarów nie miała swoich tanich odpowiedników "dla ludu". Co dziś jest takim towarem? Albo wcale takich towarów nie ma, albo jest ich garstka.
Np samochody kiedyś były takim towarem. Dziś zależnie od stanu czy majątku, można kupić luksusową nówkę, budżetową nówkę, lub używkę.
Z telefonami podobnie, są za kilka stówek, są za dziesiątki tysięcy.
Rynek jest zaspokojony i wepchnąć jakikolwiek nowy produkt to z lekka problem.
Poza tym lubię tu przytoczyć inny przykład. Kiedyś chłop orał pole z koniem i pługiem, potem wszedł ciągnik. Tylko my dziś nie będziemy chłopem, będziemy koniem.
Gdzie dziś jeszcze się koni używa? Albo w mega biednych krajach, albo w turystyce/rekreacji.
Wgl te filmy o samoobronie to są szkodliwe. Bo nieszkolony cywil nie ma szans z kimś z nożem (no chyba że będzie mieć super fart).
Takie triki, to z 50% skutecznością wykonują zawodowi, szkoleni komandosi, a gdzie byle szarak? Dla komandosa taka opcja to zwykle jedyna opcja, bo przecież wrogi żołnierz z całą pewnością będzie chciał zabić. Byle bandzior raczej nie chce zabić, chce okraść.
Naturalnie. Kobiet
CDN
Wgl te filmy o samoobronie to są szkodliwe. Bo nieszkolony cywil nie ma szans z kimś z nożem (no chyba że będzie mieć super fart).
Takie triki, to z 50% skutecznością wykonują zawodowi, szkoleni komandosi, a gdzie byle szarak? Dla komandosa taka opcja to zwykle jedyna opcja, bo przecież wrogi żołnierz z całą pewnością będzie chciał zabić. Byle bandzior raczej nie chce zabić, chce okraść.
Naturalnie. Kobieta kobietę też może zgwałcić, weźmie jakiś pas z gumowym ptysiem i to też będzie chora opcja.
Są świry co porywają ludzi by ich torturować dla zabawy... Gwałt to tylko forma takiej tortury.
Z autopsji przerobiłem kilku, w ostatnim czasie też robiłem podjazd i stwierdzam że przez ostatnie 15 lat się nic nie zmieniło w tym środowisku.
Dużym problemem terapeutów jest to, że oni nie pomagają ci rozwiązać problemu. Oni chcą cię zmusić do funkcjonowania z problemem.
To tak, jakby się miało złamaną nogę i lekarze zamiast ją nastawić i włożyć w gips, nakazali ci skakać na zdrowej nodze "bo przecież tak też da się poruszać".
Terapeuta nie przeanalizuje z tobą twojego życia, nie wskaże palcem błędów, nie skonstruuje z tobą planu naprawczego, nie dobierze środków do realizacji planu. Będzie ci wciskać kit że tobie się tylko wydaje, nafaszeruje cię lekami i spadaj na bambus :/ . Co gorsze - leczenie prywatne jakoś lepiej nie wygląda...
Depresje to wg mnie prawdziwa pandemia XXI, przy której covid może się schować i potrzymać piwo depresji.
Wgl leczenie depresji oraz fobii powinno być traktowane jako osobna gałąź medycyny. Osobne ośrodki leczenia, osobne specjalizacje.
A nie że kogoś po próbie samobójczej traktują jak schizofrenika paranoidalnego, albo innego wariata.
Co tu dużo mówić? Bieda i głód powodują to, że ludzie "dziczeją", zachowują się bardziej jak zwierzęta niż ludzie.
Tu wchodzi taki absurd chyba. Że ktoś z takiej mniejszości był kiedyś tam pokrzywdzony, tak jak czarni z niewolnictwem i chyba wszedł im taki mechanizm "że skoro oni kiedyś mieli gorzej, to teraz muszą mieć lepiej niż biali", takie "odszkodowanie" XD...
Nie rozumieją, że takie podejście to teraz rasizm, ale z ich strony w naszą. Tym bardziej że nawet gdyby ich myślenie faktycznie stało się faktem, to za X lat, to oni będą postrzegani jako oprawcy.
Fakt. Ogólnie Europejczycy pod kątem urody są dość podobni do siebie. Nawet biała część Amerykanów nie zwraca uwagi. W zasadzie jedyne osoby które się wyróżniają to właśnie osoby czarnoskóre i Azjaci. Tu różnice są bardzo wyraźne, ale reszta? Taki np Indianin, niby nie biały, ale już na tyle mało się wyróżniający że nikt nie zwróci uwagi :P .
Czemu nie jedno i drugie? Dostali za dużo praw i doznali "szoku", przy czym nikt im nie powiedział jak tych praw używać i jak żyć.
Zresztą można się tu odnieść do czasów antycznych. Niektórzy gladiatorzy potrafili sobie wywalczyć wolność, ale zwykle, tacy gladiatorzy nie porzucali swojego fachu. Byli niewolnikami, walczyli o wolność, a jak ją dostali - nie potrafili inaczej żyć.
Takie zdjęcie jest jak najbardziej ok, bo jest zrównoważone jako cała kompozycja. Jakby rozdzielić części składowe tego zdjęcia to już niekoniecznie by to było ok :P . Zdjęcie jest jak najbardziej ok. To że czarny ceni białe życie jest ok, to że biały ceni czarne, też jest ok. Bo właśnie każde życie jest ważne.
Do tego często ludzie nie kumają jednej rzeczy. Prawo karne nigdy nie skazuje za to kim się jest, tylko za to, co się robi.
Jak biały pobije czarnego, to nie rasizm - to pobicie. Jak czarny zabije białego, to nie rasizm - to morderstwo.
Rasa nie może usprawiedliwiać czynów. Zresztą czarni, tak lubią krzyczeć o rasizmie, ale sami do siebie mówią nawzajem "nyga", co się tłumaczy na bardzo rasistowskie określenie. Czyli że jak? Czarny jest rasistą wobec własnej rasy? Biali raczej nie mówią na siebie "białasie" XD.
A przecież sprawę można bardzo, bardzo łatwo rozwiązać. Wystarczy przed opublikowaniem wystawić całe projekty ustaw do internetu i poddać do dyskusji. Do tego dołożyć sekcję komentarz
CDN 2
A przecież sprawę można bardzo, bardzo łatwo rozwiązać. Wystarczy przed opublikowaniem wystawić całe projekty ustaw do internetu i poddać do dyskusji. Do tego dołożyć sekcję komentarzy i tam ludzie, dziennikarze czy specjaliści sami błyskawicznie wypunktują błędy oraz zasugerują sposoby naprawy. Potem państwowi "specjaliści" będą musieli tylko zaadaptować rozwiązania poddane przez obywateli, a jednak statystyka pokazuje, że tłum ludzi rzadko się myli :P . Np w milionerach, pytanie do publiczności to najlepsze koło ratunkowe XD.
Taki pomysł nie jest zaciągnięty z nikąd, inne państwa też mają takie przepisy, ale czego nasi włodarze nie ogarnęli, że tam przejście dla pieszych jest też czymś nieco innym. U nas przejście dla pieszych to prawna kurtyna bezkarności.
Tam, tak nie jest, tam przejście to raczej pokazanie gdzie wgl wolno przejść, a nie że na pasach jest się bezkarnym.
Do tego problem jest jeszcze inny. U nas, pasów jest po prostu często za dużo. Mało tego, samo umiejscowienie pasów jest beznadziejne, bo jak się jedzie dłuższym pojazdem (np busem) i skręca w prawo, to od razu są pasy. Nie da się stanąć typowo prostopadle do pasów, więc prawej strony się za bardzo nie widzi. Można kogoś uderzyć, np rowerzystę. Do tego widoczność też nie powala.
Podobnie państwo piszczy o stanie pojazdów, że trzeba bardziej rygorystyczne przeglądy robić itd. Ale kto jeździ trumną na kółkach bo chce? Jeździ bo nie stać go na lepszy. Nie trzeba nic zmieniać w przepisach, wystarczy że ludzi będzie po prostu stać na wozy w lepszym stanie i tyle. Średnia wieku auta w Polsce to już 17-18 lat. Kilka lat temu było to raczej 13-15 lat. W Niemczech to 5-10 lat. Im starszy wóz, tym zwykle w gorszym stanie i tyle. Nawet te 20 letnie auto, jeśli by wymienić zawieszenie, wyremontować hamulce oraz układ kierowniczy, będzie się trzymać drogi jak cygan zasiłku. Tylko taki remont potrafi kosztować więcej niż wynosi wartość pojazdu :/ . Więc jeżdżą autami, których elementy są zużyte w 70-80%.
Weźmy nawet taki komplet opon. W Polsce płaca średnia to 7800zł, w Niemczech ponad 4tys euro.
Jeśli komplet opon w Polsce kosztuje 1200zł + 200zł przekładka, to wymiana kosztuje 1400zł, czyli 18% średniej płacy. Ten sam komplet opon w Niemczech może kosztować tylko 323 euro + powiedzmy 70 euro, czyli 400 euro. Czyli 10% średniej wypłaty lub nawet mniej.
Więc ludzie szukają oszczędności, kupują opony gorszej (lub czasem nawet niewiadomej) jakości, opony słabo bieżnikowane, opony używane lub po prostu jeżdżą aż opona strzeli :/ . Mało kto w Polsce kupuje nowe opony klasy premium. A różnicę czuć wyraźnie.
To u nas koszt wymiany opon w cenie oraz przekładce musiałby się zamykać w 700zł, to same opony by musiały być ze 2 razy tańsze XD.
@rafik54321 fakt, nawet już teraz widać, że pokolenie urodzone po 1989 jest zupełnie inne niż to urodzone i wychowane w czasie PRL. Niby idzie to powoli, ale jeszcze z kilkadziesiąt lat i być moze po komunistycznej mentalności nie będzie już śladu.
Z drugiej strony na zachodzie (i ogólnie w bogatych krajach) ludzie żyją sporo dłużej niż my. Nie wiem, może mniejszy poziom stresu, może lepsza opieka zdrowotna, a może lepsze standardy życia. Stąd też wiek emerytalny jest tam wyższy i ludzie bez problemu dają radę. Potem taki niemiecki emeryt zwiedza cały świat, a polski emeryt wszystko musi wydać na jedzenie, a na leki już nie starcza.
Niestety, dziś trzeba mieć oczy dookoła głowy, bo nigdy nie wiadomo, kiedy ktoś coś wykorzysta przeciwko nam. Czasem nawet ktoś, po kim najmniej się tego spodziewamy. Jak ktoś .a słabszą psychikę, to często tego nie wytrzyma.
Fakt. Niby się wie, że kiedyś ludzie jakoś żyli bez prądu, ale mimo to się jest wkurzonym, jak np. z powodu jakiejś burzy w całej okolicy nie ma prądu. No i zazwyczaj ma się tego dość już po paru godzinach.
Podobnie meble i elektronika. Dziś większość sprzętów rozlatuje się po upływie gwarancji. No i trzeba kupić nowy, bo naprawa zazwyczaj wyjdzie niewiele taniej niż nowy sprzęt.
Fakt, nawet już dziś jak się zada jakieś pytanie, to AI szybko znajdzie odpowiedź. A jakby się miało samemu tego szukać, to zejdzie o wiele dłużej.
Do tego można też przeanalizować dokumentację innych pacjentów, którzy mają podobne objawy. Lekarzowi zajęłoby to o wiele dłużej, zwłaszcza jeśli sam nie miał styczności z podobnym przypadkiem.
Do tego często ma się wrażenie, że lekarze są wręcz oburzeni, że ktoś ośmiela się chorować i przychodzić do przychodni.
Dziś właśnie konie mają głównie bogaci, a samochody prawie każdy. Lepsze lub gorsze, ale większość jednak te samochody ma. Kiedyś było na odwrót.
No i jeszcze na jakichś paradach wojskowych/obchodach jakichś uroczystości czasem są.
Jedyny scenariusz, jaki mi przychodzi do głowy, w którym byle szarak ma szansę z nożownikiem, to sytuacja, gdy nożownik jest tak pijany, że ledwo stoi na nogach.
W takich sytuacjach nawet jeśli ktoś nie ma złych intencji, to już lepiej uciec i ewentualnie nawet wyjść na panikarza niż ryzykować, że będzie się ofiarą ataku.
Co bardziej przerażające, to są ludzie, którzy romantyzuja tego typu rzeczy (w książkach i filmach), stąd wysyp "dzieł" typu 365 dni.
Fakt, często czyjś problem może się okazać nie tak prosty. A zwłaszcza przyczyny tego problemu. Być może jakieś traumy z dzieciństwa, może spowodowane wychowaniem przez rodziców, którzy też mieli swoje traumy przeniesione jeszcze z poprzednich pokoleń. Stąd taki terapeuta powinien dokładnie przeanalizować czyjeś życie. Bo często taki problem nie wziął się znikąd. Więc w wielu przypadkach leki niewiele pomogą, a przynajmniej nie długofalowo.
Fakt, pewnie też więcej ludzi umiera w wyniku samobójstw niż w wyniku covid. Większość z nas zna kogoś, kto popełnił samobójstwo. I to jest przerażające.
Niestety, w takich tematach masła jest mała świadomość. Z jednej strony mamy ludzi, którzy są święcie przekonani, że "za ich czasów tego nie było, a ktoś wymyśla sobie problemy", z drugiej ludzi, którzy kogoś z depresją zrównują z kimś, komu się wydaje, że jest Napoleonem Bonaparte.
Fakt.
Czasem mam wrażenie, że grupy które kiedyś miały źle, to dziś szukają zemsty i chcą żeby to ich dawni prześladowcy (czy raczej ich potomkowie) cierpieli. Kiedyś Europa kolonizowali Afrykę. Za kilkadziesiąt lat to Afryka skolonizuje cały zachód Europy. Bo oni tam kompletnie nie zwracają uwagi na to, kto chce wjechać.
W sumie jedynie Włosi i Hiszpanie może trochę by się odróżniali. Ale reszta europejskich narodów już niezbyt.
Czasem mam wrażenie, że lepiej było im stopniowo te prawa nadawać i przede wszystkim najpierw nauczyć, jak ich używać.
Fakt, może jedynie dziecka by się nikt nie przyczepił (choć są fanatycy dla których nawet all lifes matter to coś obraźliwego) XD
Dokład
Cd. Fakt, może jedynie dziecka by się nikt nie przyczepił (choć są fanatycy dla których nawet all lifes matter to coś obraźliwego) XD
Dokładnie, chyba że już serio widać, że ktoś kogoś atakował tylko za pochodzenie (bo np. ktoś słyszał, że sprawcą obrażał ofiarę i na przesłuchaniu nadal głosi podobne poglądy), to wtedy można mu po prostu policzyć to jako okoliczność obciążająca i dać trochę wyższą karę.
Do tego politycy byle wpisz czy wypowiedź nieraz konsultują z całym sztabem PRowców. Czemu więc projektów ustaw nie konsultują z nikim? Przeciwnie, często nawet przepychają je po cichu, a potem się wycofują, bo ludzie się za bardzo wkurzyli:/ a tak to by uniknęli protestów i mogli już skupić się na czymś innym.
Do tego niektórzy ludzie chodzą powoli i kierowca ma sobie chyba wywróżyć, czy on chce na pasy, czy po prostu idzie powoli:P u nas co kawałek są pasy. Podziemne/nadziemne przejścia mogłyby trochę usprawnić ruch, choć koszt wybudowania byłby sporo wyższy. Ale za to mniej wypadków z pieszymi.
Większość tych aut, które u nas normalnie jeżdżą, to do innych krajów by nawet nie mogły wjechać. Zwłaszcza do Niemiec, bo tam chyba mają najsurowsze przepisy w tej kwestii.
No i przy takich zarobkach, jakie są u nas prędko się to nie zmieni.
@Cammax już nawet 40latkowie wyraźnie się różnią od 50latków. Choćby obsługa komputera. Większość 40latków ogarnia, z 50latkami już jest znacznie, znacznie gorzej. 30latkowie już komputer ogarniają na easy.
Wszystko po kolei. Lepsza opieka zdrowotna = szybsze diagnozowanie = skuteczniejsze leczenie. Do tego u nas lekarz kojarzy się bardzo źle.
Np dentyści-sadyści XD. Tego nie kumam, są sprey'e z lidokainą, często jakieś salony piercingu tego używają do przekłuwania języka. Przecież to aż się prosi by tego używać przy leczeniu zębów dzieci. Bo jakby dentysta przyszedł z igłą do dzieciaka, to by zwiał XD, ale ze sprey'em? A potem dentyści zdziwieni że dzieci i młodzież nie chce do dentystów chodzić, a w wieku 30-40 lat uzębienie do wymiany :/ .
Tak samo pielęgniarka szkolna nie chciała dawać leków "bo bez zgody rodziców nie może", ale dentysta wiercić dziury na żywca to może? XD...
Do tego dochodzi inna kwestia. Za dużo pracujemy, więc za mało czasu zostaje na dbanie o kondycję.
Po prostu nie każdy może być koksem. Nie każdy będzie twardzielem - i dobrze. Tacy "delikatniejsi" ludzie też są potrzebni. Chciałby ktoś mieć opiekuna w domu starości, który jest bezdusznym twardzielem? Tu przydałby się ktoś o gołębim sercu.
Inaczej. Kiedyś po prostu ludzie mieli w domach piwnice. W takiej piwnicy, nawet latem jest temperatura jak w lodówce, więc prąd nie był niezbędny. Dziś mało kto ma piwnicę. Większość nowych domów wgl piwnicy nie posiada, a też nie każde mieszkanie w bloku ma piwnicę przydzieloną. Poza tym taka blokowa piwnica, często sąsiaduje z rurami grzewczymi.
Bardziej denerwuje to, że ta przerwa w dostawie prądu jest "z czapy", bez ostrzeżenia.
I wg mnie, za takie przerwy w dostawie prądu, powinien być anulowany miesięczny abonament. Zapłacisz tylko za wykorzystany prąd.
Z naprawami dużo zależy jaki sprzęt, w jaki sposób się zepsuł i jakie mamy możliwości naprawy.
Np elektronika. Jeśli się znamy i wiemy że np padł mikrokontroler i mamy odpowiednią stację lutowniczą, to taki mikrokontroler kosztuje kilka złotych. Wymiana z 15min. Tylko taka lepsza stacja kosztuje z 3tys zł.
Mi w monitorze, przy włączaniu zaczął się pojawiać biały obraz. Rozebrałem i zauważyłem że kondensatory "spuchły". To klasyczny objaw uszkodzonego kondensatora. Wymieniłem 3, zapłaciłem z 2zł, działa :P . Ale to była banalna usterka wymagająca śladowej wiedzy o elektronice. Na dodatek to na tyle duże elementy że zwykłą lutownicą za 100zł można to ogarnąć.
Z meblami jest ten problem że większość jest na płycie OSB i jak się mocno porysuje to ciężko naprawić, ale się da. Zeszlifować rysy i nakleić nową okleinę meblową ;) . Często można dostać w kolorze. Sam naprawiłem tak komodę pod TV po zalaniu, która kosztowała (jako nowa) pewnie z 2tys zł. Ktoś chciał oddać za darmo, okleina mnie wyszła z 30zł i jest mocny mebel :) . To ekologiczne. Minimalnym nakładem środków przywrócić mebel do niemal salonowego stanu :) .
Z AI, ciekawi mnie czy to "przyzwyczajanie do socjału" nie jest właśnie celowe i uzasadnione. Bo jeśli AI wejdzie do powszechnego użytku i np 30% społeczeństwa nie będzie w stanie podjąć jakiejkolwiek pracy, to co z nimi? Dać im zdychać na ulicy? Czy właśnie "dochód podstawowy", wypłacany z "podatku AI"?
Naturalnie. Do tego wyobraź sobie diagnozowanie covida, w czasach covidowych z AI. Być może po niuansach objawowych AI byłoby w stanie wytypować nowy szczep.
Ba, lekarz się oburza jak ktoś ośmiela się dopytywać o swój stan, albo wgl kwestionować diagnozę XD...
Dziś samochód nie jest już jakimś wyznacznikiem bogactwa, jak np jacht. Łódki ma "pospólstwo". Jachty mają bogacze XD.
Do tego samochód chyba jest tańszy w utrzymaniu niż koń :P . Bo choćby opieka weterynaryjna, pasza, konieczność okresowej wymiany podków itd... Na pewno samochód jest tańszy w przeliczeniu na kilometr :P .
Ale też nie do końca, bo pijany o wiele słabiej odczuwa ból. Mógłby sam siebie dźgnąć, wyciągnąć ten nóz i dalej gonić. Więc też tak nie do końca... No ale przede wszystk
CDN
Ale też nie do końca, bo pijany o wiele słabiej odczuwa ból. Mógłby sam siebie dźgnąć, wyciągnąć ten nóz i dalej gonić. Więc też tak nie do końca... No ale przede wszystkim refleks pijanego jest wyraźnie gorszy :P .
Podobne "romantyzowanie" było z Harley Quinn i Jokerem, ale tam chociaż Harley została przedstawiona jako nie mniejsza wariatka XD, więc całość pozostaje spójna i logiczna. Dla Harley Quinn, Joker nie był zły...
Brałem leki. Czułem się po nich zmulony. Jakbym wychlał z 2 litry wódki, ledwo kontaktowałem, ale wciąż czułem się wściekły, tylko nie umiałem "wybuchnąć" na zewnątrz.
Przede wszystkim takie urazy zmieniają charakter człowieka i tu terapeuta powinien naprowadzić pacjenta na to, aby to sam pacjent zmienił swój charakter, by problem, przestał być problemem. Np dany facet ma problem z kobietami, to trzeba mu wytłumaczyć jak myślą kobiety, co robi dobrze, co robi źle, którymi kartami się chwalić, których lepiej nie pokazywać itd... W Polsce zabija się ponad 5tys ludzi rocznie, gdzie w wypadkach ginie jakieś 1900 osób.
Do tego covid to choroba która się "wygasza". Depresja za to z roku na rok, zbiera coraz szerze żniowo.
Depresja to zawsze stan subiektywny. Np nastoletnie złamane serce. Dla osób w dojrzałym wieku, takie coś to pikuś, ale dla nastolatka to jak śmierć małżonka z którym się było w małżeństwie z 40 lat. Czy pętla na szyi nastolatka z takiego "błachego" powodu jest mniej śmiercionośna niż w przypadku wdowca? Raczej nie.
Tak samo jest z bólem fizycznym. Osobiście sobie nastawiałem niektóre stawy, ale inni ryczą po tym jak sobie palec młotkiem przytrzasną...
W przypadku osób wyjątkowo wrażliwych, trzeba im po prostu uświadomić ich "delikatność", przesunąć ich skalę. I po prostu tyle.
Rozwój AI może bardzo skutecznie zatrzymać tę emigrację, bo po prostu nie będzie potrzeby ich ściągać czy wgl wpuszczać.
Wydaje mi się że sporo ludzi wgl nie dojrzało do samodzielnego myślenia.
No i to by była chyba pierwsza partia która serio liczy się ze zdaniem ludzi. Bo jest masa przepisów, które na dzień dobry widać że będą dziurawe. Np od lat krąży w planach obowiązek robienia zdjęć na przeglądach technicznych, ale zdjęć czego? I po co?
Na zdjęciach nie będzie widać czy np są zużyte hamulce. Do tego dochodzi jakość zdjęć. Na zdjęciu 240p wszystko będzie wyglądać idealnie XD. A ustawa przecież raczej nie będzie precyzować rozdzielczości.
Poza tym znów, dotyczy to problemu, który swojego podłoża nie ma w przeglądach jako takich.
Jest prostszy, tańszy i podobnie skuteczny sposób. Wysepki pomiędzy pasami. Mamy drogę na 4 pasy, to strzelmy 3 wysepki. Wysepka co pas i każde przejście pomiędzy wysepkami jest osobnym przejściem. Nieco "toporne rozwiązanie", nieco gorsze w płynności ruchu, ale wielokrotnie tańsze.
Np w Toruniu na ulicy długiej odwalili taki cyrk że jprdl. Wyremontowali drogę, puścili nową linię tramwajową, jezdnia jest szeroka na jakieś 20-25m i NIE MA wysepek na środku! To wszystko jest pierdyknięte jednym długim przejściem. Dramat.
Jednak to jest akurat znów gradient bogactwa. Na Ukrainie czy Białorusi nie ma wcale przeglądów technicznych. Tam sprowadzają takie wozy od nas, które u nas nawet lewego przeglądu nie dostaną XD.
Pamiętam jak raz 2 Ukraińców (lata temu) przyjechało galantem na zmianę opon. Wjeżdża na podnośnik, podnośnik w górę, a wóz nie XD. Tak zgnite progi, ale się Ukrainiec cieszył że "laleczka". A ja myślę "to jakimi szrotami jeździcie że to jest wg was laleczka" XD.
@rafik54321 fakt, nawet po swojej rodzinie to widzę. Ci po 40stce ogarniają sami komputery, telefony, czasem nawet załatwiają przez internet większość spraw. A ci po 50tce, to zazwyczaj kompletnie nie. Ich umiejętności kończą się na podstawach używania komunikatorów (potrafią powoli napisać wiadomość i zadzwonić/odebrać) i przewijania FB. Ale jak coś, to kończy się na "choć tu, bo coś mi wyskoczyło" lub na tym, że wszystko co z internetu pochodzi, to ich zdaniem kłamstwo. Za to już kolejne pokolenie nie ukryje przed rodzicami niczego, co robi w internecie.
Do tego lekarzy u nas brakuje. I podejście rządu przez ostatnie 8 lat "niech jadą" wcale nie ułatwia. Przerażające jest to, że ci lekarze zazwyczaj za granicą nie pracowali w zawodzie (no tam się nie uznaje naszych dyplomów), a i tak zarobili więcej niż zarobiliby u nas jako lekarze.
Mam wrażenie, że u niektórych zostały tu jakieś źle wspomnienia. Chociażby z tych memów o szkolnych dentystach. Niektórzy dentyści to mają przekonanie typu, że znieczulenie to tylko do wyrywania, a potem szok, że większość ludzi idzie do dentysty wtedy, gdy już nie ma innego wyjścia (choć wtedy to zazwyczaj zostaje już albo wydatek na kilka stów, albo wyrywanie).
Dokładnie, albo przy małych dzieciach. Choć tu jednocześnie musi być to ktoś, kto też nie pozwoli sobie wejść na głowę.
Dawniej też często można było spotkać ziemianki. Dziś mało kto je ma.
Zgadzam się, no i często nawet się za bardzo nie spieszą, żeby to naprawić. A jak taka przerwa jest spowodowana przez pogodę, to często nawet nie ma zasięgu na telefonie.
Gdyby coś takie wprowadzili, to zaraz by jechali naprawiać. A tak to po prawie całym dniu gdy już włączą prąd, to widzimy komunikaty typu "200tys ludzi w... (Jakieś województwa) nadal bez prądu".
Sporo też zależy od tego, czy ktoś się zna, czy nie. Jak się zna, to jak najbardziej ogarnie. I przy okazji trochę zaoszczędzi. Ale jak się nie zna, to często pogorszy sprawę i koniec końców wyda więcej.
Dziś niby tyle się mówi o ekologii, a coraz więcej sprzętów rozlatuje się/działa coraz gorzej zaraz po upływie gwarancji:/
Coś w tym jest. No i jak rozwój AI przyspieszy, to roboty i sztuczna inteligencja będą w stanie zastąpić większość ludzi. Może oprócz tych na najwyższych stanowiskach. Najbardziej "zagrożeni" będą ci z najmniejszymi kwalifikacjami, bo pewnie oni będą zwalniani w pierwszej kolejności.
W sumie tyle już tych mutacji było, że nawet lekarze mogli się nieraz pomylić, bo tu niby mamy typowe objawy covid, ale są też objawy kompletnie nietypowe dla tej choroby. A co dopiero zwykły człowiek... Zwłaszcza te łagodniejsze odmiany szło pomylić z jakąś grypą, czy przeziębieniem.
Cóż, wielu z nich do podejrzeń pacjenta ma podejście typu "pewnie diagnoza z google" XD a taki google czasami może naprowadzić ma właściwy tor, choć sporo tam "diagnoz" typu "głowa boli? To na pewno rak".
Dziś jedynie po tym, jakim autem ktoś jeździ można określić, czy jest bogaty, czy nie. Kiedyś świadczył o tym już sam fakt, że ktoś ma auto. Na jachty to chyba jeszcze długo nikt poza bogatymi nie będzie sobie mógł pozwolić;)
Fakt, dziś też zmieniło się podejście do zwierząt. Kiedyś na wsiach to ludzie nie przywiązywali aż takiej wagi do chodzenia po weterynarzach, do tego co zwierzak je itd.
Cóż, tu by jedynie ratował refleks, bo taki pijak zazwyczaj nie byłby w stanie biec prosto XD wielu pijaków faktycznie wydaje się "nie zniszczalnych". Np. spadnie taki z roweru, wydaje się że walnął dość mocno, ale on wstaje, siada na rower i jedzie dalej. Potem "cykl" się jeszcze kilka razy powtarza XD
Fakt, bo zwykle w takich filmach jest schemat typu "ona idealna, spokojna, szara myszka, on gangster, który był już z połową miasta XD choć bardziej niż sam film przerażają komentarze typu "mógłby mnie taki mafiozo porwać", niestety,.serio babki 40+ wypisują pod takimi "dziełami" takie rzeczy:/
Znam też ludzi, którzy brali leki i zazwyczaj to ciężko było nawet się z nimi jakoś skontaktować. No i ktoś widząc ich
CD Znam też ludzi, którzy brali leki i zazwyczaj to ciężko było nawet się z nimi jakoś skontaktować. No i ktoś widząc ich by pomyślał, że jacyś pijani, albo naćpani.
Fakt, do tego większość ludzi nawet nie zauważa tego, jak jakiś problem ich zmienił. Często też dlatego, że byli wychowani na zasadzie "masz być twardy/a i nie użalać się nad sobą".
Do tego coraz młodsi ludzie popełniają samobójstwa.
Często rodzice nawet nie zdają sobie sprawy, że ich dziecko może mieć jakiś problem. A jak już, to czasem mają podejście typu "to przez ten telefon". A nawet im nie przyjedzie do głowy, że być może dziecko nie bez powodu ucieka od rzeczywistości w świat wirtualny. Może np. jest prześladowane w szkole. No i zazwyczaj jak ktoś zauważy problem, to już za późno, bo dziecko podjęło skuteczna lub nieskuteczną próbę samobójczą.
Niektórzy ludzie też nawet jak odczuwają jakiś ból, to za nic głośno się do tego nie przyznają. Niczym ci bohaterowie filmów, którzy znoszą tortury bez żadnego krzyku, czy coś (za to negatywny bohater to narobi wrzasku na pół miasta, choć jeszcze nic się nie dzieje). Jeszcze bardziej widać to, gdy odczuwają ból w sensie psychicznym, bo do tego to ani tyle się nie przyznają.
Fakt, choć pewnie kraje zachodu nadal będą ściągać ich w hurtowych ilościach, a jeśli kogoś będą chcieć deportować, to tylko nas, choć my w większości (bo patusy też się zdarzają) nic złego im nie robimy.
Fakt, stąd też oni bezkrytycznie przyjmą dosłownie wszystko, co im się powie (byle tylko było w miarę zgodne z ich poglądami).
Takie zdjęcia zazwyczaj kojarzą miś je z tymi zdjęciami z monitoringu miejskiego, na których widać złodzieja i każdy kto go rozpoznaje jest proszony o kontakt. A to że film wygląda jak nagrany kalkulatorem, to inna sprawa XD
Fakt, bo o ile ktoś kto chodzi szybko, to zdąży przejść większą część przejścia, to emeryci, którzy raczej idą dość powoli często mają problem, by zdążyć do wysepki. Pod galerią rzeszowską jest też "ciekawie". Jak się chce przejść całe pasy, to trzeba biec. Wysepka też jest długa, a starsi zazwyczaj mają problem, by zdążyć do wysepki. Czasem nawet ledwo się zejdzie z wysepki, żeby już przejść, a tu światło już miga:/
O, to tak jak dla wielu z nas szczytem marzeń jest auto sprowadzone z Niemiec mające kilkanaście lat. Takiemu Niemcowi ono już niepotrzebne, bo stare, a poza tym do większości obszarów by nie mógł nim wjechać, tak u nas większość taki samochód weźmie z pocałowaniem ręki, bo o ile nie jest jakoś mocno używany, to z przeglądem nie powinno być problemu, no i u nas chyba nie ma stref, gdzie nie można wjechać starym samochodem. Potem jak taki samochód miałby problem, by przejść przegląd, to można sprzedać dalej, Ukraińcy wezmą XD
@Cammax moja matka w wieku 58 lat dostała do ręki pierwszy smartfon i ledwo potrafi z niego zadzwonić :P . Ogarnięcie bezprzewodowego telefonu stacjonarnego nie było łatwe. Pisanie smsów - nie ma takiej opcji. O smartfunkcjach nawet nie wspominając. Swojej babci (86 lat) to się nie dziwię że z trudem ogarnia telefon seniora.
Raczej kolejne pokolenie będzie używać stron, o których istnieniu nie będą mieli pojęcia rodzice :P . Pojawi się jakiś portal "THYU" czy coś w ten deseń i jazda. Przecież nawet teraz na niby normalnym portalu Twich potrafią być pornostreamy :/ . A algorytmy zamykające w bańkach medialnych będą skutecznie utrudniać rodzicom dostęp do świadomości istnienia takich patologii.
Dziś byłem z moją babcią w prywatnym centrium chirurgii. Podejście do pacjenta jest kosmicznie inne. To wgl inny poziom. Wszystko na spokojnie, wszystko łagodnie, medycy odpowiednio delikatni. Do takich lekarzy to nawet by się chciało chodzić na kontrolę :P . Byliśmy umówieni na 9.30, czekaliśmy może z 10min góra.
Za to na NFZ - jakby za karę tam pracowali :/ . I jakoś też nie sądzę aby te stawki NFZ były jakoś specjalnie niższe, bo w tym prywatnym centrum chirurgii, w cenie 350zł masz sam zabieg chirurgiczny + jedna wizyta kontrolna. Jakoś nie wierzę, aby obsługa tego całego bajzlu, zabieg, materiały oraz wizyta kontrolna kosztowały mniej i to pomimo że w "prywacie" masz jeszcze podatki obciążające firmę, którą jest taka placówka.
Kiedyś to może nie było takich sprytnych środków znieczulających i może to znieczulenie było bardziej ryzykowne, wtedy "borowanie na żywca" miało jakieś podstawy. Jednak dziś? Serio? Nawet gdyby trzeba było za taki sprey znieczulający dopłacić z 10zł, to absolutnie każdy by za to dopłacił :P . Bo dycha to prawie nie pieniądz (w kontekście ewentualnego bólu).
Powiem ci więcej - większość Polaków ma takie traumatyczne wspomnienia na temat dentystów. Takich to chyba nie mają wyłącznie ci, którzy od 5ciolatka szli do drogich prywatnych dentystów, gdzie za jedną wizytę płaciło się z 500zł.
Wolę to przyrównać do wagi. Są wagi np na złomie, na które można wrzucić ze 100t i mają dokładność do 1kg (to takie nieczułe, gruboskórne osoby), są wagi sklepowe, z dokładnością do 1g i maksymalnym udźwigiem do np 30kg (to taki przeciętniak) i są wagi laboratoryjne z dokładnością do 1mg, ale o udźwigu np do 2kg. Czy to oznacza że waga ze złomu jest najlepsza? Zależy do czego. Wszystkie wagi mają swoje wady i zalety. Nie ma sensu używać wagi laboratoryjnej na złomie, bo to ani efektywne, ani rozsądne. Waga szybko się zniszczy. Za to używanie wagi złomowej w laboratorium jest idiotyczne, bo trzeba by chyba tonami leki rozrabiać XD.
Rozumiem że czasem przerwy w dostawie prądu mogą nie wynikać z winy operatora, ale bierze kasę w abonamencie za gwarancję dostarczania tego prądu. Mogę przez miesiąc nie zużyć nawet 0,1kWh, a i tak przyjdzie rachunek na konkretną kwotę. Skoro mam płacić za samą opcję używania prądu, to wymagam aby ten prąd był zawsze kiedy chcę.
To tak, jakby NFZ brał pieniądze na leczenie, ale jakby trzeba było cię operować "na już" bo uległaś wypadkowi, to by powiedzieli "sorry, nie mamy szpitala - zdychaj". No heloł...
Co zabawne, jakoś z wodociągami, kanalizacją czy internetem takie cyrki są wielokrotnie rzadziej. Jeszcze rozumiem przełączenie linii. Że wyłączyli prąd na 2min by przełączyć coś. No ok. Można ręką machnąć, ale takie dłuższe przestoje? Jakiś rabat się należy.
Liczniki elektroniczne potrafią założyć, ale już jakoś diagnozować gdzie mogło paść po wyłączonych licznikach to juz jakoś im trudno XD...
Często jest tak, że jak coś jest uszkodzone i ktoś się nie zna, to ma 2 opcje. Albo spróbować naprawić przy wsparciu wujka google, albo kupić nowe (bo naprawa w serwisie jest często w cenie nowego produktu). Więc spróbować można, najwyżej się nie uda :P .
Do tego trzeba się zabrać za naprawy od tych łatwiejszych do trudniejszych. Np cieknący syfon. Nie wymaga narzędzi, naprawa jest banalna i wystarczy tros
CDN
Nie wymaga narzędzi, naprawa jest banalna i wystarczy troszkę poczytać. Hydraulik weźmie za to kilka stów :/ .
Dodałbym pewne interesujące prawo i myślę że bardzo mocno ukułoby to w tyłek celowe postarzanie produktów.
Mianowicie, suma ceny części zamiennych do danego produktu nie może wynosić więcej niż 120% ceny finalnego produktu.
I tak np jak mamy w pralce, obudowę, węże, pompę, silnik, elektrozawór itd, to suma ceny wszystkich części nie może wynosić więcej niż 120% ceny całej pralki :) . Rozsądne. Skoro producentowi opłaca się sprzedawać całą pralkę za np 1500zł, to sprzedawać części za 1800zł powinno się tym bardziej.
Drugi aspekt - producent produktu jest zobowiązany dostarczać części przez cały okres produkcji produktu + 10 lat. Jeśli nie chce lub nie jest w stanie spełnić tego warunku, jest zmuszony zrezygnować z praw autorskich umożliwiając firmom zewnętrznym produkowanie zamienników.
Gdy minie owe 10 lat wspomniane powyżej i tak producent sprzętu musi zrezygnować ze swoich praw autorskich.
Mi się udało zreanimować pralkę beko w opłacalny sposób która była zaprojektowana tak, aby jej naprawa była nieopłacalna.
Chodzi o wymianę łożysk bębna. Komora piorąca zgrzana. Nawierciłem sobie otwory pod przyszłe śruby by skleić i skręcić komorę. Rozebrałem, kupiłem łożyska + uszczelniacz za jakieś 50zł, do tego klej za 35zł, skleiłem, skręciłem, działa już chyba 2 lata :P .
Paradoksalnie ci na najniższych stanowiskach właśnie niekoniecznie muszą zostać zwolnieni w pierwszej kolejności.
AI będzie najłatwiej adaptować do pracy "umysłowej", która polega na pracowaniu przy użyciu komputera. Tu nie potrzeba złożonej robotyki, która jeszcze sobie średnio radzi. Więc taki np śmieciarz, którego praca jest w sumie prosta, ale jednocześnie wymaga bierzącej adaptacji do jakiś drobiazgów, może być trudny do zastąpienia. Za to pensja takiego śmieciarza nie zwróci szybko inwestycji.
Za to wywalenie np architekta, który będzie projektował most przez pół roku i kosił za to po 20-50tys miesięcznie, AI która to ogarnie w godzinę - to już jest konkretna oszczędność.
Kiedyś architekt, to musiał siedzieć przy papierach, desce kreślarskiej, liczyć na kartce papieru itd. Dziś klepie w komputer :P .
Do tego AI potencjalnie może być w stanie rejestrować sygnały czy objawy niedostrzegalne dla człowieka. Np terapeuta. AI może na bierząco mierzyć rozszerzenie źrenic, tętno, ciepłotę itd. Ludzki terapeuta nie ma takich możliwości.
Naturalnie. Są różne auta o różnym prestiżu, ale to akurat (tj taki efekt) był od zawsze. Jakieś puchary były znane od zarania dziejów. Biedni mieli drewniane, bogaci ze srebra czy nawet złota. Dziś mamy ceramikę i szkło.
Po prostu auto stało się produktem powszechnym.
Raczej zapytałbym, czy przeciętny człowiek potrzebuje jachtu. Czy pływanie po morzach lub oceanach jest mu po prostu potrzebne. Bo samochód jak najbardziej...
Na wsiach dalej często zwierzę, to taka "ruszająca się roślina" XD. Bez "duszy". Rubryka w tabelce inwentarza.
Trochę mogę to zrozumieć, często hodują zwierzęta przeznaczone na mięso. Jakby się za bardzo przywiązali, to weź potem pupila zawieź do rzeźni :/ .
Najśmieszniej by było, że jakby się te fantazje takich chorych dzid urzeczywistniły, to bardzo szybko by chciały to przerwać. Bo nagle by się okazało, że taki mafizo zbyt romantyczny nie jest, a ona by była przerżnięta ostrzej niż w najbrutalniejszych pornosach XD...
Bo tak te leki zwykle mają działać. U siebie, jakbym miał brać jakieś leki to bardziej takie które "wyłączają emocje", albo jakieś blokery adrenaliny, by serce nie galopowało od byle czego. A nie takie typowe zamulacze :/ .
Bo jakby taka osoba w potężnej depresji była trochę bardziej "psychopatą" bez uczuć, to o wiele łatwiej by było takiej osobie po prostu zacząć funkcjonować, choćby jak automat, wpaść w jakąś rutynę, stabilizację.
Z doświadczenia wiem, że ból fizyczny można znieść bardzo długo. Z prostego powodu - da się na niego nie zwracać uwagi. Da się go ignorować i wyprzeć
CDN 2
Z doświadczenia wiem, że ból fizyczny można znieść bardzo długo. Z prostego powodu - da się na niego nie zwracać uwagi. Da się go ignorować i wyprzeć. Wystarczy się bardzo mocno skupić na jakimś konkretnym zadaniu i jazda jak "taran" przez to.
Gorzej jest z bólem psychicznym, bo on jest jak pajac, który wskakiwałby ci prosto przed ekran komputera gdy pracujesz. Nie da się go zignorować. A przynajmniej ja tak mam :/ .
Różnica jest jednak taka, że bólu psychicznego nie widać na zewnątrz.
Myślę że w przeciągu najbliższej dekady to ściąganie imigrantów będzie ustawać. Bo zwyczajnie to nie wypaliło, a ludzie się buntują.
Takie zdjęcie to byłoby co najwyżej dowodem na to że dany pojazd wgl był na tej stacji, a nie że pojechał sam dowód rejestracyjny XD. Tylko co z tego? Przyjedzie, połazi w okół, by na nagraniach się zgadzało i wio.
Dlatego właśnie przejścia powinny być możliwie krótkie. Wysepka co pas i już. Przejść w np 20s np 4m to nie jest problem, nawet dla emeryta. To z 8 kroków XD i to takich drobniejszych.
W Niemczech takie wozy po prostu mają problem przejść przegląd, bo tam przeglądy są bardzo restrykcyjne, ale też ta restrykcyjność trochę się mija z celem. Bo np nie podbić przeglądu za spaloną żarówkę :/ . Przesada. Bo to może naprawić w 10min.
W zasadzie tam przeglądy są takie, aby auto wiecznie było w stanie salonowym. A tak się po prostu nie da :/ .
Akurat co do tych obszarów - SCT w Niemczech są sukcesywnie usuwane XD, a u nas wprowadzają. Usuwają bo czasy covidowe pokazały że brak aut na ulicach nie miał żadnego znaczenia w emisji zanieczyszczeń XD.
No właśnie SCT wchodzą w Polsce. Na początek będą dotyczyć 3rech miast: Warszawa i Kraków (w 2024r), Wrocław (w 2025r).
A potem w sumie nie wiadomo. Więc o ile takich stref nie ma, to zaraz będą :/ .
Co bardziej mnie dziwi, to fakt, że ukraińskie auto, moze bez przeglądu jeździć w Polsce :/ . Bo te nasze przeglądy mają choć cień podstaw. Byle koło nie odpadło, byle skręcało, byle hamowało i raczej będzie git XD. Jednak przy ukraińskich - to może być totalna trumna na kółkach i wg mnie, powinien być taki wymóg, że ukraiński wóz, by jeździć w Polsce, to po przekroczeniu granicy ma np 3 dni by zrobić przegląd i powinien musieć z takim kwitem jeździć.
Oczywiście nie dotyczyłoby to państw w których istnieją okresowe przeglądy techniczne.
@rafik54321 u mnie podobna sytuacja, tyle że 53 lata:P smsa niby napisze, ale zanim napisze 2 zdania, to inni całą epopeję na jakiś temat zdążą walnąć, przy czym z kilka razy "coś jej wyskoczy" XD
Fakt, nawet dziś wielu rodziców zatrzymało się na tym, że jest Facebook i YouTube, ale o innych portalach nie mają pojęcia. A co dopiero o tym, na co można się tam natknąć. Bo i większość rodziców nie śledzi kanałów commentery, a co dopiero patoinfluencerów.
Spora (starsza) cześć mojej rodziny jest przekonana, że FB to tylko przepisy na jakieś potrawy, rzeczy związane z ogrodnictwem, ankiety uliczne i ewentualnie jak ludzie się bawią na jakichś weselach+ to co ktoś wstawia i kogo ma w znajomych. (To że oglądają tylko takie rzeczy, to inna sprawa:P)
Do tego przy kolejkach na NFZ, to nieraz można odnieść wrażenie, że prędzej się umrze, niż doczeka wizyty.
Dokładnie, rozumiem np.z 200 lat temu, gdy znieczulenia albo po prostu nie było, albo używano jakichś "dość podejrzanych środków", które mogły dać różny "efekt". Ale dziś to dłużej trwają te wywiady i wypełnianie kartek przed znieczuleniem niż samo znieczulanie.
Fakt, tyle że w tamtych czasach mało kogo było na to stać. No i też było inne podejście. Dziś malutkie dzieci już chodzą do dentysty. Kiedyś często zaczynały dopiero, gdy pojawiły się im zęby stałe.
Dokładnie, zwłaszcza że nieraz są wręcz oburzeni, jak po kilkunastu godzinach braku prądu ludzie "ośmielą się" zadzwonić i zapytać, kiedy mniej więcej ten prąd będzie:/
Dokładnie, zwłaszcza, że czasem prądu nie ma cały dzień i jeśli faktycznie jest to spowodowane czysto przez pogodę, to się tylko słyszy wiadomości typu "kilkadziesiąt tysięcy ludzi bez prądu".
Dokładnie, chyba że gdzieś serio jest potrzebna specjalistyczna wiedzą, przy której nawet z pomocą internetu potrzebuje się tłumacza z polskiego na polski. Ewentualnie można się zwrócić do jakiegoś znajomego po pomoc, jeśli wiemy, że on się zna na tym.
Fakt, w sumie nie wzięłam tego pod uwagę. Zastąpienie robotami pracowników fizycznych byłoby dość drogie. Przynajmniej na razie. No i oni raczej nie zarabiają jakoś bardzo dużo.
Przy obecnym rozwoju techniki, to auta, którymi dziś się zachwycamy za kilka lat już będą uznawane za graty. Tyle że na te "graty" większości ludzi i tak nie będzie jeszcze stać.
Fakt, zwłaszcza jeśli ktoś nawet nie mieszka w pobliżu morza, czy oceanu. No i jak ktoś koniecznie chce popływać, to nawet nie musi w tym celu mieć jachtu. W mojej okolicy jeden facet ma motorówkę i w sumie to chyba nawet nią nie pływa, po prostu ustawia ją tak, by niby była zabezpieczona przed jakimiś warunkami atmosferycznymi, ale żeby jednak każdy ja widział. Choć na południu Polski to chyba za bardzo sobie nią nie popływa XD
Fakt, choć i tak bardzo powoli, ale zaczyna to iść w trochę lepsza stronę. Głównie dzięki tym wszystkim organizacjom od ochrony zwierząt. Dziś większość wsi oburza się na przemoc wobec zwierząt, ale na warunki w jakich te zwierzęta żyją większość jeszcze nie zwraca większej uwagi.
Dokładnie, no i jakby jeszcze ich też tak źle traktował. Bo zazwyczaj ci mafiozi wcale nie traktują dobrze swoich "ukochanych". Raz widziałam książkę, której akcja toczyla się podczas jakiejś wojny, był jakiś zbrodniarz, który wynik pół wsi, główna bohaterka akurat wtedy się pojawiła, no i miłość od pierwszego wejrzenia. Oczywiście bohaterka była właśnie z tej wsi, a potem wcale nie była dobrze traktowana... (Na szczęście udało mi się to "dzieło" prawie w całości wyprzeć z pamięci, ale chyba nikt normalny w prawdziwym życiu by czegoś takiego nie chcial przeżyć) XD
Fakt, nawet jak nieraz ktoś nas obraża, to czasem wolimy już przysłowiowego liścia niż słuchać całej litanii wyzwisk, bo tu czasem mimowolnie zaczynamy się zastanawiać "a może on/ona ma rację, może inni też tak uważają?". Przynajmniej ja tak mam.
Fakt, jedyne co to dało, to wzrost poparcia dla skrajnej prawicy i to w krajach, gdzie do niedawna nawet zwykłej prawicy nie było (np. Holandia). Problem w
Cd. Fakt, jedyne co to dało, to wzrost poparcia dla skrajnej prawicy i to w krajach, gdzie do niedawna nawet zwykłej prawicy nie było (np. Holandia). Problem w tym, że tamtejsza prawica w pierwszej kolejności chce zabrać się za a Polaków. A jak się kończy, gdy do władzy dochodzą partie chcące "usuwać" cały naród, bo "na pewno każdy jego przedstawiciel też jest zły" to już wiemy. No i patrząc na to, co wielu imigrantów (nawet nieraz naszych) odwala, to trudno się dziwić, że ludzie mają dość.
W ogóle dziwne jest to, że my jesteśmy aż tak wstecz, że gdy inni powoli się z czegoś wycofują, to do nas to dopiero zaczyna wchodzić. Podobnie było z tą nową eko benzyną. Teraz, gdy rząd zapowiada calkowitą cyfryzację szkół, to słyszę, że w innych krajach ogranicza się korzystanie z elektroniki podczas zajęć w szkole.
Z tego co widzę, to Ukraińcy mają albo takie auta, na jakie u nas stać tylko księży, celebrytów, polityków i biznesmenów, albo takie do ledwo jadą. Rzadko widzę coś pomiędzy XD
@Cammax Wgl zauważyłem że większość rodziców wgl wcale lub mało rozmawiają ze swoimi dziećmi :/ . To skąd mają wiedzieć co dziecko ogląda?
W sumie dziwię się że producenci oprogramowania, nie robią "rodzicielskiego konfidenta". Dzieciak ogląda coś na telefonie i w apce rodzica od razu jest link, niezależnie od usuniętej historii przeglądania z urządzenia dziecka :P . Podobnie np wysłane smsy.
Może to dość mocno godzi w "prywatność" dziecka, ale z tego co wiem, wolno szpiegować swoje dzieci XD.
A poza tym mało to zagrożeń? Jacyś pedofile co się pod nastolatków podszywają itd...
Do tego niby wszystko mają w komputerach, ale jak przychodzi co do czego, to muszą o wszystko wypytać. Recepty czy coś wystawić nie może "bo system się zaciął", ale danych sprzed X lat sobie nie ściągną, to ty masz przyjść z kwitami XD...
Pamiętam swoją traumę ze stomatologii. Dentysta powiedział "mów jak zaboli", wierci i mówię że boli, prawie krzyczę. A ten do mnie "wcale cię nie boli". No jprdl... A dziurę mi wywiercił tak wielką, że główkę od zapałki można by włożyć. Nie wspominając o tym, że przed borowaniem nie było widać dziury...
Teraz zwykle operatorzy prądu mają nr telefonów do klientów - co za problem jakby smsy powysyłali?
Ciekawe jakby taki operator się burzył, jakby im wyłączyli internet na np 3 dni XD. Przecież cały ich system byłby totalnie sparaliżowany. Ciekawe czy by rzucili wnioskami o odszkodowanie do operatora internetu :P ... Jestem przekonany że tak.
Z pewnością jeśli pojawią się roboty do pracy fizycznej, to najpierw pojawią się w pracach podwyższonego ryzyka. Bo raz że takie posady są zazwyczaj najlepiej płatne, dwa, pracodawca unika wtedy ryzyka, że wypadkowi ulegnie człowiek. Jak robot spadnie np z linii wysokiego napięcia, to się posprząta kupkę złomu i czapka XD. Jakby spadł człowiek, to wtedy policja, prokurator, inspekcja pracy itd...
Oczywiście prędzej czy później i tak robotyka zejdzie do tych najtańszych posad, ale wszystko musi się opłacać.
Mnie śmieszą auta akumulatorowe. Bo ile w tym jest obłudy, cyrku, naciągania faktów i robienia kurtyzany z logiki XD...
Kiedy rozwiązanie lepsze pod każdym względem, potrzebowało lobbowania, dotacji, ulg i wielkiego marketingu by wyprzeć przestarzałe rozwiązanie? A tu pomimo wpychania do gardła akumulatorowców, jakoś konsumenci nie chcą ich za bardzo przełknąć XD.
Wg mnie, nawet wobec najbogatszych osób, posiadanie luksusowego jachtu ma sens tylko w jednym wypadku - kiedy po prostu na takim jachcie się mieszka. Nie ma willi czy innej posiadłości - ma po prostu jacht. No to ok.
W chyba każdym innym wypadku, więcej sensu ma po prostu wynajęcie jachtu. I to bardziej ekologiczne i ekonomiczne.
Myślę że na taką przemoc wobec zwierząt, wieś się może oburzać nie dlatego, że zwierzęciu dzieje się krzywda jako taka, ale po prostu "niszczymy plon". Tak samo jak rolnik się wkurzy, że ktoś mu zboże depcze na polu :/ . Przynajmniej tak wnioskuję po mojej rodzince ze wsi... Bo taka pobita świnia, da mięso słabej jakości :( .
Jest jeszcze jedna humoreska z takimi "dziełami". Że bardzo często, najbardziej rozpływają się w takich tworach kobiety, które jednocześnie tak uparcie walczą z uprzedmiotowieniem kobiet, walką o prawa kobiet itd XD...
O co tu chodzi? Nie chcą być uprzedmiotowiane (co rozumiem), ale jednocześnie romantyzują uprzedmiotowienie kobiet? Tego nie kumam XD.
Kazia Szczuka, też piszczała o przyjmowaniu imigrantów z bliskiego wschodu, w czasie kiedy w Szwecji masowo gwałcono kobiety, a to przecież feministka. Jak? Jak laska, która walczy o prawa kobiet, może rządać ściągnięcia bydła, które nie respektuje praw kobiet?
Taka przemoc psychiczna lubi się wwiercić w głowę :/ . Strzał w pysk jest krótki, trzask i można zapomnieć o sprawie.
Tu zachód trochę się zapędził w kozi róg, bo zrobili z nas największych rasistów, podczas jak przyszło Ukraińców przyjmować, to zachód jakoś nie ogarnął sprawy oraz Polska przyjęła więcej Ukraińców, niż cała reszta UE tych imigrantów z bliskiego w
CDN
Tu zachód trochę się zapędził w kozi róg, bo zrobili z nas największych rasistów, podczas jak przyszło Ukraińców przyjmować, to zachód jakoś nie ogarnął sprawy oraz Polska przyjęła więcej Ukraińców, niż cała reszta UE tych imigrantów z bliskiego wschodu razem wzięta oraz pomnożona przez 2 XD.
Więc np teraz nie obawiam się że Polska będzie musiała wziąć udział w relokacji tego bydła z bliskiego wschodu, wyciągamy kartę "Ukraińcy" i czapka XD. Bo UE nie mówiła o jakich imigrantów chodzi :P . Ba, wręcz dojdzie do sytuacji że to UE będzie musiała zabierać od nas Ukraińców haha.
Tu myślę że jeśli taki trend normalności jaki prezentuje Hołownia się stanie nową polską normą, to po prostu sami obywatele UE zobaczą że to ICH politycy są porąbani.
Też czasem się zastanawiam, czy to ściąganie tego bydła nie miało jeszcze innego celu - stworzenia problemu z którym będzie można dzielnie walczyć. Żeby było czym uzasadnić większą inwiligację, ograniczenie praw obywateli itd.
Zacznijmy od tego, że lepszym sposobem nauki, zwłaszcza przedmiotów technicznych, byłoby używanie wiedzy w praktyce. Robienie projektów czy coś w ten deseń. Wtedy elektronika w szkole nie jest aż tak potrzebna. My mamy jeszcze edukację rodem z głębokiego PRLu.
Tak samo MEN usłyszał że w klasach 1-3 nie powinno być ocen, to "modnie" niby wycofali oceny, wstawiając np chmurki symbolizujące różne oceny. No jprdl, co za różnica? A niby nauczyciele, po studiach, inteligentni - nie ogarnęli że zmiana znaczku warunkującego ocenę niczego nie zmienia :/ . To tak jakby zamienić talerz ceramiczny na szklany XD - robi to samo i tak samo, tylko inaczej wygląda.
Z tymi ukraińskimi autami to widzę 2 aspekty:
- Ukraina jest na poziomie Polski z lat 90tych, może wczesnych 2000. Wtedy też nie za bardzo były auta "średnie". Dopiero zaczynano je ściągać z zachodu, znowu Ukraińcy za bardzo nie mają skąd ściągnąć aut w lepszym stanie, bo to my ściągamy używki z zachodu, a nie kupujemy nówki.
- jak dany Ukrainiec ma 2 auta, jakieś lepsze i jakieś starsze, to wiadomo że uciekał tym lepszym, a my widzimy tylko to, czym faktycznie przyjechali :/ .
Wgl teraz jest cyrk z ukraińskimi sektorami gospodarki. To przewoźnicy, to rolnictwo itd... A wydaje mi się że najuczciwiej, najrozsądniej byłoby dopuścić te ukraińskie sektory, pod warunkiem, że przejdą te same normy co wszyscy w UE.
Bo nie dziwota że ukraiński przewoźnik jest tańszy, jak jeździ rozpadającym się gruzem, bez przeglądu itd... Tylko to bezpośrednio wpływa na bezpieczeństwo na drogach :/ . A jeśli Ukraina nie spełni tych norm - no cóż, trudno. Do UE się pchają, to konieczność spełniania tych norm i tak ich czeka :/ .
@rafik54321 fakt, większość rozmów z dziećmi dziś kończy się na:
-jak było w szkole?
-dobrze
-ok
Większość rodziców by nawet nie potrafiło sprawdzić, co dziecko robi w internecie. Doskonale pokazała to Pandora Gate. Większość rodziców nawet nie zdawało sobie sprawy, co ich córki robią w internecie i z kim się zadają. Czasem dochodzi do tragedii i rodzice wtedy się zastanawiają, czemu nic nie zauważyli.
Do tego często taki lekarz jest w szoku, że pacjent nie pamięta, jaki lek przyjmował 10 lat temu.
Miałam podobną sytuację, aż zrobiło mi się słabo. To się dowiedziałam, że kiedyś to młodzi byli bardziej wytrzymali, no i mnie na pewno aż tak nie boli.
Fakt, alerty RCB czasem potrafią rozesłać do wszystkich z danego regionu. Jaki problem, by to samo robili operatorzy?
Do tego ludzie jeszcze bardziej by się wkurzyli XD
Dokładnie, no i jak człowiekowi się coś stanie, to pracodawca też może mieć przerąbane. Do tego trzeba weryfikować, czy tam przestrzegano BHP itd.
Fakt, nieraz to widać, że auto mocno używane, a ktoś i tak się upiera, że niski przebieg, bo tylko babcia jeździła nim do kościoła XD
Fakt, do tego żeby na takiej wsi zmieniła się mentalność, to trzeba całych pokoleń. A nawet jak to, co dziś jest normalne dotrze na wieś, to miasta się jeszcze bardziej "unowocześnią", przez co ta wieś dalej jest z kilkadziesiąt lat wstecz:/
Zawsze mi się chce śmiać, jak widzę pełne zachwytu komentarze o takich książkach, więc wchodzę na profil komentujących zobaczyć, kto to taki "mądry". Patrzę, a tam cały profil zawalony feministycznymi treściami i walka z uprzedmiotowieniem kobiet XD tu niby walczy, a tu uważa coś takiego za romantyczne.
Jeszcze takie krzyczały coś o "bogaceniu kulturowym". Taki gwałciciel to co najwyżej może ubogacić kogoś traumą lub jakąś chorobą.
Dokładnie, taki strzał to poboli chwilę i za chwilę się o tym zapomina i ma się podejście "ok, najwyraźniej ta osoba się na mnie wkurzyła".
Pewnie nawet sam Rzeszów przyjął ilość porównywalną do niektórych krajów. Śmiać mi się chciało, jak politycy się tam lansowali na dworcu, a jakoś się nie kwapili, żeby zabrać taka rodzinę do siebie. Kto jak kto, ale polityk raczej ma warunki XD a jak się już do statystyki doliczy Warszawę i Wrocław, to już w ogóle.
Fakt, w takiej sytuacji zarówno polityk, który krzyczy, że "wszystkich wpuścić jak leci", jak i polityk krzyczący, że "ktoś tam na pewno jest zły, bo jest innej rasy" jest porąbany. No i obu lepiej trzymać jak najdalej od władzy. Bardziej umiarkowany polityk zdaje sobie sprawę, że wśród imograntow i uchodźców są różni ludzie, zarówno tacy, którzy serio przed czymś uciekają lub po prostu jadą pracować w lepszych warunkach, jak i tacy których powinno się trzymać z daleka od jakichkolwiek ludzi, również własnych rodaków.
Podobnie w wszystkich kontrowersyjnych sprawach.
W sumie, coś w tym jest. Takie oszołomy lubią stwarzać problem, z którym potem będą "bohatersko walczyć" ewentualnie wykorzystać okazję do przepchnięcia jakiejś ustawy po cichu, bo wszyscy zajmą się danym problemem.
Dokładnie, to tak jakby uczyć chemii poprzez klepanie na pamięć opisu jakiegoś doświadczenia, tak jakby się nie dało go wykonać lub pokazać filmiku (jeśli są w nim niebezpieczne substancje lub jakieś trudno dostępne). Albo języki. Zazwyczaj zamiast uczyć uczniów mówić tak, by się dogadali wkuwa się słówka i gramatykę.
Przypomniało mi się, jak w przedszkolu u nas rozdawali buźki jeśli ktoś się dobrze lub źle zachował. Kolor i mina na buźce były uzależnione od zachowania i tego, jak bardzo było to niegrzeczne/grzeczne. No i czerwone buźki się zazwyczaj chowało przed rodzicami XD
Fakt, nawet jeszcze nie tak dawno temu u nas było pełno bardzo starych aut. Zmieniło się to dopiero, jak masowo zaczęliśmy pracować za granicą. Nawet jeszcze dziś pracując w Polsce, za przeciętne wynagrodzenie ciężko sobie pozwolić na nówkę.
W końcu to stare to niewiadomo, czy by nawet dało radę dojechać do Polski.
Cd. Dokładnie, my przed wejściem do UE musieliśmy spełnić wszystkie warunki. Ukrainie raczej też nie odpuszcza tych warunków. Im szybciej zaczną je wdrażać, tym będzie łatwiej i tym szybciej wejdą.
@Cammax Moja żona ma 10 lat młodszą siostrę, a żona ode mnie młodsza o 4 lata. Też kilka lat temu o mało się młoda z jakimś dziwnym kolesiem nie wkręciła, jak moja żona zaczęła drążyć temat. Potem się okazało że w dzielnicy jakiś pedofil grasował :/ .
Do tego dochodzi jeszcze taki syndrom bagatelizowania wieku dzieci. Takie głupie przeświadczenie "to jeszcze dziecko" - nastolatek, w wieku 14 lat XD. To już nie taki dzieciak... Tak samo mój siostrzeniec miał lat 12 i siostrze mówiłem że niech już powoli zaczyna go edukować w "tych" sprawach, bo zaraz się sam złapie za pornosy XD. A ta że gdzie, że on za mały, bla bla bla... Jaaasne, po roku czy dwóch go przyłapała XD.
Jak sam X lat temu chodziłem do szkoły się za takie rzeczy łapali w wieku 13 lat, a teraz młodzież i tak szybciej w temat wchodzi :/ .
A przecież wszystko mają skomputeryzowane, to przecież lekarzowi powinno się z marszu wszystko wyświetlić XD.
Czasem myślę że do lekarza to trzeba z bejsbolem przyjść i powiedzieć "radzę żeby mnie nie bolało" XD.
Dzisiaj akurat miałem szkolenie BHP i w kilku miejscach, dostrzegłem że prowadząca szkolenie pierniczyła kocopoły XD.
Paradoksalnie najwięcej (a przynajmniej najwięcej dostrzegłem) przy kwestii pierwszej pomocy. Bo mówiła że jak ktoś jest nieprzytomny, to najpierw potrząsnąć, wołać, jak się nie obudzi, to sprawdzić oddech itd, ale babeczka zapomniała chyba o najważniejszej kwestii (a to akurat pamiętam z kursu na prawko) - sprawdź czy nieprzytomny nie ma czegoś w dłoniach. Bo taki ktoś może udawać i jak się nachylisz to ci wbije jakąś szprycę w plecy :/ .
Z autami wgl polecam totalnie nie patrzeć na przebieg. Przebieg nie odzwierciedla realnie stanu pojazdu. Bo 100km na trasie zużyje mniej auto niż 50km w mieście. Do tego kwestia serwisu. Auto w którym robiono rzetelny serwis, nie katowano go i jeździł na dłuższych trasach, to przy i 500tys km przebiegu może być w przyzwoitym stanie, a wóz który katowano, w którym olewano serwis i lano słaby olej, to przy 180tys km będzie się sypać.
Tak po prawdzie, to przy zakupie auta, trzeba by zrobić pomiar kompresji silnika. To w miarę realnie odzwierciedla stan silnika i nie jest bezpośrednio zależne od przebiegu, ale już widzę sprzedawców którzy by na to poszli XD...
Przede wszystkim wieś musi zrzucić swoją niechęć do miasta. Bo tu widzę duży problem i chyba stąd cała ta "oporność" wsi. Miasto nie ma problemu z wsią. Wieś sobie jest - to jest. A duża część rolników to żyje w przeświadczeniu że ma jakąś "misję". Nie. Gospodarstwo rolne to "firma" produkująca żywność i tyle. Nie ta - to tamta. Rolnik nikomu łaski nie robi że ziemię uprawia.
Nie kumam takich kobiet. Tak bardzo marzą o bolcu, że ich fantazją jest być zgwałconą przy czym nienawidzą normalnych facetów bo ich nie chcą? Czy jak? Bo mi się to po prostu w pale nie mieści XD.
Nie wiem ile przyjęły poszczególne miasta, ale gdzieś czytałem że w szczycie było to 4mln Ukraińców w Polsce. 10% populacji to nie w kij dmuchał :/ .
Przede wszystkim po prostu trzeba określić zasady wjazdu i tyle. Kto się kwalifikuje - zapraszamy. Kto się nie kwalifikuje - niech spada na bambus i tyle... Tu nie ma się nad czym rozwodzić.
Podobnie teraz się momentami robi nagonka na Ukraińców, że socjały bla bla bla... I jest w tym trochę prawdy, ale raczej prawda jest taka, że jak początkowo ci uczciwi uchodźcy przyjechali i dostali sporo, to ukraińskie pasożyty "zwęszyły żywiciela" i po prostu zjechały się z kolejnymi falami. Ci uczciwi uchodźcy jak zobaczyli że u nich jest względnie bezpiecznie - wrócili, a pasożyty zostały i tyle :/ .
Z językami obcymi (co sam, po latach zrozumiałem, choć w językach jestem bardzo słaby) to fakt, że najważniejsze jest po prostu gadać. Krzywo, kalecznie, niewyraźnie, ale gadać. Po to, aby nauczyć się "myśleć" po np angielsku. Takie tłumaczenie mowy "w locie" po prostu się nie sprawdza, o ile gdy to my mówimy to jeszcze można pauzy robić, ale jak ktoś mówi do nas? Słuchać i tłumaczyć na raz? Ni cholery nie da rady
CDN
Ni cholery nie da rady. Więcej angielskiego nauczyłem się z gier i filmów, niż szkoły XD.
Formy tych pieczątek były różne, tylko to nie miało żadnego znaczenia. Takie ewentualne oceny to mogliby wystawiać, ale do wglądu rodziców, by ci mieli pogląd na to czy dziecko sobie radzi dobrze, źle, czy może potrzebuje jakiejś pomocy, może specjalnego podejścia itd...
Do tego dochodzi jeszcze taka kwestia, że w latach 2000-2010 ludzie masowo złomowali auta z końcówki PRLu, maluchy, duże fiaty i polonezy. A to były wozy rodem z lat 50tych :/ . Wtedy też auta sprowadzone przez co bogatszych w latach 90tych, trafiały w ręce tych, którzy dotąd jeździli polonezami XD.
Właśnie się zastanawiam czy tu jej czegoś nie odpuszczą "warunkowo"... :/ .
@rafik54321 nawet dziś sporo nastolatek przechwala się, że ma starszych "chłopaków", którzy wożą ich BMW. W mojej szkole też takie były i nikt nie był w stanie do nich dotrzeć. One wtedy nie widziały w tym nic dziwnego. Oczywiście te "związki" kończyły się szybciej niż się zaczynały.
Dokładnie, niby to już nie takie dzieci, ale w tym wieku często ma się jeszcze w sobie taką naiwność i wierzy każdemu:/ Stąd rodzice też powinni uświadamiać swoje nastoletnie dzieci. Lepiej by ich uświadomił ktoś mający jakąś wiedzę w takim temacie o trochę też doświadczenie niż pornole. Bo potem tacy myślą, że np. faktycznie wszyscy wyglądają tak idealnie, jak większość aktorów takich filmów.
U mnie podobnie, też 12-13 lat, no i tak się z tym kryli, że za chwilę wszyscy nauczyciele wiedzieli XD i kazali pokazać telefony, więc każdy z nich nagle "zapomniał hasła":P wcześniej jeszcze były piosenki z przekleństwami i podtekstami, po których oczywiście każdy czuł się "taki dorosły", że tego słucha XD
W niektórych przypadkach to nie zaszkodziłoby też być kimś ważnym, bo z takim politykiem liczą się bardziej niż z zwykłym pacjentem XD
Dokładnie, do tego dobrze też trochę rozejrzeć się po otoczeniu. U nas nauczyciel EDB zawsze powtarzał "dobry ratownik, to żywy ratownik".
Fakt, bo jeśli autem jeździł typowy sebix, to jest też spora szansa, że oprócz tego, że tam szedł olej słabej jakości, to auto mogło być też kilka razy "klepane", bo sebix w coś walnął, jak przekraczał poraz kolejny prędkość.
Fakt, no i też ogólnie do ludzi, którzy coś osiągnęli. Patrząc na większość ludzi na wsiach to mam wrażenie, że oni w pierwszej kolejności obwiniają za swoje niepowodzenia wszystkich, tylko nie siebie. To bogatych, to to że urodzili się w takim kraju/regionie (choć to drugie jest bardziej zrozumiałe, bo ktoś urodzony w Polsce ma ciężej niż ktoś urodzony w Szwajcarii, ale mimo to lepiej niż ktoś urodzony gdzieś w Afryce), wszelkich polityków (zwłaszcza innych niż PIS, bo jednak mówimy o wsiach), UE itd.
Rolnicy to już w ogóle, inny poziom odklejenia. Narzekają, wkurzają się, ale i tak zagłosują na PIS jak przyjdzie co do czego, a potem będą obwiniać wszystkich innych.
Ja też. Tu niby się zachwycają podobnymi "dziełami", same marzą o takim mafiozie, czy innym Greyu. Jednocześnie każdego, kto je krytykuje oskarżają o uprzedmiotowienie (nawet jeśli krytykuje ich inna kobieta).
Z jakiegoś powodu ci "wspaniali mężczyźni" zawsze są przystojni i bogaci. Bo jakby byli biedni i brzydcy, to byłby to kryminał, a nie romans XD. Tak jak podobne "dzieła", tylko osadzone w jakiejś wojnie zawsze rozgrywają się dawno temu, nie w dzisiejszych wojnach. Nikt dziś nie napisze czegoś takiego o wojnie na Ukrainie, to dopiero za kilkadziesiąt lat (chyba że ludzie przestaną wtedy takie rzeczy romantyzować).
W Rzeszowie był czas, że stanowili oni 1/3 miasta (choć tam studenci nie zawsze są zameldowani, więc statystyka może zawyżona). Jak na dość małe miasto to sporo. Dokładnie, no i nie ma sensu tu dawać samego pochodzenia jako kryterium. Chyba że chcemy iść taktyka krajów skandynawskich, do których jeszcze nie tak dawno temu Polacy praktycznie nie mieli wstępu:/
No i ci którzy faktycznie uciekali przed wojną, bo u nich nie było bezpiecznie, to zazwyczaj jednak podjęli jakąś pracę, o ile byli uczciwi i przynajmniej starają się w miarę poprawnie mówić po polsku (choć tu łatwiej mają ci z zachodniej Ukrainy).
Fakt, zazwyczaj nawet jak się coś powie niezbyt poprawnie w sensie gramatycznym, to większość przynajmniej domyśli się, o co chodzi. Gorzej jeśli brakuje słów. Czasem nawet jak się źle coś wymówi, to da się domyślić (o ile nie jest to słowo, w którym jedna litera zmienia sens). No i się inaczej patrzy na kogoś, kto chociaż próbuje. Nawet w mojej okolicy jak zaprosili jakiś zagraniczny, choć nieznany zespół na jakiś festyn, to nikt nie miał większego problemu z tym, że schrzanili wymowę nazwy zarówno miejscowości, jak i gminy, bo jako obcokrajowcy mogli mieć problem. Gorzej z p
Cd. Gorzej z posłanką, która rozpędziła się, chciała powitać wszystkich mieszkańców i tu problem, bo nie pamięta, gdzie jest XD
Zazwyczaj jak się próbuje w głowie tłumaczyć, to albo się prędzej czy później wyłączy, a potem trudno załapać, o czym ktoś mówi, albo trafi się słowo, którego się akurat nie rozumie i jest problem, bo skupiamy się na tym słowie, a potem mamy problem, by wrócić do głównego wątku.
Aż mi się przypomniały te memy "okazało się, że angielski, którego uczyliśmy się w szkole rozumieją tylko ci, którzy uczyli się w tej samej szkole" XD
Często też takie dziecko może mieć albo szczególny talent do jednego przedmiotu (no i tu musi "zniżyć się" do poziomu klasy, bo zazwyczaj nikt z nim nie pracuje indywidualnie, by rozwijał talent), albo z konkretnym przedmiotem sobie nie radzić. A często ludzie mają podejście, że skoro z tym jednym przedmiotem sobie nie radzi, to pewnie z nim coś nie tak.
Fakt, choć obecnie technologia też idzie trochę szybciej do przodu niż wtedy. Dziś nawet jakby przeciętnym ludziom pokazać zdjęcia najnowszych aut i trochę starszych (albo nawet nie tyle starszych, co trochę inny model), to mógłby być problem z oszacowaniem wieku takiego auta.
Szczerze, to nie zdziwiło mnie to. Byle tylko nie odpuszczono na tyle, że mogliby wprowadzać na rynek produkty zagrażające zdrowiu i życiu, no wiadomo, że norm ekologicznych, to na pewno oni nie spelnią w ciągu najbliższych kilku lat:/
@Cammax Pytanie ile starszych? Tak do 5ciu lat różnicy jest akceptowalne, powyżej pachnie już niezłą patologią...
To taki wiek w którym dzieciaki są przeświadczone o swojej nieomylności, wszystko wydaje się proste, a "starzy to przesadzają" XD...
Z drugiej strony, ta edukacja seksualna w Polsce to wygląda jak jakiś wykład z biochemii - całkowicie nieżyciowy.
Ale to trzeba być rozpoznawalnym z pyska, bo jak lekarze od razu nie poznają to potraktują standardowo XD...
Już nawet jakby tylko szedł tańszy olej to pół biedy jeśli byłby wymieniany w nieco krótszych interwałach i gdyby wóz nie był katowany.
Też trochę śmieszne jest to jak niektórzy latają z miernikami grubości lakieru by sprawdzić czy był bity...
Po pierwsze - fabryka też potrafi mocno podlać lakierem, po drugie - teraz są szpachle które potrafią oszukać takie mierniki, po trzecie - można wstawiać elementy fabrycznie pomalowane. Błotnik idealny, a pod nim zrobiona popelina :/ .
Lepiej wziąć miarkę i zmierzyć odległość między lewym przednim i lewym tylnym kołem, a potem porównać to z prawymi kołami. Jak było lepsze kaaabooom, to będzie różnica np o 3mm. Bo naprawić takie uszkodzenie się zwykle nie opłaca, a naprawa wymaga specjalistycznego sprzętu. Więc jeśli nawet było takie bum, ale wyciągnięto wgniotki tak precyzyjnie to znaczy że wóz serio uczciwie naprawiono.
Tylko że może jakby takie "wsioki" przejechały się do miasta to zobaczyłyby, że miasto też ma biednych. Wręcz chyba można powiedzieć że to rozwarstwienie majątku oraz średni majątek mieszkańca wsi może być korzsniejsze na wsi właśnie.
W życiu nie słyszałem aby rolnicy byli zadowoleni. Jak ulewy "zboże gniojo, dajta dotacje". Jak są susze "zboże schnie, dajta dotacje". Jak jest idealna pogoda "ceny w skupoch niskie, dajta dotacje". No jprdl...
To też śmieszne u kobiet, że jak jakiś bogacz traktuje je jak przedmiot to jest to "romantyczne", ale ogólnie to są przeciw. To samo dotyczy przystojnych facetów.
I tu właśnie fajny jest model japońskiego prawa imigracyjnego, więc można je bezczelnie skopowiać. Na przepisy nie ma praw autorskich xD.
Fakt, czasem słychać ten akcent u niektórych pracowników. No ale pasożyty znajdą się wszędzie. Jakby powiedzieć że czarni będą mieć full socjał za frajer, to by z USA walili do nas XD...
Po prostu, my dla Anglików (którzy pewnie są do tego przyzwyczajeni) brzmimy tak jak Japończyk mówiący mega łamanym polskim. Idzie się jako tako dogadać XD. Nawet jak brakuje słów - można opisać. Jak ktoś zapomniał jak się nazywa szyba to powie "the window in car door". No już można się domyślić o co chodzi, kiedy się jest w sklepie z szybami samochodowymi XD...
Gdzieś słyszałem o tym że dali Anglikowi polskie podręczniki do nauki angielskiego, stwierdził że to XVIII wieczny angielski i nikt tak nie mówi XD...
W szkole powinni grać np w taką grę że po kolei rzucają słówka i ma się odpowiedzieć w 1s, jak ktoś nie zgadznie - trudno... Bez kary.
Tu myślę że warto by profilować już klasy 4-8, pod kątem 4 kierunków: humanistyka, przedmioty ścisłe, nauki geograficzno-biologiczne, sprawność fizyczna.
Kreska potrafi się wyraźniej zmieniać co około dekadę. W latach 80tych popularne były kanty. W latach 90tych, zaokrąglenia. Po 2000 popularne były bardziej areodynamiczne kształty i ten trend się utrzymuje dziwnie długo.
Tylko właśnie wygląda na to że taki jest plan, dać im dziką kartę...
@rafik54321 fakt, choć w tym przypadku było to od 5 lat różnicy wzwyż. Dużo czasu musiało minąć, żeby i te dziewczyny zrozumiały, że to nie jest normalne.
Fakt, do tego często są wręcz oburzone, że "wiedzą lepiej, a inni to się czepiają" XD zazwyczaj dotrze do nich, że ci inni mieli rację albo gdy jest już za późno, albo gdy serio podrosną:/
Niestety, no i potem dziwimy się, że dzieciaki i nastolatki są tak nieświadome w wielu kwestiach. No i nie zdają sobie sprawy z pewnych zagrożeń.
Niestety, bo taki lekarz niezbyt się przejmie, że jakiś random będzie go krytykować. On nie ma zasięgów, więc ludzie go nie znają. Ale już taki inflencer, który na relacji krytykującej lekarza potrafi wbić kilkadziesiąt tysięcy wyświetleń, to co innego... XD
Mam wrażenie, że oni nadal mają mentalność typu: na wsiach to do dziś są chłopi i nie ma "awansu" z tego stanu, a w mieście to tylko szlachta. No i że ta "szlachta" nadal ma majątek za nazwisko i tytuł, ewentualnie z pracy chłopów. Coś się zatrzymali w czasie XD
Dokładnie, no i potem dziwią się, że wielu ludzi nie chce ich poprzeć. Jakby odsunęli PISowskich krzykaczy od protestów, uświadomili sobie, że PIS też bez winy nie jest, to by ich ludzie inaczej postrzegali.
A najlepiej to jak jest susza, więc rolnicy domagają się dotacji i zaczynają modlitwy o deszcz. Deszcz przychodzi, do tego stopnia, że jest powódź. Więc rolnicy wkurzeni i znowu chcą dotacji. W innych krajach to oprócz ewentualnych modlitw sami też nawadniają pola podczas suszy. No i nie mają tej mentalności "dej, dej, dej". Po dotacje z UE też pierwsi, choć UE ich zdaniem to samo zło XD
Fakt.
Dokładnie, bo trzeba się też pogodzić z tym, że w tych czasach nie da się całkowicie zatrzymać imigracji, nie będzie "Polski tylko dla Polaków", bo i pewnie wśród nas ciężko byłoby znaleźć kogoś, kto ma "czysto polskie" geny. No i niektórzy by to komuś wyciągnęli na niekorzyść, ale swoich przodków to by przemilczeli przy tym XD
Wiele narodów o nas mówi, że jesteśmy nierobami, żyjemy tylko z socjalu itd. a sami nie widzą, że ich politycy czarnym dają wszystko za darmo. Nawet mieszkania, telefony itd.
Właśnie zazwyczaj najgorzej wychodzi, gdy ktoś na siłę zastanawia się nad jakimś słówkiem. W ostateczności większość rzeczy można opisać nawet najprostszymi słowami.
Nawet ludzie, którzy byli a Anglii zazwyczaj mówią, że większości konstrukcji gramatycznych nikt tam aż tak powszechnie nie używa XD gdyby bazować tylko na "szkolnym" angielskim, to problem pojawi się już wtedy, gdy Anglik zacznie używać slangu (choć obecnie i tak mamy sporo zapożyczeń).
Jestem za, bo rzadko się zdarzają osoby, które się interesują każdym z tych przedmiotów i woła się skupić na tym, co faktycznie ich interesuje, a z innych to wiedzieć tylko to, co niezbędne. Np. komuś chcącemu uprawiać jakiś sport raczej nie przydadzą się prądy morskie wpływające na klimat Afryki.
No i to jest niesprawiedliwe. My tyle lat musieliśmy czekać, nie było dla nas żadnych taryf ulgowych. A najwyraźniej jedynym kryterium wobec Ukrainy będzie to, by wojna się skończyła. Samo członkostwo to jeszcze pół biedy, gorzej z ich produktami. No i najgorzej, że za protesty w tej sprawie zabrali się PISowcy, którzy też przyczynili się do tych problemów. No i potem ludzie uważają, że każdy kto przeciwko Ukrainie, to na pewno jest za PISem, a może i za Putinem.
@Cammax jest jeszcze jeden aspekt. Często te laski nie chcą pojąć, że facet np o 10 czy 15 lat starszy, jest o wiele bieglejszy w sprawach związkowych i może łatwo taką młodszą panną manipulować.
W sumie to fajnie koreluje: brak wiedzy z przeświadczeniem o swojej nieomylności. Bo zwykle ludzie z bardzo dużą wiedzą, często troszkę wątpią w swoją wiedzę.
Przede wszystkim, aby edukacja seksualna była skuteczna, to musi być wysłuchana. Dzieciaki są ciekawe bardzo konkretnych rzeczy w tym temacie. Sęk w tym, aby wartościową wiedzę przemycić pomiędzy "ciekawymi ploteczkami". Tego typu zajęcia nie mogą być jak wykład, tu potrzeba luźniejszej atmosfery, bez jakiegoś kręgu "tabu".
Jeszcze śmieszniej jest, jak dany lekarz serio nas źle potraktuje i opiszemy to w komentarzu, to straszy potem pozwem, a większość ludzi nie stać na batalię sądową, nawet jeśli racja jest po ich stronie, więc muszą się ugiąć :( .
Dziś na wsiach (tj terenach pozamiejskich) mieszka właśnie sporo tej szlachty XD... A miejski robotnik, to miejski odpowiednik rolnika właśnie. Wgl chyba już podział na wieś i miasto nie ma sensu. Bo na wsiach potrafią być fabryki przemysłowe (które cechują miasto), a w obrębie administracyjnym miast bywają jakieś pola uprawne.
Śmieszą mnie tępe świry co bezkrytycznie popierają rolników. Pobudki może i mają słuszne, ale co z tego skoro walczą złymi środkami? Na zachodzie to gnojem oblewają polityków, u nas blokują drogi i zmuszają ludzi do objazdów lasami. Nawet karetki pogotowia na sygnale nie przepuścili :/ . Jakim dzbanem trzeba być?
A może rolnik jeden z drugim by kupili, no nie wiem - ubezpieczenie? XD...
Wczoraj mijałem kilka takich blokad, same nowe ciągniki. Gdzie polskie ursusy? Ursus splajtował z 2 lata temu. Czemu rolnicy nie wspierali "polskiego"? A teraz ryczą że ludzie nie chcą kupować ich droższych plonów :/ .
By zatrzymać całkowicie imigrację, to serio by trzeba się murem otoczyć i absolutnie nikogo nie wpuszczać, ale będzie z tego więcej szkody niż pożytku. Poza tym świat i tak dąży do globalnego zjednoczenia. Wioski przerodziły się w osady, osady w miasta-państwa, te w unie takich miast, potem w królestwa, te w kraje, kraje w unie państw... To nieuniknione.
I to jest absurd, bo Polacy jako imigranci są jednymi z bardziej pracowitych narodów :/ . Znów krzywdzący stereotyp.
Problem to by był bo i sami Anglicy nie bardzo ogarniają ten "nasz" angielski. To tak, jakby do współczesnego nastolatka, ktoś mówił średniowiecznym polskim XD. Połowy by nie ogarnął. A to dopiero rozmowa w tym "łatwiejszym" kierunku.
Oczywiście takie profilowanie nie rozwiązuje problemów. Klasy 1-3 byłyby po to, aby wytypować kto gdzie pasuje. Klasy 4-8 w uproszczonym profilowaniu, byłyby po to, aby wytypować kto pasuje do jakiego zawodu. By każdy trafiał tam, gdzie faktycznie ma szansę się nadawać.
Bo najgorsza praca to takiej której się nienawidzi XD...
Za to w klasach 4-8 byłaby też jakaś "podstawa", która by obowiązywałaby wszystkich, ale ją bym napisał jeszcze prostszą niż jest teraz.
Dlatego właśnie dla Ukrainy powinno być "warunkowe członkowstwo" w UE, coś jak do niedawna miała Finlandia z NATO.
Czyli wypisana specjalna procedura ułatwiająca dla Ukrainy działanie w UE, ale jednak pod bezpośrednim nadzorem i to Ukraina musi spełniać wymogi UE nt jakości i norm. Jak się wywiąże w pełni - utrzymywanie warunku nie ma sensu.
@rafik54321 dokładnie, chociaż może Pandora Gate otworzy im trochę oczy (a przy okazji rodzicom takich nastolatek, bo nieraz rodzic kompletnie się nie interesuje, gdzie ona idzie i z kim).
Zazwyczaj mądrzy ludzie właśnie uważają, że wiedza mało, ale za to ci niezbyt mądrzy (delikatnie mówiąc) uważają się wręcz za nowego Einsteina.
Obecnie edukacji seksualnej praktycznie nie ma. Niby rząd obiecuję wprowadzić, ale na razie kończy się na obietnicy. A potem szok, czemu tyle nastoletnich ciąż lub że znowu jakiś dorosły typ wykorzystał nastolatkę. No i edukacja powinna być w obie strony. Bo przypadkowo: nauczyciel wykorzysta uczennicę- to ludzie są oburzeni (i słusznie). Ale jak już nauczycielka wykorzysta ucznia- to w komentarzach głównie zastanawiają się, gdzie były takie nauczycielki za ich czasów:/
Zwłaszcza, że taki lekarz może sobie wynająć najlepszego adwokata. A zwykły szarak to co najwyżej może mieć adwokata z urzędu, o ile sąd uzna, że jest do tego podstawa. Albo jakiegoś najtańszego, który zazwyczaj jest najtańszy wcale nie dlatego, że bezinteresownie pomaga ludziom a za to, że za taką jakość obrony mu nikt nie zapłaci więcej.
Fakt, dziś na wsiach nawet praktycznie nie widać zwierząt. Owszem, ludzie mają psy i koty, czasem ewentualnie kury. Ale inne zwierzęta to już można liczyć na palcach. Więc nieraz żeby odróżnić czy jest się w mieście, czy na wsi, to trzeba zobaczyć co jest w danej okolicy/zapytać jaką partię ludzie popierają. A w miastach nieraz fabryki upadają i wszyscy młodzi stamtąd uciekają.
Mnie też. U nas już do tego dochodzi, że jak ktoś ma gdzieś być na konkretną godzinę, to wcześniej sprawdza, gdzie będą blokady. Choć i tak niewiele to daje, bo rolnicy nieraz blokują ulice, których teoretycznie nie mieli blokować.
Albo ten transparent, żeby "Putin zrobił porządek z Ukrainą, UE i rządem". Rozumiem, że mogą się nie zgadzać z rządem, ale nawoływać, żeby Putin interweniował? Albo pochwalać wojnę? No i potem się dziwią, że większość wcale ich nie popiera, a przynajmniej nie stuprocentowo:/
No i gdzie byli przez ostatnie 2 lata? PIS miało ich też gdzieś, zaczęli być antyukraińską partia dopiero, jak elektorat im się zaczął buntować:/
U mnie niby jeden z najbiedniejszych regionów kraju. Ale patrzyłam jak rolnicy ruszaja na protest i też mieli najnowsze ciągniki, które bynajmniej nie wyglądają na tanie:/
Dokładnie, a niektórzy chyba myślą, że są w stanie to powstrzymać. Choć jeszcze wcale nie tak dawno temu większość ludzi nigdy nie wyjechała poza granice swojej gminy, ewentualnie powiatu. No i rzadko się zdarzało, by wychodzili za/żenili się z kimś z innej miejscowości. Dziś nawet związki z obcokrajowcami już aż tak nie szokują, jak jeszcze 20 lat temu.
Dokładnie, tyle że do nich nigdy to nie dotrze. Skoro 1 na 100 Polaków to pasożyt, drugi to niebezpieczny kibol, a trzeci to pijak, to na pewno pozostałe 97 to też kibole, pijący i nieroby... Choć też nie wiem, po co pchamy się tam, gdzie nas tak bardzo nienawidzą. Przestańmy jeździć do krajów skandynawskich, Holandii i Anglii, to nie będzie im miał kto wykonywać prac, które w ich rozumieniu są "poniżające". Choć tam i tak jeśli ktoś dobrze o nas mówi, to tylko imigranci nie pochodzący z żadnego z tych krajów. A do lokalsów nigdy nie dotrze, bo są zbyt zajęci klękaniem przed BLM:/
W sumie my też mielibyśmy problem, żeby zrozumieć np. książki Sienkiewicza, gdyby nie było przypisów. A co dopiero obcokrajowiec. Anglik też miałby podobne problemy z Szekspirem.
Fakt, często nawet już w szkole widać,w jakim kierunku ktoś na pewno nie pójdzie. Jeśli np. biologia to dla niego wręcz tortura, nawet kilka minut na niej ciągnie się jak wieczność, to raczej nie pójdzie na medycynę XD
Cóż, nawet te kraje, które są o wiele bogatsze od nas wcale nie mają jakiegoś wyższego poziomu nauczania niż my. Wręcz przeciwnie.
No i też są wymogi, które można im uznać za mniej ważne i takie, które są najważniejsze. Np. to czy mają słomki papierowe, czy plastikowe to o wiele mniej
Cd. No i też są wymogi, które można im uznać za mniej ważne i takie, które są najważniejsze. Np. to czy mają słomki papierowe, czy plastikowe to o wiele mniej ważna kwestia niż ich jakość żywności.
@Cammax raczej po prostu spowoduje większe demonizowanie internetu :/ .
Mądrzy ludzie mają pojęcie jak wiele nie wiedza XD.
Raczej bym powiedział że to nie jest de facto nawet problem samego braku edukacji seksualnej, ale raczej problemu całości edukacji w Polsce, która jest totalnie przestarzała i nie pasuje do dzisiejszych czasów.
Chociaż może ten brak edukacji ma na celu zwiększenie dzietności? XD.
I taki jest paradoks prawa w Polsce. Że nawet jeśli masz rację to nie możesz zwyczajnie wywalczyć swojej słusznej racji w sądzie, bo koszta na wejściu są zaporowe... Może gdyby adwokaci brali kasę wyłącznie za wygrane sprawy to by w Polsce było więcej uzasadnionych pozwów...
Krowy na pastwiskach też jakoś specjalnie nie bywają, przynajmniej nie bardzo je widać. Więc zapewne po prostu większość krów, całe życie stoi w oborze i tyle :/ .
Powiem ci więcej... Specjalnie wyjechałem z Torunia o 8mej, bo o 9tej mieli zacząć blokady. Myślę sobie "godzinka to dojadę na easy, a do domu, to już mi w sumie rybka". Taa, jasne. Od 8mej już pajacowali :/ . Jeszcze bym rozumiał jakby się o tej 8mej zaczęli zjeżdżać, przygotowywać, ciągniki pod bokiem postawili. Ale nie, po co?
Serio, aby prosić putlera o interwencję, to trzeba mieć logikę Szwedki pragnącej ciapatych XD...
Tym bardziej, że nie mogą, nie widzieć jak wygląda interwencja putlera...
Cena ciągnika to średnio milion złotych. Rolnicy to tacy hipokryci. Pamiętam jak kilka lat temu, była taka akcja że Chińczycy masowo skupowali od nas wieprzowinę. Płacili więcej niż polskie skupy, ktore musiały podnieść ceny, by wgl mieć czym handlować. To wtedy jakoś rolnicy nie płakali że źle, jakoś ich serduszko nie bolało, że dla Polaków braknie :/ . Logika Kalego :/ . Płacz się zaczął dopiero jak rząd wprowadził regulacje, że to ograniczanie wolnego rynku XD...
Dziwię się ludziom którzy tak piszczą że UE to ogarniacznie suwerenności państwa, ale heloł, już od 20 lat prawo europejskie jest zasadniczo ponad krajowym :/ . A żaden kraj dobrze nie wyszedł na opuszczeniu UE. Więc zamiast siłować się na niezależność, prościej, lepiej i skuteczniej jest się bardziej zintegrować.
Ale to właśnie dziwi, bo nas oceniają przez pryzmat krzywdzących stereotypów, ale jak my wypunktujemy istotne wady danej grupy społecznej to jesteśmy rasistami :/ . Heloł...
No ja właśnie nie miałem przypisów przy Krzyżakach Sienkiewicza. Po 15min lektury 1szej strony i policzeniu, że 800 stron, czytając po 2 godziny dziennie, zajmie mi 100 dni, czyli ponad 3 miesiące. Stwierdziłem że wolę dostać pałę z polaka niż się męczyć 3 miesiące XD...
Gorzej że szkoła nie robi absolutnie nic, by jakkolwiek nakierować młodego człowieka na właściwe tory. Wręcz odwrotnie, szkoła próbuje każdego wcisnąć w jeden szablon. To jakby w wojsku był jeden rozmiar munduru dla wszystkich XD...
Paradoksalnie w Polse materiał jest dość wymagający, wymagany zakres wiedzy jest duży, tylko skuteczność nauczycieli jest żałosna.
Np jednym z wymogów NATO jest to, że karabinek pośredni powinien być zasilany nabojem 5,56 NATO. To logiczne, bo jakby każdy kraj używał swoich kalibrów to robiłby się bałagan logistyczny. My w latach 80tych i na początku 90tych mieliśmy kałachy zasilane nabojem 7,62, nasi konstruktorzy musieli przerobić kałacha tak, by strzelał kalibrem 5,56 NATO - tak powstał Beryl ;) .
@rafik54321 to też, zwłaszcza wśród ludzi, którzy już uważają, że internet to samo zło, że są tam same kłamstwa, że każdy gracz to psychol, który całymi dniami marzy o masowym ludobójstwie itd.:/
Fakt, nawet zwykli ludzie im bardziej zgłębią dany temat, tym bardziej sobie uświadamiają, jak mało wiemy, jako zwykli ludzie. Zaś inni nawet nie wysłuchają innej strony, "bo oni wiedzą najlepiej" XD
Fakt, no i ciągłe zmiany programów wraz z każda zmiana rządu raczej niewiele ułatwiają.
Dokładnie, no i mniej by było ludzi, którzy dosłownie z byle czym biegają po sądach "dla zasady", jak np. celebryci, których ktoś słusznie skrytykuje, to już się czują znieważeni XD
U mnie tata jechał do urzędu gminy, nawet specjalnie pojechał droga, na której teoretycznie nie powinno być strajków. Myślał, że max 30 minut i wróci. Stwierdził, że jakby przewidział, to poszedłby na nogach i byłby szybciej. Bo okazało się, że ci rolnicy najpierw zbierali się w swoich miejscowościach, by potem ruszyć pod gminę, a dopiero potem do powiatu. Choć oficjalnie mieli gminnych dróg nie blokować.
Dokładnie, co najlepsze, one serio wprost krzyczą, że trzeba przyjąć więcej czarnych, a Polaków deportować (najlepiej na zasadzie 1 Polak- wypad, w zamian 1000 czarnych). A rolnicy wcale się nie odcinają od takich haseł. Niby nie popierają, ale też wprost nie potępią, bo jeszcze by ktoś uznał, że skoro są przeciwko Rosji, to na pewno są za Ukrainą. Tak jakby nie mogli zachowywać neutralności (przynajmniej oficjalnie, bo to co każdy by myślał, to inna sprawa). Zapomnieli już jak skończyło się "wyzwolenie Polski" przez ZSRR?
Fakt, zawsze wygląda to tak, że pokrzyczą, powkurzają się, utrudnią życie zwykłym ludziom. A potem znowu głosują na PIS. I znowu, co by się nie działo, to im nie pasuje.
Dokładnie, zwłaszcza że nikt nas siłą do tej UE nie wciągał. Cześć z tych ludzi sama głosowała "za". A najbardziej śmieszą mnie politycy PIS. Niby UE zła, ale pieniążki z UE i to, co dostają jako europosłowie już dobre.
Tu mamy świetny przykład hipokryzji i prawdziwej twarzy tych narodów. Kiedy do Polaków dotrze, jak podłe są narody skandynawskie? Wcale nie są lepsze od Putina i jego wyborców, tylko to trochę inny rodzaj zła.
Nadal pamiętam jak nam nauczycielka kazała czytać Potop. Na feriach, a na dzień dobry od razu sprawdzian z książki XD i pytania typu "kto i dlaczego powiedział..." (Oczywiście jakiś mało znany cytat) potem szok, czemu uczniowie mają takie podejście do Sienkiewicza XD
Dokładnie, często nauczyciele też oceniają gorzej, bo nie ten sposób, bo miało być inne stanowisko itd. Najbardziej żałosne jest to, jak uczeń obliczy coś innym sposobem, ale dobrze, a nauczyciel nie chce tego uznać.
@Cammax ludzie chyba nie kumają, że internet to wirutalne odzwierciedlenie realnego świata. Takie allegro, to w zasadzie galeria handlowa. YT to stacja telewizyjna. Forum tematyczne to kółko zainteresowań itd.
Tak jak w realnym życiu można spotkać bandziora z nożem, tak w internecie można natknąć się na hakera. Mało to idiotów w realnym świecie?
Wgl tacy ludzie małego rozumu, przeświadczeni o swojej nieomylności, mają sporo cech narcystycznych.
Osobiście jak takie pajace mają jeździć po drogach, to wolę się poruszać po mieście motocyklem. W sytuacji korkowej, po prostu "cyk" na chodnik, motocykl zgasić i pchamy XD. Oficjalnie wtedy jestem pieszym, więc mogę. Przejdę spacerkiem obok ćwoków, a potem cyk na asfalt i jedziemy dalej XD...
Jednak dziwi mnie że nikt, takiego łamania postanowień strajku nie karze. Powinny być wyciągnięte konsekwencje wobec organizatorów.
Który kraj wyszedł dobrze na "kacapskiem miłości"? Bo nie znam żadnego. Ba, te kraje które dalej zostały w sferze wpływów kacapskich po upadku zsrr dziś dalej klepią biedę.
Wystarczy zestawić Polskę, Czechy, Słowację czy Litwę, z Białorusią.
Zresztą, jak rolnicy tak płaczą że rolnictwo im się nie opłaca - może niech spróbują normalnej pracy na etacie? Aaa, zapomniałem - w fabryce nie można chlać XD...
Ostatnio jakoś protestowali bodajże pracownicy Kauflandu (?). Czy oni blokowali drogi? Nie. Zablokowali działanie sklepu, wyłącznie ich sieci, tak by właśnie zabolało właścicieli, a klienci mogli po prostu kupić u konkurencji.
Taki strajk popieram. Kiedy obywatele mają jakieś alternatywy, a tu, zablokowali pół kraju i kij ci w oko obywatelu :/ ...
Chyba się rolnikom PRL marzy, PGRy, gdzie się 5 godzin chlało, 30min pracowało XD...
Prosty rachunek korzyści, czy więcej zyskujemy czy tracimy. Prawda jest taka, że więcej zyskujemy.
Też tak straszą, że PO sprowadzi tych imigrantów - nie musi tego robić. Ba, to my możemy na zachód wysłać Ukraińców, bo Ukraińcy to też imigranci, a my ich przyjeliśmy więcej niż UE tych czarnoskórych, więc trend byłby nawet odwrotny XD.
Dla mnie najgorsze w UE jest to, że de facto, zwykły obywatel za bardzo nie ma wpływu w wyborach na to, co faktycznie będzie w UE się dziać. Bo my głosujemy tylko na to, którzy polscy politycy obejmą z góry określoną liczbę miejsc w parlamencie. Nie tak to powinno wyglądać. Uwolnienie podziału na państwa może tylko pomóc. Powinno się głosować na poglądy, nie na narody.
Co gorsze z lekturami, to fakt, że szkoła uznaje tylko jedną interpretację jako tą właściwą. Bodajże Szymborskiej dali zadanie (chyba maturalne) na temat jej własnego wiersza. Miała dokonać jego interpretacji itd. Jak komisja sprawdziła, to skreślili całą jej odpowiedź jako jeden wielki błąd XD. Czyli urzędnicy w ministerstwie lepiej wiedzą co autor miał na myśli, od samego autora - dobre ;) .
Przypomina mi się zadanie z jakiegoś egzaminu, chyba na koniec podstawówki. Mieliśmy napisać jaki zawód powinien być "pracowity jak pszczółka". Mi strzeliło do łba "lekarz". I tak to opisałem - źle. Bo miało być strażak - pies drapał, że w żadnym miejscu cały egzamin nie nawiązywał nawet do straży pożarnej, tylko do pszczół.
Najśmieszniej się zaczyna, jak uczeń zasadniczo jest mądrzejszy od nauczyciela i wypunktuje błędy nauczyciela. Wtedy zaczyna się festiwal gnębienia.
@rafik54321 dokładnie, no i czy ci ludzie myślą, że internetowi hejterzy w prawdziwym życiu nie obrażają innych ludzi? Fakt, w internecie mają to poczucie bezpieczeństwa, że im nikt nie da przez monitor przysłowiowego liścia, no i mają to poczucie "anonimowości".
Cóż, tak się kończy jak PIS się zabiera za organizację protestu
Na protestach Agrounii jakoś nie ma takich akcji. Bo Agrounia to nie PIS. PIS sobie tylko szkodzi wizerunkowo. Na pewno poprze ich więcej ludzi, jak będą popierać Putina w wojnie i blokować karetki:/
Po części dotyczy to też Ukrainy. Zaczęli się trochę stawiać, to Putin podjął "specjalną interwencję", czy jak on to nazywa. Gdyby Polska nadal była w ich strefie wpływów, to mogłoby być podobnie.
Ci sami "bohaterowie że strajku" pewnie pierwsi chowaliby wszelkie kosztowności oraz żony, córki, siostry... gdyby "wyzwoliciele" przyszli.
Dokładnie. Nawet na strajki nauczycieli większość ludzi się oburzało. Już kij z tym, czy się zgadzamy z nimi, czy nie. Ale nauczyciele przynajmniej nie blokowali dróg.
Może taki rolnik zrozumiałby, do czego prowadzi taka forma strajku, gdyby np. nauczyciel zablokował dojazd karetki do jego domu,.gdy rolnik będzie miał wypadek.
Kiedyś normą było, że kompletnie nawalony chłop leżał na wozie, a koń sam prowadził do domu XD Mentalność im się niewiele zmieniła od tamtych czasów.
Nawet była propozycja, by że względu na tych Ukraińców zrobić dla nas wyjątek z obowiązkiem relokacji. Oczywiście PISowcy nawet nie rozważyli takiej oferty i ruszyli do straszenia imigrantami. Zresztą ci imigranci i tak nie chcą do Polski. Nam też by nie było za przyjemnie jakbyśmy chcieli jechać np. do Francji, a tu nasz zmuszają do siedzenia np. w Niemczech.
Takim rozwiązaniem też możnaby było utrącić wszelkich oszołomów i skrajnych nacjonalistów. Nawet jak u nas takich skrajnych nacjonalistów poparłoby dużo ludzi, to czy ktoś w innych krajach by ich poparł? Wątpię.
Aż mi się przypomniało jak właśnie na sprawdzianie z Potopu mieliśmy pytanie o postać, która pojawia się raz i była negatywna. Pytanie dotyczyło całej sytuacji. Ja kompletnie nie pamiętałam takiego szczegółu, więc myślę "jak negatywni, to Szwedzi, nie pamiętam ich nazwisk, więc powiem ogólnie" i cyk, 2 błędy rzeczowe (bo o dziwo, Polak i jeden, a nie kilku). Tymczasem koleżanka: "jeden z Niemców". No i 1 błąd rzeczowy, bo przynajmniej wiedziała że jedna osoba XD no i ja ocena 2 stopnie w dół, a ona tylko o 1..tylko to że nie chciałam kogoś innego wkopać powstrzymało mnie przed stwierdzeniem, że niektórzy wykazali większą nieznajomość książki, a mają lepszą ocenę.
No i ma tym polegają interpretacje. Trzeba się wbić w klucz, bo CKE wie lepiej niż sam autor, co autor mógł mieć na myśli XD jak autor mówi "zasłona jest niebieska", to na pewno nie ma na myśli tego, że jest niebieska, na pewno nie opisuje też pokoju. On wyraża smutek lub tesknotę XD
A niektóre utwory to serio brzmią jakby były pisane pod wpływem czegoś mocnego i uczeń ma wiedzieć, co autor mógł miec wtedy na myśli, zwłaszcza jeśli serio był pod wpływem XD
@Cammax co bardziej mnie dziwi u ludzi tak demonizyjących internet to brak zrozumienia, że za każdym wpisem w internecie stoi jakiś człowiek z realnego świata :/ .
Jednak jak kojarzę, to agrounia stosowała te same formy protestu :/ . Więc aż tak dużej różnicy nie ma :/ .
Co bardziej mnie dziwi u wyborców pislandu - przecież pisland tak bardzo obwiniał kacapię o Smoleńsk. A tu nagle takie rzeczy? Jakbym kogoś obwiniał o śmierć mojej żony to na pewno bym go nie popierał, choćby dla zasady XD...
To miała być "specjalna operacja wojskowa". Ruchy antyputlerowe na Ukrainie to były już chyba z 20 lat, nie pamiętam szczegółów ale obija mi się w głowie hasło "Majdan" i była tam taka babka, blond włosy, długi warkocz XD... Też tak się wtedy działo.
Gdyby ZSRR się nie rozpadło, to z całą pewnością dziś Polska by była w takiej samej, a może nawet gorszej pozycji :/ .
Też tak sądzę. To już więcej sensu by miało jakby napisali "Trump ogarnij UE". Tak samo idiotyczne, ale chociaż z cieniem sensu XD.
Akurat z nauczycielami to był ten sam cyrk co z rolnikami, bo ci sobie urządzili strajk tuż przed końcem roku szkolnego, biorąc sobie uczniów za "zakładników". Wiaodmo, końcówka roku, to dzieciaki chcą poprawiać, inni uczniowie piszą matury lub egzaminy.
Pisland ich olał, skończył się rok szkolny i nagle strajk również, śmiech na sali. To właśnie w wakcje mogli sobie strajkować do woli.
Już nie bądźmy tacy okrutni. Wystarczy po prostu zablokować wyjazd z jego gospodarki. Przykuć się do jego ciągnika, czy drzwi szopy. Zwierzęta jeden dzień bez jedzenia i picia raczej wytrzymają. Człowiek by wytrzymał to zwierzęta raczej też :P .
Tak samo kwestie podlewania. W ogrodach prywatnych stosuje się czasem systemy nawadniania. Wężyki z dziurkami, które są zakopane odpowiednio głęboko i tam pompuje się wodę. De facto podlewa się rośliny "od spodu", co utrudnia utratę wody przez gorącą pogodę i parowanie.
Dlaczego nie stosować tego na polach uprawnych?
To nawet nie propozycja, a fakt i to zasadniczo byłoby wygodne dla UE, nie dla nas. Mało tego, bo jeśli mielibyśmy teraz iść w relokację, to tych wszystkich imigrantów, trzeba by wrzucić do "puli" i podzielić po równo (pod kątem populacyjnym) pomiędzy wszystkie kraje członkowskie. Sęk w tym, że Ukraińcy z Polski miażdżą całą resztę, więc zasadniczo to u nas by się zrobiło mniej Ukraińców, dużo mniej i tyle. Dlatego bardziej opłacalne dla UE jest po prostu Polskę wykluczyć (bo i tak zbyt wielu by do nas nie wysłano), ale jednocześnie aby ci Ukraińcy u nas zostali.
Co zastanawiające i dziwne. Dlaczego w edukacji bardzo mocno pomija się okres po IIWŚ? Bo nie przypominam sobie abym ze szkoły coś wyniósł na temat tego okresu, a jest on kluczowy dla współczesnej Polski.
Wręcz chyba można stwierdzić że poświęcenie całego semestru na IIWŚ, PRL, upadek komuny, aż do wejścia Polski do UE, to nie jest przesada.
Właśnie po to by budować w młodych ludziach świadomość współczesności.
Teraz to potrafią śmieci uznawać za "wystawę artystyczną" a potem się dziwią, że ktoś to posprzątał XD...
Albo co to jest za obraz? https://rynekisztuka.pl/wp-content/uploads/2013/05/barnett_newman-onement.jpg
I poszło to za 43 mln, takich obrazów to bym mógł trzaskać po 5 dziennie XD. Przecież tu oprócz niebieskiego tła i jasnego paska nie ma absolutnie nic. Może się nie znam, ale sztuka powinna rezonować jakoś z każdym, każdy powinien mieć jakieś odczucia.
Np taki obraz "krzyk" - tu nawet tak nieogarnięta w sztuce osoba jak ja, odczuwa że ten obraz bazuje na jakimś przerażeniu, strachu, zamieszaniu, zdezorientowaniu... A tu? Nie mam absolutnie żadnego punktu zaczepienia, by jakkolwiek interpretować ten obraz. Tu po prostu nie ma czego. A żeby było śmieszniej, ten malarz trzasnął skrajnie podobnych obrazów aż kilka. Jeden od drugiego się różnił wyłącznie paletą kolorów :/ .
Taką "sztukę" należy słusznie hejtować, tak jak filmu "365 dni" nie należy nazywać kinem romantycznym, tylko softpornograficznym.
@rafik54321 za to ci sami ludzie zazwyczaj nie mają już żadnego problemu z podobnymi treściami w TV. Co więcej, świecie w nie wierzą, ale jeśli im ktoś to przeczyta i powie, że to z internetu, to od razu się oburza, że to kłamstwa. To tak jakby oburzyć się, że w halach freakfightów jest patologia (bo zazwyczaj jest), ale nie mieć problemu z tym, co dzieje się w debatach telewizyjnych, a często to podobny poziom XD
Cóż, sama przez dość długi czas byłam święcie przekonana, że PIS to banda rusofobów i to takich skrajnych. Bo ich wyborcy (przynajmniej ci których ja znam) to zazwyczaj uważają Rosję za najgorsze zło, a przynajmniej od wojny, choć powolne zwroty w stronę takich poglądów było widać już po Smoleńsku:/
Ja jakbym serio nie popierała jednej z stron protestu, ale wcześniej przez całe życie obwiniała o coś druga że stron, to bym zachowała neutralność i zaznaczyła, że obu stron nie popieram XD
Oczywiście wtedy Putin już też szukał argumentów za "specjalną operacją wojskową", a potem mówił, że to nie on, ci ludzie to tylko mają takie przebrania itd. Też skoczyliśmy przed szereg i był problem, co robić z jabłkami (az tak że u nas rozdawano za darmo całe skrzynie).
Dokładnie. No i jest mniejsza szansa, że Amerykanie faktycznie by nas chcieli atakować. No i na widok amerykańskiej armii też większość by jakoś nie panikowała, a na widok armii Putina to uciekaliby nawet ci od interwencji:/
Fakt, niby początkowo wielu uczniów się cieszyło, bo kilka dni wolnego. Ale im bliżej wakacji, tym było mniej do śmiechu. Chociaż w bastionach PIS to strajkow albo nie było, albo nauczyciele wprost mówili, że dołącza na kilka dni, żeby nie było, że są łamistrajkami. Podobnie podczas covid. Wiele szkół kompletnie nie było gotowych na zdalne, a o nauczyciele nie ogarniali np. Teamsa.
Dokładnie, zwłaszcza jeśli nie ma jakichś fal upałów. Zresztą skoro oni mogą blokować innym możliwość wykonywania (czy raczej dojazdu) do pracy, to inni im też XD
Jeszcze "ciekawiej" byłoby jakby zaczęto tak dzielić już na początku wojny. Ciekawe, ile wtedy było Ukraińców u nas (w niektórych miastach słyszało się więcej ukraińskiego niż polskiego). Rząd bardziej rozgarnięty niż PIS będzie umiał podkreślić, że my przyjęliśmy Ukraińców, więc już się wywiązaliśmy z przyjmowania uchodźców, nawet bardziej niż inni. Bo PIS to tylko zwyzywał wszystkie kraje i na tym się skończy, a nawet nie rozważy takiego "wyjątku" dla nas (cóż, przynajmniej przykryliby aferę z wizami, bo "to nie oni im sprzedali, to UE ich przysłała").
Szczerze mówiąc, to u nas jak się udało dobrnąć do II WŚ, to już był sukces XD. nie mówiąc już o PRL, bo tu wyglądało to zazwyczaj tak: no, skończyła się wojna, sfałszowane referendum, śmierć Stalina, protesty, papież, solidarność, stan wojenny, Wałęsa, 1989 (a wszystko to w kilkanaście minut):/ ale za to świetnie znamy starozytną Grecję, a potem szok, czemu młodzi nie wiedzą nic o współczesnej Polsce XD
Kiedyś żeby obraz się sprzedał, to trzeba było jednak mieć talent. Dziś wystarczy namalować pasek (to nawet osoba z moim poziomem umiejętności plastycznych zrobi) XD
Niektórzy jeszcze mówili, ze to polski Ojciec Chrzestny XD (ciekawe jakby zareagował reżyser widząc, do jakiego "dzieła" porównują jego film XD)
@Cammax w istocie. Jednak jest jeszcze jeden poziom takiego zidiocenia. Ślepa wiara w to co wyczytają w książkach lub pracach naukowych. To ostatnie jest dość kontrowersyjne, ale średnio co 3cia uznana praca naukowa, po jej uznaniu wykrywanią w niej błędy i cała praca jest odrzucana :/ .
To zaskakująco dużo.
Właśnie dlatego pisland to taka porąbana partia. Gada jedno, robi coś przeciwnego, a we łbie chyba nie mają nic XD.
Tak właśnie patrzę na Palestynę i Izrael. W sumie zwisa mi kto tam wygra, oboje są siebie warci, tylko właśnie poparcie Izraela nam się zwyczajnie bardziej opłaca.
Wydaje mi się, że kaczafi na spółę z putlerem mogli ogarnąć właśnie Smoleńsk. Tym bardziej że przecież niedługo wcześniej Lecha ostrzelano z broni maszynowej w Gruzji.
Amerykanie jacy są tacy są, ale nam chyba nigdy krzywdy nie zrobili. Wręcz przeciwnie, sporo nam pomogli.
Gdzieś czytałem taką historyjkę, że grupkę Polaków, na siłę wcielono do wojsk nazistowskich, gdzieś do obrony Normandii. Mieli nazistę jako dowódcę. Jak nasi zobaczyli Amerykanów na spadochronach to z bunkra rozległ się huk karabinów - tylko nasi lufy obrócili w drugą stronę XD.
Ci którzy byli w klasach "pomiędzyegzaminowych" to tam rybka, byle do następnej klasy przejść. Jednak ci w klasach "egzaminowych" to już mieli znacznie gorzej.
Jednak to bardzo mocno obnarzyło wady systemu edukacji, bo w końcu rodzice mogli zobaczyć jaki "profesjonalizm" pokazują nauczyciele i powiem że w szkole się nic nie zmieniło od dobrych 25 lat.
Ale akurat nauczyciele informatyki powinni biegle ogarniać Teamsa, a i tu był problem. Znowu co ciekawsze, ostanio miałem właśnie zdalne szkolenie BHP, pierwszy raz używałem Teamsa i jakoś w miarę biegle to ogarnąłem "na wyczucie" XD.
To mnie najbardziej wpienia zawsze przy tych strajkach, to że praktycznie zawsze celują one właśnie w obywateli, a nie w polityków. Dlatego właśnie powinni oblewać guanem polityków.
A tu widzę jak w kacapskim wojsku, zawsze narób na tego niżej, bo nie odda.
Jak w tym memie
https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/06/ed/642147da86b58_o_small.jpg
Z tego co czytałem to w tym "kryzysie imigracyjnym" w porywach było kilkaset tysięcy ludzi, ale bądźmy hojni - milion. To i tak pikuś przy 4mln Ukraińców :P . To zakładając że każdy kraj przyjmie po równo imigrantów, to byłoby mniej niż 38tys na łebka.
A gdyby tak dzielić Ukraińców, to trzeba by wysłać 4 razy więcej Ukraińców na łebka XD. Po jakieś niecałe 150tys Ukraińców + 38tys imigrantów z bliskiego wschodu XD... Niezła beka.
Z tego co wiem, to Sikorskiego chwalono na ostatnim zjeździe ONZ. Teraz na szybko przeczytałem o co chodzi i pięknie wypunktował kacapskiego ambasadora, robiąc z niego totalnego idiotę XD. I dobrze. Więc widać że jakaś zręczność tam jest.
W zasadzie to całą starożytność i średniowiecze powinni opykać w jeden rok. Nowożytność w drugi rok, XX i XXI wiek w 3ci rok. Im czasy bardziej współczesne tym dokładniej powinny być wykładane. Poza tym, praktycznie w szkole nie mówi się o historii Polski sprzed chrztu Polski. Czemu?
Podobnie na języku polskim, mamy mity greckie, a gdzie mity słowiańskie? Które de facto powinny być nam bliższe. Ze szkoły to pamiętam może jeden słowiański mit.
Że jak? 365 dni jako ojciec chrzestny? No nie gadaj XD. To już chyba filmowi "chłopaki nie płaczą" byłoby bliżej do ojca chrzestnego - przynajmniej gangsterski XD. Już pies drapał że to komedia.
Ciężko w Polsce znaleźć jakiś genialny dobry film. O ile pitbull: nowe porządki jeszcze się trzymał w ramach, mieszając wątk
CDN
Ciężko w Polsce znaleźć jakiś genialny dobry film. O ile pitbull: nowe porządki jeszcze się trzymał w ramach, mieszając wątki "ciężkie" z humorystycznymi i wyszło to całkiem zgrabnie, o tyle reszta vegi - no jprdl.
Szkoda że jakoś Legendy Polskie zamilkły :( . Bo tu serio był potencjał na miarę uniwersum marvela.
W co jednak powinny masowo inwestować polskie wytwórnie filmów to dubbing AI https://www.youtube.com/shorts/kBctUymP8r4
Wyobraź sobie jak wielokrotnie powiększa się rynek potencjalnych odbiorców z taką technologią. Gdyby można było takie legendy polskie
przełożyć na wiele języków, to pula potencjalnych widzów rośnie w setki milionów, a za tym idzie konkretna kasa.
A tak? Mamy barierę językową. Polaków jest 40mln, nawet hojnie dokładając 20mln polonii, to i tak jest w sumie 60mln, VS z angielskiego 360mln Amerykanów + 25 mln Australijczyków + 56mln Anglików. To ci wychodzi z 440mln. A przecież angielski to język "międzynarodowy" i finalnie posługuje się nim pewnie z miliard ludzi :/ .
@rafik54321 większość jednak sobie myśli, że skoro coś napisał naukowiec, to na pewno się na tym zna. Tymczasem dziś często okazuje się, że ci najbardziej odklejeni też mają jakieś tam wykształcenie. No i wielu ludzi od razu komuś takiemu uwierzy, nawet choćby napisał np. o płaskiej ziemi XD
Do tego ich program to zlepek najgłupszych pomysłów wszystkich możliwych skrajności XD
Ja też. Niby nie popieram obu stron, ale sobie zdaje sprawę, że wizerunkowo lepiej będzie wyglądało poparcie Izraela (zwłaszcza, że oba kraje daleko, więc na pewno nie będziemy się musieli aż tak angażować jak na Ukrainie).
W sumie nie zdziwiłoby mnie to. Potem powołali sobie komisję, żeby zarabiać. Mam wrażenie, że oni wcale nie chcieli sprowadzać tego wraku. Lech mimo wszystko był normalniejszy niż Jarek. Zdawał też sobie sprawę z tego, jaki jest Putin.
Fakt, w sumie chyba tylko z Amerykanami nie mieliśmy żadnych większych albo mniejszych zaszłości (nie licząc krajów trzeciego świata).
Potem było już tylko "ciekawiej". Był rok (chyba 2020/21), że w sumie wracało się na kilka tygodni i od nowa zdalne. Choć wtedy to przynajmniej nauczyciele chociaż umieli Teamsa włączyć, bo na początku pandemii, to było z tym różnie XD (zwłaszcza że w domu nie mieli tego ucznia,.który w razie potrzeby im wszystko podłączy).
Dokładnie, niech np. zablokują wyjazd z sejmu, albo domu polityka. Zwykłym ludziom to raczej nie będzie przeszkadzało, ale politykom już tak. Oni muszą coś odczuć na swojej skórze, by zrozumieć.
Dokładnie, no i u nas było to bardziej odczuwalne, zwłaszcza na Podkarpaciu. O ile Ukraińcy wyróżniali się tylko tym, że nie mówili po polsku i mieli torby/walizki, to czarni, czy Azjaci już rzucali się w oczy. No i po wielkich miastach było widać te punkty pomocy. Nawet wsie gdzie mogły, to umieszczały tych Ukraińców na kilka dni (zazwyczaj w jakichś halach sportowych), a potem oni ruszali dalej. Inne kraje były w szoku, że my ich tak normalnie bierzemy do domów, tak jakbyśmy dosłownie potraktowali "popierasz uchodźców? To ich sobie weź do domu!".
Do tego kraje zachodu mają też pełno typowych imigrantów z biedniejszych krajów, którzy tam po prostu pracują. Więc byłoby ciekawie XD (za chwilę np. Niemcy byliby mniejszością u siebie)
Też widziałam nawet na demotach. Za to Duda jakby tam przemówił, to pewnie by znowu zrobił z siebie pośmiewisko na cały świat XD
Dokładnie, patrząc na naukę historii u nas, to można było odnieść wrażenie, że historia Polski zaczyna się dopiero od przyjęcia chrztu.
Niby teraz czasem widzę, że w internecie zaczyna się promować kulturę słowiańska, ale w szkołach nadal o tym nie uczą (o ile nic się za te kilka lat nie zmieniło).
Szczerze mówiąc, jak to zobaczyłam w jakiejś recenzji, to odniosłam wrażenie, że tą recenzję to Lipińska pisała z jakiegoś innego konta XD
Fakt, choć niektóre filmy, czy seriale byłyby niezbyt zrozumiałe za granicą dla kogoś, kto nie zna polskiej kultury. Ale takie które w żaden sposób nie odnoszą się do naszej kultury, czy historii już jak najbardziej byłyby po przełożeniu zrozumiałe dla każdego.
@Cammax powiem więcej, jest jakiś doktor matematyki, który uważa że ziemia jest płaska :P . Więc na serio ciężko stwierdzić komu czasem wierzyć :/ .
Ich to powinno się w kacapii zrzucać - polskie wunderwaffe XD. W pół roku by całą kacapię roznieśli od środka haha.
Raczej co zastanawiające, tym samolotem poleciał cały stary PiS, oprócz jednego łebka - przypadek? Do tego kacapy były aż za miłe. Z gościnności to oni nie słyną, a tu? Full serwis.
Z większością krajów świata nie mieliśmy żadnych konfliktów. Bo mieliśmy konflikt z: Kandą, Chinami, Koreą, Brazylią, Australią, Indiami?
W zasadzie problemy mieliśmy chyba wyłącznie z krajami europejskimi, co nie jest dziwne, bo to "po sąsiedzku" XD.
Wgl czasy covidowe to stały na głowie. Cmentarze zamknęli, ale kaczafii na bogatości sobie poszedł na cmentarz :/ . Nawet nie ogarnął, że na świeżym powietrzu wirus ma utrudnioną transmisję.
Najlepiej to wgl niech z wężem wjadą, do samego ich domu XD... Oblać samochód z zewnątrz to pół biedy - niech mu wnętrze zapaskudzą XD.
Każdy pomagał jak mógł. Jedni tylko wrzucając X złotych do skrzynek, inni przyjmując ich pod swój dach.
Za to zachód potem swoich imigrantów zamykał w obozach - ahhh, te nawyki z wojny XD.
Jak dany polityk nie ogarnia angielskiego, to już lepiej jakby po prostu obok niego stał ogarnięty tłumacz XD. Wyglądałoby to wtedy całkiem normalnie, a przynajmniej nie byłoby pośmiewiska.
A przecież już w czasach rzymskich, kreśliły się początki Polski. Co prawda trudno o jakieś zapiski, bo wtedy Słowianie nie znali pisma, ale chociaż coś by nakreślono, jakiś rys historyczny.
Promuje się mitologię słowiańską, bo popkultura już mooocno wyczerpała zapasy kultury: greckiej, egipskiej i nordyckiem XD. Słowiańska to "powiew świeżości". Swoją drogą uniwersum wiedźmina też swoje zrobiło.
To ktoś pisze recenzje na temat takiego chłamu? Dotarłaś na skraj internetu czy jak? XD...
Raczej tu by trzeba projektować takie filmy zręcznie, tak by ci którzy znają temat Polski, wynieśli dodatkowe smaczki z seansu, ale ci którzy tego nie znają, dalej mieli w ręku dobry film. I tu się właśnie legendy Polskie sprawdzały. Amerykańscy youtuberzy byli zachwyceni tymi materiałami. Dla nas, historia Twardowskiego jest czymś więcej - dla nich to po prostu komedia. I dobrze, materiał się "sprzedał".
I wtedy też pewnie by się pojawiały tematy "tłumaczące" te smaczki, dla obcokrajowych odbiorców, co byłoby swoistą promocją naszego kraju czy kultury :) .
@rafik54321 albo wysłać ich na front, oczywiście jako dowódców XD (w tydzień by Putin przegrał, jakby PISowcy zaczęli dowodzić), no i przynajmniej by wrócili do Rosji i już tam zostali, żeby ich nikt do MTK nie wydał XD
Dokładnie, "dziwnym przypadkiem" żaden z tych najbardziej odklejonych PISowców, jak: J.Kaczyński, Ziobro, Macierewicz, ten od reparacji (który o zbrodniach innych krajów za to nie powie ani słowa) nie leciał. Ci młodzi (jak Jaki) to cóż, wtedy ich chyba nawet nie było jeszcze w polityce.
A najbardziej śmieszy ten kult jednostki, który oni wprowadzili. Urosło to wręcz do granic absurdu, pomniki, miesięcznice itd.
Fakt, chociaż jakbyśmy byli bliżej, to pewnie i z nimi byśmy mieli konflikty. My ogólnie mamy fatalne położenie, przez co często nawet jak nas bezpośrednio nikt nie najechał, to walki były na naszym terenie. Biorąc pod uwagę to, jak kiedyś wyglądały wojny, to chyba Australia ma najlepsze położenie XD
Co najlepsze- oni myśleli, że unikną tłumów na cmentarzu. A te same tłumy ruszyły ma cmentarz zaraz po ogłoszeniu, że zamykają XD "niezwykle mądre" było też zamykanie lasów i godziny dla seniorów. Albo maseczki na otwartej przestrzeni (zwłaszcza jeśli szło się dosłownie przez jakieś łąki i pola):/
Wielu ludzi też coś tam kupowało na zbiórkach. O ile nie każdego stać, by przekazać niewiadomo ile na pomoc, to nawet te 10 zł ludzie wrzucali i kupili jakieś makarony, czy coś.
W sumie jak się tylu imigrantów zgrupuje w jednym, zamkniętym miejscu, to pewnie to jakoś wpływa na to, że oni się radykalizują.
Dokładnie, i tak mniejsze pośmiewisko zrobi z siebie jeśli nie zna angielskiego i weźmie ze sobą tłumacza, niż gdy wyskoczy z jakimś "friend in dick". Przypomniało mi się, jak któryś PISowiec chcial zabrzmieć mądrzej i powiedzieć "miliony Polaków zostało zamordowanych przez Niemców" zamiast "Niemcy zamordowali miliony Polaków", no to mu wyszło "miliony Polaków zamordowały Niemców". Bardzo mądrze, zwłaszcza gdy większość świata to nas obwinia o wojnę:/
Może by się udało coś odtworzyć z zapisów, które zostały później utworzone na podstawie tego, co ustnie przekazywano z pokolenia na pokolenie (ale mógłby być problem z zrozumieniem tego języka).
Nawet filmy pokazujące dawną polską wieś zaczęły zdobywac jakąś popularność, choć dziś wiemy, że na tej wsi wcale nie było tak kolorowo (chyba że było się szlachtą).
Chyba tak XD
Fakt, np. z takiego 1670 większość obcokrajowców by niewiele zrozumiała. Zwłaszcza odniesień do historii (ale jakby już pokazano film rozgrywające się po II WŚ, w którym bohaterowie nie znoszą Niemców,.to to by już zrozumieli, nawet by załapali czemu), współczesności (bo też się niektórzy oburzyli, czemu oni tam wyśmiewają niektóre współczesne postawy), no i niektórych fragmentów nie dałoby się przetłumaczyć, np. mierzenia kutasów. U nas reakcje były y takie same, jak w podstawówce, gdy to słowo padło w Panu Tadeuszu. A taki obcokrajowiec: no, mierzą długość jakichś ozdób.
Cóż, najwyżej dla obcokrajowców jest to po prostu film pokazujący dawna polską szlachtę, a jak ktoś będzie na tyle zainteresowany tematem, to zawsze może coś poszukać na ten temat, bo jest spora szansa, że jakiś Polak podjąłby się wytłumaczenia takiemu obcokrajowcowi o co mniej więcej chodzi w jakimś tekście;)
@Cammax ja to bym wolał ich wysłać do ich skarbu państwa XD. Ośmieszyliby oligarchów skalą przekrętów buahaha.
Wtedy to Ziobro & spółka to jakoś specjalnie znaczący politycy nie byli, to wtedy były pionki.
Kultu? To sekta pełnym ryjem XD.
Wiadomo - mocarstwa lubią się "rozpychać" łokciami :/, a jak im nie ulegniesz to jak kacapy - "zagrażasz ich bezpieczeństwu bo granica jest za blisko" XD.
Australia to wgl kiedyś było więzienie :P . Z drugiej strony Japonia czy Anglia to też kraje wyspiarskie, a i tak były konkretne wojny z ich udziałem.
Znowu nie za bardzo kojarzę wojny z udziałem Szwajcarii, otoczeni górami z każdej strony, nie bardzo jest jak do nich podjechać :P .
Wiadomo że to nie chodziło o uniknięcie tłumów na cmentarzach, ale o specjalną, niezakorkowaną drogą dla prezesa :P .
Zamykanie lasów to chyba miało na celu ukrycie dzikiej wycinki. Te godziny seniora też mocno z czapy, bo i tak seniorzy z tego średnio korzystali, za to sklep po tym to często wyglądał jakby wojna przeszła XD.
Serio, często jak patrzę na seniorów to ciężko zauważyć tam porządne wychowanie.
Fakt, jedni po prostu kupowali żywność czy opatrunki, inni po prostu wpłacali na zbiórki.
To raczej nie kwestia tego że siedzą grupowo, a w tym, że są zamknięci. Bo np studenci też są mocno zgrupowani na uczelniach, ale swoboda wyjścia nie powoduje radykalizmu u całej grupy społecznej. I być może dlatego u nas Ukraińcy jakoś specjalnie nie broją. Tam mają swoje odchyły, ale patrząc przez pryzmat ilości Ukraińców, a ilości incydentów, to u nas jest spokój XD.
Zresztą ile było ataków terrorystycznych w Polsce? Bo nie pamiętam żadnego. Najgrubszy temat (ale nie wiem czy to się kwalifikuje jako atak terrorystyczny) to było, jak na którymś z koncertów WOŚP, jakiś polityk dostał kosę nożem. Chyba w Gdańsku (co ciekawe, polityk był chyba z PO). A na zachodzie? Choćby słynny przejazd TIRa przez jarmark bożonarodzeniowy. Niedawny temat strzelaniny w Czechach, czy akcje z Francji, albo masowe gwałty w Szwecji...
Wiesz, przyjść z tłumaczem, to takie "staroszkolne" podejście. Takie przestarzałe, ale chyba wciąż dopuszczalne. Jednak najgorsze jak ktoś próbuje na takim forum, mówić skrajnie łamanym angielskim :/ . To już żenada. Zresztą - serio potrzeba mówić po angielsku? Tłumacz AI i niech każdy słucha w swoim języku w czasie niemal rzeczywistym.
Ale to wtedy byś musiała chodzić po wsiach i pytać jakiś babć XD. 1500 lat historii spisać z "gęby"? No słabo. Teraz spisać w taki sposób dzieje międzywojenne to byłby problem, a to przecież raptem 100 lat do tyłu.
Współczesna wiedza na temat polskiej mitologii sprzed chrztu Polski, opiera się głównie na zapiskach sąsiadów.
Z tym serialem to bym miał taki problem, że mógłby zbudować bardzo błędny obraz Polski z tamtych czasów i to w negatywnym tego słowa znaczeniu :/ . Zresztą - trzeba w historii grzebać? Można wymyślić coś po prostu nowego. Np zrobić porządną ekranizację twórczośli Lema. Sci Fi dziś jest na dobrym torze.
Czemu by się nie dało tłumaczyć takich dowcipów? Dałoby się, tylko trzeba dobrze ugryźć kontekst. Po angielsku, na ptysia się mów "kogut" XD. Więc po angielsku by było "mierzenie kogutów" i raczej by załapali o co chodzi w dowcipie. Względnie trzeba by dobrać inne zwroty.
Względnie można po prostu w rogu dowalić dopisek dla kontekstu i czapka XD.
Znowu podobne zabiegi stosują i zachodni twórcy, a jednak te ich produkcje u nas się sprzedają. Więc czemu by nie mogło być podobnie w drugą stronę?
@rafik54321 i zaraz by im cały majątek rozkradli XD
W sumie to nie wiem, kiedy oni się jakoś bardziej "wybili". Macierewicz wiadomo, po Smoleńsku. Ci od reparacji to się wyniki na nienawiści do Niemiec i myśleniu ludziom oczu (PISowcy dobrze wiedzą, że nie dostaniemy ani grosza, ale wiedzą też, że wyborcy to kupią).
Patrząc nieraz na te miesięcznice, to mam wrażenie, że ci ludzie się tam wręcz modlą do tych portretów i to bardziej niż w kościołach XD typowa sekta. W końcu "sekta smoleńska" też nie wzięła się z nikąd.
W sumie to stamtąd praktycznie nie dało się uciec (przynajmniej w tamtych czasach):P cóż, zazwyczaj jak się zapyta ludzi, z czym kojarzy im się Szwajcaria, to większość powie "neutralność". Choć nie każdy kraj obecnie neutralny zawsze był taki pokojowy. Finlandia owszem, walczyła z ZSRR, ale za to kolaborowała z Hitlerem. Szwecja kolaborowała z każdym, kto tylko nas najechał i sprzedawała broń (no i tu można śmiało wymienić cała litanie ich zbrodnii, głównie na Polakach, ale pewnie nie tylko). Austria- cóż, to samo co Niemcy, tylko była słabsza. Choć dziś Finlandia nie jest już neutralna (no i dla nich to dobrze, dla nas nie wiem).
Jego to by policja odeskortowała na cmentarz, ale jakby np. nas złapali, to od razu mandat XD
Bardzo możliwe, bo zamknięto w sumie tylko państwowe lasy. Po "prywatnych" jak najbardziej można było chodzić XD
U mnie na całą okolicę tylko jedna emerytka przestrzegała tych godzin XD (a zwykłych ludzi opieprzano nawet jeśli weszli do galerii tylko po to, by iść do łazienki).
Też możliwe. Zresztą nawet u nas, mamy nie tylko europejskich studentów. Ale raczej nie słychać, by byli bardziej niebezpieczni niż ci polscy. Przykładowo: obcokrajowiec mize u nas komuś wlać za bycie za innym klubem, ale jest duża szansa, że polski kibol zrobi to samo. Ale za to szansa na to, że ten sam obcokrajowiec i kibol wysadza się w tłumie w imię wiary jest dużo mniejsza.
Jeśli by u nas szukać czegoś grubszego, to już trzeba by się cofnąć serio daleko, pewnie nawet przed wojnę.
Na zachodzie to nawet policja jest bezradna, a co dopiero zwykły szarak. Boni tym sposobem być może tamtejsza ludność też się zradykalizuje (ale tylko wobec Polaków, bo AFD podobnie jak Szwedzi- nienawidzi tylko nas. Chyba że AFD niczym Hitler, który po żydach też zabrałby się za inne grupy).
Dokładnie, wtedy przynajmniej trudniej będzie o jakieś nieporozumienia, bo ktoś coś źle sobie przetłumaczył, ktoś inny użył złej konstrukcji, jeszcze inny źle wymówił jakieś słowo. No i szybciej ludzie zapomną, że ktoś mówił po polsku, a nie po angielsku niż "friend im dick".
Cóż, to by było ciężko, bo nawet dziś jakby kogoś zapytać, co działo się we wsi 100 lat temu, to większość popatrzy jak na wariata XD
Fakt, o ile my wiemy, że to satyra, że te negatywne postawy mają być przejaskrawione do granic absurdu. Ale wiekszosc obcokrajowców serio myśli, że Polska nadal tak wyglada. Nawet PISowcy łapią, że ten serial wyśmiewa ich postawy. Jeden nawet w jakiejś dyskusji się oburzał, czemu to nie Niemcy są tak znienawidzeni przez bohaterów (oni nawet nie zauważyli kiedy serial się rozgrywa, a co dopiero obcokrajowcy maja wiedzieć).
Cóż, my się śmiejemy, bo to nasz film. Ale jakby już obcokrajowcy zrobili coś takiego, to gorzej XD (moze gdyby pokazali np. że wschód Polski to przede wszystkim bieda, to mieliby rację, ale tak jakoś niezbyt by nam się podobało, że obcokrajowiec pokazuje nas negatywnie).
@Cammax no właśnie mi się zdaje że tak po Smoleńsku, bo się wtedy zrobiło miejsce w polityce.
Mi się wydaje że oni tam siedzą właśnie po to by nikt nie wątpił w ich udział w tym zamieszaniu XD...
Szwajcaria po prostu się okopała jako kraj "bankowy" i nikomu się nie opłaca ich napadać, bo zaraz by mogła polecieć konfiskata depozytów i papa. A jest tam tego całkiem sporo :P .
A ile policji stało pod jego domem? I z jakiego powodu? Jakby dostawał groźby karalne - no to moooże by to było uzasadnione, ale przecież on nawet ministrem nie był. Znowu - kto mu broni korzystać z usług prywatnej agencji ochroniarskiej? Zadzwonić, poprosić o X chłopa z bronią maszynową i czapka. Jakby z prywatnej kieszeni płacił to jego sprawa XD.
Z tymi godzinami emeryta to był taki cyrk, że w te 2 godziny tylko emeryci mogli chodzić do sklepów, ale poza tymi godzinami emeryci też mogli chodzić do sklepów. To w sumie po cholerę te godziny? XD...
Przede wszystkim - u nas (poza aferą wizową, ale to oczywisty przekręt), trzeba spełnić jakieś formalne wymagania, mieć dokumenty. Dlatego lewe bydło nie przyjeżdża.
No i fakt, u nas się sięga po mniej radykalne środki. Zwykle piąchy i pały to maks XD.
Jeśli by się potwierdziło że Smoleńsk to zamach (co wcale nie jest takie nieprawdopodobne), to wtedy to by już chyba pasowało. W końcu kilkadziesiąt osób zginęło :/ .
Czasy IIWŚ można chyba pominąć z powodów oczywistych i wtedy serio przed wojną jakiś polski polityk też zginął w zamachu lotniczym, ale wyleciało mi z głowy nazwisko...
A wgl ich policja próbuje walczyć z problemem? Zresztą - nasza nie lepsza. Do obywatela to cwaniakują jak szeryf z Texasu, ale jak we 2 mają zwinąć 4 kiboli to udają że nie widzą XD...
Więc tu zbieranie takich danych po prostu musiałoby polegać na łażeniu od muzeum, do muzeum i sukcesywnie szukaniu jakiś strzępów informacji oraz sklejaniu tego do kupy w jakąś spójną całość :/ .
W sumie się dziwię, że muzea nie udostępniają na stronie internetowej 100% tekstów ze swoich zbiorów. Rozumiem żeby nie dawać ich do oglądania zwykłym zwiedzającym (bo jeszcze jakiś oszołom farbą zaleje, albo w inny sposób zniszczy), ale zrobić skan w laboratoryjnych warunkach?
Nie sądzę że większość obcokrajowców uważa że Polska siedzi w XVII wieku XD, bardziej bym sądził że uważają iż u nas to może jeszcze telefony z klapką są powszechne XD. A tak bardziej serio - myślę że większość obcokrajowców wcale nie posiada wyobrażenia na temat Polski. Wiedzą że taki kraj jest, ci co bardziej ogarnięci, wiedzą gdzie jest i to pewnie tyle. My też mamy liche wyobrażenie o np Rwandzie XD. Wiadomo że w Afryce, ale czym się różni od dajmy na to, Zimbawe? Nie mam pojęcia. A pewnie jedni i drudzy by się wpienili jakby ich wrzucić do jednego wora XD.
A nawet my wiemy że w takiej Ugandzie jest co prawda bieda, ale prąd mają :P . W XVII wieku prądu nie było XD.
Wiesz, gdyby obcokrajowcy zrobili coś podobnego, ale nie tylko wobec Polski, tylko wszystkie kraje w serialu byłyby tak skarykaturyzowane, to spoko. Nie ma się co nadmiernie napinać. Jednak jakby serial był mocno dokumentalny, tylko z Polski zrobiono kraj chamów i pijaków, to serio można by się oburzyć :/ .
@rafik54321 to mocno świadczy o tym, że jakiś tam udział mogli mieć w katastrofie.
Fakt, w dawnych czasach przewagę dawało im ukształtowanie terenów. Ale przy dzisiejszej technologii, to każdego można najechać z powietrza, o ile kraj nie ma mocnej obrony przeciwlotniczej.
I to aż tak, że nieraz zwykli ludzie mieli problem, żeby wejść na ulicę, na której "słońce narodu" mieszka. I weź wytłumacz, że idziesz tylko do domu... A potem szok, bo coś się stało, a policja nie reagowała (bo byli zajęci domem prezesa). Już lepiej by serio sobie jakaś prywatną firmę wynajął, jak aż tak się boi. Tymczasem holenderscy politycy normalnie jeżdżą rowerami (co u nas byłoby nie do pomyślenia) i bez ochrony. No i tu mamy problem- on by pewnie płacił z kieszeni podatnika:/
Dokładnie, zresztą jak senior nie mieszka blisko sklepu, to jest spora szansa, że sam by nie dał radę donieść zakupów, bo nie każdy senior ma prawo jazdy. A znowu np. wnuk nie mógł do sklepu wieść w tych godzinach. Za to senior bez problemu mógł iść o każdej godzinie.
Fakt, tak samo z protestami. Kobiety i przedsiębiorców to potrafili bić. A teraz siedzą cicho, bo rolnicy serio wkurzeni i jeszcze by oblali gnojówką XD
Cóż wystarczy popatrzeć na to, co robia "aktywiści klimatyczni". Byliby w stanie w imię protestu np. Zalać farba jakiś dokument:/ ale jak muzeum go doda na swoją stronę w PDFie, to swojego ekranu raczej nie zaleją niczym XD
Też jest to możliwe. Wielu dopiero jak się wojna zaczęła, to się dowiedziało, że Polska, Rosja i Ukraina to różne kraje. Ci którzy bardziej śledzili wydarzenia dowiedzieli się nawet o istnieniu Rzeszowa, ale że to obcokrajowcy to nigdy nie nauczyli się wymowy:P
Fakt, ja też niby wiem, że to w Afryce, flagi mniej więcej wiem jak wyglądają, ale jakby mi ktoś kazał wskazać na mapie, to ciężko (tak samo te wszystkie małe wyspy). Choć pewnie mieszkańcy takiej Rwandy by się wkurzyli jakbym szukała ich kraju na drugim końcu Afryki XD
Fakt. No i zazwyczaj większość krajów jeśli już robi taki film, to wszystkich imigrantów pokazuje w taki przerysowany sposób, bo i niektórych swoich też. Tylko te kraje co nas nienawidza pokazują nas jako nazistowską dzicz, kraj trzeciego świata i w sposób sugerujący, że to dokument. A że tamtejsza ludność nas nienawidzi, to świecie w to wierzy. Już mniejszym problemem byłoby gdyby np. Czesi zrobili film o 1968 r. I nas tam pokazali jako negatywnych. W końcu jak inaczej pokazać wroga w filmie historycznym?
@Cammax osobiście uważam że prawda dąży do prostoty. Im bardziej sprawa zagmatwana, tym bardziej prawdopodobne jest to że ktoś ukrywa prawdę.
No nie do końca tak to działa. Bo samolot to nie czołg, w miejscu się nie zatrzyma :/ . Do tego samoloty są podatne na podmuchy wiatru. Sugerujesz bombardowanie z bardzo dużej wysokości? Ryzykujesz brak celności.
Oczywiście ponosząc spore straty można Szwajcarię zdobyć i to bez większego problemu, po prostu mają za małą armię :/ . Tylko na jednego Szwajcara będzie przypadać 10ciu żołnierzy atakujących :/ .
Mnie bawiło to, że on się uważał za takiego ukochanego przez naród. Tak ukochanego, że musiał się armią pislicji obstawić XD. Czego się obawiał? Owsiak jest powszechnie raczej lubiany - jakoś z armią ochroniarzy się nie buja XD.
A dlaczego miałoby być nie do pomyślenia? Na moje to by mogli rowerkami popylać :P .
Wgl robienie zakupów większych niż 1 mała siatka to już problem bez samochodu. Nie tylko dla starszych. Zresztą seniorzy akurat lubią łazić z wózeczkami :) . To mają "fory" haha.
A paradoksalnie, najbardziej puste godziny w marketach to przed zamknięciem, tak z 20ta.
Weź pod uwagę że jest inna władza i teraz policjantom nie wolno lać "ot tak se" bo policjant może za to jednak beknąć XD.
Tak po prawdzie, to nie sądzę aby w muzeach były faktycznie wystawione oryginały. Strzelam że to raczej perfekcyjne kopie, a oryginały spoczywają w jakiś hermetycznych, kontrolowanych skarbcach. W końcu to antyki którym warunki pokojowe mogą nie służyć :/ . A o kopiach się po prostu nie mówi, by nie zniechęcać oglądających i by ewentualnie nabrać kretynów :P . Jak ktoś by wykradł np kopię, to pół biedy XD.
Jakieś teksty sprzed 1000 lat mogą się po prostu rozlecieć w rękach ze starości.
A nawet jakby zalali to już pies drapał, sami sobie szkodę tylko zrobią XD.
Też znowu nie ma co cudów od obcokrajowców oczekiwać. Nie jesteśmy rozpoznawalnym mocarstwem. Nie jesteśmy też krajem znanym popkulturowo. Np Meksyk też mocarstwem nie jest, ale popkulturowo jest rozpoznawalny. My - nie bardzo :P .
Dlatego od obcokrajowców pozaeuropejskich to wymagałbym aby po prostu wiedzieli że jest taki kraj jak Polska i że jest w Europie XD.
Od europejskich wymagałbym o tyle więcej, by wiedzieli że w Europie Środkowej.
No a jak mają pokazywać? Wyobrażasz sobie "dokument" zrobiony przez kacapów? XD. Pewnie by kręcili że mu z czaszek "biednych kacapów" sobie kielichy robiliśmy XD...
Raczej może warto by było aby w dobie YT, polskie muzea zrobiły jakieś materiały i puściły to też po angielsku? Może chwyci, może ludzie przyjadą do Oświęcimia? Może i do Izraela to dojdzie? Może ludzie zaskoczą jak zobaczą izraelskie kwity, wychwalające nasz naród za ukrywanie żydów? Nie krytykować, nie piętność, po prostu opowiadać i pokazywać dowody. Do idiotów nie dotrze, ale do całej reszty?
Bo czemu nie? W pysk nam nie dadzą XD.
@rafik54321 dokładnie, i im mniej wiemy, tym większa szansa, że coś tam było dogadane za zamkniętymi drzwiami.
Poza tym Szwajcaria pilnuje, by nie mieć z nikim wrogich relacji. Dzięki temu nic im nie grozi ani z strony Zachodu, ani nawet ze strony Wschodu. A propos tego, co komu grozi. Zauważyłam, że wojną z Rosją zaczęto u nas straszyć po zmianie władzy. Tak jakby był podprogowy przekaz, że za PISu nam to nie grozi, bo Putin swoich nie zaatakuje XD za to za PISu nam atak mógłby grozić z każdej strony przy ich "genialnej" polityce zagranicznej:/
Nawet Tusk nie chodził z całymi koronami ochrony, choć na jego miejscu bałabym się wjechać do bastionu PIS. Nawet jak szedł na miesięcznicę, to pilnowane były i schody, i on XD
Dokładnie, trochę ruchu by im nie zaszkodziło, choć u nas to nawet ciężko sobie wyobrazić polityka w środkach transportu innych niż prywatną limuzyna/samolot XD
Zwłaszcza jeśli do sklepu ma się dalej niż kilka kroków. Bo kończy się to wtedy tak, jak wtedy, gdy się pomysłu "po co mi koszyk, uniosę wszystko w rękach".
Dokładnie, wtedy ludzie idą do sklepu wlasciwie tylko wtedy, gdy skądś wracają akurat o takiej godzinie, lub potrzebują czegoś. Aż mi się przypomniało jak w któregoś sylwestra podczas covidu zrobili godzinę policyjną i biegłam po wodę w kilkanaście minut przed tą godziną (były już totalne pustki, poza sprzedawcami nie było nikogo, choć pewnie bardziej przez tą godzinę). A w normalnych okolicznościach to czasem spotka się jedną-dwie osoby na chwilę przed zamknięciem.
Fakt, mam też wrażenie, że zapominają o tym co którzy się dziwią, czemu policja nie rozgoni rolników. No nie rozgoni, bo ta władza ma inne standardy niż PIS. Nawet jak ktoś złamie prawo na strajku (jak ten od interwencji Putina), to on odpowiada, a nie inni uczestnicy na zasadzie odpowiedzialności zbiorowej. W sumie ciekawe ilu w policji zostanie rozliczonych za to, co robili XD
Możliwe, zwłaszcza że coś, co serio ma kilkaset lat łatwo nawet przypadkowo zniszczyć, bo ktoś np. weźmie do ręki żeby obejrzeć z bliska. A nawet jak ktoś uszkodzi kopie, to już trudno.
Nawet afrykańskie kraje większość nie wie, gdzie dokładnie są, ale wiedzą, że stamtąd pochodzą piłkarze reprezentacji Francji, Niemiec, Belgii itd. w sumie aż szkoda tych krajów, bo mogłyby o wiele dalej zajść, gdyby ci piłkarze grali dla swoich krajów.
Dokładnie, już nie ma sensu wymagać od obcokrajowca wiedzy, jakie mamy województwa i ich stolice, rzeki itd. XD
Pokazaliby, że oni to wyzwolili wszystkich, a świat im nie jest wdzięczny XD (ciekawe tylko czemu w filmach wojennych, czasem nawet naszych są oni pokazami jako jeszcze gorsi niż Niemcy, skoro niby byli tacy "wspaniali").
Dokładnie, bo obrażając inne kraje też za wiele nie osiągniemy. Nie wiem też, czy jest sens iść w retorykę "wszyscy byliśmy idealni", czy można pokazać z jednego negatywnego, ale też wyraźnie pokazać, że inni go potępiali i w sumie to poniósł on konsekwencje.
@Cammax sporo jest zwykłych wypadków czy katastrof. Tam wszystkie fakty do siebie pasują - jedynie ewentualny winowajca kłamie, ale jego kłamstwa nie pasują do faktów. Tu więcej nie wiadomo niż wiadomo na 100% :/ . Np mylili ciała. No heloł. Dokładnie było wiadomo kto w tym samolocie był, wystarczy przypisać nazwiska do ciał. Co za problem pobrać DNA od dzieci tych osób i porównać. 50% zgodności daje pewność kto jest kto. To forsowna i łopatologiczna metoda, ale skuteczna. A tu popełniano takie błędy, których nie popełniłaby zwykła dochodzeniówka :/ .
Fakt. Naturalnie. Pisland to paradoksalnie prokacapska partia. Co równie ciekawe, stary pisland był antykacapski.
Raczej pisland chce narzucić narrację w stylu "widzicie!? Widzicie?! Jak myśmy rządzili to było bezpiecznie, a teraz to wojna będzie!". To bardziej pasuje do ich "języka". A było "bezpieczniej" bo przez pół roku nie potrafili ogarnąć że rakieta spadła pod Bydgoszczą XD.
Wg mnie, to duduś jakby miał jaja, to by powiedział do putlera, że Polska pierwsza ich nie zaatakuje, ale niech dowolny kacap przekroczy granicę Polski, dowolny samolot wleci choćby na 5m, to będziemy strzelać bez ostrzeżenia.
U Turków podziałało. Raz sobie kacapy zrobiły rajd nad tureckim niebem, poszły rakiety, jebs zestrzelony - więcej tam nie fruwali XD.
Wgl te schody smoleńskie to jprdl, co za absurd. Kto wpadł na taki durny pomnik? Ja to pomnik katastrofy lotniczej bym widział jako spadający samolot na jakimś podeście, poniżej odpowiednia tablica. Od razu widać że temat lotniczy, a skoro spada, to się rozbił. A schody? Nic mi nie mówią.
Więc paradoksalnie te godziny seniora, najtaktyczniej by było umieścić właśnie w godzinach 19-21. Bo przecież emeryt i tak ma cały dzień. Lekarze o tej porze nie przyjmują, więc zasadniczo właśnie powinni mieć czas, tak jak i komunikacja miejska pustoszeje. Więc gdyby chodziło faktycznie o zdrowie emerytów, to właśnie wtedy by zalecono im się bujać po sklepach :P .
Godzina policyjna w covida? To chyba musiały być jakieś przepisy regionalne, bo u nas o tym nie słyszałem :/ . Chyba że ci chodziło o zakaz imprez masowych.
Swego czasu PO też lubiło pałką przegłaskać, o tym też warto nie zapominać :/ . Sedno w tym, że aktualnie jest bardzo duże napięcie wśród ludzi i użycie takiej siły mogłoby wywołać po prostu rozniesienie parlamentu w strzępy XD. Więc boją się przeciągnąć strunę.
Pierwszy do rozliczenia po powinien być taki "komediant z głośnikiem" XD i podobno właśnie zbierają kwity by go posadzić. Czyżby trzeba było nowe więzienie wybudować? XD
Współczesne historyczne kwity (dajmy na to, akt wejścia Polski do UE) to już od początku można trzymać w odpowiednich warunkach dzięki czemu i za 1000 lat będzie to po prostu w pełni wytrzymały papier. Bo mamy do tego odpowiednie technologie, a te wieku temu nikt nawet nie myślał że to coś będzie warte.
Przecież dzieła Michała Anioła, dziś są warte fortunę, ale wtedy był "ot takim se malarzem" tylko trochę zdolniejszym XD.
Tylko czy znów liga afrykańska jest emitowana? By była oglądana w Europie, musi być emitowana w TV. A to wymaga porządnego internetu, z tym może być duży problem w Afryce :/ . Jakiś internet na pewno mają, ale czy jest on dostatecznie szybki i stabilny? Nie sądzę.
Z tego co kojarzę, różne misje w Afryce uczą dzieci programowania na pegazusach (klonach NESa), a to przecież konsolka z lat 80tych :/ . Strzeliło jej 40 lat.
Więc chyba tego programowania to ich uczą nie dla samej użyteczności tego języka programowania, a dla zaszczepienia wgl "zmysłu" programowania :/ .
Z historii to fajnie by było jakby obcokrajowcy widzieli że Polska jest jednym z krajów które najbardziej (o ile nie najbardziej) oberwały podczas IIWŚ i że to u nas zaczął się rozpad komunizmu.
I tak mi się wydaje właśnie że młodsze pokolenie obcokrajowców właśnie nie ma większego wyobrażenia o Polsce. To te starsze bazuje na stereotypach lub niechęciach.
Nawet popatrz na elektorat pislandu który tak straszy np Niemcami :/ . Choć Niemcy
CDN
Choć Niemcy to nie są nasi przyjaciele od serca, to już nie wrogowie :/ .
No pewex XD. Nikt nie robi z logiki takiej kurtyzany jak kacapy XD.
Przecież ta wojna na Ukrainie to też tak była usprawiedliwiana, że granica kacapsko-ukraińska jest za blisko i trzeba ją przesunąć. No jprdl. Rozumiem jakby na swoim terytorium przy granicy pierdyknęli solidne pole minowe. No ok, trochę dziwne, ale miną się nie da atakować, więc spoko XD.
A tak samo jak w Polsce miała stanąć tarcza antyrakietowa, to putler się pultał, że mu to zagraża. Heloł? Jak? System obrony lotniczej którym nie da się razić celów naziemnych mu zagraża? XD. To tak jakby ktoś krzyczał "widzicie?! Widzicie?! On ma kamizelkę kuloodporną! On nam zagraża! Trzeba do niego strzelać!" XD, pies drapał że koleś nie ma broni haha.
O tu z filmami jest pewien dysonans. Kojarzysz serial 4 pancerni i pies? Jakoś tam Polacy walczyli tylko z nazistami. O kacapach praktycznie ani słowa XD. Wiadomo, komuna - nie wolno było "żelaznego brata" krytykować XD.
Wybielać pewnych narodów nie ma sensu, zresztą, chcemy ukazać prawdę. Tylko czym innym jest wyrazić fakty, czym innym jest hejtować. Bardziej to wszystko się skłania ku odpowiednim metodom, a nie samym faktom.
Przede wszystkim takie "delikatne" rzeczy muszą być wypowiedziane bardzo spokojnie, "na zimno" bez emocji, bez obarczania winą. Bez narzuconej narracji. To ewentualny widz takich zdarzeń sam powinien dojść do wniosku, że "tamci to źli byli".
Wtedy oczywiście i tak "ci źli" się oburzą i będą piszczeć, ale wtedy wszyscy w okół powiedzą "yyy, ty tak na serio? Robisz z siebie idiotę". XD.
Choć może warto zacząć od historii mniej drażliwej (jako "prototyp"), jakieś okolice średniowiecza czy coś w ten deseń.
Myślę też, że ich wrzaski o zamachu, straszenie inwazja rosyjską (która oczywiście może się wydarzyć tylko wtedy, gdy PIS nie rządzi) pozwoliły ludziom uwierzyć, że to antyrosyjska partia. Do tego każdego swojego przeciwnika wyzywali od Niemców/ruskich (choć to dość szerokie pojęcie, niektórzy nazywają tam każdy kraj, który nie jest azjatycki i jest na wschód od nas).
To też fakt. Chociaż... Sami strzelają sobie tym samobója. Niby czemu mieliby nas atakować akurat tylko wtedy, jak rządzi partia inna niż PIS:/ a znając PIS, to jakby Rosja serio zaatakowała, to oni połapaliby się jakby zobaczyli ich armię z okien swoich domów.
Fakt, ale on to jest mocny tylko wtedy, gdy wie, że może coś zawetować i na razie nie poniesie odpowiedzialności, bo rząd nie ma większości, żeby go postawic przed trybunałem stanu.
Dokładnie, zresztą senior wcale nie musi iść na nogach do tego sklepu. Jak najbardziej ktoś może czekać w samochodzie pod sklepem, a oni to tak wprowadzili, jakby ci seniorzy serio nie mogli o innej godzinie gdzieś wyjść.
Niby nie było to wprost nazwane godziną policyjną, ale był zakaz przemieszczania się, chyba od 19 do 7 rano. PIS lubi wprowadzać ograniczenia, ale pod inną nazwą. Tak jak podczas covidu były ograniczenia przypomniana w klęskę żywiołowa, ale jej nie wprowadzono.
Fakt, PISlicja za PIS by też nic nie zrobiła. Bo w końcu ich wyborcy. Co innego gdyby to był protest ich przeciwników. Chociaż... Czy rolnicy protestowaliby, gdyby rządziło PIS?
A zaraz po nim ci, którzy najbardziej się "zasłużyli" na wszelkich protestach. Chyba będzie to potrzebne, bo może braknąć miejsc XD
Dokładnie, a my dziś wiemy jednak, ile taki papier może być warty np. za 500 lat.
Za to patrząc na sztukę współczesną, to te obrazy, które wtedy były uznane za zwykle bazgroły na poziomie dziecka dziś mogłyby być dziełami wyprzedzającymi swoją epokę XD
U nas emitują co najwyżej Puchar Narodów Afryki, a i to zazwyczaj w zamkniętych kanałach. Pewnie tam mają internet na takim poziomie, na jakim u nas był wtedy, gdy dopiero wchodził do Polski.
Cóż, tam jeśli ktoś chce się rozwijać w kierunku programowania, to musi jechać do bardziej rozwiniętego technologicznie kraju. No i musi sporo pracować, by dogonić programistów np. naszych.
Chociaż... Afrykańscy studenci medycyny jakiś sobie radzą, choć tam medycyna jest na takim poziomie, na jakim u nas była z 100 lat temu (nadal mają choroby, których u nas od dawna nie ma).
No i żeby wiedzieli, że obozy choć były w Polsce, to nie były nasze. Już nie wymagamy od nich wiedzy typu ile ofiar danego wyznania było, czy żeby podawali przez kogo liczbowo, a przez kogo proporcjonalnie mieliśmy najwyższe straty. Wiadomo, cieszyłoby nas, jakby jakiś obcokrajowiec to wiedział. Raz widziałam jakiegoś Włocha, który wiedzial, że licząc proporcjonalnie, to najgorsi byli Szwedzi, a liczbowo Niemcy. No i w komentarzach była tam wielką kłótnia (między Polakami).
W sumie zastanawia mnie, czy bardziej wrogo nastawieni są do nas starsi, czy jednak młodzi ludzie z innych krajów.
Fakt, choć tu najbardziej wymowne jest to, ze ludzie pamiętający II WŚ ich nie popierają, bo wiedzą, do czego taka retoryka może doprowadzić. Niemcy to ja
Cd. Niemcy to jak na razie zwykły sojusznik. Jeszcze nie przyjaciel, ale też już nie wróg. Gorsze relacje mamy teraz z Ukrainą i sporą w tym zasługa PISu, choć Ukraińców trochę też.
Zresztą to, co oni rozstawiają na swoim terenie, to byłby ich problem. Dopóki by tego na nikim nie użyli. Minami, czy systemem przeciwrakietowym nie dałoby radę nikogo zaatakować XD
Nawet jak więcej amerykańskich żołnierzy przysłano do Polski, to albo Putin, albo jego doradca się pruł, że teraz to zaatakują Jasionkę XD a i jeszcze mówił, że niektóre kraje mogą mieć konsekwencje za wejście do NATO (a potem szok, bo ludzie uważają, ze on na Ukrainie nie poprzestanie, choć zapewnia, że innych nie zaatakuje).
Tak, ogólnie w takich filmach wkurza mnie pokazywanie jednego narodu, jako wręcz krystalicznego, który by muchy nawet nie skrzywdził. Bo w każdym narodzie by się znalazło negatywne postaci. Ciężej by było z każdego narodu wyciągnąć coś pozytywnego.
Dokładnie, no i nie ma sensu też iść w narrację typu każdy Niemiec był nazistą i do dziś jest, bo dzisiejsi ludzie są tak samo winni, jak Hitler (w końcu to film, a nie spot wyborczy PIS)
A jak już chcemy pokazać kogoś pozytywnego po tej "złej stronie", to dobrze jest wyraźnie zaznaczyć, że był on wyjątkiem i za taką postawę groziła mu nawet kara śmierci.
Mam wrażenie, że nawet ludzie, którzy przeżyli wojnę mówią o niej z większym spokojem i mniejsza nienawiścią niż Kaczyński (który urodził się jednak po wojnie).
W średniowieczu to ciężko znaleźć wydarzenia, które by aż tak dzieliły (chyba że jakieś wyprawy krzyżowe, czy inkwizycja, bo tu też wchodzi religia).
@Cammax zacznijmy od tego że nawet najwięksi idioci-przywódcy nie są tak głupi by się bujać bez ochrony oraz niesprawdzonymi maszynami. Czasem błędy się zdarzają, ale to nie ta skala.
Mnie dziwi ten mit pancernej brzozy. Ta brzoza nie była jakaś bardzo gruba, skrzydło samolotu jest bardzo, bardzo wytrzymałe. Inny tupolew wylądował w lesie i wykarczował las, a tu jedno drzewo by miało skrzydło urwać? Do tego ta brzoza pękła na wysokości 8m, mam uwierzyć że samolot miał mieć dość siły by się poderwać na tyle wysoko aby wykonać pół beczki (bo wylądował na plecach), ale nie być na tyle sterowny by się nie rozbić? No jakoś się to kupy nie trzyma :/ .
Na dodatek żadna oficjalna animacja nie pokazuje samego lotu.
Więcej sensu by miała hipoteza w stylu "nity były stare, ktoś olał przegląd, kawałek skrzydła odpadł na dużej wysokości, samolot zaczął spadać i w trakcie spadku wykonywał obrót, a drzewo zostało złamane przez fragment skrzydła który odpadł". W taką narrację może być uwierzył.
Myślę że prawdy o Smoleńsku to się dowiemy jak kacapia kiedyś (np za 100 lat) odtajni akta.
A kiedy pisland nie strzelał sobie samobója? XD...
Ale dudusiowi się kończy powoli kadencja :P . Zasadniczo się zastanawiam czy przypadkiem jego kadencja nie jest lewa... On nie rządzi 3 raz? Coś było że mu przedłużyli kadencję bez wyborów...
Bo kolejne wybory powinny być przed zakończeniem kadencji aktualnego prezydenta. A tu były po czy jakoś tak. Więc jest podstawa aby uznać jego urząd za nielegalny.
Nie, no ten rzeszowski pomnik to jest klasa przy tych schodach XD. Tu przynajmniej to przypomina złamane skrzydło.
Jakby nie patrzeć i jakich poglądów by się nie miało, to jednak ta katastrofa zasługuje na jakiś pomnik upamiętniający :/ . Jakby nie patrzeć fiknął tam urzędujący prezydent... Więc choćby z powagi urzędu prezydenta by wypadało coś sensownego postawić.
Myślałem o czymś takim https://epoznan.pl/storage/gallery/18107/n55jqpzq6rjf379vj9hn3dm7cztv32sx_gallery.jpg?1427315213
Tylko aby samolot był skierowany w dół. No i nie myśliwiec a tupolew :P . Myślę że to by był zgrabny pomnik.
Eee, zakaz to był ogólnopolski, że można było tylko w ważnych sprawach życiowych wychodzić, ale czy faktycznie ktoś egzekwował ten przepis? Nie wiem :/ .
Wgl mogli wprowadzić stan wyjątkowy i czapka - nikt by się za bardzo nie czepiał. To oni nie wiem po jaką cholerę robili jakieś akrobacje :/ .
Nie wiem czy 3/4 sztuki współczesnej właśnie nie będzie sukcesywnie wyrzucane bo właśnie ludzie ogarną że "to był skok na kasę" :/ .
Raczej strzelam że w Afryce będzie internet bezprzewodowy. Może w stolicach jest nieco lepiej, albo innych dużych miastach. Reszta miast ma pewnie jakiś bezprzewodowy. Bo telefony komórkowe raczej mają (tj nie wszyscy obywatele, ale już na tyle dużo że w miastach opłaca się postawić kilka masztów), więc internet mobilny po prostu łatwiej tam ogarnąć :/ . Tak strzelam.
To że ktoś jest z Afryki, nie oznacza że medycynę studiował w Afryce ;) .
Fakt. Powinni wiedzieć że to były obozy śmierci stworzone przez nazistów na terenie Polski, gdzie mordowano Polaków (katolickiego i żydowskiego wyznania). Bo tak jest najuczciwiej mówić.
Mordowano tam niemal wyłącznie obywateli Polski, tylko że wtedy w Polsce były 2 powszechne religie: katolicyzm oraz judaizm.
Raczej starsi. Młodzi zwyczajnie mają za duże braki w wiedzy i przez to mają brak wyobrażenia o danym kraju, a więc też nie mają uprzedzeń :P . Zresztą patrz też na nasze poletko. Kto jest najbardziej antyniemiecki? Emeryci XD. Czemu w innych krajach miałoby być inaczej?
Sojusznik to z definicji przyjaciel, przynajmniej wg mnie. Więc to raczej nie sojusznik, a raczej partner biznesowy, to chyba najbardziej trafne określenie. Miłością się nie dażymy, po prostu robimy biznes.
Czy gorsze? Ciężko powiedzieć... Relacje polityczne są delikatnie mówiąc, zmieszane. To raczej taka relacja na poziomie "byliśmy sojusznikami, ale ktoś coś grubo odje*****ł i Ukraińcy krzyczą WTF?!" i sami nie wiedzą co myśleć XD. Więc
CDN
Czy gorsze? Ciężko powiedzieć... Relacje polityczne są delikatnie mówiąc, zmieszane. To raczej taka relacja na poziomie "byliśmy sojusznikami, ale ktoś coś grubo odje*****ł i Ukraińcy krzyczą WTF?!" i sami nie wiedzą co myśleć XD. Więc to raczej jest do odbudowy w krótkim czasie. I tu raczej Ukraińcy się odgryźli za to co pisland odjaniepawlił :/ . Więc im się też w sumie nie dziwię.
Tak samo putler piszczał że my chcemy ich atakować, bo postawiliśmy mur na granicy z Białorusią. No jprdl. Cegły będą do nich biec XD...
W zasadzie putler tak pięknie zjednoczył z grubsza NATO, tak bardzo że nawet kraje neutralne szybciutko spierniczyły pod płaszczyk NATO haha.
Oczywiście, każdy kraj ma swoje za uszami. Tyle że jedni mają uszy jak kot, inni jak słoń XD.
Nie wiem czy kojarzysz serię gier mass effect? Tam jest rasa kosmitów - Krogan. Wyjątkowo walczeni, mega płodni, odporni (mają po kilka narządów, np 3 serca, ale do życia wystarczy im jedno). W grze są z nimi 2 problemy. 1. Są wyjątkowo mściwi. 2. Trudno ich powstrzymać.
Dlatego kosmiczny rząd ich chemicznie wykastrował, by tylko 1 dziecko na 1000 przeżyło :/ .
I tu starsza i ta bardziej fanatyczna część społeczeństwa chce z nas zrobić "Krogan". Mścić się o byle co, chować urazy cholera wie jak długo i rozpętać IIIWŚ o pierdołę :/ .
Inaczej - wtedy każdy Niemiec był nazistą XD (poza może jakimiś pojedycznymi wyjątkami). Tyle że oni to już poumierali ze starości. Teraz jest lepiej, ale jednak to piętno nazizmu w Niemczech jest. Tak jak u nas jeszcze komuną śmierdzi XD.
Weź pod uwagę że dzisiejsi weterani mają po 80 lat, albo i lepiej :/ . Pamięć szwankuje i raczej za dużo z wojny już nie pamiętają :/ . Ciężko przeżywać wojnę której się nie pamięta.
Za to jak wyszedł do kin Szeregowiec Rayan (a to było dobre 25 lat temu) to jak weterani tej wojny oglądali ten film, to podobno zaliczali traumę i potrzebowali leczenia psychiatrycznego :/ . Więc film jest raczej realistyczny.
I dlatego właśnie można by tu wyciągnąć temat powstrzymania mongolskiej hordy, bitwę pod Grunwaldem itp wydarzenia :) .
@rafik54321 dokładnie, no i nikt normalny nie wsadza do jednego samolotu wszystkich najważniejszych osób. Właśnie dlatego, że katastrofy zawsze się mogą wydarzyć.
Szczerze mówiąc mi się wydaje, że ten samolot mógł być wadliwy.
Tezy o sztucznej mgle też nie mają sensu. Pilot, który steruje samolotami z tak ważnymi osobami powinien być na tyle doświadczony, by jakoś sobie poradzić w takich warunkach.
Moja rodzina też powtarza, że to wyjdzie dopiero za kilkadziesiąt lat, tak jak do Katynia też się przyznali po jakimś czasie.
Skoro o Katyniu mowa, to wymowne jest to, jak bardzo od czasów katastrofy smoleńskiej PIS pomija to wydarzenie. Podobnie inne zbrodnie ZSRR. Jakby nie patrzeć, to tych fanatyków dosłownie interesują jedynie niemieckie zbrodnie. Według nich w całej historii to my tylko z Niemcami walczyliśmy.
Fakt, oczywiście zasłonili się covidem..przerażające jest to, jak bardzo covid pozwolił na kamienie prawa.
Zresztą już nie mogę się doczekać aż stanie on przed trybunałem stanu. Fakt, niewiele mu zrobią, bardziej wizerunkowo, bo już na zawsze pozyskanie pierwszym w naszej historii prezydentem skazanym przez trybunał stanu.
No i to by było ładne, przynajmniej wiadomo co upamiętnia. A te schody, to jakbym nie widziała, to bym w życiu nie zgadła. Obstawialabym coś z sztuka nowoczesną XD (bo tu zazwyczaj też nie wiem "co autor miał na myśli").
Tylko też nie przesadzajmy z tymi pomnikami. Jak jakaś miejscowość czuje, że ktoś był zasłużony, to niech robi pomnik. Najgłośniejszy swojego czasu był pomnik Kaczyńskiego w Tarnowie. Nie do końca legalny, a szczerze wątpię, czy PISowcy (nie licząc tych z tego okręgu) umieliby wskazać miasto na mapie, a co dopiero mieć zasługi XD
Żeby też się nam nie zrobiło coś na rodzaj kolejnego kultu JP2, ale tym razem w wersji smoleńskiej.
Szczerze mówiąc, to nie wiem, zależy też na jakich sędziów by się trafiło (zakładając, że jednak dostajemy ten mandat i odmawiamy przyjęcia). No i dla jednego ważna sprawą są leki, dla innego, że akurat zjadłby chipsy, a nie ma chipsów w domu, ktoś inny pójdzie po papier toaletowy, a dla takiego żula najważniejsze będzie to, że wódka się skończyła, a dopiero 20sta XD
Dokładnie, wtedy i ograniczenia byłyby legalne (oczywiście w ustawie, nie w rozporządzeniach). Niektóre kraje oowprowadzaly takie stany. Bo niby u nas żadnego stanu nadzwyczajnego nie było, ale ograniczenia tak. No i przy stanie wyjątkowym nie musieliby nikomu płacić odszkodowań, jak przy klęsce żywiołowej, bo tego to raczej by chwili uniknac:/
Możliwe, choć wiadomo, że będzie on miał prędkość taka, jak u nas z 20 lat temu. Z czasem może będzie on szybszy.
Fakt, w sumie wielu z nich studiuje medycynę gdzieś w Europie, nawet u nas. No i jakoś sobie radzą, choć nie wiem, jaki tam mają poziom w szkołach średnich.
Już nawet nazistowskie obozy w Polsce, jak ktoś jest aż tak "leniwy". Widać sens. Niby głównie niemieckie, ale wiadomo, że naziści to nie byli tylko Niemcy.
W sumie jakby nie patrzeć, to ci żydzi też byli Polakami. Mieszkali u nas, Izrael wtedy nie istniał, a oni po prostu wyznawali inną wiarę. Tak jak inne mniejszości, ale ich aż tak nie zwalczano. No i z innych krajów też przywożono tamtejszych żydów.
Fakt, co ciekawe, zazwyczaj są to ci urodzeni w PRLu lub zaraz po wojnie. W ich przypadku komunistyczna propaganda też zrobiła swoje. Ci co przeżyli II WŚ się bardziej hamują. Może faktycznie wybaczyli, może wiedzą do czego prowadzą takie uprzedzenia i nie chcą powtórki wobec żadnej narodowości, nawet ich oprawców.
Fakt, w sumie jakby na to nie patrzeć, to z większością Kraków jest podobnie. Nie mamy super relacji, ale jakiś wspólny interes jest.
Osobiście myślę, że jak tylko będzie prezydent z partii innej niż PIS, to relacje będą odbudowane. Tusk już coś tam próbuje naprawiać relacje z Niemcami i Francją. Więc to też będzie do zrobienia w krotkim czasie. Tylko musimy wysłać Ukrainie kasy sygnał, że się odcinamy od PIS.
Wkurza mnie tylko, że wielu z nich uważa, że każdy Polak
Cd. Wkurza mnie tylko, że wielu z nich uważa, że każdy Polak to PISowiec i obrażają nas wszystkich.
No i też jak Ukraińcy będą chcieli jakoś rozliczyć wspólników Putina, to można im paru PISowców wydać;)
Pamiętam jak w pierwsze dni wojny śmiano się, że Putin to "wielki polityk", bo: zjednoczył Polaków w nienawiści do siebie, sprawił że TVP i TVN mówią to samo, wyleczył świat z covid i "dał" NATO nowych członków.
Co do Finlandii to raczej dobrze, że dołączyli do NATO. Mają granicę z Rosją, więc byli zagrożeni. I są normalni jak na ten region świata. Co do Szwecji, to mam mocne wątpliwości, czy to dobrze, że wejdą.
Cóż, niby nieraz np. po pokonaniu jakiegoś dawnego wroga w meczu śmiejemy się, że to odwet za ... (Dowolne wydarzenie), ale przeraża to, że niektórzy na poważnie by byli w stanie zrobić taki odwet. Ciekawe tylko, czy smi poszliby walczyć, czy raczej byłoby tym typem, co najglosniej szczęka, ale jest pierwszy pod granicą (do ucieczki, a nie do walki), gdy tylko się coś zacznie. Bo takiemu politykowi łatwo wydać rozkaz. Nie on będzie walczył. Nie jego rodzina tam zgienie. Najbardziej oberwie się zwykłym ludziom tylko za to, że są z tego kraju (bo zbrodniarze się nie przejmują tym, że ich nienawidzimy za dokonane zbrodnie).
Choć większość nielicznych wyjątków zazwyczaj zginęła, bo została ukarana. Skoro ci fanatycy nawet związek z "podczłowiekiem" traktowali jako "zdradę rasy". I nie obchodziło ich, że poznali się na długo przed wojną. Bo związek z wrogiem poznanym w trakcie wojny to trudno usprawiedliwić, o ile tam nie było jakiegoś przymusu.
Fakt,.mają AFD. Swoją drogą aż dziwne, że taka partia może legalnie działać. Tak jak u nas PIS:/ (jakby zwykły człowiek głosił takie poglądy, to dawno by siedział. Pytanie czy w więzieniu, czy na oddziale zamkniętym, jako niebezpieczny dla otoczenia:P)
Nawet jak nazistowska, czy komunistyczna mentalność zniknie, to piętno (zwłaszcza od innych narodów) w jakimś tam stopniu zostanie.
@Cammax więc tu takie śledztwo powinno zacząć się od ustalenia tego, jak organizowano taki lot. Kto układał plan podróży, kto odpowiadał za stan samolotu, kto go tankował itd.
Bardzo też dziwi zachowanie kacapów, bo niby śledztwo nie jest zakończone, ale cały teren zalali betonem - po cholerę? Przecież to nie ma żadnego celu. No chyba że chce się coś ukryć.
Akurat sztuczna mgła ma sens. Bo wytworzenie takiej w krótkim czasie nie tylko jest możliwe, ale jest stosunkowo proste. Najłatwiej to zrobić wylewając olej napędowy na gorący metal. Pilot w kokpicie nie odróżni mgły od takiego dymu.
Po drugie, pilot nie widząc nic przez szybę leci wyłącznie na instrumentach. To trochę tak, jakby tobie w aucie zamalowali wszystkie okna, a ty byś miała jechać tylko na czujnikach parkowania, prędkościomierzu, nawigacji i kontrolkach XD. No byłoby ciężko haha. Oczywiście przenośnia jest podkoloryzowana. Do tego samolot komunikuje się z infrastrukturą naziemią w celu ustalenia pozycji. Jeśli infrastruktura naziemna była rozkalibrowana, to piloci uważali że np pas jest bliżej niż faktycznie był. Mogli tak właśnie podchodzić do lądowania, rąbnęli w brzozę, poderwano maszynę, bo pilot usłyszał łupnięcie którego być nie powinno, może nawet zobaczyli ziemię, a nie pas. Co dalej? Cholera wie...
Trochę oglądałem dokument "katastrofy w przestworzach" :P ...
Niektórzy świadkowie wspominali o płonącym samolocie jeszcze w locie.
Fakt, tak samo się tak zapierali że odzyskają wrak... Wg mnie nie odzyska już tego żaden rząd. Z prostego powodu - tego wraku już nie ma. Może po to, ta pseudokomisja tak dąży do rozbicia innego egzemplarza "dla badań" a potem powiedzą że przeprowadzili spektakularną akcję odzyskania wraku XD... A ich elektorat będzie klaskach z zachwytów.
Była kiedyś taka akcja, że kilku muzyków chciało uciec z ZSRR i porwali samolot z pilotami. Kazali się zawieść bodajże do Londynu, pilot korzystając z okazji poinformował o tym służby naziemne, ci na biegu przemalowali lotnisko i wylądowali w kacapii XD. Milicja nie ogarnęła tematu i było sporo ofiar, ale sukces można było odtrąbić.
Opresję zawsze tłumaczy się bezpieczeństwem.
To byłby precedens, gdyby w Polsce urządzano masowe przesłuchania na miarę tych w amerykańskim kongresie :P .
Wgl powinni to na żywo transmitować :P .
Byłoby ładne, oczywiste i godne odwiedzenia. Chyba nawet tańsze. Bo zrobienie takiej makiety z cienkiej blachy (bo po co z grubej?) byłoby stosunkowo tanie. Jakiś olbrzymi też być nie musi. 5-8m by wystarczyło. Nawet dla efektu, podstawą dla takiej makiety mogłaby być makieta drzewa. Samolot przechylony jak na fotce którą podałem, a drzewo by "trzymało" samolot za "brzuszek".
Fakt, te schody to serio bardziej jakąś sztukę nowoczesną przypominają, zwłaszcza że później jeszcze te dolne schodki usunęli bo ludzie na te schody włazili - no kto by to przewidział XD...
Oczywiście. Pomniki należą się tym co wpisali się do kart historii lub bardzo zasłużyli się danemu regionowi. W Toruniu jest chyba największy "pomnik", dla Elżbiety Zawadzkiej - nowy most drogowy :P . Ten most nosi jej imię, a na jednym z filarów jest tablica pamiątkowa. Jedyna cichociemna.
Zakładając że wtedy sędziowie byli pislandowi to wiesz, klepano by wyroki na potęgę :/ . Nie raz robiono kurtyzanę z logiki w sądzie.
Jak najbardziej czasy covidowe były momentem w którym wprowadzenie stanu wyjątkowego byłoby uzasadnione. Tylko z tego co wiem, to wtedy na państwie są jakieś dodatkowe obowiązki czy coś :/ . Nie znam szczegółów.
Tu dużo zależy od tego jakie nadajniki montują i tu jest taka zależność. 5G jest najszybszym internetem mobilnym, ale maszt komunikacyjny ma najmniejszy zasięg. Chodzi o długość fali, szybkie fale szybciej się wytracają i zniekształcają :P . Więc tu serio, te starsze maszty 2G-3G mogą mieć najwięcej sensu, by jak najmniejszym kosztem, ogarnąć jak największy teren.
Strzelam że taki Afrykańczyk który nawet zrobi studia w Polsce, może nawet nie zda egzaminów itd, ale jak wróci do Afryk
CDN
Strzelam że taki Afrykańczyk który nawet zrobi studia w Polsce, może nawet nie zda egzaminów itd, ale jak wróci do Afryki to może być cennym lekarzem. Bo być może tam nie wymagają dyplomu.
Tu właśnie Izrael próbuje zrobić kurtyzanę z logiki, mówić że to ich rodaków mordowalo w obozach. Sedno w tym że Izrael powstał dopiero po wojnie. Wg mnie błędnie nazywa się Żydem, mieszkańca Izraela - powinno być Izraelita. Bo określenie "żyd" to określenie religii, nie narodowości. To że po wojnie, polscy żydzi wynieśli się do Izraela i dostali izraelskie obywatelstwo to odrębna sprawa.
Jak Polka wyjedzie do USA, urodzi tam dzieci Amerykaninowi, to te dzieci będą zasadniczo Amerykanami jeśli nigdy nie wrócą do Polski. W kolejnym pokoleniu to już będą Amerykanie pełnym ryjem XD.
Tylko że miażdżąca większość przedwojennych żydów mieszkała w Polsce. Polska była bastionem judaizmu w Europie, bo u nas ich właśnie tolerowano. W innych krajach niekoniecznie.
Bo polityka to w większości biznes oparty na obupólnej korzyści. Rzadko kiedy jest to taka przyjaźń "od serca".
Ten sygnał raczej już jest wysłany. Wystarczy że będą nas obserwować. Jakby nie patrzeć - 2 pislandowców już było skazanych.
Wobec reszty toczą się syte postępowania, a pisland jest sukcesywnie odrywany od władzy. Trzeba trochę czasu. Psuli wszystko latami - w pół roku nie odbudujemy :/ .
Ooo, dobry pomysł XD. Nawet dorzucimy kota haha.
Dalej ludzie tak się śmieją. Bo taka w istocie jest prawda.
Z tego co wiem to Szwecja już weszła do NATO, została papierkologia do ogarnięcia. Czy dobrze? Wydaje mi się że ich wstąpienie niczego finalnie nie zmieni. Szwecja nie jest potęgą militarną.
Każda wojna zaczyna się od roszczeń. Często porąbanych. Bo tak samo kacapy sobie roszczą prawo do Ukrainy. Tylko heloł, sami podpisali uznanie ukraińskich granic. Skoro je uznali wtedy, to dziś nie mogą się na to powoływać. Mogli niczego nie podpisywać.
Patriota nie musi udowadniać że jest patriotą. Nie musi latać z flagą, krzyczeć itd. Patriota złapie za broń kiedy będzie taka potrzeba. A tak, patrioci sobie żyją - "uśpieni", bo w tej chwili niepotrzebni.
Tak samo jak ktoś jest bogaty, to nie musi udowadniać że jest bogaty XD.
I to mnie dziwi, że nazizm nie został zdelegalizowany globalnie. Bo tu serio każdy kraj z osobna nie wyszedł dobrze na nazizmie. Z Niemcami włącznie.
Takie piętno zostanie na jedno, najwyżej dwa pokolenia. Potem się zatrze.
Popatrz na Japonię. Przedwojenna Japonia to było cesarstwo wojowników. Bezlitosne. Dla japońskiego żołnierza z tamtych czasów brak litości to był powód do dumy. Byliby w stanie zarzynać noworodki na rozkaz i to bez mrugnięcia okiem. Dla Europejczyków to chore. Chyba nawet niektórym nazistom by brewka pykła... A tu nic. Fanatyzm w najczystszej postaci. Kto dziś ocenia Japończyków przez pryzmat takich zachowań? Nikt, bo właśnie po wojnie totalnie porzucili drogę wojny i skierowali się ku pacyfizmowi.
Czy można im wybaczyć okrucieństwo? Tak. Czy należy zapomnieć o historii Japonii? Nie.
Tej samej drogi i zachowań oczekuję od Niemców. Wtedy mogę podać im rękę na zgodę jak braciom. Tylko że jakoś Niemcy nie chcą taką drogą podążyć :/ .
@rafik54321 dokładnie, a za lot odpowiadali ludzie powiązani z PIS. O czym ta partia "zapomina", bo łatwiej obwiniać wszystkich, byle nie siebie.
Cóż, ja na ich miejscu jakbym nie miała z katastrofa nic wspólnego, to bym oddała wrak i ewentualnie wysłała też jakąś grupkę rosyjskich śledczych, bo w końcu katastrofa była na ich terenie. Ciekawe, czy PISowcy nadal by chwili robić na temacie taka propagandę, jakby wyszło, że przyczyną były jakieś błędy techniczne lub usterki.
Trzymając u siebie ten wrak tylko dali PISowi argumenty. Choć PIS coraz bardziej skręca w narrację, że to tylko Tuska wina, a jak Tusk, to Niemcy:/ fakt, L.Kaczynski przyjacielem Niemców na pewno nie był, ale aż tak, żeby go chcieli zabijać? Wątpię.
W taki sposób dałoby się tą sztuczną mgłę zrobić. Ja gdzieś widziałam, jak ktoś tłumaczył, że tam używano suchego lodu. W taki sposób to ciężko zrobić mgle, która mogłaby wywołać katastrofę. Mi wyszukiwarka zasugerowała jedynie to, że mgła zrobiona w taki sposób nadaje się co najwyżej jako dekoracja na jakieś Halloween, czy co. Ale olej napędowy z gorącym metalem już jak najbardziej dałyby radę wywołać katastrofę.
Cóż, ich wyborcy by w to pewnie uwierzyli XD
Tak samo jak wierzą w reparacje od Niemców. Tu żeby coś ugrać to trzeba kogoś bardziej rozgarniętego niż PIS, choć to i tak praktycznie niemozliwe. Mimo wszystko zrzekliśmy się, teoretycznie sprawa zamknięta. No i na pewno nic nie da obrażanie Niemców (chyba że chcemy żeby ani tyle nie chcieli nawet usiąść do rozmów).
Co ciekawe, o innych krajach praktycznie nie krzyczą, chyba że akurat opłaca się to propagandowo XD (np. jakiś Belg nazwie ich rasistami, to wchodzi Jaki na mównicę i krzyczy o Kongu). Ale o tym to nie za często, bo jeszcze elektorat się dowie, że nie tylko Niemcy mają ciemne karty swojej historii XD
Dokładnie, bo tak to ludzie by się mogli zacząć oburzać. Wtedy też zawsze ludzie się na chwilę jednoczą i zaczynają skupiać się na "zagrożeniu", które czasem serio jest, czasem nie ma, a najczęściej jest, ale jest wyolbrzymione. W normalnych okolicznościach ciężko byłoby zagonić kogoś do noszenia worków z piaskiem. Ale jak już będzie powódź, to raczej większość jednak pójdzie, chyba że by go goniono na drugi koniec Polski.
To by mogło mieć jeszcze większą oglądalność niż obrady sejmu XD aż bym pooglądała jak oni się tłumaczą. Znowu "tylko wykonywali rozkazy", "nie znają ludzi, z którymi pracowali"? XD
Fakt, no i tu by już każdy wiedział, co pomnik upamietania i nie byłoby problemu z interpretacją. A tak to niektórzy odruchowo wchodzą na te schody, nie zawsze ludzie też wiedzą, co pomnik symbolizuje, więc niekoniecznie wychodzą na niego w celu zniewagi pomnika. Zwłaszcza młodzi, często po prostu się zakładają o jakieś dziwne rzeczy XD
Cóż, niektóre pomniki przypominają mi nadawanie tytułu honorowego obywatela miasta. Zazwyczaj są tam albo ludzie serio zasłużeni, albo tacy o których się pierwszy raz słyszy, choć nawet nie mieli z miastem nic wspólnego. Czasem nawet są dość negatywni dla historii regionu (w Tarnowie honorowym obywatelem jest inspirator rabacji galicyjskiej, no i nawet PISowcy tu nie protestowali).
Fakt, niby ograniczenia były niezgodne z prawem, ale sędziowie PIS mieli orzekać nie zgodnie z prawem, a zgodnie z zdaniem PIS:/
Fakt, jak już ktoś podejmie się montowania nadajników, to najpierwej trzeba zadbać o większy zasięg, upowszechnienie internetu. Potem można myśleć o nowszych technologiach. U nas też nie wszędzie wprowadzono od razu 5G (nie wiem, czy na wsiach by się takie nadajniki opłacały).
Cóż, mimo wszystko jakąś tam wiedzę zdobędzie, no i w swoim kraju faktycznie może być przydatny i się wyróżniać wiedzą.
Fakt, jeśli już to przodków ich współczesnych obywateli. Prędzej by ludzie to odróżniali, jakby faktycznie rozróżniano Izraelitów i Żydów. Bo dla niektórych to to samo. Żyd tymczasem może być zarówno obywatelem Izraela, jak i np. Polski, USA, czy dowolnego innego kraju. No i raczej jak np. urodził się w Polsce, t
Cd. No i raczej jak np. urodził się w Polsce, to bardziej by się jednak utożsamiał z Polską niż Izraelem.
Nawet Węgry. Tak PISowcy podkreślali braterstwo, ale jak im się opłacało, to szli na ugodę z UE. Chociażby w słynnym głosowaniu 27:1 XD
Cóż, jako tak na razie nawet nie usunięto PISowców z sądów (przynajmniej na pewno nie z wszystkich). No i Duda mocno utrudnia. Le jak "maszyna ruszy" już w pełni, to on nie nadąży ułaskawić XD trwają też rozliczenia w samorządach, a tu wątpię, że PISowi będzie się chciało bronić zwykłych starostów, czy wójtów XD
Coś czuję, że na Ukrainie taki PISowiec faktycznie mógłby potrzebować ochrony (i trudno się Ukraińcom dziwić) XD
On chyba nie przewidział, że którykolwiek z tych skutków nastąpi:P
Cóż, niestety chyba serio weszli. Niby człowiek wiedział, ale jednak się łudził. No i NATO za wiele pożytku z nich mieć nie będzie. Nie jest to silny kraj, no i ich armia jest po prostu słaba. To armia typowych lalusiów (nie obrażając żadnych lalusiów), którzy pewnie nawet nie potrafią wytrzymywać trudnych warunków, no i prędzej się nadają do jakichś parad równości, a nie do walki. Bardziej się obawiam, czy to dla nas nie jest zagrożenie (w sensie że w razie czego zablokują pomoc dla nas).
Tak samo AFD głosi, że Polska to ich teren.
Chyba, że podpisali po pijaku i nie pamietają, co tam było XD
Dokładnie, prawdziwy patriota też nie musi udowadniać patriotyzmu poprzez pokazywanie, jak bardzo nienawidzi innych krajów. Bo wie, że patriotyzm nie wyklucza szacunku dla innych narodów.
Dokładnie, gdyby taki nazizm zdelegalizowano na całym świecie, to taka AFD by nigdy nie powstała. PIS też by miało problem z zarejestrowaniem partii XD to akurat dość ważna kwestią, więc w tym przypadku prawo wszędzie powinno być takie samo. Podobnie w odniesieniu do innych zbrodniczych i totalitarnych ideologii.
Akurat chyba żaden kraj nie zmienił się tak bardzo, jak Japonia.
Za to Rosja się kompletnie nie zmieniła.
Nawet Mongolia to dziś w miarę normalny kraj.
Cóż, teraz się okaże, czy oni po prostu nie chcą tej zgody, czy jedynie nie chcieli siadać do rozmów z PISem (co mogę zrozumieć, też bym nie chciała siadać do rozmów z kimś, kto mnie nienawidzi i na każdym kroku mi wypomina co robili moi przodkowie). Na początek niech zrobią coś z AFD, to już będzie to dla nas jakiś sygnał.
@Cammax Co dziwniejsze, w czasie trwania smoleńskiego śledztwa, w kacapii też rozbił się jakiś cywilny samolot. Tak ich komisja MAK nie miała problemu z korzystaniem z międzynarodowej pomocy w śledztwie, ale przy smoleńsku, to zero dostępu dla kogokolwiek :/ .
Dziwne. A przecież można było o śledztwo poprosić np Japonię, która jest totalnie poza tematem :P .
Właśnie zasadniczo, to usterki czy błędy techniczne byłyby winą kacapów - samolot 2 tygodnie wcześniej był na przeglądzie w kacapii, więc stan powinien być tip-top. To też odpowiednia furtka do celowego uszkodzenia samolotu.
No właśnie Lech był zasadniczo przyjaciemem Niemców. Bo to on prowadził politykę proniemiecką, Tusk prokacapską.
Sposobów jest wiele, bodajże kacapy mają nawet specjalną maszynę do tego.
Chyba nawet udało mi się znaleźć taką. https://www.youtube.com/watch?v=Pc3cZBZ4OfE
Wyobraź sobie że np postawili takie 3. W 15min by wytworzyli dość mgły na kilka km w okół lotniska :/ . A że to nie jest mgła naturalna, to szybko by się zapewne rozpłynęła.
Taki sposób z olejem napędowym był używany już podczas IIWŚ jako zasłona dymna dla czołgów.
Nawet gdyby jakimś cudem "sąd światowy" nakazał Niemcom wypłatę reparacji to jeszcze i tak pozostaje kwestia egzekucji tej kwoty :/ . A strzelam, że suma tych kwot + odsetki (jakby nie patrzeć 80 lat to nie w kij dmuchał), mogłaby przewyższyć wartość całego ich kraju XD.
Jeśli liczyć że 1 zamordowany Polak = 1 mln złotych + x5 z odsetek, Polaków mordowali milionami, to już idziemy w biliardy. A gdzie tu jeszcze zniszczony sprzęt wojskowy, zburzone budynki, utracona szansa na rozwój? To by było z 20 biliardów euro.
Niemcy by musieli chyba własne organy sprzedawać by tyle kasy zebrać XD...
My się nie zrzekliśmy - to komuniści się zrzekli haha.
Więc taki pisk o reparacje nie ma sensu finansowego, ale już propagandowy? By obniżyć wizerunek Niemiec? Już bardziej.
Jednak w sumie sprawę można domknąć najłatwiej tworząc solidne USE. Bo wtedy temat reparacji traci sens. Rząd federalny, sam sobie by miał wypłacić reparacje? XD... I to chyba by było najbardziej eleganckie rozwiązanie, które zadowala wszystkich.
Często to zagrożenie jest sztucznie wywoływane. Jak np temat z covidem, taki straszny covid, wszyscy zginiemy, ale politycy nawet te maseczki olewali. Gdyby sprawa była poważna, to by mieli na łbach wojskowe maski gazowe, z butlą tlenową na plecach. Chodzą w kamizelkach kuloodpornych, z bronią, armią ochroniarzy, w pancernych wozach, ale mikroskopijnego śmiercionośnego wirusa się nie bali? XD. Głupi czy wiedzieli że to kit?
Oczywiście covid jako choroba istnieje i swoje żniwo zebrała, ale uważam że skala problemu została sztucznie rozdmuchana.
Powódź to akurat zły przykład. Bo problem jest bezpośredni.
Ostatnio wpadłem na dość interesujący pomysł mogący sporo zmienić. Dlaczego różne międzynarodowe konferencje polityczne nie są przeprowadzane w formie obrad VR? Po cholerę kilkaset chłopa musi się zlatywać w jedno miejsce? Niech pozakładają google, zrobi się wirtualną salę obrad i czapka. Obgadają co trzeba i można się rozejść XD. Zysk dla środowiska olbrzymi, do tego to olbrzymia oszczędność czasu oraz pieniędzy podatników. Na dodatek, nikt takich obrad nie wysadzi w powietrze - zysk antyterrorystyczny. Rozwiązanie prawie bez wad (tylko trzeba by ogarnąć kwestię techniczną), ale takie obrady są jawne, więc atak hakerski w celu wyłudzenia informacji nie ma sensu.
W ten piękny sposób, dany politk mógłby ogarnąć w 1 dzień, np 3 spotkania z świadowymi przywódcami z najróżniejszych zakątków świata.
Biznes już od dość dawna korzysta z wideokonferencji, a konferencje VR byłyby po prostu bardziej intuicyjne dla zgrzybiałych dziadków XD.
Prawda jest taka, że gdyby nie tablica, to nikt by nie ogarnął że to ma związek ze smoleńskiem. Jeszcze gdyby to w samym Smoleńsku stało - to może, bo każdy wie co się tam stało.
Tak samo był wypadek drogowy. Kierowca jechał przepisowo, była noc, trzeźwy, przegląd, wszystko tip top. Pieszy, pijany,
CDN
Tak samo był wypadek drogowy. Kierowca jechał przepisowo, była noc, trzeźwy, przegląd, wszystko tip top. Pieszy, pijany, przechodził w miejscu niedozwolonym, na zakręcie, bez kamizelki odblaskowej w miejscu nieoświetlonym. Wina kierowcy - no jprdl. To co by musiało być by była wina pieszego? Musiałby go potrącić nieporuszający się pojazd? XD.
Dalej w Polsce nie wszędzie jest 5G, nawet nie wiem czy wszystkie większe miasta są w całości w obrębie 5G.
Tu temat z plusa https://www.plus.pl/mapa-zasiegu
Poza tym fakt nieposiadania dyplomu, nie oznacza że się nie posiada wiedzy wymaganej do dyplomu. Nie trzeba skończyć zawodówki mechanicznej, by wiedzieć jak grzebać w autach XD.
Zaczęliby odróżniać, gdyby właśnie na obywatela Izraela mówiono "Izraelita", a na przedstawiciela judaizmu "żyd".
A tak określenie "Izraelita" to ludzie tylko z religii ogarniają XD...
A to taka sama durnota, jak twierdzenie, że każdy katolik to Włoch, bo Włochy są bardzo katolickie XD.
Dopiero właśnie jak duduś spadnie ze stołka, to podejrzewam że sprawa dostanie mocnego kopa, bo tak to się trochę "nie opłaca" ruszać największego syfu. Bo duduś klepnie ułaskawienie i czapka.
Na Ukrainie, dziś to zasadniczo każdy potrzebuje ochrony, bo w każdej chwili może komuś na łeb bomba spaść :( .
Raczej to odpowiednia furtka do wzięcia za pysk Szwedów gdyby chcieli kolaborować z przeciwnikiem, bo wtedy np marynarka NATO może ich po prostu zablokować.
A co to kogo obchodzi że po pijaku? Jakby mu po pijaku kazali guano zjeść to też by zjadł? XD...
Jeszcze się bym nie dziwił, że ideologia nazistowska jest legalna w państwach totalitarnych, czypu Korea Północna, ale w Europie?
To już prędzej chyba delegalizację satanizmu można spotkać XD. Ta, choć kontrowersyjna, to jest nieszkodliwa.
No i właśnie przez taką zmianę można bardzo dużo Japonii wybaczyć. Wgl bym wolał żeby współczesna Japonia leżała w Europie XD.
To chyba taki jeden z niewielu krajów z którym na prawdę można budować bratnie relacje nieoparte tylko na finansowej korzyści.
Bo tu wchodzi taki paradoks. Dawni Rusowie, to dziś właśnie Białoruś i Ukraina, a nie kacapia jak ludzie myślą.
Za to współczesna kacapia, to tereny dawnej mongolskiej złotej hordy, tej najbrutalniejszej. A współczesna Mongolia chyba nawet nie leży na terenach tej pierwotnej XD.
Niemcy nigdy nie chciały typowej zgody z Polską. Raczej chcieli z nas zrobić kolonię niemiecką. Wtedy by byłą "zgoda".
I taki jest problem z Niemcami. Jak mają stanąć do równej walki z nami - to nie chcą, ale jak sobie przepisami wymuszą przewagę to wtedy cacy.
Tak samo jak te kwoty mleczne, które były. Polskie mleko spełniało wymogi i było drastycznie tańsze od niemieckiego. To pyk, kwoty mleczne by chronić Niemców. Czemu? Równy rynek poproszę. I niemiecki przemysł mleczarski by padł na ryj... Ale teraz dla np Ukrainy (która przecież w UE nie jest), kwot zbożowych dać nie chcą :/ .
I tak jest z Niemcami - jak się nie obrócisz, 4 litery z tyłu :( .
Serio chciałoby się do nich nie chować urazy, ale ciężko o to, jak ktoś ci non stop rzuca kłody pod nogi i gryzie wyciągniętą na zgodę rękę.
@rafik54321 no i taki ktoś niezwiązany z żadną ze stron byłby najlepszy. Bo taka Japonia nie ma interesu w tym, czy wyjdzie że my mamy rację, czy że Rosja. No a jakby wyznaczyć np. Białoruś, to wiadomo, że oni zrobią tak, by wyszło na korzyść Rosji:/
Jakby wtedy ktoś powiedział, że Tusk będzie wręcz rusofobem, a PIS prorosyjskie, to pewnie by go każdy wyśmiał XD (no i np. zdjęcie na molo ciągnie się za Tuskiem do dziś, choć PISowcom też można by pewnie jakieś zdjęcia, które źle się zestarzały wyciągnąć):P
Wow, w takich warunkach faktycznie trudno wylądować. Zwłaszcza, że jeśli chce się serio ograniczyć komuś widoczność, to używa się bardziej profesjonalnego sprzętu niż wtedy, gdy się chce po prostu zrobić taką dekorację.
Dokładnie, oni tyle kasy pewnie by nawet nie mieli. Do tego jakby każde miasto, które jakieś tam straty przez nich miało zaczęło się domagać reparacji, to Niemcy by serio zbankrutowali+ oczywiście wsie, w których np. wybili z kilkanaście osób za działanie jednego partyzanta.
Znowu pozostaje problem, co z innymi narodami, które były nazistami. Austriacy, Szwedzi, Norwegowie, Duńczycy, Belgowie, Holendrzy, no i do tego sojusznicy Hitlera: Węgry, Finlandia, Ukraina. Też obciążać jakimś tam procentem od tej kwoty, czy jednak całą odpowiedzialność tylko na Niemców?
No i do tego gdyby nam przyznano te reparacje, to mogłoby to stworzyć pewien precedens- inne kraje też by się zaczęły czegoś domagać, może nawet do nas by ktoś wystąpił. No i np. Kongo by stwierdziło, że Belgia ma im płacić.
Fakt, wtedy też może z czasem wszelkie urazy między narodami by się zatarły. Bo dziś, jeśli minęło więcej lat, ale z jakiegoś powodu nadal nie przepadamy za jakimś krajem, to nie wysuwamy historii jako pierwszy argument (np. Ktoś kto nie przepada za Turcją nie powoła się najpierw na ich najazdy, a ewentualnie na to, co ich prezydent robi źle). Bo jakby w pierwszej kolejności wyciągnąć wydarzenie sprzed 400 lat, to większość by pomyślała, że ta osoba to w stu procentach normalna nie jest XD
No i np. w autobusie covid był, w galerii też. Ale na wiecu polityków już nie XD (tam nawet odległości od siebie nie utrzymywali). Fakt, wyglądaliby jak ci na filmach o epidemiach, gdzie mają pełne kombinezony ochronne. Za to jak zaczęła się wojna, to już kompletnie nikt nie przejmował się ograniczeniami, które zaraz zniesiono. Choć ludzie też panikowali, że jak wojna, to Ukraińcy mogą przywlec coś gorszego niż covid.
O i tu też było pełno odklejonych ludzi, którzy uważali, że wirusów nie ma itd. często wrzucano ich do jednego worka z przeciwnikami ograniczeń, którzy wiedzieli, że choroba jest, ale też wiedzieli, że panika jest przesadna, a ograniczenia nielegalne:/
Najbardziej mnie śmieszy jak ci sami politycy lecą na szczyt klimatyczny prywatnymi samolotami, a nas potem pouczają o byciu eko XD jakby im zależało na ograniczeniu emisji, to by ten szczyt zrobili zdalnie. Podczas covida debaty czasami robiono w taki sposób i dało się? Dało.
Teraz też powprowadzali te przepisy, że pieszy zawsze ma pierwszeństwo na pasach, kierowca ma się zatrzymać, gdy od się zbliża do pasów itd. choć niektórzy piesi myślą, że wszędzie mają to pierwszeństwo XD
Fakt, u nas w sumie 5G nie ma jeszcze wielkiego zasięgu. Wbrew temu co się wydaje, nie da się tak szybko objąć całego kraju zasięgiem. To trochę zajmie.
Dokładnie, a ktoś kto uczył się/studiował w Europie w kraju trzeciego świata i tak będzie specjalista na tle tamtejszej ludności. To tak jakby dzisiejszych ludzi cofnąć 500 lat wstecz. Prawie każdy z nas byłby geniuszem XD
Dokładnie, raz widziałam nawet jak jakiś żyd poprawiał kogoś,.kto powiedział o nim "Izraelita", bo okazało się, że on się urodził w Polsce, a w Izraelu był kilka razy, odwiedzić mieszkająca tam rodzinę.
Albo że każdy katolik to Polak, czy każdy protestant to Niemiec, bo Luter był Niemcem XD (w sumie dość "ciekawe" jest kojarzenie danej religii tylko z jednym narodem, bo u nas swojego czasu była mentalność, że każdy protestant odp
Cd. (w sumie dość "ciekawe" jest kojarzenie danej religii tylko z jednym narodem, bo u nas swojego czasu była mentalność, że każdy protestant odpowiada za zbrodnie Szwedów na Polakach).
Dokładnie, teraz rozliczanie Morawieckiego, czy innego Ziobry, a co dopiero Kaczyńskiego nie ma sensu. Można co najwyżej jakichś starostów, czy wójtów, bo wątpię, czy taki zwykły samorządowiec jest aż tak każdy dla PIS. Często Duda nawet by nie umiał powiedzieć, gdzie jest ta gmina, czy powiat.
"Maszyna ruszy" dopiero wtedy, jak wybory prezydenckie wygra ktoś spoza PIS.
Fakt, choć na miejscu PISowców bałbym się też samosądu że strony Ukraińców. Bo wątpię, czy jakby był akurat nalot, to ktoś tak chętnie zabrałby ich do schronu. I my pewnie byśmy nie ratowali przedstawicieli partii, która działała na naszą szkodę:/
Fakt, bo jednak członkowi NATO ciężej poprzeć atak na innego członka NATO niż komuś oficjalnie neutralnemu. Ale ja bym Szwedom nie ufała. To wredny i fałszywy naród. Dobrzy są tam tylko imigranci z innych krajów nieskandynawskich (oczywiście nie wszyscy). Mają dobre relacje z Rosją, ale teraz im będzie ciężej kolaborować, chyba że chcą mieć taką reputację, jak Węgrzy.
Dokładnie, albo w jakichś bardzo odległych krajach, które nie doświadczyły na własnej skórze tego, czym jest nazizm. Ale Europa akurat doświadczyła, aż za dobrze, więc powinna jakieś wnioski wyciągnać, a jak ktoś zaczyna głosić fanatyczną nienawiść do innych narodów, nawoływać do przemocy wobec tych narodów, to już powinna się czerwona lampka zapalić.
Dokładnie, Japonia jest bardziej "europejską" niż taka Rosja. Nr wiem jak teraz, ale kiedyś też Japończycy nas szanowali. Czego nie można powiedzieć o wielu europejskich krajach
Dokładnie, choć wielu ludzi nazywa "ruskimi" wszystko, co na wschód od Polski. Znam takich, co jak im się powie o pierogach ruskich, to z oburzeniem poprawia na "ukraińskie", choć te pierogi z Rosją mają niewiele wspólnego XD
No i żyjący tam ludzie, to w znacznej mierze ich potomkowie. Nie mówię, że u nas nie ma potomków, ale jest różnica. U nas to potomkowie ofiar gwałtów, a tam głównie z dobrowolnych związków. Kiedyś ludzie mieli większą moralność (patriotyzm?) i dobrowolnie nie zwiazaliby się z wrogiem.
No i jakby UE była bardziej sfederalizowana, to ciężej byłoby wprowadzać takie podwójne standardy:/
Wgl ostatnie czasy mooocno stoją na głowie. Wielu rzeczy by się człowiek nie spodziewał.
Ile widoczności tu zostało? Na 5m góra. Jadąc rowerem można by się rąbnąć o drzewo, tak zła widoczność została uzyskana XD. A gdzie tu samolotem manewrować który przy lądowaniu leci ponad 200km/h.
Co nie zmienia faktu, że nie należy o tych rzeczach zapomnieć :/ . Nie wspominając też o tym, że w pakiecie musieliby spłacić żydów :P . A ci to dopiero by się konkretnie naliczyli XD...
To bym określił jak działanie zorganizowanej grupy przestępczej oraz cyngle od brudnej roboty.
Niemcy - boss mafii i główny cyngiel. Reszta krajów nazistowskich - podwładni bossa. Za zabójstwo odpowiadasz osobiście, boss odpowiada za zlecenie morderstwa, pozostali członkowie za to nie odpowiadają. Odpowiadają za działalność w zorganizowanej grupie przestępczej.
Więc sumarycznie chyba nie należałoby ich w to wliczać, chyba że brali bezpośredni, czynny udział w tych zdarzeniach.
Do tego jest jeszcze jedna kwestia - pod jakim sztandarem to robiono. Bo przecież taki ewentualny Holender mógł być w oddziałach SS, wtedy by się liczył na niemieckie konto.
Byłoby z czego ewentualnie spłacać XD, tylko który kraj jest w stanie udowodnić i odpowiednio wycenić te szkody? Pamiętajmy, że Polska odzyskała niepodległość po I WŚ, a wcześniej ponad 120 lat byliśmy zniewoleni. Siłą rzeczy więc nie mogliśmy nikomu zrobić szkody.
Więc te roszczenia musiałyby mieć grubo ponad 200 lat. Do tego ewentualne roszczenia Niemiec, kacapii i Austrii, sprzed rozbiorów powinny być właśnie anulowane, bo zostały spłacone rozbiorami. A tak? Kto mógłby sobie rościć prawo do czegokolwiek?
Po prostu część ludzi żyje nienawiścią, zamiast się skupić na tym, aby przyszłość była lepsza.
No może takie typowo pełne kostiumy to nie byłyby konieczne, bo nawet lekarze takich nie nosili, ale coś co przypomina maskę do nurkowania? Już jak najbardziej.
To też dość dobry dowód na przesadę skali covida. Jak się wojna zaczęła, tak covid się schował w szafie XD. A tak to co miesiąc potrafili trąbić o nowych szczepach i podawać sprzeczne informacje.
Fakt. Sam też podawałem swoje wątpliwości nt tych szczepionek mRNA. Jakoś nikt nie potrafił mi merytorycznie wytłumaczyć o co chodzi.
Bo to mRNA, miało trafiać do zdrowej ludzkiej komórki i nakazać jej wytworzyć te "kolce" charakterystyczne dla covida. Układ odpornościowy miał to zauważyć i zwalczyć. Klasyczne szczepionki to albo zmodyfikowane wirusy które nie potrafią wywołać choroby, albo "wirus w strzępach". Jest coś takiego jak syndrom paranowotworowy. Układ odpornościowy zauważa nowotwór i go zwalcza, sęk w tym, że przy okazji wydaje mi się że każda zdrowa komórka to nowotwór :/ . I tu moja wątpliwość - czy istnieje i jak duża jest szansa na podobny efekt z mRNA?
Bo jakby nie patrzeć, układ odpornościowy atakuje zdrową ludzką komórkę. To z marszu byłem "antyszczepem, foliarzem" itd XD...
Znowu też pytałem dlaczego te szczepionki dopuszczono warunkowo. No heloł. Warunkowo, to znaczy że coś pominięto, pytałem co - nikt nie chciał odpowiedzieć.
Tak samo klasyczne opracowanie szczepionki trwa z dekadę. 3 lata testów w laboratorium, 3 lata testów na małej grupie, 3 lata testów na dużej. Czas musi upłynąć by zobaczyć czy ktoś raka nie dostanie po np 2 latach. Logiczne.
A tu się wyrobiono w pół roku, opracowanie + badania + produkcja. Maszynę czasu wynaleźli? XD.
Całe szczęście żadnych masowych powikłań nie było (tj jakiś skrajnie poważnych).
W czasie wojny, to można dostać "warunkowe pozwolenie na broń" z powodów oczywistych.
Naturalnie. I właśnie 3/4 polityki już można walić zdalnie. Wtedy nawet podpisanie kwitów można zrobić "na raty", przewożąc kwit pocztą dyplomatyczną. Przyjdzie, podpisze, wyśle dalej XD.
Tu z tymi przepisami to też jest tak nieprecyzyjnie. Bo pierwszeństwo ma pieszy wchodzący na pasy. Czyli jaki? Wg sądów zwykle jest to pieszy bezpośrednio nad krawężnikiem. Jedną nogą na chodniku, drugą na jezdni.
CDNTu z tymi przepisami to też jest tak nieprecyzyjnie. Bo pierwszeństwo ma pieszy wchodzący na pasy. Czyli jaki? Wg sądów zwykle jest to pieszy bezpośrednio nad krawężnikiem. Jedną nogą na chodniku, drugą na jezdni. Wg policji, to pieszy który jest bliżej niż 3m od pasów XD.
Wg mnie temat z pasami należałoby ugryźć inaczej.
Powinny być 2 rodzaje pasów dla pieszych. Takie jakie mamy dziś powinny być wyłącznie na drogach z ograniczeniem do 30km/h. Przy takiej prędkości potrącenie będzie delikatne, a jak ktoś by zapie****ł to jego wina. Na dodatek z takiej prędkości, pojazdy zatrzymują się na bardzo krótkim dystansie, nawet stare szroty.
Na pozostałych drogach, powinny być tzw brody i tam to pieszy powinien ustąpić zawsze pierwszeństwa pojazdom, ALE... Pojedynczy bród mógłby być maksymalnie na 2 pasy. Czyli jak jezdnia ma 3 pasy, to obligatoryjnie musi być min 1 wysepka pomiędzy pasami. Bo jak na jezdni jest np 5 pasów, to pieszy nie ma szans przejść całości na raz :/ .
I to takie przepisy by drastycznie zmniejszyły liczbę wypadków na pasach. Zwłaszcza tych śmiertelnych.
Do tego jak mówiłem "im wyższe G, tym mniejszy zasięg danego masztu". Więc zakładając że masztów LTE trzeba było np 100tys, to 5G będzie trzeba już pewnie z 250tys. A wiadomo że te 5G będą droższe od tych LTE, więc nie dość że trzeba ich więcej, to są jeszcze znacznie droższe :/ .
No to ten człowiek był po prostu Polakiem wyznającym judaizm. Izraelita to człowiek mieszkający w Izraelu, ale też niekoniecznie wyznający judaizm (bo tam chyba wolno wyznawać inne religie XD).
Tu też taka ciekawostka. Wg Niemców, Mikołaj Kopernik był Niemcem XD. Niezła beka. Bo matką Kopernika, była faktycznie Niemka. A oni tam mają tak, że nazwisko dzieciczy się po matce.
Tylko tego nie kupuję, bo: Toruń w którym się urodził Kopernik był już polskim miastem. Sam Kopernik był bezpośrednim poddanym króla Polski, jego ojciec był Polakiem.
To mnie właśnie dziwi. Dlaczego to jest legalne... Może nad tym powinien się parlament UE pochylić?
Japonia nigdy zasadniczo nie przestała nas szanować. Kochają naszego Szopena. Do tego dla Japończyków, nasze zabytki wyglądają "jak z bajki fantazy".
Tu też często ludzie mogą się mylić z kwestii czysto językowych. Odróżnić kacapski od ukraińskiego czy białoruskiego, jest jak dla Czecha, odróżnić góralski od kaszubskiego XD. Jak ktoś dobrze zna język to rozpozna, ale tak z boku? Nie da rady.
Ten sam problem jest odróżnić niemiecki i holenderski.
Z tą moralnością to pojechałaś XD. Jest paradoksalnie właśnie odwrotnie. Patrząc globalnie to dziś mamy najbardziej moralnych ludzi.|
Kiedyś spalenie połowy kraju nie było czymś nadzwyczajnym. Gwałty wykonane przez żołnierzy to też był standard, albo rabunek. Dziś w cywilizowanych armiach się tego nie spotyka. Nie jest oczywiście idealnie, ale jest nieporównywalnie lepiej niż kiedyś.
Do tego mówisz że dobrowolnie się nie wiązano z wrogiem. Francuskie prostytutki wybiły więcej nazistów niż ich armia XD. Zarażały nazistów różnymi syfami haha. Tego jeszcze nie grali, eliminować wroga seksem haha.
@rafik54321 ich to udałoby się przekonać co najwyżej do kogoś pokroju Białorusi XD
Dokładnie, pamiętam jak jeszcze niedawno wręcz wyśmiewano ludzi, którzy mówili, że PIS jest prorosyjskie (w sumie to jeszcze na początku wojny, dopiero wojna o zboże zaczęła niektórym otwierać oczy), albo że PISowcy są chorzy z nienawiści do Niemców (za głośne powiedzenie czegoś takiego od razu zostawało się "opcją niemiecką").
Zwłaszcza jak się już praktycznie ląduje, bo wtedy zawsze można o coś zahaczyć, a jak samolot ma jakieś usterki/jest uszkodzony, to to się źle kończy.
Fakt. W ogóle jest problem, że większość nie odróżnia wybaczenia od zapomnienia. Jak powiesz, że nie można zapomnieć, to na pewno nie chcesz wybaczyć, a jak powiesz, że wybaczysz, to na pewno zapominasz:/
Ciekawe, któremu krajowi najłatwiej byłoby przypisać bezpośredni udział w tych zbrodniach. osobiście obstawiam Austrię, choć nie wiem jak ich liczyć, skoro to wtedy była cześć Niemiec.
Podobno Czesi mają do nas ogromne pretensje o 1968, ale nawet jakby coś udowodnili, to wątpię by była to jakaś przerażająca kwota.
Pozostaje też kwestia tego, co z wojnami z czasów, gdy zbrodniarze nie ponosili dosłownie żadnych konsekwencji.
Fakt, do tego większość żyje tylko przeszłością. Co ciekawe, nieraz też pokazują hipokryzję, bo od niektórych to można się dowiedzieć np. że tylko Niemcy byli kiedyś wrogami Polski:/
Pamiętam jak na początku covida ludzie w internecie licytowali się ma to, kto kupi dziwniejsza maskę. Było tam wszystko, od masek przeciwgazowych, po te dzioby, co podobno noszono jak była dżuma.
Dokładnie, no i te informacje o covidzie dosłownie zniknęły w 1 dzień. A tak to codziennie mówili, ile zarażonych, ile zmarłych, gdzie najgorzej itd. ograniczenia też szybko zniknęły. Bo ciężko było udawać, skoro Ukraińcy przyjeżdżali bez maseczek, bez szczepień i bez testów.
Ja jak próbowałam poruszyć takie tematy, to zawsze trafiałam na kompletnych fanatyków. Albo jednej strony, albo drugiej. Jeden był oburzony, że ktoś ma wątpliwości i podważa ograniczenia, a za to drugi wygłaszał całe wywody na temat tego, że każda szczepionka i antybiotyk to zło (nieraz te teorie były takie, że nie wiem pod wpływem czego bym musiała być, żeby na takie coś wpaść) XD
Dokładnie, a niektórzy ludzie też chodzą w taki sposób, że idą koło tych pasów, zwolnią, staną, pomyślą i pójdą dalej, tą sama stroną drogi. No i zgaduj, czy on przechodzi, czy nie...
Fakt, bo np. większość nie jest w stanie na jednych światłach przejść całych, długich pasów. A co dopiero starsi ludzie, którzy zazwyczaj chodzą bardzo wolno
Fakt, choć znajac życie, to pewnie zanim u nas upowszechni się 5G, to gdzieś tam już będą testować np. 6G. W sumie od upowszechniania LTE też nie minęło aż tyle czasu, a tu już mamy 5G.
Dokładnie, stąd nazywanie żydami zarówno wyznawców judaizmu, jak i mieszkańców Izraela może być mylne.
Jak już tak na siłę chcą podkreślić jego niemieckie pochodzenie, to wystarczy dodać Polak niemieckiego pochodzenia. I chyba będzie najbardziej precyzyjnie.
Albo Francuzi mówiący, że Maria Skłodowska Curie to Francuzka:/
Fakt, w takich przypadkach parlament UE powinien móc interweniować. Zwłaszcza gdy widać, że dana partia serio rażąco łamie prawo, ma zapędy dyktatorskie lub totalitarne, no i jej ideologia może zagrażać innym krajom. A takie PIS, czy inne AFD jak najbardziej może być uważane za zagrożenie przez inne kraje.
Nawet jak odmawiali przyjęcia wypowiedzenia wojny, to nie zrobili tego w sposób, który miałby nas wyśmiać i dać przekaz typu "z czym do ludzi, jak wy sami siebie nie obronicie?" Za to podkreślili, że my sami walczymy o swoją wolność i w sumie to wojnę wypowiedzieliśmy pod presją Wielkiej Brytanii. Choć podejrzewam, że to bardziej żeby nie było, że nic nie robimy (tak jak Wielką Brytania i Francja wypowiedziały Niemcom wojnę zaraz po ataku na nas), bo i z Japonią nie mieliśmy jakichś złych relacji, no i była za daleko.
Szczerze mówiąc, ja kompletnie nie umiem tych języków odróż
Cd. Szczerze mówiąc, ja kompletnie nie umiem tych języków odróżnić. Podobnie mam z niemieckim, holenderskim i wszystkimi skandynawskimi językami. Dla mnie są praktycznie takie same.
W sumie w kontekście wojen to faktycznie. Teraz niektórych jednak powstrzymuje prawo i opinia publiczna. Kiedyś to przede wszystkim taki zbrodniarz czuł się bezkarny, bo wiedział, że w swoim kraju będzie bohaterem narodowym.
To co działo się podczas II WŚ już zaczynało budzić oburzenie i to nie tylko po stronie ofiar. Postępowanie rosyjskiej armii oburzało, choć to jeszcze nie były czasy, gdy kobiety były jakoś bardzo szanowane, a ofiary gwałtów kogoś interesowały. Wcześniej to kobiety były po prostu łupem, jakkolwiek źle to brzmi. Kiedyś nawet jak ktoś wybił 50% jakiegoś narodu, to nie budziło to żadnego oburzenia, no i nie ponosił też konsekwencji. Tu słowo klucz, cywilizowanych. Rosyjska armia cywilizowana raczej nie jest. W sumie szkoda, że wcześniej nie było mechanizmów pozwalających egzekwować odpowiedzialność za zbrodnie wojenne. To pokazuje jednak, że ta mentalność się zmieniła. Bo 200 lat temu nikt nie widziałby nic złego w tym, co robi Putin.
W sumie nie wzięłam pod uwagę jednej rzeczy. Gdyby dziś zaczęła się wojna, to cześć ludzi już żyłaby w związku z wrogiem, którego poznała na długo przed wojną. No i wielu by ich traktowali tak samo, jak tych co w takie związki weszli w trakcie wojny.
Cóż, zawsze to jakaś metoda XD (jedyne czego bym się na ich miejscu obawiała to tego, że poniosę takie same konsekwencje jak kolaborantkami, głową na łyso i publiczne poniżenie, choć te prostytutki przynajmniej działały w dobrej intencji, a kolaborantki to raczej nie). Choć u nas by taka taktyka nie przeszła, chociażby dlatego, że dla Niemców byliśmy podludźmi, co nie znaczy, że nie było gwałtów z ich strony. No i ludzie mogliby różnie reagować.
@Cammax Tak właśnie mi się wydaje że ten wypadek w Smoleńsku to nie był zwykły wypadek.
Zważywszy na to że Austria nie brała udziału w 2gich rozbiorach, to raczej jej na pierwszym miejscu bym nie obstawiał. Z tego co kojarzę w kacapii wtedy rządziła katarzyna-nimfomanka i ogólny pomysł rozbiorów wyszedł od niej.
Z tego co na biegu wyczytałem to w tym 1968r, chodziło o wjazd wojsk do Czechosłowacji. Sęk w tym, że polskie wojsko to było raptem "aż" niecałe 10% całości :/ . Zważywszy na to, że Polska wtedy nie była krajem niepodległym - ciężko mówić o naszej winie :/ .
To tak jakby dziś obwiniać Białoruś za to co na Ukrainie odwalają kacapy :/ .
Co też najdziwniejsze, to covid zebrał stosunkowo niskie żniwo tam, gdzie zwykle epidemie panoszyły się najbardziej - w biednych krajach.
Tak samo szczepionkowcy wciskali kit, że metoda mRNA jest pewna i sprawdzona, tak sprawdzona że nigdy nie była powszechnie używana, a dotąd była tylko w fazie prototypowej z mieszanymi efektami :/ . Więc samo to powinno oznaczać że taka szczepionka powinna być nawet dokładniej badana, bo nie wiadomo czego się spodziewać.
Moja żona miała covida, lekki kaszel. Jakim cudem się nie zaraziłem bez szczepień? A zwykle takie grypy łatwo łapię XD. Jestem ewenementem medycznym, czy raczej test coś schrzanił?
Fakt. Dlatego myślę że policja powinna się wziąć za pieszych i zacząć egzekwować od nich prawidłowe zachowanie na drogach. Mogliby wziąć 2 ubranych po cywilnemu. Po jednym na każdej stronie pasów (np 5m od przejścia). I cyk, który źle przeszedł, mandacik.
Jestem przekonany że co zmianę świateł na bardziej ruchliwych przejściach min 1 pieszego czapną.
Do tego śmieszy mnie jak piesi chcą się wypowiadać na temat ruchu drogowego. Zapominają, że każdy kierowca jest/bywa pieszym. Jednak nie każdy pieszy jest kierowcą, więc kierowcy znają temat z obu stron, piesi - tylko z jednej.
Tak samo rowerzyści, jadąc ścieżką rowerową tak piszczą na pieszych - ale oni sami na jezdni są jak ci piesi na ścieżce rowerowej. Tego nie kumają.
Albo ten agent. https://www.youtube.com/watch?v=HFWNo72hh0w
No jprdl. Chłop na rowerze kolarskim zachowuje się jak debil na ścigaczu który płacze że nie może zapie*****ć po 300km/h :/ .
A rower nie jest w stanie efektywnie skręcać czy hamować z już 60km/h, a przepisy im pozwalają jeździć nawet 100km/h na niektórych drogach (bo ustawa nie nakłada żadnych prędkości maksymalnych dla rowerów - tylko zakazuje wjazdu na niektóre drogi).
A wg mnie, maksymalna prędkość dla roweru powinna wynosić 30km/h. Bo co to za logika, aby po ścieżce rowerowej, kolarz mógł jeździć szybciej niż motorower po jezdni? I to pomimo że na motorower trzeba mieć: prawo jazdy, OC, przegląd, rejestrację, homologowany kask, homologowany pojazd, dobre hamulce itd.
A rekord prędkości na świecie rowerem to lekko ponad 200km/h.
Dlatego nie powinno być stosowane. Wprowadz to niepotrzebny bałagan. I to jest takie mocno nie fair, bo jakoś nikt nie wciska kitu że Napoleon miał polskie korzenie bo jakaś tam woda po kisielu XD. Tak sobie inne kraje "przypisują" nasze zasługi :( .
Z tego co pamiętam to mąż Skłodowskiej-Curie był Francuzem. I gdyby chodziło o ich dzieci i tu Francuzi piszczeli "że ich" to by była połowiczna prawda. Bo nazwisko po ojcu, bo mieszkali we Francji...
Zastanawiam się czy takie wynalazki jak AFD nie są tworzone przez kacapskich agentów... Bo żadnego innego celu niż rozmontowanie UE od środka to mieć nie może :/ .
Nie wiem czy to wypowiedzenie wojny Japonii to nie była taka tranzakcja wiązana, jako wypowiedzenie wojny wszystkim państwom osi. Tu Japonia była po prostu "w pakiecie". Jednak nawet jakby Japonia przyjęła to wypowiedzenie, to i tak niczego by to nie zmieniło. Więc po co Japonia miała sobie zawracać głowę taką biurokracją?
Przede wszystkim jest dużo wyższa dyscyplina wojskowa. Jest większy nadzór nad żołnerzami. Lepsze systemy komunikacji.
Wieki temu jak bitwa się rozpoczęła to w zasadzie jakiekolwiek manewry, oskrzydlenia itd, praktycznie nie
CDP
Przede wszystkim jest dużo wyższa dyscyplina wojskowa. Jest większy nadzór nad żołnerzami. Lepsze systemy komunikacji.
Wieki temu jak bitwa się rozpoczęła to w zasadzie jakiekolwiek manewry, oskrzydlenia itd, praktycznie nie istniały. Po prostu lecieli na siebie jak sebixy na ustawce XD. Wtedy też dowódcy nie wiedzieli gdzie kto faktycznie jest. Dziś raczej dokładnie dowództwo może sprawdzić gdzie który żołnierz jest, więc po prostu trudniej ukryć taki brak dyscypliny.
No i ogólna moralność się poprawiła.
Dużo też robi wprowadzenie rotacji wojsk. Bo dziś dany żołnierz w boju jest np pół roku i jest wycofywany, by mu do reszty nie odwaliło.
Wieki temu, jedna kampania wojenna potrafiła trwać latami i wojsk nie rotowano.
To oczywiste, że dalej są kraje skrajnie zacofane. Kacapia to bastion barbarzyństwa po praktycznie każdym względem. To prymitywy z bronią atomową. Dla nich życie ludzkie nie ma żadnej wartości. To już w Chinach bardziej szanują obywateli.
Albo np nabijanie ciał wrogów na pale. Masowe stracenia po przez tortury. Rozrywanie końmi - to nie była rzadkość wieki temu.
Albo francuskie ścięcia gilotyną. Paradoksalnie gilotynę wynalazł lekarz, by skrócić "spektakl" i oszczędzić tortur. Francuzi byli źli, bo kara trwała za krótko. Odrąbanie głowy toporem trwało dłużej i było bardziej bolesne. A to nie było aż tak dawno. Około 200 lat temu.
Jakie konsekwencje jak rząd francuski się rozleciał totalnie. Ich wyzwolili Amerykanie. Francuzi nawet za bardzo nie pomagali :/ . Przed kim miały odpowiadać? Tu raczej francuski się prostytuowały dla wygody. Naziści byli nienajgorzej zaopatrzeni.
Dla Niemców każdy kto nie był aryjczykiem był podczłowiekiem.
@rafik54321 no i mam wrażenie, że najwięcej do ukrycia ma Kaczyński.
Fakt. Dobrze też pamiętać, że Turcja nie uznała rozbiorów. Wiadomo, pewnie dlatego, że chcieli wkurzyć Rosję, ale inne kraje niezależnie od tego, jakie miały relacje z Rosją, Prusami i Austrią, to w pełni popierały rozbiory.
Tylko Czesi nie są w stanie tego zrozumieć i wielu z nich do dziś nas nienawidzi:/
Cóż, po Białorusinach bardziej te sprzeciwy wobec władz widać. Wielu z nich też po prostu ucieka z kraju.
No i to mnie zastanawia, jakim cudem kraje mające nadal epidemie, które u nas zwalczono z 200 lat temu, nie mające praktycznie żadnej opieki medycznej, w których z higieną kiepsko, a ludzie zwykła gorączka dla wielu jest zabójcza praktycznie nie były dotknięte covidem?
Ja i cała moja rodzina też mieliśmy (bo miałam kontakt, z chorym, który w sumie nawet nie wiedział, że ma covida). Ale też wszyscy lekko przeszliśmy. Kaszel, katar i lekka gorączka. A ja zwykle nawet zwykłe przeziębienie, czy grypę ciężko przechodzę XD
Dokładnie, to by ich może czegoś nauczyło. Zwłaszcza, że piesi często wchodzą na ulice w kompletnie losowych miejscach. Często nawet nie przejmują się samochodami.
Wielu rowerzystów też robi na drodze do chce, a potem szok, bo wypadek i szpital (w najlepszym wypadku).
Dokładnie, wiadomo, są u nas ludzie, którzy podniecają się samą wzmianką o Polsce, ale zazwyczaj nie są oni szkodliwi, bo nie próbują zabrać zasług, czy postaci innemu krajowi.
Dokładnie, no i we Francji chyba jest prawo ziemi, tak jak w USA, więc nawet jakby ojciec też był Polakiem, to dzieci byłyby Francuzami, bo się tam urodziły. No i jakby Skłodowska-Curie aż tam czuła się Francuzką, to nie miałaby podwójnego nazwiska.
Szczerze mówiąc, to też mam takie wrażenie. Partie te mają wiele wspólnych punktów z Putinem, są też mocno antyukraińskie, no i nie kryją się z sojuszami z ludźmi typu Putin, czy inny Orban. Ciekawe, jak dogadaliby się z PISem XD (PIS- antyniemiecka partia, a AFD antypolska). Ewentualnie można by ich odizolować, żeby nie zagrażali zwykłym ludziom i niech sobie toczą walki z innymi naziolami:P
Możliwe, choć wiadome było, że my nie będziemy w stanie walczyć z kolejnym mocarstwem. No i w tamtych czasach ciężko było toczyć wojnę między krajami znajdującymi się na różnych kontynentach.
Fakt, no i wtedy taki żołnierz był niemal anonimowy, jeśli coś odwalił. Wystarczyło przedostać się do innej części kraju, gdzie go nikt nie znał. Dziś takie coś by nie przeszło.
Fakt, nawet wielu zmierzy po misjach na Bliskim Wschodzie miało jakiś szok pourazowy, więc często chodzą na terapie. A jakby tam byli jeszcze dłużej, to kto wie, czy nie staliby się totalnymi psycholami.
Tam też mają gdzieś, że ich żołnierze giną, są wręcz z tego dumni. Cywilizowane kraje robią wszystko, by zginęło jak najmniej ludzi od nich. No i trudno mi sobie wyobrazić, by u nas ktoś był dumny z tego, że jego dziecko zginęło dokonując zbrodnii wojennych. U nas nawet wieki temu, ludzie byli dumni z tych,.którzy ginęli w obronie kraju.
W sumie nawet na Wołyniu takie metody były na porządku dziennym i to nie aż tak dawno temu. Dziś oburzenie budzą przede wszystkim metody, a dopiero później to, że ci ludzie zginęli i w jakiej ilości.
Dawniej też chodziło o to, by skazaniec jak najbardziej cierpial przed śmiercią. Tortury na przesłuchaniach, czy "dowody" typu utonie- cóż, jednak nie była czarownicą, nie utonie- czarownica, na stos nie budziły kiedyś oburzenia.
Ewentualnie jacyś członkowie ruchu oporu mogli im coś zrobić. W niektórych krajach za romanse z wrogami golono na łyso. U nas też chodziło o to, by jak najbardziej poniżyć takie osoby i by każdy wiedział, za co.
Fakt, choć i tak prawie każdy naród/mniejszość był "wyżej" w ich hierarchi niż my. W sumie w niektórych krajach Polacy do dziś są uznawani za podludzi.
@Cammax co śmieszniejsze, niedługo wcześniej przecież Turcy dostali srogi łomot od polskiej husarii XD.
Pierwszy raz słyszę, że Czesi mają do nas jakiś problem w tym aspekcie. Jednak to źle świadczy o Czechach - nie o nas :/ .
Białorusinom się w sumię nie dziwię. Oni są między młotem a kowadłem. Muszą byćw czyjejś strefie wpływów bo sami nie mają szans się utrzymać tam gdzie są :/ . NATO nie wyciąga do nich ręki, więc tak się Białorusini wiją jak mogą. Dobrze grają złymi kartami które mają.
Jest też coś równie zastanawiającego. Brak szczepionek przeciw grypie w pandemię.
A co jeśli tak po prawdzie, to ten covid to była taka lekko podrasowana grypa?
Bo pierwsze przypadki były w grudniu, prace nad szczepionkami na grypę opracowuje się już w trakcie sezonu grypowego. Więc w październiku powinna na spokojnie ruszyć produkcja.
Covid ukazał globalną skalę problemu pod koniec stycznia i to wtedy powinny zacząć się pracę nad szczepionką. Więc zasadniczo koncerny powinny mieć gotowe jakieś 30-40% zapotrzebowania na szczepionki przeciw grypie. A braki były gigantyczne. Dziwne.
Za to te szczepienia to mega wiele osób ciężko przechodziło. Teściowa przechodziła tak ciężko że kolejnych dawek już nie brała XD. Teść lżej covida przechodził haha.
Przede wszystkim jest taka patologia że pieszych się rozgrzesza z wszystkiego. A może dojść do sytuacji gdzie kierowca "coś odwali" i to nie będzie z jego winy. Może np zemdleć. Różne choroby się ludzi imają. Albo samochód nawali, będzie olej rozlany, może kamień oponę przebije. Ptak uderzy w szybę. Szerszeń użądli... Dzieciak z tyłu kopnie w fotel... Masa rzeczy które mogą spowodować dziwne zachowanie kierowcy i co - pieszy da się rozjechać dla zasady? XD
Zresztą, co polecam pieszym? Niech spróbują zagrać w grę wyścigową, ale z kamerą zza kierownicy ;) . Będą mieli namiastkę tego jak niewiele widzi kierowca i jak szybko trzeba reagować.
Wgl wg mnie do jazdy rowerem po jezdni powinno być tak samo prawo jazdy, np kat AR. Bo z motorowerzystami nie było większego problemu, a jednak się ustawodawca z czapy przyczepił. Niech się uczepi też rowerzystów. A jak ktoś prawa jazdy na rower nie ma - cyk na chodnik i jechać z prędkością marszową.
U nas to raczej się cieszymy jak usłyszymy "Amerykańska aktora o polskich korzeniach dostała nagrodę bla bla bla". I co najwyżej, do Polski przypiszemy połowę "zasług" w takich przypadkach. Jednak wciskanie kitu, że Kopernik był Niemcem - no jprdl...
To tak jakby Amerykanie mieli wciskać kit że von Braun był Amerykaninem, bo loty kosmiczne opracował w stanach XD.
No i Skłodowska nie nazwałaby pierwiastka radioaktywnego "polon".
Jestem przekonany, że jakby zostały same takie fanatyczne partie, to one zaczęłyby się żreć między sobą XD.
Zresztą, wtedy też dokumenty wyrabiano ręcznie. Można było dać w łapę urzędnikowi i by trzasnęli lewe kwity. Kto to sprawdzi? Dziś - nie ma takiej opcji. Dokumenty trzeba podrabiać poza oficjalnymi kanałami, ale to i tak średnio ma sens, bo dokumenty są weryfikowane z systemami państwowymi. Taki numer może przejść tylko przy międzynarodowych akcjach, a i to nie zawsze.
Akurat naszych żołnierzy z tego co wiem szkoli się pod tym kątem. By potrafili sobie radzić z zabijaniem. Z tego co słyszałem to uczy się ich, że mają nie dążyć do zabijania jako takiego, tylko mają skutecznie eliminować zagrożenie. To ma być ich celem.
I myślę że to mega ważna kwestia w szkoleniu o której się nie mówi. Bo weźmy taką sytuację, że są ciężkie walki, ale takie serio ciężkie, a któryś z żołnierzy na granicy wytrzymałości dostaje smsa, że mu się np żona puszcza... Serio można chcieć wziąć wtedy z 5 granatów i się w okopie wysadzić :/ . Nawet chłop by nie myślał co robi. I już pół biedy jakby sam sobie w łeb strzelił, ale zrobiłby dziurę w obronie i zabił kilku żołnierzy obok :( .
U nas to co najwyżej byłby taki słodko-gorzki posmak. Duma z dziecka, że miało odwagę walczyć za obywateli, że potrafiło itd, z drugiej strony jednak łzy się cisną, bo dzieciak po
CDN
U nas to co najwyżej byłby taki słodko-gorzki posmak. Duma z dziecka, że miało odwagę walczyć za obywateli, że potrafiło itd, z drugiej strony jednak łzy się cisną, bo dzieciak poniósł najwyższą cenę :( . I to jest taki "maks" w kwestii "pozytywnej".
No i nikt by się w Polsce nie śmiał, że ginęliby polscy żołnierze.
Zresztą u nas w Polsce nie ma poparcia dla wojen napadowych. Nawet wysłanie polskich wojsk na bliski wschód nie miało jakiegoś specjalnego popracia obywateli choć nasi tam się nie zajmowali zasadniczo eliminacją celów, tylko zabezpieczaniem tyłów.
Raczej bym pozmieniał kolejność. Najbardziej oburza kto-kogo, w jakiej ilości i w jaki sposób.
Tylko czy Francja miała ruch oporu? Nie słyszałem o takowym.
U nas za kolaborowanie z okupantami zwykle spuszczano ciężki wpie****l :P .
Myślę że hitler popełnił błąd. Bo gdyby zamiast na Polskę napadać, to by nas wziął pod sojusz, to raczej by tej wojny nie przegrał.
Bo nie złamano by tak szybko kodu enigmy. Zresztą - to Polacy dostarczyli ją Brytyjczykom.
Bez złamania kodu enigmy, nie dałoby się przerzucić floty Amerykanów do lądowania w Europie czy Afryce. Uboty zrobiłyby z nich sieczkę.
Wielkiej Brytanii by nie obroniono, bo kluczowy polski dywizjon 303 walczyłby po stronie luftwaffe.
Amerykanie by powstrzymać zapędy hitlera musieliby użyć broni atomowej, ale nie wiadomo czy by się dało. Bo nie mieliby jak dotrzeć do Europy by taką broń zrzucić. Samoloty miały zbyt mały zasięg by dolecieć do Europy, a flota byłaby zatapiana ubotami :/ .
Do tego ludzie zachwycają się niemieckimi czołgami z IIWŚ, ale prawda jest taka, że na początku wojny ich czołgi to był złom, w porównaniu do polskiego czołgu. Ich czołgom dawały radę nawet nasze tankietki :P .
Oczywiście tu Polska raczej by nie chciała uczestniczyć w takiej wojnie światowej.
@rafik54321 no i warto dodać, że jako jedyny naród, spośród tych, z którymi wtedy walczyliśmy nas szanowali w jakiś sposób. Wiadomo, byliśmy wrogiem, ale nie takim, którego mieli "za głupich polaczków, których wybiją w całości".
Fakt, no i czym oni się różnią od PISowców, którzy dzisiejszych Niemców obwiniają o zbrodnie ich przodków? Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że my jednak mieliśmy o wiele mniejszy "stopień winy":/
W sumie myślę, że z Czechami to wrogie relacje mamy nie tylko przez historię, ale przez różnicę mentalne. Czechom, choć to naród słowiański, to o wiele bliżej do Niemców niż do nas. No i my zawsze walczyliśmy, nawet choć było wiadome, że przegramy prędzej czy później. A Czesi? No cóż... Stąd też Niemcy traktowali ich z mniejszą pogardą niż Polaków.
Fakt, może jakby tam rządził ktoś inny, kto od razu zabrałby się za spełnianie wymogów UE i NATO, to Białoruś dziś byłaby innym krajem. My gdyby nie UE i NATO, to być może bylibyśmy w podobnym miejscu:(
Co więcej, o grypie wtedy kompletnie zapomniano. Słuchając wydarzeń czułam się tak, jakby inne choroby zostały już oficjalnie zwalczone:/
Przy czym kraje, do których covid dotarł wcześniej mogły już wtedy zacząć prace nad szczepionkami. Najwyżej jakby coś nie wyszło, to by ich nie dopuścili.
Znam ludzi, którzy zarówno myśleli, że umrą po szczepieniu, jak i takich, którzy co najwyżej przez chwilę odczuwali lekki ból w miejscu wkłucia. No i m.in dlatego powinno się dłużej testować, komu jaką szczepionkę można podać i czy ktoś ma przeciwskazania.
Dziś wyświetlił mi się na youtubie filmik, jak dwóch pieszych praktycznie wlazło prosto pod karetkę jadącą dość szybko i na sygnale:/ nawet nie rozejrzeli się, tylko po prostu weszli na drogę.
Do tego przydałoby im się to przesymulować na różnych prędkościach. Bo nigdy nie wiadomo, czy trafią na wariata jadącego prawie 200 km/h w terenie zabudowanym, czy kogoś kto jedzie takim tempem, że wszyscy tylko trąbią:P
Fakt, bo o ile do jazdy rowerem nie trzeba aż takich umiejętności, jak do prowadzenia samochodu, czy jeszcze większych pojazdów, to przepisy jednak wypada znać. Przynajmniej na tyle, by nie zagrażać innym.
Albo jak widzimy jakiekolwiek nazwisko z końcówką -ski, -sky, to zastanawiamy się, czy on/ona czasem nie ma polskich przodków. Ale jednak nie wmawiamy, że to Polak/Polka, tylko podkreślamy, że np. prababcia była pół-Polką XD
Za to do negatywnych postaci to już nikt się tak chętnie nie przyznaje, wtedy się jednak próbuje zrzucić, że on to jednak z innego kraju był XD
Właśnie, tylko dałaby jakąś nazwę typu Frank lub coś tego typu.
Fakt, no i do tego można by im dorzucić jakieś skrajnie lewicowe partie, wysłać na jakieś odludne miejsce i niech walczą XD (choć na pewno znaleźliby się ludzie, którzy bez minuty zawahania poszliby walczyć za swoje partie) np. taki Jaki z liderem AFD to by się chyba pozabijali nawzajem:P
My kiedyś znaleźliśmy zeszyt z przepisami mojej babci. Miał on ok.50 lat, ale ciężko było coś odczytać, bo tusz długopisu już mocno wyblakł. A co dopiero przy starszych pismach.
Kiedyś też u niektórych to dało się załatwić wszystko za flaszkę.
Dziś też większość dokumentów, pieniędzy itd. ma takie zabezpieczenie, że ciężko podrobić.
No i tu widać różnicę między cywilizowanymi armiami, a armią Putina. Bo cywilizowana armia zabija w ostateczności. A ruscy to mam wrażenie, że zabijają "dla zasady", żeby tylko móc się pochwalić, kto zabił więcej.
Dokładnie, albo jak podczas wojny typowo obronnej dowiaduje się, że cała jego rodzina nie żyje, bo ich zamordowano.
Dokładnie, bo jednak u nas nikt w stu procentach normalny raczej się nie cieszył, że dziecko zginęło. Bo to jednak jego dziecko.
U nas dziś większości drgnęłaby ręka nawet jakby mieli strzelić do wroga, a co dopiero do swoich, którzy np. się wycofują (w armii rosyjskiej jak najbardziej dało się zginąć tylko za to, że cię wycofało).
No i u nas choć wielu ludzi nie przepada za Ukrainą, to jednak nikt normalny się nie cieszy że Ukraińcy
Cd. No i u nas choć wielu ludzi nie przepada za Ukrainą, to jednak nikt normalny się nie cieszy że Ukraińcy giną.
Bardziej pojedynczych partyzantów. Choć im tam nie groziły jakieś poważniejsze konsekwencje. U nas zdarzało się, że pacyfikowania wsie, bo jakiś partyzant strzelił do jakiegoś nazisty dowolnej narodowości.
Fakt, do tego cała rodzina takiego kolaboranta nieraz miała przerąbane i musiała uciekać do innej części kraju lub zrobić coś, dzięki czemu nie będzie wątpliwości, że oni nie są tacy jak np. ich brat.
Cóż, tyle że on miał nas za podludzi. Jak Piłsudski żył, to mimo że nami gardził, no i sojusznikami raczej nie byliśmy, to jednak te relacje nie były aż tak wrogie.
No i Brytyjczycy kompletnie już o tym zapomnieli:(
Cóż, niektórzy mówili, że jakby Hitler miał polskich żołnierzy i niemieckie uzbrojenie, to jednak by tą Moskwę zdobył.
@Cammax Podczas wojny z Osmanami, Polska była najpotężniejszym mocarstwem Europy i nikt nam za bardzo nie mógł podskoczyć. Więc uważać to sobie różni, różnie mogli, ale tylko tyle :P . Husaria skutecznie przerabiała wrogów na mielonkę :P .
Myślę że z Czechami w istocie sedno jest w mentalności, ale nie w tym aspekcie. Nie są podobni ani do nas, ani do Niemców.
Czesi po prostu są o wiele, wiele bardziej liberalni od nas, co niekoniecznie (a przynajmniej nie zawsze) jest dobre. My jesteśmy bardziej "tradycjonalistami". A kiedy to liberalizm się lubił z konserwatycznością? XD...
Do tego my mamy o wiele silniejszy instynkt niepodległości.
Strzelam że Łukaszenka bardzo chętnie by poszedł w objęcia NATO, tylko pod dwoma warunkami: gwarancja bezpieczeństwa przed zemstą putlera i gwarancja zachowania stołka. Więcej Łukaszenka wymagać nie może.
Białoruś to jedyny kraj, który putler trzyma w łapie na zachodniej flance, więc trzyma go mocno. Łukaszenka nie może mu się otwarcie postawić. Jednak zauważ że subtelny opór stawia. Putler rządał by Łukaszenka wysłał mu swoich żołnierzy - nie wysłał, wysłał tylko broń.
Tu Łukaszenka nie miał wyjścia, bo była bardzo duża szansa, że gdyby dał swoim obywatelom broń i wysłał ich na front, to lufy by skierowali właśnie w Łukaszenkę :P .
Więc myślę że Białoruś by chciała iść w objęcia zachodu, tylko po prostu nie widzi dobrej drogi do tego.
Do tego Białorusini muszą sobie zdawać sprawę z tego że kacapia ich nie obroni. Małej Armenii nie potrafili obronić w wojnie na 10tys chłopa, a gdzie tu pełnowymiarowa wojna z NATO? Za to NATO pokazuje, że broni nie tylko swoich, ale i przyjazne kraje.
Fakt. To było dziwne. Nikt o niczym nie mówił, tylko covid.
Prace to mogli zacząć wtedy jak wirus "uciekł z Chin" bo wtedy były sensowne podstawy uważać że szczepionka będzie potrzebna.
Jednak jakoś nikt nigdy wcześniej aż tak nie panikował, a różnych epidemii było sporo. Tylko w XXI: ptasia grypa, świńska grypa, choroba szalonych krów czy SARS, no i covid. 5 dużych epidemii światowym echem, a tylko covid wielka panika :/ . Nie wspominając o tym że tamte choroby były o wiele bardziej śmiertelne.
Zwłaszcza że robiąc coś "na prędce" łatwo się pomylić.
Wydaje mi się że tak stronnicze prawo nt pieszych ma jeden cel. Kwestię renty. Bo jak pieszy wpadnie pod auto i jakimś cudem przeżyje, ale będzie kaleką, to kto ma płacić rentę? Jakby była wina pieszego, to będzie płacił ZUS, skarb państwa mówi beee, jak będzie wina kierowcy, to będzie płacił ubezpieczyciel z OC kierowcy i skarb państwa cieszy ryj :/ . A że posadzą niewinnego człowieka - eee, tam, dostanie zawiasy i czapeczka.
Tu prawo mówi do kierowcy jak do zgwałconej kobiety "mogłaś nie prowokować, mogłaś zostać w domu" no jprdl...
Dla rowerzystów nie ma zbyt wiele przepisów do ogarnięcia. Myślę że na 4rech kartkach A4 by się zmieściło. Połowa znaków drogowych - nieistotna. Więc co zostaje? Połowa znaków drogowych, kwestia pierwszeństwa skrzyżowań, hierarchia ważności znaków drogowych i garstka przepisów ogólnych (jak np kwestie stężenia alkoholu) i jeszcze mniejsza garstka przepisów stricte wobec rowerzystów (np zakaz jazdy autostradą).
Też problemem rowerzystów jest to, że nie dają czasu aby kierowcy mogli stosownie zareagować. On chce skręcić w lewo, daj czas kierowcy, niech wyciągnie tę łapę, poczeka z 3-5s i dopiero powoli zjeżdża, a nie że on 10m przed skrzyżowaniem przecina 3 pasy :/ .
Co mnie też dziwi, dlaczego nie ma takiego zminiaturyzowanego oświetlenia motocyklowego do rowerów? Jakaś nie za duża lampka przednia (tak z 10cm średnicy) do tego 2 wystające delikatnie kierunkowskazy, podobnie lampa tylna. To powinien być już standard.
Naturalnie. Ba, z negatywnych to często jeszcze się kłamie że jest z innego pochodzenia XD...
Czasem da się coś za flaszkę załatwić nawet dziś :P ...
Dużej części dokumentów po prostu nie opłaca się podrabiać, bo koszt podrobienia jest wyższy od ewentualnych korzyści.
Np klasyczne świadectwa szkolne też są zabezpieczone prz
CDN
Np klasyczne świadectwa szkolne też są zabezpieczone przed fałszowaniem - przy użyciu mikrodruku ;) .
Na świadectwach w około 1/3 wysokości dokumentu jest takie "zgrubienie" przypominające błąd w druku, to właśnie mikrodruk, jest tak drobny że z lupą ledwo widać co tam jest wydrukowane. Standardowe drukarki nie radzą sobie z tak drobnym drukiem.
Tu z tym zabijaniem to raczej kwestia wprawy. Naszym by ręka drgnęła, raz, drugi raz, ale przy 10tym to już raczej byłoby lżej. Druga sprawa że u nas się nie zabija za odwrót XD.
U nas to się ludzie cieszą jak kacapy się wysadzą XD...
Przede wszystkim naziści wiedzieli że opór w Polsce będzie znacznie większy. Było sporo powstań.
Z całą pewnością naziści by nie przegrali wojny gdyby Polska była po ich stronie.
Bo ludzie tak się zachwycają nazistowskim sprzętem, ale prawda jest taka, że ich myśl techniczna z ich zapleczem i tak była dość słaba względem tego co robili Polacy za mniejsze pieniądze.
Bo np naziści całą wojnę używali silników benzynowych w czołgach, a to był błąd. Silnik wysokoprężny sprawdzał się znacznie lepiej w czołgu. Niby był wolniejszy, ale jednocześnie pełną prędkość osiągał w każdych warunkach i ewentualne trafienie nie skutkowało od razu zapaleniem się całego czołgu.
Nasze czołgi też miały lepsze opancerzenie i uzbrojenie. Peryskop w czołgu również miał debiut w polskiej konstrukcji.
Pomyśl co by było gdyby polscy inżynierowie mieli udoskonalić czołgi nazistowskie? Albo ich uboty?
Kolejny wybitny twór wojennej myśli technicznej. Karabin 35UR, w kalibrze 7,92mm. Można to uznać za pierwszy wielkokalibrowy karabin wyborowy do niszczenia celów lekko opancerzonych.
Bliżej mu było do snajperskich armat pokroju współczesnego półcalowego karabinu TOR, niż standardowego karabinu snajperskiego.
Wyobrażasz sobie jaką robotę można by robić takim karabinem przeciw sile żywej np w mieście? Dowódca piechoty chowa się za murem, pyk i hełm mu spadł. Bo taki pocisk potrafił przebić pancerz czołgu.
Zmieni zdanie jak jakiś amant zrobi jej dobrze językiem i nie tylko. Widać, że z doświadczeniem u niej na bakier.
Dokładnie o tym samym pomyślałam. Że jeszcze nikt jej dobrze nie zrobił i nie wie o czym mówi.
@nemo1965 może tam ma tak wielki las, że brak chętnych. Lub próbowali dobrnąć w gąszczu i zrezygnowali.
@Krisiek44
Podobno był taki jeden, co mu się udało dobrnąć. Biedak pewnie do dzisiaj próbuje wykrztusić kłaczka...
@nemo1965 To samo maiłem na myśli...
Oessu, ale po niej widać że nie ma pojęcia jaki ma potencjał, albo że jest kuta na cztery łapy i dobrze wie co da jej wyświetlenia ;-)
@Prywaciarz Jak to nie ma , ona tylko negocjuje cenę !!! z mojego doświadczenia im bardziej i dłużej udają "cnotliwe" tym szybciej się szmacą ....
@chrisde46
Haha...dokładnie. Jedna mamusia miała przykładną "świętą" córeczke. Do kościoła chodziła...same 5tki w szkole...dekolt nie wchodził w gre.
Poszła na studia w innym mieście. Po pierwszym semestrze wróciła z brzuchem.
I mamusi rozpacz "no co ja zrobiłam źle? Dobrze ją wychowałam. Ten gnój ją pewnie zgwałcił i teraz szuja się nawet z nią żenić chce.
Moja biedna Kasia...niewinny aniołek".
TAAAA
Ja nie byłem zaskoczony. Kobieta nie dość, że śliczna to inteligentna. Całą młodość trzymana przez matkę na smyczy.
Dobrze chociaż, że koleś nie uciekł i wziął odpowiedzialność.
Chociaż cała okolica po niedzielnej mszy słyszała jej"olaboga takie nieszczęście...Jezusie i Maryjo za jakie grzechy?".
Ale jak tak bez deseru?
środa dzień loda.
jak nie chce robić loda facetowi to niech nie robi, tylko jak chce komuś mówić, co ma robić albo czego nie robić, to niech spier...
@AleksandraCz
Gdy weganie nie chcą jeść mięsa to niech nie jedzą. Ale jeśli chcą komuś mówić co wolno jeść, albo lobbują za zakazem sprzedaży mięsa to niech spier...
Dla osoby wychowanej w wierze katolickiej, każdy rodzaj stosunku którego celem nie jest prokreacja może być uznany za grzech. Ich zasady, ja nie wnikam. Jeśli partnerzy nie są religijnymi radykałami i chcą takiego seksu, problem nie istnieje. Gorzej jeśli mężczyzna w jakiś sposób przymusza kobietę - wówczas faktycznie jest to "brak szacunku", a nawet coś znacznie bardziej poważnego.
@Rydzykant ja na przykład nie lubię, kiedy facet chce mnie nakłonić do połykania jego spermy a ja nie lubię jej smaku
@AleksandraCz I o tym baba mówi, że nie nakłaniajmy partnera do czegoś czego nie lubimy i nie róbmy partnerowi tego czego on nie lubi. I bardzo dobrze, że ta kobieta mówi o tym przed ślubem. Przed związkiem czy formalnym czy nie, jak chcemy z kimś się wspólnie zestarzeć, dobrze jest omówić kilka spraw na dzień dobry: Kto będzie zarządzał kasą, rachunkami, kto gotuje, sprząta, co możemy w czasie seksu a czego nie, gdzie możemy puszczać bąki, a gdzie nie, kto odpowiada za remonty. I co tylko nam do łba przyjdzie, bo mówimy o wspólnym przeżyciu wspólnego życia. Nie żeby na pierwszej randce, ale w momencie kiedy chcemy, żeby związek był na więcej niż na kilka randek. A nie że potem niespodzianki i kłótnie o pierdoły. Właśnie dlatego dobrze jest omówić takie pierdoły przed, niż kłócić się o nie w trakcie.
P.S. Oczywiście w trakcie związku można czasami niektóre rzeczy, a nawet wszystkie renegocjować, nikt tego nie zabrania.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 stycznia 2024 o 12:56
@AleksandraCz
Nie wiem, nie próbowałem, nie znam smaku.Dlatego jeśli komuś coś nie pasuje, zawsze ma prawo odmówić. Jeśli lasce z tiktoka nie pasuje oral, ma prawo go nie robić, a nawet odradzać innym robienie. Jej prawo. A co zrobią oglądający filmiki to już ich prywatny wybór.
Szantaż "Jak nie zrobisz, to cię zostawię" jest chyba najlepszym ostrzeżeniem, aby z takim człowiekiem nie wiązać się na przyszłość.
@Rydzykant z tym odradzaniem innym to jest jak chodzenie po cienkim lodzie i zależy w jakiej sprawie...
"jak chce komuś mówić, co ma robić albo czego nie robić, to niech spier..."
Dlaczego ma spier..., @AleksandraCz? Mówi o tym na swoim TikToku do tych którzy ją dobrowolnie obserwują. Jakim prawem zabraniasz jej dzieli się swoimi przemyśleniami ze swoimi followersami?
@RomekC a czemu ty mi mówisz co ja mam robić?
"a czemu ty mi mówisz co ja mam robić?"
W którym miejscu mówię Ci co masz robić, @AleksandraCz? Zadałem pytanie.
Nie ma w jej wypowiedzi nic takiego jak w tytule. Ja tam słyszę tylko o akceptacji OBU stron dla formy obcowania płciowego. I to w sumie jest oczywiste. Co oczywiście nie znaczy, że młode dziewcze nie będzie miało jeszcze okazji posmakować różnych owoców. Ale to zależy i od niej i jej partnera/ki.
Przywilejem młodości jest wygłaszać wzniosłe frazesy... ale i też mylić się :)
@koszmarek66 Bo to jest pojedyncza jej wypowiedź, dość mocno wycięta z kontentu.
W innej wypowiedzi, wyjechała z kretynizmem że w małżeństwie najważniejszy jest Bóg, a nie małżonek czy rodzina. Serio trzeba więcej coś mówić?
Im głębiej się zapuścisz w jej kanał, tym większą kloakę zobaczysz... Ostrzegam, oglądasz na własne ryzyko :P
@rafik54321 Dostatecznie mnie zniechęciłeś :)
Ale w niektórych rodzinach to lepiej żeby najważniejszy był Bóg. Oczywiście nie mówię o tych rodzinach gdzie sami członkowie rodziny mają jakiś system moralny, zasady życia i szacunek dla innych.
@koszmarek66 te rodziny w których byłoby to lepsze rozwiązanie, to powinno się naprawiać. Resocjalizowac.
@rafik54321 @koszmarek66 często też płacze, że nie może znaleźć pracy, bo niby ma wyrok, ale tak naprawdę to jej nie ukarali (karę miała dostać za nienawiść narodowościową, a konkretnie za wypowiedzi o Ukraińcach. Warto dodać, że ona dosłownie popierala Putina). No i zasłynęła też cieszeniem się, że zmarła kobieta, której w zagrożeniu życia odmówiono aborcji.
Nikt takiej osoby nie zatrudni przez względy wizerunkowe.
Często też ma problem, że jakaś piosenka to grzech. Albo że ona jakiś taniec zatańczy tylko przed mężem (pewnie ktoś pomyśli, że chodzi o jakiś taniec na rurze lub coś tego typu, otóż nie, chodzi o tańce, które Shakira wykonuje w swoich teledyskach).
Do tego Tiktok chyba ja co chwilę banuje, bo zazwyczaj wyświetla mi się ona pod różnymi nazwami (i nie są to shortsy z jej konta, tylko jej tiktoki).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2024 o 21:56
@Cammax naturalnie... Jest spora szansa na recydywę i w końcu ja zamkną.
Nie śledzę jej tik Toma, raczej jak już to oglądam to właśnie nie z jej konta by nie nabijać wyświetleń.
Do tego wg mnie żałosne jest jej zachowanie wobec związków. Tak piszczy że zna tyłu facetów którzy podzielają jej poglądy i jakoś mając te 20iles tam lat dalej jest sama? Przy jej poglądach to już powinna być mężatka i być w ciąży...
O seksie ona ma mniejsze pojęcie niż nastolatek-onanista ha ha.
Zabawne jest że ona nie dostrzega własnych grzechów. Gdzie jej miłosierdzie? Gdzie jej "nie sądzę a nie będziesz sądzony"?
Do babki chyba nie dociera że jest hejtowana nie przez konserwatywne podejście do życia, ale dlatego że próbuje je narzucić innym.
@rafik54321
"W innej wypowiedzi, wyjechała z kretynizmem że w małżeństwie najważniejszy jest Bóg, a nie małżonek czy rodzina. Serio trzeba więcej coś mówić?"
No i co jest w tym złego? Przy katolickim kerygmacie, ze Bóg jest miłością, tą bezinteresowną to przekonanie, ze upodobnienie się do niego i kochanie bliźnich, w tym rodziny takimi jacy są (nie oznacza to braku walki o to by byli lepsi tak jak i my sami) miłością szczerą i bezinteresowną wydaje się być niezgorszym pomysłem.
Oczywiście można też pójść w dewocję i to dobre nie jest. Ale dewocja jest wypaczeniem idei wiary, sprowadzeniem jej do pustych ceremoniałów, tradycji, nic nieznaczących gestów. Najczęściej jest to forma ucieczki osób samotnych, często mimo posiadania rodziny ale braku więzi. Tutaj trzeba pomóc.
@Elathir i serio uważasz że ona ma zdrowe podejście? Czy raczej to drugie?
Nie wspominając o tym że to twoje "zdrowe" podejście jest zasadniczo sprzeczne z religią, bo do Boga upodobnić się nie da. Bóg jest stwórcą, nie miłością.
Zresztą - za darmo wyroków karnych nie dostała :/ .
@rafik54321 nie znam jej, nie oceniam. Z tego filmu nic nie wynika w tym względzie bo nawija głównie o kwestii szacunku w związku a ten jest ważny. Może z wiekiem nawet zmienić zdanie.
"Nie wspominając o tym że to twoje "zdrowe" podejście jest zasadniczo sprzeczne z religią,"
Przecież dążenie do upodobnienia się do Chrystusa jest celem nadrzędnym chrześcijaństwa i warunkiem koniecznym zbawienia. Cel nieosiągalny za życia ale droga konieczna.
Bóg jest stwórcą, nie miłością. - polecam Ewangelię św. Jana, ale też dzieła ojców Kościoła. Jasno stwierdzają, że Bóg jest miłością.
Mowa tutaj o nauczaniu chrześcijańskim, i to też nie wszystkich odłamach, głównie w kontekście katolickiego piszę. W innych religiach oczywiście sprawa wygląda różnie.
"No i co jest w tym złego?..."
Dokładnie @Elathir. Wydaje mi się, że wiara w Boga (jestem niewierzący) właśnie na tym polega, że Bóg jest najważniejszy w życiu człowieka.
@rafik54321 zwłaszcza teraz, gdy zmienił się rząd (a co za tym idzie- sądownictwo).
Ja też staram się oglądać tylko jak inni reagują na jej tiktoki. Albo u kanałów commentery na youtubie, jak odwali coś poważniejszego. Takie kanały mają jedną ważną zaletę. Można być w miarę na bieżąco z wszelkimi dramami w internecie, ale nie nabijasz influencerom pokroju Najki wyświetleń.
Czasem wyświetla mi się jak księża na jej tiktoki reagują, często się z nią nie zgadzają. Ona chyba chce być bardziej katolicka niż KK...
Ostatnio tak się obnosiła, że jest w związku, jej chłopak szanuje je poglądy, w pełni je popiera i ma takie samo zdanie. Tymczasem kilka tygodni później: znowu jest sama. No i zgodnie z jej logiką, powinna zajmować się domem, gotować mężowi, sprzątać itd., a nie nagrywać.
Albo po prostu jest zwykłą hipokrytką, jedną z tych co to w oczach innych widzą źdźbło, a w swoich nie widzą belki.
Dokładnie, no i często robi to w bardzo obraźliwy sposób. Przez to wielu klientów nie chciałoby wspierać firmy, która ja zatrudni. Np. Ukrainiec raczej nie pójdzie do firmy, w której jest ktoś, kto ich obrażał i wspierał Putina.
Oczywiście ona uważa, że nic nie zrobiła i jest szykanowana za wiarę. Cóż, niech się cieszy, że jesteśmy w Polsce, bo w niektórych krajach to po pierwszej takiej akcji by ją zamknęli. Z drugiej strony, jakby faktycznie ponosiła konsekwencje, to moze by ja to czegoś nauczyło.
@Elathir widzisz, oceniasz ją przez pryzmat wąskiego wycinka jej szaleństw, który został zmontowany tak, by wydawała się normalna.
"Przecież dążenie do upodobnienia się do Chrystusa jest celem nadrzędnym chrześcijaństwa i warunkiem koniecznym zbawienia. Cel nieosiągalny za życia ale droga konieczna." - pierwsze słyszę takie bzdurki.
Celem jest niepopełnianie grzechów, pomaganie bliźniemu i dobroć.
Gdyby było jak piszesz, to wszyscy musieliby się przybijać do krzyża XD... A to z definicji by było morderstwo - któreś z przykazań zabrania mordowania.
Nie chce mi się tłumaczyć twoich fikołków logicznych...
Serio - nim zaczniesz się wypowiadać o niej i jej bronić - wgryź się w temat. Bo takim pobieżnym poglądem to można by uznać że hitler czy putler to są "złoci ludzie"...
@Cammax po prostu do babki nie docierają pewne rzeczy. Zastanawiam się czy to nie zakrawa o chorobę psychiczną.
Mam takie zdanie że pewne powszechne trendy, które ludzie przyjmują, po prostu zastępują ich własny gust czy myślenie.
Ktoś nie ma gustu do ubioru, to ubiera to co modne, pomimo że nie ma zdania na temat tego czy dane ciuchy się podobają czy nie. Ubiera to by być osobą akceptowaną, a jakby ktoś skrytykował to jest tępy argument "to jest modne frajerze, nie znasz się, phi". I czapka.
Bardzo możliwe że ze światopoglądem ona ma tak samo. Nie potrafi utworzyć własnego systemu wartości więc ślepo skopiowała fanatycznokatolicki, bo akurat taki wpadł w łapy.
"Ostatnio tak się obnosiła, że jest w związku, jej chłopak szanuje je poglądy, w pełni je popiera i ma takie samo zdanie. Tymczasem kilka tygodni później: znowu jest sama. " - coś mi się zdaje że chłopak szanował jej dziewictwo, ale jak zobaczył że ona nawet buzi nie chce dać, to uznał "yyy, to jednak wariatka - EWAKUACJA!" XD...
Przede wszystkim - jeśli chcemy przekonać kogoś do swoich poglądów to trzeba rzucać zaletami takich poglądów, a nie obrażać pogląd przeciwny.
Ona chce być ultra konserwatywną kobietą - proszę bardzo. Niech wymieni tego zalety... No może być ciężko :P .
I serio nie jest krytykowana za wiarę. Ba, sam kościół powinien przejść transformację w jakąś "neowiarę". Przekwalifikować dużo rzeczy.
Bo np kwestia innowierców. Tu w każdej religii jest ten sam cyrk. Każda wiara uważa się za jedyną i słuszną.
Osobiście wierzę (moja prywatna wiara), że Bóg owszem jest jeden, ale różnym ludziom ukazał się inaczej. Różni ludzie różnie go nazywają i czczą. My postrzegamy go tak a nie inaczej. A pierwsze w dekalogu? Bo Bóg chciał abyśmy by wierzyli w niego tak, a nie inaczej. Chciał mieć różnorodność :P ... Bo przecież nigdzie w dekalogu nie jest napisane "bij innowiercę" XD...
I to tylko jeden z takich "niuansów do poprawy".
Kościół musi się "odradykalizować". Musi popuścić lejce, jeśli chce przetrwać - inaczej pożre sam siebie.
@rafik54321 Szczerze? Zapuściłbym się w jej kanał (ponieważ jest bardzo apetyczna) i wiem z doświadczenia, że bardzo szybko zmieniłaby zdanie na temat, na który się wypowiada... przynajmniej jeśli mówimy o przyjemności w jej stronę ;)
@rafik54321 bardzo możliwe. Albo minimum na jakąś obsesję.
Tu się zgadzam. To samo z muzyką. Zwłaszcza wśród młodych ludzi. Piosenka starsza niż rok? Ale to stare, nie warto słuchać. No i stąd być może też ci wszyscy, którzy niby nie słuchają discopolo, ale na weselu, czy jakimś festynie nie tylko pierwsi wyjdą na parkiet, ale też okazuje się, że znają wszystkie zwrotki.
Stąd też był taki wysyp "Julek" na Twitterze. Do tego stopnia, że zaczęto nadużywać tego slowa. A niektóre dziewczyny zamykały się w takiej bańce i większości informacji nawet nie weryfikowały, bo ktoś tak powiedział, więc tak jest. A jak ktoś sądził inaczej, to nieraz mocno obrywał na takich forach.
Tu się zgadzam. Jak najbardziej możliwe, że znalazła kogoś o podobnym nastawieniu, ale jednak nawet komuś takiemu wydała się zbyt skrajna. Nic dziwnego, jak mu mówiła, że np. zbliżenie się do kogoś na odległość bliższa niż zasięg jej ręki to grzech (to brzmi jak coś, co ona jak najbardziej mogłaby powiedzieć).
Dokładnie. Wielu umie atakowac przeciwników, ale nie umie podać argumentów "za", nawet słabych. Ale zawsze inaczej się odbiera kogoś, kto umie tylko obrażać innych niż kogoś, kto przynajmniej próbuje uzasadnić, ale nie wychodzi/nie umie przekonać.
Tu się zgadzam. KK w wielu kwestiach powinien przewartościować swoje przekonania, nawet w takich typowo światopoglądowych. Wielu fanatykom świat wydaje się czarno-biały i że dla każdego kwestie typu rozwód, aborcja itd. to łatwe wybory.
Do tego jeśli będą wyzywać każdego innowiercę, ateistę to na pewno KK nie przekona nikogo z zewnątrz by uwierzył. Wręcz przeciwnie.
@rafik54321
"Celem jest niepopełnianie grzechów, pomaganie bliźniemu i dobroć."
Niepopełnianie grzechów nie jest celem wbrew obiegowa opinii, jest zalecane dla własnego dobra. Celem jest kochania Boga i bliźnich na wzór Chrystusa, czyli upodobnianie sie do niego. Jak wól masz to w KKK.
" oceniasz ją przez pryzmat wąskiego wycinka jej szaleństw" Tak ocenią tylko wypowiedź do której się odniosłem, nie wiem co innego głosi. Nie oceniam jej a konkretną wypowiedź. Co też napisałem.
@Elathir Przecież Chrystus jest częścią Boga, dokładniej trójcy świętej... Więc coś tu nie bangla. Ale nie mam czasu się nad tym rozwodzić...
Wg kleru, to celem życia jest zapewne dawanie PLNów do kościelnej kasy XD...
@Cammax z pewnością z uporem maniaka, nikt normalny nie wstawia tak radykalnych wpisów.
Ba, byle internatua nawet jakby wpisem obraził jakiegoś polityka to prawie na pewno nie poniósłby za to konsekwencji bo nawet by to nie było zauważone (no chyba że zrobiłby to na profilu publicznym tego polityka - to może XD).
Poza tym raczej by się skończyło na pogrożeniu palcem przez sąd, nakazie przeprosin i czapka. Jednak jak ktoś dostaje wyroki za takie wpisy to już musiały iść konkrety.
Mi w sumie zwisa kiedy premierę miał dany utwór. Dziś, rok temu, czy 30 lat temu? Co za różnica? Jest dobry utwór - słuchamy.
Tak się ludzie prędzlowali tym, jak to szło? Kilka lat temu na Sylwestrze grał (w koncercie którejś ze stacji), taki zagraniczny wykonawca XD. Nawet nie pamiętam co to było XD... I gdzie to jest dziś? A wtedy taki szaaał był.
Wgl co do muzyki, to dziś mam wrażenie, że to po prostu "produkcja". Utwory cięte z metra. Niemal jakby były generowane przez AI.
Jebs, jebs, jebs, byle kolejna sztuka była.
I chyba dlatego ta dzisiejsza muzyka tak "nie rusza", szybko się przedawnia i momentalnie zapominamy. A takie utwory z lat 80tych czy 90tych, pomimo że są dość stare, to jednak się je kojarzy. Nawet nastolatkowie coś tam pamiętają i kojarzą XD.
Znowu co do disco polo. Trochę nie kumam hejtu na to. Ok, oczywiście zero w tym ambicji. Zero w tym jakiejkolwiek wartości artystycznej. Tekst prosty, wręcz prostacki. Jednak to tak, jakby krytykować komedię za to że jest absurdalna i śmieszna.
Disco polo to taka "muzyczna komedia". To muzyka do wygłupów. I jako taka - nieźle się sprawdza.
A teksty że disco polo jest dla wieśniaków, są równie mądre, co teksty że metal to tylko dla satanistów, rock dla ćpunów, hip-hop dla dresiarzy itd...
Najśmieszniej jest jak komuś podajesz autentyczny, namacalny dowód a i tak się wypiera.
Temat z grudnia. Pojechałem na naprawę do pewnej maszyny. Rozkręcam, robię pomiary itd. Usterka znaleziona. Pół przełącznika uszkodzone (przełącznik był "podwójny" uszkodzona jedna linia, nieistotne w sumie). Informuję kierowniczę lokalu o postawionej diagnozie.
I tu tekst babeczki "ale to było niedawno wymienione, to na pewno nie to". Mi w głowie się zapala "WTF?!", pokazuję babie na mierniku, że wyraźnie miernik sygnalizuje uszkodzenie, a do tej nie dociera XD. Już miałem ochotę to rzucić w cholerę, ale w końcu pękła...
Rozumiem zdziwienie, że to samo nawaliło, no ale heloł - wykłucać się ze specjalistą? XD...
Mi np jako facetowi by się podobało że dana panna jest dziewicą. To zawsze jakaś wartość dodana. Milej na serduszku być tym "pierwszym". Taka "wisienka na torcie". I myślę że jej parnterzy mieli bardzo podobne podejście. Nie rządali dziewictwa od kobiety, ale po prostu je dodatkowo cenili, a ona usłyszała co chciała.
Ba, nawet spora część facetów byłaby w stanie zaakceptować tą konieczność czekania do ślubu z seksem (nie mówię że większość, ale spora część). Tylko że jeśli dana laska ma problem z nawiązaniem jakiejkolwiek bliskości erotycznej przed ślubem, to już coś ma grubo nie tak pod kopułą.
Czasem myślę że ludzie po prostu nie chcą się przyznać do pomyłki i będą do upadłego jej bronić, nawet jak sami stwierdzą że palnęli głupotę. Jakby to jakaś hańba była XD.
Tu np mój teść. Na ślub mój i żony, przyszedł naćpany i pijany, ale uważa że to my rozwaliliśmy wesele :/ .
Mi też z czasem zdarza się zmieniać poglądy. Przychodzą nowe fakty, sytuacja się zmienia, zdanie też może ulec zmianie.
Jak konfa się pojawiła jako nowa partia to wyglądała na całkiem dobrą alternatywę dla popis. A jak wyszło - wszyscy wiemy.
Temat aborcji jest zasadniczo prosty i ten poprzedni kompromis aborcyjny był optymalny.
Bo jeśli ciąża jest zagrożona, noszenie ciąży zabija matkę i wiemy że ciąża nie zostanie donoszona, to rachunek jest prosty. W jednej ręce mamy martwe dziecko i żywą matkę, w drugiej mamy martwą matkę i dziecko. W obu przypadkach dziecko umrze, tragiczne, ale nieuniknione - ratujmy tych których da się uratować.
Na polu b
CDN Bo jeśli ciąża jest zagrożona, noszenie ciąży zabija matkę i wiemy że ciąża nie zostanie donoszona, to rachunek jest prosty. W jednej ręce mamy martwe dziecko i żywą matkę, w drugiej mamy martwą matkę i dziecko. W obu przypadkach dziecko umrze, tragiczne, ale nieuniknione - ratujmy tych których da się uratować.
Na polu bitwy, lekarze polowi nie wzywają ratowników do żołnierzy którzy stanęli na minie, urwało im obie nogi, a jelita się wylewają. Tu już nic się nie da zrobić i taki ratownik co by takiemu żołnierzowi strzelił w łeb, to by tylko łaskę zrobił :( .
Jak dla mnie, KK bardzo przypomina państwo feudalne. Jest przestarzałe pod każdym istotnym względem.
Myślę że każdy człowiek ma jakieś, mniej lub bardziej konkretne wyobrażenie życia (lub nieżycia) pośmiertnego. To naturalne.
Ba, nawet gorylica w języku migowym powiedziała, że goryle po śmierci idą "do czarnej dziury - papa" XD.
Nawet ateiści mają takie wyobrażenie - twierdzą że po śmierci nie ma nic, choć nie mają na to twardych dowodów. Tak jak nie ma twardych dowodów na istnienie lub nieistnienie kosmitów.
Po co się czepiać? Jeśli komuś religia pozwala lżej przechodzić żałobę - to dobra forma wiary. Jak komuś wiara nakazuje gnębić innych - to powinna być taka wiara zakazana.
A sami księża powinni w końcu wziąć tyłek w troki i zacząć żyć jak normalni ludzie, mieć normalne problemy dnia codziennego i POKAZAĆ, że nawet wtedy wierzą.
Bo póki co, są jak 5latek twierdzący że loty w kosmos to pikuś. Niech księża pracują zawodowo, a po pracy zajmują się posługą kapłańską. Niech płacą podatki. Niech płacą czynsz za mieszkanie. Niech płacą rachunki za prąd, wodę czy gaz. Niech sami kupują potrzebne rzeczy na parafii. Niech sam lata z miotłą po kościele i zamiata. Niech jeździ do przytułków, karmić bezdomnych, a na koniec dnia wróci do domu spać. By od rana znów zapie*****ć w firmie, na swoje utrzymanie.
Niech wtedy nie popełnia grzechów, nie potępia, nie sądzi... Wtedy będzie miał mój szacunek. A teraz - to psiurwa pasożyty.
@rafik54321 dokładnie, no i normalni ludzie, nawet jeśli są w jakiejś kwestii radykalni, to nie narzucają jednak tego innym.
Gdyby tak restrykcyjnie ścigać za obrażanie polityków, to 90% internetu by siedziała. I sytuacja typu:
-za co siedzisz?
-zabojstwo i handel ludźmi, a ty?
-skrytykowanie polityka
Nie byłaby czymś dziwnym. Zresztą nawet jak polityk przeprasza, to zazwyczaj krótko, tak by nawet nikt tego nie dostrzegł (drobny druczek, kolor tła i tekstu taki, by trudno to było przeczytać). Tak jak z krytykowaniem innych krajów, czy mówieniem o historii. Możesz uważać, że czyjąś polityka jest zła, że przez kogoś mieliśmy największe straty (nawet jeśli nie umie się tego uzasadnić). Ale jak już napiszesz, by robić odwet za politykę, czy historię i faktycznie do tego dążysz, to już trzeba się liczyć z konsekwencjami.
Mi też. Ważne by miało przekaz/wpadało w ucho/odzwierciedlało mój nastrój w danej chwili. Stąd też faktycznie mogę stwierdzić, że "słucham wszystkiego".
Dokładnie, dziś słysząc w radiu nowe piosenki mam wrażenie "ej, gdzieś to słyszałam" i okazuje się, że faktycznie, to remix jakiejś starszej piosenki lub jej odnowiona wersja (czasem wykonana tak, że oryginalny wykonawca przewraca się w grobie).
Tu się zgadzam. Wkurzało mnie to, jak nachalnie w ostatnich latach promowano ten gatunek, no i w dużej mierze stąd wziął się ten hejt. Ale nie oszukujmy się, czy ktoś na weselach lub festynach bawi się do metalu, rocka, czy oper? Tak samo jak na poważnym wydarzeniu kulturowym raczej nie odpali się disco polo.
Nieraz nawet nie da się powiedzieć jakiego gatunku sie słucha, bo ludzie już dopisują cała charakterystykę. A jak słuchasz różnych gatunków, to już w ogóle. Możesz jednocześnie być dresem, wieśniakiem, santanistą, kimś bez gustu (tak zazwyczaj mówią o Popie), psychopatą (jeśli w piosenkach pojawiają się kontrowersyjne teksty, np. o jakichś strzelaninach) itd.
Cóż, tacy ludzie chyba nie potrafią przyznać się do błędu, tak jakby to był jakiś wstyd, że nie każdy jest specjalistą od wszystkiego.
Tu się zgadzam. Mimo wszystko, jeśli oboje decydują się faktycznie czekać, to wcześniej lepiej jednak porozmawiać szczerze o swoich preferencjach. Bo potem wyjdzie na to, że mają kompletnie odmienne i będą się albo męczyć w związku, albo zdradzać.
Też mam takie wrażenie. To normalne, że czegoś się nie wie. Ale w takiej sytuacji, jeśli się nie chce uwierzyć swojemu "przeciwnikowi", to można sprawdzić w internecie, a potem po prostu się przyznać do błędu. Wcale nie trzeba tu opisywać całych elaboratów o historii swojej przemiany. Chyba że ktoś chce pisać powieść o sobie.
Mi też się zdarza napisać coś, bo wydaje mi się, że pamiętam i nie muszę weryfikować. Potem okazuje się, że coś dzwoniło, ale niewiadomo gdzie (przykładowo: faktycznie jakiś polityk palnął coś takiego, ale inny niż ja zakładałam). W takiej sytuacji wystarczy podziękować za zwrócenie uwagi i ewentualnie edytować pierwszy tekst. A niektórzy uznają to wręcz za obelgę. To tak samo jakby zwyzywać kogoś za zwrócenie uwagi, że gdzieś ma się literówkę lub autokorekta coś komuś "poprawiła, bo lepiej wiedziała, co autor ma na myśli".
Ja tak miałam z Kukizem. Dobrze że nie mogłam wtedy głosować. Do dziś mi wstyd, ale nie mam problemu z przyznaniem się. No i dziś jak ktoś sam siebie nazywa antysystemowcem, to już zapala mi się czerwona lampka, choć chce doczekać prawdziwego antysystemowca.
Tu się zgadzam. Niestety, bardziej "medialne" są skrajności typu: "bezwzględny zakaz, pod karą dożywocia dla kobiety, lekarza i tego kto wiedział, ale nie doniósł"/"przecież to jak usunięcie zęba, w czym problem?". Dla normalnych ludzi raczej nie jest to łatwa decyzja, chyba że faktycznie mamy konieczność ratowania matki. Tak samo w przypadku gwałtu. Nie każda będzie w stanie urodzić takie dziecko, a co dopiero wychować. Zwłaszcza jak dziecko będzie podobne do sprawcy.
Raczej ci żołnierze też sami by poprosili by ich dobić. Bo zdają sobie sprawę, że i tak umrą, tyle że najwyżej będą
Cd. Tak samo w przypadku gwałtu. Nie każda będzie w stanie urodzić takie dziecko, a co dopiero wychować. Zwłaszcza jak dziecko będzie podobne do sprawcy.
Raczej ci żołnierze też sami by poprosili by ich dobić. Bo zdają sobie sprawę, że i tak umrą, tyle że najwyżej będą się jeszcze dłużej męczyć.
Mi też. Wiara sama w sobie nie jest czymś złym. Problem zaczyna się, gdy pojawia się fanatyzm i narzucanie innym swoich przekonań.
Przez to jak KK dziś wygląda mamy wielu ludzi, którzy wierzą, ale nie w księży i nie w KK.
Mnie wkurza też jak księża mówią, że pieniądze to zło. Kto to mówi? Skoro takie zło, to niech oddadzą swój majątek, najnowszy samochód zamienia na zwykły rower i dadzą ludziom przykład.
Ważna jest też forma przekazu. Taka Najka nikogo nie zachęci do wiary, wręcz przeciwnie. Podobnie Jędraszewski, czy ten co krytykował trenera skoczków i Ewę Swobodę za tatuaże. Inaczej się patrzy na księdza, który gdzieś tam się wyświetlił i modli się za intencje, które mu ludzie piszą. Albo jak ktoś dodaje np. przed egzaminem coś typu "nie bój się jestem z tobą, a teraz do nauki, bo z pustego to i Salomon nie maleje" (tu nawet niewierzący, czy innowiercy czasem piszą, że nie wierzą/wierzą w coś innego, ale dziękują).
No i celibat. Mam wrażenie, że jest wprowadzony po to, by majątek księdza szedł na KK, choć wielu z nich ma kogoś na boku. Skoro jednak ten celibat jest, to niech w takim przypadku po prostu zrezygnują, bo mogą, zdarzają się takie przypadki i nie są niczym dziwnym.
@Cammax Czasem pewne radykalne podejście jest potrzebne, wręcz konieczne. Np bezwzględne weryfikowanie imigrantów w szczegółowy sposób.
Ba, wręcz uważam że UE powinno mieć jakiś unijny system weryfikacji takich ludzi. Dany człowiek pojawia się dajmy na to na Malcie, to już całe UE ma informacje o takim człowieku, gdyby chciał się pojawić gdzieś indziej.
Tu też nie widzę przeszkody, aby umownie do takiego systemu podpiąć też kraje "nieunijne". Np Japonię, USA, Kanadę, Anglię i zasadniczo każdy inny chętny kraj. Z marszu by się za bardzo terroryzmu nie dało uprawiać, bo jak? XD. Raz coś dany cep odwali i jest spalony na całym świecie.
A nie że jakiś arab, mówi że nazywa się Abdul i ma 15 lat, to nagle go wpuszczamy na gębę. A po latach się okazuje, że Abdul to Mohamed, ma 30 lat i jest z ISIS.
Wg mnie takie publiczne przeprosiny powinny być na taką samą skalę oraz w tej samej formie co wypowiedziana obraza.
Ktoś napisał obraźliwy komentarz na facebooku - na na facebooku ma napisać przepraszający komentarz.
Ktoś urządził konferencję prasową na pół świata i przez 3 godziny jeździł po kimś jak czołg po poligonie? To teraz będzie 3 godziny przeprosin na olbrzymiej konferencji XD. Wyobrażasz sobie kaczafiego jakby miał teraz tak przepraszać? Dożywotnie latanie z przeprosinami buahaha...
Ogólnie myślę że jako cywilizacja stoimy przed pewnym rozwidleniem. Albo pójdziemy w globalną integrację, powoli rezygnując z podziałów narodościowych (i taka wizja bardziej ze mną rezonuje), albo trzeba będzie się żreć, aż jeden naród zostanie :/ .
Ciężko dziś o serio jakiś nowy utwór. Jeśli już to zwykle wśród baaaardzo mało znanych wykonawców.
Ludzie też popełniają ten błąd, że uważają iż disco polo = Zenek XD, albo jeszcze gorzej. To tak jakby powiedzieć że metal to wyłącznie death metal. Generalnie nie lubię metalu (po prostu nie cierpię krzyków i niezbyt lubię gitarę elektryczną), ale metal symfoniczny nawet mi podchodzi. Nawet w gatunku którego nie lubię, znalazła się perełeczka, która jednak mi pasuje.
Jednak ten problem gustów nie dotyczy tylko muzyki. Dotyczy w zasadzie wszystkiego.
Nawet telefony komórkowe. Serio teraz ciężko znaleźć jakiś model który by się wyróżniał.
Jedynie telefony pancerne się wyróżniają i jakąś dozę indywidualności posiadają. Jednak cała reszta?
Rozumiem że ktoś czegoś nie wie, że coś mu się wydaje. Ooo, tu kolejny agent - mój szwagier XD. Wykłucał się ze mną że samochodowa opona bezdętkowa jest pełna gumy w środku i co z tego że pracowałem na wulkanizacji - on wie lepiej. No jprdl.
Albo następna agentka, znajoma. Na kołach miałem felgi z kołpakami, a jej chłop miał alufelgi - szła w zaparte, że jest na odwrót. Jakoby alufelga nazywała się "kołpak", a kołpak się nazywał "alufelga" XD. Powyzywała mnie, poszła po jakiegoś tam majstra, który mi przyznał rację XD, ale żeby się do błędu przyznała - co ty, zwiała. Beka niezła była ha ha...
Tylko że co najśmieszniejsze, że najczęściej tacy najbardziej przekonani o swojej nieomylności są ludzie, którzy się najczęściej mylą.
W sumie jak płaskoziemcy... Podobny tok myślenia.
Mi Kukiz nie pasował o tyle, że jakie miał pojęcie o polityce? To był piosenkarz, dlatego nie wzbudził mojego zaufania. Podobnie Hołownia. Prezenter telewizyjny też mnie z marszu nie porwał, ale się chłop jednak sprawdza i przekonał mnie do siebie.
Dziś gdyby były wybory prezydenckie a Hołownia kandydował to na niego bym głosował.
Zacznijmy od tego, że ciąża z gwałtu, to ciąża z przestępstwa. Poza tym jeśli zmuszamy matkę do rodzenia, to opcje są 2. Albo je zatrzyma, albo porzuci. Jeśli porzuci to paradoksalnie "pół biedy". Jeśli jednak zatrzyma - czy będzie "kochać jak swoje"?
Poza tym nim zaczęłoby się radykalizować prawo aborcyjne, to może warto by zadbać o pełną swobodę do antykoncepcji i pozamiatać prawo adopcyjne :P .
Bo tu wg mnie, jeśli jakimś rodzicom sąd zabiera dzieci i rodzice przez rok nie odzyskają tego dziecka, to dziecko powinno dostać łatkę "do adoptowania". Dziś najczęściej dziec
CDN
Dziś najczęściej dzieci muszą siedzieć w bidulu do 18tki, bo rodzicom dzieciaka zabrano, ale nie odebrano praw - masakra...
Raczej ci żołnierze byliby w takim szoku i tak wyli z bólu, że nie myśleli by o tym aby o takie rzeczy błagać. Raczej by wzywali bliskich czy po prostu się wydzierali. Podczas odczuwania skrajnie silnego bólu, logiczne myślenie się "wyłącza" i człowiek zaczyna myśleć pierwotnymi schematami. Trzeba olbrzymiego samozaparcia by się temu przeciwwstawić.
Takimi ludźmi są wszyscy "wierzący-niepraktykujący". Mało który Polak nie obchodzi wielkanocy czy bożego narodzenia. Ale z klerem nie po drodze.
Powiem więcej - skoro pieniądze to takie czyste zło, to niech wgl nimi nie operują.
Niech się zamkną w klastorze, sam niech zetnie drzewo, wystruga deskę, zrobi krzesło. Niech sam zasadzi nasiona, uprawia ziemię, zje plony. Woda ze studni itd. Kto im zabroni? Powiem więcej. Jezus nakazał przecież apostołom rozdać wszystko co mieli i iść za nim :P .
Przede wszystkim kler powinien pozamiatać swoje struktury. Chce odzyskać twarz - musi sam wydać pedofilów. Sam ujawnić wszystkie przewinienia i wydać przestępców. Muszą współpracować ze służbami.
Potem przestać brać kasę od państwa i obywateli w jakiejkolwiek formie, sami się utrzymywać z własnej pracy i na koniec - pomagać innym. Wtedy liczba wiernych mogłaby wzrosność drastycznie.
Jak dla mnie, ksiądz nie powinien mieć żony z innego powodu. Nie da się trzymać 2 srog za ogon.
Większość ludzi ma rodzinę i pracę. Ksiądz powinien mieć pracę, no i z definicji bycia księdzem, musi mieć posługę kapłańską. Rodzina się "nie mieści w czasie". Rodziną księdza powinna być cała jego parafia. No i przecież ewentualny dobytek księdza powinien iść standardową drogą dziedziczenia. Jeśli ktoś umiera bedzietnie, to połowę bierze małżonek, druga połowa do podziału pomiędzy rodzeństwo i rodziców. Z definicji księdza, ksiądz małżonki nie ma, więc całość idzie pomiędzy rodzeństwo oraz rodziców.
W czym problem?
@rafik54321 tu się zgadzam. Powinniśmy od takiego imigranta wymagać jakiegoś potwierdzenia, że praktycznie ma już zatrudnienie i jedzie żeby zacząć pracę. No i żadnego socjalu dla obcokrajowców. O ile śmiałam się z panikujących z powodu covida, to tu bym wprowadziła bezwzględny zakaz wjazdu z obszarów transmisji niektórych chorób. Ale jakby mi ktoś kazał robić projekt takiej ustawy, to skonsultowałabym to z epidemiologami, bo nie znam się na takich kwestiach. Bardziej problematyczna byłaby kwestia co z imigrantami, którym stan zdrowia nie pozwala na każdy rodzaj pracy. Wpuścić, czy od razu zakazać wjazdu? No i kryminaliści skazani za cokolwiek od razu wypad (wyjątek: kraje totalitarne, w których przestępstwem jest sprzeciw wobec rządu i ktoś faktycznie za tego typu "przestępstwa" siedział). No i jak coś zrobi, to od razu deportacja.
Podobnie jest z afrykańskimi piłkarzami..niby 18 lat, ale 18 lat to on miał 18 lat temu.
Dokładnie. Aż obejrzałbym taki stream z sejmu, na którym politycy przepraszają. Ciekawe, ile by to trwało. Niektórym z nich to by życia nie starczyło.
Gdyby zwykły szarak powiedział np. o Niemcach to co Kaczyński o nich mówi, to albo uznanoby go za nienormalnego, albo by poniósł konsekwencje.
Tu się zgadzam. Osobiście wolę, by to jednak przebiegło pokojowo. Może dziś nam się to jeszcze wydaje nie do pomyślenia, ale czy 50 lat temu ludzie spodziewali się, że za 50 lat będzie nam wolno jeździć po Europie nie tylko bez wizy, ale nawet bez paszportu?
Zenkowi mocno zaszkodził Kurski. Wcześniej Zenek sobie śpiewał i nikomu nie przeszkadzał. Kurski zrobił z niego wręcz drugiego Chopina. Dlatego publiczne stacje powinny tak samo pokazywać wszystkie gatunki, nie promować 1 gatunek do znudzenia. Ja np. nie lubię oper. Nie wiem, czy coś byłoby mnie w stanie przekonać do tego gatunku.
Podobnie z aplikacjami. Dziś większość jest podobna. Kiedyś pewna nowością były story na snapie, które znikały po 24 godzinach. Potem inne aplikacje to podłapaly i wprowadziły u siebie (pod różnymi nazwami). Tiktoki, dziś większość aplikacji ma te krótkie filmiki, tyle że wszędzie się inaczej nazywają.
Dlatego ja jak kompletnie nie mam pojęcia o jakimś temacie, to nie udaje, że mam i po prostu się przyznaję, że czegoś nie wiem. Wtedy wolę zdać się na opinię kogoś, kto się na tym zna. To że się nie jest ekspertem od wszystkiego to nie powód do wstydu. Dziś nauka i technologia poszły tak bardzo do przodu, że już nie da się być niczym "ludzie renesansu", którzy tu kogoś wyleczyli, tu obliczyli jakieś skomplikowane działanie, komuś innemu rozstrzygnęli jakiś spór prawny, przy okazji namalowali jakiś obraz, a wolnym czasie konstruowali maszynę.
Fakt. W sumie on od zawsze był trochę PISowcem. Chciał delegalizacji TVN zanim PIS wpadło na ten pomysł. Nienawidził Niemców (tu już powinna się mocna lampka zapalić). W młodym wieku się tego nie dostrzegało. Stąd też dobrze, że prawa wyborcze mają dopiero pełnoletni. Bo w młodości to by się różnych polityków poparło, głównie takich, do których za te kilka lat byłoby się wstyd przyznać.
Ja też. Podoba mi się jak ora on PISowców, ale mam wrażenie, że potrafiłby fanatyków wszystkich stron trzymać za gęby.
Dokładnie. Dodatkowo taka matka może mieć też traumę. Patrzenie codziennie na to dziecko/zmuszenie jej do urodzenia na pewno nie pomoże. Znam ludzi, co byli za zakazem w takim przypadku. Zmienili zdanie... Po wybuchu wojny. Czemu? Bo stwierdzili, że "jak Ukrainki zaczną tu przyjeżdżać z różnych regionów, to my tu nie chcemy potomków ruskich żołnierzy, a co dopiero jakby w Polsce miała być wojna".
Tu się zgadzam, bo u nas z dostępem do antykoncepcji serio jest słabo. Do tego edukacja seksualna. Kraje, które mają pełny dostęp do aborcji mają też wysoko rozwiniętą edukację seksualną i dostęp do antykoncepcji. Stąd wbrew temu co by się mogło wydawać jednak nie ma tam aż tak wielu aborcji. A h nas jak ktoś chce usunąć, to i tak znajdzie sposób. Albo za granicą dając w ten sposób zarobek zagraniczny
Stąd wbrew temu co by się mogło wydawać jednak nie ma tam aż tak wielu aborcji. A h nas jak ktoś chce usunąć, to i tak znajdzie sposób. Albo za granicą dając w ten sposób zarobek zagranicznym lekarzom, albo w podziemiu.
Cóż, jak po roku rodzice nie odzyskają dziecka, to znaczy, że nie bez powodu im zabrano i nie była to jednorazowa sytuacja. No i mocno świadczy to też o tym, że im nie zależy. Znam dwie rodziny, którym zabrano dzieci. Jedną to serio wstrząsnęło i się ogarnęli. Obecnie oddano im dzieci. Druga to nadal totalna patologia, dzieci miały kilka lat, gdy je zabrano i obecnie są już dorosłe. Ci przez pierwsze miesiące je odwiedzali, potem nawet przestali odwiedzać.
To też możliwe. Pamiętam jak raz mnie brzuch bolał (po prostu, bez żadnych obrażeń), to nawet nie dałam radę wstać po coś przeciwbólowego, tylko po prostu wrzeszczałam na cały dom. I to przy zwykłym bólu,.który przeszedł po zażyciu tabletki, a co dopiero przy takich obrażeniach. Dodatkowo przy tak mocnych obrażeniach chyba dochodzi też gorączka, a pod wpływem wysokiej gorączki tym bardziej nie jest się w stanie powiedzieć coś sensownego.
Nawet na pasterkach widać tylu ludzi, ilu nie ma nieraz przez miesiąc (licząc łącznie). Podobnie przy wszystkich większych świętach.
Dokładnie. Najpierw niech więc sami dadzą przykład, a potem pouczają innych o pieniądzach.
Wtedy ci co sami ich ujawnią/będą współpracować by wyjaśnić sprawę, jeśli serio nie wiedzieli sporo zyskają w oczach innych. Np. Isakowicz-Zaleski, który niedawno zmarł. Jeydnymiz którzy po śmierci go wyzywali, byli Ukraińcy i to ci popierający Banderę. Nawet ateiści bardzo pozytywnie o nim pisali. Za to np. o Jędraszewskim, to nawet wielu katolików nie powie nic dobrego.
Tu się zgadzam. Zwłaszcza, że nikt mu nie zabrania zrezygnować z posługi, jeśli poczuje, że jednak się w kimś zakochał. Przeciwnie, raczej więcej zyska w oczach innych jeśli się szczerze przyzna i zrezygnuje niż gdyby się miał ukrywać (ale w sumie to w taki sposób, że i tak każdy wie).
@Cammax myślę że w kwestii pracy można ugryźć temat inaczej. Tj temat imprezy imigrantów. Imigrant oprócz czystych kwitów musi mieć poręczenie od pracodawcy który go zatrudni i to pracodawca musi zagwarantować odpowiednie warunki dla imigranta. Gdyby pracodawca chciał imigranta zwolnić to najpierw musi poinformować o tym urząd imigracyjny. No i to pracodawca bierze na klatę odpowiedzialność za imigranta.
Myślę że taka forma egzekwowania prawa w temacie obrazy publicznej jest adekwatna do czynu. W końcu taka obrazę widziało np milion osób to teraz milion osób musi zobaczyć przeprosiny.
Myślę że UE powinno powoli się przeradzać w państwo federalne na wzór USA. Jednak aby to miało sens, to trzeba zmodernizować sam parlament europejski. Przewodniczący musiałby być wybierany w europejskich powszechnych wyborach, jak prezydent USA.
Do tego jedna armia USE. Nie ma armii polskiej, niemieckiej czy słowackiej. Jest armia europejska. Chyba wszystkie kraje UE są w NATO, więc dogranie doktryn wojskowych powinno być proste. No i gwarantuje brak wojen wewnątrz USE.
Zenek to bardzo specyficzna osoba, ma dziwny głos. Taki, jakby to delikatnie powiedzieć? Homoseksualny ha ha. Mi się jego twórczość nie podoba, ale nie musi. Po prostu go nie słucham.
CDN fakt. Apki też mocno od siebie ściągają.
W istocie, dziś wiedzy jest po prostu za dużo by się w jednym umyśle zmieściła. Trzeba by mieć jakieś implanty cybernetyczne by dało się to ogarnąć ha ha. Jakiś dysk twardy zamiast organicznej pamięci...
Jednak zasadniczo, to dzisiejszy przeciętny człowiek jest takim "człowiekiem renesansu" sprzed wieków. To co dziś uznajemy za widzę podstawowa wtedy było wiedzą wyższa.
Myślę że odcinanie młodych od polityki to trochę błąd. Chyba z tobą dyskutowałem pomysł "izby młodych"?
W Polsce brakuje partii zrównoważonej. Brakuje rozsądnej prawicy. Bo konfa to tylko najgorszy sort prawicy.
Hołownia właśnie wydaje się taki najbardziej zrównoważony. Trochę lewicowy, trochę prawicowy... Stosunkowo młody, ogarnia świat - nadaje się na prezydenta. Wygląda na nieskalanego politycznym betonem
Jednak z drugiej strony też trzeba oddać że aborcja na życzenie to też zły pomysł. Bo zasadniczo kobieta decyzję podjęła rozkładając nogi (pomijam naturalnie gwałt). Nie można traktować aborcji jako antykoncepcji awaryjnej.
Ten dostęp do antykoncepcji znowu aż tak mega tragiczny nie jest. Gumki kupisz w każdej aptece. Na dowód nie sprzedają haha. Tabletki antykoncepcyjne też jakoś super trudno osiągalne nie są. Więc kataklizmu nie ma, ale jest co poprawiać.
Kolejne prawo adopcyjne które bym wprowadził to sterylizacja rodziców którym odebrano dziecko. Skoro nie potrafili się zająć pierwszym dzieckiem, to kolejnymi też nie będą potrafili. Do tego to dobry motywator by walczyć o własne bobo, bo kolejnego nie będzie. No i odpada życie z 800+. 800+ x 12 miesięcy x 18 lat = ponad 170tys zł. Zabieg sterylizacji to raptem 2tys zł z ogonkiem od łebka.
A braki w dzietności łatwo uzupełnić dobrze wyselekcjonowanymi imigrantami. Tylko trzeba poprawić prawo pracownicze.
Z tymi krajami co mają legalna aborcję i niby mało wykonanych zabiegów to trochę pojechałaś. Bo w USA aż 80% zabiegów jest na życzenie. W kacapii co 5ta laska jest po skrobanie :( . W USA słaba edukacja? Na pewno lepsza niż u nas.
Dziwię się że nie ma męskiej tabletki antykoncepcyjnej. Myślę że faceci seriooo by tego pilnowali ha ha. Bo po prostu najwięcej mogą stracić.
CDN
Tak sądzę z tym bólem bo miałem sny o zombie co mnie żywcem pożerały. Normalnie się budzisz z takich snów, ale ja dosłownie czułem ból każdej części ciała nim się obudziłem. Do tego stopnia że jeszcze po przebudzeniu nie mogłem ogarnąć myśli :/ . Dziwne odczucie.
Pewnie dlatego jestem stosunkowo wytrzymały na ból :/ . Bo takie nastawienie palca to pikuś.
Ale to wymaga od księży odrzucenia wygodnego życia. A przecież tacy księża w murach zakonu mogliby np warzyć wysokojakosciowy alkohol - zdarzało się w przeszłości. Albo wykonywać jakieś meble na zamówienie. Czy jakiekolwiek inne drobniejsze rzemiosło dla wymagającego klienta. Czemu nie?
Tak samo podejście księży wobec samobójców. Księża kręcą nosem by odprawić katolicki pogrzeb, a ja powiem - kim on psiurwa jest by decydować ? Nie sądzę a nie będziesz sądzony. Ktoś zgrzeszył a robota księdza jest zrobić wszystko by jednak ta dusza doznała zbawienia. Bóg osądzi, ale msza nie zaszkodzi. Ksiądz dając katolicki pogrzeb samobójcy sam nie zgrzeszy.
Zasadniczo, może warto by wprowadzić nakaz kastracji wyświęconych księży. Szybko by wyszło kto jakie ma intencje haha...
@rafik54321 tym sposobem praktycznie uniemożliwiłoby się wjazd pasożytom. Gdyby jednak pracodawca w jakiś sposób dyskryminował, czy wyzyskiwał tych imigrantów to też powinien odpowiadać. Choć większość krajów ma problem z egzekwowaniem tego. W krajach skandynawskich, czy Holandii polscy imigranci są bardzo źle traktowani i nie chronią nas tam żadne prawa. Podobnych przykładów, być moze odnoszących się do innych narodowości na świecie pewnie jest pełno. W takim wypadku imigrant też powinien zgłosić sprawę do urzędu.
Szczerze, aż pooglądałabym sobie jak politycy przepraszają. Żeby sobie zapamiętali, że nie sa bezkarni to w pierwszej kolejności kazałabym im przeprosić tych, których najbardziej dany polityk nienawidzi.
Tu się zgadzam. Skończyłoby to problemy i argumenty typu "UE to Niemcy", "jedne kraje mają słabsza, a inne silniejszą pozycję".
Szwecja jedynie nie jest. Choć co do nich w NATO mam sceptyczne podejście. Obecnie jest to nasz wróg, w naszym interesie jest by nie byli w NATO. Ale jakby faktycznie UE była jednym krajem, to może z czasem ta wrogość by się zatarła na tyle by dało się ich do tego NATO przyjąć bez postępowania wbrew naszej racji stanu (w sumie wtedy nie byłoby już naszej, czy szwedzkiej racji, tylko racja UE).
Dokładnie, zawsze mogę zmienić kanał jak on się pojawi/przewinąć dalej losową playlistę, jeśli odpali się jego piosenka. Nie trzeba go przy tym hejtować w komentarzach.
Widać to już nawet w szkole. Rzadko się zdarza, by ktoś był mocny z wszystkich przedmiotów. A co dopiero przy jakiejś eksperckiej wiedzy...
W sumie... Kiedyś ktoś, kto po prostu umiał czytać i pisać to już był uznawany za wykształconego, bo wtedy taka umiejętność miały tylko elity. No i taki uczeń po szkole średniej w tamtych czasach już by się zaliczał do tej elity (no, chyba że urodziłby się w nie tej warstwie społecznej, to wtedy nawet by się nie mógł uczyć).
Tak, pamiętam. Dlatego dobrze jest by jednak młodzi byli w polityce, ale nie od razu na tych najważniejszych funkcjach. Wtedy też by odsiano tych, którzy po prostu się nie nadają, a ci którzy się nadają by mogli "awansować".
Tu się zgadzam. No i jest jeszcze PIS- kumulacja najgłupszych pomysłów prawicy u najgłupszych pomysłów lewicy.
Dlatego poprzedni kompromis wydaje mi się dobrą opcją. Tylko żeby obie strony go przestrzegały. Choć obawiam się, że to co zrobiło PIS sprawi, że teraz każda strona będzie ciągnąć wajchę w swoją stronę. W ten sposób raz będzie całkowite przyzwolenie (na rodzaj krajów skandynawskich i Wielkiej Brytanii, gdzie faktycznie aborcja to dla nich zabieg taki sam jak usunięcie zęba), a innym razem niemal całkowity zakaz (na rodzaj tego co mają w Salwadorze). Wkurza mnie tylko, że bardziej medialni są przedstawiciele obu skrajności niż ci będący za kompromisem. Jest też różnica między dziewczyną, która na imprezie pójdzie z każdym, a jak widzi obcokrajowca, to już z automatu wyłącza się jej mózg, a potem nie wie, czyje to dziecko, a kimś kto faktycznie znalazł się w jakiejś trudnej sytuacji (gwałt, zagrożenie życia, wiadomo, że dziecko będzie ciężko chore i pewnie umrze zaraz po porodzie).
Przede wszystkim najwięcej do poprawy jest w edukacji. Jak się ktoś nie czuje gotowy na dziecko, to niech się po prostu zabezpieczy lub pomyśli z 2 razy zanim pójdzie do łóżka.
I to popieram. Nie wiem, czy kiedyś nawet nie było czegoś takiego. Właśnie ta ja jedna patuska, o której wspominam w poprzednim komentarzu to też musiała chyba być jakoś sterylizowana, bo gdyby nie, to pewnie by już miała z kilkanaście tych dzieci (przy czym z różnymi ojcami).
Ja tam już wolę imigranta, który nie jest niebezpieczny, chce pracować i w jakimś tam stopniu czuje się Polakiem niż jakiegoś patusa, którego obchodzi tylko to, ile socjalu dostanie.
Nie wiem, ile w tym prawdy, a ile propagandy, ale podobno i tak gorzej jest w Wielkiej Brytanii. Tam nastolatki miały już po kilka aborcji i normalnie się tym chwalą, np. będąc na jakimś fazy foodzie.
Dokładnie, bo przynajmniej
Cd. Nie wiem, ile w tym prawdy, a ile propagandy, ale podobno i tak gorzej jest w Wielkiej Brytanii. Tam nastolatki miały już po kilka aborcji i normalnie się tym chwalą, np. będąc na jakimś fazy foodzie.
Dokładnie, bo przynajmniej nie musiałby się martwić, że będzie płacił alimenty, czy coś.
Szczerze mówiąc, to jakoś trudno mi sobie wyobrazić współczesnych księży odrzucających wygody lub podejmujących normalną pracę obok posługi.
Dokładnie, zresztą raczej samobójca nie decyduje się na taki krok bez powodu. Zazwyczaj nie otrzymał on pomocy, choć jej potrzebował. Lub wstydził się, bo np. starsze pokolenie nadal ma wpojone, że do psychologów chodzą tylko nienormalni, a do psychiatrów to już w ogóle wariaci, którzy myślą, że są Napoleonem.
Dawniej samobójców (nie wiem czy w całej Polsce, czy tylko w moim regionie) chowali pod płotem na cmentarzu. Obecnie chowają tam gdzie innych i jakby przejść przez cały cmentarz, to naliczy się pewnie z kilkadziesiąt samobójców.
W sumie... To by było ciekawe. Jakby ktoś nie miał złych intencji, to nie miałby z tym problemu. A jakby ktoś bardzo się wzbraniał, to już byłoby to lekko podejrzane
@Cammax ale jak ma dyskryminować imigranta który by normalnie podlegał pod prawo pracy? Oczywiście mówimy pod kątem prawnym. Bo to że w praktyce może dojść do jakiś tam aktów dyskryminacji to odrębny temat i odrębna patologia.
Po prostu, imigrant musi być zatrudniony na umowę o pracę, na pełny etat. Ze stawką ustawową, tj nie może być kwota niższa niż płaca minimalna.
Oprócz tego standardowo, ZUS, US itd. Tak jakby zatrudniał po prostu Polaka. Z jednej strony chroniłoby to polskich pracowników przed psuciem rynku pracy, z drugiej strony, daje imigrantom sensowne prawa.
I też bym wydłużył wymagany okres przebywania w Polsce w temacie ubiegania się o obywatelstwo. Pół roku to stanowczo za mało. Min 5 lat być powinno.
No byłby niezły kabaret jakby politycy mieli tak przepraszać XD... Najlepiej jeszcze ich ubrać w strój klauna XD.
Znowu z drugiej strony, też by była "europejska płaca minimalna", która jest znacznie wyższa niż nasza. No i odpadają wszelkie kagańce gospodarcze. Wszystkie dokumenty europejskie by były obowiązkowo po angielsku oraz w drugim, odpowiednim dla danego regionu języku.
Np akt ślubu, wzór europejski po angielsku i polsku. W Francji, po angielsku oraz francusku itd. Odpada cały problem niekompatybilnych dokumentów i konieczność tłumaczenia.
UE mogłoby przyjąć np nasz CEPiK, bo zachód takowego nie posiada.
Do tego USE daje nam tę gwarancję, że więcej nie zechce się Niemcom do nas strzelać XD. No i skończyłoby się pierdzielolamento z Izraelem o te kamienice XD...
Do tego uformowanie się USE, daje praktycznie gwarancję że to zachodni styl życia oraz kultura zdominuje świat. Bo w Europie USE, w Ameryce USA (nie sądzę aby USA robiło problemy przy tworzeniu USE, wręcz przeciwnie - im by to było na rękę). Takiemu zespołowi 2 supermocarstw nie byłyby w stanie postawić się Chiny, nawet jakby się zgadali z kacapami oraz Koreą Północną.
Ba, armia USE mogłaby pod kątem liczebności, jakości wyszkolenia oraz potencjału militarnego nawet przyćmić USA :P . Z tej prostej zależności że populacja USA to jakieś 340mln obywateli. W USE byłoby to sporo więcej. USE miałoby 440mln obywateli, a jak ma dojść jeszcze Ukraina to + kolejne 32mln. Ciekawe że jesteśmy 5tym najliczniejszym narodem w UE - myślałem że będziemy sporo niżej w rankingu XD...
Dziwię się że do NATO nie są przyjęte: Japonia, Korea Południowa czy Indie... Wtedy to już wgl Chiny by miały pozamiatane XD.
Zasadniczo już kiedyś Polska przyjęła taką fuzję i świetnie na tym wyszła. Unia z Litwą...
Po prostu, nie każdemu wszystko musi się podobać.
Najczęściej się zdarza jak już, to tak, że dany uczeń jest mocny z 2/3 przedmiotów, a z pozostałej 1/3 jest przeciętny. Co i tak jest wybitnym wynikiem. Żeby ktoś przebijał średnią 5.0 to olbrzymia rzadkość XD. Sam najlepszą miałem 4,7. Najgorszą chyba 3,3 albo 3,9 XD.
Co przeciętny dzisiejszy człowiek potrafi? Czytać, pisać, mówić mocno łamanym angielskim (a przynajmniej kojarzy pojedyncze słowa), zna schemat układu słonecznego, zna najbardziej podstawowe prawa fizyki (np grawitację), zna podstawową geografię (np nazwy kontynentów) itd.
Np gdyby w średniowieczu (wczesnym) ktoś pokazał im kuszę, to z marszu by był geniuszem. Albo pokazał im gwint.
A zbudować kuszę to przecież nie jest aż tak duży problem.
Zwłaszcza że strzała nie zawsze przebijała kolczugę. Bełt z kuszy za to przebijał bez problemu :P .
Przede wszystkim młodzi czasem mają genialne, świeże pomysły na które stare pryki po prostu by nie wpadły.
Podobnie jak np zbierając zespół inżynierów do budowy statku kosmicznego, fajnie by było wziąć zarówno zachodnich inżynierów, jak i wschodnich. Przez różnice kulturowe, będą wpadać na różne pomysły i zlepią tylko te najlepsze.
Np w europejskich autach, czujnik położenia wału jest zwykle wpierniczony gdzieś w blok silnika, od dołu, z tyłka strony. W japońskich - zwykle jest w głowicy, na wierzchu XD.
Pisland to wgl kumulacja chyba wszystkiego co najgorsze. Jagiełło się w grobie przewraca :P .
Najbardziej mnie dziwi
CDN
Najbardziej mnie dziwi to, że kiedy w danym środowisku występuje jakiś czyrak fanatyzmu, to ta "zdrowa" część grupy, jakoś niespecjalnie się kwapi by fanatyków tępić. U motocyklistów to akurat znacznie lepiej wygląda, choć też idealnie nie jest. Bo nikt otwarcie nie popiera, a wręcz często się otwarcie krytykuje debili na przecinakach. Z roku na rok sprawa wygląda lepiej, ale jeszcze daleko do ideału.
Wydaje mi się że u ludzi zaciera się umiejętnośc spoglądania z cudzej perspektywy. U prolife'ów jest taki cyrk, że "chrońmy życie, aborcja nie, niech baba zdycha" no chyba że dotyczy to ich samych to wtedy "jest wyjątkowa sytuacja" XD. Cyrk na kółkach...
Całą edukacja w Polsce jest do modernizacji, nie tylko ta seksualna. Z własnego doświadczenia, ale i siedząc z siostrzeńcami na zdalnych, mam wrażenie że nauczyciele po prostu nie rozumieją do końca materiału który uczą. "Nie czują tematu". Wykuli na blachę formułki których uczą, przykładowych sposobów użycia wiedzy, ale jak mają coś sami z daną wiedzą zrobić - to nie potrafią.
Czasem wręcz nauczyciel ma żenujące braki w wiedzy której uczy, np sam musiałem nauczycielce opowiadać budowę motoroweru, na lekcji techniki XD. Żenada do sześcianu. A potem zdziwieni że uczniowie mają problem z nauką...
Dziś też jest taki problem, że większości rozsądnych ludzi po prostu nie stać na dziecko.
Zasadniczo sam może i dzieci bym chciał, ale nie przy moich warunkach finansowo-lokalowych. Na dziecko trzeba mieć lekko ze 2tys zł miesięcznie "na górkę" i lekko z 2-3 godziny dziennie wolnego czasu. O tym że wypadałoby być wolnym od wszelkich kredytów nawet nie wspomnę - zakładam że to oczywiste.
Albo tak się zaniedbała, że miesiączka jej stanęła :/ . Moze od ćpania?
Podobnie przy rozwodach. Dziś prawie zawsze dziecko ląduje z matką, a powinno lądować z tym rodzicem który może zaoferować lepsze warunki (o ile nie ma innych przeciwwskazań).
Wgl z Polski robi się rasistowski, ksenofobiczny czy homofobiczny kraj, ale prawda jest taka, że jesteśmy niemal wzorem tolerancji, tylko właśnie rozsądnej tolerancji. Bo to odjaniepawla zachód z poprawnością polityczną to nie jest rozsądna tolerancja, tylko dyskryminacja większości.
@rafik54321 w "januszexach" wszystko jest możliwe. Dlatego każdy pracownik powinien mieć jakąś tam ochronę. Taki obcokrajowiec to zazwyczaj nawet nie wiedziałby, jakie są u nas procedury postępowania w przypadku dyskryminacji, czy prześladowania za pochodzenie.
No i jak straci pracę, to wypad. Bardziej problematyczna byłaby tylko sytuacja, gdyby to nie była jego wina, tylko np. firma upada, a on chce dalej tu pracować, tylko ewentualnie gdzieś indziej.
Ja też. Dodatkowo znajomość języka (przynajmniej na takim poziomie, by bez problemu się dogadał, bo imigrant który się tu nie urodził, to raczej nie nauczy się mówić bez swojego akcentu, więc akcent można im odpuścić) i historii (wiadomo, bez jakichś spornych kwestii typu kiedy mieliśmy najwyższe straty, bo nawet Polacy odpowiedzieliby tu różnie i w sumie wszystko da się uzasadnić, tylko trzeba z odpowiedniej strony).
Jestem za. Nie zaszkodzi im też wcisnąć czegoś do rąk. Może to być np..flaga ich znienawidzonego kraju (już widzę Kaczyńskiego jak stoi w stroju klauna z niemiecką flagą i przeprasza XD), a jak nie wiemy kogo polityk nienawidzi, to jakiś głupi napis.
No i nie byłoby sytuacji, gdy jeden kraj ma 20% inflacji, a drugi normalny poziom,.jakieś 2-3%.
O, przy tłumaczeniu dokumentów też nieraz są cyrki. Tak to by się przynajmniej tego uniknęło.
Cóż, w USA to też sporo zależy od wyniku wyborów. Przerąbane tam mają z tym systemem dwupartyjnym. Inni nawet jak chcą, to się nie przebija. Gdyby u nas też był ten system, to np. Hołownia nigdy by się nie wybił.
Dokładnie, a te kraje trzeciego świata razem z swoimi totalitarnymi rządami to mogą sobie co najwyżej zdominować swój region, a nie supermocarstwa. Chociaż... Mając supermocarstwo można by w takich krajach wprowadzić zachodnie wartości..pytanie tylko, czy dałoby się to zrobić w miarę pokojowym sposobem.
Te kraje byłyby o wiele bardziej przydatne w takiej wspólnej armii niż Szwecja. Ze Szwedów to ani NATO nie będzie mieć pożytku, a my to tylko szkodę. O ile nie przerażał mnie widok amerykańskich żołnierzy w Polsce, to na widok szwedzkiej armii to chyba padłabym na jakiś zawał, zwłaszcza że jakby w moim regionie się zjawili, to raczej nie w dobrej intencji. No i ta szwedzka armia to zwykli zniewieściali lalusie nienawidzący Polaków (sprzęt mają może dobry, ale są zniewieściali do tego stopnia, że nawet niektóre kobiety z innych armii byłyby bardziej przydatne). Ale już taka Korea Południowa, Japonia, czy nawet Indie... To jest potencjał. Zarówno w sensie militarnym, jak i ludzkim.
Fakt, w końcu wspólnymi siłami łatwiej pokonać ewentualnego wroga.
Mi przedmioty ścisłe nigdy nie wchodziły. Za to na historię, polski, czy WOS to praktycznie nie uczyłam się, chyba że wieczór przed sprawdzianem. Kręciłam się zawsze w granicy 4,0-4,5.
Z takimi umiejętnościami w średniowieczu byłoby się już elitą lub przynajmniej geniuszem. Ewentualnie za niektóre fakty, które dziś dla nas są oczywiste (np. ziemia krąży wokół słońca) mogłaby nas ścigać inkwizycja, czy coś.
Z współczesnymi broniami to możnaby się cofnąć w czasie (gdyby się dało) do średniowiecza i samemu rozwalić całą armię wroga.
Fakt, często też starsi nie mają aż takiej wiedzy w danej dziedzinie, bo za ich czasów tego nie było. Ewentualnie mogliby też doradzić na podstawie swoich doświadczeń "ej, to się nie uda, mówię ci, to pier**lnie i będziemy odpowiadać jak się coś stanie".
Mi się śmiać chce, jak oni się porównują do wybitnych postaci albo wycierają sobie nimi gęby. Powstańcy warszawscy się od nich odcinają. Reszta gdyby żyła, też by się odcięła. Albo jak Duda w Wierzchosławicach powoływał się na Witosa i obrażał rząd (czemu tam? Bo Witos stamtąd pochodził). Raz też powoływali się na obronę Jasnej Góry (nie pamiętam kontekstu, ale chodziło o to, że ponownie bronią, ale tym razem przed polskim wrogiem).
A nawet jak się ktoś odcina,.potępia, to inni szybko go zagłuszą i jego głos zginie wśród innych głosów.
Tu się zgadzam. Takiemu fanatykowi łatwo jest wymądrza
Cd. A nawet jak się ktoś odcina,.potępia, to inni szybko go zagłuszą i jego głos zginie wśród innych głosów.
Tu się zgadzam. Takiemu fanatykowi łatwo jest wymądrzać się w kwestii tego, co inni mają robić, ale jak już go zapytasz co sam by zrobił "to wtedy już co innego". Gdzies też widziałam opinie, że większość z tych starszych proliferek ma za sobą choć jedną aborcję. A ci młodzi, gdyby sami znaleźli się w trudnej sytuacji, to pewnie zaraz by jechali "na wycieczkę do Czech".
Tu się zgadzam. U mnie akurat był koniec liceum jak zaczęły się zdalne. Nikt nie ograniał, co się dzieje, zostaliśmy zostawieni sami sobie. Nauczyciele kompletnie nie ograniali takich technologii (nauczyli się po kilku miesiącach). Jedynie z matmy nauczyciel nam wysyłał po kilkadziesiąt zadań (rozszerzonych, gdzie to nawet nie było naszym rozszerzeniem) i kazał odesłać do 7 rano następnego dnia. Do dziś pamiętam, że w pierwszy dzień że znajomymi chcieliśmy to uczciwie zrobić (choć nawet przepisując te kilkadziesiąt zadań, to dość długo schodziło) i moi rodzice akurat wstali do pracy, widząc że ja nadal siedzę pomyśleli, że pewnie dawno śpię nad książkami, więc pójdą odłożyć książki i zgasić. Byli w szoku, że ja właśnie robię zdjęcia, żeby wysłać. Szczerze mówiąc, to więcej nauczył mnie Matemaks niż ten nauczyciel. Z polskiego byliśmy odpytywani przez telefon, oczywiście bez kamerek, czy czegoś XD. Pierwsze zdalne to był serio cyrk.
Mój wujek do dziś wspomina, jak mieli takiego nauczyciela muzyki, który zawsze na instrumencie kazał grać jednemu z kolegów, bo sam uczył też chemii i matmy, a do nauki muzyki dali go z przypadku.
Tu się zgadzam, mam podobne podejście. Urodzić dziecko niby każdy może, ale jakieś warunki mu też trzeba zapewnić. To nie te czasy, gdy ludzie mieli po dziesięcioro dzieci, a warunki fatalne.
Przy jej stylu życia, to całkiem możliwe.
Dokładnie. No i też jeśli nie ma żadnych przeciwwskazań, to nie powinno się drugiemu rodzicowi zakazywać jakichkolwiek kontaktów z dzieckiem. W końcu to też jego dziecko. No i nie wiem czemu dziecko ma ładować u matki, która ledwo wiąże koniec z końcem, a nie u ojca mającego dobrą pracę który jest w stanie dziecku zapewnić dobre warunki (oczywiście zakładając, że nie ma tu jakiejś przemocy, czy innych patologii)
Dodatkowo w tych krajach, które stawia się za wzór tolerancji to nas się najbardziej nienawidzi (kraje skandynawskie, Holandia, Wielka Brytania). Oczywiście nikt za to tam konsekwencji nie ponosi, nie chronią nas tam żadne przepisy (nie wiem, czemu ludzie chcą tam jeździć..osobiście myślę, że z niewiedzy jak nas tam traktują. Gorzej jak ktoś był tam i nadal chce jechać. To już chyba jakiś syndrom sztokholmski). Są oczywiście inne kraje nas nienawidzące (Izrael, Albania, może trochę Czechy, poniekąd Rosja i Ukraina), ale ich nikt nie stawia za wzór.
W Anglii była sytuacja, że Onana był niemal bohaterem meczu, bo dużo bramek wybronił. Więc kolega z drużyny wstawił jego zdjęcie z emotkami goryla. Nawet sam "obrażony na tle rasowym" Onana nie był w stanie przetłumaczyć federacji, że nie czuje się obrażony i sam wie lepiej, do go obraża.
@Cammax no i druga sprawa, że gdyby wobec takiego imigranta były łamane prawa pracy, to on dyma do urzędu imigracyjnego, skarży się, jak się potwierdzi to może się zwolnić bez deportacji pod takim warunkiem, że najpierw zarejestruje się w PUP i ma obowiązek przyjąć pierwszą podaną ofertę. Jeśli ten pracodawca go zatrudni to przejmuje obowiązki poprzedniego.
W przeciągu pół roku taki imigrant musi znaleźć pracę, jak nie - deportacja.
Oczywiście czepnąć się januszexu i ban na zatrudnianie imigrantów, na 10 lat + gruba grzywna.
A gdy firma upada - to tak samo, jak w przypadku naruszenia praw pracowniczych, tylko bez konsekwencji wobec przedsiębiorcy.
Z drugiej strony, zasadniczo, u nas na stronach państwowych są wszystkie przepisy, często z opracowaniem, więc jako imigrant ma jakieś źródło informacji. Google translator już sobie przyzwoicie radzi. Z drugiej strony, jak nie zna polskiego, to jak chce u nas pracować? A jak zna język, to z przeczytaniem przepisów nie powinien być problem.
Nikt nie wymaga od imigranta płynności języka. Ma po prostu rozumieć co się do niego gada i choćby w miarę łamanym polskim umiał odpowiedzieć. Wystarczy. By umiał polski na tyle, by się dogadać i sobie samemu radzić.
Nawet nie widzę sensu, wymagać od imigrantów znajomości historii Polski (to jak już, to gdyby się starali o obywatelstwo - wtedy to tak).
Raczej bym stwierdził, że dany imigrant musi przedstawić swoje wykształcenie, im cenniejszym pracownikiem by był, tym większe prawdopodobieństwo że dostanie wizę pracowniczą.
Przede wszystkim skończyłoby się "kolonizowanie UE". Podział na kraje równe i równiejsze nie ma sensu. Polska ma porządny przemysł mleczarski, to by przodował. Byłyby inwestycje itd. Bo nie byłoby sensu utrzymywać na siłę droższego, niemieckiego przemysłu. Wszystko byłoby bardziej wyrównane.
Bo wydaje mi się że utrzymywanie podziału na kraje wewnątrz UE po prostu nie ma sensu. I tak prawo UE jest narzucane ponad prawem krajowym. Kontroli na granicach zasadniczo nie ma. Większość krajów UE jest w NATO, więc kwestia militarna też jest załatwiona.
A teraz też pomyśl, jak twardo można negocjować np ceny ropy czy gazu z kacapami jako USE.
To wszystko by działało, tylko właśnie trzeba zmiany zacząć od góry, od modernizacji samego parlamentu europejskiego.
Nawet kwestia waluty się tu upraszcza, bo i tak większość krajów UE ma euro :/ .
Znowu też nie trzeba kopiować tego co w USA jest złe. Partii może być więcej, bo czemu nie? Tylko właśnie aby te partie różniły się pod kątem poglądów politycznych, a nie pod kątem narodowości.
Powoli dochodzimy do sytuacji że po prostu wojna militarna przestaje się "opłacać". Bo wojny od wieków miały zasadniczo jeden cel - grabież. Napadnij, zajmij małym kosztem coś cennego, twierdź że twoje, bo na tym siedzisz. Kropka.
Tylko dziś - po co to robić, skoro i tak 3/4 gospodarek bazuje na prywatnych firmach, które są miedzynarodowe? Przestaje mieć to sens. Zwłaszcza że kiedyś to rzucano np 10tys chłopa na całą wojnę. Dziś, 10tys to obstawia jedno miasto, a całe armie idą w setki tysięcy, a nawet miliony ludzi. Do tego uzbrojenie też jest nieporównywalnie droższe niż kiedyś. Bilans przestaje się zgadzać.
Teraz to takie raczej trzymanie armii po to, by drugiemu nie chciało się machać szabelką. Taki impas się robi i tak będzie do czasu, aż się globalnie dogadają. Wtedy pojawi się era kosmiczna i kolejny podział pewnie będzie międzyplanetarny, a potem - ciężko powiedzieć, bo to już przyszłość na 100 lat w przód, albo i lepiej.
Znowu też warto popatrzeć na to, że Japonia czy Korea Południowa przyjęły bardzo dużo z zachodniej cywilizacji. Chiny też co nie co przyjmują (pomijam kwestie polityczne) i te kraje dobrze na tym wychodzą.
Znowu też trzeba przyznać że zachód po prostu ma 1/4 świata w kieszeni, a sam zachód jest z grubsza zjednoczony. Z jednej strony USA&Kanada (to już prawie cały kontynent), z drugiej strony UE i 3/4 Europy.
Wiesz, znowu szwedzka armia, w USE nie byłaby armią szwedzką, tylko europejs
CDN
Wiesz, znowu szwedzka armia, w USE nie byłaby armią szwedzką, tylko europejską. Więc całe bataliony byłyby tak wymieszane że takie podziały straciłyby sens.
A Chiny się trochę zapędziły w kozi róg. Bo prowokują Japonię, która formalnie armii nie ma, ale ma siły samoobrony, które mają być 3krotnie powiększone w najbliższych latach (a ich gospodarka jest na serio potężna), znowu sąsiedzi Chin nie lubią. Indie żyją własnym życiem. Znowu na kacapów też nie mają co liczyć, bo się kacapy wykrwawiają.
A i covid dał Chińczykom srooogo popalić i chyba się Chiny wypierniczą same z siebie :/ . Tym bardziej że Indie stają się tanią alternatywą produkcyjną dla Chin.
Mi przedmioty odwrotnie. Humanistyczne mocno średnio na jeża (zwłaszcza angielski), za to ścisłe - leciutko XD.
Kościół zawsze lubił być naukowo zacofany XD. Co z drugiej strony jest śmieszne, bo sporo zakonników miało mniejszy lub większy udział w rozwoju nauki.
W zasadzie współczesny czołg, jeden czołg, byłby w stanie pokonać nawet 100tys armię, do póki by miał amunicję oraz paliwo.
Bo jedyna średniowieczna broń która dawałaby jakikolwiek efekt, to katapulty lub trebuszety, ale ich pociski lecą wolno, a czołg może manewrować. Po piechocie - po prostu jechać + działko minigun, armata do rozwalania okopów i sądzę że w 15min by się ta cała armia rozbiegła jak karaluchy XD. O cięższym sprzęcie jak np samolot artyleryjski AC 130 nawet nie wspomnę.
To trochę jak ze starymi mechanikami. Nowi to tylko komputer diagnostyczny i wio, za to używają wszystkich spec narzędzi.
Jednak stary mechanik, potrafi diagnozować bez komputera, bo czasem coś nawala, ale komputer nie pokaże. Albo kwestia tuningu, tu trzeba mieć wiedzę. Za to dziś, kręcić wszystkie śrubki płaskimi kluczami? Trochę przeżytek. Dziś używa się kluczy pneumatycznych lub elektrycznych ;) . Jest szybciej i łatwiej.
A prawda jest taka, że jakby polscy politycy mieli jaja, to by pojechali na Ukrainę w okolice gdzie prowadzone są walki i WTEDY piszeli takie rzeczy to wtedy miałoby to jakieś podłoże. Bo stękać o takim "oblężeniu" kiedy się nie nadstawi karku, to jest śmiech na sali.
Lech Kaczyński to jakieś jaja miał, do Gruzji w czasie walk pojechał XD.
Ale bez tych głosów "zrównoważonych", tych krytykujących fanatyków, to cała grupa dostaje łatkę. Pasuje takiej grupie, taki stan rzeczy? Raczej nie.
Też sporo tych "postępowych" środowisk nie rozumie takiej rzeczy, że nawet jeśli u nas coś jest "zacofane", to nie można zrobić prawnego armageddonu tylko trzeba to ugryźć etapami. Społeczeństwo też musi się do pewnych rzeczy zaadaptować.
Np kwestia małżeństw homoseksualnych. U nas tego nie ma wcale, a ci by chcieli wszystko, z adopcją włącznie wprowadzić :/ .
Wg mnie po prostu powinien powstać taki termin jak "homożeństwo" (bo tu konstytucja raczej nie dopuszcza aby homożeństwa nazywać małżeństwem, po za tym - po co wciskać to na siłę? O homożeństwie nie ma słowa w konstytucji XD) i nadać im prawa jak przy małżeństwie z wyjątkiem adopcji dzieci. Na dzień dzisiejszy, optymalne prawo.
Zawsze sugerując jakieś prawo, trzeba wziąć pod uwagę, że może ono uderzyć w nas samych i trzeba się z tym liczyć. Np teraz pisland się na tym przejechał, bo aktualny rząd używa wprowadzonych przez pisland przepisów do wykopywania pislandu ze stołka XD.
Znowu też absurd w Polsce dotyczy policji i broni palnej. Jakim psiurwa cudem, można być policjantem i NIE posiadać pozwolenia na broń palną?! Wytłumacz mi to, bo serio pytałem strzelców, ludzi i nikt nie dał mi sensownej odpowiedzi XD. Radiowozem bez prawa jazdy też jeżdżą? Wg mnie, posiadanie pozwolenia na broń do celów ochrony osobistej powinno być wymagane do wstąpienia do policji.
A znowu ci co by chcieli liberalizacji tematu broni, to by chcieli najlepiej aby ją sprzedawać jak ziemniaki w hipermarkecie :/ .
Wgl kilka lat temu robiłem uprawnienia SEP i zajęcia prowadzili czynni zawodowo elektrycy z uprawnieniami dozoru technicznego.
Zupełnie inna jakość nauczania. Pomimo że temat był s
CDN 2
Zupełnie inna jakość nauczania. Pomimo że temat był skrajnie złożony, to był przystępny. Bo zwyczajnie chłop wiedział o czym mówi.
Zresztą, jak wchodziły te zdalne, to sami nauczyciele mogli sobie ogarnąć w weekend "lekcje testowe".
Zresztą, nauczyciele informatyki tu powinni przeprowadzić takie szkolenie dla nauczycieli innych przedmiotów - w końcu to ich bajka XD.
Wydaje mi się że na tych studiach pedagogicznych, to tych nauczycieli nie uczą jednej podstawowej rzeczy - jak uczyć. Jak mówić, by do uczniów docierało.
Tu nawet też nie do końca chodzi o warunki. Decydując się na dziecko, trzeba się liczyć z tym, że trzeba tego nie spie****ć. To tak jakby się podejmować wykonania operacji na kimś bliskim. Jak się nie potrafi, to się komuś we flakach nie grzebie XD. Jak wiesz że potrafisz, to można. Trzeba być pewnym swoich możliwości. Druga sprawa że liczba "potrzeb" dzieci i dorosłych, wzrosła drastycznie.
Za komuny nie było internetu, więc nie było rachunku za internet czy telefon. Nie był potrzebny komputer czy smartfon. To są wymierne koszta, których kiedyś po prostu nie było.
Znowu jak rodzic A zarabia dajmy na to 20tys zł miesięcznie, a rodzic B zarabia minimalną, ze 3tys netto, to jak dziecko będzie u rodzica B, to rodzic A dostanie alimenty rzędu 3-4tys zł miesięcznie. A że dziecko wspólne to rodzic B powinien od siebie dołożyć drugie tyle. Skąd, skoro zarabia tyle co są alimenty? 800+, rodzinne itd, są dla dziecka - nie rodzica. Za co taki rodzic miałby utrzymać swoje 4 litery? W drugą stronę, rodzic B dostałby alimenty rzędu 500zł maksymalnie. Czy rodzic A przy zarobkach rzędu 20tys dołoży od siebie 500zł? Leciutko, nawet nie poczuje. Ba, jest szansa że któryś rodzic nie będzie płacił zasądzonych alimentów, wtedy drugi rodzic będzie musiał wykładać całość. Skąd rodzic B, weźmie 6tys zł zarabiając 3tys? Bo rodzic A, bez lipy wyciągnie 1000zł.
No i zwykle ten rodzic co lepiej zarabia, po prostu jest człowiekiem bardziej zaradnym, a takich ludzi chcemy mieć w społeczeństwie.
Te kraje nas nienawidzą właśnie za to, że nie popieramy bezwzględnej "tolerancji" tylko rozsądną. Choć chyba akurat Anglia jakaś specjalnie zła dla nas nie jest. Wujek mojej żony tam mieszka i nie narzekał.
O ile fakt, że federacja piłkarska zainterweniowała w takiej sytuacji, jest nawet porządany, ale skoro "ofiara" nie czuje się skrzywdzona, to sprawa powinna być z marszu zamknięta.
Znowu homoseksualiści wkurzają się za określanie ich nazwą "homoś", że to dyskryminujące, ale sami nazywają osoby heteroseksualne "heterykami" (a to słowo akurat ma już swoje znaczenie i negatywny wydźwięk). Gdy ktoś homo, nazywa mnie heterykiem, to czuję się dyskryminowany. To już bym wolał nazwę "heteroś" XD, albo "heterok" - to słowo bez żadnej "łatki", bo zwyczajnie wymyśliłem je na biegu XD. Zawsze można wymyślić nową nazwę i cześć.
@rafik54321 tu się zgadzam. Dobrze by też było stosować tu zasadę wzajemności. Przykładowo: nas Szwedzi nienawidzą i w tym kraju nie mamy zagwarantowanej żadnej ochrony, nie chronią nas tam żadne prawa. Ani pracowników, ani turystów, ani żadnego Polaka (choć nie wiem, po jaka cholerę ludzie tam jadą, jest tyle innych wspaniałych krajów z dobrymi zarobkami). Więc jak jakiś Szwed tu wjedzie w jakimkolwiek celu, nawet przejazdem to nie powinien mieć żadnej ochrony. stało się coś? Trudno, mógł tu nie wjeżdżać, a jego rodacy mogli nas normalnie traktować. To samo ich przedsiębiorcy wyzyskujący naszych pracowników w szwedzkich firmach na terenie Polski.
Zresztą nawet jakby czegoś nie rozumiał lub nie był pewny, czy dobrze rozumie, to są komentarze. A jak nie, to może z kimś skonsultować.
Cóż, my w niektórych krajach musimy biegle mówić i jesteśmy poniżani za mówienie z polskim akcentem (takie "atrakcje" to można przeżyć tylko w krajach skandynawskich i Holandii, no i w Izraelu też mogłoby być "ciekawie" jakby ktoś odezwał się po polsku).
Dokładnie, no i upadłby argument tych, którzy mówią, że UE nas skolonizuje itd. wtedy nie byłoby sensu utrzymywać bankruta tylko dlatego, że ma kapitał z kraju "starej UE". Jakby to powiedzieli wolnorynkowcy "rynek by zweryfikował" kto ma jaki potencjał i w czym.
W sumie lepiej byłoby mieć jakieś alternatywne źródło dostaw, ale Putina też by można było nieźle przycisnąć.
Dokładnie, no i ta różnorodność poglądów powinna być większa niż w USA. Tam jest dosłownie coś na rodzaj wyboru między skrajnymi odmianami PISu i PO. Byleby te poglądy były zgodne z prawem. Ale tu trzeba zacząć od edukacji, bo ciężko zdelegalizować partie, która ma poparcie rzędu 20-30% i może więcej. Ale ludzie mogą być świadomi i może im się zapalić czerwona lampka już wtedy, gdy taka partia dopiero zaczyna działać.
No i dziś też się nie opłaca. Co można zyskać na takim zbrojnym ataku i zbrodniach wojennych? Potępienie opinii międzynarodowej, odpowiedzialność przed MTK, konieczność zwrotu tego, co się zapieprzyło, płacenie reparacji itd. nie warto, nawet jeśli jakiś kraj serio jest wrogiem.
Ale już wojna gospodarczą... Często nikt jej nawet nie zauważy, a jak zauważą, to już się niemal zdąży wykończyć wroga ekonomicznie.
Kiedyś wystarczyło mieć dużo kasy i już można sobie było zebrać swoją armię i wplywac na władze kraju.
Japonia to ciekawy przypadek. Bardzo dużo złego narobili podczas II WŚ, ale szybko się "zrehabilitowali" i dziś są zupełnie innym krajem. Niemcy też. Za to Rosja jaka była, taka jest nadal. Tam to będzie trudno o jakąś przemianę mentalności.
No i finansowo zachód jest o wiele silniejszy niż wschód (wschód to w sumie tylko Rosja, Korea Północna, Bliski Wschód, kraje trzeciego świata i może Chiny, choć Chiny to mam wrażenie, że bardziej kierują się nie tym, czy wschód, czy zachód a tym, kogo w danej sytuacji bardziej się opłaca poprzeć).
W sumie..., Jakby USE miała wspólne mundury, to co do większości żołnierzy trudno byłoby stwierdzić, skąd pochodzą po samym wyglądzie.
Jeszcze niedawno Indie nie kojarzyły się nikomu z jakąś potęga gospodarczą. Chiny kiedyś też kojarzyły się tylko z podrobami i tandetą. My żyliśmy sobie swoim życiem, nie zwracając na Azję większej uwagi, a tam powstawały (i powstają) nowe potęgi.
Mini był czas, że praktycznie tylko księża byli jakkolwiek wykształceni.
W pierwszej chwili, jakby przejechać tam czołgiem, to nie wiedzieliby, co się dzieje. Jakby się kilku dla przykładu rozjechało, to reszta by próbowała uciekać. A co dopiero jakby zobaczyli samoloty, czy drony...
Politycy są jak ci influencerzy, co myślą, że jak wstawią smutne zdjęcie z jeszcze bardziej smutnymi emotkami i hashtagami, to to coś da. A jakby znaleźli się w regionie walk, to by uciekli pierwszym samolotem.
To akurat trzeba mu przyznać, choć jaki był, wszyscy wiemy (choć i tak to on był tym normalniejszym bratem). Nawet chyba wtedy powiedział, że kolejna będzie Ukraina.
Dokładnie, choć do niektórych i
Cd. To akurat trzeba mu przyznać, choć jaki był, wszyscy wiemy (choć i tak to on był tym normalniejszym bratem). Nawet chyba wtedy powiedział, że kolejna będzie Ukraina.
Dokładnie, choć do niektórych i tak nie dotrze, jak tłumaczysz, że niby jesteś z jakiejś tam grupy, ale tu akurat się z nimi nie zgadzasz. Większa jazda się zaczyna jak nie popierasz obu stron sporu (mi się w taki sposób udało zostać Żydem, antysemitką i agentką opłaconą przez Arabów pod jednym demotem, no i obu stronom ciężko było cokolwiek przetłumaczyć XD).
Tu się zgadzam. Trzeba też się liczyć z tym, że społeczeństwo nie od razu będzie gotowe na jakąś rewolucje. Takie zmiany wprowadza się stopniowo. Jak ludzie zaczną akceptować taki stan rzeczy i będzie powszechna akceptacja, by pójść krok dalej, to wtedy można o tym myśleć.
To też tak jakby teraz postanowić, że robimy sojusz z każdym, kto przez ostatnie 8 lat był naszym wrogiem. A im bardziej nas ktoś nienawidzi, tym bliższe będą relacje. Ludzie nie byliby na to gotowi. Ale jakby najpierw załatwić te najbardziej sporne kwestie, potem trochę zneutralizować relacje, za jakiś czas poszukać jakichś wspólnych interesów, to może byłoby to do zrobienia. Choć też nie z każdym.
W sumie śmiać mi się chce, jak PIS teraz krzyczy, że to co robi PO, to jest niedemokratyczne. A kto większość z tych opcji wprowadził? PIS. No i piękne samozaoranie.
Dokładnie, bo jakoś trudno mi sobie wyobrazić, że ktoś kto ma np. odbijać jakichś zakładników nie ma pozwolenia na broń. Niewiadomo, do czego taki policjant będzie wezwany, więc powinien to pozwolenie mieć.
Przeciwnikom się też wydaje, że jak się zliberalizuje prawo w tym zakresie, to różnej maści psychopaci będą z okien strzelać do ludzi na ulicy. Jak taki psychopata chce mordować, to jakiś sposób zawsze znajdzie. Nie musi mieć do tego broni.
W większości szkół, przynajmniej u mnie informatyka wyglądała tak, że miało się zrobić jakieś tam podstawy w Wordzie, czy w Exelu, a potem każdy mógł robić, co chciał. Jak słyszę ludzi, którzy na informatyce programowali, to aż się zastanawiam, czy na pewno kończyliśmy szkoły w tym samym kraju.
Znam paru ludzi będących na pedagogice i głównie tam wkuwają regułki, które i tak zaraz zapomną, jak tylko zdadzą egzamin.
Dokładnie, no i trzeba to dziecko też wychować. Dziś już by nie przeszło "no, my idziemy do pracy, nie otwieraj obcym, w kuchni masz makaron, to sobie zjedz i możesz sobie pogadać telewizję".
Początkowo to nawet za bardzo telewizji i telefonów nie było, zwłaszcza w biedniejszych regionach kraju. Na wsiach nie wydawano też aż tyle na żywność, bo wiekszosc ludzi jednak miała jakieś tam uprawy i zwierzęta. Dziś na wsiach to ludzie mają w większości psy, koty i ewentualnie kury.
Dokładnie, no i jest większa szansa, że ten lepiej zarabiający wychowa dziecko na bardziej zaradna osobę. Ci mało zarabiający często uczą dzieci mentalności typu "mnie się należy", "to wina wszystkich, tylko nie moja". Czasem uczą też nienawiści do tych, którzy coś osiągnęli. Większy problem jest faktycznie z alimentami.
Wielu moich znajomych wyjechało do Holandii. Niby ich jakoś nie dyskryminują w pracy, ale jak się popatrzy w internet, to widać niechęć Holendrów.
Gorzej jest w krajach skandynawskich. Tam już nas każdy nienawidzi (może z wyjątkiem innych obcokrajowców, ale to tylko wtedy jak pochodzą z innego regionu Europy lub świata). Nie wiem, co ludzi ciągnie do tych krajów. Nic tam nie ma, jest zimno (rozumiem, że ktoś może lubić taki klimat, ale mało ma krajów z takim klimatem?), traktują nas bardzo źle, dobrymi ludźmi są tam ewentualnie tylko obywatele innych państw. Rozumiem, że zarobki, ale mało mają krajów z dobrymi zarobkami? Zresztą ja wolałabym zarobić mniej, posiedzieć gdzieś te kilka miesięcy dłużej niż codziennie doświadczać wrogości i bać się nawet wyjść z domu, by nie oberwać za pochodzenie. Najgorsze jest to, że wielu ludzi po pobycie w tych krajach wcale nie przejrzało na oczy. Rozumiem, że ktoś kto nigdy tam nie był może ich br
Cd.2 Najgorsze jest to, że wielu ludzi po pobycie w tych krajach wcale nie przejrzało na oczy. Rozumiem, że ktoś kto nigdy tam nie był może ich bronić z czystej niewiedzy. Ale każdy Polak, który tam był ma stamtąd źle doświadczenia. Czemu oni nie opowiedzą swoich historii, by uświadomić ludzi? Mają większą wiarygodność niż ja, bo ja nikogo stamtąd nie znam i na szczęście nie miałam z tak podłymi narodami styczności.
Fakt, gdy widać, że ktoś jest obrażony to federację powinny reagować. Problem w tym, że często reagują wtedy, gdy "ofiarą rasizmu" wcale nie poczuła soe obrażona, a na faktyczną nienawiść nie reagują. Dzięki temu burmistrz Alkmaar może sobie powiedzieć "nie życzę sobie polskiego bydła w moim mieście" (mając na myśli wszystkich Polaków, nie tylko kiboli Legii), sam klub może odmówić nam wejścia na stadion, choć mamy bilety, z trybun można cały czas wznosić antypolskie okrzyki, a po meczu ochrona może pobić piłkarzy i ochroniarzy Legii i nic. Wiadomo, kibole Legii do świętych nie należą, ale tam akurat ich nie było, bo my nawet do miasta nie mieliśmy wstępu, a co dopiero na mecz...
@Cammax ależ ty jesteś cięta na tych Szwedów XD...
To też by nie było wyjście. Bo wtedy by Szwedzi piszczeli "łamio nosze prowo, złe Poloki"... I jak myślisz, czyja racja by była uwzględniona? Nasza czy ich? Poza tym, chcesz na Szwedach tresować polskich przestępców? Bo jeśli byś na to przyzwoliła, to zaraz by kryminaliści sobie selekcjonowali Szwedów w tłumie i ich bezkarnie napadali "bo wolno".
Raczej bym powiedzieł, że należy na terenie Polski wymagać i oferować tyle, co wszystkim innym.
Względnie taki potencjalny imigrant powinien po prostu pójść do polskiej ambasady w swoim kraju. Zakładam że pracownicy ambasady Polski np w Japonii znają japoński :P . To tam by mu wszystko wytłumaczyli.
Nie uważam że wymaganie znajomości języka kraju do którego imigrant się wybiera jest złe. Zresztą - skoro wymagają wobec nas, dlaczego my mamy nie wymagać od innych?
Jako USE byśmy byli min w pierwszej światowej TOP 3ce. Ciężko jednoznacznie ocenić które mocarstwo by było "numero uno", czy USA, czy USE czy Chiny, bo dużo też zależy pod jakim kątem oceniamy, ale 3 pierwsze miejsca by oscylowały w okół tych tworów.
Do tego prowadzenie polityki międzynarodowej też się mocno upraszacza. Nie byłoby takich cyrków, że np gaz w Polsce byłby droższy niż we Francji, pomimo że Francja jest dalej więc powinny być większe koszta tranzytu.
Do tego otwiera się jeszcze kwestia "podbojów bez wojny". Bo przecież USE mogłoby wcielać kolejne państwa w swoje szeregi, ale na stopie dyplomatycznej. Potencjalnie np Ukrainę, Białoruś czy Turcję. Bo czemu nie? I na powrót, Anglię. Zresztą, trudno by było utrzymać Anglii konkurencyjność, sąsiadując tylko z USE XD...
Po ewentualnym włączeniu Turcji (Turcja do UE aspiruje od lat), masz całkiem wygodną drogę na bliski wschód.
W USA jest raczej po prostu skrajna lewica i skrajna prawica. U nas masz 2 lewice XD... Tylko jedna liberalna światopoglądowo, druga konserwatywna.
Przy reformacji w USE, to "popis" baaardzo przestałoby mieć znaczenie. Do tego żaden polityk USE nie osiągnąłby sensownego poparcia tylko dzięki poparciu własnego kraju. To zmusiłoby polityków do spoglądania na USE jako całość.
Można by powiedzieć, że wybory do parlamentu europejskiego powinny być w 2 turach. Tura nr 1, wybieramy np 20 partii, które chcemy.
Potem z tych 20tu partii wybieramy 10 które faktycznie wejdą do parlamentu.
Kacapia się o tym przekonywuje, że takie ataki na dużą skalę się mijają z celem. Jakieś tam drobniejsze podgryzienia w strategicznych miejscach jeszcze mogą się kalkulować, ale nie takie pełnometrażowe wojny.
Oj nie przyrównuj Japonii do Niemiec. Ci drudzy w mojej ocenie się absolutnie NIE zrehabilitowali. Wręcz pokazali po ataku na Ukrainę, że tradycje SS tam wciąż żywe. Pół Europy pomagało jak mogło, a oni stali bokiem :/ . Dopiero jak gazociąg pierdyknął i nie było szans na tani gaz to coś tam się ruszyli...
Kacapia to wg mnie naród stracony. U nich wciąż jest myślenie "po co im świat bez kacapii". Ja wolę zapytać "po co światu kacapia?".
Gdybym był głównodowodzącym NATO i Moskwa była zdobyta, to nakazałbym jej zrównanie z ziemią. Po to aby dostatecznie zniszczyć kacapskość. Wteptać to butem w ziemię. By się ta zaraza więcej nie podniosła.
Dla Białorusinów jest jeszcze nadzieja, ale dla kacapów - nie ma jej.
Oczywiście. Chiny są cwane.Korea Północna, gospodarczo też nie jest potężna. Bo w zasadzie odcinają się od światowych zdobyczy techniki, a własnej gospodarki za bardzo nie rozwijają. Są dziś mniej więcej tam, gdzie Polska w latach 90tych XD. W czarnej D. W sumie Korea Północna to takie ZSRR które się nie rozpadło XD....
Oczywiście że USE miałoby jeden mundur. Co najwyżej jednostki specjalne (jak np GROM czy FORMOZA) można by zostawić tak jak są, bo i po co je zmieniać?
Myślę że tacy średniowieczni żołnierze to by zaczęli uciekać nim by się zaczęło ich rozjeżdżać. Jednak czołg jest po prostu szybszy XD...
Dlatego też się trochę dziwię, że w polityce nie ma nikogo z typowo "wojskowej rodziny". Tacy ludzie rac
CDN
Dlatego też się trochę dziwię, że w polityce nie ma nikogo z typowo "wojskowej rodziny". Tacy ludzie raczej by mieli jajca pojechać na front :P .
Tak. Dziś mało osób pamięta, ale Lech był stosunkowo zrównoważonym politykiem. Trzeba pamiętać że wtedy to wgl też się niezłe cyrki odjaniepawlału. Np Palikot i "serdelówa w rękawie" XD.
Jeśli dobrze pamiętam, Lech chciał zrobić "UE wewnątrz UE", złożoną z dawnych republik radzieckich i jako jeden głos, rozmawiać z resztą UE. Też właśnie postulował, że Ukraina oberwie oraz bardzo prężnie działał by w Polsce były amerykańskie Patrioty.
Z tych wszystkich faktów, ta katastrofa Smoleńska serio przestaje się wydawać samym "wypadkiem"... Byłby taki "fart"?
Zwłaszcza że w Gruzji, ostrzelano Lecha. Jedna dziwna sytuacja, to przypadek. Wiele takich sytuacji w krótkim czasie to manipulacja.
Fakt. Mniemam że uderzasz do sytuacji w Palestynie. Tu uważam, że jakby miała wygrać sprawiedliwość, to obie strony powinny przegrać, bo obie są siebie warte :/ .
Też nie chodzi w tym stopniowaniu o to aby ludzie się tylko adaptowali. Chodzi też o to by sprawdzić czy rozwiązanie wgl u nas działa.
Bo jak zacznie się jazda od razu, to łatwiej będzie to odkręcić.
A najbardziej to się kaczafii ora, jak twierdzi że nie zna ludzi których sam obsadził na stołkach XD... Demencja czy głupota?
I wg mnie wymóg pozwoleń na broń od policjantów to coś, co powinno się pojawić natychmiast. Tj że wszyscy policjanci mają np rok by takie pozwolenia wyrobić (podobno da się je zrobić w 3 miesiące, więc rok to dość czasu). Kto się nie wyrobi, będzie chodził na służbie bez broni.
Bo potem są takie cyrki jak "nie szczel w instrybutor", no jprdl, nie trafić z 3m? XD...
Za to w temacie broni, kolejny ruch który powinien być, to likwidacja kategorii pozwoleń (tj że sportowe, kolekcjonerskie itd). To bez sensu. Masz pozwolenie, to masz. Kolejna aktualizacja - wywalenie promes. Promesa to takie "pozwolenie na zakup broni", to tak jakbyś miała prawo jazdy, a urząd osobno wystawił ci pozwolenie na zakup jednego auta XD. Po co? I tak każda spluwa jest przypisana do strzelca.
Dopiero potem można by zrobić pewne typy broni jako bezpozwoleniowe (broń czarnoprochowa jest bezpozwoleniowa i jakoś żyjemy XD).
Lewą broń można dostać na darkwebie, jak w zasadzie wszystko co nielegalne...
Ba, na informatyce nawet nie mówią o tym jak komputer wgl działa. Co to jest "bit"? A po co to komu? Kuj budowę pantofelka XD.
Czyli na studiach pedagogicznych ZZZ też jest, dobre XD.
Oczywiście. To wszystko cena którą płacimy za wysokie wyspecjalizowanie. Do tego za rogiem czai się AI które wydatnie będzie wykopywać ludzi z posad.
Tu optymiści piszczą że to nie pierwsza rewolucja przemysłowa i kiedyś też tak gadano... Sęk w tym, że kiedyś modernizacje automatyzacji służyły zwiększeniu wydajności bez redukcji etatów. Dziś produkcja pokrywa zasadniczo 100% zapotrzebowania, więc modernizacja pójdzie w drugą stronę - cięcia kosztów. Do tego AI nie będzie wypierać zawodów prostych i stopniowo wchodzić "w górę" tylko będzie wypierać wszystkich pracowników zaczynając w bogatszych krajach i schodząc do coraz biedniejszych.
Bo już AI podpowiada lekarzom. Już AI wypiera modelki na stronach internetowych. Podobnie AI wchodzi do testowania różnych rzeczy. Nawet AI prawnik się pojawił... Skutki są różne, ale to problemy wieku dziecięcego.
Ale przetłumacz to feminazistce. Zaraz byłby pisk, że to "dyskryminacja kobiet"...
Znam kilka osób co było w Skandynawii, jakoś nie narzekali. Przynajmniej nie w takiej skali, raczej mówili "jest ciężko ale dobrze płacą"...
@rafik54321 w sumie fakt, no i nam w tej sytuacji trudno by się było wybronić. Zaraz byśmy usłyszeli, że jak jesteśmy dyskryminowani, to od takich spraw są sądy, a nie "sprawiedliwość uliczna". A to że szwedzkie prawo chroni każdego, kto nie jest Polakiem, to inna sprawa.
No i mogłoby to doprowadzić też do tego, że Polacy by obrywali przez to, że np. są niebieskookimi blondynami, przez co Seba wziął ich za Szwedów (były podobne przypadki, ale z Polakami o ciemniejszej karnacji).
No i tu by już pewnie zdelegalizowano partię, która by poszła z takim programem.
Dokładnie. Jak ktoś od nas wymaga niewiadomo jakich procedur, by wjechać to i my wymagajmy tego samego.
To też. A propos ambasad, to Google maps przypadkowo chyba przyłapało PIS na procederze z wizami (wystarczy "iść" pod ambasadę Polski w Nigerii i zobaczyć, co tam się dzieje). No i jest jednak różnica między kimś, kto dostał się w taki sposób, a np. nigeryjskim studentem.
Tu się zgadzam. Rozumiem, że np. jak jedzie się na wakacje, to biegła znajomość danego języka nie jest aż tak potrzebna, no ale mieszkać w jakimś kraju na stałe już od kilku lat i nie umieć nawet podstaw ich/naszego języka? To już przesada. Choć imigrant raczej nigdy nie nauczy się mówić bez akcentu, a w naszym przypadku to pewnie nawet nie ogarnie w stu procentach gramatyki (ale raczej bez problemu zrozumiemy, o co mu chodzi, nawet jeśli źle odmieni jakiś wyraz, ale umie się dogadać).
Cóż, USA to raczej byłyby dość bliskim sojusznikiem, o ile nie wygrałby tam Trump, czy ktoś podobny. Więc z ich strony zagrożenia raczej nie ma.
Chiny głupie też nie są i nie będą zaczynać wojny (raczej nie w sensie zbrojnym) z kimś silniejszym/tak samo silnym, jeśli im się to nie będzie opłacać. Dlatego dobrze by było mieć z nimi w miarę poprawne relacje.
Zagrożeniem byłyby jedynie kraje typu Rosja i Korea Północna. Niby słabsze, ale posuną się do wszystkiego.
Tu się zgadzam. No i Rosja ustalając ceny jednemu krajowi może sobie pozwolić na bardzo dużo. Ale przy takim supermocarstwie niewiele by narobili.
W sumie... Z czasem te inne kraje by zobaczyły, że członkostwo im sie po prostu opłaca i jednak wdrożyłyby te wymogi do przystąpienia. Z biegiem czasu tamtejsze społeczeństwa by te zmiany zaakceptowały. U nas np. prawdopodobnie 50 lat temu ludzie sobie nie wyobrażali, by samorządy miały dużo do gadania. A czy dziś ci sami ludzie sobie wyobrażają, żeby Warszawa miała decydować, na co gmina leżąca gdzieś pod Bieszczami ma wydać i ile?
Tu się zgadzam. Taki system nie jest dobry. Boję się, że to samo będzie u nas. Choć mam nadzieję, że Hołownia będzie tym "trzecim", a z czasem to może nawet pobierze trochę poparcia jednym i drugim. A Amerykanie to coraz bardziej odklejonych polityków wystawiają po jednej i drugiej stronie. No i wielu z nich to powinno bawić wnuków (a może prawnuków patrząc na wiek niektórych), a nie decydować o losach kraju.
Szczerze, to trudno mi sobie wyobrazić, by nasi politycy umieli przekonać do siebie też ludność innych krajów. Przede wszystkim tu by odpadli skrajni nacjonaliści z wszystkich krajów, bo wiadomo, że oni kierowaliby się swoim, a nie wspólnym interesem.
Zwłaszcza dziś, gdy każda zbrodnię można udokumentować. Nawet zwykły szarak sobie może nagrać filmik. Kiedyś to takie zbrodnie uchodziły na sucho, bo 1. Nie było mechanizmów pozwalających egzekwować odpowiedzialność, a 2. Nieraz trudno było coś komuś udowodnić, czy faktycznie on odpowiada za czyjąś śmierć, czy jednak inne okoliczności (głód, jakieś choroby itd.).
No i nadal chyba niezupełnie wyciągnęli wnioski (widać to po tym, jakie AFD ma poparcie. Normalny Niemiec to by nie poparł kogoś, kto mu pieprzy o kulcie Hitlera). Oby opamiętanie tym razem nie przyszło za późno. Choć już ciężko coś zrobić z partią mająca kilkanaście procent poparcia.
Szkoda byłoby tylko zabytków i normalnych ludzi. W sumie zastanawiające jest to, skąd tam taka mentalność. Większość narodów, które w przeszłości popełniały nawet najgorsze zbrodnie
Cd. Większość narodów, które w przeszłości popełniały nawet najgorsze zbrodnie to się ucywilizowała (mniej lub bardziej, ale dziś by już tego samego nie zrobili). A Putin to mam wrażenie, że chce powtórzyć wszystkie możliwe zbrodnie, jakie Rosja kiedykolwiek popełniła.
Nawet gorzej. U nas w latach 90tych przynajmniej były zachodnie marki. Tam nie ma, bo zazwyczaj są nawet zakazane. A własnych też za bardzo nie rozwijają. No i nie mają też żadnej świadomości. Są praktycznie odcięci od informacji ze świata, wyjechać stamtąd też ciężko (trzeba się liczyć z tym, że ściągnie się kary na swoją rodzinę, o ile się jej nie zabierze ze sobą).
Fakt.
U nas na pewno nie ma, nie wiem jak w innych krajach. Taki ktoś to miałby większe pojęcie, co się dzieje w razie wojny. U nas większość polityków to co najwyżej do Rzeszowa lub Przemyśla pojechało i już "wielcy bohaterowie" (choć tu początkowo serio się można było poczuć, jakby niedaleko był front).
Szczerze mówiąc, to mam wrażenie, że gdyby była możliwość cofnięcia się do tamtych czasów z dzisiejszą wiedzą, to większość by Lecha i jego żonę wyciągnęła siła z tego samolotu, a zamiast nich wsadziła na pokład Jarosława.
Lech w wielu kwestiach był o wiele mniej skrajny. Niby PIS się na niego tak powoływało, ale jak w danej kwestii wyrażał bardziej "umiarkowane" stanowisko, to wtedy amnezja i nie wiedzieli, czyje to słowa.
To by miało o wiele większy sens, niż wyrażanie pojedynczo, że te kraje z czymś się nie zgadzają.
Dokładnie. No i obie strony powinny być rozliczone. Bo na jednych i drugich można tam sporo znaleźć. Dlatego ważne, by tu się wiele krajów zaangażowało. Bo wiadomo, jedni będą szukać dowodów tylko na Izrael, a inni tylko na Palestynę. Wątpię by ktoś był obiektywny i szukał dowodów na obie strony. Stąd też uwzględniłoby się to, co zebrały obie strony.
Dokładnie, lepiej odkręcić od razu, gdy zmiana jest na początkowym etapie, niż później (choć w takim wypadku też można zrobić po prostu krok w tył, jeśli wcześniej coś działało, ale jakiś dalszy krok już się nie sprawdził). Dlatego potrzebne są też okresy przejściowe, zanim się coś wprowadzi.
Mnie zastanawia, jak on będzie się tłumaczył, gdy będą jego rozliczać. Że sam siebie nie zna XD rozwala mnie też jak oni przez 8 lat wrzeszczeli, że ówczesna opozycja donosi, a sami teraz latają na skargi do różnych instytucji, ale mają ich tam gdzieś.
Tu się zgadzam. Mam wrażenie, że nieraz zwykły szarak po krótkim przeszkoleniu by trafił z 3 m (o ile nie ma jakichś problemów ze wzrokiem, ale jak ma takie problemy, to raczej powinien szukać zatrudnienia gdzieś indziej, albo być bardziej od "papierkowej roboty").
Jak ktoś chce, to i tak znajdzie. Ograniczenia niewiele dadzą. Choć ci którzy chca tu zrobić drugi Teksas też nie pomagają.
Niestety. Może teraz się coś zmieni. Choć wątpię, bo zawsze są takie obietnice. A potem koniec końców i tak wkuwamy budowy pantofelków, komórek, czy prądy morskie. (To że większości z nas taka wiedza przypada się tylko do przyszpanowania podczas oglądania 1 z 10, to inna sprawa. Ale i tak zazwyczaj zaraz się to zapomina).
To chyba na każdych jest, zwłaszcza z niektórych przedmiotów- zapychaczy. Najlepsze jest to, że zazwyczaj wykładowcy od takich przedmiotów uważają swój przedmiot za najważniejszy XD
Nawet w sklepach już ogranicza się ilość sprzedawców. Np. w takiej biedronce może być kolejka na pół sklepu, przy samoobsługowych podobnie (choć tu idzie to szybciej, bo nikt tu nie idzie z pełnym wózkiem), a i tak jest jedna Kasa czynna i po kku minutach ktoś podejdzie do tych samoobsługowych zatwierdzić produkty, czy coś tam wycofać.
Fanatykom pewnych rzeczy nie da się wytłumaczyć. oni w każdej krytyce pod swoim adresem widzą hejt, a jak smak nawet grożą innym, to wtedy już wolność słowa.
No i to pokazuje, co te kraje w sobie mają- zarobki. Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.
@Cammax zresztą też nie chodzi o tych samych Szwedów, czy obskoczą łomot czy nie... Po prostu lepiej by bandytka u nas się nie pojawiła wobec kogokolwiek, bo bandytka bardzo lubi szybko zmienić "target".
Zresztą, wielkie tam procedury. Dokument tożsamości, zaświadczenie o niekaralności i kwit że polski pracodawca zatrudni takiego imigranta. To dużo? 3 kwity na krzyż XD...
Druga sprawa, że po przybyciu na polską granicę, powinni od takich ludzi pobrać odciski palców, zdjęcia itd, by pojawili się w polskim systemie. By służby mogły mieć imigranta "na oku".
Ten cyrk wizowy to osobna kwestia. To po prostu korupcja, lewizna... Nie należy tego jakkolwiek łączyć z normalnym prawem.
Druga sprawa, że wg mnie, studia dla obcokrajowców w Polsce powinny być płatne.
Jeśli taki imigrant chce u nas studiować, to musiałby przedstawić stypendium w wysokości min płacy minimalnej + czesne za studia.
Nieistotne kto funduje stypendium. Państwo imigranta, prywatna fundacja czy osoba prywatna. Stypendium ma być :P .
Nikt od imigranta nie wymaga perfekcyjnej dykcji. Ma mówić po prostu zrozumiale. Standard "łamany polski" wystarczy XD.
Zauważ że tu taki Trump musiałby wybrać, czy trzymać się z USE, czy kacapią. Wybór jest oczywisty. A politycy kalkulują, co się bardziej opłaca.
Poza tym jakby to wytłumaczył swoim wyborcom? Postawić się USE? Mocarstwu które było mu bratnie? Aż tak durni Amerykanie nie są XD.
Chiny nie zaatakują do póki nie poczują że mają przewagę i tak można je łatwo trzymać w szachu - po prostu mając większą pałkę.
Dlatego też nie atakują pełnoskalowo Tajwanu - boją się USA. I dobrze :P .
Kacapia się najpewniej rozleci. Wojnę na Ukrainie można by zakończyć w 3 miesiące, gdyby NATO "weszło na pełnej bombie" (tj, wjechało w sumie 500tys wojsk NATO, z pełnym wsparciem). 3 miesiace i by kacap na Ukrainie nie został. Tylko to się NATO "nie opłaca".
Bo wiesz, kacapy wyparte, traktat pokojowy podpisany, sankcje zniesione, Ukraina w ruinie, ale tam jakieś odszkodowania pójdą...
Dla NATO i USA, ta wojna ma trwać. Kacapia ma wydawać na broń, ma tracić obywateli, sankcje mają robić swoje.
USA i NATO chcą powtórzyć rozpad ZSRR.
Znowu sama Korea to już małe zagrożenie. Swoją drogą, jestem przekonany, że na orbicie, supermocarstwa mają jakąś broń do zwalczania głowic atomowych, tylko się nie wychylają z nią.
Trzeba by było być durniem by wiedzieć że twój przeciwnik ma takie atomówki, krzywo pod kopułą i nic z tym nie zrobić XD...
USE to po prostu rozwinięcie UE. Któryś kraj stracił na wejsciu do UE? Bo na wyjściu już tak XD.
USE jest zbyt zróżnicowane kulturowo, by tak prosty podział przeszedł.
Jak narazie Hołownia sobie radzi zaskakująco dobrze, jak utrzyma poziom, to jego kariera polityczna wyje****e w kosmos jak Saturn V XD.
A wtedy inne partie będą zmuszone brać z niego przykład by po prostu nie przepaść i może w KOŃCU będzie normalnie. To chyba najjaśniejsze światełko w tunelu od upadku PRLu XD.
Fakt, niezły kocioł by wyszedł, ale Europa mogłaby na tym tylko skorzystać, bo świry by właśnie poodpadały. Nacjonaliści z różnych krajów by się zażarli na śmierć, a Europa by się rozwijała swoim tempem XD. Gdzie 2 się bije, tam 3ci korzysta ;)
Widzisz, a w Japonii masz fanatyków imperialnej Japonii? Takich którzy piszczą o tym że Japonia jest boskim narodem? Nie.
I przez to że Japonia uczciwie posypała głowę popiołem, można jej wybaczyć złe dzieje. Z Niemcami - cóż, tak jak uważali się pokrzywdzeni I WŚ, tak samo nie dociera do nich, że są odpowiedzialni za II WŚ.
Poza tym, gdyby serio wzięli na klatę winy to nazizm byłby u nich nielegalny - a jest.
Jakich tam zabytków? U kacapii? XD. Nie mówię o ludobójstwie. Mówię o zrównaniu z ziemią miasta. Po prostu zniszczyć ich "diament w koronie". Bo taka jest kacapia, Moskwa odstrzelona, a reszta to bród, smród i ubóstwo. By właśnie wyrównać "poziom" tego tworu. Paradoksalnie rozpad kacapii byłby na rękę samym kacapom. Bo teraz to bardziej przypomina Panem z "igrzysk śmierci". Kapitol (Moskwa),
CDN
Kapitol (Moskwa), dystrykty (cała reszta).
Ludzie błędnie uważają że kacapy pochodzą od europejskich Rusów. Sęk w tym, że właśnie nie. Rusowie, to dziś Białorusini i Ukraińcy, dosłownie ten "mały" teren, to były tereny Rusów.
Dzisiejsze kacapy to w prostej linii mongolska horda. Barbarzyńcy. Popatrz nawet na te ich twarze - gdzie tam widzisz Europejczyka? Rusowie to Europa. Im bliżej do Azjatów niż Europejczyków.
A każdy wie, że mongolska horda to było bydło. Zostało im do dzisiaj. Paradoksalnie to już sama Mongolia jest bardziej cywilizowana XD.
Wiesz, przed wojną w kacapii też były zachodnie marki. To sankcje je wycofały. To odrębna kwestia. Chyba że mówisz o Korei. To fakt, tam to nawet gorzej niż za PRLu.
Wgl uważam, że z marszu ministrem obrony, obligatoryjnie musi być były wojskowy. Bo w końcu taki człowiek serio zna nasze wojsko, naszą taktykę, nasze możliwości, nasze słabości i nasze potrzeby. Do tego ma pojęcie jak wygląda wojna.
W Polsce, ministrem obrony mógłby być któryś z byłych dowódców GROMu.
Chłop bez dziury robi się ponury XD. Chyba w tym sedno. Lech miał żonę, to był dość normalny, wgl ten "stary PiS" był o wiele bardziej zrównoważony. Wręcz przy dzisiejszym to wydaje się całkowicie normalną partią (wgl jak to psiurwa brzmi XD).
Nawet kwestia aborcji. Przecież to sam Lech powiedział że kompromis jest nie do ruszenia, że nie należy tego więcej dotykać. Kto się szarpnął? Kaczafi...
Dlatego uważam że w wojnie Izraelsko-palestyńskiej, Polska powinna się kierować czystym rachunkiem korzyści. A jakby nie patrzeć, na poparciu Izraela możemy coś zyskać, na poparciu Palestyny - nic. Bo i tak Palestyna raczej nic nie ugra, tak jak nie ugrała przez ostatnie dekady. Za Izraelem stoi USA, więc tym bardziej nie należy się tu rzucać. Więc albo dla surowej korzyści poprzeć Izrael, albo nie zabierać wcale stanowiska.
Naturalnie. Nie ma co lecieć na "uraaa".
Mnie najbardziej śmieszy, jak oni latają na skargę, że ktoś używa prawa które oni sami wprowadzili XD.
Tu jest materiał takiego średnio znanego youtubera
https://www.youtube.com/watch?v=7i2LEgWZ2kU
Pierwszy raz dostał broń i jako-tako sobie radził. Wiadomo, to pełna rekreacja, na spokój, bez adrenaliny, no ale w końcu od czegoś ci policjanci mają szkolenie. Tu mamy gościa, który pierwszy raz dostał broń do łap XD.
Przede wszystkim w Polsce wgl nie ma "kultury obycia z bronią". Dla Polaków jak masz broń to jesteś jakiś "dziwny". Tyle że spluwa to narzędzie, jak nóż czy siekiera. I najpierw trzeba tą mentalność zmienić, ale by to zrobić, trzeba obniżyć próg wejścia do celów rekreacyjnych (nie obniżając wymagania, ale upraszczając papierkologię), a potem po prostu iść za ciosem.
Na wiatrówkę też kiedyś trzeba było mieć pozwolenie, teraz sprzedają to jak zabawki i problemu nie ma XD.
Też zmienił się przeciętny Polak. Mimo wszystko, względem lat 80tych, Polacy piją wielokrotnie mniej i są mniej porywczy. To cenne cechy w kwestii broni.
Coś co dość wcześnie zrozumiałem. Wiedza sama wchodzi do głowy, jeśli się ją rozumie. A że jedni są zdolniejsi, drudzy mniej - to tak właśnie wychodzi. Nauczyciele sami też nie do końca kumają to o czym mówią. Jak on nie rozumie - jak ma zrozumieć uczeń?
Pamiętam jak nauczycielka od chemii pierniczyła o łączeniu atomowym kowalencyjnym. Gadała coś o obrączkach, że jak małżeństwo...
Nikt nie załapał XD, na lekcji ją olałem i czytałem podręcznik, było jaśniej napisane. Sęk w tym, że małżonkowie to się wzajemnie wymieniają obrączkami, ale w połączeniu kowalencyjnym to działa przecież inaczej. Bo obrączka jest jednej osoby, a nie że 2 obrączki są na raz noszone przez 2 osoby XD. To lepiej by już chyba pasował tu temat z kredytem hipotecznym XD...
W zasadzie w Biedrze zwykle była jedna kasa otwarta, nawet przed wprowadzeniem samoobsługowych, ale fakt, w innych placówkach, efekt istnieje. W Auchan jest osobna kasjerka do ogarniania kas samoobsługowych.
Dla fanatyków cel uświęca środki...
@rafik54321 cóż, Szwedów nie byłoby mi szkoda, gdyby oberwali (karma, zasłużyli, no i jakby moja rodzina komuś coś złego zrobiła, to włażąc na teren tych ludzi liczyłabym się z tym, że mogę tam oberwać). Bardziej bym się bała, żeby dresiarze nie poczuli się zbyt bezkarni i nie zaczęli atakować też Polaków. Bo im bardziej bezkarnie się tacy czują, tym ciężej nad nimi zapanować.
Dokładnie. Nam kiedyś było o wiele ciężej wjechać do innych krajów. Do niektórych to praktycznie nie mieliśmy wstępu.
Dokładnie. No i mając go w systemie można go ewentualnie szybko wykluczyć z kręgu podejrzanych, jeśli np. wyjdzie, że odciski nie są jego.
Tu winni powinni iść siedzieć, a ci którzy wyjechali do nas w taki sposób być deportowani. Nawet jeśli nie zamierzali u nas robić nic złego, to już popełnili przestępstwo- wjechali nielegalnie. Problem pozostawałby tylko z tymi, którym w ich krajach serio coś grozi. Deportować ich tam mimo zagrożenia, czy pozwolić odbyć karę u nas (tylko tu mamy kolejny problem- musielibyśmy takiego utrzymywać).
Tu się zgadzam, nasi studenci nigdzie nie mają darmowych studiów. Do tego większość krajów nawet nie uznaje naszych dyplomów, czy świadectw. Choć teoretycznie chyba powinny.
Dokładnie, zresztą nie oszukujmy się, my też jadąc do innego kraju się nie nauczymy perfekcyjnej dykcji, czy stuprocentowo poprawnej gramatyki. Do tego to już trzeba się urodzić w danym kraju. Np. Wilfredo Leon mówi z wyraźnym akcentem, ale da się go bez problemu zrozumieć.
Zresztą wizerunkowcy by mu już powiedzieli, co mu się opłaca wybrać, chyba że chce, by nawet większość Republikanów go znienawidziła.
Amerykanie może nie wiedzą, gdzie leżą poszczególne europejskie kraje, ale nie są na tyle głupi, by sami pójść przeciwko całej Europie XD
Cóż, gdyby nie USA, to Chiny by już pewnie dawno wkroczyły na Tajwan.
Cóż, nikomu się nie opłaca kończyć tej wojny. A już na pewno nie NATO. Można się polansować na pomocy (może już nie na dworcu w Przemyślu, czy Rzeszowie, ale na pomocy humanitarnej), zarobić na sprzedaży broni i osłabić Rosję.
Tylko niech Ukraina o te reparacje stara się od razu, a nie robi jak PIS, czyli wygłupia się z takimi żądaniami po prawie 80 latach, choć wcześniej się zrzekliśmy.
Chyba nawet Kim nie jest na tyle głupi, by użyć takiej broni.
My sporo zyskaliśmy..wystarczy zobaczyć, jak Polska wygladala w czasach naszej młodości, a jak wygląda dziś (nie wiem czy na innych regionach też to aż tak widać).
Może właśnie ma naszych oczach pojawia się trzecia partia,.która też będzie się liczyć. Jego atutem jest to, że nie jest skrajny w jedną, czy drugą stronę. No i umie uzasadnić swoje zdanie bez krzyków i wyzywania przeciwnika.
W sumie, pooglądałabym takie walki nacjonalistów, jak się nawzajem wykańczają, np. taki PIS vs AFD, ale wolałabym z bezpiecznej odległości to oglądać XD
No nie ma. Powiem więcej. Gdyby ci ludzie żyjący w czasach wojny widzieli dzisiejszą Japonię, to nie uwierzyliby, że to ten sam kraj. Choć o drugowojennej Japonii, jeśli da się powiedzieć coś pozytywnego, to tylko to, że nas nie zniszczyli. Choć mogli przyjść to wypowiedzenie wojny i gdyby przyjęli, to by nas zrównali z ziemią w parę dni. Na szczęście nie przyjęli, bo nie mieli z nami jakichś wrogich relacji.
W sumie patrząc na dzisiejsze Niemcy, to się zastanawiam, czemu AFD legalnie działa i czy Niemcy serio nie widzą podobieństw do czasów słusznie minionych?.a najgorsi są Polacy broniący tą partię (jedną taką znam osobiście :( cóż, przejrzy na oczy, jak ją deportują).
Placu Czerwonego to akurat szkoda. Ładnie tam. Ale podobne tylko tam, bo dalej to już te osiedla niewiele się różnią od polskich wsi.
Czy tamtejsi ludzie serio nie widzą, że oni żyją w biedzie, a politycy w luksusach?
W sumie- po większości z nich widać mongolski wygląd. U nas, tu gdzie były najazdy tatarskie jakby tak na upartego się przyglądać każdemu, to też w niektórych znajdzie się mongolskie cechy. Tylko jest jedna różnica- u nas to prawdopodobnie potomkowie ofiar gwa
Cd. Tylko jest jedna różnica- u nas to prawdopodobnie potomkowie ofiar gwałtów, którzy później związali się z Polakami/Polkami i z pokolenia na pokolenie te cechy coraz bardziej zanikały. A w Rosji się normalnie, w pełni dobrowolnie mieszali. Bo to była po prostu cześć ich imperium.
Fakt (nie obrażając oczywiście Azjatów).
Cóż, my to wiemy nawet z naszej historii. Nie wiem o Mongolii za wiele, nie znam też nikogo stamtąd, ale jakoś trudno mi sobie wyobrazić, by dzisiejsza Mongolia kogoś najechała. Może dlatego, że jest za słaba.
Tak, chodziło mi o Koreę.
Zgadzam się..patrząc na "ekspertów" z PIS, to równie dobrze mnie mogli powołać XD Nie wiem, jakie pojęcie o wojsku ma Kosiniak-Kamysz. Osobiście jednak jego bym dała do innego ministerstwa, do jakiejś dziedziny w której on jest specjalistą, a do MONu dała jakiegoś byłego dowódcę GROM (tylko może nie z czasów PIS).
Coś w tym jest. Zresztą to samo wielu mówi o Pawłowicz. Ta to dopiero jest odklejona. Nieraz widząc jej wpisy to się zastanawiam, czy ona to w stu procentach na trzeźwo pisze. Jeśli tak, to chyba nie jest w stu procentach normalna.
Szczerze, choć nie cierpię tej partii, to też mam takie wrażenie. Może nienawidzili Niemców, w końcu to PIS, ale aż tak pod tym względem nie byli odklejeni (przynajmniej na tamten czas trudno było udowodnić im, że to już jest podstawa do delegalizacji, dziś dałoby sie to udowodnić bez większych problemów). Przede wszystkim też nie widzieli Niemca w każdym swoim przeciwniku.
Dokładnie. Nawet jego żona też chyba mówiła, że nie można nikogo zmuszać do heroizmu. Ciekawe, jak dzisiejszy PIS by się odniósł do tych słów. Mam wrażenie, że Lech to przewraca się w grobie patrząc na niektóre pomysły dzisiejszego PIS.
Osobiście jestem za zachowaniem jak najpełniejszej neutralności w tej wojnie. Pamiętajmy też, że Izrael to wróg Polski, nienawidzą nas (może są wyjątki, ale mało liczne, nie na tyle liczne, by warto było się dla nich mieszać w te wojnę).
Mnie też. Jak oni to wprowadzali, to było to zgodne z prawem, a teraz jak rząd używa tego przeciwko nim, to już jest nielegalne XD (dlatego ja jako polityk, jakbym miała coś takiego wprowadzać, to z kilka razy bym skonsultowała z jakimś doradcami, jaka jest szansa, że ktoś mnie kiedyś tym załatwi). A tu PIS chyba liczyło, że będą mieć dożywotnia władze XD
Dlatego też policjanci powinni być świetnie przeszkoleni. O ile na takim szkoleniu jak początkowo drgnie ręka, wahasz się itd., to jeszcze nic się nie dzieje, bo na początku to raczej normalne. Ale na służbie już nie ma czasu na zastanawianie się i pudłowanie.
Tu się zgadzam..mam wrażenie, że wielu ludzi chyba nie zdaje sobie sprawy, że jak ktoś chce kogoś zabić, to może zrobić to nie tylko przy użyciu broni. Nóż w rękach psychola jest tak samo niebezpieczny. Byle przeciętniak my też nie wytrąci tego noża jednym ruchem (niby się tyle razy widziało, jak robią to na filmach, ale w praktyce by się nie dało radę).
Fakt, no i tu pewnie też trzeba by stopniowo. Nie zrobimy z dnia na dzień drugiego Teksasu (choć drugiego Teksasu to może lepiej jednak nie robić, bo tam to już przesada, wiele domów jest jednakowych, więc jak ktoś niezbyt zna okolice, to norma jest strzelenie do niego, bo wszedł nie do tego domu).
Fakt, dawniej to też typowa impreza w remizie zawsze musiała skończyć się bójka, czasem aż tak że prawie całe miejscowości bijących się brały udział. Albo dawniej jak większość miała jakieś szable, to biorąc pod uwagę porywczość dawnych Polaków, to pewnie też było ciekawie.
Ja pamiętam jak w 4 klasie mieliśmy takiego matematyka, co nie dość, że nie umiał uczyć (z dwóch szk wcześniej go wywali), to nie umiał zapanować nad klasą. No i tak nam "wytłumaczył" dzielenie pisemne, że prawie wszyscy dostali jedynki i skoczyło się tak, że rodzice musieli nas w domu tego uczyć. Potem jak się zmienił nauczyciel, to był bardzo brutalny przeskok.
Fakt, zazwyczaj otwierano drugą dopiero, jak już serio było bardzo dużo ludzi (ciekawie było na początku pandemii
Cd.2 Fakt, zazwyczaj otwierano drugą dopiero, jak już serio było bardzo dużo ludzi (ciekawie było na początku pandemii XD). Lidlu zazwyczaj też. No i to jest dobra opcja. Bo jak się chce kupić np. piwo, czy energetyka+ coś do jedzenia, to jednak nie chce się stać 20 minut w kolejce tylko dlatego, że ktoś to musi zatwierdzić.
Niestety. A co najgorsze to mam wrażenie, że oni coraz bardziej się radykalizują.
@Cammax ten fakt jest przez wszystkich tutaj znany XD...
To jest sedno, już mniejsza o tych obcokrajowców, tylko żeby się patola tu nie zalęgła.
Teraz polski paszport jest jednym z mocniejszych na świecie, mamy chyba 9ty najmocniejszy paszport (wiele miejsc jest ex aequo i to wielokrotnie, gdyby tak na to patrzeć to byśmy mieli coś koło 30tego miejsca), jak na ponad 200 krajów świata - jest dobrze XD.
Zwłaszcza że UE robi się "kruche", a Polska może być wygodnym "tylnym wejściem" dla pewnych dziwnych osób. Lub być może w przyszłości, kierunek się odwróci i to do nas będą emigrować z np Francji (po tym jak ją importowani bandyci rozszarpią).
Dla nielegalnych imigrantów - zero litości, deportacja z marszu. Jak się boi o życie czy coś - grzecznie przyjść do strażników granicznych, opowiedzieć co trzeba, niech się imigracyjni pochylą nad sprawą, ale granicy bez pozwolenia przekraczać nie wolno. Koniec kropka.
"Deportować ich tam mimo zagrożenia, czy pozwolić odbyć karę u nas (tylko tu mamy kolejny problem- musielibyśmy takiego utrzymywać)." - deportować. Zdecydowanie. Jak napisałem powyżej. Jak się takiemu udało na lewo granicę przekroczyć, to tak samo miał opcję się "przywitać" na granicy, na przejściu granicznym. Wybrał lewiznę - deportacja. Była legalna alternatywa.
Uważam że wewnątrz UE, wszystkie uniwersytety powinny być równoważne. Mniejsza o kraj. Względem państw spoza UE, to już rozumiem że nie honorują naszych kwitów. Co najwyżej, urzędnicy imigracyjni mogliby wymagać, aby dany imigrant po prostu "obronił swój doktorat" w państwie docelowym. Nie pisał doktoratu od zera, tylko ponownie go obronił. Nie robić drugi raz szkoły, tylko od razu końcowe egzaminy, jak zda - honorujemy jego kwity. Jak nie zda - olewamy XD. Uczciwe.
Nie do końca. Są rodziny "dwunarodościowe" i dzieci często perfekcyjnie mówią w 2 językach.
Tu jest taki "Japończyko-Polak", w tym materiale wypytywał Japończyków o Polskę
https://www.youtube.com/watch?v=npSQrL6LF6Y
Po polsku mówi perfekcyjnie, wręcz nawet nie wygląda jakoś specjalnie "japońsko", bardziej bym powiedział "przy kości" na twarzy, a po japońsku mówi w zasadzie tak samo jak Japończycy :P . No ale to taki niuans...
Bardziej bym powiedział, że jeśli dana osoba, od maleńkości ma styczność z prawidłowymi akcentami różnych języków, to je załapie. To po prostu później ciężko tu coś poprawiać.
Myślę że Amerykanie o krajach Europy wiedzą tyle co my o ich poszczególnych stanach. Floryda - to proste, tropik, gorąco itd. Texas, taka półpustynia, lubią strzelać. Nevada - wiadomo, pustynia, Las Vegas itd... Ale jak damy stan Idaho to mam pustkę we łbie XD. Wiem że taki stan jest, ale gdzie na mapie USA? Czym się charakteryzuje? No nic - pucha XD.
Z drugiej strony, jakby sobie to Amerykanie mieli wytłumaczyć? Wojaczka z USE bo? Od czasów kolonialnych, Europa nie jest wroga Ameryce. Wręcz przeciwnie...
Najbardziej opłacałoby się wojnę kończyć Ukrainie, bo jakby nie patrzeć, też obrywa :/ . Druga sprawa że po wojnie na bank pójdzie wysokooprocentowana "pomoc" na odbudowę, a Ukraina weźmie, bo co będzie miała zrobić?
Jednak jedno jest dość pewne. Putler już nie zaatakuje NATO. Bo zwyczajnie zabraknie mu czasu (młody to on też za bardzo nie jest) by odbudować armię. Już mu klepnęła 70tka. Przy 85 latach człowiek jest ledwo na chodzie. A tu wojna na Ukrainie jeszcze z 5 lat potrwa zapewne... W dychę odbudować tragiczną armię tak by mogła napaść na NATO? Nie widzę tego... Do wojny na Ukrainie się szykował chyba z 15 lat i efekt fatalny.
Bardziej się obawiam u putlera tego, że z zawiści, wiedząc że kacapia upadnie, wiedząc że zostanie skazany na śmierć, to po prostu pomyśli "jak ja zginę to wy też!", jebut w guzik atomowy :/ . Nie po to, by coś ugrać militarnie, ale z takiej chorej nienawiści...
Zresztą, putler jest idiotą. Powinien sam się pchać do NATO. Oczywiście USA by stanęło bokiem, ale wtedy putler by mógł strugać niewiniątko "że to złe USA go nie chce w pokojowym traktacie" i taki kit mógłby serio
CDN
taki kit mógłby serio przejść, zwłaszcza jak się położy plik dolarów na stół...
Zyskalibyśmy nawet znacznie więcej, gdyby UE nie rzucało nam kłód pod nogi i gdyby politycy nie utrudniali na siłę życia Polakom :( .
Fakt, w Polsce brakuje ludzi zrównoważonych politycznie. Jak to się mówi: 5% lewica, 5% prawica, 90% ku*****a XD.
Takie masowe fame MMA polityków XD, ale to by był krótki spektakl, padliby na zawał w 2giej minucie XD.
Wgl to wypowiedzenie wojny było bardziej formalnością niż czymś realnym. Przecież Polska i Japonia nawet nie leżą na tym samym kontynencie. Nawet nie oddziela nas tylko morze czy ocean... Tu nie byłoby jak prowadzić jakichkolwiek działań militarnych.
Zacznijmy od tego że relacje japońsko-polskie były dobre przed wojną, nawet może bardzo dobre. Japonia założyła że polskie wypowiedzenie wojny zostało wymuszone przez Anglię.
Czemu Niemcy tolerują AFD? Bo właśnie się NIE zmienili. W duchu uważają że hitler był "dobry chłop" tylko "nie wypada mówić o tym głośno".
Na twarzy "no, to był błąd", w serduszko "nazizm". Tak widzę Niemców :/ . A przynajmniej część, zwłaszcza tę starszą.
I to właśnie zdelegalizowanie AFD byłoby jakimś dowodem na to że Niemcy żałują II WŚ.
Tyle że armia czerwona to też armia zbrodniarzy, taki pomnik to symbol ich pamięci - a jako taki powinien zostać zniszczony. By właśnie ta idea nigdy nie powróciła. A że ładny? Zbuduje się ładniejszy XD...
Tamci ludzie nie rozumieją że można żyć inaczej.
To tak jakbyś chciała przekonać gangstera z getta, że można nie kraść. Oni nie znają innego życia.
Relacja bardziej jak średniowieczny chłop vs książe w zamku.
Oni są przekonani, że i tak mają "super", bo przecież kiedyś to nawet sławojki nie mieli XD... I to wg nich jest "postęp".
Paradoksalnie, naszą cechą narodową jest umiłowanie wolności. Brzmi to śmiesznie, ale pomyśl. Dlaczego stereotypowy sąsiad tak naskakuje na sąsiada? Bo ich "wolności" się krzyżują i tylko jedna może być "na wierzchu" XD. To akurat ciemny aspekt tego umiłowania.
Z drugiej strony, to właśnie to pragnienie braku skrępowania było motorem napędowym powstań i odzyskania niepodległości po 123 latach.
Dzięki temu, ewentualne bękarty (w nieobrazliwym znaczeniu) z gwałtu były tolerowane i asymilowane.
Tu większą "toksyną" była mentalna patologia komuny. To do dziś się sączy z polskiej mentalności. Jakby nie patrzeć 50 lat wsiąkania i 30 lat wysiąkania XD...
A kacapy - nie szanują życia jako wartości. Są nagrania, jak kacapy się wylegują na plaży i w oddali jest wybuch w kacapskiej bazie, a ci japę cieszą :/ . No jprdl... Jakbym był w Gdańsku, a na Helu była baza, którą ostrzelano to zaciesz mordy byłby ostatnią emocją jaka by mi przyszła do głowy. Prędzej wściekłość (na wroga) i rozpacz (nad ofiarami).
Generał Polko wydawał się ogarniętym gościem. Do tego jest utytułowanymi nie tylko polskimi medalami, amerykańskich medali za frajer raczej nie dostał :/ .
Jak dobrze pamiętam, to stary PiS był właśnie proniemiecki. To PO było prokacapskie, tak mi coś świta między lewym a prawym uchem XD.
Czasem się zastanawiam czy jarro celowo nie był w tym samolocie... Bo to zastanawiające - cały stary PiS w jednym samolocie, oprócz kaczafiego... Przypadek?
Wiesz, z drugiej strony, może Izrael przestałby być nam wrogi gdybyśmy go otwarcie właśnie poparli? Pomyślałaś o tym? W końcu wrogość Izraela nam potrzebna nie jest, wręcz przeciwnie - szkodzi nam.
Z całą pewnością uważali że mają władzę dożywotnio. I jestem przekonany że chcieli sfałszować wybory, tylko UE zaczęło im patrzeć na ręce... Liczyli że propagnda wystarczy - nie wystarczyła XD.
Często strzelcy rekreacyjni lepiej się obsługują z bronią, nawet w stresie niż policjanci XD. Samo to już jest dziwne.
Broń o tyle rezonuje z ludźmi, że broń została zaprojektowana do celowego robienia kuku. Nikt nie projektował piły łańcuchowej do ćwiartowania ludzi. Można (tj da się to wykonać) tak jej użyć, ale nie taki jest cel jej istnienia. Z bronią ten argument nie działa :/ .
Do tego
CDN 2
Do tego ludziom się wydaje że jak coś jest nielegalne to jest nieosiągalne. A narkotyki? Też lewe, a nie jest problem kupić kreskę, nawet jak się nie wie od kogo... Wystarczy popytać, jak się lokalsi zorientują że ktoś jest taką "niemotą" to wiedzą że na pewno nie policja XD...
Takie filmy pod tym kątem są akurat szkodliwe. Najlepszą obroną przed nożem jest - spie*****e ile sił w nogach XD. Nie koko-jumbo a'la Rambo. Takie numery to ogarniają tylko komandosi i to z 50% skutecznością :/ .
Wg mnie to strzelanie za wejście na cudzą posesję - i tak, i nie... Raczej bym powiedział, że dana posesja musi być ogrodzona by można było strzelać XD. Wiesz, jak podchodzisz do furtki i klucz nie pasuje, to można by chyba ogarnąć że to nie ta chałupa XD.
No i przechodzenie przez płot to nigdy nie jest "legalna opcja" wchodzenia na posesję XD.
Dużo w tej porywczości Polaków z PRLu wynikało po prostu z nadmiernego chlania bimbru :/ . Braku zadowolenia z życia. Szarości itd... Wszyscy byli nerwowi to i agresja się udzielała.
Dlatego bym się zastanowił czy przypadkiem nie dołożyć wymagań dla nauczycieli. Tj np nauczyciel chemii musi najpierw przepracować min 5 lat w laboratorium by wgl się starać o posadę nauczyciela. Niech najpierw poużywa wiedzy :P .
W Auchan (głównie tam robię zakupy - mam najbliżej XD), to akurat w czasach covidowych obsadzili ponad połowę wszystkich kas, a i tak była bardzo duża kolejka, ale pomimo że przed sobą się miało z 100 ludzi, to czekało się z 15min. Rotacja była olbrzymia XD. Chodziło o to, by klienci jak najmniej stali w kolejkach.
W Biedrze mogliby to zrobić prościej. Czemu kasjerka nie może mieć tabletu do kas samoobsługowych? Ktoś nabił piwo, wychyliłaby się, poprosiła o dowód (kasując klienta), kliknęła w tablet i wio.
Z drugiej strony dziwię się że nie zrobili "biedronki maxi", one zawsze są tak ciasne, tak upakowane, że się bałagan w nich robi. Zrobili by większe, bardziej poukładane sklepy to serio by był nienajgorszy sklep.
@rafik54321 dokładnie. Szczerze tu niby bym chciała dobrze wprowadzając, by u nas obcokrajowcy byli traktowani tak samo, jak oni traktują nas, ale nie wiem, czy jakby już daną narodowość przepędzono, to czy dałabym radę zapanować nad patologią, która mogłaby się poczuć zbyt bezkarna. No i patrząc na "rozgarnięcie" naszej policji, to oni też by pewnie nie zapanowali (skoro nawet nad gangiem dzieci i nastolatków z galerii w Poznaniu nie potrafią zapanować. Nie wiem ile w tym prawdy, bo nigdy nie byłam w Poznaniu, ale ciągle mi się wyświetlają np.tiktoki o tej galerii).
Teraz na szczęście tak, choć był czas, że byli o wiele gorzej. W sumie nie wiem, na którym byliśmy np. 30 lat temu.
W przypadku ludzi przeciwnych nielegalnym imigrantom, to jest to możliwe (u nas niby też są, nawet i czarni, ale raczej nie słychać, by coś komuś robili). A jeszcze niedawno śmialiśmy się, gdy ktoś mówił, że np. Francuzi i Holendrzy będą tu jechać.
Fakt, jeśli ktoś chce w miarę legalnie, to na upartego nawet przez ten mur by dał radę coś powiedzieć i ewentualnie dopytać, którędy do najbliższego przejścia. Raczej nikt do niego za samo podejście i mówienie nie strzeli.
Tu się zgadzam. Wiadomo, w innych krajach mogą mieć inne wymagania, ale jak ktoś u nas też obroni, to nie powinno być problemu, by uznać jego dyplom. Do tego w UE teoretycznie chyba powinny być podobne wymagania. Tyle że nas na zachodzie większość nadal uznaje za trzeci świat. Stąd te wszystkie pytania typu "czy w Polsce jest prąd", "czy jesteśmy miastem w Rosji" (choć od czasu wojny na Ukrainie, to trochę zaczęli łapać, że Polska, Rosja i Ukraina to nie to samo).
Fakt. Choć takie dzieci zazwyczaj od małego są uczone obu języków (czasem nawet jakiegoś trzeciego, jeśli rodzice mieszkają w jeszcze innym kraju).
Kiedyś widziałam jak jakiś bokser udzielał wywiadu. Gdybym nie widziała, że to mówi czarny, to bym myślała, że mówi to Polak. Ale on po prostu się w Polsce urodził.
Cóż, szczerze mówiąc to ja potrafię wymienić jedynie kilka stanów. A jakby mi ktoś kazał wskazać je na mapie, to jeszcze gorzej (wypadłabym jak ci w Matura to bzdura). No i z krajami ma innych kontynentach też bym miała problem. Bardziej umiem flagi (dzięki transmisjom sportowym).
Fakt, choć i tak każdy spodziewał się że oberwą bardziej. Putin chyba nawet mówił, że w tydzień dojdą pod granicę polsko-ukraińską, ale dalej już nie pójdą (pewnie dlatego, że my już należymy do NATO). Potem mówił, że zajmą Rzeszów (już nie Warszawę, a Rzeszów).
No i atak na członka NATO byłby równoznaczny z III wojną. Putin (chyba) nie jest na tyle głupi. W sumie ciekawe, ile on jeszcze pożyje.
Do tego to on jest zdolny. Tak samo Kim. Gorzej jakby użył tych najmocniejszych bomb, które podobno Rosja ma (100 megaton, o ile dobrze pamiętam). Raz chyba na Youtubie widziałam, jak na jakiejś stronie symulowali rzut tej bomby na Warszawę (zniszczy ogromną powierzchnię, a zginie jeszcze więcej ludzi). Z ciekawości też w to weszłam i dałam Rzeszów zamiast Warszawy (skutki byłyby odczuwalne nawet w Małopolsce). Choć nie wiem, czy oni serio mają taką broń, czy tylko straszą.
Fakt, no i jakby Rosja się choć trochę dopasowała do naszych standardów, to by była w tym NATO. Taka Turcja i Węgry wzorem demokracji nie są. Ale w NATO są. Polska do niedawna nie była lepsza (co będzie teraz, to niewiadomo).
Pełna zgoda.
Cóż ten tekst też jest odkąd ja pamiętam. I odkąd ja pamiętam jest prawdziwy. No i nie zanosi się, by prędko miało się to zmienić. Co najgorsze, mam wrażenie, że oni coraz bardziej się radykalizują.
To by było ciekawe. I o ile konferencje Fame MMA i inne zazwyczaj wydają mi się totalną patologią, to tu byłoby tylko gorzej, tu walka byłaby już na konferencji i to tej pierwszej XD
Dokładnie, mam wrażenie, że to bardziej było coś na zasadzie, by pokazać, że coś robimy i "jesteśmy solidarni", tak jak niby Wielka Brytania i Francja wypowiedziały Niemcom wojnę po 1.09. Ale raz, że byliśmy za daleko, a dwa- Japonia nie chciała dobijać le
Cd. Dokładnie, mam wrażenie, że to bardziej było coś na zasadzie, by pokazać, że coś robimy i "jesteśmy solidarni", tak jak niby Wielka Brytania i Francja wypowiedziały Niemcom wojnę po 1.09. Ale raz, że byliśmy za daleko, a dwa- Japonia nie chciała dobijać leżącego, bo jednak wcześniej mieliśmy dobre relacje.
Starsi to zazwyczaj są najbardziej zabetonowani i podatni na wszelką nienawiść.
Mimo wszystko powinni AFD zdelegalizować. Oni dosłownie pochwalają nazizm i mają w programie nienawiść do Polski (nie wiem czy do innych też). Na pewno łatwiej teraz, niż jak już faktycznie większość Niemców zacznie ich popierać.
Fakt, a niektórzy robią z nich wręcz bohaterów i wyzwolicieli. Choć wszyscy mieszkańcy"wyzwolonych" terenów wspominają, że jak ich armia wchodziła, to należało chować kobiety i wszelkie kosztowności. Nawet teraz. Oni podobni nawet kible i pralki zabierają...
Cóż, tutaj to trzebaby od małego kogoś inaczej wychować, to wtedy miałoby to jakiś sens. Ale jakby już takie dziecko zabrać z getta, gdy już zaczyna coś tam pamiętać i ogarniać, to byłoby ciężko.
W Polsce południowo-wschodniej też jeszcze jak mój dziadek był młody, to niektórzy mówili, że "nie było jak za cysorza" (bo była ta świadomość, że jest tu źle, ale w innych zaborach też mają źle, bo są większe.represje, a i u nas represje dotyczą też bogatych).
Fakt, my zazwyczaj na co dzień nie doceniamy nawet tej wolności. Jest to dla nas coś normalnego, co jest i musi być. Nie wyobrażamy sobie, że mogłoby być inaczej. No i zazwyczaj nawet o tym nie myślimy. Ale jak już ktoś zacznie ograniczać nam wolność, to się budzimy. A jak to jest bardzo drastyczne, to nawet jednoczymy. A to że potem jak wygramy, to podziały są jeszcze większe, to inna sprawa.
No i takie dzieci zazwyczaj mimo wszystko były wychowywane na Polaków- patriotów, czasem nawet bardziej prawdziwych niż Polacy "czystej krwi".
Niestety, do dziś jest to "ciekawe skąd wziął na to pieniążki, pewnie ukradł", wtrącanie się w czyjeś życie itd. A jakby tacy ludzie mieli taką możliwość, to od razu by na kogoś donieśli pod byle zarzutem, aby tylko ktoś miał gorzej.
Albo jak oni dzwonią do żony i chwalą się ilu to zbrodnii nie dokonali. Nie wiem też, co mają w głowach te ich żony, że chcą być z kimś takim. Ja bym nie mogła być z jakimś zbrodniarzem.
Często tam też rodzice czują dumę, że ich syn zginął atakując inny kraj. Nawet u nas, gdyby ktoś brał udział w ataku na kraj, którego serio się nie lubi w danym regionie, to raczej nikt by nie był dumny.
Mi też, pamiętam, że nawet ma początku wojny czułam się dziwnie, jak te samoloty latały praktycznie przez cały czas nad moim regionem (choć niby się wiedziało, że to nasi lub ewentualnie Amerykanie), a co dopiero jakby mieli coś zbombardować w mojej okolicy.
No i ktoś taki ma zdecydowanie większe pojęcie o wojsku niż politycy. Ci co teraz są w MON, to ewentualnie mogliby próbować na innych stanowiskach.
Mam wrażenie, że na pewno byli bardziej umiarkowani w stosunku do tych Niemców. Dziś za to co o nich mówią, to bez problemu dałoby się im zdelegalizować partię. Ale wtedy to jak krytykowali ich, to bardziej merytorycznie. Ciekawe, jak tlumaczyliby się z swoich słów z tamtych czasów, gdyby ktoś je wykopał. Jarosławowi raz wykopali wypowiedź, że kobiety są bardziej rozgarnięte, bo większość mężczyzn to pijacy, czy coś takiego XD (dziś on za nic by się do tego nie przyznał).
W sumie... Jednak Izrael może nam o wiele bardziej zaszkodzić niż Palestyna (przynajmniej w naszym kręgu kulturowym). Zwłaszcza, że w razie czego świat by widział, że chcieliśmy pomoc, ale oni nam zabierają zasługi.
Dokładnie, nawet pamiętam, że ktoś z tej komisji wypowiadał się, że wyboru mogą być sfałszowane, więc wysyłają obserwatorów. A takie działania to podejmowano tylko wobec niedemokratycznych krajów. Sporo zrobiła też frekwencja. No i nawet w ich bastionach ludzie się powoli budzą, bo już nie są bezkrytycznym i zwolennikami, ale bardziej na zasadzie "większe- mniejsze zło". Jak PIS straci
Cd.2 Jak PIS straci źródło propagandy, to mocno spadnie. a wielu ich wyborców znajdzie nowe "mniejsze zło".
Szczerze, to mam wrażenie, że nawet ktoś mający jakąś broń niewymagającą pozwolenia by sobie lepiej poradził.
Nawet dynamit podobno nie był wynaleziony w celu wysadzania ludzi.
Memy, że prędzej 14latek znajdzie dilera, niż policja nie wzięły się znikąd. Do tego jak ktoś nie chce, to nie weźmie narkotyków, nawet jakby były na każdym rogu. A jak ktoś chce, to i tak je zdobędzie. Nie wiem, jakie musieliby wprowadzić regulacje, by coś tu zmienić.
Mnie i tak bardziej rozwalają filmy, gdzie główny bohater nigdy nie miał broni w ręce, a rozwala armię wroga złożoną z zawodowych komandosów kilkoma strzałami i/lub ciosami, a ci strzelają 50 razy i nie trafią XD niby patrząc na takie filmy by się wiedziało, gdzie celować, by kogoś ogłuszyć na kilka sekund, ale tu wiedzą nie wystarczy, trzeba też mieć na tyle siły. Ale wielu ludziom po takim filmie wydaje się, że każdy z nas może np. wytrącić komuś nóż z ręki i to nawet jak podejdzie od tyłu.
Tu się zgodzę. Co innego, gdy posesja jest ogrodzona, a ktoś i tak na siłę próbuje wejść, a co innego, gdy nie jest ogrodzona, ktoś też nie zamknął drzwi, a tamta osoba widząc, że to nie to mieszkanie od razu przeprasza i chce wyjść.
Fakt, na wsiach to praktycznie w co drugim domu pędzili (większość na własny użytek, ale jednak).
Tu się zgadzam. W sumie większość pewnie nie robiła na chemii praktycznie żadnych doświadczeń (a z filmów miało się wyobrażenie, że będą laboratoria i niewiadomo jakie eksperymenty). A u mnie jedyną styczność, jaka uczeń mógł mieć z tymi sprzętami, to jak pani kazała opłukać te wszystkie probówki i przynieść jej do pracowni. Na WFie zazwyczaj było "macie, grajcie".
Ja najczęściej albo w Biedronce, albo w zwykłym sklepie, takim jakie są na wsiach, zależy gdzie akurat jestem (na wsiach przynajmniej raczej nie było problemu z ilością osób w sklepie i czasem nawet przez drzwi podali coś w godzinach dla seniora). Biedronki wtedy przedłużyły godziny otwarcia.
Fakt. W Lidlu (nie wiem czy każdym) jest jeden kasjer pilnujący kas samoobsługowych i on zatwierdza niektóre towary lub pomaga, jak ktoś czegoś nie wie (bo nieraz też trzeba się wystać zanim ktoś podejdzie).
Fakt, czasem to nawet szczupłej osobie się ciężko przecisnąć przez te alejki, a co dopiero komuś grubemu i jeszcze z wózkiem. A tak to zazwyczaj tu stoi cała paleta z jakimś towarem, ledwo się to ominie żeby nic nie zwalić, to już są jakieś pudła itd.
@Cammax to złe podejście. To nie my powinniśmy traktować w Polsce obcokrajoców tak jak oni nas. To u nas obcokrajowcy powinni się zachowywać wg naszych reguł.
Apropo policji. Nie wiem po cholerę, ale ostatnio do jednego gościa przyjechali busem - w 6ciu XD... Żeby to jeszcze jakiś napakowany koks był, nie, taki "szczypior" XD. Już od dawna mówię że policjant od dresiarza różni się tylko odznaką.
Raczej jak już któreś państwo dostało "kolejny wjazd na paszport" to raczej się już tego nie cofa.
Bo właśnie Polska jest bardzo tolerancyjna, tylko rozsądnie tolerancyjna. Od czasu do czasu się widuje obcokrajowców, ale nie widzę aby ktoś ich zaczepiał.
Ostatnio niejaki "Tuli" (podobno serio tak ma na imię) otworzył budę z kebabem pod hipermarketem XD. Tylko dziwi mnie jedna rzecz - godziny otwarcia. Nie są napisane godziny otwarcia i czasem otwarte ma, czasem nie ma... Pełna loteria :P ... Spodziewam się że z takim podejściem może mu biznes niewypalić :/ . Ale to nie będzie rasizm - klienci w Polsce bardzo się "przyzwyczajają" do różnych przybytków.
Przecież po to są przejścia graniczne, wiadomo że do takiej granicy będą podchodzić ludzie, a przecież póki będzie spokojny, to strzelać nie będą XD. To nie Korea Północna :P .
Naturalnie. Zasadniczo bym się nawet zastanowił czy nie zrobić zupełnie inaczej. Nie musisz wgl chodzić na studia - jak zdasz ostateczny egzamin to tak jakby się całe studia ukończyło :P . To też by było grube sito, bo uczelnie by musiały się starać o studentów, oferując wysoką jakość, a z drugiej strony, uczelnia nie mogłaby uczyć "na odwal się", bo studenci nie zdadzą egzaminu i renoma uczelni poleci na pysk.
"Tyle że nas na zachodzie większość nadal uznaje za trzeci świat." - to dopiero dyskryminacja. Bo nawet w większych afrykańskich wioskach już jest prąd :/ .
Myślę że wymieniłbym około połowę stanów w USA i około 20% bym poprawnie umieścił na mapie (albo przynajmniej w faktycznej okolicy).
Bo np Alaska to proste. Texas, czy Kalifornia również... Najtrudniej by było zlokalizować kraje w Afryce i Azji :P .
Od początku putler planował wojnę na Ukrainie jako preludium do III WŚ. Przecież jednym z warunków które początkowo postawił to powrót stanu NATO do 1997r, a Polska do NATO wstąpiła w 1999r. Taki warunek można postawić tylko w jednej sytuacji - kiedy się chce urządzić dalszy podbój.
Ukraina by oberwała znacznie bardziej, gdyby nie zachodnia pomoc. Bez tego raczej faktycznie by nie wytrzymali roku :/ .
Już światowo putler jest uznawany za zbrodniarza wojennego i największego tyrana XXI wieku. Atak na NATO tylko by dorzucił do pieca na tyle, że już absolutnie nikt by z nim gadać nie chciał. No i putler się boi Chin.
Też tak piszczał że użyje bomb atomowych, Chiny powiedziały że "nie życzą sobie ataków nuklearnych w Euroazji" i cisza XD.
Wiesz, to jest kacapia, na papierze 100Mt, w praktyce 10Mt, tyle że głowice już dawno rozkradzione XD.
Kacapy ostatnio robiły testy rakiet nośnych - połowa nie odpaliła po wypuszczeniu z silosu XD.
Przecież pierwotnym "NATO" miało być ONZ i jaką realną władzę dziś ma ONZ? Żadną. Kacapia jest w ONZ i się rozsypało.
Jednak coraz więcej osób (zwłaszcza młodych) zdaje się mieć bardziej zrównoważone poglądy.
A to nie było po prostu tak, że to było wypowiedzenie wojny państwom osi? A że Japonia była wśród tych państw to taka "tranzakcja wiązana" wyszła? XD.
I sama widzisz. Często powtarzasz że Niemcy żałują za IIWŚ, że swoje beknęli. A tu proszę, AFD im rośnie na legalu i jeszcze poparcie zdobywa :/ . Jestem w stanie uwierzyć że nie każdy Niemiec to popiera, może nawet większość, ale jeśli tak - to ta większość powinna usunąć AFD, tak jak Polacy sukcesywnie zwalczają pisland. Powoli, opornie, ale jednak z miesiąca na miesiąc poparcie im spada.
I nie zapominajmy która to armia nam wjechała do kraju w 1939. Ze wschodu przecież właśnie armia czerwona.
Mi prababcia opowiadała, że kiedyś jak kacapy były u nich, to trzeba było im najlepsze izby oddać i mięsem nakarmić. A że był
CDN
Mi prababcia opowiadała, że kiedyś jak kacapy były u nich, to trzeba było im najlepsze izby oddać i mięsem nakarmić. A że była bieda, to musieli psa ubić by było co tym "istotom" (co by się do wulgaryzmów nie uciekać) dać do żarcia.
Przede wszystkim, bandytka musi się przestać opłacać. Po co latać z bronią maszynową, skoro podobny hajs można by zarobić legalnie?
No i przede wszystkim szkoła publiczna powinna wyłapywać "perełki" i dawać stypendia z internatem. I tak np dzieciaka z Los Angeles wysłać do Dallas. Bo zawsze jest spora szansa, że jak dzieciak urośnie, dorobi się to "wróci po matkę", reszta zobaczy "ojej, to mały Tommy? Jak urósł" bla bla bla... No i jak zabierze te co starsze osoby to getto się pomniejszy...
Kiedyś wrzuciłem takiego demota "nic nie łączy Polaków jak wspólny wróg i nic tak Polaków nie dzieli, jak jego brak" XD. A trzeba (i takie hasło by do Hołowni mogło pasować), zrozumieć, że wszyscy jedziemy na jednym wózku, tylko siedzimy w różnych kątach. Po cholerę się ściskać, jak na środku sporo miejsca? Wszyscy się zmieszczą, tylko skończmy chory wyścig szczurów.
"wtrącanie się w czyjeś życie itd" - ooo, to fakt, sporo Polaków ma z tym duuuży problem :/ . Mi zwisa co kto ma, nie pytam, nie dochodzę... Mnie interesuje mój portfel.
Rozumiem czuć pewnego rodzaju dumę poprzeplataną z rozpaczą, że czyjś syn zginął w obronie ojczyzny, ale cieszyć japę że straciło się dziecko na wojnie atakującej?
Z drugiej strony dziwi mnie w Polsce coś innego. Zauważyłaś że większość świąt jest "smutnych"? Np święto niepodległości. Zawsze na smutno. Czemu? Rozumiem że należy podreptać na cmentarz, położyć kwiatki i zapalić świeczki ku pamięci odważnych obrońców, ale chyba walczyli nie po to byśmy siedzieli smutni, tylko po to byśmy mogli się cieszyć wolnością. Więc rano (do południa) powinno być "na smutno" ale potem - syta biesiada :P . Bo kolejny rok, nasz kraj nie doznał wojny.
U nas nad Toruniem też latali (podobno głównie to były myśliwce polskie, czeskie i angielskie) i osobiście czułem się bezpieczniej. Nie dziwnie. Tak jakby "ktoś parasol nade mną rozłożył".
Ci co teraz są w MON, to co najwyżej by mogli iść do działu administacji MON, wysyłać pisma i odbierać pocztę XD.
Teraz to kaczafi mówił "że kobiety to dajo w szyję" XD... A nie pomyślał że w Polsce dzietność leży przede wszystkim dlatego że ludzi na dzieci nie stać, a 800+ guano daje. Bo na dzieci trzeba mieć: miejsce (tj odpowiednio duże mieszkanie), pieniądze, czas, poczucie bezpieczeństwa (również finansowego), zdrowie i nerwy. Ponad połowa Polaków nie ma min połowy z tych rzeczy.
Zwłaszcza że nie trzeba Izraelowi pomagać bezpośrednio. Nie potrzeba pompować tam broni itd. Wystarczy powiedzieć "no, no, Żydzi racje majo" i czapka. Po takich słowach poparcia, Izrael też może np poprzeć nasze ewentualne roszczenia wobec Niemców co do II WŚ, a przynajmniej "wyrównać krzyki".
Znowu co może nam zaoferować Palestyna? Nic.
W ich bastionach ludzie się budzą, bo albo nie ogarnęli że w TVP pisland już nie rządzi, albo po prostu zaczęli przyjmować prawdę.
Przecież jeszcze 3 miesiące temu, pisland miał ponad 35% głosów. Dziś jest to niecałe 33% poparcia.
A warto powiedzieć że za rok duduś wylatuje ze stołka i już prezydentem być nie będzie mógł. Kogo pisland wystawi? A dopiero wtedy zaczną się sypać aresztowania XD.
W radiu słyszałem że zebrała się komsija do badania "pegazusa", a pisland jest "na celowniku".
W filmach jest też zabawne to, że ktoś został postrzelony, ale bez nawet powierzchownego opatrunku leci przez pół filmu XD. Gdzie przy odrobinie pecha, postrzał w ramię może być śmiertelny (wystarczy trafić w tętnicę).
Zresztą, jest ogrodzone, drzwi uchylone, to spojrzeć co jest za drzwiami - wolno. Wejść - niewolno XD.
Nawet dziś pędzą bimber, tylko w trochę innym celu. Dziś bimber to "ultra wódka". 40% to "dla mięczaków", dobry bimber to ma lekko 60% XD.
I o ile rozumiem koszta odczynników, rozumiem konieczność mycia tego itd, o tyle już nie rozumiem cze
CDN 2
I o ile rozumiem koszta odczynników, rozumiem konieczność mycia tego itd, o tyle już nie rozumiem czemu nie puszczać odpowiednich materiałów wideo. Projektor (taki mocno średni) kosztuje dziś z 300zł. Laptopy i tak mają. Na pewno te wszystkie chemikalia wyszłyby znacznie drożej. Zwłaszcza że 3/4 różnych doświadczeń już dawno nagrano. Wystarczy po prostu puścić. Nie do końca to samo, ale chociaż coś.
A jak się pojawią powszechne hologramy to już wgl robienie prawdziwych eksperymentów będzie się mijać z celem (bo nie będzie wizualnych różnic).
Akurat na WFie mieliśmy wyjątkowego nauczyciela - grał z nami :P .
Z wózkiem to już wgl sobie nie wyobrażam robienia zakupów w Biedronce. Dramat. Wiecznie palety stoją.
Często w sklepach, w alejce stoi paleta i to nie jest problem, jeśli alejka jest na tyle szeroka by przejechać z wózkiem obok palety.
Sęk w tym, że w biedrze, nawet jak jest pusta alejka to trudno się minąć 2 wózkami :/ .
A mogliby te biedronki zrobić po prostu 2-3 razy większe i tyle.
Do tego biedra cierpi na problem "braku towarów". Często jest tak, że danego towaru po prostu nie ma i to przez dłuższy czas. Wiadomo, zdarza się że ludzie danego dnia wykupią to co na półkach leży, ale żeby półka była pusta przez tydzień? A to się w biedrach zdarza i to często.
@rafik54321 tyle że paradoksalnie często to ci z "cywilizowanych krajów" zachowują się u nas gorzej niż ci "z trzeciego świata".
Widać to było też na protestach. W kilku pakowali do wozu jakiegoś uczestnika protestu. I to nie jakiegoś dresa, czy kibola, a takiego, z którym być może zwykły przeciętniak by sobie poradził. Za to wobec kiboli to często są bezradni.
Są u nas fanatycy, ale powoli jest ich coraz mniej. Za to nienawiść do nas na świecie wcale się nie zmniejsza, wręcz przeciwnie. Wiadomo. Są kraje, w których nas normalnie traktowano i dalej tak jest, ale są takie, w których wręcz nie uznaje się nas za ludzi i jest coraz gorzej. Z drugiej strony nie wiem, jaki jest sens pchania się tam, gdzie nas nienawidzą. Komu i co ci ludzie chcą udowodnić?
W sumie teraz w większych miastach kebab jest co kilka ulic albo więcej. Z 20 lat temu, to kebabów u nas praktycznie nie było.
Dokładnie, no i jak ktoś spokojnie podejdzie i widać, że chce tylko o coś zapytać, to może mu nawet ktoś odpowie na ewentualne pytania.
To by miało sens. Bo niektórzy to serio, mają podejście typu "zajęcia wolno opuścić tylko na wypadek śmierci, własnej oczywiście".
Fakt. Nie wiem, czy oni robią to z zwykłej ignorancji, niewiedzy, czy może po to, by okazać jawną pogardę. To tak jakbyśmy my randomowych czarnych wypytywali czy mają u siebie coś oprócz pustyni.
Aż mi się przypomniało, jak na geografii musieliśmy się uczyć wszystkich ważniejszych rzek, dolin, gór, prądów morskich, stolic, mórz, zatok itd. oczywiście takie rzeczy zazwyczaj się zapomni zaraz po odpowiedzi, chyba że się ktoś tym zajmuje. Ale może przynajmniej się nie wygłupimy tak, jak ludzie w Matura to bzdura, którzy Włoch szukają na północy Europy lub na innych kontynentach XD
Razem z nami chyba wstąpiło kilka innych krajów. Ukraina też mogła od razu się ubiegać o akcjesję. Do tego czasu możemy by już spełnili warunki.
Fakt, gdyby nie zachód, to oni by już faktycznie doszli pod granicę.
Nawet do wielu krajów nie może wjechać, bo go wydadzą przed MTK (jak przykro;)). Za to jak dowiedział się, że grozi mu proces, to chciał wydawać nakaz aresztowania za prezesem MTK z powodu "naruszenia przepisów rosyjskiej ustawy" (ale których konkretnie, to już nie doprecyzował) XD
Na nasze szczęście, bo jakby tego serio użył, to może nie zrówna z ziemią całego województwa, ale całe województwo odczuje skutki i będą ofiary.
Choć patrząc na ich armię na Ukrainie, to oni połowy tego uzbrojenia, którym straszą nie mają. Skoro nawet zwykli ludzie im byli w stanie np. zabrać czołg XD
I to jest stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa. Więc mogą wszelkie rezolucję blokować, gdy jest wymagana jednomyślność.
Na szczęście. Obecnie młodzi ludzie chyba są coraz bardziej świadomi. A ci którzy w młodości mieli jakieś skrajne poglądy, to zazwyczaj wyrastają z nich jeszcze przed osiemnastką. Sporo robi tu internet i to, że młodzi ludzie raczej śledzą wiadomości z różnych źródeł. A starsi to często oglądają tylko 1 kanał, przy czym nawet to przełącza, jak się tam mówi coś, co im się nie podoba.
Całkiem możliwe. Dobrze że Japonia daleko, no i sami powiedzieli, że my byliśmy pod presją Wielkiej Brytanii i walcząc o swoją wolność wypowiedzieliśmy im wojnę (czy jakoś tak).
Cóż, kto żałuje, to żałuje. AFD na pewno nie żałuje. Jej wyborcy pewnie też nie. Nawet jakby się z nimi zgadzali np. w poglądach co do polityki imigracyjnej, to mając trochę rozsądku by ich przestali popierać, jakby zobaczyli, że te poglądy to już idą w nazizm. Niby i tak lepsi Niemcy niż Szwedzi żałujący tylko tego, że nie wszyscy zginęliśmy, Ukraińcy stawiający pomniki Banderze. Ale to nie usprawiedliwia AFD. My niby też świeci nie jesteśmy, ale u nas nikt normalny nie głosi dumy z naszych ciemnych kart. Chociaż takich nie brakuje i po prawej (im nie przegadasz, że nie każdy Wyklęty był bohaterem), i po lewej (dla nich bohaterem był Szela i tego typu "jednostki").
Dokładnie. No i jeszcze armia słowacka. Bo przez ostatnie 8 lat, to mam wra
Cd. Dokładnie. No i jeszcze armia słowacka. Bo przez ostatnie 8 lat, to mam wrażenie, że skupiano się tylko na Niemcach. Nie brakowało też ludzi głoszących, że to wyzwoliciele o bohaterowie. Zgoda, być może nie wszyscy z nich byli zbrodniarzami, ale też nie róbmy z nich armi bohaterów.
Nawet w moim regionie, choć to bastion PIS gorzej mówiono o ZSRR niż o Niemcach.
No i zawsze taki dzieciak może być przykładem dla młodszych, którzy będą widzieć, że można się wyrwać z takiego środowiska. Zwłaszcza, że niektóre dzieci z takich środowisk są zdolne, ale nie mają jak rozwijać swoich talentów.
Ja zaraz po wojnie wrzuciłam demota, że "Putin zrobil coś, co nie udało się żadnemu polskiemu politykowi- zjednoczył wszystkich Polaków w nienawiści do siebie". Można się spierać z innymi, ale jednak trzeba mieć z tyłu głowy, że patrząc na to, co się dziś dzieje na świecie, to być może za chwilę będziemy musieli stanąć z tą osobą w jednej linii przeciwko wspólnemu wrogowi. No i ważne, by te spory u nas zaczęły być bardziej kulturalne. Fakt, każdego czasem mogą ponieść emocje, ale normalny człowiek jednak przeprosi lub jakoś złagodzi swoją wypowiedź, gdy zauważy, że przesadził. A tacy fanatycy brną dalej. Potem fanatycy drugiej strony robią z siebie męczenników i odpowiadają jeszcze mocniej i tak w kółko.
Nieraz to można się od ludzi dowiedzieć o sobie więcej, niż się samemu wie.
Dokładnie, takie matki trochę przypominają mi te nasze madki, które nie dopuszczają do siebie myśli, że ich bombelek mógłby zrobić coś złego. Obawiam się, że one zachowywalyby się podobnie.
Do tego u nas świętujemy głównie klęski. Choć zwycięstwa też mamy.
Wystarczy zobaczyć, jak obchodzi się święto niepodległości w USA.
Wcześniej to pewnie wielu z nas nawet nie wiedziało, że my mamy takie samoloty. Choć i tak chyba najbardziej latali nad południowym wschodem, bo w sumie tu niedaleko do granicy z Ukrainą.
W niektórych krajach, zwłaszcza tych mocarstwach typu USA, czy Chiny, to nawet do czegoś takiego by ich nie wzięli, żeby jeszcze czegoś nie ujawnili.
Pełna zgoda, ale jemu się wydaje, że wystarczy zwiększyć socjal i jeszcze bardziej zaostrzyć prawo aborcyjne, to już magicznie nagle dzietność skoczy dwukrotnie, a pierwszymi słowami noworodków będzie "Jarosław, Jarosław, Polskę zbaw" XD
Dokładnie, to inna sytuacja niż z Ukrainą. Tu nie jesteśmy krajem frontowym. Nie zaszkodzi też oczywiście "wyrazić głębokie i potępienie ubolewanie nad aktami antysemityzmu na świecie".
Fakt, do tego ich elektorat po prostu wymiera. Jeszcze kilka lat i może to nie PIS będzie na drugim w sondażach.
Do tego jak będą wiedzieć, że już nie ma ich kto ułaskawić, to na pewno znajdą się jakieś 60tki.
A najbardziej rozwala mnie to, jak oni krzyczą, że rozliczanie ich i komisję śledcze są wbrew demokracji. A tymczasem ile oni komisji powołali i co one robiły (poza braniem pieniędzy i to nie małych)?
O, to też i ten bohater zawsze obrywa tak, że normalny człowiek by z 10 razy umarł, a tu mamy sceny typu "zabili go, ale uciekł". Za to wróg wystarczy, że ledwo oberwie i już umiera. I tak najlepsze pod tym względem są wszelkie filmy akcji i katastroficzne XD
Fakt. Choć i tak mam wrażenie, że teraz to chyba ludzie jakoś bardziej potrafią pędzić..kiedyś to co chwilę się ktoś struł itd. teraz zdarza się to rzadziej.
Fakt, bo osobiście jako nauczycielka byłabym się przynieść coś, czym można wysadzić pół szkoły, jeśli się zmiesza z nieodpowiednimi substancjami lub się mocno poparzyć. Ale już jak najbardziej można uczniom pokazać filmik z takiego doświadczenia.
U nas nauczyciel zazwyczaj dołączał dopiero wtedy, gdy jedna drużyna widocznie lała druga.
Do tego często trafiają się ludzie, łotrzy po prostu stoją z wózkiem i mają gdzieś, że ktoś chce przejść.
Fakt. Pamiętam co się działo na początku pandemii, papieru toaletowego, makaronów, mąki, cukru to brakowało. Wtedy to większość łapała ile się dało. Raz też była promocja na makarony, to zostało tylko kilka pełnoziarnistych.
@Cammax Tu myślę że to taki mechanizm w stylu "jesteśmy bogaci, pojechaliśmy w biedne rejony, to się będziemy jak władcy zachowywać, a biedota niech się kłania haha".
Bo nasi rodacy jak pojadą gdzieś do Afryki, czy w inne tropiki to też potrafią chryję odwalić :/ .
Taki zachodnioeuropejski człowiek w Polsce, czuje się jak Polak w Kenii :/ .
Bo tu znów, policja jak dresiarze. Spotkaj pojedynczego dresiarza to będzie miękką paróweczką, ale w 6ciu to wielkie kozaki XD.
Policja zachowuje się identycznie. Tyle że zwykły obywatel ma prawo spękać jak się coś dzieje i uciec, ale nie policjant. Może się bać, ale nie może ignorować przestępstw.
Mnie najbardziej dziwi fakt, że postępowy zachód, sprowadził sobie na łeb ludzi, którzy nie tolerują zachodniej kultury.
Rozumiem że powodem mógł być brak rąk do pracy, ale to trzeba było bydło sprowadzać? Można było sprowadzić kogoś z dalekiego wschodu. Wietnamczyków, Koreańczyków, może ludzi z Ameryki Południowej... Albo z Pakistanu czy Kazachstanu. Czy Hindusów. Problem byłby o wiele mniejszy o ile jakikolwiek problem by był. To ściągnęli na pałę terrorystów :/ .
Jak trzeba mieć przeorany łeb, by mówić o tolerancji, ściągać ludzi depczących tolerancję i nas krytykować za próby obrony przed takim bydłem? Orwellowskie dwumyślenie w natarciu XD.
Druga sprawa że ten "krajowy kebab" rzadko kiedy ma coś wspólnego z tureckim oryginałem :P, ale w sumie to chyba nieistotne.
Kiedyś z ojcem udaliśmy się do jednostki wojskowej (coś tam ojciec chciał obejrzeć). Podeszliśmy do strażnika - nawet do nas nie strzelali XD. Druga sprawa że po jednostce non stop za nami jakiś pachołek łaził (ale akurat zrozumiałe). I tu by było podobnie.
Wychodzę z takiego założenia. Albo liczą się zajęcia, albo egzamin. Jeśli się ma łazić na każde zajęcia, to sam fakt bycia na wszystkich powinien gwarantować wiedzę. Po co wtedy egzamin? A jeśli na koniec i tak robimy egzamin, który jest gwarantem wiedzy - to co za różnica jakie zajęcia się opuściło, skoro ma się wiedzę z opuszczonych zajęć?
Ten sam patent można by zrobić na prawo jazdy. Wtedy OSK musiałyby walczyć o kursantów jakością szkoleń, bo wypisanie kwitu nie będzie obowiązkowe.
Mówisz o matura to bzdura i geografii. Jednak są ludzie którzy zdawali geografię rozszerzoną i tego nie wiedzieli XD... Więc tak czy siak to trochę się mija z celem.
Z drugiej strony, powodem takiego stanu rzeczy jest to, że szkoła nie uczy nawigowania w przestrzeni. Weź randomowego przechodnia, umieść go w obcym mieście, daj plan miasta, zaznacz gdzie jest i gdzie ma dojść to zabłądzi XD. Dla mnie to nie jest problem, ale jak mam komuś wytłumaczyć jak ma dojść w dane miejsce, to zaczyna się kabaret bo się ludzie serio gubią :/ .
Pierwsze rozszerzenia NATO faktycznie były "hurtowe". Sedno w tym, że w latach 90tych, Ukraina była jak dzisiejsza Białoruś. Zresztą, dopiero w XXI wieku Ukraina zaczęła "sprzątać komunistyczny syf". Białoruś dalej w tym syfie siedzi :/ .
Putlerek to już ma łatkę zbrodniarza do końca życia. Pytanie tylko czy kiedyś wpadnie. Bo raczej jakby się u nas pojawił, to mateczki kacapiji już by nie zobaczył XD.
Gdzieś czytałem, że z kotwicy zerwali okręt-zabytek z I WŚ, bo brakuje marynarki. Jak się tak stary sprzęt bierze pod mobilizację, to już na serio jest cyrk na kółkach.
Zresztą, są 2 rodzaje bomb atomowych, podzielone pod kątem mocy. Taktyczne (małe, o mocy np 5kt, Hiroszima), tylko użycie takich bomb nie ma sensu. Współczesna artyleria, mniejszym kosztem i mniejszym "wrażeniem medialnym" zrobi taki sam bałagan, oraz są bomby strategiczne (duże, o mocy liczonej w Mt). Tylko taka bomba nie ma sensu do użycia w Europie, bo kacapia oberwie rykoszetem :P .
Więc jaki jest sens użycia takich bomb? Nie ma. Poza tym putler by do końca podpisał na siebie wyrok, bo wtedy to Chiny by prawdopodobnie czynnie się sprzeciwiły kacapii. Chinom mega na rękę jest "atomowe tabu". Bo sąsiedzi Chin nie mają broni atomowej, ale po ataku kacapów - wszyscy by ją chcieli mieć. Jedyny sposób C
CDN
Jedyny sposób Chin, na utrzymanie atomowego tabu, to byłoby właśnie wjazd kacapom na podwórko. I o tym putler wie. A gdyby przeciw kacapii było NATO i Chiny, to kacapy by miały [piiip] XD.
Naturalnie. Młodzi są całkiem biegli w wyszukiwaniu informacji, tylko jeszcze z chęcią do korzystania z tego to tak średnio :P .
Gorzej że tu algorytmy lubią "zamykać w bańkach" i podrzucają bardzo konkretne informacje. To swoista "cenzura" w białych rękawiczkach :/ .
Zresztą, ten sam temat nie był odwalony z Węgrami? Bo coś mi świta że Węgry też były po stronie nazistów, ale nam wrodzy nie byli, wręcz przeciwnie...
Ciekawa humoreska jest z tego, że gdyby Amerykanie podczas IIWŚ nie popełnili całej masy błędów na froncie, to mogli jako pierwsi zająć Berlin, a wtedy Polska byłaby od II WŚ pod zachodnią strefą wpływów i nigdy nie byłaby skalana piętnem komuny :( .
Jak dla mnie AFD to po prostu dowód na nazizm który się w Niemczech uchował, tylko się na pół wieku z hakiem schował, ale nigdy nie zniknął.
Znowu Ukraińcy i Bandera, tu sprawa jest mooocno złożona a my niestety nie jesteśmy kryształowi :/ . I patrząc z perspektywy Ukraińców, Bandera faktycznie miała sporo racji bytu. Była radykalna, ale nie w pełni odklejona.
Druga sprawa że po aktualnej wojnie, mogliby wziąć "nowy sztandar" jako wzór swojej wolności.
W nazistowskim wojsku była po prostu wyższa dyscyplina i lepsze zadbanie o żołnierzy. Z tego co mi świta to nawet rozdawano im "świerszczyki" XD.
A armia czerwona? Zbieranina bydła, któremu dano flaszkę, karabin i paczkę amunicji, a potem wysłano na "urrrraaaa".
Jako przykład raczej się nie sprawdzi, część powie "na pewno ukradł, lizus bogaczy" bla bla bla... Jednak do kogoś, coś tam dotrze.
Wgl zauważam że dla wielu ludzi, przyznać się do błędu to jakaś "hańba". A to raczej oznaka oświecenia.
By któryś palnął głupotę, wyszedł, przeprosił - po co drążyć temat? Palnął, to palnął XD.
I z tą wadą (tj brakiem umiejętności przyznania się do błędu) trzeba walczyć.
"Nieraz to można się od ludzi dowiedzieć o sobie więcej, niż się samemu wie." - i o czynach których się nie dokonało XD...
W sumie można by zrobić "święto Bitwy pod Grunwaldem", bo czemu nie? :P . Oj srogi łomot wtedy krzyżacy ponieśli XD.
Albo obrona Wiednia - Turcy taki łomot oberwali, że rozbiorów Polski nie uznali XD.
"Cudze chwalicie, swego nie znacie" - czemu to wciąż jest prawdziwe? Serio mamy sporo rzeczy z których możemy być dumni, a z połowa Polaków ma "kompleks" bycia Polakiem :( .
90% problemów Polaków wynika z jednego - za mało dochodu, przy zbyt wysokich cenach. A to wynika bezpośrednio z opodatkowania pracy.
Ile teraz jest najniższa? 4300zł brutto, czyli realnego brutto (płaca brutto + koszta pracodawcy, bo tyle pracodawca by zaoszczędził jak pracownika zwolni) 5180zł, a netto 3260zł. Niecałe 63%, a teraz jeszcze odjąć podatek VAT 23% który jest w zasadzie doliczony do wszystkiego zostaje 2510zł. Mniej niż połowa i to przy płacy minimalnej :/ . Gdzie tu liczyć do średniej?
Tu opodatkowanie to powinno być z 15% w sumie (z VATtem). Wtedy by było 4400zł netto.
Do póki Polacy nie będą godnie zarabiać, to po prostu dzietność będzie leżeć i kwiczeć.
Wystarczy dać Polakom zbijać kokosy nawet na słabych posadach to dzietność wystrzeli.
Bo policzmy nawet koszta takiej rodziny 2+3. Przy takiej rodzinie, jeden rodzic musi być w domu, czyli ten drugi musi zarobić na wszystko.
Rata za mieszkanie (min 80m2) 3tys zł leciutko jeśli mówimy o większym mieście. Rachunki, leciutko 2,5tys zł, wyżywienie leciutko 2tys zł, ubrania leciutko 1tys zł miesięcznie. Już mamy blisko 9tys zł. I to musi być kasa netto! A nawet nie wliczam np auta, paliwa, napraw, OC itd... Skąd na to brać?
Tu nawet 2 średnie płace to nie wystarczą na godne życie.
Przy moim wyliczeniu płacy minimalnej, rzędu 4400zł netto x 2 rodziców, to wtedy już rodzina w stylu 2+1, albo 2+2 staje się całkiem realna.
A oczywiście. Pogadać to mogą, porobić dobrą minę do złej gry. A nie potrzeba szukać wrogów...
Je
CDN
Jest śmieszniejsza akcja. Ten sam elektorat jest katofanatyczny XD. Kto będzie finansował kler za kilka lat? Uważam że kler "zmieni target" i będzie "proLGBT". Bo już coś papież zaczyna pękać o związkach homoseksualnych. Wyciągną Maryję z tęczową aureolą i powiedzą "tak zawsze było" XD... Bo która inna formacja jest równie fanatyczna by poprzeć kler? Nie chodzi o pogląd (bo kler zmieni to pod grupę docelową), ale o skalę fanatyzmu? Tylko środowiska LGBT i ekolodzy się łapią... A akurat za te 10-20 lat, to te grupy zaczną wchodzić powoli w wiek emerytalny - perfekt.
No ciekawe mogą być lata 2025-2027.
Jeszcze czasem jak np w filmie komuś nogę przebił jakiś pręt, pręt siedzi w ranie, opaska zaciskowa i jakoś tam kuśtyka - no dobra, to w miarę realistyczne. Adrenalina może robić swoje, ale nie tak że przez gościa praktycznie można patrzeć jak przez judasza w drzwiach XD...
Kiedyś mi babcia opowiadała że "na początku to leci najlepszy bimber", tyle że to przecież głównie trujący metanol leci i można od tego oślepnąć, albo umrzeć. Chyba kiedyś o tym nie wiedziano lub to olano, a dziś chyba ta wiedza jest powszechniejsza XD. No i teraz możesz sobie ogarnąć miedziane elementy i je odpowiednio spawać lub lutować, a nie jak kiedyś, że robiono bimbrownicę z byle czego :/ .
Raczej dostępność wysokiej jakości komponentów robi swoje. Kiedyś wzięli jakiś wąż z azbestem (bo w fabryce kładli zbiorniki pod kwas), a dziś, można elegancko miedzianą rurkę ogarnąć za mniejszą kasę XD.
No ale właśnie choćby substytut takich reakcji pokazać, wideo. Bo czym innym jest czytać o jakiś prawach chemii czy fizyki, czym innym jest je doświadczyć w praktyce. Zobaczyć że to działa :D . Wtedy jest radocha i wiedza sama wchodzi do głowy - bo mózg "uważa" wiedzę za przydatną XD.
Byłem jednym z tych "mniejszych" w klasie. W gimnazjum (jak już zmienił się nauczyciel WFu) to mieliśmy rzucać piłką lekarską, no i rzucałem tak jak się w szkole nauczyłem. Miałem drugi wynik. Coś koło 15tu metrów. Więcej, koło 19tu metrów miał tylko największy koks w klasie XD, 13latek, prawie 2m wzrostu i blisko 100kg wagi. Dziś bym nie chciał dostać wpie****l od niego "wtedy" XD.
Na szczęście, kumpel z klasy jak na "byka" był normalnym gościem i nikogo nie gnębił, bo byśmy po całej szkole latali XD.
Taka sama panika była z paliwem na początku wojny. Rozumiem sobie zachomikować trochę. Zamiast jednego opakowania papieru, by wzięli 2. Zamiast 1kg makaronu, by wzięli 2. To ok. Jednak ludzie wykupowali tak, jakby miał być koniec świata i apokalipsa zombie XD.
Sam zatankowałem wóz do pełna, motocykl do pełna i 5l w kanister. Bo tyle i tak zwykle kupowałem. Jakoś wielkich braków nigdy nie było.
Zresztą, lepszym patentem to by było robić przetwory w lato :P . Dłużej postoją.
@rafik54321 to fakt. Doskonale widać to po zachowaniu Anglików u nas, czy kibiców skandynawskich klubów/reprezentacji gdy z nimi gramy (bo ci drudzy na szczęście raczej do Polski nie jeżdżą i mam nadzieję, że tak zostanie). Za to my ma ich stadion nawet nie my wstępu. Do tego często też ci z bogatych krajów uważają, że każda Polka to ich darmowa prostytutka (no i niestety, sporo u nas kobiet, którym na widok obcokrajowca mózg się od razu wyłącza).
Za naszych też nieraz wstyd.
Czasem mam wrażenie, że niektórzy nie zdają sobie sprawy, że równie dobrze mogli się urodzić w jakims biedniejszym kraju. No i raczej by im za przyjemnie nie było, gdyby to ich ktoś tak poniżał.
Fakt, nawet w galerii w Poznaniu. Te gangi dzieci i nastolatków są silne, bo ich jest dużo. Pojedynczo to by każdy z nich od razu spękał.
Dokładnie, zwykły szarak jak najbardziej może się zacząć bać, gdy np. ma barwy Legii i widzi kibola/kiboli Lecha. Nikt normalny go nie wyśmieje za ucieczkę w takiej sytuacji. Ale policjant? To tak jakby żołnierz bał się obywateli (nie żołnierzy) wrogiego kraju.
Jak 1 na 100 odwala dzicz, to łatwiej go deportować, czy coś. Ale jak już 80 na 100, to nad taką grupa trudno zapanować.
Nawet jakby wymagali od tych ludzi jakiegoś potwierdzenia, że mają już prace i jadą by ją zacząć i że są niekarani, to już problem byłby trochę mniejszy.
Cóż, niektórych krajów (skandynawskich) to mi wcale nie szkoda. Mają za swoje. Karma za podłość prędzej czy później dopadnie każdego. Oni mają tak przeorane mózgi, że i tak każdy tam powie, że chce 1 mln czarnych zamiast jakiegokolwiek Polaka. Nie wiem, czy to bardziej przeoranie nienawiścią do Polski, czy skrajnie lewicową propagandą nakazujacą tolerować wszystko i zakazującą jakiejkolwiek krytyki wobec imigrantów (czy w tym przypadku to pasożytów, bo imigrant to zasadniczo pracuje).
Tez fakt, często nawet te robione przez Turków są lepsze niż te robione przez Polaków. Szczególnie było to widać wtedy, gdy kebab nie był u nas jeszcze czymś popularnym.
My raz ze znajomymi byliśmy na Jasionce (na początku wojny). Było tam tak pusto, jak na lotnisko. Ale nikt na nas większej uwagi nie zwracał.
Fakt, zwłaszcza że większości nawet nie obchodzi, czy ktoś faktycznie słucha i notuje, a potem uczy się systematycznie, a jedynie to,.czy zda.
Najbardziej mi się chce śmiać (ale też mnie przeraża) jak niby coś zdawali i czymś się interesują, ale nie mają o tym pojęcia. Choć niektóre pytania to serio przesada, żeby nie wiedzieć. Raz widziałam jak tam jakaś babka stwierdziła, że w Powstawaniu Warszawskim walczyła Warszawa z Gdańskiem i Warszawa wygrała (nawet przeciętny obcokrajowiec mający trochę wiedzy o II WŚ by był w stanie poprawnie odpowiedzieć).
Fakt. Dziś jakby była awaria Google Maps, to byłoby ciekawie. Po moim wytłumaczeniu drogi, to zazwyczaj ludzie są jeszcze bardziej zgubieni niż wcześniej XD.
Dlatego może to i dobrze, że jednak jest wymagana ta jednomyślność zanim się kogoś przyjmie do NATO. Obstawiam, że teraz jak wojna się już skończy, to Ukrainę przyjmą do NATO. Poza tym nie wiem, czy będzie jeszcze jakieś rozszerzenie.
Fakt, ciekawe tylko czy najpierw ludzie by mu coś zrobili, czy ktoś by go jednak wydał MTK. Jakby wjechał do bardziej rusofobicznych regionów, to mógłby już stamtąd nie wyjechać (chyba że tle trumnie) XD choć wtedy znowu byłaby nagonka, że mu nie zapewniliśmy bezpieczeństwa.
Ewentualnie jakby obalono jego rząd, to może sami Rosjanie by go wydali.
A tak się chwalą, czego to oni nie mają...
U nas takie małe bomby sprawdziłyby się może tylko w wielkich miastach, bo tam większe prawdopodobieństwo, że jest jakiś obiekt strategiczny i większa gęstość zaludnienia.
Tyle że więcej szkód przyniosłaby nie sama eksplozja, a jej skutki (promieniowanie itd.)
Dlatego bardziej im się opłaci straszenie. Tak jak straszyli Finów, że będą skutki jak wejdą do NATO. Tyle że jakby Putin cokolwiek zrobił, to skazalby się na jeszcze większe potępienie.
W takim przypadku, gdyby Chiny ich miały
Cd. W takim przypadku, gdyby Chiny ich miały faktycznie zaatakować, to może w końcu Rosjanie by się wkurzyli i pogonili Putina.
Też często to widzę. Czasem nawet wystarczy na dłużej zatrzymać się na jakimś poście/tiktoku tylko po to, by poczytać komentarze i za chwilę już ma się zawaloną całą główną podobnymi treściami. Kiedyś ze znajomymi chcieliśmy potrollować fanatyków różnych partii i faktycznie algorytm nam na tych kontach podsuwał tylko treści, które "popieraliśmy".
Fakt. Już bardziej wrogie były nam te niby neutralne kraje. Co ciekawe, Mussolini też odmówił udziału w ataku na Polskę i nawet wstawił się za profesorami UJ aresztowanymi w ramach Sonderaktion Kraków.
O ile nie wyznaczyliby granicy stref wpływów na Odrze. Choć lepiej by było, jakbyśmy byli w amerykańskiej strefie. Dziś pewnie bylibyśmy bogatszym krajem, szybciej byśmy się podnieśli po wojnie i mielibyśmy inną mentalność. Ale niestety, czasu nie cofniemy i historii nie zmienimy:(
Najgorsze jest to, że AFD teraz głosi głównie antyimigranckie poglądy. Wielu widząc co robią imigranci się z nimi zgadza. Pytanie tylko, czy oni wiedzą, że AFD chce deportować Polaków w pierwszej kolejności, a z innymi to na razie niezbyt mówią, co zrobią.
Fakt. Dlatego propaganda padła tam na tak podatny grunt.
Szczerze to czuję, że owszem, dodadzą na sztandary nowych bohaterów, ale kult Bandery tam pozostanie.
Nawet ludzie mający styczność z armia radziecką wspominają, że wyglądali oni jak jedna wielka dzicz i często nawet nie byli w pełni uzbrojeni, czy ubrani, a co dopiero zadbani.
Nawet u nas jest taka mentalność. Często ludzie prędzej wybaczą przyjezdnym, którzy się wprowadzili bogactwo niż komu, kto jest z tej samej wsi/małego miasta i się wyrwał z biedy.
To też. A niektórzy nawet jak im się wprost poda dowody na to, że nią mają racji, to reagują tak, jakby się im co najmniej zabiło całą rodzinę na ich oczach.
Zazwyczaj i tak za chwilę ludzie zapomną, że ktoś tam palnął coś głupiego. Tylko ten co palnął czasem będzie to wspominał przed snem. Niby będzie chciał spać a tymczasem jego mózg: chwila, a pamiętasz jaką głupotę palnąłeś w styczniu w 2015?
Nieraz przykładowo: ktoś zarobił pieniądze za granicą lub zarobi, bo coś sprzedał, to się dowie, że wygrał w totka i narobił wałów na miliony XD
To też. No i zacznijmy też w końcu doceniać, że wygraliśmy dzięki umiejętności naszych, a nie "no cud i koniec". Gdyby nie umiejętności dowódców, to w Bitwie Warszawskiej żadne modlitwy by nam nie pomogły.
Fakt,.albo skupiamy się tylko na tym, co powodem do dumy nie jest (a wręcz przeciwnie).
Pełna zgoda. Dziś już nie te czasy, że ludzie mieli mentalność typu "a zróbmy sobie z piątkę, a dalej to co ma być, to będzie". Dziś piątkę to ma albo jakaś totalna patologia (której prędzej czy później te dzieci zostaną odebrane) albo ktoś, kto serio chce tyle mieć. A z 50 lat temu w biedniejszych regionach Polski w prawie każdym domu było tyle dzieci i więcej. Dziś nawet byłoby ciężko ich wyżywić przy przeciętnych zarobkach.
Dokładnie. W innych krajach to już się stało. Wtedy tęcza już przestanie być czymś obraźliwym. U nas KK to zacznie się układać z każdym, jak zrozumie, że w przeciwnym razie straci jakiekolwiek wpływy.
Dokładnie, bo często nawet szkół nie stać na te najnowsze projektory. U mnie pod koniec gimnazjum w niektórych salach były jeszcze te stare tablice, w kilku białe, a w dwóch były multimedialne (i był cyrk z zmianami sal, jak jakiś nauczyciel akurat potrzebował coś pokazać na niej). Niektóre sprzęty to pamiętały jeszcze naszych rodziców (głównie projektory). Oczywiście jak skończyliśmy gimnazjum, to tablice multimedialne miała już każda klasa;)
Ja przy swoich znajomych to zawsze wyglądałam jak krasnal mlodszy o kilka lat. Ale w biegach potrafiłam wykręcić szybszy czas niż ci wysocy lub skończyć z miejsca w dal dalej.
Podobno przy bankomatach też było wtedy "ciekawie". U nas wielu ludzi przy okazji pandemii nauczyło się/przypomniało sobie, jak piec chleb, bo jednak bali si
Cd.2 U nas wielu ludzi przy okazji pandemii nauczyło się/przypomniało sobie, jak piec chleb, bo jednak bali się co chwilę jeździć do sklepu, czy piekarni.
Pamiętam jak wtedy gdy ogłaszali pandemię poszłam do sklepu wtedy jeszcze wiedząc tylko o tym, że zamykają szkoły. W pierwszej chwili nie wiedziałam co się dzieje. Ja dosłownie kupuje tylko wodę, a tu cały sklep ludzi ładujących do wózków wszystko, co byli w stanie zmieścić. Niektórzy wręcz się bili o te towary i przepychali w kolejce. Nie wiem, kto się bardziej gapił. Ja na nich (co oni odwalają), czy oni na mnie (czemu kupuje tylko wodę).
U nas była też sytuacja, że jakaś plotkara puściła plotkę, że cukier i mąka będą po 10 zł za 1 kg. To wszyscy robili zapasy, póki cena "stara".
No i znam ludzi, którzy jeszcze do nie tak dawna mieli zapasy z czasów pandemii.
Pamiętam też jaka była panika, jak w Rzeszowie była Legionella. Temat ucichł szybciej niż się zaczął.
@Cammax Nie pamiętam od kogo, ale gdzieś słyszałem, że jakaś bogata francusko-polska para urządziła wesele w jakimś turystycznym kraju. To francuscy weselnicy się podobno na golasa gonili po hotelu XD. Interesujące wesela muszą mieć we Francji, prawo pierwszej nocy czy jak? XD...
Kiedyś miałem okazję w klubie spotkać Anglika, jak zaczął mi wymieniać "domy publiczne" w moim mieście to sam nie miałem pojęcia że jest ich aż tyle XD...
Znowu ostatnio znajomy pojechał do Kenii, to mu proponowali żonę za bodajże 2tys dolarów, że za tą kasę pojedzie z nim do Polski i będzie mieszkać :/ . Bieda, desperacja, czy prostytucja?
Fakt, ale to domena bogaczy. Bogaci również bardzo często nie rozumieją "że lodówka sama się nie napełni i trzeba iść do sklepu".
Też co mnie dziwi u bogaczy, to fakt że nie zauważają uśmiechu losu na pewnym etapie życia, dzięki któremu są tam - gdzie są.
Tak mi coś świta, że nietypowo w aktorstwo się wkręcił Vin Diesel. Jako nastolatek, wraz z kumplami się włamał do teatru, (fart nr 1, wybrali odpowiednie miejsce), Diesel został złapany (to fart nr 2, bo gdyby go nie złapano, sytuacja potoczyłaby się inaczej) i największy fart - właściciel dał mu wybór, aktorstwo albo więzienie. Dziś to jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów. Ile takich osób których nawet nie znamy z imienia, mogłoby skończyć podobnie, gdyby los się uśmiechnął?
A są sytuacje odwrotne. Wszystko robisz perfekcyjnie, ale i tak przegrasz.
W dużym skrócie. Nintendo miało "pegazusa" (konsolę), na którą tylko ono wydawało "dyskietki" (tj różne firmy mogły pisać gry, ale produkcją zawsze zajmowało się Nintendo). Code Master nie zgadzało się na stawki od Nintendo i zaczęło samo produkować gry oraz "dyskietki", oferując je w systemie modułowym co drastycznie obniżyło cenę (tak o połowę, za 2 razy ładniejsze gry).
Nintendo rzuciło pozwem, a póki sprawa trwała, Code Master nie mogło produkować i sprzedawać swoich gier. Sprawa toczyła się kilka lat (aż "pegazus" stał się przestarzały i wkroczyła nowa generacja konsol), finalnie Nintendo przegrało i musiało wypłacić kilka milionów odszkodowania Code Master. Niby Code Master wygrało, ale zysk który przeszedł im koło nosa, to była fortuna wobec groszy z odszkodowania. Finalnie Code Master ogłosiło upadłość. Znajdź mi błąd w planie Code Master. Wszystko zrobili jak trzeba. Mieli dobry pomysł, świetne wykonanie, konkurencyjne stawki... Po prostu "większy spuścił im prawny łomot".
Jest jeden "trik" który może się przydać w sytuacji podbramkowej. Jak przychodzi na łomot takich 3 dresiarzy to się rzuca tekstem w stylu "co, taki kozak jesteś, że aby takiego leszcza jak ja w 3 obić?". No i wtedy dresiarzom się neurony rozlewają. Bo "przyboczni" myślą "no, to je leszczu, szefo se da rade, w końcu taki kozak je", a szefunciu myśli "ło psiurwa, sam se moge jednak nie dać rady" i peniają wszyscy XD. Bo szefuncio się nie przyzna, że sam rady nie da.
Do tego od czegoś policjant ma broń, po to by mieć maksimum przewagi nad bandytą.
Myślę że taki wymóg posiadania kwitu na pracę załatwia z marszu 3/4 problemów, bo pasożyty nie ogarną sobie takiego kwitu, w końcu to "deje".
Mnie śmieszyły te szwedzkie akcje, żeby kobiety tam nosiły opaski z napisem "nie gwałć mnie", no jprdl. Coś mi się kojarzy że w Szwecji, tylko w jedną sylwestrową noc, dokonano tyle gwałtów co w kilkukrotnie ludniejszej Polsce przez rok.
Ja na miejscu szwedzkich służb bym zalecił coś innego - noszenie skórzanych ubrań, są głównie ze skóry wieprzowej, a muzułmanie nie tkną żadnej formy wieprzowiny lub czegoś co miało z nią kontakt. Nie rozbierze to nie zgwałci XD.
Teraz z tymi kebabami to jest bardzo różnie. Chyba najlepszy kebab w Toruniu jest z "planety kebab" i ten ma w załodze Polaków, choć jest sporo przybytków prowadzonych przez obcokrajowców, jednak tam po prostu mięso zwykle jest zbyt tłuste :/ . Ale co kto lubi...
A przecież można prościej. Niech nagrywają wykłady i wrzucają na YT. Raz że ekstra hajs dla uczelni, dwa, student zawsze może "wró
CDN
A przecież można prościej. Niech nagrywają wykłady i wrzucają na YT. Raz że ekstra hajs dla uczelni, dwa, student zawsze może "wrócić na wykład". Trzy - profit globalny.
W tym matura to bzdura, to wydaje mi się że oni przepytują dziesiątki ludzi, a do materiału wrzucają wyłącznie "najlepsze kwiatki" XD.
Bo zwykle ludzie jak czegoś nie wiedzą to mówią "nie wiem". Kropka. Gdzie jest Tamiza, "nie wiem". A tu bardzo kwieciście potrafią nawymyślać XD.
Google maps jest akurat beznadziejne. Polecam Targeo ;) . Jest dużo bardziej precyzyjne i nie prowadzi polnymi drogami (pomimo że wie o ich istnieniu).
Jednak fajniej to wygląda w małej skali. Idą do galerii handlowej której nie znają, to oblezą całą galerię nim znajdą docelowy lokal. A przecież zwykle są mapy :P .
Z całą pewnością po wojnie Ukraina wejdzie do NATO i bardzo prawdopodobne że będą tam wysłane wojska sojuszu w celu zagwarantowania pokoju.
Z pewnością będą rozszerzenia, tylko niekoniecznie w tym rejonie. No i myślę że zachód zwróci swoją uwagę na Białoruś. W sumie teraz jak był ten rajd Prigożyna to zachód mógł "ukraść" Białoruś. Trzeba było sięz Łukaszenką dogadać, że zachód weźmie go w swoje ramiona, tylko musi poprosić oficjalnie o interwencję wojsk NATO. Wjechać swoimi, stać przy granicy białorusko-kacapskiej i pokazać środkowy palec putlerowi. Co by zrobił? Zaatakował NATO? Jakby wytłumaczył swoim że Łukaszenka mu się urwał? Była okazja - zabrakło jaj.
U nas putler by został aresztowany bo jest nakaz jego zatrzymania. Kwestie ideologiczne nie są tu potrzebne.
Gdyby go ruscy wydali, to by było paradoksalnie dla nich najlepsze, bo wtedy znacząco obniżono by kary dla kraju.
Tylko że właśnie bomby taktyczne nie mają o tyle sensu, że taniej, szybciej i bezpieczniej można ostrzelać takie miasto z ciężkiej artylerii, np himarsów. Uzyskasz taki sam efekt zniszczenia (jak walniesz potężną salwą z kilku baterii), ale bez problemów atomowych.
Kiedy podczas IIWŚ, salwa z działa mogła w najlepszym razie rozwalić czołg lub jeden budynek, 5kt to było coś. Dziś - taka głowica nie robi wrażenia.
Tylko paradoksalnie, opad radioaktywny z bomby atomowej utrzymuje się stosunkowo krótko. Szkody są znaczące, ale krótkotrwałe. Dziś Hiroszima to normalne miasto, a Czarnobyl będzie skazony jeszcze przez całe dekady. Inny pierwiastek rozszczepialny.
Tylko że straszenie działa tylko wtedy, kiedy groźba jest realna, a my jesteśmy gotowi ją spełnić. Inaczej okażesz słabość jeśli ktoś cię sprawdzi. Putlera sprawdzono. A za teksty które rzucił, kacapia powinna zostać rozbrojona atomowo.
Myślę że wtedy to by zrobili bezwarunkową kapitulację, ale w ręce zachodu, bo w zachodnich rękach mają szansę zachować część swobód XD.
Dlatego uważam że zbieranie danych o użytkownich powinno być nielegalne. Co najwyżej sklep mógłby podsuwać oferty, ale tylko na podstawie zakupów wewnątrz danego sklepu (tj sklepy nie mogą się wymieniać danymi). Właśnie po to by nie można było zamykać w bańkach informacyjnych.
Pierwotnie Polska miała być objęta planem Marshalla i Amerykanie do końca próbowali go realizować w pierwotnej formie, ale stalin się upomniał i już nie było dalszej dyskusji :/ . Więc raczej by nie zatrzymali się na Odrze.
Dużo też by zależało od tego, gdzie w momencie zdobycia Berlina by była armia czerwona.
Po prostu, bylibyśmy spokojnie na poziomie przeciętnego zachodniego kraju.
Spoko, jak AFD się będzie trzymać tego poglądu, to bardzo szybko wzrośnie w Niemczech zapotrzebowanie na pracowników, a bez pracowników gospodarka im zdechnie XD.
Tu też myślę że im bardziej my będziemy narzekać na Banderę, tym bardziej Ukraińcy będą się jej trzymać. Lepiej zadziałać odwrotnie, bardziej promować Załeńskiego. W ten sposób Bandera po prostu zniknie w mrokach historii :) .
Bo taka jest kacapia, masa mięsa armatniego. Nawet dziś wyglądają rodem z II WŚ. Nawet ich specnaz sobie nie radzi XD.
Zresztą, bardzo dużo o podejściu kraju do żołnierza mówi racja żywnościowa. Na kanale Stilgar recenzuje takie r
CDN 2
Na kanale Stilgar recenzuje takie racje z różnych krajów i wg niego Polska ma jedne z lepszych racji. Nie najlepszą, ale takie w "top 10", co uważam za bardzo dobry wynik jak na nasze realia.
Za to kacapska jest jedną z najgorszych racji XD. Coś czego pies by nie tknął, bo by zęby połamał.
To wynika raczej z takiego mechanizmu. Tego znają i jak sami przed sobą mają sobie wytłumaczyć że tamtem się dorobił, a oni nie? Przecież nie przyznają się do błędu. Więc wytrych "na pewno ukradł", co wyczerpuję sprawę w takich małych rozumach.
Śmieszniej, jeśli dowody nie są zgodne z palniętą głupotą, to tym gorzej dla dowodów XD.
A nawet jak wygrał w totka - no to miał fart. W pełni legalny :P . Co to kogo powinno ochodzić? Póki hajs zdobyty legalnie to nic nikomu do tego.
Przede wszystkim, nasi żołnierze są paradoksalnie bardzo dobrze wyszkoleni, tak wtedy jak i dziś. Do tego jesteśmy bardzo "upartym" ale i sprytnym narodem. Nie wpuszczą nas drzwiami, to wejdziemy oknami XD.
Nie bez powodu się mówi "Polak to i na drzwiach od stodoły poleci" XD. Tylko często ta polska inteligencja jest marnowana na "cwaniactwo".
Dowódcy polowi w Polsce radzą sobie bardzo dobrze, to o sztab generalski i polityczny bym się martwił.
I to myślę jest zadanie dla ministerstwa kultury - zmienić krajowy trend świętowania, ze smutnego na pozytywny.
Gdzieś mi się obiło o uszy, że kiedyś ludzie częściej uprawiali seks z nudów, a przez braki dostępnej antykoncepcji efekt był taki a nie inny. I to było głównym powodem tej dzietności. Dziś po prostu koszta życia są zbyt wysokie.
Nawet podręczniki. Kiedyś to był jeden elementarz, ołówek, zeszyt, tornister i wio. Dziś na każdy przedmiot, podręcznik, zeszyt ćwiczeń, ćwiczenia i jeszcze inne pomoce naukowe lub materiały (blok rysunkowy, bibuła itd).
Czekam jak kler zacznie udzielać związków homoseksualnych XD. W końcu dudtki muszą się zgadzać XD...
Czy tam zaraz najnowsze. Tu nie potrzeba klasy premium. To po prostu ma działać i wyświetlać jako taki obraz rzędu 100 cali. Może być dość głośny, nie musi być topowej jakości obrazu, ma być po prostu w miarę wyraźny. Odzwierciedlenie kolorów może być takie sobie.
Tu jest recenzja takiego projektora
https://www.youtube.com/watch?v=faI780Ru2sU
Wtedy po 300zł, dziś raczej nie przekroczy 500zł. Zwłaszcza że nie każda sala lekcyjna wymaga projektora, a przynajmniej nie jest on aż tak potrzebny jak przy przedmiotach ścisłych. Np plastyka, muzyka, języki, religia (póki jest), historia raczej nie wymagają projektora. Fajnie jakby był, ale da się bez tego obyć.
Znowu więcej sensu niż topowe projektory, to by miało tapicerowanie krzeseł ławek, bo czasem jak już tyłek boli od siedzenia na desce którąś lekcję, to ciężko się było skupić na samej lekcji.
Ciekawy cyrk był przed wybora i, jak sztucznie obniżyli cenę paliwa, a potem zdziwieni że ludzie kupują hurtowo XD. Wszyscy tankowali do bólu i też były braki. Najśmieszniejsze jest to, że podobno na tych stacjach co paliwa niby nie było, jednak paliwo było, tylko mieli nakaz wyłączania dystrybutorów by nie sprzedało się zbyt dużo paliwa.
To w Rzeszowie była legionella? XD
@rafik54321 i pomyśleć, że to polskie wesela słyną z alkoholu lejącego się strumieniami. Mimo to u nas takich "akcji" raczej nie ma. Może dlatego, że nie ma w nas tej mentalności, że jesteśmy rasa panów, a inni to podludzie (choć na pewno u nas znalazłby się ktoś o takich przekonaniach), może po prostu mamy mocniejsze głowy lub większy umiar.
Na internecie często też widzę, jak ludzie opowiadają jak obcokrajowcy im się chwalą, ile Polek zaliczyli. A one oczywiście wierzą, że tamci są w nich zakochani:/
Najbardziej obstawiam desperację. Wiele kobiet nie zdaje sobie sprawy, że w inny sposób można też zmienić swoje życie. Być może dostałaby pozwolenie na wjazd do Polski i mogłaby tu znaleźć jakąś pracę, dorobić się i potem się zastanowić, czy chce wrócić do siebie, czy może jednak z jakiegoś powodu chce zostać.
Fakt, a co dopiero jak im się próbuje wyjaśnić np. że mleko i jajka nie biorą się ze sklepu, tylko rolnicy jednak muszą robić cokolwiek przy tych zwierzętach.
I pomyśleć, że gdyby wybrał inaczej, to być może albo nie byłoby szybkich i wściekłych, alo grałby tam ktoś inny (a jakoś trudno mi sobie wyobrazić kogoś innego w roli Doma). Wielu też ma mniej talentu, ale miało to szczęście, że urodziło się w odpowiednich rodzinach. Tak samo sportowcy. Ilu ma talent, ale żyje w jakichś biednych krajach/dzielnicach i nie ma szans się pokazać? Tymczasem syn jakiegoś prezesa klubu nieraz ma mniejszy talent, ale gra, bo ma kasę na treningi.
Branża technologiczna ma też to do siebie, że tam trzeba cały czas śledzić wszystkie zmiany tak, by inni cię nie wyprzedzili i nie wygryźli.
Fakt, zwykli ludzie jednak raczej nie noszą przy sobie pałek, czy broni. No i policjant teoretycznie powinien umieć obezwładnić takiego kozaka.
Fakt, zwłaszcza, że wystarczy że taki imigrant pójdzie do jakiejkolwiek pracy. Nie trzeba precyzować, że musi to być lekarz, spawacz, czy ktokolwiek. No i jak taki pasożyt wie, że socjalu za darmo nie będzie, to raczej nie pojedzie do takiego kraju.
O, to też. Chociaż... Patrząc na to, skąd w Polsce wzięli się ludzie mający w jakimś tam procencie skandynawskie geny, to aż chce się powiedzieć- karma. Do tego większość Szwedek sama lata za tymi imigrantami, bo pociąga je egzotyka. Pytanie ile z nich faktycznie padło ofiarami gwałtów, a ile oskarża fałszywie.
To na pewno by więcej dało niż te opaski. Z opaskami jest też "ciekawa" sprawa, bo czy ci imigranci choć potrafią czytać/znają język?
Fakt. Często też zdarza się, że jakiś lokal na początku był dobry, a potem się "zepsuł". Wielu ludzi narzeka też, że niektórzy dają za mało mięsa, a za dużo sałat.
To byłoby też przydatne w sytuacji, gdy ktoś chce wysłuchać wykładu, ale z jakiegoś powodu akurat danego dnia nie może być na uczelni o tej porze.
Tak, bo zawsze jest tam jeden mądry, a pozostali to co jeden, to głupszy. Tym "mądrym" zazwyczaj jest ktoś, po kim się tego nie spodziewamy. Raz był kibol (nie pamiętam w jakiej dziedzinie) i jakiś czarny, który lepiej znał historię Polski niż rodowici Polacy. Ja osobiście już wolałabym się przyznać, że czegoś nie wiem niż strzelać, bo wtedy jest mniejsza szansa, że będę na odcinku XD
Fakt, mnie google mapa zawsze wprowadza na jakieś dziwne drogi, z których czasem nawet nie ma wyjścia. Dzięki za polecenie;)
Czasem to nawet po kilka razy okrążą taką galerię, zanim znajdą. Potem okazuje się, że przechodzili koło sklepu, którego szukają;)
Akurat w interesie Ukrainy jest wejście do NATO. Bo jak nie wejdą, to nawet jak się wojna skończy, to nie ma gwarancji, że Putin nie zaatakuje ponownie za jakiś czas.
Problem w tym, że Łukaszenko jest za bardzo pod butem Putina.
W sumie to jedynie Węgry zapowiedziały, że go nie aresztują i nie wydadzą, jak wjedzie na ich teren. Ale którędy niby tam pojedzie? Samolotem też byłoby ciężko, bo większość krajów zamknęło przestrzeń powietrzną dla Rosji.
Fakt, do tego mogliby pokazać "widzicie, nie popieraliśmy Putina, ale była dyktatura, więc niewiele mogliśmy zrobić".
Fakt, nawet na t
Cd. Fakt, nawet na tych symulacjach było widać, że 5kt nie narobi aż tak wielkich zniszczeń. Nawet Rosja raczej nie używa bomb, którymi rozwali co najwyżej kilka budynków, a silniejszych.
Japonia dość szybko się odbudowała po tych bombach. Dziś trudno powiedzieć, że to te same miasta.
Oni już nawet zapowiadali atak na Rzeszów i Warszawę. Tylko nie pamiętam, czy to mówił Putin, czy jakiś jego przydupas. Jeszcze 2 lata temu on nawet nie wiedział o istnieniu takiego miasta jak Rzeszów. Na nasze szczęście tymi rupieciami to im nawet do granicy byłoby trudno dotrzeć.
O i to by miało sens XD
Właśnie przez takie banki informacyjne wielu ludzi, zwłaszcza starszych (jeśli potrafią korzystać z internetu) się radykalizuje i nie potrafi przyjąć informacji z "innej strony barykady" nawet jeśli jest prawdziwa.
Byłoby lepiej. I tak my wojnę wygraliśmy tylko w teorii, bo byliśmy po stronie zwycięskich mocarstw. Patrząc po stratach, to byliśmy największym przegranym.
Jednak będąc w amerykańskiej strefie wpływów byśmy przynajmniej mieli jakiś poziom. A tak to w 1989 zaczynaliśmy później poziomu i byliśmy na takim poziomie, na jakim inni byli gdzieś na początku XX wieku, a im dalej na wschód Polski, tym było gorzej.
Fakt, bo ci czarni i muzułmanie, których oni naprowadzali, to nie są chętni do pracy. A Niemiec nie będzie pracował na budowie, czy przy sprzątaniu. Tam od takich robót są Polacy. A Polaków AFD chce deportować. Nawet te pasożyty im aż tak nie przeszkadzają...
Fakt, albo jakichś żołnierzy, co teraz się zasłużyli w walce z Rosją.
Sprzęty też mają niewiele nowsze. No i żeby tknąć ich racji żywnościowych, to trzeba by było być serio zdesperowanym i wygłodzonym.
Dokładnie. A jak już ktoś przyjedzie z pieniędzmi, to ludzi jakoś mniej obchodzi, skąd on to ma. A tak to widzą, że z miejsca ich pochodzenia niektórzy dali radę się wybić, więc inni już nie zwalą swojej biedy na miejsce urodzenia.
Niektórzy to nawet profesorowi nie uwierzą, jeśli mówi coś niezgodnego z ich poglądami.
Fakt, zwłaszcza jeśli akurat walczymy o wolność. Nawet jeśli na co dzień aż tak tej wolności nie doceniamy. Ale jak nam już ktoś ją zabierze...
Nawet Napoleon (chyba) mówił, że jeśli coś wydaje się niemożliwe, to zostawcie to Polakom.
Jestem za. No i żeby bardziej propagować wiedzę o naszych zwycięstwach.
Fakt.
Dziś dochodzą też wydatki na jakieś wycieczki, komitety rodzicielskie, składki klasowe itd.
Aż mi się przypomina mem w którym babka chciała ochrzcić kota. Ksiądz się oburzył, ale jak babka dużo zapłaciła, to natychmiast ochrzcił. Biskup się dowiedział i się wkurzył. Ksiądz powiedział, ile zarobił i kolejny raz przeprasza. Biskup jak to usłyszał, to kazał szykować kota do bierzmowania XD
Wystarczy żeby ok. Połowa sal miała projektory. Wtedy jeśli nauczyciel aż tak potrzebuję projektora, to może się na jedną lekcje zamienić salą, o ile drugi nauczyciel akurat nie potrzebuje.
Nawet na starych filmikach wrzucanych na YT ludzie się śmieją, że niby minęło z 15 lat, ale krzesła dalej te same. U nas na egzaminy wyciągali te stare ławki, które się otwierało (pamiętały czasy naszych rodziców), żeby każdy siedział pojedynczo. Dopiero jak wychodziliśmy już z tej szkoły, to zakupiono nowe ławki.
To też, a ludzie nie załapali, że to chwyt przedwyborczy.
Była, ale po kilku dniach ucichło. Ale jakie teorie tam ludzie wymyślali XD
1. To wina amerykańskich żołnierzy (wszystkich)
2. To wina czarnych amerykańskich żołnierzy
3. Standardowo, Żydzi
4. Rosja użyła broni biologicznej
Panika trochę też była (choć nie wiem, jak w samym Rzeszowie, bo wtedy tam raz tylko byłam). Jak ze znajomymi chcieliśmy tam pojechać się spotkać, to nasze rodziny uznały, że jesteśmy nienormalni, by się pchać w centrum epidemii.
Ale do dziś niewiadomo co w sumie się stało.
@Cammax czy wciąż słyną? W tym roku brałem ślub. Wesele malutkie, na 20 osób (a potem jeszcze kilka osób się wkręciło na krzywy ryj XD). Wódki było najwyżej 10-12 flaszek po 0,5l. Sam wypiłem może z 0,5l, a jestem w stanie w siebie wlać dużo więcej, jeśli chcę XD. Jeszcze coś zostało, ale teść wszystko zabrał XD...
Zresztą ten to się schlał w trupa, ale ciężko nie paść od wódy jak się ją miesza "z białą damą" :/ .
U nas jest raczej tak, że wśród "biedniejszych" Polacy czują się o wiele, wiele swobodniej. Mniej się pilnują i pozwalają sobie na więcej, jednak to nie jest podszyte poczuciem wyższości, tylko właśnie poczuciem swobody. Myślę że to istotny detal.
Polacy zdecydowanie mają stosunkowo mocne łby do picia, ale to raczej uwarunkowanie genetyczne niż "trening". Lata temu, drugi raz w życiu piłem wódkę i wychałem ponad litr, a nie padłem XD.
Jednak gdyby to była desperacja - to raczej by nie chciała dolarów, tylko po prostu "weź mnie ze sobą"... Po co jej kasa, skoro i tak miałaby być na utrzymaniu Polaka? Bo po coś ten Polak miałby ją ze sobą wziąć XD.
Myślę że to taki "rodzinny handel ludźmi". Coś w stylu "słuchaj córcia, ty się musisz poświęcić dla rodziny, to cię sprzedamy do Europy, a ty sobie będziesz w Europie żyć". To mi się bardziej klei... Dolary dla rodzinki w biednym kraju, córa "sprzedana" Europejczykowi.
Dlatego drażni mnie ten tekst bogatych "że oni wszystko pracy zawdzięczają". No nie. Własnej ciężkiej pracy to zawdzięczają może 25%. Bo gdyby tylko ciężka praca wystarczyła, to mam takie wyzwanie dla bogoli. Niech się pozbędą bogactwa, zmienią twarz i nazwisko.
Niech staną się bezdomni i powtórzą sukces. Jestem przekonany że żaden bogol by na to nie poszedł XD.
Sam miałem jeździć w żużlu, bo generalnie motocykle zawsze mi się podobały i teraz sam mam motocykl, dobrze go ogarniam itd, ale matka zabroniła :/ . Dziś, stary koń, 30tka na karku - nie ma szans na karierę XD...
Kiedyś się interesowałem komputerami, ale stwierdziłem że to się zbyt szybko dla mnie zmienia.
Po co precyzować? Sama umowa o pracę to precyzuje :P . Skoro umowa musi być z góry, to wiadomo gdzie i jako kto będzie pracował.
Druga sprawa, że w ten sposób można zgrabnie regulować ilość pracowników na danym profilu zawodowym. Bo jak nagle by się zjechało, dajmy na to milion spawaczy, to by był niezły sajgon na rynku pracy spawaczy.
Jednak znowu taka uroda arabska, to tylko od tych imigrantów pochodzi? Mogłyby rwać choćby jakiegoś Turka. Też "arab" a jednak bardziej cywilizowany człek.
Wystarczyłoby jako gwarant, aby na tej skórzanej kurtce był napis po arabsku "to odzież z wieprzowiny" XD. Swój język raczej znają ha ha.
Skoro ludzie potrafią sobie po chińsku, tatuować przepis na rosół, czemu nie taki napis po arabsku na kurtce?
Akurat "planeta kebab" to lokal który istnieje leciuto 15 lat :P . Więc raczej się już nie zepsuje :P .
Do tego też wcale nie jest powiedziane, że ten oryginalny kebab by Polakom smakował. Każdy kraj preferuje swoje "smaki" i czasem nie ma sensu uszczęśliwiać na siłę.
Ale też takie wideo-wykłady, sprawdzałyby się do powtarzania przed sesją. Albo by sobie notatki zrobić.
Włączasz wykład, słuchasz 5min, pauza, piszesz jakieś zdanie będące notatką, potem włączasz nagranie dalej. Nic ci nie umyka.
Sam jako technik robię sobie "fotonotatki". Dziś miałem odłączyć jeden głośnik. Po co zapamiętywać? Cyk foteczka i rozbierasz. Komórka ma lepszą "pamięć" niż człowiek XD.
Poza tym częstotliwość tych materiałów jest mocno dziwna. Bo skomponowanie kilku pytań, przepytanie kilku przypadkowych osób i montaż to maksymalnie 3 dni roboty. Więc lekko powinni wstawiać odcinek 2 razy w tygodniu. A tu? Raz w tygodniu i to robiąc we 2 :/ .
No chyba że właśnie odpytuje się masę ludzi i wybiera kwiatki. To wtedy po prostu "przebić się przez górę materiału" to fakt, może zająć tydzień lekko XD.
Na telefon, targeo ma specjalną apkę, darmową i o dziwo nawet bez reklam XD (tj jakiś tam mały pasek na dole niby jest, ale w niczym nie przesz
CDN
Na telefon, targeo ma specjalną apkę, darmową i o dziwo nawet bez reklam XD (tj jakiś tam mały pasek na dole niby jest, ale w niczym nie przeszkadza). Do tego targeo "zna adresy". Jak wpiszesz bardzo konkretny adres, do poprawdzi cię bezpośrednio pod dany budynek :P . Nawet kształt budynku pokazuje XD.
Tu jest wersja "komputerowa"
https://www.targeo.pl
Taki większy problem z różnymi galeriami i ich mapami mam taki, że często ta lista lokali nie jest alfabetyczna, ani nie jest posegregowana pod kątem rodzaju lokalu (np gastronomia, odzież, drogerie itd). Tylko lecą numerkami: 1, 2, 3, 4 itd, a potem jest 1 - Rossman, 2 - Auchan, 3 - Eliza itd. No weź tu sprawnie znajdź lokal. To w tym przykładzie, wygodniej (przynajmniej mi) by było tak: Auchan - 2, Eliza - 3, Rossman - 1. Jak szukam lokalu to po nazwie XD. Wtedy na mapie, lokale powinny być numerkami po kolei.
Łatwo by było znaleźć odpowiedni lokal w spisie (oraz jego numerek) a potem znaleźć numerek na mapie.
Oczywiście. Ukrainie będzie zależeć na wejściu do NATO. Putler raczej nie zdąży już nikogo zaatakować. Odbudowa armii sporo trwa :/ .
Tylko właśnie ten but teraz wcale nie naciska tak bardzo, bo czym? Ostatecznie, Łukaszenka u siebie na podwórku ma swoich. Putler nie ma sił by go jakoś mocno cisnąć. Przed wojną na Ukrainie - fakt, mocno go cisnął, ale skoro Łukaszenka mógł odmówić wysłania swoich żołnierzy, pod dowództwo putlera to chyba jednak tak mocno ten but nie ciśnie :/ . Wysłał broń i amunicję, ale ludzi nie dał...
Dlatego wydaje mi się że Orban to powiedział w pełni świadomie że będzie to obietnica której nie będą wgl spełniać, bo nie będzie okazji by to przetestować, a tak się po prostu podlizał :/ .
Oczywiście. Ba Łukaszenka mógłby powiedzieć że boi się o bezpieczeństwo Białorusi i prosi NATO o interwencję. Nikt oprócz putlera by nie miał o to pretensji. Tak jak nikt się nie spina że u nas stacjonują Amerykanie. W końcu są za naszym przyzwoleniem (druga sprawa to warunki na których stacjonują XD), ale siłą się nie wepchnęli.
Podczas IIWŚ, 5kt to robiło wrażenie, przede wszystkim dlatego że nie było wiadomo jak się przed tym bronić oraz nikt nie wiedział co to wgl wybuchło. Ludzie zobaczyli snop światła, wielkie booom i zgliszcza radioaktywne, ale realna siła wybuchu była stosunkowo nieduża.
Więcej sensu broń atomowa miałaby jako broń międzyplanetarna lub jako obrona orbitalna przed obiektami z kosmosu (jak w filmach). Tu może by to miało sens.
Ciężko zauważyć że Japonia z IIWŚ i ta współczesna to ten sam kraj :P . Bez flag, języka itp rzeczy, nie dałoby się jej praktycznie poznać.
Kupa śmiechu była, jak było jakieś tam kacapskie święto wojska czy coś takiego i na plac wjechał jeden czołg który się rozkraczył XD. Serio 10ciu na chodzie nie szło ogarnąć? Prawdopodobnie najliczniejsze wojska pancerne, a tu taka wtopa?
Zresztą putler się wygłupił w jeszcze jednej kwestii. Stosunkowo niedawno wybuchła "wojenka" (tj wojna na małą skalę) bodajże w Armenii i Azerbejdżanu. 2 stosunkowo małe kraje, z małą armią. Tam 10tys chłopa by załatwiło sprawę, bo w sumie po obu stronach barykady walczyło z 5tys żołnierzy. Armenia jest w "kacapskim NATO" i jakoś putler nie umiał wybronić Armenii, Azerbejdżan wygrał.
Gdzie tu NATO dość sprawnie pomaga krajowi, który w NATO zasadniczo nie jest. Jaką gwarancję bezpieczeństwa daje putler krajom mu podległym, skoro taki "drobiazg" go przerósł?
Raczej bym powiedział, że byliśmy po stronie zwyciężców, tylko kacapy się upomniały, a zachód za bardzo nie miał jak nas obronić :/ . Patrząc z ich strony, to nie mieli za bardzo wyboru. Bo co? Od razu z marszu otwarta wojna z kacapami o Polskę?
Nie, no nie do końca. Pierwsze 20 lat po wojnie to jako tako ta odbudowa szła, tylko potem kacapom zachciało się "dojenie" i ani myśleli wprowadzać jakichkolwiek modernizacji.
Weź takiego trabanta (bo nie tylko Polskę dotykał ten problem). Zaprojektowany w 1957r i jak na tamte czasy, tylko lekko "trącił myszką", ale komunistom się zachciało
CDN 2
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/b/b3/Honda_civic_1g.jpg
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/e/e5/Car_Pakistan_Market.jpg
Zaprojektowany w 1957r i jak na tamte czasy, tylko lekko "trącił myszką", ale komunistom się zachciało klepać to guano aż do 1991r! Ponad 30 lat.
To w 1991r zadebiutował np civic V generacji, już na wtrysku, silnik czterosuwowy, z wielowachaczowym zawieszeniem o mocy od 75KM w górę (gdzie trabant ledwo przekraczał 20KM). To o czym my mówimy?
Honda w przeciągu pierwszych 30 lat modelu, wyszła z tego
Do tego
A komuniści? Eee, tam, klepmy jedno i to samo XD... 1 generacja - 30 lat.
Zresztą u kacapów to wciąż norma. Jeszcze 10 lat temu klepali ładę żywcem z PRLu XD, która bazowała na fiacie 124 XD.
Jednak pod koniec PRLu, serio zaczynaliśmy doganiać konkurencję.
Np motorowery Rometa to był szmelc przez cały PRL, ale ostatni model, chart 210 był na prawdę udany, tylko tak z dekadę spóźniony.
Gdyby takie były Romety od połowy PRLu, to Romet by nie upadł (ten stary).
I w ten sposób się Niemcy sami rozmontują.
" No i żeby tknąć ich racji żywnościowych, to trzeba by było być serio zdesperowanym i wygłodzonym." - albo skrajnie pijanym, z gastrofazą XD... Ale to może być powiązane.
Taka świeższa sprawa. Robiłem naprawę w jednym z lokali (w Bydgoszczy) i kierowniczka się ze mna wykłucała że moja diagnoza jest błędna. Pokazuję babie, miernik mówi wyraźnie, spalone. A swoje że to było wymieniane i to nie może być to...
A teraz (po 1,5 miesiąca!) uwaga, obudziło się babsko, że niby my w Toruniu nie pracujemy wg zasad firmy, bo uwaga, korzystamy z systemów dostarczonych przez centralę XD. Kumasz czaczę? Bo mi się styki w głowie przepaliły XD. Wszystkie lokale w kuj-pom problemu nie mają, ale Bydgoszcz ma XD. Dziwne miasto, dziwnych ludzi.
Tylko tak właśnie ta komuna nas mocno wypaliła z tożsamości narodowej :/ . Trzeba zeskrobać ten syf komuny i odsłonić "klasyczną Polskość" sprzed okupacji (bo jak inaczej nazwać PRL?).
O, kolejny przykład, Bitwa Warszawska, tzw "cud nad Wisłą". Pięknie się wpisuje w aktualne realia. W sam raz :) .
Naturalnie. 10tys zł na rodzinę 2+3 to takie minimum na przyzwoite życie w klasie niższej. Bo patologię klasyfikuję jako klasę "zerową". Tam gdzie dzieciaki są niedożywione, chodzą w podartych ubraniach itd. Klasa "niższa" czyli, dach nad głową, żywność, czyste tanie ubrania, higiena, opłacone rachunki. Nie mówię o samochodach, wycieczkach zagranicznych itd XD...
Kler musi po prostu zrozumieć, że im mocniej zaciska pięść, tym więcej piachu przeleci im pomiędzy palcami.
Siebie kwalifikuję jako wierzącego antyklerykała. Mam jakiś swój pogląd na wiarę, ale ani myślę jej narzucać. Ktoś chce słuchać - opowiem.
Jednak kler, to z wiary zrobił prostytutkę.
Oczywiście że ludzie załapali - dlatego tankowali XD, bo każdy wiedział, że dzień po wyborach cena poskoczy i podskoczyła, o prawie złotówkę na litrze.
Przy pełnym tankowaniu 50l, to 50zł różnicy. Już po taki banknocik się można "schylić" XD. W końcu, skoro przez lata pisland nas chędożył i kazał płacić po 7zł/l paliwa, a my płakaliśmy, tankowaliśmy i płaciliśmy, to chociaż ten jeden miesiąc "oddali" XD...
Tak na szybko poczytałem i tym dość trudno się zarazić. Słaba bakteria jak na celową epidemię.
Obstawiam, że przypadkowo mógł się pojawić jakiś zagraniczny turysta, zarazić przypadkiem "kilka" osób, a media rozdmuchały sprawę.
@rafik54321 cóż, teraz w młodym pokoleniu ta "tradycja" coraz bardziej zanika i zaczynają się pojawiać te standardy, które nam wmawiano, że są na zachodzie.
Fakt, do tego często słychać to nawet w języku. W obecności bogatych, to się bardziej zastanawia, co się mówi, stara się być jak najbardziej kulturalnym. A przy biednych to większość kompletnie nie zwraca na to uwagi.
Zdecydowanie, u nas to pewnie nawet kobiety by przepiły obcokrajowców, choć teoretycznie powinny mieć słabsze głowy XD
To tak jak u nas kiedyś: "wyjdziesz za syna sąsiadów, bo mają 10 hektarów obok naszego pola i 5 krów, a ten co ci się podoba, to pole ma daleko od nas i ma tylko 3 hektary". Tyle że u nas tak było z 50 lat temu, a w niektórych krajach jest nadal... Stąd też te opowieści ludzi, że Arabowie chwili ich kupič/sprzedać im kogoś za kilka wielbłądów wcale nie są aż tak niewiarygodne.
Mnie też wkurza jak wyświetli mi się jakiś "coach" mówiący rzeczy typu: też kiedyś byłem taki jak wy. Ale zmieniłem swoje życie, zacząłem wstawać codziennie o 5 rano, potem medytacja, bieganie, zimny prysznic, dietetyczne śniadanie złożone tylko z zdrowych składników...". Zazwyczaj okazuje się, że owszem. Są oni bogaci. Ale po prostu urodzili się w bogatej rodzinie, a rodzice często nawet nie wiedzą, co opowiada ludziom ich dziecko.
Fakt, na razie jednak póki co nie musimy szukać kogoś na konkretne stanowiska. Wystarczy, że wiadomo, że ma już zatrudnienie i jedzie podjąć pracę. Wiadomo też, że urzędnikami, prawnikami, politykami to obcokrajowcy u nas nie zostaną. Język by musieli umieć perfekcyjnie..do tego polskie obywatelstwo.
Dokładnie, jakoś nie słychać by w Niemczech Turcy sprawiali jakieś większe problemy, choć ich tam pełno. No i wielu tam jeździ normalnie na wakacje. Tez nie słychać, by kogoś atakowali np. za to, że nie chodzi zakryty od stóp do głów. Ale w takim Iranie takie "atrakcje" są już na porządku dziennym. Choć też kiedyś był to całkiem normalny kraj (w sensie przed rewolucją).
Fakt, a oni tam zazwyczaj te napisy mają po szwedzku. Choć pasożyt zazwyczaj nie ma zamiaru się uczyć żadnego obcego języka, bo i tak socjal dostanie. Mimo wszystko jak się jedzie gdzieś na stałe, to wypada przynajmniej umieć się dogadać.
Nieraz mi się chce śmiać, jak ludzie robią tatuaż, ale w sumie to nawet nie wiedzą, co taki napis znaczy. Czasem po przetłumaczeniu wychodzą "ciekawe" rzeczy XD
Fakt, nawet widać to po tym, że cześć ludzi zamawia bez jakiegoś składnika, inni znowu są wkurzeni, że za mało/dużo sosu, jeszcze inni chcą więcej mięsa/sałat.
To też, bo czasem nawet będąc na wykładzie ciężko nadążyć żeby wszystko zapisać. A tak to można sobie zapauzować lub nawet dać w zwolnionym tempie.
Mam wrażenie, że oni wybierają jak najgłupsze odpowiedzi. Bo bardziej ośmieszy się ten, kto powie, że bitwa pod Grunwaldem była w 1944 niż ten, kto pomyli się o rok lub powie, że nie wie. No i na tego mądrego dobrze też wybrać kogoś, po kim nikt się tego nie spodziewa XD
Do tego google maps czasem wcale nie prowadzą najprostszą i najkrótsza droga, a jakimiś dziwnymi skrótami, po których się idzie jeszcze bardziej zgubić.
W sumie w prawie każdej galerii tak jest. Do tego czasem trzeba też chwilę się wpatrzeć w mapę, żeby załapać gdzie się samemu jest (choć czasem jest to zaznaczone).
Białoruś to chyba nie chce się aż tak mieszać w tą wojnę. Niby nie sprzeciwią się, żeby nie drażnić Putina, ale też swoich ludzi nie wyślą, żeby nie drażnić zachodu.
Możliwe, bo nawet jakby Putin miał jechac na Węgry, to by go po drodze ktoś zatrzymał i wydał. W sumie niewiele jest krajów, do których on faktycznie może wjechać by go nikt nie wydał. A jak są, to najpierw musi się tam dostać przez tereny krajów, które go wydadzą.
Fakt, do tego nawet ludzie u nas nie mają nic przeciwko. Nawet widząc amerykańskie wojska nie czuje się niepokoju, bo wielu uważa, że to wręcz "nasi". Gorzej ludzie reagowali na rosyjskie mundury i to pewnie nawet jeszcze w czasach PRL, gdy teoretycznie był t
Cd. Gorzej ludzie reagowali na rosyjskie mundury i to pewnie nawet jeszcze w czasach PRL, gdy teoretycznie był to "sojusznik".
No i nikt wtedy nie miał na tyle.mocnych schronów. Tamte schrony mogły co najwyżej wytrzymać zwykle bomby.
Fakt, to chyba największa "przemiana kraju" w całej historii. Bo większość nawet jak się zmieniła, to ta mentalność gdzieś tam pozostała.
W innych krajach to zanim zaprezentują jakiś sprzęt na paradzie, to choć sprawdza z 10 razy, czy on jest na pewno sprawny XD
Żadna, choć niektórzy chyba wierzą, że Putin rzuci wszytko tylko po to, by ich bronić XD tak samo afrykańskie kraje myślą, że Rosja się interesuje ich problemami i większość z nich popiera Rosję. Nam by też nie gwarantowali żadnego bezpieczeństwa, gdybyśmy jednak nie weszli do NATO.
Możliwe, bo większość krajów mimo wszystko była mocno osłabiona po wojnie. Armia radziecka wydawała się wtedy silna (choć może nie ich siła przerwała, a ich prymitywizm). Wczoraj wyświetlił mi się post, w którym ludzie pisali najlepsze teksty nauczycieli i ktoś powiedział, że u niego ma historii nauczyciel mówił, że nazywanie armii radzieckiej prymitywną obraża ludzi prymitywnych.
Fakt i pewnie gdyby u nas był nadal komunizm, to do dziś tak byśmy wyglądali. Do tego jak odbudowali te miasta? Większość z nich przed wojna była ładniejsza. A potem, nieraz aż do dziś wyglądały jak takie typowe komunistyczne miasta (szare bloki, im prościej, tym lepiej itd.).
To też, dlatego jak się jest w pobliżu ich armii, to lepiej nie pić XD (zwłaszcza czegoś od niech, bo wolę nie myśleć, czego oni mogą dodawać do swoich alkoholi XD)
Jak na nasze warunki, to zazwyczaj tylko bogaci mogą sobie pozwolić na zagraniczne wycieczki, kupowanie dzieciom co chwilę najnowszych sprzętów, drogie ubrania itd.
Wystarczy żeby dzieci nie chodziły głodne, były czysto ubrane, Moni żeby się nie gnieździć w 5 osób w małym pokoju.
Do tego PIS wręcz przypisał sobie monopol na wiarę i patriotyzm. Dobrze byłoby to odmonopolizować i pokazać, że wśród ich przeciwników jest miejsce dla każdego.
Mam podobne podejście.
Mi się aż śmiać (czy raczej śmiać przez łzy) zachciało jak w poniedziałek po wyborach ceny już zaczęły wracać do normy.
Fakt, wątpię, by ktoś użył czegoś tak mało zaraźliwego (i raczej mało śmiertelnego) jako broni biologicznej. Ewentualnie ktoś z naszych był w jakimś tropikalnym kraju i tam się zaraził.
@Cammax raczej bym powiedział że teraz młodzież sięga częściej po inne używki. Kiedyś młodzież jak chlała to głównie tylko chlała. Dziś są różne nielegalne "proszki".
I dlatego chyba bym nie pasował do jakiś bankietów. Nie czułbym się na nich swobodnie - nie moje klimaty XD.
Zwłaszcza że w Polsce alkohol ma dość solidny "voltarz". W USA przeciętne piwo ma 2-4%, u nas 5-7%.
Raczej bym powiedział że u nas to przed wojną takie praktyki mogły być. Po wojnie raczej już nie, bo wtedy kobiety już miały pełnię praw obywatelskich. Choć na niektórych wioskach to mogło się dłużej utrzymać.
Na bliskim wschodzie wciąż kobieta to bardziej "element majątku", własność niż obywatelka :/ .
Niestety, ale jak się nie urodziło w bogatej rodzinie to są tylko 2 opcje, albo trzeba mieć olbrzymiego farta, aby nasz pomysł trafił na wyjątkowo podatny grunt, albo to ktoś "wyżej" musi się do nas "schylić".
To już nie te czasy kiedy samą ciężką pracą można było się przebić czy dorobić.
Nawet taka głupotka jak YT to świetnie pokazuje. Jest kanał "uwaga naukowy bełkot", dobry, solidny itd. Słusznie się wybił.
Jednak był taki kanał "muster mark" jeśli dobrze pamiętam. Jakością nie odbiegał od naukowego bełkotu i z jakiś powodów się nie wybił. Czemu?
Zresztą - to pracodawca określa jakie stanowisko będzie obsadzone.
Turcja to prawdopodobnie najbardziej "europejski" kraj bliskiego wschodu.
Co też śmieszne, ci wszyscy islamscy imigranci jakoś potrafili płynąć pontonem do Europy, ale znacznie bliżej mieli przecież do wielokrotnie bogatszych Zjednoczonych Emiratów Arabskich. I co? Ich bracia muzułmanie ich nie chcieli przyjąć? A raczej byłoby stać ZEA, bo tam drogówka jeździ ferrari XD.
To że jako klient poprosimy by nam jakiegoś składnika do dania nie dokładano jest wg mnie całkowicie ok, gorzej jak ktoś rząda podwójnej porcji w cenie pojedynczej XD.
Dlatego właśnie dziwię się uczelniom. To przecież ma same profity. Chyba że chodzi o coś innego. Jakby dawali nagrania z wykładów, to łatwo by było weryfikować fachowość profesorów XD. Chyba tego się boją buahahaha.
Bo i ile rozumiem, że duża część edukacji w Polsce leży i kwiczy, ale nie ogarniać gdzie w Europie Polska leży? Ten kształt na mapie się kojarzy, z różnych reklam itd. Z pewnością to wybieranie kwiatków. Bo przecież mogliby choć raz, jako dowód dać długi, niemontowany materiał :P .
Google maps wybiera zawsze trasę najkrótszą, niezależnie od warunków na drodze. Targeo domyślnie wybiera trasę "optymalną", możliwie krótką, ale pomija jakieś ścieżki przez pola. Można sobie wybrać trasę: krótką (jak w google maps), szybką (taką którą dojedziesz najszybciej) oraz optymalną :) . W opcjach można np zaznaczyć "omijaj autostrady".
A raczej taki punkt "tu jesteś" na planie galerii powinien być obowiązkowy.
Bo prawda jest taka, że Białoruś jest rozdarta podobnie jak my. My jako naród i nasi politycy (zwłaszcza pisland) to 2 różne kwestie.
I Białorusini (jako naród) nie trawią kacapów, chcieliby się im urwać, ale ich politycy są tak mocno spowinowaceni z kacapami że nie bardzo się da. Dlatego Białoruś raczej się sama kacapom nie urwie, zwłaszcza jak zobaczyli jaki los spotkał Ukraińców za taki czyn. Dlatego jeśli Europa nie wyciągnie do nich ręki i nie przykryje kocem bezpieczeństwa, to Białoruś zostanie w ich strefie wpływów :/ .
Jakby nie patrzeć, zasadniczo Amerykanie nam nigdy krzywdy nie zrobili. Po IIWŚ uwzględniono nas w planach odbudowy, ale to raczej Francja i Anglia nas wydały w ręce kacapów, niż Amerykanie :/ . Dlaczego mielibyśmy nie ufać Amerykanom?
Do tego raczej USA by nie spierniczało ze swoim wojskiem w razie ataku na Polskę. Co innego nasz zachodni sąsiad XD.
Zresztą, Niemcy łamią warunki bycia w NATO, bo wydają zbyt mały % PKB na obronność. Dolny próg to 2%, u nas jest to 3%, u Niemiec to 1,5%.
Zasadniczo Japończycy odrzucili ze swojego kraju to, co spowodowało że zrzucono im na łeb bomby atomowe - imperialne, totalitarne zapędy i przekonanie o swojej boskości. Odrzucili to zupełnie i
CDN
Zasadniczo Japończycy odrzucili ze swojego kraju to, co spowodowało że zrzucono im na łeb bomby atomowe - imperialne, totalitarne zapędy i przekonanie o swojej boskości. Odrzucili to zupełnie i skupili się na tym, co wyróżniało ich na tle innych krajów. Udoskonalanie i pracowitość. Porządek. Paradoksalnie jak dobrze poczytać, to Polska z Japonią (w sensie mentalnym) ma całkiem sporo wspólnego, jak na 2 kraje z totalnie odmiennych kręgów kulturowych.
Wiesz, jak jest parada, jedzie 500 czołgów i jeden nawali, to tam pies drapał XD, ale jak jedzie jeden i się rozkraczył? XD. Trochę wstyd...
Przecież Ukraina ma kwit, w którym kacapia GWARANTUJE nienaruszalność granic, za tę gwarancję Ukraina przekazała kacapom swoją broń atomową. A potem jednak im wjechali na podwórko. A warto nadmienić że na Ukrainie był wysoki % całego arsenału nuklearnego ZSRR. Połowa może nie, ale z 25%? Bardzo możliwe.
Po prostu, kacapy rzucały do walki taką falę ludzi, że naziści nie nadążali ze strzelaniem :/ . To bardziej przypominało atak zombie na drużynę komandosów XD.
Fakt, komunistyczna architektura nie powalała. Z drugiej strony, miała robić to co do niej należało, co w czasach powojennych nie było tak głupie. Miało działać, nie wyglądać XD.
Druga sprawa że często to nie wyglądało, za to też nie działało haha.
No i problem tłamszenia polskiej myśli technicznej. Radzieckie było beznadziejne, ale przy naszym miało wyglądać jak cud techniki :/ .
Nie wiem czy kojarzysz, takie pojazdy BWP (bojowe wozy piechoty). Mają z tyłu wrota, które są jednocześnie kanistrami. Któryś geniusz z wojska pomyślał że to świetne miejsce na rezerwy paliwa (np jprdl, strzał w tył i ekstra bomba na odwłoku XD). Za to "cwane" kacapy uznały że to świetne miejsce na pędzenie bimbru XD.
Osobiście uważam że takie rozsądne minimum lokalowe to 10m2 na jedną osobę (licząc tylko w pokojach, osobno należy doliczyć kuchnię, korytarze i łazienkę). Czyli jeśli kuchnia, łazienka i korytarze zajmują np 20m2, a mają mieszkać 2 osoby, to minium powinno być 40m2.
Jak 5 osób, to minimum 70m2.
Pisland to sobie powinien przypisać monopolizm na kretynizm XD.
Ale jak się Obmajtek pokrętnie tłumaczył, że niby są awarie dystrybutorów XD, jaaasne, w całym kraju, w jednym momencie? To już bardziej prawdopodobne by było to, że asteroida w nas pierdyknie jutro XD. I dystrybutor wczoraj nie działał, jeden dzień podziałał i potem znowu tydzień nie działał, ale jak cena podskoczyła to wszystkie nagle zaczęły działać XD. Głupi czy nienormalny?
Legionella ma stosunkowo dużą śmiertelność, koło 20%. Covid miał poniżej 5%.
Z tego co wiem jest tylko jedna bakteria/wirus która wśród ludzi (jeśli jest nieleczona) ma 100% śmiertelność - wścieklizna.
Więc gdyby ktoś serio chciał stworzyć broń biologiczną na "wyniszczenie siły żywej" to bawienie się wścieklizną byłoby uzasadnione. Stworzenie wersji przenoszonej drogą powietrzną, ale zmodyfikowanie jej tak, aby zdolność do zarażania uzyskać przed wystąpieniem objawów.
Taka bakteria serio by mogła ubić cały świat.
Jednak fakt, mogło być odwrotnie, że to jakiś Polak coś złapał w tropikach i przywiózł.
@rafik54321 pamiętam też jak była "moda" na dopalacze. Oczywiście starsi ludzie po obejrzeniu przeciętnego odcinka paradokumentów myśleli, że serio dilerzy stoją na każdym rogu i wręcz na siłę dają towar. Jeszcze z 30 lat temu, to głównie pili alkohol. Oczywiście zmienił się też sposób picia. Kiedyś "nieważne co, byle sponiewierało". Dziś jednak bardziej zwraca się uwagę na jakość i raczej nie pije się alkoholi niewiadomego pochodzenia.
Ja raczej też nie. Wstydziłabym się tam w ogóle odezwać, żeby czegoś nie palnąć. Zwłaszcza, że często mi się zdarza wyskoczyć z czymś w najmniej odpowiednim momencie, a potem próbować wybrnąć, czym tylko pogorszę sytuację.
No i wielkości butelek też się trochę różnią. Włoskie piwa najczęściej mają 330 ml. U nas 500.
Fakt, choć u nas było większe prawdopodobieństwo, że ktoś w takim przypadku ucieknie i słuch po nim zaginie. W krajach arabskich ludzie są jakoś "mniej zbuntowani". Pewnie inna mentalność. Choć u nas kobiety jednak miały już jakieś prawa, więc miały więcej do gadania. Syn w tamtych czasach tym bardziej mógł się sprzeciwić, że on chce być z kimś innym.
Fakt. Nieraz są serio ciekawe kanały i się nie wybija. Za to ktoś kto w internecie pokazuje totalną patologię, jest złym przykładem już się wybije i w sumie jest znany z tego, że jest znany.
Zresztą pracodawcy lepiej niż rząd wiedzą, na jakie stanowiska jest zapotrzebowanie. Jeśli już rząd dostrzega takie zapotrzebowanie, to znaczy, że serio brakuje ludzi.
Fakt, no i Turcję też można podać jako przykład kraju, który trochę się zmienił i ucywilizował. Wiadomo, podczas swoich najazdów dużo ludzi wybili, ale dziś się zachowują raczej normalnie. Przynajmniej na pewno lepiej niż inni z arabskich krajów.
To już wyższy poziom januszostwa. W takich sytuacjach podziwiam pracowników za to, że potrafią zachować opanowanie. Albo jak przyjdzie taka typowa madka z swoim bombelkiem i chce coś, bo "jak to, bombelkowi odmawiacie" XD
Możliwe, zwłaszcza że wielu nauczycieli i wykładowców ma tą skłonność do tego, że pół zajęć gadają o czymś kompletnie innym, a potem sobie przypominają, że mieli zajęcia prowadzić XD
Fakt, zwłaszcza że tam wcale nie pytają o jakąś specjalistyczną wiedzę. Na większość z tych pytań odpowie przeciętny uczeń po ukończeniu podstawówki (chyba że są lektury i pytanie o coś, co omawia się dopiero w szkole średniej). Większość ludzi których znam mówi, że woleliby już się przyznać, że czegoś nie wiedzą niż na siłę strzelać i palnąć totalną głupotę.
I to jest przydatne. Bo ma google maps nie ma takiego wyboru, stąd łatwo wejść w jakąś dzielnicę, która lepiej omijać szerokim łukiem, zgubić się w jakiejś wsi itd. często jeszcze wtedy coś się zatnie i trzeba pytać mieszkańców.
Fakt, bo jak się nie jest często w jakiejś galerii, to nieraz potrzeba sporo czasu, żeby załapać gdzie się jest.
Zdecydowanie. Wkurzające jest to, jak nas generalizują, że wszyscy jesteśmy jak PIS.
Białorusini nieraz próbują się sprzeciwiać, ale kończy się to represjami, nieraz wobec całej rodziny. U nas mimo wszystko konsekwencje za sprzeciw wobec jakiejkolwiek partii (o ile są) są dużo mniejsze. No i nic nie grozi rodzinie.
Taki totalitarny kraj sam się nie wyrwie z dyktatury kogoś silniejszego:(
Nawet nie mieli zamiaru "przywrócenia u nas demokracji", choć gdybyśmy byli krajem bliskiego wschodu z bogatymi złożami ropy, to kto wie;)
No i przynajmniej nie sprzedawaliby broni temu, kto nas zaatakował. A niby neutralna Szwecja by była pierwsza z dostawami broni. Nie dla nas oczywiście. Choć ja bym ich sprzętom nie ufała. Nie jest to naród mający dobre intencje, więc sprzedałby nam coś wadliwego. Niemcy nie szkodzliliby, ale by zwiali. Węgry- gdyby Rosja nas zaatakowała, to miałyby problem, bo naród poparłby nas, a rząd nie chciałby stanąć przeciwko żadnej ze stron. Wielka Brytania i Francja niby by potępiły, ale by nie pomogły.
Nawet flagi mamy w tych samych barwach;) a tak na serio, to bez pracowitości, to wątpię, czy by im się udało choć częśc
Cd. Nawet flagi mamy w tych samych barwach;) a tak na serio, to bez pracowitości, to wątpię, czy by im się udało choć częściowo zmienić. W Rosji nie ma kultu pracy, do tego mongolska (nie obrażając współczesnej Mongolii) mentalność i efekty są widoczne.
Zwłaszcza jeśli się jeszcze wcześniej chwali tym czołgiem XD
To oni nawet umów nie potrafią dotrzymać. Cóż, gdyby im Ukraina nie oddała tych broni, to wojny by nie było. Nikt normalny nie atakuje kraju mającego broń atomową.
To też. Zwłaszcza, że oni grali tam dosłownie wszystkich. Mieli nawet kobiety, głównie, jako snajperki. Choć to jeszcze czasy, gdy widząc kobietę w armii większość by się wyśmiała. Przy podobnej ilości to by ich armia padła po kilku dniach. U siebie ratowały ich warunki klimatyczne, i to kilka razy.
Nikt inny nie wpadłby na tak "genialny" pomysł XD
Fakt, zwłaszcza dziś, gdy dla większości prywatność jednak jest ważna. Nie te czasy, gdy ludzie siedzieli w kilka osób na kilu metrach kwadratowych.
To zdecydowanie, bo monopolem na fanatyzm to musieliby się podzielić z skrajną lewicą XD (choć na kretynizm inne skrajności pewnie też by się załapały).
Najgorsze jest to, że niektórzy ludzie serio mu uwierzyli. Bo zawsze wszyscy byli winni za ceny benzyny, tylko nie on. To wojny, to pandemie, to awarie, to inni ludzie, bo kupowali...
Fakt, w samym Rzeszowie zmiotło w klika dni chyba 20 osób. Dobrze, że epidemia nie poszła dalej, bo pod rządami PIS, patrząc na to, co działo się podczas covid, to boję się ile ludzi by zmarło. Choć tu chyba trudniej się zarazić.
Fakt, o ile dobrze pamiętam, to przy wściekliźnie jak już wystąpią objawy, to się umiera niemal od razu. Zwłaszcza, że początkowo nawet się nie odczuwa objawów. Stare epidemie też kiedyś potrafiły wybić pół miasta/wsi. Tylko słowo klucz- kiedyś. Żeby dziś miały one skuteczność, to musiałoby się stworzyć jakieś bezobjawowe wersję. Więc najskuteczniejszą byłaby wścieklizna.
@Cammax te dopalacze były popularne bo były zasadniczo legalne przez pewien czas :/ .
Kultura picia oczywiście poszła mocno do góry, ale nawet nie powiedziałbym że aż tak zwraca się na jakość. Bardziej po prostu ludzie dziś piją "do pewnego stopnia upojenia" a potem "dolewają by ten stan utrzymać". A kiedyś to po prostu tankowali do odcięcia XD.
No i sens pędzenia lewego alkoholu mija się z celem, bo ten w sklepie wychodzi podobnie finansowo, a jest pewny i bez przypału.
U siebie po prostu raczej nie lubię pozorów. Na takich bankietach często wiesz, kto i jak grubo ma za uszami, a tu by się trzeba szczerzyć :/ . Sztuczność aż się wylewa... Nie trawię tego.
Litraże potrafią być różne. Jednak co ciekawe, w Niemczech masz ten festiwal piwa. Wyobrażasz sobie coś takiego u nas? Festiwal gdzie wszyscy mieliby chlać do oporu? A te ich kufle to chyba po 1l objętości mają. Przecież to wręcz "festiwal alkoholizmu", a z pewnością alkoholowania się.
Ucieczki to się zdarzają i dziś. Tylko zwykle mają niższe szanse powodzenia :P .
Czy ludzie są tam mniej zbuntowani? Są z pewnością bardziej porywczy. Pytanie na kogo obrócą swoją porywczość. Co innego ich kobiety, bo te nawet jakby chciały się buntować, to dostaną po łbie od facetów i pozamiatane :/ .
Powiem więcej - największe kanały to szkodliwa patologia.
Tu się dziwię YT, że po prostu nie pozwolą robić alternatywnych ścieżek dźwiękowych i/lub napisów :/ . Od razu bariera kraju przestaje istnieć i polskie kanały na YT mogłyby wystrzelić w miliony subów.
Zresztą - to przecież imigrant zdalnie by musiał sobie pracę ogarniać, więc urząd imigracyjny musiałby to jedynie klepnąć XD.
Zdecydowanie, jak na kraj arabkski Turcja jest bardzo cywilizowana. Niemal europejska. Każde duże państwo miało swój okres bycia "kozakiem" i swoje nabroiło. Jednak kiedy Turcji się zachciało grubszej wojenki? W XIX wieku? Potem chyba nic nie broili.
Oj można by się zdziwić ile takich akcji się odwala... Jakiś czas temu w pewnej restauracji się kanapkami obrzucały 2 stare baby, a potem chciały nowe XD. Jakbym ja był kierownikiem, to bym powiedział że albo same sprzątają ten syf, albo wzywamy policję za zdewastowanie lokalu.
Ale właśnie najgorsze jest to, jak nauczyciel sam czegoś nie potrafi, a potem próbuje kogoś tego nauczyć. No jak się to ma udać?
Targeo też działa międzynarodowo, ale z jakiegoś powodu nie wykrywa zagranicznych adresów, trzeba ręcznie wskazać punkt docelowy. Może trzeba jakiś abonament wykupić? :/ . Tylko w sumie dla mnie to nie wada - nie jeżdżę za granicę XD.
Światowo pokazaliśmy ten rozłam pomiędzy narodem, a pislandem. Bo przecież robili z nas takich "rasistów" ale jak wybuchła wojna, to Polska zrobiła lepszą robotę, niż całe UE razem wzięte i pomnożone przez 2 ze swoimi imigrantami :/ .
Dlatego Białoruś się sama kacapom ze smyczy nie urwie. Musi być dla nich alternatywa. Zresztą - kto by chciał być sam pomiędzy 2 mocarstwami? :/ .
U nas można być otwarcie przeciwnym wobec każdego, do póki się nie kłamie i nie obraża. Tam wystarczy cokolwiek burknąć by mieć ciepło :/ .
Gdyby Polska miała ropę, to po II WŚ, by nas nie puścili w łapy kacapów XD. Zaryzykowaliby wojenkę dalej.
Za to mamy co zawdzięczać Amerykanom. Przeszkolili u siebie nasze pierwsze pokolenie GROMu, a ich generał powiedział, że GROM nie odstaje jakością od ich Delta Force, a to już światowa topka sił specjalnych. Zresztą, straty w GROMie liczymy w pojedynczych żołnierzach na dekady - samo to mówi jak elitarna to jednostka.
Choć wolałbym aby jednak Polska kupowała licencje na produkcje różnych sprzętów wojskowych, niż gotowy sprzęt :/ . Bo w razie czego, zawsze jest opcja że jednak się sojusznik odwinie i zostaniemy na lodzie :/ .
A cholera Niemców wie. Już kiedyś też na spółę z kacapami nam wjazd zrobili :/ .
Gdyby kacapy nam wjechały na podwórko, to raczej cała Europa Środkowa by poszła w totalny plan mobilizacji, np Czesi, Słowacy, Litwini itd. Anglia raczej by otwarcie zainterweniowała, gorzej Francja. Pytanie co b
CDN
https://coltkrotoszyn.pl/1643/karabin-samopowtarzalny-grot-s10-fb-m1.jpg
https://zbiam.pl/wp-content/uploads/2021/03/Do-556.png
Anglia raczej by otwarcie zainterweniowała, gorzej Francja. Pytanie co by zrobiła Turcja, która też jest w NATO, a z kacapami to im nie bardzo po drodze :P .
Ogólnie kraje dalekiego wschodu są raczej pracowite. To nie cecha typowo japońska, choć w Japonii jest najwyraźniejsza.
W kacapii to jest kult chlania i grabieży :/ .
Naturalnie że tej wojny by nie było i w tym sęk. Z drugiej strony, Ukraina była trochę pod ścianą. Warto przypomnieć, że niedługo wcześniej pierdyknął Czarnobyl i bodajże połowa budżetu państwa szła na sprzątanie tego syfu :/ . A gdzie tu zadbać o broń atomową? To nie kałachy, żeby je rzucić w magazyn, zalać olejem i czapka. Mogą leżeć.
Znowu zachód wtedy bardziej interesował się naszą strefą wpływów.
Bo taka jest kacapia, mnoży się to jak króliki. W Chinach chociaż potrafią korzystać z tej liczebności o opórcz liczebności wyćwiczli sprawne manewrowanie taką masą ludzi, co dawało wymierne efekty. A kacapy - rzuć na pałę i "urrraaa". A kto się cofał to sam obrywał do swoich. Jak bardzo trzeba mieć nasrane we łbie by takie rzeczy robić?
Tak samo zabawny jest mit "niezacinającego się kałacha". Zacina się jak każda broń, cały mit wychodzi z wojny w Wietnamie, gdzie walczył już pozbawiony wad wieku dziecięcego kałach oraz nowiutki, świeżutki, mający chrzest bojowy AR15 (słynne M16).
Dziś AR15 zacina się rzadziej od kałacha :P . No i współczesne karabinki (np GROT) bazują właśnie na konstrukcji AR15, która jest częściowo modułowa i w tym kierunku idzie rozwój broni.
To jest polski MSBS GROT.
I to też jest MSBS GROT
Co zabawne, z jednego można zrobić drugi i odwrotnie. Wystarczy zmienić kilka elementów, przerobienie karabinka zajmuje mniej niż 5min. Składa się jak klocki :P .
I najbardziej mnie bawiły te teksty że mamy najtańsze paliwo - sęk w tym że właśnie nie XD. Bo wystarczyło to policzyć pod kątem zarobków i już nagle Polska była daaaaaleko w tyle.
Przy wściekliźnie jak się pojawią objawy to najczęściej jest już za późno na leczenie. Kilka dni i pozamiatane, ale ogólnie wścieklizna się szybko rozwija.
Też mniej znanym faktem jest to, że ludzki organizm zasadniczo potrafi zwalczyć wściekliznę, sedno w tym że brakuje czasu. W mózgach ofiar można znaleźć odpowiednie przeciwciała zdolne do zwalczenia wścieklizny, tylko już jest za późno, bo choroba robi już demolkę w ciele :/ .
To samo dotyczy toksyn. Ciało poradzi sobie z każdą toksyną, kwestia czasu. Pytanie tylko czy ciało wytrzyma nim system odpornościowy zwalczy toksynę?
Pierwszym takim objawem wścieklizny którego można nie zauważyć, to niewrażliwość na ból w miejscu iniekcji. To subtelny objaw, bo się go nie czuje de facto.
Nawet nie chodzi o brak objawów. Chodzi o to, by choroba mogła się zarażać z człowieka na człowieka przed wystąpieniem objawów.
Dajmy na to: iniekcja, 2 dni inkubacji, potem zarażamy, i dopiero po 5ciu dniach występują objawy, śmierć po tygodniu. Taki wirus/bakteria byłyby zabójcze dla świata. I tak działa covid.
Bo jeśli wirus/bakteria zaraża po lub w trakcie występowania objawów, to po prostu łatwo chorych "odłowić" z populacji i izolować. Kto przeżyje to przeżyje, kto umrze to umrze. Problem wygaśnie sam.
@rafik54321 stąd też wtedy mówiono, że szło je kupić wszędzie. Czasem też sprzedawali pod przykrywką, przez to nieraz trudno było złapać dilera, zwłaszcza z rozgarnięciem naszej policji. Mem "14latek prędzej znajdzie dilera niż policja" nie wziął się znikąd.
To też. Dawniej to też często wszczynali jakieś burdy, z których nic nie pamiętali, jak już wytrzeźwieli. Dziś jednak jak ktoś już czuje, że serio ma dość, to zazwyczaj daje już sobie spokój.
Fakt, do tego często sami uczestnicy nieraz za sobą nie przepadają i przy pierwszej okazji jeden drugiemu wbije przysłowiowy nóż w plecy. Ale wszyscy się szczerzą od ucha do ucha i udają miłych.
Ciężko mi sobie wyobrazić. Zwłaszcza z 40 lat temu, gdy wielu serio piło ile wlezie, potem szli się z kims pobić, potem "jeszcze za mało" , więc pili dalej, a potem to już padli i niewiadomo jak się znaleźli w domu (o ile im się udało tam dotrzeć).
Fakt, dawniej było łatwiej uciec. Przede wszystkim dlatego, że nikt nie namierzył telefonu (bo nawet ich nie było), większość ludzi nigdy nie wyjechała poza swój powiat, przez co wcale nie trzeba było aż tak daleko jechać. Dziś nawet ucieczka na drugi koniec Polski by niewiele dała. Do tego w dobie internetu i tv, to zaraz by ktoś taką osobę rozpoznał, jeśli nie zmieniłaby drastycznie wyglądu. Jeszcze trudniej uciec jak się jest podporządkowanym, jak arabskie kobiety. One żeby zmienić swój los, to chyba musiałyby jakiś masowy bunt zrobić i to przy wsparciu zachodnich krajów (i ewentualnie normalniejszych mężczyzn, jeśli by takich znalazły).
Tu się zgadzam. Choć znając dzisiejszy internet, to największy zasięg dostałyby osoby, co do których się dziwię, czemu jeszcze nie są zbanowane/nadal są tak popularne mimo tych wszystkich afer, o których ludzie zaraz zapominają.
I w większości przypadków nie byłoby z tym większego problemu.
Nawet kobiety nie mają tam aż tak tragicznie (przynajmniej jak na arabski kraj). No i żeby jakąś europejską turystka miała problemy za ubiór, to chyba musiałaby już wchodzić do miejsc kultu (u nas w sumie też by krzywo patrzyli, jakby ktoś przyszedł do kościoła w szortach, które bardziej przypominają majtki niż spodnie). Ale w takim Iranie, czy innym Afganistanie to wystarczy się troche odsłonić i już ma się przerąbane.
Ja kiedyś widziałam jak dzieci oblewały się nawzajem colą i narobiły takiego syfu, że szok. Na widok pracownika uciekły.
Taki nauczyciel to co najwyżej zniechęci do przedmiotu.
I to wypadliśmy dobrze. Powiem nawet, że zwykli ludzie i samorządy zrobiły o wiele więcej niż ci "krajowi" politycy, bo oni to głównie gadali. A gadać to każdy może XD
Ja też. Gorzej jak "sojusznik" będzie sprzedawać broń wrogowi. Choć w takim wypadku karma może kiedyś wróci, a sojusznik być może.też zostanie na lodzie, bez sprzętu własnej produkcji.
Dziś by raczej nie najechali, ale też by się nie mieszali. Tak jak robią w przypadku wojny na Ukrainie. Ewentualnie pomogliby bardziej na "odwalcie się, przeciez pomagamy".
W takim przypadku dobrze, żeby te kraje chociaż nie szkodziły, skoro nie chcą pomagać. Kiedyś niby mieliśmy trochę ropy, i to w regionie który dziś jest uznawany za najbiedniejszy i najbardziej zacofany. Jakby tej ropy było tam więcej, to południowy wschód Polski byłby dużo bogatszy, no i to pewnie byśmy byli w amerykańskiej strefie wpływów.
No,.może z wyjątkiem krajów trzeciego świata, pokroju Bangladeszu. Japończycy chyba nawet przodują w statystyce najbardziej przepracowanych.
Fakt, do tego ich rodziny i żony często są dumne "z bohaterskich dokonań" ich żołnierzy. Jakoś nie wyobrażam sobie sytuacji, w której ktoś dzwoni do Polski i chwali się, że wybił pół jakiejś wsi, rozwalił 3 bloki pełne ludzi, przy okazji zgwałcił kilka kobiet, ukradł pralke i kibel a reszta jest z niego dumna.
Fakt, w sumie my na ich miejscu pewnie zrobiliśmy podobnie. Pytanie tylko czy u nas ta transformacja ustrojowa poszłaby szybciej. Bo gdyby na Ukrainie też poszła w tym tempie co u nas, to pewnie byłoby już w UE, a moż
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lutego 2024 o 21:39
Cd. Ja zawsze jak słyszałam, że "polskie ceny są prawie najniższe w Europie", to w myślach dodawałam "podobnie jak zarobki". Ale tego to już PIS nie powiedział. Inne kraje może i mają wyższe ceny, ale przy swoich zarobkach mogą sobie kupić więcej.
Stąd też nawet w czasach, gdy medycyna stała na fatalnym poziomie zdarzyło się, że jednak jacyś tam ludzie przeżyli epidemię.
W przypadku wścieklizny zazwyczaj zaraz po pogryzieniu przez zarażone zwierzę potrzeba jest interwencja lekarzy. Choć wielu ludzi, o ile nie zostali jakoś bardzo ranni, to ignoruje takie pogryzienie.
Przypomina mi się gra, w której tworzyło się epidemię, która miała wybić cały świat. Dopóki nie było dużo zarażonych, to sprawdzały się objawy, którymi można się szybko zarazić, ale za to są bardzo widoczne, nawet gołym okiem. Jak już zarażonych było coraz więcej, to już te widoczne objawy się usuwało, bo kraje zaczynały zamykać granicę, porty, wprowadzać ograniczenia itd. Wtedy już się szło w objawy powodujące wysoką śmiertelność i osłabiające odporność. Najgorzej było zarazić małe wyspy, bo tam jak już zamknali port zanim choroba dotarła, to już nic się nie dało zrobić. Mi się raz udało wygrać. Ale jakie specjalista od tworzenia broni biologicznej dałby radę nawet w prawdziwym życiu takie coś zrobić.
@Cammax zwykle sprzedają to pod przykrywką. Zresztą, nawet teraz dilerzy sprzedają często "z dowozem". Metodologia jest prosta.
Diler bierze "z magazynu" ilość którą wie że sprzeda (np 3 działki) i jedzie. W razie przypału, złapią go z 3 działkami, co nie będzie kwalifikowane jako handel, tylko jako "zaużywanie rekreacyjne". Jakby przy sobie miał 50 działek to by klepnęli mu więzienie. Minimalizują ryzyko.
Ba, mój teść urządził awanturę na moim weselu i też nie pamiętał akcji. Mało tego, nagranie wideo też go nie przekonało :/ . To dopiero trzeba mieć zryty łeb.
Dlatego sam nie uczęszczam na imprezy gdzie są/mają być osoby przeze mnie nielubiane.
Ale tu mnie dziwi coś innego. To że jak jest ten Oktoberfest w Niemczech, to nikt negatywnie tego nie kojarzy, ale jakby u nas był festiwal piwa, to zaraz by był pisk że to festiwal alkoholików :/ .
Dziś często nawet ucieczka z kraju może nie załatwiać sprawy :/ . Pytanie gdzie się jeszcze ucieknie, jak do Korei Północnej to fakt, ucieczka się uda, ale to bilet w jedną stronę XD.
Jak ucieczka np do Anglii - raczej nie wyjdzie.
Ależ w Iranie kobiety podjęły masowy bunt i przecież zachodnie kraje im kibicowały. Co to dało? Nic. Wypuszczono policję z pałami, kilka kobiet stracono, resztę rozpędzono batem i wszystko w temacie :/ .
I tam akurat bym poparł interwencję zbrojną ONZ czy NATO. Bo tam de facto nie są łamane prawa kobiet, tylko prawa człowieka pewnej grupy społecznej - tu akurat kobiet.
Bo współczesny trend jest taki, aby cenić ludzi znanych. Tylko to właśnie błąd. Czekam na trend kiedy będzie się cenić osoby mądre. Kiedy naukowcy będą traktowani jak celebryci i influencerzy. Kiedy głupota będzie powodem do wstydu, a inteligencja będzie seksowna :P .
Z tego co poczytałem na szybko to w Turcji w zasadzie jest liberalnie, a te "muzułańskie kagańce" są noszone przez kobiety dobrowolnie. Bo jak inaczej nazwać sytuację, gdzie w jednym kraju, 2 Turczynki (?) się kąpią w morzu, jedna nago, druga w burce? Druga sprawa to ewentualna presja rodzin, ale tu ciężko to ugryźć prawnie :/ . Więc tego bym u nich nie zmieniał, jest dobrze. Wybór konserwatyzmu to też przecież forma wolności. Jak ktoś chce żyć w klatce to jego sprawa, byle klatka była otwierana od wewnątrz :) .
I właśnie wg mnie, takie celowe syfienie powinno być traktowane jak dewastowanie lokalu. Tak jakby ktoś porozwalał stoliki, potłukł szklanki, czy wyrwał ozdoby ze ściany :/ . Tylko szkody powinny być adekwatnie niżej wycenione.
Wiadomo, czasem się komuś coś tam wyleje niechcący, czy kechup komuś skapnie. Zdarza się, ale to można przecież poprosić o chusteczki i wytrzeć :/ . Albo nawet o mopa poprosić. Tak by zrobili ludzie kulturalni.
Sęk w tym że miażdżąca większość nauczycieli taka jest. Może z 10% jest godna tytułu nauczyciela. Reszta to "gadający automat".
Prawie każdy pomagał jak mógł. Ci bogatsi fundowali mieszkania. Ci nieco mniej zamożni, brali do siebie. Ci biedniejsi dokładali się do zbiórek. Sam z żoną ogarnęliśmy paczkę żywnościową za 200zł dla jakiejś rodziny :/ .
I tu też USE robiłoby robotę, bo w zasadzie broń wyprodukowana w USE, jest dla całego USE.
W Japonii jest ogólnie kult pracy, ale z drugiej strony stereotypowa Japonka wcale nie pracuje.
Jest taki japoński szowinistyczny dowcip, że mąż mówi do kolegów z pracy że wraca do "Godzilli" XD. Bo tak w Japonii trochę jest. Przed ślubem Japonka jest słudziutka i milusia, po ślubie, facet staje się bankomatem i musi się pytać żony czy może sobie gacie kupić XD. Taki kraj...
Wgl w Polsce, wojsko, nam się kojarzy z obronnością. U nas to raczej by żołnierz dzwonił i chwalił się "hej, udało nam się obronić wieś przed tymi [piiip], ubiłem X zbrodniarzy". To bardziej pasuje do nas. Nienawiść do agresora i obronność. Co innego u kacapów, gdzie oni zwykle prowadzili wojnę napadową, a do obrony schodzili dopiero wtedy jak im napad nie wyszedł :/ .
Tu dużo robiła po prostu kwestia geograficzna. Zachodowi łatwiej anektować kraje sąsiadujące z "zachodem" niż te
CDN
Tu dużo robiła po prostu kwestia geograficzna. Zachodowi łatwiej anektować kraje sąsiadujące z "zachodem" niż te które są dalej. Znowu kacapom łatwiej kontrolować "kraj za miedzą" niż coś dalej :/ .
Ogólną siłę bogactwa danego obywatela można dość łatwo oszacować, patrząc przez pryzmat tego ile paliwa można kupić za płacę minimalną oraz płacę średnią. I my tu jakoś specjalnie wysoko nie jesteśmy.
Oczywiście, przecież tak właśnie działa selekcja naturalna...
Akurat wścieklizna ma dość długi czas inkubacji i od ugryzienia, do wystąpienia objawów mija stosunkowo sporo czasu. Więc często zarażone zwierzę zdąży paść na wściekliznę nim u człowieka pojawią się objawy. Więc jest sporo czasu na leczenie.
@rafik54321 mimo to niektórzy nadal myślą, że dilerzy to przez cały czas mają przy sobie ogromne ilości każdej możliwej substancji i tylko szukają, komu coś sprzedać.
Fakt, jestem jeszcze w stanie zrozumieć, że ktoś może nie uwierzyć na słowo, jeśli kompletnie nic nie pamięta. Ale żeby w filmik?
Ja też. A już szczególnie nie rozumiem osób, które wręcz same się wpraszają na takie imprezy.
Fakt. Jakoś nikomu nie przeszkadza, że w innych krajach też piją. Ale jak już u nas ktoś pije, to od razu robią z niego jakiegoś patusa. A potem narracja, że u nas to same pijaki, a w innych krajach sami abstynenci. Obcokrajowcy zazwyczaj też mają podobne wyobrażenie.
Dziś zanim się ucieknie, to trzeba się zastanowić, jaka jest szansa, że inny kraj nas wyda i ewentualnie mieć mocne podstawy do tego, by nas nie wydali. Stąd często nie ma sensu ryzykować i próbować do jakichś śląskich krajów.
Np. za PIS wielu uciekało do Holandii, bo Holandia nie wydawała wtedy poszukiwanych Polaków. No, chyba że ktoś byłby poszukiwany czerwonymi notami Interpolu, to może by wydali.
No i tam by się feministki przydały:/ i raczej nikt by ich nie potępiał za zajmowanie się sytuacją w Iranie, czy Afganistanie. Były nawet przypadki, że mężczyźni w jakiś sposób angażowali się w protesty, ale nic to nie dało.
Tamtejsza ludność sama sobie nie poradzi. W takich przypadkach organizacje międzynarodowe powinny już móc interweniować.
Niestety, dziś im większą głupotę ktoś zrobi/powie, tym większa szansa, że będzie znany:/ najgorsze jest to, że oglądają ich dzieci, a wielu ludzi nawet nie zdaje sobie sprawy, co oglądają ich dzieci. No i o ile kiedyś dzieci mówiły, że chcą być np. lekarzami, astronautami, naukowcami itd., to dziś coraz częściej mówią influencerem, toktokerem itd. :/
Sporo robi tu fakt, że kiedyś z debila śmiała sie jego rodzina i ewentualnie okolica, a dziś może cały świat XD
Tu się zgadzam. W takich kwestiach każdy powinien mieć wybór. A już na pewno nie powinno się niczego narzucać turystom. To tak jakbyśmy my zaczęli czepiać się muzułmanek w Warszawie, czy Krakowie, że nie chodzą w spodenkach i podkoszulkach, tak jak Polki.
A już najbardziej mnie wkurzają madki z swoimi bomblekami. Bombelek usyfi pół restauracji, a madka jeszcze oburzona, że ktoś zwrócił mu uwagę.
Dokładnie,.każdemu może się zdarzyć coś rozlać lub może coś spaść, ale normalni ludzie w takiej sytuacji po sobie sprzątają, przynajmniej "z grubsza".
Do tego w szkołach średnich niektórzy mają wręcz obsesję na punkcie tego, by nazywać ich profesorami:/
No i też każdy mniej lub bardziej ostro bojkotował Rosję. Pamiętam, że podczas skoków (jeszcze przed wykluczeniem Rosjan z prawie wszystkiego) komentarzy TVN demonstracyjnie milczeli zawsze gdy skakał Rosjanin. No i nawet rządowa telewizja to popierała.
Nawet w biedniejszych regionach ludzie pomagali. Większość może nie ma warunków i miejsca, by kogoś do siebie zabrać, ale robili paczki lub wpłacali choć symboliczne kwoty na zbiórki.
No i dzięki temu Rosja z swoimi "porządnymi" sprzętami nie miałaby szans.
Tam podobno też przywiązują dużą wagę do tradycji i "tradycyjnych modeli rodziny", mimo że kraj jest stosunkowo liberalny.
Dokładnie. +W dzisiejszych czasach ewentualnie z pomaganiem w razie katastrof naturalnych, gdy jest już tak źle, że aż wojska wysyłają (choć to bardziej terytorialsi). No i trudno mi sobie wyobrazić nasze wojska atakujące kogoś i dokonujące masowych zbrodnii. No i też nie wyobrażam sobie, by ktoś u nas był dumny w takim przypadku. Tu widać różnicę między nasza mentalnością, a rosyjską.
Niestety. Stąd też mimo że zrobiliśmy "skok cywilizacyjny", to jesteśmy uważani za Europę Wschodnią. No i geograficznie to bliżej nam raczej do wschodu. Mentalnie to gdzieś pomiędzy. Pod względem poziomu życia, to troche gonimy zachód.
My ogólnie mamy fatalne położenie. Zawsze byliśmy otoczeni samymi wrogami, z każdej strony. Z niektórymi dziś mamy trochę lepsze relacje, ale nie z każdym.
No i to jest bardziej wiarygo
@Cammax najdziwniejsze wyobrażenia to mają ci co dilera na oczy nie widzieli XD.
Spoko. W jego aucie koło tak tłukło że strach było tym jeździć, ale wg niego to jego wóz jest "perełeczką" XD...
Tacy to się wpraszają na takie imprezy chyba tylko po to aby "liznąć prestiżu" i była focia na insta XD.
Mało tego, w wielu krajach zachodnich pije się sporo więcej niż u nas. W Niemczech piwko do obiadu - nic nadzwyczajnego. We Francji winko. U nas, jakikolwiek alkohol do obiadu w dzień powszedni to by ludzie krzywo patrzyli :/ .
Jest wręcz odwrotnie. A obcokrajowcy to mają takie wyobrażenia bo jak już przyjdzie im pić z Polakami to do nas nie mają podjazdu XD.
Bo u nas się pije stosunkowo rzadko, ale większe dawki w jeden wieczór. Na zachodzie piją codziennie, ale po troszku.
Wielokrotnie pytałem polskie feminazistki czemu nie pojechały walczyć o prawa swoich sióstr w Iranie, wiesz co odpowiedziały? "To ich sprawa" XD. Czyli walczą w Polsce, bo tu za to nie oberwą maczetą przez łeb, ale jak trzeba karku nadstawić to już cisza XD...
Po prostu irańskie społeczeństwo nie dojrzało do zmian. Albo trzeba by im to narzucić, albo trzeba pozostawić ich samym sobie, aż dojrzeją.
Z drugiej strony - ktoś dzieciakom dziś cokolwiek pokazuje? Kiedyś rzadkością nie było żeby ojciec z synem w garażu grzebali. Dziś? Ojciec często klamki nie potrafi przykręcić XD...
Wgl miażdżąca większość ludzi nie ma absolutnie żadnych zainteresowań (teksty w stylu "muzyka, filmy, podróże" się nie liczą o ile się tej muzyki samemu nie robi, filmów nie kręci lub nie studiuje historii kina, a wyjazd do kurortu wakacyjnego to nie podróż XD).
Tak samo rodzice piszczą że dzieciaki nie chcą czytać lektur - ale czy dzieciak widział rodzica z książką? No właśnie...
Co do ubiorów pewne ograniczenia są zasadne. Np klasyczna burka naruszała (bo chyba tego zapisu już nie ma) przepis o zakrywaniu twarzy, co przed covidem chyba było niedozwolone. Tyle że to miało konkretny powód - chodziło o ustalenie tożsamości ewentualnych świadków lub sprawców. No i zapis że genitalia powinny być zakryte XD.
A to dlatego że właśnie policja się nie kara takich ludzi. A powinna.
By podkręcić swoje ego? Przecież tytuł profesora, to konkretny stopień naukowy. Jak się go nie ma, to nie powinno się go oczekiwać.
Naturalnie. Kacapia nie ma podjazdu militarnie do NATO. Nie mieliby ani przewagi liczebności, ani ilości sprzętu, ani jakości sprzętu. Nawet w wyszkoleniu są daleko w tyle. Jedynie bodajże głowic atomowych mają więcej, ale ile z tego jest sprawne? XD
Fakt, tylko znów, nie jest to w żaden sposób uregulowane prawnie. Czasem Japonki też pracują, ale to bardziej na pół etatu. Więc znów - nie ma się co czepiać.
Był taki incydent z jakiejś arabskiej wiosce, gdzie nasi mieli rzekomo "ot tak se" ostrzelać tę wioskę z moździeża (?). Jakoś to mi się nie klei, bo przecież z amunicji po zwykłym patrolu też trzeba się rozliczyć. Z nabojów do karabinu to się nikt nie doliczy, ale pocisków moździeżowych? Żołnierze się tłumaczyli że dostali rozkaz od Amerykanów i ja im wierzę. Amerykanie się wyparli :/ .
Jednak i tak był srogi hejt na tych żołnierzy.
Do tego innym razem kojarzę sytuację, gdzie jakiś żołnierz, sobie na hełm założył damskie stringi. Wyleciał za to ze służby bo to miało byś "zhańbienie symboli narodowych" (na hełmie było godło Polski). Niby racja, ale z drugiej strony chyba lekko przesadzili :/ . Zwłaszcza że żołnierzom na służbie bojowej, czasem lekko odwala :/ . Mogli dać mu do wyszorowania całą łazienkę przy użyciu szczoteczki do zębów XD. Kara byłaby bardziej adekwatna, wg mnie...
Osobiście wolę nasz rejon nazywać Europą Środkową. W zasadzie wszystko pomiędzy Niemcami, a kacapami to wg mnie Europa Środkowa :) .
Wyróżniamy się na tyle, że zasługujemy na odrębne traktowanie.
Czy geograficznie nam bliżej do wschodu? Ciężko w Polsce przejechać 30km aby nie trafić na jakąś wioskę. W kacapii to można przejechać kilkaset kilometrów bez żywego ducha XD.
Mentalnie (tj kulturowo) to racz
CDN
Czy geograficznie nam bliżej do wschodu? Ciężko w Polsce przejechać 30km aby nie trafić na jakąś wioskę. W kacapii to można przejechać kilkaset kilometrów bez żywego ducha XD.
Mentalnie (tj kulturowo) to raczej łączymy najlepsze cechy obu światów. Zachowujemy powściągliwość konserwatyzmu, ale jednocześnie nie jesteśmy zabetonowani na nowości. Raczej po prostu pojawia się coś nowego, oceniamy to i jeśli jest pożyteczne - akceptujemy.
Jeśli jest negatywne - odrzucamy. Tak jak ta cała polityka multi-kulti. To było szkodliwe w zachodnim wydaniu. Odrzuciliśmy.
Fakt, położenie to my mieliśmy przerąbane. Jednak z drugiej strony, Niemców by dziś nie było gdyby nie łaska polskiego króla, który pozwolił się osiedlić krzyżakom na ziemi chełmińskiej. Zasadniczo Niemcy są naszymi dłużnikami, bo nikt ich przyjąć nie chciał, a Arabowie chcieli im do końca łby poucinać XD.
Swoja drogą - kto wynalazł fałszowanie pieniędzy? Krzyżacy XD - podrabiali masowo polskie monety.
Chociaż znowu czy południe nam było tak wrogie? Jakoś niespecjalnie kojarzę jakieś większe burdy z południowej strony (pomijam Turków, bo oni tylko przelotnie się tam pojawili). No i z Litwą się połączyliśmy - to wręcz przeciwieństwo wrogości :P .
@rafik54321 albo "widzieli", ale w jakimś paradokumencie, gdzie oni nieraz serio podchodzą do losowych ludzi i się pytają, co chcą kupić. Tak samo oni naoglądają się takich seriali i myślą, że np. polskie szkoły, czy szpitale faktycznie tak wyglądają.
Fakt, no i oczywiście oznaczają ich na zdjęciach, żeby przybyło obserwujących XD (ewentualnie żeby kogoś tam poderwać, ale osobiście wątpię, że ktoś bogaty na poważnie spojrzy na kogoś przeciętnego).
Jakby tym "cywilizowanym" krajom zsumować to co wypija, to w sumie wyjdzie tyle co nam za wieczór lub nawet więcej.
Do tego obcokrajowcy są pod tym względem gorsi, bo oni po kilku kieliszkach już zachowują się jak totalna dzicz i strach nawet ich spotkać. Oczywiście potem nic nie pamiętają XD
W Polsce to one bardziej szkodzą kobietom, niż pomagają. Dobrym przykładem jest tu strajk kobiet. Dopóki skrajne feministki się tam nie podpięły, to strajk popierali wielu ludzi. Czasem nawet z umiarkowanej prawicy. Ale jak już się one podpięły, to została tam tylko skrajna lewica i strajk padł.
Fakt. Zastanawia mnie tylko, jakim cudem ludzie tam dali sobie narzucić coś takiego. Przed rewolucją nie było tam az tak źle.
Często dziś nawet rodzice nie pozwalają dzieciom robić tego typu rzeczy. Przykładowo: dziecko chce spróbować ugotować jakąś potrawę z internetu, rodzice nie pozwalają, bo sobie coś zrobi w tej kuchni. Potem dziecko jest dorosłe i szok, bo nie potrafi gotować i dopiero musi się uczyć od podstaw.
Często też ludzie powiedzą cokolwiek, żeby nie wyszło, że nie mają tych zainteresowań. A potem ktoś ich zapyta o coś i nie wiedzą. Przypomniało mi się jak w jakimś teleturnieju ktoś chwalił się, że interesuje się historią Krakowa. Dostał pytanie "jak nazywa się utwór grany na wieży mariackiej". Nie wiedział.
Ale za to rodzica z telefonem lub przed TV to widzą praktycznie przez cały czas. No i potem biorą przykład.
Tu się zgadzam.
Zresztą używanie tytułu, którego się nie ma chyba nawet jest karane XD
Pewnie z połowa. Lub mniej. Jakby spróbowali ruszyć na jakiś kraj NATO to pewnie znowu śmianoby się, że im ktoś zabrał czołg itd.
Dokładnie, Amerykanie mają skłonność do dawania takich rozkazów lub do tego, by sami ostrzelać całą miejscowość. A jak mają okazję, to zwalą na kogoś innego.
Coś, o surowszych karach to można myśleć dopiero jak takie sytuacje się powtarzają.
Ja też. Ewentualnie środkowo-wschodnią.
Nawet jak u nas jakieś wsie są rozwleczone, to jednak ktoś tam mieszka w promieniu kilku kilometrów. W niektórych krajach od jednego do drugiego domu jest z kilkadziesiąt km. Przy czym niektóre domy są opuszczone od dawna XD
Tu się zgadzam. Jesteśmy pewnego rodzaju "centrum". Trochę liberalizmu i trochę konserwatyzmu. Dopóki zachowuje się rozsądek, to jak najbardziej da się to połączyć.
Do tego nie jesteśmy też hipokrytami, którzy przed jednymi klęczą, a innych nawet nie uznają za ludzi.
Do tego północ. Za Bałtykiem też mamy wrogów. I to takich samych jak Niemcy, czy Rosja (a patrząc czysto historycznie, to może gorszych). Tu do dziś jest bez zmian.
Wschód: Rosja- bez zmian, Litwa- nie przepada za nami, ale nie ma tragedii w relacjach, Białoruś- no, jakby Łukaszenkę obalono..., ukraina- obecnie wróg.
Południe: tu nie mieliśmy większych problemów, poza Turkami i Tatarami (choć Tatarzy to chyba bardziej wschód). Obecnie mamy z Słowacja i Czechami neutralne relacje.
Zachód: z Niemcami niby nie mamy dobrych relacji, ale jest dużo lepiej.
W sumie przez większą część historii byliśmy z każdej strony otoczeni wrogami. Stosunkowo najspokojniej było na południu. To wręcz cud+ talent i odwaga dowódców, żołnierzy i oczywiście zwykłych ludzi sprawia, że mimo tego nadal jesteśmy.
@Cammax najśmieszniejsze są programy typu "ukryta prawda", a zawsze w tych programach bohaterowie mają domy/mieszkania klasy średniej minimum. Sęk w tym, że spora część społeczeństwa ma znacznie niższy standard mieszkań. Czasem wręcz jest to poniżej minimum egzystencji (np brak bieżącej wody). Takich "trudnych spraw" się te programy dotykać nie chcą XD.
A przecież by mogli, pokazać w programie do jakich instytucji się udać, jak taka pomoc powinna wyglądać i co robić. Świetny sposób na wyciąganie całych patoli - z patoli. No i nie potrzebują do takich programów, zgody kogokolwiek. Bo i czemu?
To zależy jak się wygląda. Jak ktoś z wyglądu jest bardzo atrakcyjny to faktycznie może się załapać na wyższe sfery, po wkręceniu się na krzywy ryj. Zwłaszcza jak jest osobą kontaktową.
Jakby porównać tygodniowe spożycie w Polsce i na zachodzie, to na zachodzie wyjdzie znacznie więcej, ale jakby brać pod uwagę tylko to, gdzie jednego dnia wypija się najwięcej (tj wybieranie tylko tych "najbardziej pijanych" dni) to u nas faktycznie mogłoby być więcej. Tylko u nas pije się w weekendy, albo i rzadziej. Na zachodzie - to wysokofunkcyjni alkoholicy.
Fakt, na zachodzie im odbija po pijaku. Jeszcze pytanie czy nie dokładają do tego "proszków".
W istocie, takie lubię nazywać "feminazistkami", bo w gruncie rzeczy, ciężko znaleźć jakieś większe dyskryminacje płciowe. A jeśli już znajdziemy to raczej w kwestii dyskryminacji mężczyzn, a nie kobiet.
Oczywiście tu mam głównie na myśli stan prawny sprzed pislandu, bo teraz to hehe, wiadomo :/ .
W gruncie rzeczy więc, rozsądny feminizm wymarł śmiercią naturalną - osiągnął to o co walczył (przynajmniej z grubsza).
Może kiedyś aborcja na życzenie będzie, ale u nas, w Polsce - raczej nie w tej i raczej nie w przyszłej dekadzie. Na razie to trzeba przywrócić rozsądny kompromis aborcyjny.
W sumie nie wiem, może się tam dorwał do władzy taki pisland i ludzie po prostu się w porę nie zorientowali? :/ . Bo co by było jakby teraz pisland miał rządzić np 50 lat? Religii w szkołach by było więcej niż całej reszty razem wziętej... Znowu katolicka biblia czytana dosłownie jest równie porąbana co koran :/ .
Rozumiem czasem obawy rodziców, ale to od tego rodzic jest by nadzorować. Rozumiem niechęć rodzica by np 5latkowi nie dawać ostrego noża do krojenia, ale są przecież takie pojemniki-krajalnice. Włóż, zamknij, pocięte. Albo normalne krajalnice elektryczne - byle dzieciak łapy nie włożył. Od razu będzie frajda.
Sam np swoim siostrzeńcom nie dałem pełnoprawnej wiertarki czy diaksa (bo tu już trzeba bardziej wiedzieć co się robi), ale wolnoobrotową wkrętarkę? Obrotów to ma z 500RPM, gdzie wiertarka ma 3600RPM.
Tak samo, można dać ręczną piłę brzeszczotową, do cięcia desek, na brzeszczocie do stali? Idzie powoli, ale lekko XD.
Dzieci mają wrodzony instynkt do naśladowania, tylko trzeba im na to pozwolić.
Znowu jak siostrzeniec zepsuł swój rower, to ja mu go nie naprawiałem - dałem narzędzia, pokazałem gdzie, co i jak ma robić. Sam naprawiał :P . Uczy to też czegoś jeszcze. Jakbym ja mu naprawił, to by nie uważał bo przecież ktoś go naprawi. Jak naprawi go sam i zobaczy że to nie takie proste - będzie bardziej szanował rower :) .
Tu pamiętam kochanka swojej siostry. Ten też od ptysia. Siostra mu coś nakręciła, że lubię wędkować. Ten do mnie, że on też. No ok, to pytam jaką metodą łowi. Ten z tekstem "yy, no ten co się chodzi i rzuca", już wiedziałem z kim gadam, to trzeba się upewnić, pytam go "to na trolling, tak?", a ten "no, właśnie to". Sęk w tym że trolling to łowienie z łódki która się porusza XD. Jemu chodziło o spining. Z tym iż spining to jedna z popularniejszych, a więc i bardziej znanych metod łowienia. I siostrze powiedziałem że to nie jest normalny koleś. Skończyło się awanturą, ale racja była finalnie po mojej stronie, bo ile razy sobie w tango poszedł, nawet siostrę jakimś syfem zaraził XD... A ta głupia dalej z nim siedzi...
Jeszcze gdyby ten głupiec miał mózg, to rzuciłby tekstem że łowi na spław
CDN
Jeszcze gdyby ten głupiec miał mózg, to rzuciłby tekstem że łowi na spławik (tyle to chyba nawet "niewędkarze" wiedzą że tak można), ale wtedy bym go podpytał o rodzaj spławika :P . Nie dość że debil to jeszcze kłamca XD.
Ciężko się dziwić że rozwój dziecka jest przypadkowy, jak rodzice nim nie sterują :/ . U mnie np pasja do motoryzacji narodziła się totalnie przypadkiem, a zasadniczo wyrosła z innej.
Zawsze miałem rękę do techniki i jeździłem na ryby, ale drałować rowerem ze sprzętem - było ciężko, więc powstała potrzeba posiadania motoroweru i dalej już poszło :P .
Też teraz rodzice często nie kumają, że komputer też może być rozsądną pasją. Jeśli ktoś się bawi np w programowanie, albo obróbkę grafiki. Zresztą z tego potrafi być bardzo solidny pieniądz.
W sumie nie wiem czy jest karalne :/ . Trzeba by sprawdzić...
Raczej wśród wojsk NATO nikt nie kradłby czołgów, bo i po co? Sprzętu dość, a ich sprzęt nie ma na tle natowskiego jakiejś sensownej wartości bojowej. Więc chyba tylko po to by te ich czołgi zabierano, by je przetopić na coś użytecznego, albo po to aby posprzątać XD.
Ukraińcom brakuje sprzętu, więc biorą co jest pod ręką.
Dlatego właśnie wierzę tym żołnierzom. Poza tym, gdyby to jeden koleś, sam pojechał na patrol, no ok, może trafił się idiota-szaleniec. Jednak cała drużyna? Koło 10ciu chłopa i nikt nie zareagował? To się po prostu kupy nie trzyma.
Bardziej dziwi mnie to, dlaczego polscy żołnierze wgl przyjęli rozkaz od Amerykanów :/ .
Wiesz, wydalenie z jednostki jeszcze rozumiem jakby sobie na fladze Polski taniec urządzili. Tu już ciężko mówić o żartach czy głupotkach wynikających ze stresu. Albo gdyby sobie polską flagą 4 litery podcierali.
Jak już chcemy dzielić Europę Środkową, to raczej my powinniśmy być Europą Środkowo-zachodnią XD, to Białoruś i Ukraina by były raczej Europą Środkowo-wschodnią. Bo Europa Wschodnia to kacapia.
Nie przypominam sobie żadnej drogi w Polsce by przejechać 20km i nic nie spotkać. Taką najbardziej opustoszałą drogą którą kojarzę, jest odcinek 10km ze Służewa do Suchatówki (kuj-pom), ale to droga przez poligon XD. Nawet jadąc autostradą mija się jakieś domki (co prawda w sporej odległości) ale jednak.
Za to np w USA? Odcinek kilkuset kilometrów, a po drodze jedna wioska, która zasadniczo jest złożona z kilku budynków na krzyż XD.
U nas zasadniczo wolno wszystko, do póki się nie wpiernicza z butami do cudzego życia. Są pewne rzeczy do poprawki, ale stosunkowo niewiele względem do szkód zachodniej poprawności politycznej.
Nie, no bez przesady. Skandynawia nam jakoś bliska oczywiście nie jest, ale patrząc przez liczbę oraz skalę konfliktów, to Skandynawia nie ma podjazdu do dwóch pozostałych krajów. Poza potopem szwedzkim nie kojarzę żadnego dużego konfliktu z ich udziałem. Za to z Niemcami czy kacapami - łooo człowieku, byłoby w czym przebierać XD.
Dziś Ukraina naszym wrogiem? Pomyliłaś się czy ja coś źle rozumiem? XD... Też nie mieszaj kwestii zawiłości politycznych, do relacji 2 narodów. Bo tu politycznie, to politycy z obu stron odwalili niezłe fikołki XD. Co do Litwy - wgl nie kojarzę jak sytuacja wygląda, więc zapewne jest mocno neutralnie.
Mnie u Niemców najbardziej wciąż boli to, że wciąż nie traktują nas jak pełnoprawnych partnerów. Jak kraju, z którym trzeba się liczyć, którego interes należy wziąć pod uwagę. Nie traktują nas jak braci, nawet nie jak kuzynów. Traktują nas jak janusz biznesu swoich pracowników :/ . Co zasadniczo jest przecież formą rasizmu, ale taki rasizm nie jest "trendy" :( . Może jakbyśmy byli wszyscy czarni to by się spuszczali nad nami XD...
@rafik54321 no i zawsze mieszkają w wielkich miastach XD
Taka forma by się mogła sprawdzić, bo patusy często nie ironicznie oglądają takie programy i faktycznie wierzą w to, co jest tam pokazane, nawet choćby to była najbardziej powalona historia.
Fakt. Ale za to ktoś mało atrakcyjny już może mieć problem z przebiciem się nawet jeśli serio w teorii należy do wyższych sfer.
Raczej coś dokładają. Wątpię, by po kilku kieliszkach ktoś wyrozbierał się do gaci, śpiewał, wyzywał każdego, biegał po rynku, a na koniec pobił się z kolegami, z którymi pił.
Takie określenie do nich jak najbardziej pasuje. Bo one już nie walczą o równe prawa, a o przywileje. No i nie liczą się z tym, że za równymi prawami idą też równe obowiązki.
Tu się zgadzam. Do tego obie strony powinny przestrzegać kompromisu, zwłaszcza że na pewno było go ciężko wypracować. Obawiam się, że to co zrobili PISowcy sprawi tylko, że teraz każda strona przy wszelkich sprawach światopoglądowych będzie ciągnąć wajchę w swoją stronę.
Szczerze mówiąc, to teraz dziwimy się innym, że nie zareagowali jak wprowadzani dyktaturę. Tymczasem u nas gdyby PIS dostało kolejne kadencje, to może byłoby podobnie. A jakbyśmy się obudzili, to byłoby za późno.
W ogóle rozwala mnie podejście PIS do Biblii:
-"miłujcie nieprzyjaciół",
-"co ty jakichś lewaków cytujesz?"
-"ale to Jezus",
-"aaa..., Ok, ale to przenośnia".
Ale jak już jest coś, do dla nich wygodne, to wtedy już nie przenośnia.
Dokładnie. Rozumiem że ktoś może nie pozwolić kilkulatkowi smarować chleba ostrym nożem. Ale nożem przeznaczonym typowo do smarowania chleba nic sobie nie zrobi.
Do tego takie dziecko cieszy się, że samo coś zrobiło i mu się to udało.
Dlatego już lepiej nie udawać, że się na czymś zna tylko po to, by brzmieć mądrze. To że się ktoś na czymś nie zna, to jeszcze nie powód do wstydu. No i raczej się nie skompromitujemy tym, że się na czymś nie znamy. Ale jak już się próbuje udawać eksperta, a nie ma się żadnego pojęcia o danym temacie, to o kompromitację łatwo.
U mnie jeden wujek też zawsze udaje eksperta od wszystkiego, ale wystarczy trochę pociągnąć za język i za chwilę wyjdzie, że jednak się na czymś nie zna XD
Czego tacy rodzice naoglądaja się jakichś paradokumantów, w których z informatyków robi się od razu jakichś nałgowców bez żadnego życia prywatnego, którzy cały dzień siedzą przed komputerem odżywiają się niezdrowo i ewentualnie grają w gry (a jak grają, to na pewno będą naśladować postać z gry XD).
Zazwyczaj tacy rodzice zmieniają zdanie dopiero wtedy, jak widzą, że dzięki swojej pracy ich dziecko faktycznie dużo zarabia.
Cóż, taki ruski czołg to mógłby się rozlecieć po kilku kilometrach na bardziej trudnych trasach. Nie wiem, czy ich czołgi dałyby radę u nas na górzystych terenach.
Ci Cyganie co im zabrali czołg, to też oddali go Ukraińcom, a co chyba go przetopili na coś innego XD
Zresztą jakby to był jeden szaleniec, to raczej nasi by wyciągnęli konsekwencje wobec niego.
Mnie też. To nie Wermacht i nie IIWŚ, żeby im groziła egzekucja za odmowę wykonania rozkazu.
Fakt, bo to jednak nie są już mało szkodliwe wygłupy. No i nawet z flagami innych krajów nie powinni tak robić.
Tu się zgodzę. Podział Europy środkowej może mieć sens, bo my różnimy się od Ukrainy i Białorusi, ale te kraje też można różnią się nawet od zachodniej części Rosji.
Nawet w Bieszczadach, choć tam nieraz jest daleko od jednego domu do drugiego. Choć na południowym wschodzie raczej wsie są rozwleczone. Ale i tak nie ma tu (chyba) miejsc w których przez kilkanaście km faktycznie nie ma ludzi i domów.
I tu się zgodzam. Według mnie wolność powinna się kończyć tam, gdzie zaczyna się wolność innych.
Obawiam się tylko, że nowy rząd będzie chciał sojuszu z nimi. Ale rząd może sobie chcieć, bo sojusz ma to do siebie, że obie strony muszą go chcieć. A kraje skandynawskie nie chcą mieć z nami nic wspólnego. No i jakieś mniejsze wojny. Na upartego można zaliczyć najazdy wikingów na tereny Słowian. Ale za to przez nich mie
Cd. Na upartego można zaliczyć najazdy wikingów na tereny Słowian. Ale za to przez nich mieliśmy ogromne straty. Nawet Niemcy się do tych liczb (procentowo) nie zbliżyli.
Chodzi mi przede wszystkim o relacje polityczne. Oczywiście PIS tu też nie jest bez winy. A Duda swoimi wypowiedziami nie ułatwia sprawy. Najpierw coś palnie, potem pomyśli i przeprasza, ale te przeprosiny i doprecyzowanie usłyszy już o wiele mniej ludzi. Załenski z swoją generalizacją i niewdzięcznością wobec nas zawinił najmocniej.
Kiedyś było tam głośno o dyskryminacji Polaków, ale obecnie jakoś sprawa ucichła, więc chyba jest już neutralnie.
Cóż, jakbyśmy byli czarni, to by przed nami klękali i to w dosłownym znaczeniu. Mam wrażenie, że nasi Janusze biznesu uczą się od nich. Posiedzieli za granicą, tam dla wszystkich byli "tylko Polakami i tanią siłą roboczą", więc muszą sobie to jakoś zrekompensować XD
@Cammax fakt :P . Zresztą, byłby to jakiś powiew świeżości w tym programie.
Jeśli ktoś już jest w tych wyższych sferach (tj z nich pochodzi) to już tego problemu nie ma. Zawsze najtrudniejsze jest się przebicie do wyższej klasy (np z niższej do średniej), ten przeskok. Potem jest łatwiej.
Wg mnie alkohol nie wywołuje w człowieku emocji, których on sam w sobie nie ma. Nerwus który się hamuje, będąc pijanym nie będzie się hamował. Ktoś spokojny, po pijaku będzie potulnym misiem itd. Alkohol to "wzmacniacz", ale niczego nie wywołuje.
Fakt. Jednak najśmieszniej jest jak się bierze ich argument, obraca o 180 stopni, umieszcza w podobnym kontekście i już nagle jest kwik, że jak to tak? Np parytety dla mężczyzn na pielęgniarstwo XD.
Wgl w ostatnich latach świat się mocno zradykalizował. Poglądy wyśrodkowane są atakowane przez obie strony.
Sam temat aborcji jest tu tylko przykładem większego problemu.
Wiesz, różnica polega na tym, że jednak my się ogarnęliśmy w porę. To dużo znaczy. Byliśmy blisko granicy, ale jednak jej nie przekroczyliśmy.
Pisland to już wgl robi z logiki prostytutkę. Kaczafi piszczący że on nie zna polityków których posadził na stołkach - WTF?!
Mnie finalnie majsterkowania nikt nie uczył :/ , ale to też nie znaczy że nikt uczyć nie powinien.
Naturalnie. Żeby jeszcze ktoś powiedział "wydaje mi się" - to kit, dopuszcza ewentualność błędu swojego poglądu. Sensowny argument naprostuje takiego kogoś.
W latach 90tych to może i tak wyglądało, bo komputery były trudnodostępne. Jednak dziś? Komputer jest równie powszechny co telewizor, albo pralka :P . Wtedy również niewiele osób pracowało z komputerem. Dziś, większość posad wymaga choćby na pewnym etapie pracy, korzystania z jakiejś formy komputera (np wyświetlacz dotykowy z odpowiednimi portami, to często komputer w obudowie monitora).
Czołg mimo wszystko jest masywny i raczej takie coś, żeby mu wszystko odpadło to raczej w grę nie wchodzi. Bo rozleciałby się już przy ruszeniu XD. Jednak bardziej się obawiam o sam stan techniczny. O stan silnika, zawieszenia, układu napędowego, elektryki itd.
Połowa uzbrojenia Ukraińców bazuje na kacapskim uzbrojeniu, bo jest to właśnie uzbrojenie zdobyczne.
Z tego co kojarzę, to tym żołnierzom się srogo oberwało :/ .
Chyba że dostali od polskiego dowódcy rozkaz w stylu "słuchać się Amerykanów", a ten potem głupa rżnął.
Przede wszystkim - tu też chodzi o to, czy żołnierz dokonuje takiej profanacji umyślnie, czy "tak wyszło przypadkiem - nie pomyślał". Bo o tym że ma orzełka na hełmie można zapomnieć/nie wziąć pod uwagę. Wielki on nie jest XD.
Podobnie Europą Środkowo-zachodnią można nazwać np Czechy.
W zasadzie póki się jedzie asfaltem to się domy będzie mijać. Dopiero jak zjechać z asfaltu to może być pusto, ale znowu - też wielu kilometrów nie przejedziemy nim nie natrafimy na asfalt XD.
Czy Niemcy się do tych liczb nie zbliżyli? No już nie przesadzaj... Z Niemcami to było tyle dużych wojen że nijak się to spinać nie może... Pamiętaj że najbardziej krwawy konflikt to IIWŚ, w której Skandynawia bezpośrednio z nami nie walczyła.
Znowu - potrzebna nam wrogość Skandynawii? Jakie to nam daje profity? Żadne. A szkodzi... Bo nam brużdżą...
Załeński też tu za bardzo nie przyjeżdża, a widzi polityków. Dziwisz mu się? Patrząc przez pryzmat pislandu serio można generalizować XD...
Raczej po prostu janusz biznesu, chce wydusić ze swojej firmy ostatni grosz, jak biznesowy nekromanta XD, nawet trupowi nie odpuści :P .
Poza tym gdyby się uczyli od zachodnich przedsiębiorców, to nauczyliby się, że pracownik to zasób o który trzeba dbać, w który trzeba inwestować i któremu trzeba dobrze płacić. U nas, wciąż pracownik to koszt, który trzeba przycinać, ograniczać i redukować, przy maksymalizowaniu wydajności.
Taki przedsiębiorca zamiast dać 20% podwyżki, zwolni, weźmie świeżaka który nic nie ogarnia, popełnia błędy, generuje straty, a jak w końcu się roboty nauczy, to wyciągnie łapę po podwyżkę.
Zresztą, sam pracowałem jako kierowca. Przyszedł
CDN
Zresztą, sam pracowałem jako kierowca. Przyszedłem na rejon w rozsypce, jakieś jazdy, awantury od klientów itd. W końcu to ogarnąłem, przyzwyczaiłem klientów do solidności, skończyły się jazdy, zacząłem się szybciej wyrabiać (bo klienci potrafili mi iść na rękę, bo i ja im szedłem na rękę :P), zaczęli mi dorzucać rejonu, od "łamagi obok" który sam sobie życie utrudniał. Pieniędzy więcej dać mi szef nie chciał. Zwolniłem się. Zatrudnił ciamajdę, klienci się obrazili, szef stracił cały rejon.
@rafik54321 mimo wszystko i tak jest łatwiej niż dawniej. Bo teraz teoretycznie da się tak przebić. A kiedyś to chyba tylko jakimiś nadzwyczajnymi zasługami dla kraju.
Tu się zgadzam. Większość ludzi, których znam po alkoholu staje się co najwyżej bardziej rozgadana i się z wszystkiego śmieje. A obcokrajowcy pod wpływem po prostu pokazują swoje prawdziwe twarze, które na co dzień muszą ukrywać, jak "przedstawiciele cywilizowanych narodów".
Ciekawie jest też przy dyskusji o zrównaniu wieku emerytalnego.
Fakt, zawsze najłatwiej oberwać, gdy napiszesz, że w danej sprawie nie popierasz żadnej ze stron. A jak już obie strony z jakiegoś powodu skrytykujesz, to już w ogóle...
Fakt i doskonale widać to było po frekwencji i tym, że większość ludzi potrafiło chwilowo odłożyć na bok to, że nie we wszystkim zgadzają się z innymi niż PIS partiami.
Chyba, że ma jakieś zaniki pamięci XD ciekawe, co powie jak jego będą rozliczać, że sam siebie nie zna? Rozwala mnie też to, jak przez lata krzyczeli o donoszeniu do UE, a teraz smak biegają z donosami, ale każdy ma ich gdzieś za to co robili przez te wszystkie lata.
Dokładnie, ewentualnie pokazanie takiej osobie dowodu. Bardziej skrajne przypadki muszą doświadczyć czegoś na własnej skórze. Ewentualnie można zaznaczyć, że się czegoś nie jest w stu procentach pewnym. To nie.wstyd. Czasem nawet ktoś w komentarzu coś wyjaśni.
Na wsiach, zwłaszcza w tych biedniejszych regionach internet upowszechnił się dopiero jakieś 10-15 lat temu.
Dziś większość prac wymaga używania internetu, nawet lekarze zazwyczaj wypisują już recepty elektronicznie i przynajmniej nie ma problemu z odczytaniem, co on tam napisał;)
Fakt, choć to samo dotyczy większości ich sprzętów.
Jeszcze niedawno większość ukraińskiego sprzętu opierało sie na rosyjskim sprzęcie. Stąd też gdyby nie sprzęt NATO, to by już dawno przegrali.
Dokładnie, zastanawia mnie tylko, czemu nasi wykonali taki rozkaz.
Fakt, dużą flagę już trudno znieważyć przez przypadek.
Oficjalnie nie walczyli, ale "na boku" pomagali Niemcom.
Wrogość nam tylko szkodzi. Wystarczą neutralne relacje. Bo sojusznikami to nigdy nie zostaniemy. No i gdyby PIS zostało przy władzy, to na pewno by się tych relacji nie udało zneutralizować. Nowy rząd może da radę.
Fakt, no i przez to co PIS odwalało, to nie tylko Ukraińcy nas generalizowali, a prawie wszyscy. Z jednej strony było to wkurzające dla nas, jako zwykłych ludzi, z drugiej patrząc na to, co PIS odwala, to trudno się dziwić tym innym. My też nieraz gorzej postrzegamy innych przez pryzmat jakichś polityków.
To fakt, choć nie wiem, czy polscy pracownicy też są tak samo traktowani jak ci inni. My tam jesteśmy uznawani ewentualnie za tanią siłę roboczą. Stąd może nasi janusze uczą się takiego podejścia, bo sami byli tak traktowani.
Choć nie wiem, jaki jest sens zatrudniania takich ciamajd, bo oni tylko generują straty. A to się raczej nie opłaci przedsiębiorcy na dłuższą metę.
@Cammax pisząc "kiedyś" to jaki konkretnie okres masz na myśli? PRL czy średniowiecze? Bo najłatwiej to było się przebić w latach 90tych. Łeb na karku, studia i samą ciężką pracą można było wyjść na swoje.
Dziś to za mało. Znowu w PRLu, bez układów nic się nie dało załatwić.
Dużo tu też robi dawka. Z racji iż my mamy mocniejsze łby, trzeba więcej by nas sponiewierać. Może tak obcokrajowcy odreagowują stres? Ciężko powiedzieć. A może po prostu "bydło się zjeżdża".
Oczywiście. Wg mnie wiek emerytalny powinien być zrównany, ale jeśli mielibyśmy serio iść w równość, to zasadniczo wychodzi na to że faceci powinni przechodzić na emeryturę szybciej.
Bo średnia wieku mężczyzn jest krótsza, są krócej na emeryturze, a do funduszu emerytalnego wkładają coś koło 60-66% środków :/ .
Więc obniżenie wieku dla mężczyzn i/lub podwyższenie go dla kobiet, wyrówna sprawę. Wtedy byłoby po 50% i czas życia na emeryturze byłby podobny. Wydaje mi się że tu nie ma żadnego błędu logicznego czy ekonomicznego, co najwyżej jest to "nie do pomyślenia" mentalnie XD.
Jednak feminazistce to już by się styki przepaliły XD.
Zasadniczo zwykle obie strony mają po trochę racji i po trochu się mylą jednocześnie :/ .
Np konserwatyści mają rację w tym, że "postępowość" odjaniepawla cyrk i chryję. Za to znowu "postępowcy" mają rację w tym, że konserwatyści blokują potrzebne zmiany.
Fakt, frekwencja rekordowa. Wgl cyrk z wyborami, moja babcia chciała zagłosować na pisland, a zagłosowała na KO XD, bo się pomyliła :P .
Jak się zorientowała, to powiedziała "o mój boże, na rudzielca!? ". Mówię do babci "ręka boska babcię prowadziła" do końca dnia nie mogła tego przeżyć :P .
Dlatego właśnie powinna być górna granica bycia politykiem. Myślę że 3/4 polityków poszłoby do wylotu gdyby górna granica to było 65 lat.
Zasadniczo UE "nie ma tego gdzieś". Tylko UE nigdy nie ingerowała w to, kto siedzi na danym stołku, tylko w to, jak ten stołek będzie obsadzany. I o to UE dalej ma pretensje, tylko jak coś zmienić jak pisland siedział na stołkach? A teraz używa się po prostu ich, pislandowych przepisów przeciw nim XD.
Wgl mam wrażenie że dla części (i to sporej) przyznanie się do błędu to jakaś "hańba". Ujma na honorze i nawet kiedy wyda się że robią z siebie głupca, to będą brnąć w głupotę, byle się przed samym sobą nie przyznać do błędu. Po co?
Tylko ten co nic nie robi, nie popełnia błędów :/ .
Na wsiach problem z internetem miał zapewne podłoże po prostu w infrastrukturze. Ciężko liczyć na to, że ciągnięcie przewodu przez 15km do jednego domu będzie opłacalne :/ .
Sam mieszkam w mieście, jakieś 100m od mojego domu, firma ma pociągnięty światłowód, do mnie ani myślą pociągnąć 100m przewodu :/ . A gdzie na wieś jakieś kilometry...
Dlatego chciał-niechciał, używam bezprzewodowego LTE :P . I pewnie podobnie jest na wsiach...
Ciężko powiedzieć czy by ot tak przegrali bez natowskiego sprzętu :/ . Bo tego natowskiego sprzętu też nie mają aż tak dużo. Raczej tu po prostu trafił cwaniak (Ukrainiec) na debila (kacapa). Jak np Ukraińcy puszczali jakieś fejkowe konta o darmowym seksie dla kacapów by namierzać ich telefony, a potem ostrzelać tam gdzie było "dużo telefonów" XD... Albo improwizowane drony-kamikadze z zabawek cywilnych.
Po prostu Ukraińcy prowadzili wojnę bardziej partyzancką.
Czy sojusznikami to my nigdy nie zostaniemy? Chyba z lekka przesadzasz. To samo pewnie mogliby powiedzieć Czesi po jakimś mniejszym konflikcie :/ . Albo my o Turkach, po szarży Osmanów. A co by powiedział Japończyk w 1939r? Że Amerykanie będą ich sojusznikami?
Czasy się zmieniają, ale dobra wola musi być po obu stronach. Inaczej nie ma to sensu :( .
Nowy rząd to musi wgl odbudować twarz polskiej polityki, by ktokolwiek chciał z nimi rozmawiać. A najprościej da się to zrobić zamykając pisland :P.
Tu właśnie myślę że najbardziej pasuje Hołownia jako "twarz nowej polityki". Bo jest "młody" (jak na polityka), łeb na karku ma, zręcznie pacyfikuje idiotów (których w parlamencie europejskim nie brakuje) i
CDN
Tu właśnie myślę że najbardziej pasuje Hołownia jako "twarz nowej polityki". Bo jest "młody" (jak na polityka), łeb na karku ma, zręcznie pacyfikuje idiotów (których w parlamencie europejskim nie brakuje) i rozumie współczesny świat.
Pytanie też gdzie konkretnie. W Japonii np "gaijin" jest w pewnych kwestiach nawet lepiej traktowany niż Japończycy.
Np kolor włosów w szkołach. Japończycy nie mogą się farbować, a gdy któryś się urodzi albinosem, to właśnie musi się farbować. Obcokrajowców to nie dotyczy. Obcokrajowcom również więcej się "wybacza" w kwestii zachowania.
I zapewne na rdzennym zachodzie, Polacy faktycznie są traktowani jako "ci tańsi", ale to nie oznacza że są traktowani źle. Są traktowani podobnie jak krajowi pracownicy, tylko po prostu mniej płacą. U nas za to, janusze biznesu doją do odcięcia :/ .
Nie sądzę. Nasi janusze, po prostu nie myślą na długą metę. Podobnie często z maszynami.
Taki janusz nie pomyśli że kupując maszynę za 30tys zł, może robić robotę 20 razy szybciej, czyli będzie 20 razy szybciej zarabiał.
Tak samo z pracownikami. Nie pomyśli, że zatrudniając droższego pracownika, może więcej wymagać, a taki pracownik będzie wydajniejszy.
I de facto w przeliczeniu na "praco-godzinę" wykona więcej pracy, w danym czasie i finalnie stosunek pensji do wygenerowanego zysku będzie korzystniejszy przy droższym pracowniku.
Tak samo produkty w sklepie. Można kupić najtańszą chińszczyznę która się rozleci po tygodniu za 100zł, albo kupić coś porządnego za 300zł, co wytrzyma miesiące albo i lata. Janusz widzi 100zł i cieszy japę... Ja wybieram opcję nr B XD.
Przy takim trendzie krajowym, zatrudniają ciamajdy, bo ci rozsądniejsi często pouciekali za granicę. A robić trzeba. Straty wliczają w koszta i podkręcają ceny produktu. I tak się wszystko zaczyna chrzanić :/ .
@rafik54321 średniowiecze (bo tam jak się urodziło w złym stanie, to już pozamiatane) i po części też PRL (jeśli się nie miało znajomości).
Fakt, u nas często to ci pracujący na wysokich stanowiskach odreagowują stres i piją codziennie. Może z obcokrajowcami jest podobnie. Też możliwe. Bo np. wielu Anglików jest normalnych, choć wśród tych co przyjeżdżają do nas, to co normalni są wyjątkami (nie wiem jak w innych krajach).
Fakt, do tego kobiety mają też urlopy macierzyńskie. Tylko u nas niektórzy to by chyba zawału dostali. W mojej rodzinie niektórym nie idzie przetłumaczyć, że przy obecnym przyroście naturalnym system nie wytrzyma tego, że którąkolwiek grupa będzie przechodzić na emeryturę w wieku 60 lat. 65 lat to chyba optymalny wiek.
Fakt, dlatego dobrze jest szukać rozwiązań "po środku", które będą w miarę do zaakceptowania dla obu stron (nie licząc fanatyków jednej i drugiej strony, bo ci to potrafią zwyzywać nawet tylko za to, że ktoś niby się generalnie z nimi zgadza, ale ma mniej radykalne poglądy).
Ciekawe, czy to tylko taki jednorazowy "wybuch" spowodowany tym, że serio było już coraz gorzej, czy jednak taka frekwencja będzie już na każdych wyborach. W sumie ciekawe, ile było podobnych przypadków XD mnie też rozwala to, że dla większości PISowców każda partia inna niż PIS to z automatu Tusk XD
Tu się zgadzam. Jakby u nas to wprowadzono, to te pierwsze ławy w sejmie byłyby puste XD bo większość polityków jest w sejmie odkąd pamiętam:/
W ogóle rozwala mnie to, że PIS teraz wrzeszczy, że to co robi rząd jest niezgodne z prawem. Oni po prostu używają ich własnych przepisów przeciwko nim. Tych samych przepisów, przy których jak ktoś potępiał za ich wprowadzenie PISowców, to wrzeszczeli, że nikt nie będzie nam obcym językiem mówił, co mamy robić.
Fakt, a jeszcze większą "hańbą" zdaniem niektórych jest przyznanie się, że nie jest się ekspertem w jakimś temacie, ale uważa się, że coś tam. Najwyżej ktoś poprawi, jak się powie/napisze coś nieprawdziwego.
Fakt, chyba że domy są w miarę blisko siebie, to wtedy ma to jeszcze jakiś sens. Zwłaszcza w regionach, w których telefony mają problem z zasięgiem. Tam bezprzewodowy internet zazwyczaj też działa jakby chciał, ale nie mógł :P
To trochę tak jak my. Tez z Niemcami nie mieliśmy większych szans, więc mocno opieraliśmy się na partyzantce. Choć gdybyśmy walczyli tylko z ZSRR (na zasadzie 1 vs 1), to kto wie, jakby się taka wojna zakończyła. Nie wiem, czy byśmy dali radę wygrać, ale za mądrzy to oni nie byli, więc raczej wytrzymalibyśmy dłużej, dzięki sprytowi.
W sumie fakt. W pewnym sensie nawet Polska i Niemcy. Gdyby z 50 kat temu ktoś powiedział, że oba kraje mogą mieć normalne relacje, a czasem nawet współpracować, to większość by go wyśmiała i kazała się leczyć. Tak samo jakby dziś ktoś powiedział, że Polska i Rosja będą sojusznikami.
Fakt, tylko czy ta dobra wola jest po ich stronie? Bo szczerze, to wątpię.
Fakt, bo jakby ma to nie patrzeć, to za PISu większość nie chciała mieć z nami nic wspólnego. Na początku wojny na Ukrainie chwilowo "zawiesili z nami broń". Może jak zobaczą, że odcinamy się od PIS i dążymy do ich rozliczenia, to nam dadzą "drugą szansę".
No i przy tych wszystkich oszołomach pokroju Macierewicza, Jachiry, czy innej Żukowskiej wydaje się taki normalny i spokojny.
Sporo też zależy od tego, co ktoś rozumie jako dyskryminację i złe traktowanie. Dla niektórych jest to podanie jakiejś niewygodnej statystyki, zaś dla drugiego nie ma nic złego nawet w jawnym nawoływaniu do przemocy.
Cóż, obcokrajowiec, który przyjechał tylko na kilka dni często moze się zasłonić, że "nie wiedział, że czegoś w danym kraju nie wolno". No i o ile takich regulacji nie ma w innych krajach, a ktoś nigdy nie był w danym kraju, to jest to możliwe. Pytanie tylko na ile będzie usprawiedliwieniem.
Nasi janusze, to by w ogóle chcieli, żeby każdy (zarówno Polacy jak i obcokrajowcy) robili za darmo i jeszcze się cieszyli, że mogą właśnie w tym januszexie pracować XD
A jakby mu
@Cammax w PRLu było trochę dwojako. Bo z jednej strony dużo rzeczy było ograniczonych lub utrudnionych, ale zasadniczo póki się nie było przeciw partii, to w zasadzie na wiele rzeczy przymykano oko.
https://primarket.pl/userdata/public/gfx/4299/najmocniejszy-samochodzik-dla-dzieci-z-mp4.jpg
Przypomina mi się temat który mi opowiedziała babcia. Do jakiejś fabryki przywieziono materiały budowlane do budowy kolejnego magazynu. Ktoś przyleciał do kierownica, powiedzieć że ludzie podkradają materiały, kierownik na to "to się trochę krótszy zbuduje" XD.
Polski system emerytalny to po prostu piramida finansowa. Żeby jeden emeryt dostał 2tys zł emerytury (co przecież wcale nie jest tak dużo), to musi pracować 5ciu ludzi na to (200zł od pracownika + 200zł od jego pracodawcy). A dziś przecież rodzina wielodzietna to już 2+3, czyli tacy rodzice by ich własne dzieci utrzymały, to musieliby mieć 10tkę dzieciaków XD.
Dlatego ja nie liczę na jakąkolwiek emeryturę. Wychodzę z założenia że moje pokolenie pracuje tylko na to, aby nieunikniona transformacja była możliwa dla młodszego pokolenia, które na swoją emeryturę będzie po prostu odkładać.
Chyba że w modę wejdzie AI i robotyka, gdzie wgl pracować będzie z 10% populacji, bo resztę odwalą automaty :/ . Wtedy to już wgl nie wiem jak gospodarka będzie miała to wytrzymać. A przecież wygląda na to że robotyka raczej wejdzie na grubo, bo i tak atakuje zawody, które dotąd były raczej nie do ruszenia.
Przede wszystkim trzeba określić do jakiego równouprawnienia dążymy. Czy do równouprawnienia bezwzględnego - coś w stylu, wysoki czy niski, gruby czy chudy, każdy dostaje to samo. Taki sam rozmiar ciuchów, taką samą michę XD.
Albo równouprawnienie względne, takie które uwzględnia różnice i je kompensuje, jednak jak gdzieś się dołoży, to gdzieś ubędzie. Bo bilans musi zostać zachowany. I tak np normy dźwigania, są wyższe dla mężczyzn z powodów oczywistych, ale to oznacza ich wyższą wydajność siłową, a co za tym idzie - wyższe płace. Albo dajemy jedną normę dla obu płci i już. Ale wtedy faceci będą pracować na pół gwizdka, a kobiety będą wykończone :/ . No ale PLNy są równe XD.
Wydaje mi się że generalnie prawa kobiet są w Polsce równe lub korzystniejsze dla kobiet (poza rzeczami które popsuł pisland) i to raczej trzeba tu poprawić prawa mężczyzn. Bo np prawo rozwodowe to jawna ściera w pysk mężczyzn. Albo ojcostwo za pomówienie, czy "eksmisja" za pomówienie.
Myślę że dzięki transmisjom obrad w YT, wgl mocno się podkręca, może nie tyle świadomość, co zaciekawienie życiem politycznym. Więc bardzo możliwe że na następne wybory pójdną młodzi "z ciekawości" XD.
Wgl jak popatrzeć na obrady sejmu w sprawach "niemedialnych" to często z połowa miejsc jest pusta. Czemu?
U nas w mieście jest na powierzchni 1km2 (a raczej na powierzchni 0,5km2, no ale niech będzie na górkę), jakieś kilkadziesiąt domów i mają z tym problem :/ . I mają problem pociągnąć od 100m do 1km przewodów. To gdzie na wieś, do np 10ciu domów obok siebie?
Z bezprzewodowym internetem jest ten plus, że o ile taki "surowy router" może nie ogarniać, o tyle można do nich dokupić dedykowane anteny dachowe, co powoduje że internet staje się całkiem użyteczny :) . Nie ma mowy by dorównał światłowodowi, ale prędkości 20MB/s czy 30MB/s są już użyteczne do większości zastosowań.
Myślę że gdyby nas nie wzięto w kleszcze z 2 stron, to przed jedną z niech moglibyśmy się dość długo opierać. Myślę że nawet miesiącami.
W Polsce przede wszystkim brakowało sprzętu. Polska przecież wtedy krótko istniała. Mieliśmy jakieś 200 czołgów 7TP (polski czołg zbudowany na bazie angielskiego cruisera). Ale co ten czołg robił z niemieckimi czołgami to była bajka. Niemieckie czołgi padały hurtowo, no ale 200 czołgów vs 10tys, to ciężka bitwa :/. Niemieckim czołgom potrafiła dawać radę nawet tankietka.
https://www.polska-zbrojna.pl/imageslibrary/GetImage/50871
Przecież tankietka wygląda jak wojskowa wersja tego
Wolę powiedzieć inaczej. Gdyby Polska była po stronie nazi
CDN
Wolę powiedzieć inaczej. Gdyby Polska była po stronie nazistów, to hitler raczej by tej wojny nie przegrał. Wręcz przeciwnie, byłoby pozamiatane. Bo bez Polaków, kod enigmy raczej nie zostałby złamany. A przez to inwazja USA nie byłaby możliwa. Londyn zostałby zrównany z ziemią. Monte Casino nie zostałoby zdobyte. Użycie broni atomowej w Europie raczej by się nie udało. Bo skąd by bombowiec miał wystartować? Z morza odpada. Uboty. Do Anglii się nie dostaną. Trzeba by chyba jedynie w przez Alaskę i kacapię wysłać. O ile kacapia by to wytrzymała na tyle, by do tego czasu istnieć.
Raczej po prostu świat powinien uznać rządu pislandu za "niesmaczny incydent" i tak to trzeba kreować. Że to była jakaś absurdalna pomyłka warunkowana kacapskimi pieniędzmi XD. Ale korupcję pozamiatano :P . Zwalać na nich ile wlezie XD.
Hołownia wydaje się normalny i spokojny, nawet bez tła takich oszołomów. Bo dużo on mówi, ale nie kojarzę ani jednej wtopy z jego udziałem.
Czy statystyka może być "niewygodna"? Może być raczej nieprawdziwa. Ale za prawdę się obrażać? To chyba z lekka trzeba być skrzywionym XD.
Wydaje mi się że taki obcokrajowiec, który popełnił jakieś tam wykroczenie z niewiedzy, zasługuje jednak na karę, ale w możliwie niskim zakresie przewidywanym przez prawo. Bo tu serio jest dobra podkładka "nie wiedziałem", ale to jednak tylko okoliczność łagodząca, bo mógł się dowiedzieć. To że w jakimś kraju będzie inne niż u niego, to chyba oczywiste.
Pewnie na internecie są jakieś poradniki "ważne dla turystów różnice prawne między krajem X, a Polską". Np w Japonii wolno na legalu, na środku ulicy, chlać alkohol. Serio. Nie ma żadnych mandatów. Za to jest za śmiecenie :P .
Oczywiście, ale potem płaczą że nie mogą nikogo znaleźć.
A ja patrzę na relację pracodawca-pracownik, tak jak na sprzedawca-klient, tylko w relacji pracodawca-pracownik, to pracownik jest sprzedawcą, a pracodawca klientem. Pracownik "sprzedaje" swoje usługi, pracodawcy czyli klientowi.
Jak ten pracodawca, prowadzi sklep i przyszedłby mu klient, kręcić nosem, gadając, "panie, jak drogo, no nie wiem, to powinno być wyższej jakości, o tu jest podłoga niedomyta" itd, to co by zrobił taki szef stojąc za kasą? Dostałby szału i klienta wykopał z lokalu XD.
A dokładnie tak samo zachowują się janusze biznesu wobec pracowników. Są jak żul który stęka że piwka za 50gr nie może kupić.
Jakoś nie słuszałem aby firma która na prawdę dobrze płaci miała problem z dostępnością pracowników :P .
@rafik54321 no i podobno zawsze można było mieć "punkty za pochodzenie";) (a to że dyskryminowało to mieszkańców miast i tych którzy sami się czegoś dorobili, to inna sprawa).
Przy takich historiach zawsze przypomina mi się "kiedyś wszystko było za darmo, a dziś wszędzie są kamery" XD
Fakt, tylko wielu ludziom nie idzie tego wytłumaczyć, bo oni panicznie boją się jakichkolwiek zmian.
Na niektórych stanowiskach to już się dzieje, najlepiej widać to w sklepach i z kasami samoobsługowymi. A to że nieraz jak się coś przy nich zatnie czeka się kilkanaście minut aż ktoś podejdzie, to inna sprawa.
Fakt, dlatego trzeba zachować rozsądek. Zarobki akurat powinny zależeć od jakości i ilości pracy. Bo tak to będziemy mieć absurdalne sytuację typu że ktoś wyrobi 4 razy mniej niż ktoś inny, a mimo to obaj dostaną taka sama wypłatę.
Fakt, do tego podejście do przemocy wobec mężczyzn. Takiemu mężczyźnie nikt nie uwierzy, że go kobieta zgwałciła lub pobiła. Ewentualnie go wyśmieją.
Gdyby nam z 5 lat temu ktoś powiedział, że tylu ludzi będzie oglądać obrady sejmu, to byśmy go pewnie wyśmiali. Bo jak leciały w TV, to mało kto oglądał. Jak więcej młodych pójdzie, to tym bardziej pogonią PIS XD
Czasem to nawet widać, że jest kilku posłów na krzyż z każdej partii:/
Cóż, nawet gdyby Słowacja też pomogła w ataku, to raczej by nam jakoś mocno nie zagroziła wtedy. Bo o roli Słowaków większość zapomniała. Do tego mieliśmy mnóstwo innych problemów, które po odzyskaniu niepodległości należało rozwiązać. No i nie z wszystkim zdążyliśmy.
Możliwe, mimo to cały świat całkowicie pominął nasza rolę w wojnie. Jedynie kibice Bredy czasem robią oprawy, a reszta to nawet nas nie wymienia na liście tych zasłużonych. Jedyne gdzie nas wymieniają, to jako zbrodniarzy...
Jestem za. No i można podkreślać, by inni nie powtórzyli naszych błędów oraz żeby zanim nas jakoś ostro zaatakują wyobrazili sobie, że być może pewnego dnia oni będą wstydzić się przed całym światem swoich polityków.
Fakt, za to inni im więcej mówią, tym większa szansa, że będzie jakiś skandal.
Fakt. Co innego jakby ktoś powiedział, że każdy czarny jest przestępcą. Taki tekst jak najbardziej może kogoś obrazić. Ale że czarni odpowiadają za większość przestępstw (oczywiście w krajach w których jest ich dużo) to tylko statystyka.
Fakt. Do tego mozna też brać pod uwagę, kiedy taka regulacja weszla. Bo też jest różnica gdy ktoś załamania się niewiedzą choć przepis obowiązuje od bardzo dawna, a sytuacją gdy ktoś zasłania się niewiedzą, bo przepis wszedł parę dni temu.
Z jakiegoś powodu tylko januszexy mają problem z znalezieniem pracowników. Firmy zapewniające normalna wypłatę zazwyczaj mają zarówno polskich, jak i nawet zagranicznych pracowników.
@Cammax Raczej też ludzie mają trochę inną mentalność. Kiedyś to co dziś nazwiemy kradzieżą, nazywano "zaradnością".
Zacznijmy od tego że ten system emerytalny był z gruntu skazany na porażkę. Nie bez powodu piramidy finansowe są zabronione. Bo zawsze taka musi się wywalić.
Przy AI ludzie mówią że to nowa rewolucja przemysłowa i że przy takich rewolucjach ludzi nie zwalniano, bla bla bla...
Tylko że ta rewolucja będzie inna. Bo ona nie jest właśnie nastawiona na zwiększenie wydajności, a na wyeliminowanie pracownika.
Jak kiedyś chłop orał pole przy użyciu konia, jak wszedł ciągnik, to liczba pracowników została taka sama, zwiększyła się wydajność.
Tylko tu już na ciągniku nie ma chłopa, tylko jest automat. Gdzie operator? Nie ma.
I to nie będzie dotyczyć konkretnej branży, tylko wszystkich po kolei i wszystkich jednocześnie. Co najwyżej w różnym tempie, ale tendencja będzie od najbogatszych do biedniejszych.
Niektórzy piszczą że rozwinie się handel robotami AI i obrót nimi - wg mnie nie. Bo po co to robić?
Dlaczego korporacja miałaby sprzedawać roboty do wypożyczalni, zamiast samemu je wypożyczać? Po co pośrednicy? A nie daj losie, żeby ktoś nieautoryzowany w nich grzebał. A tak by mieli wszystko w ręku.
W hipermarketach jest oddelegowana osobna kasjerka tylko do kas samoobsługowych :P .
Naturalnie. O ile faktycznie ciężko uwierzyć w to że kobieta była w stanie pobić faceta, w takiej "otwartej bójce" (bo pomijam ataki z zaskoczenia), o tyle gwałt czy przemoc psychiczna są jak najbardziej realne. Np pigułka gwałtu, uśpi faceta, wszyscy pomyślą "schlał się i biedna go musi taszczyć", a ona go wykorzysta gdzieś... Albo mobbing w pracy. Jakaś kierownicza upatrzy sobie ciacho i będzie go obmacywać :/ . To też realne problemy.
Ale wciąż jest stereotyp, że facet nie może zapłakać, a prawda jest taka, że jak facet uroni łzę, to w duszy ryczy jak bachor, bo tak bardzo jest rozbity.
I bardzo dobrze. Zresztą, jak ktoś chce pooglądać prymitywów, to może włączyć dowolnego patostreama XD, a tak wyglądały do niedawna obrady sejmu, zresztą, w wykonaniu pislandu dalej tak to wygląda XD...
Naturalnie. Nie każdy czarny jest przestępcą. W jednej z restauracji pracuje taka ciemnoskóra kobieta. Ma specyficzny wyraz twarzy. Nie wiem czy to taka uroda, taki charakter konkretnej babki czy jeszcze coś innego, ale jak pracuję obok niej to mam wrażenie jakby miała mnie za rasistę XD. Ale to może tylko moje subiektywne odczucia bez podstaw :P . Ale w pracy my nie mamy się "kochać" - mamy pracować, więc mi to zwisa XD...
Do tego mamy sporo amerykańskich aktorów o ciemnej karnacji. Pierwszy z brzegu, Will Smith.
W USA z tą przestępczością, to bym powiedział, że tam czarni to często po prostu odpowiednik naszych patusów i dresiarzy. Po prostu wyszła taka korelacja, że tam patusy są najczęściej ciemnoskórzy, a to wynikało z dawnego niewolnictwa, a to rodziło biedotę, a w biedocie o kryminał najłatwiej :/ . Taki niefortunny zbieg okoliczności, a ludzie uprościli, że jak czarny to bandyta.
U nas w Polsce widok osób ciemnoskórych po prostu rzuca się w oczy i jak pojawia się czarnoskóry w jakimś zakładzie pracy to ludzie muszą się "przyzwyczaić" do widoku takiej osoby :P . Jakby się zachowywał normalnie to dość szybko będzie traktowany jak każdy inny. Nie wyróżniałby się bardziej niż laska z różowymi włosami XD.
Ale wobec nowych przepisów, to niewiedza też może być dobrą okolicznością łagodzącą nie tylko wobec imigrantów.
Naturalnie. Jednak tu warto nadmienić, że nie tylko polskie firmy można określić mianem "januszexu".
Tam gdzie pracuję, jest pewien dysonans w temacie konstruowania lokali. Bo tego nie kumam.
Mają swoje spec serwisy, a ja jestem takim "serwisem pierwszego kontaktu i od drobniejszych lub nietypowych zadań".
I np jak zalecam jakieś rozwiązanie za np 1000zł, to kręcą nosem "drogo", a potem przyjeżdża spec serwis, mówi "6tys" i robią XD. Yyyy, heloł...
Albo kwestia ciepłej wody. Jest bojler, ale jak nie ma ciepłej wody to lokale gastronomic
CDN
Albo kwestia ciepłej wody. Jest bojler, ale jak nie ma ciepłej wody to lokale gastronomiczne nie mogą działać. Który debil wpadł na pomysł by wszystko powiesić na jednym podgrzewaczu? Powinno być kilka mniejszych. Jeden padnie, to się go wyłączy, ale lokalu nie trzeba zamykać XD.
Tak samo, wzięli jakąś firmę remontową, wyremontowali cały lokal, ale spece nie zamknęli dachu, woda zalała cały lokal, ale zleceniodawca i tak zapłacił grube tysiące za to, żeby naprawili to co popsuli XD.
Albo syfony. Jprdl, kto tam na górze wpadł na debilny pomysł by stosować nietypowe Xringi jako uszczelki? Zwykle stosuje się klinowe, tanie (z 5zł komplet, a jeden Xring z 20zł), trzyma latami i wymiana ich to chwila. A te ich Xringi przepuszczają jak są nowe XD.
Ja się tam z tym nie patyczkuję, od razu to wypierniczam i wstawiam coś normalnego :P .
@rafik54321 też fakt, jeszcze pomiędzy tą przemianą mówiono o "kombinowaniu".
Tu ciężko by było cokolwiek zmienić, bo szczerze to nawet nie wiem, jak. Na pewno najpierw trzebaby zmienić mentalność niektórych ludzi.
Fakt, kiedyś niby też wchodziły nowe technologie, ale one miały pomagać człowiekowi w pracy, a nie go zastępować. Np. maszyny które wprowadzono ktoś też musiał obsługiwać. Ale przynajmniej nie robiono już tego w wszystkiego ręcznie. Dzięki temu tez to co robiono dawniej przez cały dzień można było zrobić w 8 godzin. Ciekawe, w jakim tempie będzie sobie "radzić" AI.
U nas z tym różnie. W niektórych sklepach, w których jestem faktycznie ktoś cały czas stoi przy tych lasach lub kręci się w pobliżu. Ale w niektórych (zwłaszcza Biedronki) się czasem czeka i czeka.
Fakt, nawet jakby trenowała, to szanse byłyby jedynie bardziej wyrównane. Ale wątpię, żeby dała radę.
Tu dużym problemem jest podejście ludzi. Cześć takiemu facetowi nie uwierzy, cześć wyśmieje, a jeszcze inni będą rzucać komentarze typu "zazdro, daj numer do niej".
Fakt, choć i tak pod tym względem jest trochę lepiej niż dawniej, bo powoli zaczyna się zmieniać mentalność pod tym względem.
Ewentualnie konferencję jakiegoś Fame MMA (lub w wersji dla tych którzy nie chcą dawać im zarobić: filmik, w którym kanał commentery komentuje taką konferencję) XD no i politycy PIS to lepiej by się na takiej gali odnaleźli, tam normą jest wyzywanie, wrzask, a czasem próby ataku na przeciwnika XD
Przypomina mi się koleżanka, która ze mną chodziła do klasy. Ona miała zawsze taki "roześmiany" wyraz twarzy. Na nasze, polskie warunki jest to dość nietypowe XD więc nauczyciele przez długi czas się jej czepiali, że się śmieje, nie uważa. Nawet parę uwag wyłapała. Z czasem się wszyscy przyzwyczaili.
Większość przestępców zazwyczaj wywodzi się z jakichś dzielnic biedy lub patologii. No i tak samo jest w większości krajów. Bo to w takich środowiskach najłatwiej o jakąś złość, którą potem ludzie często wyładowują na innych. Zwłaszcza że oni często o wszelkie swoje niepowodzenia obwiniają innych.
Przypomniał mi się obrazek, który kiedyś widziałam (chyba nawet na demotach). Była tam rozprawa w sądzie i trzech czarnych: oskarżony, policjant i sędzia. Do tego podpis, że od nas zależy kim będziemy.
Fakt, większość co najwyżej patrzy na nich z zdziwieniem lub ciekawością. Może to trochę wkurzać, naszych też czasami wkurza, jak jedziemy do innego kraju i się na nas gapią, ale generalnie większość patrzących nie ma złych intencji. Z czasem ludzie "przywykną" i nie będą już zwracać na ta osobę większej uwagi. Bo zawsze ktoś wyglądający inaczej (w dowolnym sensie) rzuca się w oczy. Na wytatuowanych ludzi często też się patrzą, a starsi ludzie to niekiedy z przerażeniem i nastawieniem typu "o, pewnie kryminalista". Z czasem się jednak przyzwyczajają, o ile ta osoba poszła do pracy, w której tatuaże nie są niczym dziwnym, a nie np. do urzędu:P
Fakt, zwłaszcza przy tempie wprowadzania nowelizacji u nas. Niektóre to ledwo wejdą, a tu politycy widzą, że jednak cos jest nie doprecyzowane, prawnicy zaczynają krytykować, nowelizacja wywołała inny skutek. Więc trzeba znowu zmieniać.
Fakt. Chyba każdy kraj ma swoich Januszy biznesu.
Czasami widząc, co się dzieje w takich sytuacjach, to mam wrażenie, że niektórzy chyba chcą powrotu czasów, gdy po znajomości prawie wszystko szło załatwić lub wykonać.
W mojej okolicy mieli remontować blok. Wzięli do tego "specjalistów" po taniości. Skończyło się tak, że usunęli jakiś ważny element konstrukcji i musieli ewakuować cały blok i zamknąć drogę, przy której ten blok się znajdował, bo w każdej chwili mógł się zawalić. Chcieli oszczędzić, a tu oprócz remontu musieli jeszcze zapłacić za naprawę tego co tamci spieprzyli. Większość stwierdziła, że strach się bać, co będzie jak tego typu pracami będą zajmować się pracownicy po zdalnych XD
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lutego 2024 o 19:47
@Cammax no ale to naleciałości z kacapskiej komuny XD.
Co tu dużo mówić? Ktoś musi oberwać, albo oberwie budżet państwa, albo sami obywatele. Trzeba po prostu przejść na prywatny system emerytalny, do którego będzie wpłacać pracownik (osobiście) lub robił to za niego pracodawca - żadna różnica.
A ci którzy teraz płacą w ZUS musieliby albo w ZUS zostać do końca, albo to ZUS odda wpłacone środki i obywatel sobie pójdzie "na prywatę". A ci którzy są już na emeryturze - no cóż, im trzeba po prostu płacić.
Ale sądzę że po prostu moje pokolenie nie dożyje do emerytury (zbyt duże tempo życia i zbyt wiele stresów) a nawet jak dożyje, to długo na niej nie pożyje XD.
Paradoksalnie AI może być nawet nieco wolniejsze od ludzi, może nawet sporo wolniejsze. Bo nic nie stoi na przeszkodzie aby takich maszyn po prostu wstawić więcej.
Gdzieś policzyłem. Robot AI (humanoidalny) ma kosztować 100tys zł i on przecież zastąpi nie 1 pracownika, a 3 (lub nawet 4rech), bo robot w przeciwieństwie do ludzi, może pracować 24 godziny/7dni w tygodniu.
Ile wynosi koszt pracodawcy wypłacających płacę minimalną? 5100zł miesięcznie. Czyli 15tys zł na 3 pracowników miesięcznie. Taki robot zwróci się w 7 miesięcy. W dużym biznesie to "błyskawiczny" zwrot. Do tego odpada wiele problemów ludzkich pracowników. Głupie błędy, L4, ewentualna inspekcja pracy jakby pracownik coś na zakładzie odwalił, odpada podkradanie różnych rzeczy. Do tego robota można sobie wrzucić w koszta, a pracownika nie bardzo.
Aby ludzie byli konkurencyjni, to 3 ludzi musiałoby być tańszych od robota. To płaca minimalna by musiała być z 500zł miesięcznie :/ . To wtedy robot by się zwrócił po 5,5 roku, ale to i tak akceptowalny poziom zwrotu.
Chyba przede wszystkim biedra ma z tym problem...
Dużo zależy od gabarytu konkretnych osób, bo kobieta o masie 80kg może dać radę "szczypiorowi" 50kg. Kwestia po prostu masy ręki. Jednak tu już naciągamy warunki pod wynik. Kobieta o tej samej masie i tym samym poziomie wyszkolenia co facet, po prostu nie ma z nim większych szans. Facet musiałby popełnić jakiś mega błąd, a kobieta to wykorzystać - inaczej jest na przegranej pozycji.
Facet też ma prawo czuć się niekomfortowo od pewnych rzeczy. Znowu co, jakby był jakiś napakowany gej-gwałciciel to by sprawa inaczej wyglądała? Tu już takim ludziom się styki przepalają XD.
Bo nagle relacja siły jest jak w "klasycznym" gwałcie, ale jednak facet na facecie XD...
Paradoksalnie, sytuacja (w mojej ocenie) najgorzej wygląda tam, gdzie spodziewalibyśmy się największych postępów - wśród terapeutów. Bo o ile wśród zwykłych ludzi, można się spodziewać braku zrozumienia czy hejtu, o tyle u terapeuty, który bagatelizuje takie "żale" pacjenta?
W takich dzielnicach ludzie są często po prostu głodni lub niedożywieni. Głód w prostej linii warunkuje agresję, logiczne - ma motywować do polowań. I teraz taka mieszanka: głód + agresja + nic do stracenia = przestępca. A potem się przyzwyczaja, bo kryminalna droga jednak daje mu to, czego nie dała mu "legalność".
My rozumiemy że będąc w innym kraju, po prostu zwracamy na siebie uwagę. Bo mówimy innym językiem, bo inaczej wyglądamy, bo inaczej się ubieramy itd. Jakieś takie "rozmowy tłumu" w naszym języku nie zwracają naszej uwagi, do tego można przywyknąć, ale jak się słyszy coś nowego, to od razu się "namierza" XD. Ciężko nie zwrócić uwagi na czarną plamę, na białym tle :P .
Problem z czarnymi w USA jest taki, że jako niewolnicy nie mieli praw, marzyli o wolności itd, ale teraz jak mają te wszystkie prawa, te wszystkie możliwości to po prostu nie wiedzą co z nimi zrobić, jak z nich korzystać.
Totalną patologią był ten ruch BLM, który na piedestał wystawiał człowieka który miał kilka wyroków za poważne przestępstwa. No jprdl. Z gwałciciela, narkomana i złodzieja zrobili bohatera...
Poza tym hasło powinno brzmieć ALM (all life matter). Bo każde życie się liczy, nie tylko czarne. Więc cały ten ruch u podstaw był/jest rasistowski XD.
Bo mam wrażenie że u nas nikt się nie zast
CDN
Bo mam wrażenie że u nas nikt się nie zastanawia czy przepis jest szczelny. Wprowadza się przepis, wychodzi dziura, to potem łatają :/ .
Do tego często mam wrażenie, że przepisy piszą ludzie, którzy nie mają cienia pojęcia o temacie. Tak jakby np przepisy drogowe, pisał ktoś kto nie studiował ruchu drogowego i nawet nie ma prawa jazdy, a na dodatek wszędzie go wożą XD.
Z pewnością, tylko pytanie jak wielu na tle reszty.
Ostatnio w pracy miałem dziwną sytuację. Wiercąc w ścianie trafiłem w rurę, ale dlaczego?
Patrzę w linii pionowej czy są gniazdka, włączniki lub zawory. No i zaworu nie było, zawór był kilka centymetrów obok, więc powinno być git. Takiego wała - puścili rurę po skosie XD...
I o ile rury metalowe, można wykryć detektorem, o tyle z plastikowymi już to za bardzo nie działa XD...
Jednak tu w firmie właśnie jest ten myk, że robią bardzo drogo, za to bez sensu XD.
Bo np uwielbiają ładować elektroniczne sterowniki klasycznych lamp świetlówkowych. Po cholerę? Zdechnie jedna z 4rech świetlówek, gasną wszystkie. Do tego te sterowniki lubią szwankować. Zamiast po prostu pójść w LEDy.
Albo żarówki sufitowe. No po co zastosować klasyczne żarówki na 230V? No po co? Przecież można wpierniczyć 12V ze sterownikiem, które są kilka razy droższe oraz bardziej awaryjne XD.
Za to już dołożyć trochę PLNów do zrobienia ścian, by nie były z płytk GK, tylko z płyt budowlanych (które nie nasiąkają wodą) to już problem XD...
@rafik54321 w sumie jakby się tak zastanowić, to komuna zostawiła dużo mentalnych śladów u nas. Bo mimo wszystko gospodarczo to się w miarę podnieśliśmy. Stąd też przekonania, że jak ktoś się dorobił, to na pewno złodziej XD
Dokładnie. Nie wiem, czy ludzie serio muszą odczuć to na swojej skórze, by zrozumieć? Niektórzy w mojej rodzinie to uważają, że wiek emerytalny jest i tak za wysoki. Nie da się im przetłumaczyć, że za ich czasów każdy miał min.5 dzieci (przynajmniej w moim regionie). A dziś to 1-2, a jak 3, to już uważają że dużo.
Kiedyś widziałam, że dzisiejsi uczniowie szkół średnich, studenci i pracownicy do 40 roku życia mają taki poziom stresu, jak pacjenci szpitali psychiatrycznych 50 lat temu. Coś w tym jest. Kiedyś był mniejszy stres. Sporo robił też fakt, że ludzie nie mieli aż takiego dostępu do informacji. My nieraz jesteśmy przebodźcowani widząc ciągle jakieś informacje, że tu wojna, tu pożar, gdzieś w zamachu zginęło kilkadziesiąt osób, tu kogoś zbombardowali itd. no i swoje robi też wyścig szczurów.
Stąd też podczas gdy niemiecki emeryt będzie zwiedzał cały świat, to my będziemy już dawno w trumnach:/
Dziś AI jeszcze nie jest nieomylne. Wielu uczniów chwaliło się, że Chat gpt im piszę całe rozprawki lub charakterystyki postaci. Z ciekawości sprawdziłam i mi pomieszało 3 różne postaci (jeszcze z różnych książek). Stąd na ten moment to nie wiem, czy to by się sprawdziło w pracach wymagających większej wiedzy, zwłaszcza specjalistycznej.
Wielu ludzi nawet nie zdaje sobie jeszcze sprawy, że być może jeszcze za naszego życia AI ich zastąpi. Kiedyś niektórzy panikowali, że maszyny ich wygryzą. Ale tamte maszyny ktoś musiał obsługiwać, więc one nikogo nie wygryzły.
Fakt, bo jak jestem w Lidlu, to tam zazwyczaj ktoś jednak jest przy tych kasach. Do tego problemem typowym dla Biedronki są też alejki zawalone jakimiś paletami.
Fakt, w sumie taki facet to musiałby się chyba potknąć lub coś tego typu. Tego nie biorą pod uwagę twórcy tych wszystkich filmów o samoobronie (tam byle szarak jest w stanie komuś wyrwać nóż lub broń).
Większość też nie bierze pod uwagę, że ofiara wcale nie musi być odmiennej płci niż sprawca.
Zwykli ludzie jak najbardziej mogą nie mieć wiedzy w takich sprawach i często coś palną nawet nie mając złych intencji. Jednak do terapeuty idzie się z nastawieniem, że ma on wiedzę i pomoże.
Fakt, nawet ktoś kto po prostu jest biedny, ale nie głoduje raczej nie zaatakuje kogoś, kto idzie z jakimś jedzeniem. Ale ktoś głodny jak najbardziej. A potem te osoby zazwyczaj nawet nie widzą innego sposobu na poprawienie poziomu życia.
Niektórzy też są na tyle nawiedzeni, że zwykle pytanie o pochodzenie uznają za obrazliwe. Raczej nikt nie zadaje takiego pytania po to, by kogoś obrażać. Zazwyczaj ciekawi nas skąd ta osoba jest i czemu akurat Polska, a nie jakiś inny kraj. Czasem też po prostu chcemy się dowiedzieć czegoś o kraju, z którego ta osoba pochodzi.
Na Europejczyków innych niż my, to nie zwracamy większej uwagi. No i zazwyczaj dopóki się nie odezwą,to nawet nie zakładamy, że to obcokrajowcy.
Nie wiem, czy oni za szybko dostali te wszystkie prawa, czy swoje zrobił tu brak edukacji.
Kiedyś widziałam zdjęcie mieszanej rodziny. Czarny miał na sobie bluzę z napisem white life matter, jego biała żona z napisem black life matter, a ich dziecko all life matter. Nikt normalny nie dopatrzy się w tym niczego szkodliwego, wręcz przeciwnie. A tam niektórzy pruli się, że zdjęcie jest rasistowskie.
Do tego można walczyć o swoje prawa bez rozwalania całych miast. Martin Luther King nie atakował losowych ludzi i nie okradał sklepów. A mocno się zasłużył w walce o prawa czarnych.
U nas mają podejście typu "najwyżej znowu znowelizujemy, jak coś pójdzie nie tak". Bo i te ustawy piszą ludzie niemający pojęcia w danej dziedzinie. To tak jakby mi kazali napisać jakąś ustawę związaną z chorobami lub o astronomii, a jak coś będzie źle, to zmieniać do skutku.
Aż mnie zastanowia, kto wpadł na "genialny" pomysł, by
Cd. Aż mnie zastanowia, kto wpadł na "genialny" pomysł, by musieć się zatrzymywać, gdy pieszy się zbliża do pasów. Starsi ludzie to czasem staną i nie wiedzą, iść, czy nie iść. Czy ta osoba czasem porusza się drogami, przynajmniej jako pasażer? XD
Czasem mam wrażenie, że u nas to wierzą, że jak ktoś po taniości spieprzy i będzie trzeba co chwilę coś naprawiać, to wcale nie wyjdzie drożej, niż jakby komuś raz zapłacić więcej. Chyba że ktoś chce dać zarobić tej ekipie, co ma wszytko naprawić XD
@Cammax Całe szczęście że ta komunistyczna patologia z dekady na dekadę zanika. Powolutku, tup-tup-tup, ale jednak...
Do tego jeszcze ludzie nie kumają jednej rzeczy. Kiedyś jak ktoś dożył 70tki to już był rekordowy wiek. Dziś, emeryci spokojnie dobijają do 80tki. Więc jak kiedyś ta emerytura była w wieku odpowiednio 55 i 60 lat, to ok, 10-15 lat na emeryturze, ale dziś to odpowiednio 60 i 65 lat. Więc to już jest 15-20 lat na emeryturze, a i dobicie do ponad 100 lat wieku emeryta to już nie jest aż taka rzadkość.
I teraz policzmy. Ktoś zaczął pracować w wieku 20 lat, potem pracował do 65 lat i dożył 100 lat. W takim przypadku wychodzi na to że aż 55 lat nie pracował, bo do 20tki był "dzieckiem", a na emeryturze spędził aż 35 lat, niewiele mniej niż w wieku pracowniczym.
To, aby się to wszystko spięło, taki ktoś musiałby pół wypłaty na emeryturę odkładać...
To też wynika z faktu, że współczesny świat po prostu nie wybacza błędów. Zawsze znajdzie się ktoś by dokopać. Zwłaszcza jak się jest facetem. Nie bez powodu aż 80% samobójców to faceci :/ .
No i na dodatek, koszta życia znacząco rosną. Bo o ile sporo rzeczy, inflacyjnie może pozostać na tym samym poziomie, o tyle dochodzą koszta których wcześniej po prostu nie było. Np internet, czy telefon. Dziś to media równie niezbędne co prąd. Niby bez prądu da się funkcjonować, ale tak w praktyce to nie za bardzo się da.
Do tego trwałość towarów poleciała łeb na szyję. I o ile np cena butów jakoś nie wzrosła, o tyle trwałość spadła, więc częściej trzeba ponosić ten koszt.
Podobnie ogrzewanie. Kiedyś węgiel to był powszechny standard, ale dziś tego zabraniają, dokładają podatków, cena rośnie...
Oczywiście że AI jeszcze popełnia sporadycznie błędy. Ma tak z 70-90% "celności". Tylko 10 lat temu, AI wyrzucało totalnie losowe wartości XD. Za kolejne 10 lat, ta technologia będzie gotowa z dokładnością do 99,9%.
Dlatego właśnie AI najlepiej się sprawdzi w pracach wymagających specjalistycznej wiedzy.
Bo weź sobie np takiego lekarza pierwszego kontaktu. AI w momencie prowadzenia wywiadu z pacjentem, dokładnie przestudiuje całą dokumentację pacjenta ze wszystkich ośrodków. Zestawi wszystkie poprzednie badania i brane leki. Na dodatek AI będzie mieć światowe doświadczenie, leczenia setek tysięcy pacjentów. AI nigdy się nie wkurzy na pacjenta, zawsze będzie mieć cierpliwość, zawsze idealnie napisze dokumentację. Zresztą nawet dziś lekarzom zdarza się używać wyszukiwarek do diagnozowania pacjentów - to po co lekarz?
To jak z kalkulatorem. Nie ma sensu brać kalkulatora do obliczenia np 10x540=, ale do obliczenia trajektorii lotu sondy kosmicznej to już by się przydał XD... Im bardziej będzie złożona praca, im więcej czynników trzeba będzie wziąć pod uwagę w krótkim przedziale czasu, tym AI będzie się lepiej sprawdzać.
Do tego dochodzi druga kwestia. Poprzednie rewolucje przemysłowe, miały zwiększać wydajność, bo spora część towarów nie miała swoich tanich odpowiedników "dla ludu". Co dziś jest takim towarem? Albo wcale takich towarów nie ma, albo jest ich garstka.
Np samochody kiedyś były takim towarem. Dziś zależnie od stanu czy majątku, można kupić luksusową nówkę, budżetową nówkę, lub używkę.
Z telefonami podobnie, są za kilka stówek, są za dziesiątki tysięcy.
Rynek jest zaspokojony i wepchnąć jakikolwiek nowy produkt to z lekka problem.
Poza tym lubię tu przytoczyć inny przykład. Kiedyś chłop orał pole z koniem i pługiem, potem wszedł ciągnik. Tylko my dziś nie będziemy chłopem, będziemy koniem.
Gdzie dziś jeszcze się koni używa? Albo w mega biednych krajach, albo w turystyce/rekreacji.
Wgl te filmy o samoobronie to są szkodliwe. Bo nieszkolony cywil nie ma szans z kimś z nożem (no chyba że będzie mieć super fart).
Takie triki, to z 50% skutecznością wykonują zawodowi, szkoleni komandosi, a gdzie byle szarak? Dla komandosa taka opcja to zwykle jedyna opcja, bo przecież wrogi żołnierz z całą pewnością będzie chciał zabić. Byle bandzior raczej nie chce zabić, chce okraść.
Naturalnie. Kobiet
CDN
Wgl te filmy o samoobronie to są szkodliwe. Bo nieszkolony cywil nie ma szans z kimś z nożem (no chyba że będzie mieć super fart).
Takie triki, to z 50% skutecznością wykonują zawodowi, szkoleni komandosi, a gdzie byle szarak? Dla komandosa taka opcja to zwykle jedyna opcja, bo przecież wrogi żołnierz z całą pewnością będzie chciał zabić. Byle bandzior raczej nie chce zabić, chce okraść.
Naturalnie. Kobieta kobietę też może zgwałcić, weźmie jakiś pas z gumowym ptysiem i to też będzie chora opcja.
Są świry co porywają ludzi by ich torturować dla zabawy... Gwałt to tylko forma takiej tortury.
Z autopsji przerobiłem kilku, w ostatnim czasie też robiłem podjazd i stwierdzam że przez ostatnie 15 lat się nic nie zmieniło w tym środowisku.
Dużym problemem terapeutów jest to, że oni nie pomagają ci rozwiązać problemu. Oni chcą cię zmusić do funkcjonowania z problemem.
To tak, jakby się miało złamaną nogę i lekarze zamiast ją nastawić i włożyć w gips, nakazali ci skakać na zdrowej nodze "bo przecież tak też da się poruszać".
Terapeuta nie przeanalizuje z tobą twojego życia, nie wskaże palcem błędów, nie skonstruuje z tobą planu naprawczego, nie dobierze środków do realizacji planu. Będzie ci wciskać kit że tobie się tylko wydaje, nafaszeruje cię lekami i spadaj na bambus :/ . Co gorsze - leczenie prywatne jakoś lepiej nie wygląda...
Depresje to wg mnie prawdziwa pandemia XXI, przy której covid może się schować i potrzymać piwo depresji.
Wgl leczenie depresji oraz fobii powinno być traktowane jako osobna gałąź medycyny. Osobne ośrodki leczenia, osobne specjalizacje.
A nie że kogoś po próbie samobójczej traktują jak schizofrenika paranoidalnego, albo innego wariata.
Co tu dużo mówić? Bieda i głód powodują to, że ludzie "dziczeją", zachowują się bardziej jak zwierzęta niż ludzie.
Tu wchodzi taki absurd chyba. Że ktoś z takiej mniejszości był kiedyś tam pokrzywdzony, tak jak czarni z niewolnictwem i chyba wszedł im taki mechanizm "że skoro oni kiedyś mieli gorzej, to teraz muszą mieć lepiej niż biali", takie "odszkodowanie" XD...
Nie rozumieją, że takie podejście to teraz rasizm, ale z ich strony w naszą. Tym bardziej że nawet gdyby ich myślenie faktycznie stało się faktem, to za X lat, to oni będą postrzegani jako oprawcy.
Fakt. Ogólnie Europejczycy pod kątem urody są dość podobni do siebie. Nawet biała część Amerykanów nie zwraca uwagi. W zasadzie jedyne osoby które się wyróżniają to właśnie osoby czarnoskóre i Azjaci. Tu różnice są bardzo wyraźne, ale reszta? Taki np Indianin, niby nie biały, ale już na tyle mało się wyróżniający że nikt nie zwróci uwagi :P .
Czemu nie jedno i drugie? Dostali za dużo praw i doznali "szoku", przy czym nikt im nie powiedział jak tych praw używać i jak żyć.
Zresztą można się tu odnieść do czasów antycznych. Niektórzy gladiatorzy potrafili sobie wywalczyć wolność, ale zwykle, tacy gladiatorzy nie porzucali swojego fachu. Byli niewolnikami, walczyli o wolność, a jak ją dostali - nie potrafili inaczej żyć.
Takie zdjęcie jest jak najbardziej ok, bo jest zrównoważone jako cała kompozycja. Jakby rozdzielić części składowe tego zdjęcia to już niekoniecznie by to było ok :P . Zdjęcie jest jak najbardziej ok. To że czarny ceni białe życie jest ok, to że biały ceni czarne, też jest ok. Bo właśnie każde życie jest ważne.
Do tego często ludzie nie kumają jednej rzeczy. Prawo karne nigdy nie skazuje za to kim się jest, tylko za to, co się robi.
Jak biały pobije czarnego, to nie rasizm - to pobicie. Jak czarny zabije białego, to nie rasizm - to morderstwo.
Rasa nie może usprawiedliwiać czynów. Zresztą czarni, tak lubią krzyczeć o rasizmie, ale sami do siebie mówią nawzajem "nyga", co się tłumaczy na bardzo rasistowskie określenie. Czyli że jak? Czarny jest rasistą wobec własnej rasy? Biali raczej nie mówią na siebie "białasie" XD.
A przecież sprawę można bardzo, bardzo łatwo rozwiązać. Wystarczy przed opublikowaniem wystawić całe projekty ustaw do internetu i poddać do dyskusji. Do tego dołożyć sekcję komentarz
CDN 2
A przecież sprawę można bardzo, bardzo łatwo rozwiązać. Wystarczy przed opublikowaniem wystawić całe projekty ustaw do internetu i poddać do dyskusji. Do tego dołożyć sekcję komentarzy i tam ludzie, dziennikarze czy specjaliści sami błyskawicznie wypunktują błędy oraz zasugerują sposoby naprawy. Potem państwowi "specjaliści" będą musieli tylko zaadaptować rozwiązania poddane przez obywateli, a jednak statystyka pokazuje, że tłum ludzi rzadko się myli :P . Np w milionerach, pytanie do publiczności to najlepsze koło ratunkowe XD.
Taki pomysł nie jest zaciągnięty z nikąd, inne państwa też mają takie przepisy, ale czego nasi włodarze nie ogarnęli, że tam przejście dla pieszych jest też czymś nieco innym. U nas przejście dla pieszych to prawna kurtyna bezkarności.
Tam, tak nie jest, tam przejście to raczej pokazanie gdzie wgl wolno przejść, a nie że na pasach jest się bezkarnym.
Do tego problem jest jeszcze inny. U nas, pasów jest po prostu często za dużo. Mało tego, samo umiejscowienie pasów jest beznadziejne, bo jak się jedzie dłuższym pojazdem (np busem) i skręca w prawo, to od razu są pasy. Nie da się stanąć typowo prostopadle do pasów, więc prawej strony się za bardzo nie widzi. Można kogoś uderzyć, np rowerzystę. Do tego widoczność też nie powala.
Podobnie państwo piszczy o stanie pojazdów, że trzeba bardziej rygorystyczne przeglądy robić itd. Ale kto jeździ trumną na kółkach bo chce? Jeździ bo nie stać go na lepszy. Nie trzeba nic zmieniać w przepisach, wystarczy że ludzi będzie po prostu stać na wozy w lepszym stanie i tyle. Średnia wieku auta w Polsce to już 17-18 lat. Kilka lat temu było to raczej 13-15 lat. W Niemczech to 5-10 lat. Im starszy wóz, tym zwykle w gorszym stanie i tyle. Nawet te 20 letnie auto, jeśli by wymienić zawieszenie, wyremontować hamulce oraz układ kierowniczy, będzie się trzymać drogi jak cygan zasiłku. Tylko taki remont potrafi kosztować więcej niż wynosi wartość pojazdu :/ . Więc jeżdżą autami, których elementy są zużyte w 70-80%.
Weźmy nawet taki komplet opon. W Polsce płaca średnia to 7800zł, w Niemczech ponad 4tys euro.
Jeśli komplet opon w Polsce kosztuje 1200zł + 200zł przekładka, to wymiana kosztuje 1400zł, czyli 18% średniej płacy. Ten sam komplet opon w Niemczech może kosztować tylko 323 euro + powiedzmy 70 euro, czyli 400 euro. Czyli 10% średniej wypłaty lub nawet mniej.
Więc ludzie szukają oszczędności, kupują opony gorszej (lub czasem nawet niewiadomej) jakości, opony słabo bieżnikowane, opony używane lub po prostu jeżdżą aż opona strzeli :/ . Mało kto w Polsce kupuje nowe opony klasy premium. A różnicę czuć wyraźnie.
To u nas koszt wymiany opon w cenie oraz przekładce musiałby się zamykać w 700zł, to same opony by musiały być ze 2 razy tańsze XD.
@rafik54321 fakt, nawet już teraz widać, że pokolenie urodzone po 1989 jest zupełnie inne niż to urodzone i wychowane w czasie PRL. Niby idzie to powoli, ale jeszcze z kilkadziesiąt lat i być moze po komunistycznej mentalności nie będzie już śladu.
Z drugiej strony na zachodzie (i ogólnie w bogatych krajach) ludzie żyją sporo dłużej niż my. Nie wiem, może mniejszy poziom stresu, może lepsza opieka zdrowotna, a może lepsze standardy życia. Stąd też wiek emerytalny jest tam wyższy i ludzie bez problemu dają radę. Potem taki niemiecki emeryt zwiedza cały świat, a polski emeryt wszystko musi wydać na jedzenie, a na leki już nie starcza.
Niestety, dziś trzeba mieć oczy dookoła głowy, bo nigdy nie wiadomo, kiedy ktoś coś wykorzysta przeciwko nam. Czasem nawet ktoś, po kim najmniej się tego spodziewamy. Jak ktoś .a słabszą psychikę, to często tego nie wytrzyma.
Fakt. Niby się wie, że kiedyś ludzie jakoś żyli bez prądu, ale mimo to się jest wkurzonym, jak np. z powodu jakiejś burzy w całej okolicy nie ma prądu. No i zazwyczaj ma się tego dość już po paru godzinach.
Podobnie meble i elektronika. Dziś większość sprzętów rozlatuje się po upływie gwarancji. No i trzeba kupić nowy, bo naprawa zazwyczaj wyjdzie niewiele taniej niż nowy sprzęt.
Fakt, nawet już dziś jak się zada jakieś pytanie, to AI szybko znajdzie odpowiedź. A jakby się miało samemu tego szukać, to zejdzie o wiele dłużej.
Do tego można też przeanalizować dokumentację innych pacjentów, którzy mają podobne objawy. Lekarzowi zajęłoby to o wiele dłużej, zwłaszcza jeśli sam nie miał styczności z podobnym przypadkiem.
Do tego często ma się wrażenie, że lekarze są wręcz oburzeni, że ktoś ośmiela się chorować i przychodzić do przychodni.
Dziś właśnie konie mają głównie bogaci, a samochody prawie każdy. Lepsze lub gorsze, ale większość jednak te samochody ma. Kiedyś było na odwrót.
No i jeszcze na jakichś paradach wojskowych/obchodach jakichś uroczystości czasem są.
Jedyny scenariusz, jaki mi przychodzi do głowy, w którym byle szarak ma szansę z nożownikiem, to sytuacja, gdy nożownik jest tak pijany, że ledwo stoi na nogach.
W takich sytuacjach nawet jeśli ktoś nie ma złych intencji, to już lepiej uciec i ewentualnie nawet wyjść na panikarza niż ryzykować, że będzie się ofiarą ataku.
Co bardziej przerażające, to są ludzie, którzy romantyzuja tego typu rzeczy (w książkach i filmach), stąd wysyp "dzieł" typu 365 dni.
Fakt, często czyjś problem może się okazać nie tak prosty. A zwłaszcza przyczyny tego problemu. Być może jakieś traumy z dzieciństwa, może spowodowane wychowaniem przez rodziców, którzy też mieli swoje traumy przeniesione jeszcze z poprzednich pokoleń. Stąd taki terapeuta powinien dokładnie przeanalizować czyjeś życie. Bo często taki problem nie wziął się znikąd. Więc w wielu przypadkach leki niewiele pomogą, a przynajmniej nie długofalowo.
Fakt, pewnie też więcej ludzi umiera w wyniku samobójstw niż w wyniku covid. Większość z nas zna kogoś, kto popełnił samobójstwo. I to jest przerażające.
Niestety, w takich tematach masła jest mała świadomość. Z jednej strony mamy ludzi, którzy są święcie przekonani, że "za ich czasów tego nie było, a ktoś wymyśla sobie problemy", z drugiej ludzi, którzy kogoś z depresją zrównują z kimś, komu się wydaje, że jest Napoleonem Bonaparte.
Fakt.
Czasem mam wrażenie, że grupy które kiedyś miały źle, to dziś szukają zemsty i chcą żeby to ich dawni prześladowcy (czy raczej ich potomkowie) cierpieli. Kiedyś Europa kolonizowali Afrykę. Za kilkadziesiąt lat to Afryka skolonizuje cały zachód Europy. Bo oni tam kompletnie nie zwracają uwagi na to, kto chce wjechać.
W sumie jedynie Włosi i Hiszpanie może trochę by się odróżniali. Ale reszta europejskich narodów już niezbyt.
Czasem mam wrażenie, że lepiej było im stopniowo te prawa nadawać i przede wszystkim najpierw nauczyć, jak ich używać.
Fakt, może jedynie dziecka by się nikt nie przyczepił (choć są fanatycy dla których nawet all lifes matter to coś obraźliwego) XD
Dokład
Cd. Fakt, może jedynie dziecka by się nikt nie przyczepił (choć są fanatycy dla których nawet all lifes matter to coś obraźliwego) XD
Dokładnie, chyba że już serio widać, że ktoś kogoś atakował tylko za pochodzenie (bo np. ktoś słyszał, że sprawcą obrażał ofiarę i na przesłuchaniu nadal głosi podobne poglądy), to wtedy można mu po prostu policzyć to jako okoliczność obciążająca i dać trochę wyższą karę.
Do tego politycy byle wpisz czy wypowiedź nieraz konsultują z całym sztabem PRowców. Czemu więc projektów ustaw nie konsultują z nikim? Przeciwnie, często nawet przepychają je po cichu, a potem się wycofują, bo ludzie się za bardzo wkurzyli:/ a tak to by uniknęli protestów i mogli już skupić się na czymś innym.
Do tego niektórzy ludzie chodzą powoli i kierowca ma sobie chyba wywróżyć, czy on chce na pasy, czy po prostu idzie powoli:P u nas co kawałek są pasy. Podziemne/nadziemne przejścia mogłyby trochę usprawnić ruch, choć koszt wybudowania byłby sporo wyższy. Ale za to mniej wypadków z pieszymi.
Większość tych aut, które u nas normalnie jeżdżą, to do innych krajów by nawet nie mogły wjechać. Zwłaszcza do Niemiec, bo tam chyba mają najsurowsze przepisy w tej kwestii.
No i przy takich zarobkach, jakie są u nas prędko się to nie zmieni.
@Cammax już nawet 40latkowie wyraźnie się różnią od 50latków. Choćby obsługa komputera. Większość 40latków ogarnia, z 50latkami już jest znacznie, znacznie gorzej. 30latkowie już komputer ogarniają na easy.
Wszystko po kolei. Lepsza opieka zdrowotna = szybsze diagnozowanie = skuteczniejsze leczenie. Do tego u nas lekarz kojarzy się bardzo źle.
Np dentyści-sadyści XD. Tego nie kumam, są sprey'e z lidokainą, często jakieś salony piercingu tego używają do przekłuwania języka. Przecież to aż się prosi by tego używać przy leczeniu zębów dzieci. Bo jakby dentysta przyszedł z igłą do dzieciaka, to by zwiał XD, ale ze sprey'em? A potem dentyści zdziwieni że dzieci i młodzież nie chce do dentystów chodzić, a w wieku 30-40 lat uzębienie do wymiany :/ .
Tak samo pielęgniarka szkolna nie chciała dawać leków "bo bez zgody rodziców nie może", ale dentysta wiercić dziury na żywca to może? XD...
Do tego dochodzi inna kwestia. Za dużo pracujemy, więc za mało czasu zostaje na dbanie o kondycję.
Po prostu nie każdy może być koksem. Nie każdy będzie twardzielem - i dobrze. Tacy "delikatniejsi" ludzie też są potrzebni. Chciałby ktoś mieć opiekuna w domu starości, który jest bezdusznym twardzielem? Tu przydałby się ktoś o gołębim sercu.
Inaczej. Kiedyś po prostu ludzie mieli w domach piwnice. W takiej piwnicy, nawet latem jest temperatura jak w lodówce, więc prąd nie był niezbędny. Dziś mało kto ma piwnicę. Większość nowych domów wgl piwnicy nie posiada, a też nie każde mieszkanie w bloku ma piwnicę przydzieloną. Poza tym taka blokowa piwnica, często sąsiaduje z rurami grzewczymi.
Bardziej denerwuje to, że ta przerwa w dostawie prądu jest "z czapy", bez ostrzeżenia.
I wg mnie, za takie przerwy w dostawie prądu, powinien być anulowany miesięczny abonament. Zapłacisz tylko za wykorzystany prąd.
Z naprawami dużo zależy jaki sprzęt, w jaki sposób się zepsuł i jakie mamy możliwości naprawy.
Np elektronika. Jeśli się znamy i wiemy że np padł mikrokontroler i mamy odpowiednią stację lutowniczą, to taki mikrokontroler kosztuje kilka złotych. Wymiana z 15min. Tylko taka lepsza stacja kosztuje z 3tys zł.
Mi w monitorze, przy włączaniu zaczął się pojawiać biały obraz. Rozebrałem i zauważyłem że kondensatory "spuchły". To klasyczny objaw uszkodzonego kondensatora. Wymieniłem 3, zapłaciłem z 2zł, działa :P . Ale to była banalna usterka wymagająca śladowej wiedzy o elektronice. Na dodatek to na tyle duże elementy że zwykłą lutownicą za 100zł można to ogarnąć.
Z meblami jest ten problem że większość jest na płycie OSB i jak się mocno porysuje to ciężko naprawić, ale się da. Zeszlifować rysy i nakleić nową okleinę meblową ;) . Często można dostać w kolorze. Sam naprawiłem tak komodę pod TV po zalaniu, która kosztowała (jako nowa) pewnie z 2tys zł. Ktoś chciał oddać za darmo, okleina mnie wyszła z 30zł i jest mocny mebel :) . To ekologiczne. Minimalnym nakładem środków przywrócić mebel do niemal salonowego stanu :) .
Z AI, ciekawi mnie czy to "przyzwyczajanie do socjału" nie jest właśnie celowe i uzasadnione. Bo jeśli AI wejdzie do powszechnego użytku i np 30% społeczeństwa nie będzie w stanie podjąć jakiejkolwiek pracy, to co z nimi? Dać im zdychać na ulicy? Czy właśnie "dochód podstawowy", wypłacany z "podatku AI"?
Naturalnie. Do tego wyobraź sobie diagnozowanie covida, w czasach covidowych z AI. Być może po niuansach objawowych AI byłoby w stanie wytypować nowy szczep.
Ba, lekarz się oburza jak ktoś ośmiela się dopytywać o swój stan, albo wgl kwestionować diagnozę XD...
Dziś samochód nie jest już jakimś wyznacznikiem bogactwa, jak np jacht. Łódki ma "pospólstwo". Jachty mają bogacze XD.
Do tego samochód chyba jest tańszy w utrzymaniu niż koń :P . Bo choćby opieka weterynaryjna, pasza, konieczność okresowej wymiany podków itd... Na pewno samochód jest tańszy w przeliczeniu na kilometr :P .
Ale też nie do końca, bo pijany o wiele słabiej odczuwa ból. Mógłby sam siebie dźgnąć, wyciągnąć ten nóz i dalej gonić. Więc też tak nie do końca... No ale przede wszystk
CDN
Ale też nie do końca, bo pijany o wiele słabiej odczuwa ból. Mógłby sam siebie dźgnąć, wyciągnąć ten nóz i dalej gonić. Więc też tak nie do końca... No ale przede wszystkim refleks pijanego jest wyraźnie gorszy :P .
Podobne "romantyzowanie" było z Harley Quinn i Jokerem, ale tam chociaż Harley została przedstawiona jako nie mniejsza wariatka XD, więc całość pozostaje spójna i logiczna. Dla Harley Quinn, Joker nie był zły...
Brałem leki. Czułem się po nich zmulony. Jakbym wychlał z 2 litry wódki, ledwo kontaktowałem, ale wciąż czułem się wściekły, tylko nie umiałem "wybuchnąć" na zewnątrz.
Przede wszystkim takie urazy zmieniają charakter człowieka i tu terapeuta powinien naprowadzić pacjenta na to, aby to sam pacjent zmienił swój charakter, by problem, przestał być problemem. Np dany facet ma problem z kobietami, to trzeba mu wytłumaczyć jak myślą kobiety, co robi dobrze, co robi źle, którymi kartami się chwalić, których lepiej nie pokazywać itd... W Polsce zabija się ponad 5tys ludzi rocznie, gdzie w wypadkach ginie jakieś 1900 osób.
Do tego covid to choroba która się "wygasza". Depresja za to z roku na rok, zbiera coraz szerze żniowo.
Depresja to zawsze stan subiektywny. Np nastoletnie złamane serce. Dla osób w dojrzałym wieku, takie coś to pikuś, ale dla nastolatka to jak śmierć małżonka z którym się było w małżeństwie z 40 lat. Czy pętla na szyi nastolatka z takiego "błachego" powodu jest mniej śmiercionośna niż w przypadku wdowca? Raczej nie.
Tak samo jest z bólem fizycznym. Osobiście sobie nastawiałem niektóre stawy, ale inni ryczą po tym jak sobie palec młotkiem przytrzasną...
W przypadku osób wyjątkowo wrażliwych, trzeba im po prostu uświadomić ich "delikatność", przesunąć ich skalę. I po prostu tyle.
Rozwój AI może bardzo skutecznie zatrzymać tę emigrację, bo po prostu nie będzie potrzeby ich ściągać czy wgl wpuszczać.
Wydaje mi się że sporo ludzi wgl nie dojrzało do samodzielnego myślenia.
No i to by była chyba pierwsza partia która serio liczy się ze zdaniem ludzi. Bo jest masa przepisów, które na dzień dobry widać że będą dziurawe. Np od lat krąży w planach obowiązek robienia zdjęć na przeglądach technicznych, ale zdjęć czego? I po co?
Na zdjęciach nie będzie widać czy np są zużyte hamulce. Do tego dochodzi jakość zdjęć. Na zdjęciu 240p wszystko będzie wyglądać idealnie XD. A ustawa przecież raczej nie będzie precyzować rozdzielczości.
Poza tym znów, dotyczy to problemu, który swojego podłoża nie ma w przeglądach jako takich.
Jest prostszy, tańszy i podobnie skuteczny sposób. Wysepki pomiędzy pasami. Mamy drogę na 4 pasy, to strzelmy 3 wysepki. Wysepka co pas i każde przejście pomiędzy wysepkami jest osobnym przejściem. Nieco "toporne rozwiązanie", nieco gorsze w płynności ruchu, ale wielokrotnie tańsze.
Np w Toruniu na ulicy długiej odwalili taki cyrk że jprdl. Wyremontowali drogę, puścili nową linię tramwajową, jezdnia jest szeroka na jakieś 20-25m i NIE MA wysepek na środku! To wszystko jest pierdyknięte jednym długim przejściem. Dramat.
Jednak to jest akurat znów gradient bogactwa. Na Ukrainie czy Białorusi nie ma wcale przeglądów technicznych. Tam sprowadzają takie wozy od nas, które u nas nawet lewego przeglądu nie dostaną XD.
Pamiętam jak raz 2 Ukraińców (lata temu) przyjechało galantem na zmianę opon. Wjeżdża na podnośnik, podnośnik w górę, a wóz nie XD. Tak zgnite progi, ale się Ukrainiec cieszył że "laleczka". A ja myślę "to jakimi szrotami jeździcie że to jest wg was laleczka" XD.
@rafik54321 fakt, nawet po swojej rodzinie to widzę. Ci po 40stce ogarniają sami komputery, telefony, czasem nawet załatwiają przez internet większość spraw. A ci po 50tce, to zazwyczaj kompletnie nie. Ich umiejętności kończą się na podstawach używania komunikatorów (potrafią powoli napisać wiadomość i zadzwonić/odebrać) i przewijania FB. Ale jak coś, to kończy się na "choć tu, bo coś mi wyskoczyło" lub na tym, że wszystko co z internetu pochodzi, to ich zdaniem kłamstwo. Za to już kolejne pokolenie nie ukryje przed rodzicami niczego, co robi w internecie.
Do tego lekarzy u nas brakuje. I podejście rządu przez ostatnie 8 lat "niech jadą" wcale nie ułatwia. Przerażające jest to, że ci lekarze zazwyczaj za granicą nie pracowali w zawodzie (no tam się nie uznaje naszych dyplomów), a i tak zarobili więcej niż zarobiliby u nas jako lekarze.
Mam wrażenie, że u niektórych zostały tu jakieś źle wspomnienia. Chociażby z tych memów o szkolnych dentystach. Niektórzy dentyści to mają przekonanie typu, że znieczulenie to tylko do wyrywania, a potem szok, że większość ludzi idzie do dentysty wtedy, gdy już nie ma innego wyjścia (choć wtedy to zazwyczaj zostaje już albo wydatek na kilka stów, albo wyrywanie).
Dokładnie, albo przy małych dzieciach. Choć tu jednocześnie musi być to ktoś, kto też nie pozwoli sobie wejść na głowę.
Dawniej też często można było spotkać ziemianki. Dziś mało kto je ma.
Zgadzam się, no i często nawet się za bardzo nie spieszą, żeby to naprawić. A jak taka przerwa jest spowodowana przez pogodę, to często nawet nie ma zasięgu na telefonie.
Gdyby coś takie wprowadzili, to zaraz by jechali naprawiać. A tak to po prawie całym dniu gdy już włączą prąd, to widzimy komunikaty typu "200tys ludzi w... (Jakieś województwa) nadal bez prądu".
Sporo też zależy od tego, czy ktoś się zna, czy nie. Jak się zna, to jak najbardziej ogarnie. I przy okazji trochę zaoszczędzi. Ale jak się nie zna, to często pogorszy sprawę i koniec końców wyda więcej.
Dziś niby tyle się mówi o ekologii, a coraz więcej sprzętów rozlatuje się/działa coraz gorzej zaraz po upływie gwarancji:/
Coś w tym jest. No i jak rozwój AI przyspieszy, to roboty i sztuczna inteligencja będą w stanie zastąpić większość ludzi. Może oprócz tych na najwyższych stanowiskach. Najbardziej "zagrożeni" będą ci z najmniejszymi kwalifikacjami, bo pewnie oni będą zwalniani w pierwszej kolejności.
W sumie tyle już tych mutacji było, że nawet lekarze mogli się nieraz pomylić, bo tu niby mamy typowe objawy covid, ale są też objawy kompletnie nietypowe dla tej choroby. A co dopiero zwykły człowiek... Zwłaszcza te łagodniejsze odmiany szło pomylić z jakąś grypą, czy przeziębieniem.
Cóż, wielu z nich do podejrzeń pacjenta ma podejście typu "pewnie diagnoza z google" XD a taki google czasami może naprowadzić ma właściwy tor, choć sporo tam "diagnoz" typu "głowa boli? To na pewno rak".
Dziś jedynie po tym, jakim autem ktoś jeździ można określić, czy jest bogaty, czy nie. Kiedyś świadczył o tym już sam fakt, że ktoś ma auto. Na jachty to chyba jeszcze długo nikt poza bogatymi nie będzie sobie mógł pozwolić;)
Fakt, dziś też zmieniło się podejście do zwierząt. Kiedyś na wsiach to ludzie nie przywiązywali aż takiej wagi do chodzenia po weterynarzach, do tego co zwierzak je itd.
Cóż, tu by jedynie ratował refleks, bo taki pijak zazwyczaj nie byłby w stanie biec prosto XD wielu pijaków faktycznie wydaje się "nie zniszczalnych". Np. spadnie taki z roweru, wydaje się że walnął dość mocno, ale on wstaje, siada na rower i jedzie dalej. Potem "cykl" się jeszcze kilka razy powtarza XD
Fakt, bo zwykle w takich filmach jest schemat typu "ona idealna, spokojna, szara myszka, on gangster, który był już z połową miasta XD choć bardziej niż sam film przerażają komentarze typu "mógłby mnie taki mafiozo porwać", niestety,.serio babki 40+ wypisują pod takimi "dziełami" takie rzeczy:/
Znam też ludzi, którzy brali leki i zazwyczaj to ciężko było nawet się z nimi jakoś skontaktować. No i ktoś widząc ich
CD Znam też ludzi, którzy brali leki i zazwyczaj to ciężko było nawet się z nimi jakoś skontaktować. No i ktoś widząc ich by pomyślał, że jacyś pijani, albo naćpani.
Fakt, do tego większość ludzi nawet nie zauważa tego, jak jakiś problem ich zmienił. Często też dlatego, że byli wychowani na zasadzie "masz być twardy/a i nie użalać się nad sobą".
Do tego coraz młodsi ludzie popełniają samobójstwa.
Często rodzice nawet nie zdają sobie sprawy, że ich dziecko może mieć jakiś problem. A jak już, to czasem mają podejście typu "to przez ten telefon". A nawet im nie przyjedzie do głowy, że być może dziecko nie bez powodu ucieka od rzeczywistości w świat wirtualny. Może np. jest prześladowane w szkole. No i zazwyczaj jak ktoś zauważy problem, to już za późno, bo dziecko podjęło skuteczna lub nieskuteczną próbę samobójczą.
Niektórzy ludzie też nawet jak odczuwają jakiś ból, to za nic głośno się do tego nie przyznają. Niczym ci bohaterowie filmów, którzy znoszą tortury bez żadnego krzyku, czy coś (za to negatywny bohater to narobi wrzasku na pół miasta, choć jeszcze nic się nie dzieje). Jeszcze bardziej widać to, gdy odczuwają ból w sensie psychicznym, bo do tego to ani tyle się nie przyznają.
Fakt, choć pewnie kraje zachodu nadal będą ściągać ich w hurtowych ilościach, a jeśli kogoś będą chcieć deportować, to tylko nas, choć my w większości (bo patusy też się zdarzają) nic złego im nie robimy.
Fakt, stąd też oni bezkrytycznie przyjmą dosłownie wszystko, co im się powie (byle tylko było w miarę zgodne z ich poglądami).
Takie zdjęcia zazwyczaj kojarzą miś je z tymi zdjęciami z monitoringu miejskiego, na których widać złodzieja i każdy kto go rozpoznaje jest proszony o kontakt. A to że film wygląda jak nagrany kalkulatorem, to inna sprawa XD
Fakt, bo o ile ktoś kto chodzi szybko, to zdąży przejść większą część przejścia, to emeryci, którzy raczej idą dość powoli często mają problem, by zdążyć do wysepki. Pod galerią rzeszowską jest też "ciekawie". Jak się chce przejść całe pasy, to trzeba biec. Wysepka też jest długa, a starsi zazwyczaj mają problem, by zdążyć do wysepki. Czasem nawet ledwo się zejdzie z wysepki, żeby już przejść, a tu światło już miga:/
O, to tak jak dla wielu z nas szczytem marzeń jest auto sprowadzone z Niemiec mające kilkanaście lat. Takiemu Niemcowi ono już niepotrzebne, bo stare, a poza tym do większości obszarów by nie mógł nim wjechać, tak u nas większość taki samochód weźmie z pocałowaniem ręki, bo o ile nie jest jakoś mocno używany, to z przeglądem nie powinno być problemu, no i u nas chyba nie ma stref, gdzie nie można wjechać starym samochodem. Potem jak taki samochód miałby problem, by przejść przegląd, to można sprzedać dalej, Ukraińcy wezmą XD
@Cammax moja matka w wieku 58 lat dostała do ręki pierwszy smartfon i ledwo potrafi z niego zadzwonić :P . Ogarnięcie bezprzewodowego telefonu stacjonarnego nie było łatwe. Pisanie smsów - nie ma takiej opcji. O smartfunkcjach nawet nie wspominając. Swojej babci (86 lat) to się nie dziwię że z trudem ogarnia telefon seniora.
Raczej kolejne pokolenie będzie używać stron, o których istnieniu nie będą mieli pojęcia rodzice :P . Pojawi się jakiś portal "THYU" czy coś w ten deseń i jazda. Przecież nawet teraz na niby normalnym portalu Twich potrafią być pornostreamy :/ . A algorytmy zamykające w bańkach medialnych będą skutecznie utrudniać rodzicom dostęp do świadomości istnienia takich patologii.
Dziś byłem z moją babcią w prywatnym centrium chirurgii. Podejście do pacjenta jest kosmicznie inne. To wgl inny poziom. Wszystko na spokojnie, wszystko łagodnie, medycy odpowiednio delikatni. Do takich lekarzy to nawet by się chciało chodzić na kontrolę :P . Byliśmy umówieni na 9.30, czekaliśmy może z 10min góra.
Za to na NFZ - jakby za karę tam pracowali :/ . I jakoś też nie sądzę aby te stawki NFZ były jakoś specjalnie niższe, bo w tym prywatnym centrum chirurgii, w cenie 350zł masz sam zabieg chirurgiczny + jedna wizyta kontrolna. Jakoś nie wierzę, aby obsługa tego całego bajzlu, zabieg, materiały oraz wizyta kontrolna kosztowały mniej i to pomimo że w "prywacie" masz jeszcze podatki obciążające firmę, którą jest taka placówka.
Kiedyś to może nie było takich sprytnych środków znieczulających i może to znieczulenie było bardziej ryzykowne, wtedy "borowanie na żywca" miało jakieś podstawy. Jednak dziś? Serio? Nawet gdyby trzeba było za taki sprey znieczulający dopłacić z 10zł, to absolutnie każdy by za to dopłacił :P . Bo dycha to prawie nie pieniądz (w kontekście ewentualnego bólu).
Powiem ci więcej - większość Polaków ma takie traumatyczne wspomnienia na temat dentystów. Takich to chyba nie mają wyłącznie ci, którzy od 5ciolatka szli do drogich prywatnych dentystów, gdzie za jedną wizytę płaciło się z 500zł.
Wolę to przyrównać do wagi. Są wagi np na złomie, na które można wrzucić ze 100t i mają dokładność do 1kg (to takie nieczułe, gruboskórne osoby), są wagi sklepowe, z dokładnością do 1g i maksymalnym udźwigiem do np 30kg (to taki przeciętniak) i są wagi laboratoryjne z dokładnością do 1mg, ale o udźwigu np do 2kg. Czy to oznacza że waga ze złomu jest najlepsza? Zależy do czego. Wszystkie wagi mają swoje wady i zalety. Nie ma sensu używać wagi laboratoryjnej na złomie, bo to ani efektywne, ani rozsądne. Waga szybko się zniszczy. Za to używanie wagi złomowej w laboratorium jest idiotyczne, bo trzeba by chyba tonami leki rozrabiać XD.
Rozumiem że czasem przerwy w dostawie prądu mogą nie wynikać z winy operatora, ale bierze kasę w abonamencie za gwarancję dostarczania tego prądu. Mogę przez miesiąc nie zużyć nawet 0,1kWh, a i tak przyjdzie rachunek na konkretną kwotę. Skoro mam płacić za samą opcję używania prądu, to wymagam aby ten prąd był zawsze kiedy chcę.
To tak, jakby NFZ brał pieniądze na leczenie, ale jakby trzeba było cię operować "na już" bo uległaś wypadkowi, to by powiedzieli "sorry, nie mamy szpitala - zdychaj". No heloł...
Co zabawne, jakoś z wodociągami, kanalizacją czy internetem takie cyrki są wielokrotnie rzadziej. Jeszcze rozumiem przełączenie linii. Że wyłączyli prąd na 2min by przełączyć coś. No ok. Można ręką machnąć, ale takie dłuższe przestoje? Jakiś rabat się należy.
Liczniki elektroniczne potrafią założyć, ale już jakoś diagnozować gdzie mogło paść po wyłączonych licznikach to juz jakoś im trudno XD...
Często jest tak, że jak coś jest uszkodzone i ktoś się nie zna, to ma 2 opcje. Albo spróbować naprawić przy wsparciu wujka google, albo kupić nowe (bo naprawa w serwisie jest często w cenie nowego produktu). Więc spróbować można, najwyżej się nie uda :P .
Do tego trzeba się zabrać za naprawy od tych łatwiejszych do trudniejszych. Np cieknący syfon. Nie wymaga narzędzi, naprawa jest banalna i wystarczy tros
CDN
Nie wymaga narzędzi, naprawa jest banalna i wystarczy troszkę poczytać. Hydraulik weźmie za to kilka stów :/ .
Dodałbym pewne interesujące prawo i myślę że bardzo mocno ukułoby to w tyłek celowe postarzanie produktów.
Mianowicie, suma ceny części zamiennych do danego produktu nie może wynosić więcej niż 120% ceny finalnego produktu.
I tak np jak mamy w pralce, obudowę, węże, pompę, silnik, elektrozawór itd, to suma ceny wszystkich części nie może wynosić więcej niż 120% ceny całej pralki :) . Rozsądne. Skoro producentowi opłaca się sprzedawać całą pralkę za np 1500zł, to sprzedawać części za 1800zł powinno się tym bardziej.
Drugi aspekt - producent produktu jest zobowiązany dostarczać części przez cały okres produkcji produktu + 10 lat. Jeśli nie chce lub nie jest w stanie spełnić tego warunku, jest zmuszony zrezygnować z praw autorskich umożliwiając firmom zewnętrznym produkowanie zamienników.
Gdy minie owe 10 lat wspomniane powyżej i tak producent sprzętu musi zrezygnować ze swoich praw autorskich.
Mi się udało zreanimować pralkę beko w opłacalny sposób która była zaprojektowana tak, aby jej naprawa była nieopłacalna.
Chodzi o wymianę łożysk bębna. Komora piorąca zgrzana. Nawierciłem sobie otwory pod przyszłe śruby by skleić i skręcić komorę. Rozebrałem, kupiłem łożyska + uszczelniacz za jakieś 50zł, do tego klej za 35zł, skleiłem, skręciłem, działa już chyba 2 lata :P .
Paradoksalnie ci na najniższych stanowiskach właśnie niekoniecznie muszą zostać zwolnieni w pierwszej kolejności.
AI będzie najłatwiej adaptować do pracy "umysłowej", która polega na pracowaniu przy użyciu komputera. Tu nie potrzeba złożonej robotyki, która jeszcze sobie średnio radzi. Więc taki np śmieciarz, którego praca jest w sumie prosta, ale jednocześnie wymaga bierzącej adaptacji do jakiś drobiazgów, może być trudny do zastąpienia. Za to pensja takiego śmieciarza nie zwróci szybko inwestycji.
Za to wywalenie np architekta, który będzie projektował most przez pół roku i kosił za to po 20-50tys miesięcznie, AI która to ogarnie w godzinę - to już jest konkretna oszczędność.
Kiedyś architekt, to musiał siedzieć przy papierach, desce kreślarskiej, liczyć na kartce papieru itd. Dziś klepie w komputer :P .
Do tego AI potencjalnie może być w stanie rejestrować sygnały czy objawy niedostrzegalne dla człowieka. Np terapeuta. AI może na bierząco mierzyć rozszerzenie źrenic, tętno, ciepłotę itd. Ludzki terapeuta nie ma takich możliwości.
Naturalnie. Są różne auta o różnym prestiżu, ale to akurat (tj taki efekt) był od zawsze. Jakieś puchary były znane od zarania dziejów. Biedni mieli drewniane, bogaci ze srebra czy nawet złota. Dziś mamy ceramikę i szkło.
Po prostu auto stało się produktem powszechnym.
Raczej zapytałbym, czy przeciętny człowiek potrzebuje jachtu. Czy pływanie po morzach lub oceanach jest mu po prostu potrzebne. Bo samochód jak najbardziej...
Na wsiach dalej często zwierzę, to taka "ruszająca się roślina" XD. Bez "duszy". Rubryka w tabelce inwentarza.
Trochę mogę to zrozumieć, często hodują zwierzęta przeznaczone na mięso. Jakby się za bardzo przywiązali, to weź potem pupila zawieź do rzeźni :/ .
Najśmieszniej by było, że jakby się te fantazje takich chorych dzid urzeczywistniły, to bardzo szybko by chciały to przerwać. Bo nagle by się okazało, że taki mafizo zbyt romantyczny nie jest, a ona by była przerżnięta ostrzej niż w najbrutalniejszych pornosach XD...
Bo tak te leki zwykle mają działać. U siebie, jakbym miał brać jakieś leki to bardziej takie które "wyłączają emocje", albo jakieś blokery adrenaliny, by serce nie galopowało od byle czego. A nie takie typowe zamulacze :/ .
Bo jakby taka osoba w potężnej depresji była trochę bardziej "psychopatą" bez uczuć, to o wiele łatwiej by było takiej osobie po prostu zacząć funkcjonować, choćby jak automat, wpaść w jakąś rutynę, stabilizację.
Z doświadczenia wiem, że ból fizyczny można znieść bardzo długo. Z prostego powodu - da się na niego nie zwracać uwagi. Da się go ignorować i wyprzeć
CDN 2
Z doświadczenia wiem, że ból fizyczny można znieść bardzo długo. Z prostego powodu - da się na niego nie zwracać uwagi. Da się go ignorować i wyprzeć. Wystarczy się bardzo mocno skupić na jakimś konkretnym zadaniu i jazda jak "taran" przez to.
Gorzej jest z bólem psychicznym, bo on jest jak pajac, który wskakiwałby ci prosto przed ekran komputera gdy pracujesz. Nie da się go zignorować. A przynajmniej ja tak mam :/ .
Różnica jest jednak taka, że bólu psychicznego nie widać na zewnątrz.
Myślę że w przeciągu najbliższej dekady to ściąganie imigrantów będzie ustawać. Bo zwyczajnie to nie wypaliło, a ludzie się buntują.
Takie zdjęcie to byłoby co najwyżej dowodem na to że dany pojazd wgl był na tej stacji, a nie że pojechał sam dowód rejestracyjny XD. Tylko co z tego? Przyjedzie, połazi w okół, by na nagraniach się zgadzało i wio.
Dlatego właśnie przejścia powinny być możliwie krótkie. Wysepka co pas i już. Przejść w np 20s np 4m to nie jest problem, nawet dla emeryta. To z 8 kroków XD i to takich drobniejszych.
W Niemczech takie wozy po prostu mają problem przejść przegląd, bo tam przeglądy są bardzo restrykcyjne, ale też ta restrykcyjność trochę się mija z celem. Bo np nie podbić przeglądu za spaloną żarówkę :/ . Przesada. Bo to może naprawić w 10min.
W zasadzie tam przeglądy są takie, aby auto wiecznie było w stanie salonowym. A tak się po prostu nie da :/ .
Akurat co do tych obszarów - SCT w Niemczech są sukcesywnie usuwane XD, a u nas wprowadzają. Usuwają bo czasy covidowe pokazały że brak aut na ulicach nie miał żadnego znaczenia w emisji zanieczyszczeń XD.
No właśnie SCT wchodzą w Polsce. Na początek będą dotyczyć 3rech miast: Warszawa i Kraków (w 2024r), Wrocław (w 2025r).
A potem w sumie nie wiadomo. Więc o ile takich stref nie ma, to zaraz będą :/ .
Co bardziej mnie dziwi, to fakt, że ukraińskie auto, moze bez przeglądu jeździć w Polsce :/ . Bo te nasze przeglądy mają choć cień podstaw. Byle koło nie odpadło, byle skręcało, byle hamowało i raczej będzie git XD. Jednak przy ukraińskich - to może być totalna trumna na kółkach i wg mnie, powinien być taki wymóg, że ukraiński wóz, by jeździć w Polsce, to po przekroczeniu granicy ma np 3 dni by zrobić przegląd i powinien musieć z takim kwitem jeździć.
Oczywiście nie dotyczyłoby to państw w których istnieją okresowe przeglądy techniczne.
@rafik54321 u mnie podobna sytuacja, tyle że 53 lata:P smsa niby napisze, ale zanim napisze 2 zdania, to inni całą epopeję na jakiś temat zdążą walnąć, przy czym z kilka razy "coś jej wyskoczy" XD
Fakt, nawet dziś wielu rodziców zatrzymało się na tym, że jest Facebook i YouTube, ale o innych portalach nie mają pojęcia. A co dopiero o tym, na co można się tam natknąć. Bo i większość rodziców nie śledzi kanałów commentery, a co dopiero patoinfluencerów.
Spora (starsza) cześć mojej rodziny jest przekonana, że FB to tylko przepisy na jakieś potrawy, rzeczy związane z ogrodnictwem, ankiety uliczne i ewentualnie jak ludzie się bawią na jakichś weselach+ to co ktoś wstawia i kogo ma w znajomych. (To że oglądają tylko takie rzeczy, to inna sprawa:P)
Do tego przy kolejkach na NFZ, to nieraz można odnieść wrażenie, że prędzej się umrze, niż doczeka wizyty.
Dokładnie, rozumiem np.z 200 lat temu, gdy znieczulenia albo po prostu nie było, albo używano jakichś "dość podejrzanych środków", które mogły dać różny "efekt". Ale dziś to dłużej trwają te wywiady i wypełnianie kartek przed znieczuleniem niż samo znieczulanie.
Fakt, tyle że w tamtych czasach mało kogo było na to stać. No i też było inne podejście. Dziś malutkie dzieci już chodzą do dentysty. Kiedyś często zaczynały dopiero, gdy pojawiły się im zęby stałe.
Dokładnie, zwłaszcza że nieraz są wręcz oburzeni, jak po kilkunastu godzinach braku prądu ludzie "ośmielą się" zadzwonić i zapytać, kiedy mniej więcej ten prąd będzie:/
Dokładnie, zwłaszcza, że czasem prądu nie ma cały dzień i jeśli faktycznie jest to spowodowane czysto przez pogodę, to się tylko słyszy wiadomości typu "kilkadziesiąt tysięcy ludzi bez prądu".
Dokładnie, chyba że gdzieś serio jest potrzebna specjalistyczna wiedzą, przy której nawet z pomocą internetu potrzebuje się tłumacza z polskiego na polski. Ewentualnie można się zwrócić do jakiegoś znajomego po pomoc, jeśli wiemy, że on się zna na tym.
Fakt, w sumie nie wzięłam tego pod uwagę. Zastąpienie robotami pracowników fizycznych byłoby dość drogie. Przynajmniej na razie. No i oni raczej nie zarabiają jakoś bardzo dużo.
Przy obecnym rozwoju techniki, to auta, którymi dziś się zachwycamy za kilka lat już będą uznawane za graty. Tyle że na te "graty" większości ludzi i tak nie będzie jeszcze stać.
Fakt, zwłaszcza jeśli ktoś nawet nie mieszka w pobliżu morza, czy oceanu. No i jak ktoś koniecznie chce popływać, to nawet nie musi w tym celu mieć jachtu. W mojej okolicy jeden facet ma motorówkę i w sumie to chyba nawet nią nie pływa, po prostu ustawia ją tak, by niby była zabezpieczona przed jakimiś warunkami atmosferycznymi, ale żeby jednak każdy ja widział. Choć na południu Polski to chyba za bardzo sobie nią nie popływa XD
Fakt, choć i tak bardzo powoli, ale zaczyna to iść w trochę lepsza stronę. Głównie dzięki tym wszystkim organizacjom od ochrony zwierząt. Dziś większość wsi oburza się na przemoc wobec zwierząt, ale na warunki w jakich te zwierzęta żyją większość jeszcze nie zwraca większej uwagi.
Dokładnie, no i jakby jeszcze ich też tak źle traktował. Bo zazwyczaj ci mafiozi wcale nie traktują dobrze swoich "ukochanych". Raz widziałam książkę, której akcja toczyla się podczas jakiejś wojny, był jakiś zbrodniarz, który wynik pół wsi, główna bohaterka akurat wtedy się pojawiła, no i miłość od pierwszego wejrzenia. Oczywiście bohaterka była właśnie z tej wsi, a potem wcale nie była dobrze traktowana... (Na szczęście udało mi się to "dzieło" prawie w całości wyprzeć z pamięci, ale chyba nikt normalny w prawdziwym życiu by czegoś takiego nie chcial przeżyć) XD
Fakt, nawet jak nieraz ktoś nas obraża, to czasem wolimy już przysłowiowego liścia niż słuchać całej litanii wyzwisk, bo tu czasem mimowolnie zaczynamy się zastanawiać "a może on/ona ma rację, może inni też tak uważają?". Przynajmniej ja tak mam.
Fakt, jedyne co to dało, to wzrost poparcia dla skrajnej prawicy i to w krajach, gdzie do niedawna nawet zwykłej prawicy nie było (np. Holandia). Problem w
Cd. Fakt, jedyne co to dało, to wzrost poparcia dla skrajnej prawicy i to w krajach, gdzie do niedawna nawet zwykłej prawicy nie było (np. Holandia). Problem w tym, że tamtejsza prawica w pierwszej kolejności chce zabrać się za a Polaków. A jak się kończy, gdy do władzy dochodzą partie chcące "usuwać" cały naród, bo "na pewno każdy jego przedstawiciel też jest zły" to już wiemy. No i patrząc na to, co wielu imigrantów (nawet nieraz naszych) odwala, to trudno się dziwić, że ludzie mają dość.
W ogóle dziwne jest to, że my jesteśmy aż tak wstecz, że gdy inni powoli się z czegoś wycofują, to do nas to dopiero zaczyna wchodzić. Podobnie było z tą nową eko benzyną. Teraz, gdy rząd zapowiada calkowitą cyfryzację szkół, to słyszę, że w innych krajach ogranicza się korzystanie z elektroniki podczas zajęć w szkole.
Z tego co widzę, to Ukraińcy mają albo takie auta, na jakie u nas stać tylko księży, celebrytów, polityków i biznesmenów, albo takie do ledwo jadą. Rzadko widzę coś pomiędzy XD
@Cammax Wgl zauważyłem że większość rodziców wgl wcale lub mało rozmawiają ze swoimi dziećmi :/ . To skąd mają wiedzieć co dziecko ogląda?
W sumie dziwię się że producenci oprogramowania, nie robią "rodzicielskiego konfidenta". Dzieciak ogląda coś na telefonie i w apce rodzica od razu jest link, niezależnie od usuniętej historii przeglądania z urządzenia dziecka :P . Podobnie np wysłane smsy.
Może to dość mocno godzi w "prywatność" dziecka, ale z tego co wiem, wolno szpiegować swoje dzieci XD.
A poza tym mało to zagrożeń? Jacyś pedofile co się pod nastolatków podszywają itd...
Do tego niby wszystko mają w komputerach, ale jak przychodzi co do czego, to muszą o wszystko wypytać. Recepty czy coś wystawić nie może "bo system się zaciął", ale danych sprzed X lat sobie nie ściągną, to ty masz przyjść z kwitami XD...
Pamiętam swoją traumę ze stomatologii. Dentysta powiedział "mów jak zaboli", wierci i mówię że boli, prawie krzyczę. A ten do mnie "wcale cię nie boli". No jprdl... A dziurę mi wywiercił tak wielką, że główkę od zapałki można by włożyć. Nie wspominając o tym, że przed borowaniem nie było widać dziury...
Teraz zwykle operatorzy prądu mają nr telefonów do klientów - co za problem jakby smsy powysyłali?
Ciekawe jakby taki operator się burzył, jakby im wyłączyli internet na np 3 dni XD. Przecież cały ich system byłby totalnie sparaliżowany. Ciekawe czy by rzucili wnioskami o odszkodowanie do operatora internetu :P ... Jestem przekonany że tak.
Z pewnością jeśli pojawią się roboty do pracy fizycznej, to najpierw pojawią się w pracach podwyższonego ryzyka. Bo raz że takie posady są zazwyczaj najlepiej płatne, dwa, pracodawca unika wtedy ryzyka, że wypadkowi ulegnie człowiek. Jak robot spadnie np z linii wysokiego napięcia, to się posprząta kupkę złomu i czapka XD. Jakby spadł człowiek, to wtedy policja, prokurator, inspekcja pracy itd...
Oczywiście prędzej czy później i tak robotyka zejdzie do tych najtańszych posad, ale wszystko musi się opłacać.
Mnie śmieszą auta akumulatorowe. Bo ile w tym jest obłudy, cyrku, naciągania faktów i robienia kurtyzany z logiki XD...
Kiedy rozwiązanie lepsze pod każdym względem, potrzebowało lobbowania, dotacji, ulg i wielkiego marketingu by wyprzeć przestarzałe rozwiązanie? A tu pomimo wpychania do gardła akumulatorowców, jakoś konsumenci nie chcą ich za bardzo przełknąć XD.
Wg mnie, nawet wobec najbogatszych osób, posiadanie luksusowego jachtu ma sens tylko w jednym wypadku - kiedy po prostu na takim jachcie się mieszka. Nie ma willi czy innej posiadłości - ma po prostu jacht. No to ok.
W chyba każdym innym wypadku, więcej sensu ma po prostu wynajęcie jachtu. I to bardziej ekologiczne i ekonomiczne.
Myślę że na taką przemoc wobec zwierząt, wieś się może oburzać nie dlatego, że zwierzęciu dzieje się krzywda jako taka, ale po prostu "niszczymy plon". Tak samo jak rolnik się wkurzy, że ktoś mu zboże depcze na polu :/ . Przynajmniej tak wnioskuję po mojej rodzince ze wsi... Bo taka pobita świnia, da mięso słabej jakości :( .
Jest jeszcze jedna humoreska z takimi "dziełami". Że bardzo często, najbardziej rozpływają się w takich tworach kobiety, które jednocześnie tak uparcie walczą z uprzedmiotowieniem kobiet, walką o prawa kobiet itd XD...
O co tu chodzi? Nie chcą być uprzedmiotowiane (co rozumiem), ale jednocześnie romantyzują uprzedmiotowienie kobiet? Tego nie kumam XD.
Kazia Szczuka, też piszczała o przyjmowaniu imigrantów z bliskiego wschodu, w czasie kiedy w Szwecji masowo gwałcono kobiety, a to przecież feministka. Jak? Jak laska, która walczy o prawa kobiet, może rządać ściągnięcia bydła, które nie respektuje praw kobiet?
Taka przemoc psychiczna lubi się wwiercić w głowę :/ . Strzał w pysk jest krótki, trzask i można zapomnieć o sprawie.
Tu zachód trochę się zapędził w kozi róg, bo zrobili z nas największych rasistów, podczas jak przyszło Ukraińców przyjmować, to zachód jakoś nie ogarnął sprawy oraz Polska przyjęła więcej Ukraińców, niż cała reszta UE tych imigrantów z bliskiego w
CDN
Tu zachód trochę się zapędził w kozi róg, bo zrobili z nas największych rasistów, podczas jak przyszło Ukraińców przyjmować, to zachód jakoś nie ogarnął sprawy oraz Polska przyjęła więcej Ukraińców, niż cała reszta UE tych imigrantów z bliskiego wschodu razem wzięta oraz pomnożona przez 2 XD.
Więc np teraz nie obawiam się że Polska będzie musiała wziąć udział w relokacji tego bydła z bliskiego wschodu, wyciągamy kartę "Ukraińcy" i czapka XD. Bo UE nie mówiła o jakich imigrantów chodzi :P . Ba, wręcz dojdzie do sytuacji że to UE będzie musiała zabierać od nas Ukraińców haha.
Tu myślę że jeśli taki trend normalności jaki prezentuje Hołownia się stanie nową polską normą, to po prostu sami obywatele UE zobaczą że to ICH politycy są porąbani.
Też czasem się zastanawiam, czy to ściąganie tego bydła nie miało jeszcze innego celu - stworzenia problemu z którym będzie można dzielnie walczyć. Żeby było czym uzasadnić większą inwiligację, ograniczenie praw obywateli itd.
Zacznijmy od tego, że lepszym sposobem nauki, zwłaszcza przedmiotów technicznych, byłoby używanie wiedzy w praktyce. Robienie projektów czy coś w ten deseń. Wtedy elektronika w szkole nie jest aż tak potrzebna. My mamy jeszcze edukację rodem z głębokiego PRLu.
Tak samo MEN usłyszał że w klasach 1-3 nie powinno być ocen, to "modnie" niby wycofali oceny, wstawiając np chmurki symbolizujące różne oceny. No jprdl, co za różnica? A niby nauczyciele, po studiach, inteligentni - nie ogarnęli że zmiana znaczku warunkującego ocenę niczego nie zmienia :/ . To tak jakby zamienić talerz ceramiczny na szklany XD - robi to samo i tak samo, tylko inaczej wygląda.
Z tymi ukraińskimi autami to widzę 2 aspekty:
- Ukraina jest na poziomie Polski z lat 90tych, może wczesnych 2000. Wtedy też nie za bardzo były auta "średnie". Dopiero zaczynano je ściągać z zachodu, znowu Ukraińcy za bardzo nie mają skąd ściągnąć aut w lepszym stanie, bo to my ściągamy używki z zachodu, a nie kupujemy nówki.
- jak dany Ukrainiec ma 2 auta, jakieś lepsze i jakieś starsze, to wiadomo że uciekał tym lepszym, a my widzimy tylko to, czym faktycznie przyjechali :/ .
Wgl teraz jest cyrk z ukraińskimi sektorami gospodarki. To przewoźnicy, to rolnictwo itd... A wydaje mi się że najuczciwiej, najrozsądniej byłoby dopuścić te ukraińskie sektory, pod warunkiem, że przejdą te same normy co wszyscy w UE.
Bo nie dziwota że ukraiński przewoźnik jest tańszy, jak jeździ rozpadającym się gruzem, bez przeglądu itd... Tylko to bezpośrednio wpływa na bezpieczeństwo na drogach :/ . A jeśli Ukraina nie spełni tych norm - no cóż, trudno. Do UE się pchają, to konieczność spełniania tych norm i tak ich czeka :/ .
@rafik54321 fakt, większość rozmów z dziećmi dziś kończy się na:
-jak było w szkole?
-dobrze
-ok
Większość rodziców by nawet nie potrafiło sprawdzić, co dziecko robi w internecie. Doskonale pokazała to Pandora Gate. Większość rodziców nawet nie zdawało sobie sprawy, co ich córki robią w internecie i z kim się zadają. Czasem dochodzi do tragedii i rodzice wtedy się zastanawiają, czemu nic nie zauważyli.
Do tego często taki lekarz jest w szoku, że pacjent nie pamięta, jaki lek przyjmował 10 lat temu.
Miałam podobną sytuację, aż zrobiło mi się słabo. To się dowiedziałam, że kiedyś to młodzi byli bardziej wytrzymali, no i mnie na pewno aż tak nie boli.
Fakt, alerty RCB czasem potrafią rozesłać do wszystkich z danego regionu. Jaki problem, by to samo robili operatorzy?
Do tego ludzie jeszcze bardziej by się wkurzyli XD
Dokładnie, no i jak człowiekowi się coś stanie, to pracodawca też może mieć przerąbane. Do tego trzeba weryfikować, czy tam przestrzegano BHP itd.
Fakt, nieraz to widać, że auto mocno używane, a ktoś i tak się upiera, że niski przebieg, bo tylko babcia jeździła nim do kościoła XD
Fakt, do tego żeby na takiej wsi zmieniła się mentalność, to trzeba całych pokoleń. A nawet jak to, co dziś jest normalne dotrze na wieś, to miasta się jeszcze bardziej "unowocześnią", przez co ta wieś dalej jest z kilkadziesiąt lat wstecz:/
Zawsze mi się chce śmiać, jak widzę pełne zachwytu komentarze o takich książkach, więc wchodzę na profil komentujących zobaczyć, kto to taki "mądry". Patrzę, a tam cały profil zawalony feministycznymi treściami i walka z uprzedmiotowieniem kobiet XD tu niby walczy, a tu uważa coś takiego za romantyczne.
Jeszcze takie krzyczały coś o "bogaceniu kulturowym". Taki gwałciciel to co najwyżej może ubogacić kogoś traumą lub jakąś chorobą.
Dokładnie, taki strzał to poboli chwilę i za chwilę się o tym zapomina i ma się podejście "ok, najwyraźniej ta osoba się na mnie wkurzyła".
Pewnie nawet sam Rzeszów przyjął ilość porównywalną do niektórych krajów. Śmiać mi się chciało, jak politycy się tam lansowali na dworcu, a jakoś się nie kwapili, żeby zabrać taka rodzinę do siebie. Kto jak kto, ale polityk raczej ma warunki XD a jak się już do statystyki doliczy Warszawę i Wrocław, to już w ogóle.
Fakt, w takiej sytuacji zarówno polityk, który krzyczy, że "wszystkich wpuścić jak leci", jak i polityk krzyczący, że "ktoś tam na pewno jest zły, bo jest innej rasy" jest porąbany. No i obu lepiej trzymać jak najdalej od władzy. Bardziej umiarkowany polityk zdaje sobie sprawę, że wśród imograntow i uchodźców są różni ludzie, zarówno tacy, którzy serio przed czymś uciekają lub po prostu jadą pracować w lepszych warunkach, jak i tacy których powinno się trzymać z daleka od jakichkolwiek ludzi, również własnych rodaków.
Podobnie w wszystkich kontrowersyjnych sprawach.
W sumie, coś w tym jest. Takie oszołomy lubią stwarzać problem, z którym potem będą "bohatersko walczyć" ewentualnie wykorzystać okazję do przepchnięcia jakiejś ustawy po cichu, bo wszyscy zajmą się danym problemem.
Dokładnie, to tak jakby uczyć chemii poprzez klepanie na pamięć opisu jakiegoś doświadczenia, tak jakby się nie dało go wykonać lub pokazać filmiku (jeśli są w nim niebezpieczne substancje lub jakieś trudno dostępne). Albo języki. Zazwyczaj zamiast uczyć uczniów mówić tak, by się dogadali wkuwa się słówka i gramatykę.
Przypomniało mi się, jak w przedszkolu u nas rozdawali buźki jeśli ktoś się dobrze lub źle zachował. Kolor i mina na buźce były uzależnione od zachowania i tego, jak bardzo było to niegrzeczne/grzeczne. No i czerwone buźki się zazwyczaj chowało przed rodzicami XD
Fakt, nawet jeszcze nie tak dawno temu u nas było pełno bardzo starych aut. Zmieniło się to dopiero, jak masowo zaczęliśmy pracować za granicą. Nawet jeszcze dziś pracując w Polsce, za przeciętne wynagrodzenie ciężko sobie pozwolić na nówkę.
W końcu to stare to niewiadomo, czy by nawet dało radę dojechać do Polski.
Dokładnie, my przed wejściem do UE musieliśmy sp
Cd. Dokładnie, my przed wejściem do UE musieliśmy spełnić wszystkie warunki. Ukrainie raczej też nie odpuszcza tych warunków. Im szybciej zaczną je wdrażać, tym będzie łatwiej i tym szybciej wejdą.
@Cammax Moja żona ma 10 lat młodszą siostrę, a żona ode mnie młodsza o 4 lata. Też kilka lat temu o mało się młoda z jakimś dziwnym kolesiem nie wkręciła, jak moja żona zaczęła drążyć temat. Potem się okazało że w dzielnicy jakiś pedofil grasował :/ .
Do tego dochodzi jeszcze taki syndrom bagatelizowania wieku dzieci. Takie głupie przeświadczenie "to jeszcze dziecko" - nastolatek, w wieku 14 lat XD. To już nie taki dzieciak... Tak samo mój siostrzeniec miał lat 12 i siostrze mówiłem że niech już powoli zaczyna go edukować w "tych" sprawach, bo zaraz się sam złapie za pornosy XD. A ta że gdzie, że on za mały, bla bla bla... Jaaasne, po roku czy dwóch go przyłapała XD.
Jak sam X lat temu chodziłem do szkoły się za takie rzeczy łapali w wieku 13 lat, a teraz młodzież i tak szybciej w temat wchodzi :/ .
A przecież wszystko mają skomputeryzowane, to przecież lekarzowi powinno się z marszu wszystko wyświetlić XD.
Czasem myślę że do lekarza to trzeba z bejsbolem przyjść i powiedzieć "radzę żeby mnie nie bolało" XD.
Dzisiaj akurat miałem szkolenie BHP i w kilku miejscach, dostrzegłem że prowadząca szkolenie pierniczyła kocopoły XD.
Paradoksalnie najwięcej (a przynajmniej najwięcej dostrzegłem) przy kwestii pierwszej pomocy. Bo mówiła że jak ktoś jest nieprzytomny, to najpierw potrząsnąć, wołać, jak się nie obudzi, to sprawdzić oddech itd, ale babeczka zapomniała chyba o najważniejszej kwestii (a to akurat pamiętam z kursu na prawko) - sprawdź czy nieprzytomny nie ma czegoś w dłoniach. Bo taki ktoś może udawać i jak się nachylisz to ci wbije jakąś szprycę w plecy :/ .
Z autami wgl polecam totalnie nie patrzeć na przebieg. Przebieg nie odzwierciedla realnie stanu pojazdu. Bo 100km na trasie zużyje mniej auto niż 50km w mieście. Do tego kwestia serwisu. Auto w którym robiono rzetelny serwis, nie katowano go i jeździł na dłuższych trasach, to przy i 500tys km przebiegu może być w przyzwoitym stanie, a wóz który katowano, w którym olewano serwis i lano słaby olej, to przy 180tys km będzie się sypać.
Tak po prawdzie, to przy zakupie auta, trzeba by zrobić pomiar kompresji silnika. To w miarę realnie odzwierciedla stan silnika i nie jest bezpośrednio zależne od przebiegu, ale już widzę sprzedawców którzy by na to poszli XD...
Przede wszystkim wieś musi zrzucić swoją niechęć do miasta. Bo tu widzę duży problem i chyba stąd cała ta "oporność" wsi. Miasto nie ma problemu z wsią. Wieś sobie jest - to jest. A duża część rolników to żyje w przeświadczeniu że ma jakąś "misję". Nie. Gospodarstwo rolne to "firma" produkująca żywność i tyle. Nie ta - to tamta. Rolnik nikomu łaski nie robi że ziemię uprawia.
Nie kumam takich kobiet. Tak bardzo marzą o bolcu, że ich fantazją jest być zgwałconą przy czym nienawidzą normalnych facetów bo ich nie chcą? Czy jak? Bo mi się to po prostu w pale nie mieści XD.
Nie wiem ile przyjęły poszczególne miasta, ale gdzieś czytałem że w szczycie było to 4mln Ukraińców w Polsce. 10% populacji to nie w kij dmuchał :/ .
Przede wszystkim po prostu trzeba określić zasady wjazdu i tyle. Kto się kwalifikuje - zapraszamy. Kto się nie kwalifikuje - niech spada na bambus i tyle... Tu nie ma się nad czym rozwodzić.
Podobnie teraz się momentami robi nagonka na Ukraińców, że socjały bla bla bla... I jest w tym trochę prawdy, ale raczej prawda jest taka, że jak początkowo ci uczciwi uchodźcy przyjechali i dostali sporo, to ukraińskie pasożyty "zwęszyły żywiciela" i po prostu zjechały się z kolejnymi falami. Ci uczciwi uchodźcy jak zobaczyli że u nich jest względnie bezpiecznie - wrócili, a pasożyty zostały i tyle :/ .
Z językami obcymi (co sam, po latach zrozumiałem, choć w językach jestem bardzo słaby) to fakt, że najważniejsze jest po prostu gadać. Krzywo, kalecznie, niewyraźnie, ale gadać. Po to, aby nauczyć się "myśleć" po np angielsku. Takie tłumaczenie mowy "w locie" po prostu się nie sprawdza, o ile gdy to my mówimy to jeszcze można pauzy robić, ale jak ktoś mówi do nas? Słuchać i tłumaczyć na raz? Ni cholery nie da rady
CDN
https://webp-konwerter.infor.pl/eyJmIjoiaHR0cHM6Ly9nMTAua/W5mb3IucGwvcC9fZmlsZXMvMT/A2MDAwL2hvbmRhX2NpdmljXzE/xMjk1My5qcGciLCJ3Ijo2MTJ9.png
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/3/36/VW_Passat_B4_Variant_front_20080212.jpg/1280px-VW_Passat_B4_Variant_front_20080212.jpg
Ni cholery nie da rady. Więcej angielskiego nauczyłem się z gier i filmów, niż szkoły XD.
Formy tych pieczątek były różne, tylko to nie miało żadnego znaczenia. Takie ewentualne oceny to mogliby wystawiać, ale do wglądu rodziców, by ci mieli pogląd na to czy dziecko sobie radzi dobrze, źle, czy może potrzebuje jakiejś pomocy, może specjalnego podejścia itd...
Tu ulegasz pewnemu drobnemu złudzeniu ;) . Ta średnia wieku auta (względem roku 2000) nie zmieniła się znacząco. Zmienił się natomiast mocno wygląd nowszych aut. Jak popatrzysz na auta, to auta z lat 80tych i 90tych są stosunkowo podobne do siebie, ale te z lat 2000-2010 są drastycznie inne, nawet w obrębie jednego modelu. To buduje taki błędny obraz wielkiego przeskoku.
Kilka przykładów
civic vi
civic vii
https://a.allegroimg.com/original/12ff0a/66b3a3414aeba31f45eeb25d7050
passat b4
passat b5
https://a.allegroimg.com/s1024/0cf104/eb79c40a4666b75ab620d7b4afca
Do tego dochodzi jeszcze taka kwestia, że w latach 2000-2010 ludzie masowo złomowali auta z końcówki PRLu, maluchy, duże fiaty i polonezy. A to były wozy rodem z lat 50tych :/ . Wtedy też auta sprowadzone przez co bogatszych w latach 90tych, trafiały w ręce tych, którzy dotąd jeździli polonezami XD.
Właśnie się zastanawiam czy tu jej czegoś nie odpuszczą "warunkowo"... :/ .
@rafik54321 nawet dziś sporo nastolatek przechwala się, że ma starszych "chłopaków", którzy wożą ich BMW. W mojej szkole też takie były i nikt nie był w stanie do nich dotrzeć. One wtedy nie widziały w tym nic dziwnego. Oczywiście te "związki" kończyły się szybciej niż się zaczynały.
Dokładnie, niby to już nie takie dzieci, ale w tym wieku często ma się jeszcze w sobie taką naiwność i wierzy każdemu:/ Stąd rodzice też powinni uświadamiać swoje nastoletnie dzieci. Lepiej by ich uświadomił ktoś mający jakąś wiedzę w takim temacie o trochę też doświadczenie niż pornole. Bo potem tacy myślą, że np. faktycznie wszyscy wyglądają tak idealnie, jak większość aktorów takich filmów.
U mnie podobnie, też 12-13 lat, no i tak się z tym kryli, że za chwilę wszyscy nauczyciele wiedzieli XD i kazali pokazać telefony, więc każdy z nich nagle "zapomniał hasła":P wcześniej jeszcze były piosenki z przekleństwami i podtekstami, po których oczywiście każdy czuł się "taki dorosły", że tego słucha XD
W niektórych przypadkach to nie zaszkodziłoby też być kimś ważnym, bo z takim politykiem liczą się bardziej niż z zwykłym pacjentem XD
Dokładnie, do tego dobrze też trochę rozejrzeć się po otoczeniu. U nas nauczyciel EDB zawsze powtarzał "dobry ratownik, to żywy ratownik".
Fakt, bo jeśli autem jeździł typowy sebix, to jest też spora szansa, że oprócz tego, że tam szedł olej słabej jakości, to auto mogło być też kilka razy "klepane", bo sebix w coś walnął, jak przekraczał poraz kolejny prędkość.
Fakt, no i też ogólnie do ludzi, którzy coś osiągnęli. Patrząc na większość ludzi na wsiach to mam wrażenie, że oni w pierwszej kolejności obwiniają za swoje niepowodzenia wszystkich, tylko nie siebie. To bogatych, to to że urodzili się w takim kraju/regionie (choć to drugie jest bardziej zrozumiałe, bo ktoś urodzony w Polsce ma ciężej niż ktoś urodzony w Szwajcarii, ale mimo to lepiej niż ktoś urodzony gdzieś w Afryce), wszelkich polityków (zwłaszcza innych niż PIS, bo jednak mówimy o wsiach), UE itd.
Rolnicy to już w ogóle, inny poziom odklejenia. Narzekają, wkurzają się, ale i tak zagłosują na PIS jak przyjdzie co do czego, a potem będą obwiniać wszystkich innych.
Ja też. Tu niby się zachwycają podobnymi "dziełami", same marzą o takim mafiozie, czy innym Greyu. Jednocześnie każdego, kto je krytykuje oskarżają o uprzedmiotowienie (nawet jeśli krytykuje ich inna kobieta).
Z jakiegoś powodu ci "wspaniali mężczyźni" zawsze są przystojni i bogaci. Bo jakby byli biedni i brzydcy, to byłby to kryminał, a nie romans XD. Tak jak podobne "dzieła", tylko osadzone w jakiejś wojnie zawsze rozgrywają się dawno temu, nie w dzisiejszych wojnach. Nikt dziś nie napisze czegoś takiego o wojnie na Ukrainie, to dopiero za kilkadziesiąt lat (chyba że ludzie przestaną wtedy takie rzeczy romantyzować).
W Rzeszowie był czas, że stanowili oni 1/3 miasta (choć tam studenci nie zawsze są zameldowani, więc statystyka może zawyżona). Jak na dość małe miasto to sporo. Dokładnie, no i nie ma sensu tu dawać samego pochodzenia jako kryterium. Chyba że chcemy iść taktyka krajów skandynawskich, do których jeszcze nie tak dawno temu Polacy praktycznie nie mieli wstępu:/
No i ci którzy faktycznie uciekali przed wojną, bo u nich nie było bezpiecznie, to zazwyczaj jednak podjęli jakąś pracę, o ile byli uczciwi i przynajmniej starają się w miarę poprawnie mówić po polsku (choć tu łatwiej mają ci z zachodniej Ukrainy).
Fakt, zazwyczaj nawet jak się coś powie niezbyt poprawnie w sensie gramatycznym, to większość przynajmniej domyśli się, o co chodzi. Gorzej jeśli brakuje słów. Czasem nawet jak się źle coś wymówi, to da się domyślić (o ile nie jest to słowo, w którym jedna litera zmienia sens). No i się inaczej patrzy na kogoś, kto chociaż próbuje. Nawet w mojej okolicy jak zaprosili jakiś zagraniczny, choć nieznany zespół na jakiś festyn, to nikt nie miał większego problemu z tym, że schrzanili wymowę nazwy zarówno miejscowości, jak i gminy, bo jako obcokrajowcy mogli mieć problem. Gorzej z p
Cd. Gorzej z posłanką, która rozpędziła się, chciała powitać wszystkich mieszkańców i tu problem, bo nie pamięta, gdzie jest XD
Zazwyczaj jak się próbuje w głowie tłumaczyć, to albo się prędzej czy później wyłączy, a potem trudno załapać, o czym ktoś mówi, albo trafi się słowo, którego się akurat nie rozumie i jest problem, bo skupiamy się na tym słowie, a potem mamy problem, by wrócić do głównego wątku.
Aż mi się przypomniały te memy "okazało się, że angielski, którego uczyliśmy się w szkole rozumieją tylko ci, którzy uczyli się w tej samej szkole" XD
Często też takie dziecko może mieć albo szczególny talent do jednego przedmiotu (no i tu musi "zniżyć się" do poziomu klasy, bo zazwyczaj nikt z nim nie pracuje indywidualnie, by rozwijał talent), albo z konkretnym przedmiotem sobie nie radzić. A często ludzie mają podejście, że skoro z tym jednym przedmiotem sobie nie radzi, to pewnie z nim coś nie tak.
Fakt, choć obecnie technologia też idzie trochę szybciej do przodu niż wtedy. Dziś nawet jakby przeciętnym ludziom pokazać zdjęcia najnowszych aut i trochę starszych (albo nawet nie tyle starszych, co trochę inny model), to mógłby być problem z oszacowaniem wieku takiego auta.
Szczerze, to nie zdziwiło mnie to. Byle tylko nie odpuszczono na tyle, że mogliby wprowadzać na rynek produkty zagrażające zdrowiu i życiu, no wiadomo, że norm ekologicznych, to na pewno oni nie spelnią w ciągu najbliższych kilku lat:/
@Cammax Pytanie ile starszych? Tak do 5ciu lat różnicy jest akceptowalne, powyżej pachnie już niezłą patologią...
To taki wiek w którym dzieciaki są przeświadczone o swojej nieomylności, wszystko wydaje się proste, a "starzy to przesadzają" XD...
Z drugiej strony, ta edukacja seksualna w Polsce to wygląda jak jakiś wykład z biochemii - całkowicie nieżyciowy.
Ale to trzeba być rozpoznawalnym z pyska, bo jak lekarze od razu nie poznają to potraktują standardowo XD...
Już nawet jakby tylko szedł tańszy olej to pół biedy jeśli byłby wymieniany w nieco krótszych interwałach i gdyby wóz nie był katowany.
Też trochę śmieszne jest to jak niektórzy latają z miernikami grubości lakieru by sprawdzić czy był bity...
Po pierwsze - fabryka też potrafi mocno podlać lakierem, po drugie - teraz są szpachle które potrafią oszukać takie mierniki, po trzecie - można wstawiać elementy fabrycznie pomalowane. Błotnik idealny, a pod nim zrobiona popelina :/ .
Lepiej wziąć miarkę i zmierzyć odległość między lewym przednim i lewym tylnym kołem, a potem porównać to z prawymi kołami. Jak było lepsze kaaabooom, to będzie różnica np o 3mm. Bo naprawić takie uszkodzenie się zwykle nie opłaca, a naprawa wymaga specjalistycznego sprzętu. Więc jeśli nawet było takie bum, ale wyciągnięto wgniotki tak precyzyjnie to znaczy że wóz serio uczciwie naprawiono.
Tylko że może jakby takie "wsioki" przejechały się do miasta to zobaczyłyby, że miasto też ma biednych. Wręcz chyba można powiedzieć że to rozwarstwienie majątku oraz średni majątek mieszkańca wsi może być korzsniejsze na wsi właśnie.
W życiu nie słyszałem aby rolnicy byli zadowoleni. Jak ulewy "zboże gniojo, dajta dotacje". Jak są susze "zboże schnie, dajta dotacje". Jak jest idealna pogoda "ceny w skupoch niskie, dajta dotacje". No jprdl...
To też śmieszne u kobiet, że jak jakiś bogacz traktuje je jak przedmiot to jest to "romantyczne", ale ogólnie to są przeciw. To samo dotyczy przystojnych facetów.
I tu właśnie fajny jest model japońskiego prawa imigracyjnego, więc można je bezczelnie skopowiać. Na przepisy nie ma praw autorskich xD.
Fakt, czasem słychać ten akcent u niektórych pracowników. No ale pasożyty znajdą się wszędzie. Jakby powiedzieć że czarni będą mieć full socjał za frajer, to by z USA walili do nas XD...
Po prostu, my dla Anglików (którzy pewnie są do tego przyzwyczajeni) brzmimy tak jak Japończyk mówiący mega łamanym polskim. Idzie się jako tako dogadać XD. Nawet jak brakuje słów - można opisać. Jak ktoś zapomniał jak się nazywa szyba to powie "the window in car door". No już można się domyślić o co chodzi, kiedy się jest w sklepie z szybami samochodowymi XD...
Gdzieś słyszałem o tym że dali Anglikowi polskie podręczniki do nauki angielskiego, stwierdził że to XVIII wieczny angielski i nikt tak nie mówi XD...
W szkole powinni grać np w taką grę że po kolei rzucają słówka i ma się odpowiedzieć w 1s, jak ktoś nie zgadznie - trudno... Bez kary.
Tu myślę że warto by profilować już klasy 4-8, pod kątem 4 kierunków: humanistyka, przedmioty ścisłe, nauki geograficzno-biologiczne, sprawność fizyczna.
Kreska potrafi się wyraźniej zmieniać co około dekadę. W latach 80tych popularne były kanty. W latach 90tych, zaokrąglenia. Po 2000 popularne były bardziej areodynamiczne kształty i ten trend się utrzymuje dziwnie długo.
Tylko właśnie wygląda na to że taki jest plan, dać im dziką kartę...
@rafik54321 fakt, choć w tym przypadku było to od 5 lat różnicy wzwyż. Dużo czasu musiało minąć, żeby i te dziewczyny zrozumiały, że to nie jest normalne.
Fakt, do tego często są wręcz oburzone, że "wiedzą lepiej, a inni to się czepiają" XD zazwyczaj dotrze do nich, że ci inni mieli rację albo gdy jest już za późno, albo gdy serio podrosną:/
Niestety, no i potem dziwimy się, że dzieciaki i nastolatki są tak nieświadome w wielu kwestiach. No i nie zdają sobie sprawy z pewnych zagrożeń.
Niestety, bo taki lekarz niezbyt się przejmie, że jakiś random będzie go krytykować. On nie ma zasięgów, więc ludzie go nie znają. Ale już taki inflencer, który na relacji krytykującej lekarza potrafi wbić kilkadziesiąt tysięcy wyświetleń, to co innego... XD
Mam wrażenie, że oni nadal mają mentalność typu: na wsiach to do dziś są chłopi i nie ma "awansu" z tego stanu, a w mieście to tylko szlachta. No i że ta "szlachta" nadal ma majątek za nazwisko i tytuł, ewentualnie z pracy chłopów. Coś się zatrzymali w czasie XD
Dokładnie, no i potem dziwią się, że wielu ludzi nie chce ich poprzeć. Jakby odsunęli PISowskich krzykaczy od protestów, uświadomili sobie, że PIS też bez winy nie jest, to by ich ludzie inaczej postrzegali.
A najlepiej to jak jest susza, więc rolnicy domagają się dotacji i zaczynają modlitwy o deszcz. Deszcz przychodzi, do tego stopnia, że jest powódź. Więc rolnicy wkurzeni i znowu chcą dotacji. W innych krajach to oprócz ewentualnych modlitw sami też nawadniają pola podczas suszy. No i nie mają tej mentalności "dej, dej, dej". Po dotacje z UE też pierwsi, choć UE ich zdaniem to samo zło XD
Fakt.
Dokładnie, bo trzeba się też pogodzić z tym, że w tych czasach nie da się całkowicie zatrzymać imigracji, nie będzie "Polski tylko dla Polaków", bo i pewnie wśród nas ciężko byłoby znaleźć kogoś, kto ma "czysto polskie" geny. No i niektórzy by to komuś wyciągnęli na niekorzyść, ale swoich przodków to by przemilczeli przy tym XD
Wiele narodów o nas mówi, że jesteśmy nierobami, żyjemy tylko z socjalu itd. a sami nie widzą, że ich politycy czarnym dają wszystko za darmo. Nawet mieszkania, telefony itd.
Właśnie zazwyczaj najgorzej wychodzi, gdy ktoś na siłę zastanawia się nad jakimś słówkiem. W ostateczności większość rzeczy można opisać nawet najprostszymi słowami.
Nawet ludzie, którzy byli a Anglii zazwyczaj mówią, że większości konstrukcji gramatycznych nikt tam aż tak powszechnie nie używa XD gdyby bazować tylko na "szkolnym" angielskim, to problem pojawi się już wtedy, gdy Anglik zacznie używać slangu (choć obecnie i tak mamy sporo zapożyczeń).
Jestem za, bo rzadko się zdarzają osoby, które się interesują każdym z tych przedmiotów i woła się skupić na tym, co faktycznie ich interesuje, a z innych to wiedzieć tylko to, co niezbędne. Np. komuś chcącemu uprawiać jakiś sport raczej nie przydadzą się prądy morskie wpływające na klimat Afryki.
No i to jest niesprawiedliwe. My tyle lat musieliśmy czekać, nie było dla nas żadnych taryf ulgowych. A najwyraźniej jedynym kryterium wobec Ukrainy będzie to, by wojna się skończyła. Samo członkostwo to jeszcze pół biedy, gorzej z ich produktami. No i najgorzej, że za protesty w tej sprawie zabrali się PISowcy, którzy też przyczynili się do tych problemów. No i potem ludzie uważają, że każdy kto przeciwko Ukrainie, to na pewno jest za PISem, a może i za Putinem.
@Cammax jest jeszcze jeden aspekt. Często te laski nie chcą pojąć, że facet np o 10 czy 15 lat starszy, jest o wiele bieglejszy w sprawach związkowych i może łatwo taką młodszą panną manipulować.
W sumie to fajnie koreluje: brak wiedzy z przeświadczeniem o swojej nieomylności. Bo zwykle ludzie z bardzo dużą wiedzą, często troszkę wątpią w swoją wiedzę.
Przede wszystkim, aby edukacja seksualna była skuteczna, to musi być wysłuchana. Dzieciaki są ciekawe bardzo konkretnych rzeczy w tym temacie. Sęk w tym, aby wartościową wiedzę przemycić pomiędzy "ciekawymi ploteczkami". Tego typu zajęcia nie mogą być jak wykład, tu potrzeba luźniejszej atmosfery, bez jakiegoś kręgu "tabu".
Jeszcze śmieszniej jest, jak dany lekarz serio nas źle potraktuje i opiszemy to w komentarzu, to straszy potem pozwem, a większość ludzi nie stać na batalię sądową, nawet jeśli racja jest po ich stronie, więc muszą się ugiąć :( .
Dziś na wsiach (tj terenach pozamiejskich) mieszka właśnie sporo tej szlachty XD... A miejski robotnik, to miejski odpowiednik rolnika właśnie. Wgl chyba już podział na wieś i miasto nie ma sensu. Bo na wsiach potrafią być fabryki przemysłowe (które cechują miasto), a w obrębie administracyjnym miast bywają jakieś pola uprawne.
Śmieszą mnie tępe świry co bezkrytycznie popierają rolników. Pobudki może i mają słuszne, ale co z tego skoro walczą złymi środkami? Na zachodzie to gnojem oblewają polityków, u nas blokują drogi i zmuszają ludzi do objazdów lasami. Nawet karetki pogotowia na sygnale nie przepuścili :/ . Jakim dzbanem trzeba być?
A może rolnik jeden z drugim by kupili, no nie wiem - ubezpieczenie? XD...
Wczoraj mijałem kilka takich blokad, same nowe ciągniki. Gdzie polskie ursusy? Ursus splajtował z 2 lata temu. Czemu rolnicy nie wspierali "polskiego"? A teraz ryczą że ludzie nie chcą kupować ich droższych plonów :/ .
By zatrzymać całkowicie imigrację, to serio by trzeba się murem otoczyć i absolutnie nikogo nie wpuszczać, ale będzie z tego więcej szkody niż pożytku. Poza tym świat i tak dąży do globalnego zjednoczenia. Wioski przerodziły się w osady, osady w miasta-państwa, te w unie takich miast, potem w królestwa, te w kraje, kraje w unie państw... To nieuniknione.
I to jest absurd, bo Polacy jako imigranci są jednymi z bardziej pracowitych narodów :/ . Znów krzywdzący stereotyp.
Problem to by był bo i sami Anglicy nie bardzo ogarniają ten "nasz" angielski. To tak, jakby do współczesnego nastolatka, ktoś mówił średniowiecznym polskim XD. Połowy by nie ogarnął. A to dopiero rozmowa w tym "łatwiejszym" kierunku.
Oczywiście takie profilowanie nie rozwiązuje problemów. Klasy 1-3 byłyby po to, aby wytypować kto gdzie pasuje. Klasy 4-8 w uproszczonym profilowaniu, byłyby po to, aby wytypować kto pasuje do jakiego zawodu. By każdy trafiał tam, gdzie faktycznie ma szansę się nadawać.
Bo najgorsza praca to takiej której się nienawidzi XD...
Za to w klasach 4-8 byłaby też jakaś "podstawa", która by obowiązywałaby wszystkich, ale ją bym napisał jeszcze prostszą niż jest teraz.
Dlatego właśnie dla Ukrainy powinno być "warunkowe członkowstwo" w UE, coś jak do niedawna miała Finlandia z NATO.
Czyli wypisana specjalna procedura ułatwiająca dla Ukrainy działanie w UE, ale jednak pod bezpośrednim nadzorem i to Ukraina musi spełniać wymogi UE nt jakości i norm. Jak się wywiąże w pełni - utrzymywanie warunku nie ma sensu.
@rafik54321 dokładnie, chociaż może Pandora Gate otworzy im trochę oczy (a przy okazji rodzicom takich nastolatek, bo nieraz rodzic kompletnie się nie interesuje, gdzie ona idzie i z kim).
Zazwyczaj mądrzy ludzie właśnie uważają, że wiedza mało, ale za to ci niezbyt mądrzy (delikatnie mówiąc) uważają się wręcz za nowego Einsteina.
Obecnie edukacji seksualnej praktycznie nie ma. Niby rząd obiecuję wprowadzić, ale na razie kończy się na obietnicy. A potem szok, czemu tyle nastoletnich ciąż lub że znowu jakiś dorosły typ wykorzystał nastolatkę. No i edukacja powinna być w obie strony. Bo przypadkowo: nauczyciel wykorzysta uczennicę- to ludzie są oburzeni (i słusznie). Ale jak już nauczycielka wykorzysta ucznia- to w komentarzach głównie zastanawiają się, gdzie były takie nauczycielki za ich czasów:/
Zwłaszcza, że taki lekarz może sobie wynająć najlepszego adwokata. A zwykły szarak to co najwyżej może mieć adwokata z urzędu, o ile sąd uzna, że jest do tego podstawa. Albo jakiegoś najtańszego, który zazwyczaj jest najtańszy wcale nie dlatego, że bezinteresownie pomaga ludziom a za to, że za taką jakość obrony mu nikt nie zapłaci więcej.
Fakt, dziś na wsiach nawet praktycznie nie widać zwierząt. Owszem, ludzie mają psy i koty, czasem ewentualnie kury. Ale inne zwierzęta to już można liczyć na palcach. Więc nieraz żeby odróżnić czy jest się w mieście, czy na wsi, to trzeba zobaczyć co jest w danej okolicy/zapytać jaką partię ludzie popierają. A w miastach nieraz fabryki upadają i wszyscy młodzi stamtąd uciekają.
Mnie też. U nas już do tego dochodzi, że jak ktoś ma gdzieś być na konkretną godzinę, to wcześniej sprawdza, gdzie będą blokady. Choć i tak niewiele to daje, bo rolnicy nieraz blokują ulice, których teoretycznie nie mieli blokować.
Albo ten transparent, żeby "Putin zrobił porządek z Ukrainą, UE i rządem". Rozumiem, że mogą się nie zgadzać z rządem, ale nawoływać, żeby Putin interweniował? Albo pochwalać wojnę? No i potem się dziwią, że większość wcale ich nie popiera, a przynajmniej nie stuprocentowo:/
No i gdzie byli przez ostatnie 2 lata? PIS miało ich też gdzieś, zaczęli być antyukraińską partia dopiero, jak elektorat im się zaczął buntować:/
U mnie niby jeden z najbiedniejszych regionów kraju. Ale patrzyłam jak rolnicy ruszaja na protest i też mieli najnowsze ciągniki, które bynajmniej nie wyglądają na tanie:/
Dokładnie, a niektórzy chyba myślą, że są w stanie to powstrzymać. Choć jeszcze wcale nie tak dawno temu większość ludzi nigdy nie wyjechała poza granice swojej gminy, ewentualnie powiatu. No i rzadko się zdarzało, by wychodzili za/żenili się z kimś z innej miejscowości. Dziś nawet związki z obcokrajowcami już aż tak nie szokują, jak jeszcze 20 lat temu.
Dokładnie, tyle że do nich nigdy to nie dotrze. Skoro 1 na 100 Polaków to pasożyt, drugi to niebezpieczny kibol, a trzeci to pijak, to na pewno pozostałe 97 to też kibole, pijący i nieroby... Choć też nie wiem, po co pchamy się tam, gdzie nas tak bardzo nienawidzą. Przestańmy jeździć do krajów skandynawskich, Holandii i Anglii, to nie będzie im miał kto wykonywać prac, które w ich rozumieniu są "poniżające". Choć tam i tak jeśli ktoś dobrze o nas mówi, to tylko imigranci nie pochodzący z żadnego z tych krajów. A do lokalsów nigdy nie dotrze, bo są zbyt zajęci klękaniem przed BLM:/
W sumie my też mielibyśmy problem, żeby zrozumieć np. książki Sienkiewicza, gdyby nie było przypisów. A co dopiero obcokrajowiec. Anglik też miałby podobne problemy z Szekspirem.
Fakt, często nawet już w szkole widać,w jakim kierunku ktoś na pewno nie pójdzie. Jeśli np. biologia to dla niego wręcz tortura, nawet kilka minut na niej ciągnie się jak wieczność, to raczej nie pójdzie na medycynę XD
Cóż, nawet te kraje, które są o wiele bogatsze od nas wcale nie mają jakiegoś wyższego poziomu nauczania niż my. Wręcz przeciwnie.
No i też są wymogi, które można im uznać za mniej ważne i takie, które są najważniejsze. Np. to czy mają słomki papierowe, czy plastikowe to o wiele mniej
Cd. No i też są wymogi, które można im uznać za mniej ważne i takie, które są najważniejsze. Np. to czy mają słomki papierowe, czy plastikowe to o wiele mniej ważna kwestia niż ich jakość żywności.
@Cammax raczej po prostu spowoduje większe demonizowanie internetu :/ .
Mądrzy ludzie mają pojęcie jak wiele nie wiedza XD.
Raczej bym powiedział że to nie jest de facto nawet problem samego braku edukacji seksualnej, ale raczej problemu całości edukacji w Polsce, która jest totalnie przestarzała i nie pasuje do dzisiejszych czasów.
Chociaż może ten brak edukacji ma na celu zwiększenie dzietności? XD.
I taki jest paradoks prawa w Polsce. Że nawet jeśli masz rację to nie możesz zwyczajnie wywalczyć swojej słusznej racji w sądzie, bo koszta na wejściu są zaporowe... Może gdyby adwokaci brali kasę wyłącznie za wygrane sprawy to by w Polsce było więcej uzasadnionych pozwów...
Krowy na pastwiskach też jakoś specjalnie nie bywają, przynajmniej nie bardzo je widać. Więc zapewne po prostu większość krów, całe życie stoi w oborze i tyle :/ .
Powiem ci więcej... Specjalnie wyjechałem z Torunia o 8mej, bo o 9tej mieli zacząć blokady. Myślę sobie "godzinka to dojadę na easy, a do domu, to już mi w sumie rybka". Taa, jasne. Od 8mej już pajacowali :/ . Jeszcze bym rozumiał jakby się o tej 8mej zaczęli zjeżdżać, przygotowywać, ciągniki pod bokiem postawili. Ale nie, po co?
Serio, aby prosić putlera o interwencję, to trzeba mieć logikę Szwedki pragnącej ciapatych XD...
Tym bardziej, że nie mogą, nie widzieć jak wygląda interwencja putlera...
Cena ciągnika to średnio milion złotych. Rolnicy to tacy hipokryci. Pamiętam jak kilka lat temu, była taka akcja że Chińczycy masowo skupowali od nas wieprzowinę. Płacili więcej niż polskie skupy, ktore musiały podnieść ceny, by wgl mieć czym handlować. To wtedy jakoś rolnicy nie płakali że źle, jakoś ich serduszko nie bolało, że dla Polaków braknie :/ . Logika Kalego :/ . Płacz się zaczął dopiero jak rząd wprowadził regulacje, że to ograniczanie wolnego rynku XD...
Dziwię się ludziom którzy tak piszczą że UE to ogarniacznie suwerenności państwa, ale heloł, już od 20 lat prawo europejskie jest zasadniczo ponad krajowym :/ . A żaden kraj dobrze nie wyszedł na opuszczeniu UE. Więc zamiast siłować się na niezależność, prościej, lepiej i skuteczniej jest się bardziej zintegrować.
Ale to właśnie dziwi, bo nas oceniają przez pryzmat krzywdzących stereotypów, ale jak my wypunktujemy istotne wady danej grupy społecznej to jesteśmy rasistami :/ . Heloł...
No ja właśnie nie miałem przypisów przy Krzyżakach Sienkiewicza. Po 15min lektury 1szej strony i policzeniu, że 800 stron, czytając po 2 godziny dziennie, zajmie mi 100 dni, czyli ponad 3 miesiące. Stwierdziłem że wolę dostać pałę z polaka niż się męczyć 3 miesiące XD...
Gorzej że szkoła nie robi absolutnie nic, by jakkolwiek nakierować młodego człowieka na właściwe tory. Wręcz odwrotnie, szkoła próbuje każdego wcisnąć w jeden szablon. To jakby w wojsku był jeden rozmiar munduru dla wszystkich XD...
Paradoksalnie w Polse materiał jest dość wymagający, wymagany zakres wiedzy jest duży, tylko skuteczność nauczycieli jest żałosna.
Np jednym z wymogów NATO jest to, że karabinek pośredni powinien być zasilany nabojem 5,56 NATO. To logiczne, bo jakby każdy kraj używał swoich kalibrów to robiłby się bałagan logistyczny. My w latach 80tych i na początku 90tych mieliśmy kałachy zasilane nabojem 7,62, nasi konstruktorzy musieli przerobić kałacha tak, by strzelał kalibrem 5,56 NATO - tak powstał Beryl ;) .
@rafik54321 to też, zwłaszcza wśród ludzi, którzy już uważają, że internet to samo zło, że są tam same kłamstwa, że każdy gracz to psychol, który całymi dniami marzy o masowym ludobójstwie itd.:/
Fakt, nawet zwykli ludzie im bardziej zgłębią dany temat, tym bardziej sobie uświadamiają, jak mało wiemy, jako zwykli ludzie. Zaś inni nawet nie wysłuchają innej strony, "bo oni wiedzą najlepiej" XD
Fakt, no i ciągłe zmiany programów wraz z każda zmiana rządu raczej niewiele ułatwiają.
Dokładnie, no i mniej by było ludzi, którzy dosłownie z byle czym biegają po sądach "dla zasady", jak np. celebryci, których ktoś słusznie skrytykuje, to już się czują znieważeni XD
U mnie tata jechał do urzędu gminy, nawet specjalnie pojechał droga, na której teoretycznie nie powinno być strajków. Myślał, że max 30 minut i wróci. Stwierdził, że jakby przewidział, to poszedłby na nogach i byłby szybciej. Bo okazało się, że ci rolnicy najpierw zbierali się w swoich miejscowościach, by potem ruszyć pod gminę, a dopiero potem do powiatu. Choć oficjalnie mieli gminnych dróg nie blokować.
Dokładnie, co najlepsze, one serio wprost krzyczą, że trzeba przyjąć więcej czarnych, a Polaków deportować (najlepiej na zasadzie 1 Polak- wypad, w zamian 1000 czarnych). A rolnicy wcale się nie odcinają od takich haseł. Niby nie popierają, ale też wprost nie potępią, bo jeszcze by ktoś uznał, że skoro są przeciwko Rosji, to na pewno są za Ukrainą. Tak jakby nie mogli zachowywać neutralności (przynajmniej oficjalnie, bo to co każdy by myślał, to inna sprawa). Zapomnieli już jak skończyło się "wyzwolenie Polski" przez ZSRR?
Fakt, zawsze wygląda to tak, że pokrzyczą, powkurzają się, utrudnią życie zwykłym ludziom. A potem znowu głosują na PIS. I znowu, co by się nie działo, to im nie pasuje.
Dokładnie, zwłaszcza że nikt nas siłą do tej UE nie wciągał. Cześć z tych ludzi sama głosowała "za". A najbardziej śmieszą mnie politycy PIS. Niby UE zła, ale pieniążki z UE i to, co dostają jako europosłowie już dobre.
Tu mamy świetny przykład hipokryzji i prawdziwej twarzy tych narodów. Kiedy do Polaków dotrze, jak podłe są narody skandynawskie? Wcale nie są lepsze od Putina i jego wyborców, tylko to trochę inny rodzaj zła.
Nadal pamiętam jak nam nauczycielka kazała czytać Potop. Na feriach, a na dzień dobry od razu sprawdzian z książki XD i pytania typu "kto i dlaczego powiedział..." (Oczywiście jakiś mało znany cytat) potem szok, czemu uczniowie mają takie podejście do Sienkiewicza XD
Dokładnie, często nauczyciele też oceniają gorzej, bo nie ten sposób, bo miało być inne stanowisko itd. Najbardziej żałosne jest to, jak uczeń obliczy coś innym sposobem, ale dobrze, a nauczyciel nie chce tego uznać.
@Cammax ludzie chyba nie kumają, że internet to wirutalne odzwierciedlenie realnego świata. Takie allegro, to w zasadzie galeria handlowa. YT to stacja telewizyjna. Forum tematyczne to kółko zainteresowań itd.
Tak jak w realnym życiu można spotkać bandziora z nożem, tak w internecie można natknąć się na hakera. Mało to idiotów w realnym świecie?
Wgl tacy ludzie małego rozumu, przeświadczeni o swojej nieomylności, mają sporo cech narcystycznych.
Osobiście jak takie pajace mają jeździć po drogach, to wolę się poruszać po mieście motocyklem. W sytuacji korkowej, po prostu "cyk" na chodnik, motocykl zgasić i pchamy XD. Oficjalnie wtedy jestem pieszym, więc mogę. Przejdę spacerkiem obok ćwoków, a potem cyk na asfalt i jedziemy dalej XD...
Jednak dziwi mnie że nikt, takiego łamania postanowień strajku nie karze. Powinny być wyciągnięte konsekwencje wobec organizatorów.
Który kraj wyszedł dobrze na "kacapskiem miłości"? Bo nie znam żadnego. Ba, te kraje które dalej zostały w sferze wpływów kacapskich po upadku zsrr dziś dalej klepią biedę.
Wystarczy zestawić Polskę, Czechy, Słowację czy Litwę, z Białorusią.
Zresztą, jak rolnicy tak płaczą że rolnictwo im się nie opłaca - może niech spróbują normalnej pracy na etacie? Aaa, zapomniałem - w fabryce nie można chlać XD...
Ostatnio jakoś protestowali bodajże pracownicy Kauflandu (?). Czy oni blokowali drogi? Nie. Zablokowali działanie sklepu, wyłącznie ich sieci, tak by właśnie zabolało właścicieli, a klienci mogli po prostu kupić u konkurencji.
Taki strajk popieram. Kiedy obywatele mają jakieś alternatywy, a tu, zablokowali pół kraju i kij ci w oko obywatelu :/ ...
Chyba się rolnikom PRL marzy, PGRy, gdzie się 5 godzin chlało, 30min pracowało XD...
Prosty rachunek korzyści, czy więcej zyskujemy czy tracimy. Prawda jest taka, że więcej zyskujemy.
Też tak straszą, że PO sprowadzi tych imigrantów - nie musi tego robić. Ba, to my możemy na zachód wysłać Ukraińców, bo Ukraińcy to też imigranci, a my ich przyjeliśmy więcej niż UE tych czarnoskórych, więc trend byłby nawet odwrotny XD.
Dla mnie najgorsze w UE jest to, że de facto, zwykły obywatel za bardzo nie ma wpływu w wyborach na to, co faktycznie będzie w UE się dziać. Bo my głosujemy tylko na to, którzy polscy politycy obejmą z góry określoną liczbę miejsc w parlamencie. Nie tak to powinno wyglądać. Uwolnienie podziału na państwa może tylko pomóc. Powinno się głosować na poglądy, nie na narody.
Co gorsze z lekturami, to fakt, że szkoła uznaje tylko jedną interpretację jako tą właściwą. Bodajże Szymborskiej dali zadanie (chyba maturalne) na temat jej własnego wiersza. Miała dokonać jego interpretacji itd. Jak komisja sprawdziła, to skreślili całą jej odpowiedź jako jeden wielki błąd XD. Czyli urzędnicy w ministerstwie lepiej wiedzą co autor miał na myśli, od samego autora - dobre ;) .
Przypomina mi się zadanie z jakiegoś egzaminu, chyba na koniec podstawówki. Mieliśmy napisać jaki zawód powinien być "pracowity jak pszczółka". Mi strzeliło do łba "lekarz". I tak to opisałem - źle. Bo miało być strażak - pies drapał, że w żadnym miejscu cały egzamin nie nawiązywał nawet do straży pożarnej, tylko do pszczół.
Najśmieszniej się zaczyna, jak uczeń zasadniczo jest mądrzejszy od nauczyciela i wypunktuje błędy nauczyciela. Wtedy zaczyna się festiwal gnębienia.
@rafik54321 dokładnie, no i czy ci ludzie myślą, że internetowi hejterzy w prawdziwym życiu nie obrażają innych ludzi? Fakt, w internecie mają to poczucie bezpieczeństwa, że im nikt nie da przez monitor przysłowiowego liścia, no i mają to poczucie "anonimowości".
Cóż, tak się kończy jak PIS się zabiera za organizację protestu
Na protestach Agrounii jakoś nie ma takich akcji. Bo Agrounia to nie PIS. PIS sobie tylko szkodzi wizerunkowo. Na pewno poprze ich więcej ludzi, jak będą popierać Putina w wojnie i blokować karetki:/
Po części dotyczy to też Ukrainy. Zaczęli się trochę stawiać, to Putin podjął "specjalną interwencję", czy jak on to nazywa. Gdyby Polska nadal była w ich strefie wpływów, to mogłoby być podobnie.
Ci sami "bohaterowie że strajku" pewnie pierwsi chowaliby wszelkie kosztowności oraz żony, córki, siostry... gdyby "wyzwoliciele" przyszli.
Dokładnie. Nawet na strajki nauczycieli większość ludzi się oburzało. Już kij z tym, czy się zgadzamy z nimi, czy nie. Ale nauczyciele przynajmniej nie blokowali dróg.
Może taki rolnik zrozumiałby, do czego prowadzi taka forma strajku, gdyby np. nauczyciel zablokował dojazd karetki do jego domu,.gdy rolnik będzie miał wypadek.
Kiedyś normą było, że kompletnie nawalony chłop leżał na wozie, a koń sam prowadził do domu XD Mentalność im się niewiele zmieniła od tamtych czasów.
Nawet była propozycja, by że względu na tych Ukraińców zrobić dla nas wyjątek z obowiązkiem relokacji. Oczywiście PISowcy nawet nie rozważyli takiej oferty i ruszyli do straszenia imigrantami. Zresztą ci imigranci i tak nie chcą do Polski. Nam też by nie było za przyjemnie jakbyśmy chcieli jechać np. do Francji, a tu nasz zmuszają do siedzenia np. w Niemczech.
Takim rozwiązaniem też możnaby było utrącić wszelkich oszołomów i skrajnych nacjonalistów. Nawet jak u nas takich skrajnych nacjonalistów poparłoby dużo ludzi, to czy ktoś w innych krajach by ich poparł? Wątpię.
Aż mi się przypomniało jak właśnie na sprawdzianie z Potopu mieliśmy pytanie o postać, która pojawia się raz i była negatywna. Pytanie dotyczyło całej sytuacji. Ja kompletnie nie pamiętałam takiego szczegółu, więc myślę "jak negatywni, to Szwedzi, nie pamiętam ich nazwisk, więc powiem ogólnie" i cyk, 2 błędy rzeczowe (bo o dziwo, Polak i jeden, a nie kilku). Tymczasem koleżanka: "jeden z Niemców". No i 1 błąd rzeczowy, bo przynajmniej wiedziała że jedna osoba XD no i ja ocena 2 stopnie w dół, a ona tylko o 1..tylko to że nie chciałam kogoś innego wkopać powstrzymało mnie przed stwierdzeniem, że niektórzy wykazali większą nieznajomość książki, a mają lepszą ocenę.
No i ma tym polegają interpretacje. Trzeba się wbić w klucz, bo CKE wie lepiej niż sam autor, co autor mógł mieć na myśli XD jak autor mówi "zasłona jest niebieska", to na pewno nie ma na myśli tego, że jest niebieska, na pewno nie opisuje też pokoju. On wyraża smutek lub tesknotę XD
A niektóre utwory to serio brzmią jakby były pisane pod wpływem czegoś mocnego i uczeń ma wiedzieć, co autor mógł miec wtedy na myśli, zwłaszcza jeśli serio był pod wpływem XD
@Cammax co bardziej mnie dziwi u ludzi tak demonizyjących internet to brak zrozumienia, że za każdym wpisem w internecie stoi jakiś człowiek z realnego świata :/ .
https://rynekisztuka.pl/wp-content/uploads/2013/05/barnett_newman-onement.jpg
Jednak jak kojarzę, to agrounia stosowała te same formy protestu :/ . Więc aż tak dużej różnicy nie ma :/ .
Co bardziej mnie dziwi u wyborców pislandu - przecież pisland tak bardzo obwiniał kacapię o Smoleńsk. A tu nagle takie rzeczy? Jakbym kogoś obwiniał o śmierć mojej żony to na pewno bym go nie popierał, choćby dla zasady XD...
To miała być "specjalna operacja wojskowa". Ruchy antyputlerowe na Ukrainie to były już chyba z 20 lat, nie pamiętam szczegółów ale obija mi się w głowie hasło "Majdan" i była tam taka babka, blond włosy, długi warkocz XD... Też tak się wtedy działo.
Gdyby ZSRR się nie rozpadło, to z całą pewnością dziś Polska by była w takiej samej, a może nawet gorszej pozycji :/ .
Też tak sądzę. To już więcej sensu by miało jakby napisali "Trump ogarnij UE". Tak samo idiotyczne, ale chociaż z cieniem sensu XD.
Akurat z nauczycielami to był ten sam cyrk co z rolnikami, bo ci sobie urządzili strajk tuż przed końcem roku szkolnego, biorąc sobie uczniów za "zakładników". Wiaodmo, końcówka roku, to dzieciaki chcą poprawiać, inni uczniowie piszą matury lub egzaminy.
Pisland ich olał, skończył się rok szkolny i nagle strajk również, śmiech na sali. To właśnie w wakcje mogli sobie strajkować do woli.
Już nie bądźmy tacy okrutni. Wystarczy po prostu zablokować wyjazd z jego gospodarki. Przykuć się do jego ciągnika, czy drzwi szopy. Zwierzęta jeden dzień bez jedzenia i picia raczej wytrzymają. Człowiek by wytrzymał to zwierzęta raczej też :P .
Tak samo kwestie podlewania. W ogrodach prywatnych stosuje się czasem systemy nawadniania. Wężyki z dziurkami, które są zakopane odpowiednio głęboko i tam pompuje się wodę. De facto podlewa się rośliny "od spodu", co utrudnia utratę wody przez gorącą pogodę i parowanie.
Dlaczego nie stosować tego na polach uprawnych?
To nawet nie propozycja, a fakt i to zasadniczo byłoby wygodne dla UE, nie dla nas. Mało tego, bo jeśli mielibyśmy teraz iść w relokację, to tych wszystkich imigrantów, trzeba by wrzucić do "puli" i podzielić po równo (pod kątem populacyjnym) pomiędzy wszystkie kraje członkowskie. Sęk w tym, że Ukraińcy z Polski miażdżą całą resztę, więc zasadniczo to u nas by się zrobiło mniej Ukraińców, dużo mniej i tyle. Dlatego bardziej opłacalne dla UE jest po prostu Polskę wykluczyć (bo i tak zbyt wielu by do nas nie wysłano), ale jednocześnie aby ci Ukraińcy u nas zostali.
Co zastanawiające i dziwne. Dlaczego w edukacji bardzo mocno pomija się okres po IIWŚ? Bo nie przypominam sobie abym ze szkoły coś wyniósł na temat tego okresu, a jest on kluczowy dla współczesnej Polski.
Wręcz chyba można stwierdzić że poświęcenie całego semestru na IIWŚ, PRL, upadek komuny, aż do wejścia Polski do UE, to nie jest przesada.
Właśnie po to by budować w młodych ludziach świadomość współczesności.
Teraz to potrafią śmieci uznawać za "wystawę artystyczną" a potem się dziwią, że ktoś to posprzątał XD...
Albo co to jest za obraz?
I poszło to za 43 mln, takich obrazów to bym mógł trzaskać po 5 dziennie XD. Przecież tu oprócz niebieskiego tła i jasnego paska nie ma absolutnie nic. Może się nie znam, ale sztuka powinna rezonować jakoś z każdym, każdy powinien mieć jakieś odczucia.
Np taki obraz "krzyk" - tu nawet tak nieogarnięta w sztuce osoba jak ja, odczuwa że ten obraz bazuje na jakimś przerażeniu, strachu, zamieszaniu, zdezorientowaniu... A tu? Nie mam absolutnie żadnego punktu zaczepienia, by jakkolwiek interpretować ten obraz. Tu po prostu nie ma czego. A żeby było śmieszniej, ten malarz trzasnął skrajnie podobnych obrazów aż kilka. Jeden od drugiego się różnił wyłącznie paletą kolorów :/ .
Taką "sztukę" należy słusznie hejtować, tak jak filmu "365 dni" nie należy nazywać kinem romantycznym, tylko softpornograficznym.
@rafik54321 za to ci sami ludzie zazwyczaj nie mają już żadnego problemu z podobnymi treściami w TV. Co więcej, świecie w nie wierzą, ale jeśli im ktoś to przeczyta i powie, że to z internetu, to od razu się oburza, że to kłamstwa. To tak jakby oburzyć się, że w halach freakfightów jest patologia (bo zazwyczaj jest), ale nie mieć problemu z tym, co dzieje się w debatach telewizyjnych, a często to podobny poziom XD
Cóż, sama przez dość długi czas byłam święcie przekonana, że PIS to banda rusofobów i to takich skrajnych. Bo ich wyborcy (przynajmniej ci których ja znam) to zazwyczaj uważają Rosję za najgorsze zło, a przynajmniej od wojny, choć powolne zwroty w stronę takich poglądów było widać już po Smoleńsku:/
Ja jakbym serio nie popierała jednej z stron protestu, ale wcześniej przez całe życie obwiniała o coś druga że stron, to bym zachowała neutralność i zaznaczyła, że obu stron nie popieram XD
Oczywiście wtedy Putin już też szukał argumentów za "specjalną operacją wojskową", a potem mówił, że to nie on, ci ludzie to tylko mają takie przebrania itd. Też skoczyliśmy przed szereg i był problem, co robić z jabłkami (az tak że u nas rozdawano za darmo całe skrzynie).
Dokładnie. No i jest mniejsza szansa, że Amerykanie faktycznie by nas chcieli atakować. No i na widok amerykańskiej armii też większość by jakoś nie panikowała, a na widok armii Putina to uciekaliby nawet ci od interwencji:/
Fakt, niby początkowo wielu uczniów się cieszyło, bo kilka dni wolnego. Ale im bliżej wakacji, tym było mniej do śmiechu. Chociaż w bastionach PIS to strajkow albo nie było, albo nauczyciele wprost mówili, że dołącza na kilka dni, żeby nie było, że są łamistrajkami. Podobnie podczas covid. Wiele szkół kompletnie nie było gotowych na zdalne, a o nauczyciele nie ogarniali np. Teamsa.
Dokładnie, zwłaszcza jeśli nie ma jakichś fal upałów. Zresztą skoro oni mogą blokować innym możliwość wykonywania (czy raczej dojazdu) do pracy, to inni im też XD
Jeszcze "ciekawiej" byłoby jakby zaczęto tak dzielić już na początku wojny. Ciekawe, ile wtedy było Ukraińców u nas (w niektórych miastach słyszało się więcej ukraińskiego niż polskiego). Rząd bardziej rozgarnięty niż PIS będzie umiał podkreślić, że my przyjęliśmy Ukraińców, więc już się wywiązaliśmy z przyjmowania uchodźców, nawet bardziej niż inni. Bo PIS to tylko zwyzywał wszystkie kraje i na tym się skończy, a nawet nie rozważy takiego "wyjątku" dla nas (cóż, przynajmniej przykryliby aferę z wizami, bo "to nie oni im sprzedali, to UE ich przysłała").
Szczerze mówiąc, to u nas jak się udało dobrnąć do II WŚ, to już był sukces XD. nie mówiąc już o PRL, bo tu wyglądało to zazwyczaj tak: no, skończyła się wojna, sfałszowane referendum, śmierć Stalina, protesty, papież, solidarność, stan wojenny, Wałęsa, 1989 (a wszystko to w kilkanaście minut):/ ale za to świetnie znamy starozytną Grecję, a potem szok, czemu młodzi nie wiedzą nic o współczesnej Polsce XD
Kiedyś żeby obraz się sprzedał, to trzeba było jednak mieć talent. Dziś wystarczy namalować pasek (to nawet osoba z moim poziomem umiejętności plastycznych zrobi) XD
Niektórzy jeszcze mówili, ze to polski Ojciec Chrzestny XD (ciekawe jakby zareagował reżyser widząc, do jakiego "dzieła" porównują jego film XD)
@Cammax w istocie. Jednak jest jeszcze jeden poziom takiego zidiocenia. Ślepa wiara w to co wyczytają w książkach lub pracach naukowych. To ostatnie jest dość kontrowersyjne, ale średnio co 3cia uznana praca naukowa, po jej uznaniu wykrywanią w niej błędy i cała praca jest odrzucana :/ .
https://i.pinimg.com/originals/d3/64/53/d364531121bbcea205b3cb1ecfefc93d.jpg
https://purpose.com.pl/purpose_files/Image/aktualnosci2/2012_rok/lipiec/peco/metal-(14).jpg
To zaskakująco dużo.
Właśnie dlatego pisland to taka porąbana partia. Gada jedno, robi coś przeciwnego, a we łbie chyba nie mają nic XD.
Tak właśnie patrzę na Palestynę i Izrael. W sumie zwisa mi kto tam wygra, oboje są siebie warci, tylko właśnie poparcie Izraela nam się zwyczajnie bardziej opłaca.
Wydaje mi się, że kaczafi na spółę z putlerem mogli ogarnąć właśnie Smoleńsk. Tym bardziej że przecież niedługo wcześniej Lecha ostrzelano z broni maszynowej w Gruzji.
Amerykanie jacy są tacy są, ale nam chyba nigdy krzywdy nie zrobili. Wręcz przeciwnie, sporo nam pomogli.
Gdzieś czytałem taką historyjkę, że grupkę Polaków, na siłę wcielono do wojsk nazistowskich, gdzieś do obrony Normandii. Mieli nazistę jako dowódcę. Jak nasi zobaczyli Amerykanów na spadochronach to z bunkra rozległ się huk karabinów - tylko nasi lufy obrócili w drugą stronę XD.
Ci którzy byli w klasach "pomiędzyegzaminowych" to tam rybka, byle do następnej klasy przejść. Jednak ci w klasach "egzaminowych" to już mieli znacznie gorzej.
Jednak to bardzo mocno obnarzyło wady systemu edukacji, bo w końcu rodzice mogli zobaczyć jaki "profesjonalizm" pokazują nauczyciele i powiem że w szkole się nic nie zmieniło od dobrych 25 lat.
Ale akurat nauczyciele informatyki powinni biegle ogarniać Teamsa, a i tu był problem. Znowu co ciekawsze, ostanio miałem właśnie zdalne szkolenie BHP, pierwszy raz używałem Teamsa i jakoś w miarę biegle to ogarnąłem "na wyczucie" XD.
To mnie najbardziej wpienia zawsze przy tych strajkach, to że praktycznie zawsze celują one właśnie w obywateli, a nie w polityków. Dlatego właśnie powinni oblewać guanem polityków.
A tu widzę jak w kacapskim wojsku, zawsze narób na tego niżej, bo nie odda.
Jak w tym memie
https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/06/ed/642147da86b58_o_small.jpg
Z tego co czytałem to w tym "kryzysie imigracyjnym" w porywach było kilkaset tysięcy ludzi, ale bądźmy hojni - milion. To i tak pikuś przy 4mln Ukraińców :P . To zakładając że każdy kraj przyjmie po równo imigrantów, to byłoby mniej niż 38tys na łebka.
A gdyby tak dzielić Ukraińców, to trzeba by wysłać 4 razy więcej Ukraińców na łebka XD. Po jakieś niecałe 150tys Ukraińców + 38tys imigrantów z bliskiego wschodu XD... Niezła beka.
Z tego co wiem, to Sikorskiego chwalono na ostatnim zjeździe ONZ. Teraz na szybko przeczytałem o co chodzi i pięknie wypunktował kacapskiego ambasadora, robiąc z niego totalnego idiotę XD. I dobrze. Więc widać że jakaś zręczność tam jest.
W zasadzie to całą starożytność i średniowiecze powinni opykać w jeden rok. Nowożytność w drugi rok, XX i XXI wiek w 3ci rok. Im czasy bardziej współczesne tym dokładniej powinny być wykładane. Poza tym, praktycznie w szkole nie mówi się o historii Polski sprzed chrztu Polski. Czemu?
Podobnie na języku polskim, mamy mity greckie, a gdzie mity słowiańskie? Które de facto powinny być nam bliższe. Ze szkoły to pamiętam może jeden słowiański mit.
W średniowieczu to stawiano w malarstwie na fotorealizm, logiczne, ale jak powstały aparaty, to takie malarstwo stało się zbędne.
Już np taki obraz jest serio jakąś formą sztuki
Może nawet taki bym sobie w domu powiesił :P .
Albo coś takiego.
Te opony bardzo przypominają włókna mięśniowe, przynajmniej mi.
Że jak? 365 dni jako ojciec chrzestny? No nie gadaj XD. To już chyba filmowi "chłopaki nie płaczą" byłoby bliżej do ojca chrzestnego - przynajmniej gangsterski XD. Już pies drapał że to komedia.
Ciężko w Polsce znaleźć jakiś genialny dobry film. O ile pitbull: nowe porządki jeszcze się trzymał w ramach, mieszając wątk
CDN
Ciężko w Polsce znaleźć jakiś genialny dobry film. O ile pitbull: nowe porządki jeszcze się trzymał w ramach, mieszając wątki "ciężkie" z humorystycznymi i wyszło to całkiem zgrabnie, o tyle reszta vegi - no jprdl.
Szkoda że jakoś Legendy Polskie zamilkły :( . Bo tu serio był potencjał na miarę uniwersum marvela.
W co jednak powinny masowo inwestować polskie wytwórnie filmów to dubbing AI
https://www.youtube.com/shorts/kBctUymP8r4
Wyobraź sobie jak wielokrotnie powiększa się rynek potencjalnych odbiorców z taką technologią. Gdyby można było takie legendy polskie
przełożyć na wiele języków, to pula potencjalnych widzów rośnie w setki milionów, a za tym idzie konkretna kasa.
A tak? Mamy barierę językową. Polaków jest 40mln, nawet hojnie dokładając 20mln polonii, to i tak jest w sumie 60mln, VS z angielskiego 360mln Amerykanów + 25 mln Australijczyków + 56mln Anglików. To ci wychodzi z 440mln. A przecież angielski to język "międzynarodowy" i finalnie posługuje się nim pewnie z miliard ludzi :/ .
@rafik54321 większość jednak sobie myśli, że skoro coś napisał naukowiec, to na pewno się na tym zna. Tymczasem dziś często okazuje się, że ci najbardziej odklejeni też mają jakieś tam wykształcenie. No i wielu ludzi od razu komuś takiemu uwierzy, nawet choćby napisał np. o płaskiej ziemi XD
Do tego ich program to zlepek najgłupszych pomysłów wszystkich możliwych skrajności XD
Ja też. Niby nie popieram obu stron, ale sobie zdaje sprawę, że wizerunkowo lepiej będzie wyglądało poparcie Izraela (zwłaszcza, że oba kraje daleko, więc na pewno nie będziemy się musieli aż tak angażować jak na Ukrainie).
W sumie nie zdziwiłoby mnie to. Potem powołali sobie komisję, żeby zarabiać. Mam wrażenie, że oni wcale nie chcieli sprowadzać tego wraku. Lech mimo wszystko był normalniejszy niż Jarek. Zdawał też sobie sprawę z tego, jaki jest Putin.
Fakt, w sumie chyba tylko z Amerykanami nie mieliśmy żadnych większych albo mniejszych zaszłości (nie licząc krajów trzeciego świata).
Potem było już tylko "ciekawiej". Był rok (chyba 2020/21), że w sumie wracało się na kilka tygodni i od nowa zdalne. Choć wtedy to przynajmniej nauczyciele chociaż umieli Teamsa włączyć, bo na początku pandemii, to było z tym różnie XD (zwłaszcza że w domu nie mieli tego ucznia,.który w razie potrzeby im wszystko podłączy).
Dokładnie, niech np. zablokują wyjazd z sejmu, albo domu polityka. Zwykłym ludziom to raczej nie będzie przeszkadzało, ale politykom już tak. Oni muszą coś odczuć na swojej skórze, by zrozumieć.
Dokładnie, no i u nas było to bardziej odczuwalne, zwłaszcza na Podkarpaciu. O ile Ukraińcy wyróżniali się tylko tym, że nie mówili po polsku i mieli torby/walizki, to czarni, czy Azjaci już rzucali się w oczy. No i po wielkich miastach było widać te punkty pomocy. Nawet wsie gdzie mogły, to umieszczały tych Ukraińców na kilka dni (zazwyczaj w jakichś halach sportowych), a potem oni ruszali dalej. Inne kraje były w szoku, że my ich tak normalnie bierzemy do domów, tak jakbyśmy dosłownie potraktowali "popierasz uchodźców? To ich sobie weź do domu!".
Do tego kraje zachodu mają też pełno typowych imigrantów z biedniejszych krajów, którzy tam po prostu pracują. Więc byłoby ciekawie XD (za chwilę np. Niemcy byliby mniejszością u siebie)
Też widziałam nawet na demotach. Za to Duda jakby tam przemówił, to pewnie by znowu zrobił z siebie pośmiewisko na cały świat XD
Dokładnie, patrząc na naukę historii u nas, to można było odnieść wrażenie, że historia Polski zaczyna się dopiero od przyjęcia chrztu.
Niby teraz czasem widzę, że w internecie zaczyna się promować kulturę słowiańska, ale w szkołach nadal o tym nie uczą (o ile nic się za te kilka lat nie zmieniło).
Szczerze mówiąc, jak to zobaczyłam w jakiejś recenzji, to odniosłam wrażenie, że tą recenzję to Lipińska pisała z jakiegoś innego konta XD
Fakt, choć niektóre filmy, czy seriale byłyby niezbyt zrozumiałe za granicą dla kogoś, kto nie zna polskiej kultury. Ale takie które w żaden sposób nie odnoszą się do naszej kultury, czy historii już jak najbardziej byłyby po przełożeniu zrozumiałe dla każdego.
@Cammax powiem więcej, jest jakiś doktor matematyki, który uważa że ziemia jest płaska :P . Więc na serio ciężko stwierdzić komu czasem wierzyć :/ .
Ich to powinno się w kacapii zrzucać - polskie wunderwaffe XD. W pół roku by całą kacapię roznieśli od środka haha.
Raczej co zastanawiające, tym samolotem poleciał cały stary PiS, oprócz jednego łebka - przypadek? Do tego kacapy były aż za miłe. Z gościnności to oni nie słyną, a tu? Full serwis.
Z większością krajów świata nie mieliśmy żadnych konfliktów. Bo mieliśmy konflikt z: Kandą, Chinami, Koreą, Brazylią, Australią, Indiami?
W zasadzie problemy mieliśmy chyba wyłącznie z krajami europejskimi, co nie jest dziwne, bo to "po sąsiedzku" XD.
Wgl czasy covidowe to stały na głowie. Cmentarze zamknęli, ale kaczafii na bogatości sobie poszedł na cmentarz :/ . Nawet nie ogarnął, że na świeżym powietrzu wirus ma utrudnioną transmisję.
Najlepiej to wgl niech z wężem wjadą, do samego ich domu XD... Oblać samochód z zewnątrz to pół biedy - niech mu wnętrze zapaskudzą XD.
Każdy pomagał jak mógł. Jedni tylko wrzucając X złotych do skrzynek, inni przyjmując ich pod swój dach.
Za to zachód potem swoich imigrantów zamykał w obozach - ahhh, te nawyki z wojny XD.
Jak dany polityk nie ogarnia angielskiego, to już lepiej jakby po prostu obok niego stał ogarnięty tłumacz XD. Wyglądałoby to wtedy całkiem normalnie, a przynajmniej nie byłoby pośmiewiska.
A przecież już w czasach rzymskich, kreśliły się początki Polski. Co prawda trudno o jakieś zapiski, bo wtedy Słowianie nie znali pisma, ale chociaż coś by nakreślono, jakiś rys historyczny.
Promuje się mitologię słowiańską, bo popkultura już mooocno wyczerpała zapasy kultury: greckiej, egipskiej i nordyckiem XD. Słowiańska to "powiew świeżości". Swoją drogą uniwersum wiedźmina też swoje zrobiło.
To ktoś pisze recenzje na temat takiego chłamu? Dotarłaś na skraj internetu czy jak? XD...
Raczej tu by trzeba projektować takie filmy zręcznie, tak by ci którzy znają temat Polski, wynieśli dodatkowe smaczki z seansu, ale ci którzy tego nie znają, dalej mieli w ręku dobry film. I tu się właśnie legendy Polskie sprawdzały. Amerykańscy youtuberzy byli zachwyceni tymi materiałami. Dla nas, historia Twardowskiego jest czymś więcej - dla nich to po prostu komedia. I dobrze, materiał się "sprzedał".
I wtedy też pewnie by się pojawiały tematy "tłumaczące" te smaczki, dla obcokrajowych odbiorców, co byłoby swoistą promocją naszego kraju czy kultury :) .
@rafik54321 albo wysłać ich na front, oczywiście jako dowódców XD (w tydzień by Putin przegrał, jakby PISowcy zaczęli dowodzić), no i przynajmniej by wrócili do Rosji i już tam zostali, żeby ich nikt do MTK nie wydał XD
Dokładnie, "dziwnym przypadkiem" żaden z tych najbardziej odklejonych PISowców, jak: J.Kaczyński, Ziobro, Macierewicz, ten od reparacji (który o zbrodniach innych krajów za to nie powie ani słowa) nie leciał. Ci młodzi (jak Jaki) to cóż, wtedy ich chyba nawet nie było jeszcze w polityce.
A najbardziej śmieszy ten kult jednostki, który oni wprowadzili. Urosło to wręcz do granic absurdu, pomniki, miesięcznice itd.
Fakt, chociaż jakbyśmy byli bliżej, to pewnie i z nimi byśmy mieli konflikty. My ogólnie mamy fatalne położenie, przez co często nawet jak nas bezpośrednio nikt nie najechał, to walki były na naszym terenie. Biorąc pod uwagę to, jak kiedyś wyglądały wojny, to chyba Australia ma najlepsze położenie XD
Co najlepsze- oni myśleli, że unikną tłumów na cmentarzu. A te same tłumy ruszyły ma cmentarz zaraz po ogłoszeniu, że zamykają XD "niezwykle mądre" było też zamykanie lasów i godziny dla seniorów. Albo maseczki na otwartej przestrzeni (zwłaszcza jeśli szło się dosłownie przez jakieś łąki i pola):/
Wielu ludzi też coś tam kupowało na zbiórkach. O ile nie każdego stać, by przekazać niewiadomo ile na pomoc, to nawet te 10 zł ludzie wrzucali i kupili jakieś makarony, czy coś.
W sumie jak się tylu imigrantów zgrupuje w jednym, zamkniętym miejscu, to pewnie to jakoś wpływa na to, że oni się radykalizują.
Dokładnie, i tak mniejsze pośmiewisko zrobi z siebie jeśli nie zna angielskiego i weźmie ze sobą tłumacza, niż gdy wyskoczy z jakimś "friend in dick". Przypomniało mi się, jak któryś PISowiec chcial zabrzmieć mądrzej i powiedzieć "miliony Polaków zostało zamordowanych przez Niemców" zamiast "Niemcy zamordowali miliony Polaków", no to mu wyszło "miliony Polaków zamordowały Niemców". Bardzo mądrze, zwłaszcza gdy większość świata to nas obwinia o wojnę:/
Może by się udało coś odtworzyć z zapisów, które zostały później utworzone na podstawie tego, co ustnie przekazywano z pokolenia na pokolenie (ale mógłby być problem z zrozumieniem tego języka).
Nawet filmy pokazujące dawną polską wieś zaczęły zdobywac jakąś popularność, choć dziś wiemy, że na tej wsi wcale nie było tak kolorowo (chyba że było się szlachtą).
Chyba tak XD
Fakt, np. z takiego 1670 większość obcokrajowców by niewiele zrozumiała. Zwłaszcza odniesień do historii (ale jakby już pokazano film rozgrywające się po II WŚ, w którym bohaterowie nie znoszą Niemców,.to to by już zrozumieli, nawet by załapali czemu), współczesności (bo też się niektórzy oburzyli, czemu oni tam wyśmiewają niektóre współczesne postawy), no i niektórych fragmentów nie dałoby się przetłumaczyć, np. mierzenia kutasów. U nas reakcje były y takie same, jak w podstawówce, gdy to słowo padło w Panu Tadeuszu. A taki obcokrajowiec: no, mierzą długość jakichś ozdób.
Cóż, najwyżej dla obcokrajowców jest to po prostu film pokazujący dawna polską szlachtę, a jak ktoś będzie na tyle zainteresowany tematem, to zawsze może coś poszukać na ten temat, bo jest spora szansa, że jakiś Polak podjąłby się wytłumaczenia takiemu obcokrajowcowi o co mniej więcej chodzi w jakimś tekście;)
@Cammax ja to bym wolał ich wysłać do ich skarbu państwa XD. Ośmieszyliby oligarchów skalą przekrętów buahaha.
Wtedy to Ziobro & spółka to jakoś specjalnie znaczący politycy nie byli, to wtedy były pionki.
Kultu? To sekta pełnym ryjem XD.
Wiadomo - mocarstwa lubią się "rozpychać" łokciami :/, a jak im nie ulegniesz to jak kacapy - "zagrażasz ich bezpieczeństwu bo granica jest za blisko" XD.
Australia to wgl kiedyś było więzienie :P . Z drugiej strony Japonia czy Anglia to też kraje wyspiarskie, a i tak były konkretne wojny z ich udziałem.
Znowu nie za bardzo kojarzę wojny z udziałem Szwajcarii, otoczeni górami z każdej strony, nie bardzo jest jak do nich podjechać :P .
Wiadomo że to nie chodziło o uniknięcie tłumów na cmentarzach, ale o specjalną, niezakorkowaną drogą dla prezesa :P .
Zamykanie lasów to chyba miało na celu ukrycie dzikiej wycinki. Te godziny seniora też mocno z czapy, bo i tak seniorzy z tego średnio korzystali, za to sklep po tym to często wyglądał jakby wojna przeszła XD.
Serio, często jak patrzę na seniorów to ciężko zauważyć tam porządne wychowanie.
Fakt, jedni po prostu kupowali żywność czy opatrunki, inni po prostu wpłacali na zbiórki.
To raczej nie kwestia tego że siedzą grupowo, a w tym, że są zamknięci. Bo np studenci też są mocno zgrupowani na uczelniach, ale swoboda wyjścia nie powoduje radykalizmu u całej grupy społecznej. I być może dlatego u nas Ukraińcy jakoś specjalnie nie broją. Tam mają swoje odchyły, ale patrząc przez pryzmat ilości Ukraińców, a ilości incydentów, to u nas jest spokój XD.
Zresztą ile było ataków terrorystycznych w Polsce? Bo nie pamiętam żadnego. Najgrubszy temat (ale nie wiem czy to się kwalifikuje jako atak terrorystyczny) to było, jak na którymś z koncertów WOŚP, jakiś polityk dostał kosę nożem. Chyba w Gdańsku (co ciekawe, polityk był chyba z PO). A na zachodzie? Choćby słynny przejazd TIRa przez jarmark bożonarodzeniowy. Niedawny temat strzelaniny w Czechach, czy akcje z Francji, albo masowe gwałty w Szwecji...
Wiesz, przyjść z tłumaczem, to takie "staroszkolne" podejście. Takie przestarzałe, ale chyba wciąż dopuszczalne. Jednak najgorsze jak ktoś próbuje na takim forum, mówić skrajnie łamanym angielskim :/ . To już żenada. Zresztą - serio potrzeba mówić po angielsku? Tłumacz AI i niech każdy słucha w swoim języku w czasie niemal rzeczywistym.
Ale to wtedy byś musiała chodzić po wsiach i pytać jakiś babć XD. 1500 lat historii spisać z "gęby"? No słabo. Teraz spisać w taki sposób dzieje międzywojenne to byłby problem, a to przecież raptem 100 lat do tyłu.
Współczesna wiedza na temat polskiej mitologii sprzed chrztu Polski, opiera się głównie na zapiskach sąsiadów.
Z tym serialem to bym miał taki problem, że mógłby zbudować bardzo błędny obraz Polski z tamtych czasów i to w negatywnym tego słowa znaczeniu :/ . Zresztą - trzeba w historii grzebać? Można wymyślić coś po prostu nowego. Np zrobić porządną ekranizację twórczośli Lema. Sci Fi dziś jest na dobrym torze.
Czemu by się nie dało tłumaczyć takich dowcipów? Dałoby się, tylko trzeba dobrze ugryźć kontekst. Po angielsku, na ptysia się mów "kogut" XD. Więc po angielsku by było "mierzenie kogutów" i raczej by załapali o co chodzi w dowcipie. Względnie trzeba by dobrać inne zwroty.
Względnie można po prostu w rogu dowalić dopisek dla kontekstu i czapka XD.
Znowu podobne zabiegi stosują i zachodni twórcy, a jednak te ich produkcje u nas się sprzedają. Więc czemu by nie mogło być podobnie w drugą stronę?
@rafik54321 i zaraz by im cały majątek rozkradli XD
W sumie to nie wiem, kiedy oni się jakoś bardziej "wybili". Macierewicz wiadomo, po Smoleńsku. Ci od reparacji to się wyniki na nienawiści do Niemiec i myśleniu ludziom oczu (PISowcy dobrze wiedzą, że nie dostaniemy ani grosza, ale wiedzą też, że wyborcy to kupią).
Patrząc nieraz na te miesięcznice, to mam wrażenie, że ci ludzie się tam wręcz modlą do tych portretów i to bardziej niż w kościołach XD typowa sekta. W końcu "sekta smoleńska" też nie wzięła się z nikąd.
W sumie to stamtąd praktycznie nie dało się uciec (przynajmniej w tamtych czasach):P cóż, zazwyczaj jak się zapyta ludzi, z czym kojarzy im się Szwajcaria, to większość powie "neutralność". Choć nie każdy kraj obecnie neutralny zawsze był taki pokojowy. Finlandia owszem, walczyła z ZSRR, ale za to kolaborowała z Hitlerem. Szwecja kolaborowała z każdym, kto tylko nas najechał i sprzedawała broń (no i tu można śmiało wymienić cała litanie ich zbrodnii, głównie na Polakach, ale pewnie nie tylko). Austria- cóż, to samo co Niemcy, tylko była słabsza. Choć dziś Finlandia nie jest już neutralna (no i dla nich to dobrze, dla nas nie wiem).
Jego to by policja odeskortowała na cmentarz, ale jakby np. nas złapali, to od razu mandat XD
Bardzo możliwe, bo zamknięto w sumie tylko państwowe lasy. Po "prywatnych" jak najbardziej można było chodzić XD
U mnie na całą okolicę tylko jedna emerytka przestrzegała tych godzin XD (a zwykłych ludzi opieprzano nawet jeśli weszli do galerii tylko po to, by iść do łazienki).
Też możliwe. Zresztą nawet u nas, mamy nie tylko europejskich studentów. Ale raczej nie słychać, by byli bardziej niebezpieczni niż ci polscy. Przykładowo: obcokrajowiec mize u nas komuś wlać za bycie za innym klubem, ale jest duża szansa, że polski kibol zrobi to samo. Ale za to szansa na to, że ten sam obcokrajowiec i kibol wysadza się w tłumie w imię wiary jest dużo mniejsza.
Jeśli by u nas szukać czegoś grubszego, to już trzeba by się cofnąć serio daleko, pewnie nawet przed wojnę.
Na zachodzie to nawet policja jest bezradna, a co dopiero zwykły szarak. Boni tym sposobem być może tamtejsza ludność też się zradykalizuje (ale tylko wobec Polaków, bo AFD podobnie jak Szwedzi- nienawidzi tylko nas. Chyba że AFD niczym Hitler, który po żydach też zabrałby się za inne grupy).
Dokładnie, wtedy przynajmniej trudniej będzie o jakieś nieporozumienia, bo ktoś coś źle sobie przetłumaczył, ktoś inny użył złej konstrukcji, jeszcze inny źle wymówił jakieś słowo. No i szybciej ludzie zapomną, że ktoś mówił po polsku, a nie po angielsku niż "friend im dick".
Cóż, to by było ciężko, bo nawet dziś jakby kogoś zapytać, co działo się we wsi 100 lat temu, to większość popatrzy jak na wariata XD
Fakt, o ile my wiemy, że to satyra, że te negatywne postawy mają być przejaskrawione do granic absurdu. Ale wiekszosc obcokrajowców serio myśli, że Polska nadal tak wyglada. Nawet PISowcy łapią, że ten serial wyśmiewa ich postawy. Jeden nawet w jakiejś dyskusji się oburzał, czemu to nie Niemcy są tak znienawidzeni przez bohaterów (oni nawet nie zauważyli kiedy serial się rozgrywa, a co dopiero obcokrajowcy maja wiedzieć).
Cóż, my się śmiejemy, bo to nasz film. Ale jakby już obcokrajowcy zrobili coś takiego, to gorzej XD (moze gdyby pokazali np. że wschód Polski to przede wszystkim bieda, to mieliby rację, ale tak jakoś niezbyt by nam się podobało, że obcokrajowiec pokazuje nas negatywnie).
@Cammax no właśnie mi się zdaje że tak po Smoleńsku, bo się wtedy zrobiło miejsce w polityce.
Mi się wydaje że oni tam siedzą właśnie po to by nikt nie wątpił w ich udział w tym zamieszaniu XD...
Szwajcaria po prostu się okopała jako kraj "bankowy" i nikomu się nie opłaca ich napadać, bo zaraz by mogła polecieć konfiskata depozytów i papa. A jest tam tego całkiem sporo :P .
A ile policji stało pod jego domem? I z jakiego powodu? Jakby dostawał groźby karalne - no to moooże by to było uzasadnione, ale przecież on nawet ministrem nie był. Znowu - kto mu broni korzystać z usług prywatnej agencji ochroniarskiej? Zadzwonić, poprosić o X chłopa z bronią maszynową i czapka. Jakby z prywatnej kieszeni płacił to jego sprawa XD.
Z tymi godzinami emeryta to był taki cyrk, że w te 2 godziny tylko emeryci mogli chodzić do sklepów, ale poza tymi godzinami emeryci też mogli chodzić do sklepów. To w sumie po cholerę te godziny? XD...
Przede wszystkim - u nas (poza aferą wizową, ale to oczywisty przekręt), trzeba spełnić jakieś formalne wymagania, mieć dokumenty. Dlatego lewe bydło nie przyjeżdża.
No i fakt, u nas się sięga po mniej radykalne środki. Zwykle piąchy i pały to maks XD.
Jeśli by się potwierdziło że Smoleńsk to zamach (co wcale nie jest takie nieprawdopodobne), to wtedy to by już chyba pasowało. W końcu kilkadziesiąt osób zginęło :/ .
Czasy IIWŚ można chyba pominąć z powodów oczywistych i wtedy serio przed wojną jakiś polski polityk też zginął w zamachu lotniczym, ale wyleciało mi z głowy nazwisko...
A wgl ich policja próbuje walczyć z problemem? Zresztą - nasza nie lepsza. Do obywatela to cwaniakują jak szeryf z Texasu, ale jak we 2 mają zwinąć 4 kiboli to udają że nie widzą XD...
Więc tu zbieranie takich danych po prostu musiałoby polegać na łażeniu od muzeum, do muzeum i sukcesywnie szukaniu jakiś strzępów informacji oraz sklejaniu tego do kupy w jakąś spójną całość :/ .
W sumie się dziwię, że muzea nie udostępniają na stronie internetowej 100% tekstów ze swoich zbiorów. Rozumiem żeby nie dawać ich do oglądania zwykłym zwiedzającym (bo jeszcze jakiś oszołom farbą zaleje, albo w inny sposób zniszczy), ale zrobić skan w laboratoryjnych warunkach?
Nie sądzę że większość obcokrajowców uważa że Polska siedzi w XVII wieku XD, bardziej bym sądził że uważają iż u nas to może jeszcze telefony z klapką są powszechne XD. A tak bardziej serio - myślę że większość obcokrajowców wcale nie posiada wyobrażenia na temat Polski. Wiedzą że taki kraj jest, ci co bardziej ogarnięci, wiedzą gdzie jest i to pewnie tyle. My też mamy liche wyobrażenie o np Rwandzie XD. Wiadomo że w Afryce, ale czym się różni od dajmy na to, Zimbawe? Nie mam pojęcia. A pewnie jedni i drudzy by się wpienili jakby ich wrzucić do jednego wora XD.
A nawet my wiemy że w takiej Ugandzie jest co prawda bieda, ale prąd mają :P . W XVII wieku prądu nie było XD.
Wiesz, gdyby obcokrajowcy zrobili coś podobnego, ale nie tylko wobec Polski, tylko wszystkie kraje w serialu byłyby tak skarykaturyzowane, to spoko. Nie ma się co nadmiernie napinać. Jednak jakby serial był mocno dokumentalny, tylko z Polski zrobiono kraj chamów i pijaków, to serio można by się oburzyć :/ .
@rafik54321 to mocno świadczy o tym, że jakiś tam udział mogli mieć w katastrofie.
Fakt, w dawnych czasach przewagę dawało im ukształtowanie terenów. Ale przy dzisiejszej technologii, to każdego można najechać z powietrza, o ile kraj nie ma mocnej obrony przeciwlotniczej.
I to aż tak, że nieraz zwykli ludzie mieli problem, żeby wejść na ulicę, na której "słońce narodu" mieszka. I weź wytłumacz, że idziesz tylko do domu... A potem szok, bo coś się stało, a policja nie reagowała (bo byli zajęci domem prezesa). Już lepiej by serio sobie jakaś prywatną firmę wynajął, jak aż tak się boi. Tymczasem holenderscy politycy normalnie jeżdżą rowerami (co u nas byłoby nie do pomyślenia) i bez ochrony. No i tu mamy problem- on by pewnie płacił z kieszeni podatnika:/
Dokładnie, zresztą jak senior nie mieszka blisko sklepu, to jest spora szansa, że sam by nie dał radę donieść zakupów, bo nie każdy senior ma prawo jazdy. A znowu np. wnuk nie mógł do sklepu wieść w tych godzinach. Za to senior bez problemu mógł iść o każdej godzinie.
Fakt, tak samo z protestami. Kobiety i przedsiębiorców to potrafili bić. A teraz siedzą cicho, bo rolnicy serio wkurzeni i jeszcze by oblali gnojówką XD
Cóż wystarczy popatrzeć na to, co robia "aktywiści klimatyczni". Byliby w stanie w imię protestu np. Zalać farba jakiś dokument:/ ale jak muzeum go doda na swoją stronę w PDFie, to swojego ekranu raczej nie zaleją niczym XD
Też jest to możliwe. Wielu dopiero jak się wojna zaczęła, to się dowiedziało, że Polska, Rosja i Ukraina to różne kraje. Ci którzy bardziej śledzili wydarzenia dowiedzieli się nawet o istnieniu Rzeszowa, ale że to obcokrajowcy to nigdy nie nauczyli się wymowy:P
Fakt, ja też niby wiem, że to w Afryce, flagi mniej więcej wiem jak wyglądają, ale jakby mi ktoś kazał wskazać na mapie, to ciężko (tak samo te wszystkie małe wyspy). Choć pewnie mieszkańcy takiej Rwandy by się wkurzyli jakbym szukała ich kraju na drugim końcu Afryki XD
Fakt. No i zazwyczaj większość krajów jeśli już robi taki film, to wszystkich imigrantów pokazuje w taki przerysowany sposób, bo i niektórych swoich też. Tylko te kraje co nas nienawidza pokazują nas jako nazistowską dzicz, kraj trzeciego świata i w sposób sugerujący, że to dokument. A że tamtejsza ludność nas nienawidzi, to świecie w to wierzy. Już mniejszym problemem byłoby gdyby np. Czesi zrobili film o 1968 r. I nas tam pokazali jako negatywnych. W końcu jak inaczej pokazać wroga w filmie historycznym?
@Cammax osobiście uważam że prawda dąży do prostoty. Im bardziej sprawa zagmatwana, tym bardziej prawdopodobne jest to że ktoś ukrywa prawdę.
No nie do końca tak to działa. Bo samolot to nie czołg, w miejscu się nie zatrzyma :/ . Do tego samoloty są podatne na podmuchy wiatru. Sugerujesz bombardowanie z bardzo dużej wysokości? Ryzykujesz brak celności.
Oczywiście ponosząc spore straty można Szwajcarię zdobyć i to bez większego problemu, po prostu mają za małą armię :/ . Tylko na jednego Szwajcara będzie przypadać 10ciu żołnierzy atakujących :/ .
Mnie bawiło to, że on się uważał za takiego ukochanego przez naród. Tak ukochanego, że musiał się armią pislicji obstawić XD. Czego się obawiał? Owsiak jest powszechnie raczej lubiany - jakoś z armią ochroniarzy się nie buja XD.
A dlaczego miałoby być nie do pomyślenia? Na moje to by mogli rowerkami popylać :P .
Wgl robienie zakupów większych niż 1 mała siatka to już problem bez samochodu. Nie tylko dla starszych. Zresztą seniorzy akurat lubią łazić z wózeczkami :) . To mają "fory" haha.
A paradoksalnie, najbardziej puste godziny w marketach to przed zamknięciem, tak z 20ta.
Weź pod uwagę że jest inna władza i teraz policjantom nie wolno lać "ot tak se" bo policjant może za to jednak beknąć XD.
Tak po prawdzie, to nie sądzę aby w muzeach były faktycznie wystawione oryginały. Strzelam że to raczej perfekcyjne kopie, a oryginały spoczywają w jakiś hermetycznych, kontrolowanych skarbcach. W końcu to antyki którym warunki pokojowe mogą nie służyć :/ . A o kopiach się po prostu nie mówi, by nie zniechęcać oglądających i by ewentualnie nabrać kretynów :P . Jak ktoś by wykradł np kopię, to pół biedy XD.
Jakieś teksty sprzed 1000 lat mogą się po prostu rozlecieć w rękach ze starości.
A nawet jakby zalali to już pies drapał, sami sobie szkodę tylko zrobią XD.
Też znowu nie ma co cudów od obcokrajowców oczekiwać. Nie jesteśmy rozpoznawalnym mocarstwem. Nie jesteśmy też krajem znanym popkulturowo. Np Meksyk też mocarstwem nie jest, ale popkulturowo jest rozpoznawalny. My - nie bardzo :P .
Dlatego od obcokrajowców pozaeuropejskich to wymagałbym aby po prostu wiedzieli że jest taki kraj jak Polska i że jest w Europie XD.
Od europejskich wymagałbym o tyle więcej, by wiedzieli że w Europie Środkowej.
No a jak mają pokazywać? Wyobrażasz sobie "dokument" zrobiony przez kacapów? XD. Pewnie by kręcili że mu z czaszek "biednych kacapów" sobie kielichy robiliśmy XD...
Raczej może warto by było aby w dobie YT, polskie muzea zrobiły jakieś materiały i puściły to też po angielsku? Może chwyci, może ludzie przyjadą do Oświęcimia? Może i do Izraela to dojdzie? Może ludzie zaskoczą jak zobaczą izraelskie kwity, wychwalające nasz naród za ukrywanie żydów? Nie krytykować, nie piętność, po prostu opowiadać i pokazywać dowody. Do idiotów nie dotrze, ale do całej reszty?
Bo czemu nie? W pysk nam nie dadzą XD.
@rafik54321 dokładnie, i im mniej wiemy, tym większa szansa, że coś tam było dogadane za zamkniętymi drzwiami.
Poza tym Szwajcaria pilnuje, by nie mieć z nikim wrogich relacji. Dzięki temu nic im nie grozi ani z strony Zachodu, ani nawet ze strony Wschodu. A propos tego, co komu grozi. Zauważyłam, że wojną z Rosją zaczęto u nas straszyć po zmianie władzy. Tak jakby był podprogowy przekaz, że za PISu nam to nie grozi, bo Putin swoich nie zaatakuje XD za to za PISu nam atak mógłby grozić z każdej strony przy ich "genialnej" polityce zagranicznej:/
Nawet Tusk nie chodził z całymi koronami ochrony, choć na jego miejscu bałabym się wjechać do bastionu PIS. Nawet jak szedł na miesięcznicę, to pilnowane były i schody, i on XD
Dokładnie, trochę ruchu by im nie zaszkodziło, choć u nas to nawet ciężko sobie wyobrazić polityka w środkach transportu innych niż prywatną limuzyna/samolot XD
Zwłaszcza jeśli do sklepu ma się dalej niż kilka kroków. Bo kończy się to wtedy tak, jak wtedy, gdy się pomysłu "po co mi koszyk, uniosę wszystko w rękach".
Dokładnie, wtedy ludzie idą do sklepu wlasciwie tylko wtedy, gdy skądś wracają akurat o takiej godzinie, lub potrzebują czegoś. Aż mi się przypomniało jak w któregoś sylwestra podczas covidu zrobili godzinę policyjną i biegłam po wodę w kilkanaście minut przed tą godziną (były już totalne pustki, poza sprzedawcami nie było nikogo, choć pewnie bardziej przez tą godzinę). A w normalnych okolicznościach to czasem spotka się jedną-dwie osoby na chwilę przed zamknięciem.
Fakt, mam też wrażenie, że zapominają o tym co którzy się dziwią, czemu policja nie rozgoni rolników. No nie rozgoni, bo ta władza ma inne standardy niż PIS. Nawet jak ktoś złamie prawo na strajku (jak ten od interwencji Putina), to on odpowiada, a nie inni uczestnicy na zasadzie odpowiedzialności zbiorowej. W sumie ciekawe ilu w policji zostanie rozliczonych za to, co robili XD
Możliwe, zwłaszcza że coś, co serio ma kilkaset lat łatwo nawet przypadkowo zniszczyć, bo ktoś np. weźmie do ręki żeby obejrzeć z bliska. A nawet jak ktoś uszkodzi kopie, to już trudno.
Nawet afrykańskie kraje większość nie wie, gdzie dokładnie są, ale wiedzą, że stamtąd pochodzą piłkarze reprezentacji Francji, Niemiec, Belgii itd. w sumie aż szkoda tych krajów, bo mogłyby o wiele dalej zajść, gdyby ci piłkarze grali dla swoich krajów.
Dokładnie, już nie ma sensu wymagać od obcokrajowca wiedzy, jakie mamy województwa i ich stolice, rzeki itd. XD
Pokazaliby, że oni to wyzwolili wszystkich, a świat im nie jest wdzięczny XD (ciekawe tylko czemu w filmach wojennych, czasem nawet naszych są oni pokazami jako jeszcze gorsi niż Niemcy, skoro niby byli tacy "wspaniali").
Dokładnie, bo obrażając inne kraje też za wiele nie osiągniemy. Nie wiem też, czy jest sens iść w retorykę "wszyscy byliśmy idealni", czy można pokazać z jednego negatywnego, ale też wyraźnie pokazać, że inni go potępiali i w sumie to poniósł on konsekwencje.
@Cammax sporo jest zwykłych wypadków czy katastrof. Tam wszystkie fakty do siebie pasują - jedynie ewentualny winowajca kłamie, ale jego kłamstwa nie pasują do faktów. Tu więcej nie wiadomo niż wiadomo na 100% :/ . Np mylili ciała. No heloł. Dokładnie było wiadomo kto w tym samolocie był, wystarczy przypisać nazwiska do ciał. Co za problem pobrać DNA od dzieci tych osób i porównać. 50% zgodności daje pewność kto jest kto. To forsowna i łopatologiczna metoda, ale skuteczna. A tu popełniano takie błędy, których nie popełniłaby zwykła dochodzeniówka :/ .
Fakt. Naturalnie. Pisland to paradoksalnie prokacapska partia. Co równie ciekawe, stary pisland był antykacapski.
Raczej pisland chce narzucić narrację w stylu "widzicie!? Widzicie?! Jak myśmy rządzili to było bezpiecznie, a teraz to wojna będzie!". To bardziej pasuje do ich "języka". A było "bezpieczniej" bo przez pół roku nie potrafili ogarnąć że rakieta spadła pod Bydgoszczą XD.
Wg mnie, to duduś jakby miał jaja, to by powiedział do putlera, że Polska pierwsza ich nie zaatakuje, ale niech dowolny kacap przekroczy granicę Polski, dowolny samolot wleci choćby na 5m, to będziemy strzelać bez ostrzeżenia.
U Turków podziałało. Raz sobie kacapy zrobiły rajd nad tureckim niebem, poszły rakiety, jebs zestrzelony - więcej tam nie fruwali XD.
Wgl te schody smoleńskie to jprdl, co za absurd. Kto wpadł na taki durny pomnik? Ja to pomnik katastrofy lotniczej bym widział jako spadający samolot na jakimś podeście, poniżej odpowiednia tablica. Od razu widać że temat lotniczy, a skoro spada, to się rozbił. A schody? Nic mi nie mówią.
Więc paradoksalnie te godziny seniora, najtaktyczniej by było umieścić właśnie w godzinach 19-21. Bo przecież emeryt i tak ma cały dzień. Lekarze o tej porze nie przyjmują, więc zasadniczo właśnie powinni mieć czas, tak jak i komunikacja miejska pustoszeje. Więc gdyby chodziło faktycznie o zdrowie emerytów, to właśnie wtedy by zalecono im się bujać po sklepach :P .
Godzina policyjna w covida? To chyba musiały być jakieś przepisy regionalne, bo u nas o tym nie słyszałem :/ . Chyba że ci chodziło o zakaz imprez masowych.
Swego czasu PO też lubiło pałką przegłaskać, o tym też warto nie zapominać :/ . Sedno w tym, że aktualnie jest bardzo duże napięcie wśród ludzi i użycie takiej siły mogłoby wywołać po prostu rozniesienie parlamentu w strzępy XD. Więc boją się przeciągnąć strunę.
Pierwszy do rozliczenia po powinien być taki "komediant z głośnikiem" XD i podobno właśnie zbierają kwity by go posadzić. Czyżby trzeba było nowe więzienie wybudować? XD
Współczesne historyczne kwity (dajmy na to, akt wejścia Polski do UE) to już od początku można trzymać w odpowiednich warunkach dzięki czemu i za 1000 lat będzie to po prostu w pełni wytrzymały papier. Bo mamy do tego odpowiednie technologie, a te wieku temu nikt nawet nie myślał że to coś będzie warte.
Przecież dzieła Michała Anioła, dziś są warte fortunę, ale wtedy był "ot takim se malarzem" tylko trochę zdolniejszym XD.
Tylko czy znów liga afrykańska jest emitowana? By była oglądana w Europie, musi być emitowana w TV. A to wymaga porządnego internetu, z tym może być duży problem w Afryce :/ . Jakiś internet na pewno mają, ale czy jest on dostatecznie szybki i stabilny? Nie sądzę.
Z tego co kojarzę, różne misje w Afryce uczą dzieci programowania na pegazusach (klonach NESa), a to przecież konsolka z lat 80tych :/ . Strzeliło jej 40 lat.
Więc chyba tego programowania to ich uczą nie dla samej użyteczności tego języka programowania, a dla zaszczepienia wgl "zmysłu" programowania :/ .
Z historii to fajnie by było jakby obcokrajowcy widzieli że Polska jest jednym z krajów które najbardziej (o ile nie najbardziej) oberwały podczas IIWŚ i że to u nas zaczął się rozpad komunizmu.
I tak mi się wydaje właśnie że młodsze pokolenie obcokrajowców właśnie nie ma większego wyobrażenia o Polsce. To te starsze bazuje na stereotypach lub niechęciach.
Nawet popatrz na elektorat pislandu który tak straszy np Niemcami :/ . Choć Niemcy
CDN
Choć Niemcy to nie są nasi przyjaciele od serca, to już nie wrogowie :/ .
No pewex XD. Nikt nie robi z logiki takiej kurtyzany jak kacapy XD.
Przecież ta wojna na Ukrainie to też tak była usprawiedliwiana, że granica kacapsko-ukraińska jest za blisko i trzeba ją przesunąć. No jprdl. Rozumiem jakby na swoim terytorium przy granicy pierdyknęli solidne pole minowe. No ok, trochę dziwne, ale miną się nie da atakować, więc spoko XD.
A tak samo jak w Polsce miała stanąć tarcza antyrakietowa, to putler się pultał, że mu to zagraża. Heloł? Jak? System obrony lotniczej którym nie da się razić celów naziemnych mu zagraża? XD. To tak jakby ktoś krzyczał "widzicie?! Widzicie?! On ma kamizelkę kuloodporną! On nam zagraża! Trzeba do niego strzelać!" XD, pies drapał że koleś nie ma broni haha.
O tu z filmami jest pewien dysonans. Kojarzysz serial 4 pancerni i pies? Jakoś tam Polacy walczyli tylko z nazistami. O kacapach praktycznie ani słowa XD. Wiadomo, komuna - nie wolno było "żelaznego brata" krytykować XD.
Wybielać pewnych narodów nie ma sensu, zresztą, chcemy ukazać prawdę. Tylko czym innym jest wyrazić fakty, czym innym jest hejtować. Bardziej to wszystko się skłania ku odpowiednim metodom, a nie samym faktom.
Przede wszystkim takie "delikatne" rzeczy muszą być wypowiedziane bardzo spokojnie, "na zimno" bez emocji, bez obarczania winą. Bez narzuconej narracji. To ewentualny widz takich zdarzeń sam powinien dojść do wniosku, że "tamci to źli byli".
Wtedy oczywiście i tak "ci źli" się oburzą i będą piszczeć, ale wtedy wszyscy w okół powiedzą "yyy, ty tak na serio? Robisz z siebie idiotę". XD.
Choć może warto zacząć od historii mniej drażliwej (jako "prototyp"), jakieś okolice średniowiecza czy coś w ten deseń.
@rafik54321 dokładnie. Chociaż jakoś gdy giną zwykli ludzie, to sprawa jest dość szybko wyjaśniona. Ale gdy ktoś ważny, to już gorzej. bo zawsze znajdą się ci, łotrzy będą próbować ukryć jak najwięcej i ci, którzy będą wymyślać jak najbardziej odklejone od rzeczywistości tezy. I tak najbardziej rozwaliło mnie to: https://tvn24.pl/polska/katastrofa-smolenska-podkomisja-macierewicza-trabant-z-brzoza-na-dachu-i-tupolew-taki-byl-plan-eksperymentu-st7791716 powiem tyle: XD
Myślę też, że ich wrzaski o zamachu, straszenie inwazja rosyjską (która oczywiście może się wydarzyć tylko wtedy, gdy PIS nie rządzi) pozwoliły ludziom uwierzyć, że to antyrosyjska partia. Do tego każdego swojego przeciwnika wyzywali od Niemców/ruskich (choć to dość szerokie pojęcie, niektórzy nazywają tam każdy kraj, który nie jest azjatycki i jest na wschód od nas).
To też fakt. Chociaż... Sami strzelają sobie tym samobója. Niby czemu mieliby nas atakować akurat tylko wtedy, jak rządzi partia inna niż PIS:/ a znając PIS, to jakby Rosja serio zaatakowała, to oni połapaliby się jakby zobaczyli ich armię z okien swoich domów.
Fakt, ale on to jest mocny tylko wtedy, gdy wie, że może coś zawetować i na razie nie poniesie odpowiedzialności, bo rząd nie ma większości, żeby go postawic przed trybunałem stanu.
Dokładnie, z tych schodów to co najwyżej ludzie się śmieją. Rzeszów też ma pomnik, z którego ludzie się śmieją, ale pomnik smoleński mają o wiele ładniejszy niż te schody https://www.erzeszow.pl/1073-zabytki-rzeszowa/24283-pomniki/24576-pomnik-ofiar-katastrofy-smolenskiej.html (no i wiadomo raczej co pomnik może upamiętniać)
Dokładnie, zresztą senior wcale nie musi iść na nogach do tego sklepu. Jak najbardziej ktoś może czekać w samochodzie pod sklepem, a oni to tak wprowadzili, jakby ci seniorzy serio nie mogli o innej godzinie gdzieś wyjść.
Niby nie było to wprost nazwane godziną policyjną, ale był zakaz przemieszczania się, chyba od 19 do 7 rano. PIS lubi wprowadzać ograniczenia, ale pod inną nazwą. Tak jak podczas covidu były ograniczenia przypomniana w klęskę żywiołowa, ale jej nie wprowadzono.
Fakt, PISlicja za PIS by też nic nie zrobiła. Bo w końcu ich wyborcy. Co innego gdyby to był protest ich przeciwników. Chociaż... Czy rolnicy protestowaliby, gdyby rządziło PIS?
A zaraz po nim ci, którzy najbardziej się "zasłużyli" na wszelkich protestach. Chyba będzie to potrzebne, bo może braknąć miejsc XD
Dokładnie, a my dziś wiemy jednak, ile taki papier może być warty np. za 500 lat.
Za to patrząc na sztukę współczesną, to te obrazy, które wtedy były uznane za zwykle bazgroły na poziomie dziecka dziś mogłyby być dziełami wyprzedzającymi swoją epokę XD
U nas emitują co najwyżej Puchar Narodów Afryki, a i to zazwyczaj w zamkniętych kanałach. Pewnie tam mają internet na takim poziomie, na jakim u nas był wtedy, gdy dopiero wchodził do Polski.
Cóż, tam jeśli ktoś chce się rozwijać w kierunku programowania, to musi jechać do bardziej rozwiniętego technologicznie kraju. No i musi sporo pracować, by dogonić programistów np. naszych.
Chociaż... Afrykańscy studenci medycyny jakiś sobie radzą, choć tam medycyna jest na takim poziomie, na jakim u nas była z 100 lat temu (nadal mają choroby, których u nas od dawna nie ma).
No i żeby wiedzieli, że obozy choć były w Polsce, to nie były nasze. Już nie wymagamy od nich wiedzy typu ile ofiar danego wyznania było, czy żeby podawali przez kogo liczbowo, a przez kogo proporcjonalnie mieliśmy najwyższe straty. Wiadomo, cieszyłoby nas, jakby jakiś obcokrajowiec to wiedział. Raz widziałam jakiegoś Włocha, który wiedzial, że licząc proporcjonalnie, to najgorsi byli Szwedzi, a liczbowo Niemcy. No i w komentarzach była tam wielką kłótnia (między Polakami).
W sumie zastanawia mnie, czy bardziej wrogo nastawieni są do nas starsi, czy jednak młodzi ludzie z innych krajów.
Fakt, choć tu najbardziej wymowne jest to, ze ludzie pamiętający II WŚ ich nie popierają, bo wiedzą, do czego taka retoryka może doprowadzić. Niemcy to ja
Cd. Niemcy to jak na razie zwykły sojusznik. Jeszcze nie przyjaciel, ale też już nie wróg. Gorsze relacje mamy teraz z Ukrainą i sporą w tym zasługa PISu, choć Ukraińców trochę też.
Zresztą to, co oni rozstawiają na swoim terenie, to byłby ich problem. Dopóki by tego na nikim nie użyli. Minami, czy systemem przeciwrakietowym nie dałoby radę nikogo zaatakować XD
Nawet jak więcej amerykańskich żołnierzy przysłano do Polski, to albo Putin, albo jego doradca się pruł, że teraz to zaatakują Jasionkę XD a i jeszcze mówił, że niektóre kraje mogą mieć konsekwencje za wejście do NATO (a potem szok, bo ludzie uważają, ze on na Ukrainie nie poprzestanie, choć zapewnia, że innych nie zaatakuje).
Tak, ogólnie w takich filmach wkurza mnie pokazywanie jednego narodu, jako wręcz krystalicznego, który by muchy nawet nie skrzywdził. Bo w każdym narodzie by się znalazło negatywne postaci. Ciężej by było z każdego narodu wyciągnąć coś pozytywnego.
Dokładnie, no i nie ma sensu też iść w narrację typu każdy Niemiec był nazistą i do dziś jest, bo dzisiejsi ludzie są tak samo winni, jak Hitler (w końcu to film, a nie spot wyborczy PIS)
A jak już chcemy pokazać kogoś pozytywnego po tej "złej stronie", to dobrze jest wyraźnie zaznaczyć, że był on wyjątkiem i za taką postawę groziła mu nawet kara śmierci.
Mam wrażenie, że nawet ludzie, którzy przeżyli wojnę mówią o niej z większym spokojem i mniejsza nienawiścią niż Kaczyński (który urodził się jednak po wojnie).
W średniowieczu to ciężko znaleźć wydarzenia, które by aż tak dzieliły (chyba że jakieś wyprawy krzyżowe, czy inkwizycja, bo tu też wchodzi religia).
@Cammax zacznijmy od tego że nawet najwięksi idioci-przywódcy nie są tak głupi by się bujać bez ochrony oraz niesprawdzonymi maszynami. Czasem błędy się zdarzają, ale to nie ta skala.
https://epoznan.pl/storage/gallery/18107/n55jqpzq6rjf379vj9hn3dm7cztv32sx_gallery.jpg?1427315213
Mnie dziwi ten mit pancernej brzozy. Ta brzoza nie była jakaś bardzo gruba, skrzydło samolotu jest bardzo, bardzo wytrzymałe. Inny tupolew wylądował w lesie i wykarczował las, a tu jedno drzewo by miało skrzydło urwać? Do tego ta brzoza pękła na wysokości 8m, mam uwierzyć że samolot miał mieć dość siły by się poderwać na tyle wysoko aby wykonać pół beczki (bo wylądował na plecach), ale nie być na tyle sterowny by się nie rozbić? No jakoś się to kupy nie trzyma :/ .
Na dodatek żadna oficjalna animacja nie pokazuje samego lotu.
Więcej sensu by miała hipoteza w stylu "nity były stare, ktoś olał przegląd, kawałek skrzydła odpadł na dużej wysokości, samolot zaczął spadać i w trakcie spadku wykonywał obrót, a drzewo zostało złamane przez fragment skrzydła który odpadł". W taką narrację może być uwierzył.
Myślę że prawdy o Smoleńsku to się dowiemy jak kacapia kiedyś (np za 100 lat) odtajni akta.
A kiedy pisland nie strzelał sobie samobója? XD...
Ale dudusiowi się kończy powoli kadencja :P . Zasadniczo się zastanawiam czy przypadkiem jego kadencja nie jest lewa... On nie rządzi 3 raz? Coś było że mu przedłużyli kadencję bez wyborów...
Bo kolejne wybory powinny być przed zakończeniem kadencji aktualnego prezydenta. A tu były po czy jakoś tak. Więc jest podstawa aby uznać jego urząd za nielegalny.
Nie, no ten rzeszowski pomnik to jest klasa przy tych schodach XD. Tu przynajmniej to przypomina złamane skrzydło.
Jakby nie patrzeć i jakich poglądów by się nie miało, to jednak ta katastrofa zasługuje na jakiś pomnik upamiętniający :/ . Jakby nie patrzeć fiknął tam urzędujący prezydent... Więc choćby z powagi urzędu prezydenta by wypadało coś sensownego postawić.
Myślałem o czymś takim
Tylko aby samolot był skierowany w dół. No i nie myśliwiec a tupolew :P . Myślę że to by był zgrabny pomnik.
Eee, zakaz to był ogólnopolski, że można było tylko w ważnych sprawach życiowych wychodzić, ale czy faktycznie ktoś egzekwował ten przepis? Nie wiem :/ .
Wgl mogli wprowadzić stan wyjątkowy i czapka - nikt by się za bardzo nie czepiał. To oni nie wiem po jaką cholerę robili jakieś akrobacje :/ .
Nie wiem czy 3/4 sztuki współczesnej właśnie nie będzie sukcesywnie wyrzucane bo właśnie ludzie ogarną że "to był skok na kasę" :/ .
Raczej strzelam że w Afryce będzie internet bezprzewodowy. Może w stolicach jest nieco lepiej, albo innych dużych miastach. Reszta miast ma pewnie jakiś bezprzewodowy. Bo telefony komórkowe raczej mają (tj nie wszyscy obywatele, ale już na tyle dużo że w miastach opłaca się postawić kilka masztów), więc internet mobilny po prostu łatwiej tam ogarnąć :/ . Tak strzelam.
To że ktoś jest z Afryki, nie oznacza że medycynę studiował w Afryce ;) .
Fakt. Powinni wiedzieć że to były obozy śmierci stworzone przez nazistów na terenie Polski, gdzie mordowano Polaków (katolickiego i żydowskiego wyznania). Bo tak jest najuczciwiej mówić.
Mordowano tam niemal wyłącznie obywateli Polski, tylko że wtedy w Polsce były 2 powszechne religie: katolicyzm oraz judaizm.
Raczej starsi. Młodzi zwyczajnie mają za duże braki w wiedzy i przez to mają brak wyobrażenia o danym kraju, a więc też nie mają uprzedzeń :P . Zresztą patrz też na nasze poletko. Kto jest najbardziej antyniemiecki? Emeryci XD. Czemu w innych krajach miałoby być inaczej?
Sojusznik to z definicji przyjaciel, przynajmniej wg mnie. Więc to raczej nie sojusznik, a raczej partner biznesowy, to chyba najbardziej trafne określenie. Miłością się nie dażymy, po prostu robimy biznes.
Czy gorsze? Ciężko powiedzieć... Relacje polityczne są delikatnie mówiąc, zmieszane. To raczej taka relacja na poziomie "byliśmy sojusznikami, ale ktoś coś grubo odje*****ł i Ukraińcy krzyczą WTF?!" i sami nie wiedzą co myśleć XD. Więc
CDN
Czy gorsze? Ciężko powiedzieć... Relacje polityczne są delikatnie mówiąc, zmieszane. To raczej taka relacja na poziomie "byliśmy sojusznikami, ale ktoś coś grubo odje*****ł i Ukraińcy krzyczą WTF?!" i sami nie wiedzą co myśleć XD. Więc to raczej jest do odbudowy w krótkim czasie. I tu raczej Ukraińcy się odgryźli za to co pisland odjaniepawlił :/ . Więc im się też w sumie nie dziwię.
Tak samo putler piszczał że my chcemy ich atakować, bo postawiliśmy mur na granicy z Białorusią. No jprdl. Cegły będą do nich biec XD...
W zasadzie putler tak pięknie zjednoczył z grubsza NATO, tak bardzo że nawet kraje neutralne szybciutko spierniczyły pod płaszczyk NATO haha.
Oczywiście, każdy kraj ma swoje za uszami. Tyle że jedni mają uszy jak kot, inni jak słoń XD.
Nie wiem czy kojarzysz serię gier mass effect? Tam jest rasa kosmitów - Krogan. Wyjątkowo walczeni, mega płodni, odporni (mają po kilka narządów, np 3 serca, ale do życia wystarczy im jedno). W grze są z nimi 2 problemy. 1. Są wyjątkowo mściwi. 2. Trudno ich powstrzymać.
Dlatego kosmiczny rząd ich chemicznie wykastrował, by tylko 1 dziecko na 1000 przeżyło :/ .
I tu starsza i ta bardziej fanatyczna część społeczeństwa chce z nas zrobić "Krogan". Mścić się o byle co, chować urazy cholera wie jak długo i rozpętać IIIWŚ o pierdołę :/ .
Inaczej - wtedy każdy Niemiec był nazistą XD (poza może jakimiś pojedycznymi wyjątkami). Tyle że oni to już poumierali ze starości. Teraz jest lepiej, ale jednak to piętno nazizmu w Niemczech jest. Tak jak u nas jeszcze komuną śmierdzi XD.
Weź pod uwagę że dzisiejsi weterani mają po 80 lat, albo i lepiej :/ . Pamięć szwankuje i raczej za dużo z wojny już nie pamiętają :/ . Ciężko przeżywać wojnę której się nie pamięta.
Za to jak wyszedł do kin Szeregowiec Rayan (a to było dobre 25 lat temu) to jak weterani tej wojny oglądali ten film, to podobno zaliczali traumę i potrzebowali leczenia psychiatrycznego :/ . Więc film jest raczej realistyczny.
I dlatego właśnie można by tu wyciągnąć temat powstrzymania mongolskiej hordy, bitwę pod Grunwaldem itp wydarzenia :) .
@rafik54321 dokładnie, no i nikt normalny nie wsadza do jednego samolotu wszystkich najważniejszych osób. Właśnie dlatego, że katastrofy zawsze się mogą wydarzyć.
Szczerze mówiąc mi się wydaje, że ten samolot mógł być wadliwy.
Tezy o sztucznej mgle też nie mają sensu. Pilot, który steruje samolotami z tak ważnymi osobami powinien być na tyle doświadczony, by jakoś sobie poradzić w takich warunkach.
Moja rodzina też powtarza, że to wyjdzie dopiero za kilkadziesiąt lat, tak jak do Katynia też się przyznali po jakimś czasie.
Skoro o Katyniu mowa, to wymowne jest to, jak bardzo od czasów katastrofy smoleńskiej PIS pomija to wydarzenie. Podobnie inne zbrodnie ZSRR. Jakby nie patrzeć, to tych fanatyków dosłownie interesują jedynie niemieckie zbrodnie. Według nich w całej historii to my tylko z Niemcami walczyliśmy.
Fakt, oczywiście zasłonili się covidem..przerażające jest to, jak bardzo covid pozwolił na kamienie prawa.
Zresztą już nie mogę się doczekać aż stanie on przed trybunałem stanu. Fakt, niewiele mu zrobią, bardziej wizerunkowo, bo już na zawsze pozyskanie pierwszym w naszej historii prezydentem skazanym przez trybunał stanu.
No i to by było ładne, przynajmniej wiadomo co upamiętnia. A te schody, to jakbym nie widziała, to bym w życiu nie zgadła. Obstawialabym coś z sztuka nowoczesną XD (bo tu zazwyczaj też nie wiem "co autor miał na myśli").
Tylko też nie przesadzajmy z tymi pomnikami. Jak jakaś miejscowość czuje, że ktoś był zasłużony, to niech robi pomnik. Najgłośniejszy swojego czasu był pomnik Kaczyńskiego w Tarnowie. Nie do końca legalny, a szczerze wątpię, czy PISowcy (nie licząc tych z tego okręgu) umieliby wskazać miasto na mapie, a co dopiero mieć zasługi XD
Żeby też się nam nie zrobiło coś na rodzaj kolejnego kultu JP2, ale tym razem w wersji smoleńskiej.
Szczerze mówiąc, to nie wiem, zależy też na jakich sędziów by się trafiło (zakładając, że jednak dostajemy ten mandat i odmawiamy przyjęcia). No i dla jednego ważna sprawą są leki, dla innego, że akurat zjadłby chipsy, a nie ma chipsów w domu, ktoś inny pójdzie po papier toaletowy, a dla takiego żula najważniejsze będzie to, że wódka się skończyła, a dopiero 20sta XD
Dokładnie, wtedy i ograniczenia byłyby legalne (oczywiście w ustawie, nie w rozporządzeniach). Niektóre kraje oowprowadzaly takie stany. Bo niby u nas żadnego stanu nadzwyczajnego nie było, ale ograniczenia tak. No i przy stanie wyjątkowym nie musieliby nikomu płacić odszkodowań, jak przy klęsce żywiołowej, bo tego to raczej by chwili uniknac:/
Możliwe, choć wiadomo, że będzie on miał prędkość taka, jak u nas z 20 lat temu. Z czasem może będzie on szybszy.
Fakt, w sumie wielu z nich studiuje medycynę gdzieś w Europie, nawet u nas. No i jakoś sobie radzą, choć nie wiem, jaki tam mają poziom w szkołach średnich.
Już nawet nazistowskie obozy w Polsce, jak ktoś jest aż tak "leniwy". Widać sens. Niby głównie niemieckie, ale wiadomo, że naziści to nie byli tylko Niemcy.
W sumie jakby nie patrzeć, to ci żydzi też byli Polakami. Mieszkali u nas, Izrael wtedy nie istniał, a oni po prostu wyznawali inną wiarę. Tak jak inne mniejszości, ale ich aż tak nie zwalczano. No i z innych krajów też przywożono tamtejszych żydów.
Fakt, co ciekawe, zazwyczaj są to ci urodzeni w PRLu lub zaraz po wojnie. W ich przypadku komunistyczna propaganda też zrobiła swoje. Ci co przeżyli II WŚ się bardziej hamują. Może faktycznie wybaczyli, może wiedzą do czego prowadzą takie uprzedzenia i nie chcą powtórki wobec żadnej narodowości, nawet ich oprawców.
Fakt, w sumie jakby na to nie patrzeć, to z większością Kraków jest podobnie. Nie mamy super relacji, ale jakiś wspólny interes jest.
Osobiście myślę, że jak tylko będzie prezydent z partii innej niż PIS, to relacje będą odbudowane. Tusk już coś tam próbuje naprawiać relacje z Niemcami i Francją. Więc to też będzie do zrobienia w krotkim czasie. Tylko musimy wysłać Ukrainie kasy sygnał, że się odcinamy od PIS.
Wkurza mnie tylko, że wielu z nich uważa, że każdy Polak
Cd. Wkurza mnie tylko, że wielu z nich uważa, że każdy Polak to PISowiec i obrażają nas wszystkich.
No i też jak Ukraińcy będą chcieli jakoś rozliczyć wspólników Putina, to można im paru PISowców wydać;)
Pamiętam jak w pierwsze dni wojny śmiano się, że Putin to "wielki polityk", bo: zjednoczył Polaków w nienawiści do siebie, sprawił że TVP i TVN mówią to samo, wyleczył świat z covid i "dał" NATO nowych członków.
Co do Finlandii to raczej dobrze, że dołączyli do NATO. Mają granicę z Rosją, więc byli zagrożeni. I są normalni jak na ten region świata. Co do Szwecji, to mam mocne wątpliwości, czy to dobrze, że wejdą.
Cóż, niby nieraz np. po pokonaniu jakiegoś dawnego wroga w meczu śmiejemy się, że to odwet za ... (Dowolne wydarzenie), ale przeraża to, że niektórzy na poważnie by byli w stanie zrobić taki odwet. Ciekawe tylko, czy smi poszliby walczyć, czy raczej byłoby tym typem, co najglosniej szczęka, ale jest pierwszy pod granicą (do ucieczki, a nie do walki), gdy tylko się coś zacznie. Bo takiemu politykowi łatwo wydać rozkaz. Nie on będzie walczył. Nie jego rodzina tam zgienie. Najbardziej oberwie się zwykłym ludziom tylko za to, że są z tego kraju (bo zbrodniarze się nie przejmują tym, że ich nienawidzimy za dokonane zbrodnie).
Choć większość nielicznych wyjątków zazwyczaj zginęła, bo została ukarana. Skoro ci fanatycy nawet związek z "podczłowiekiem" traktowali jako "zdradę rasy". I nie obchodziło ich, że poznali się na długo przed wojną. Bo związek z wrogiem poznanym w trakcie wojny to trudno usprawiedliwić, o ile tam nie było jakiegoś przymusu.
Fakt,.mają AFD. Swoją drogą aż dziwne, że taka partia może legalnie działać. Tak jak u nas PIS:/ (jakby zwykły człowiek głosił takie poglądy, to dawno by siedział. Pytanie czy w więzieniu, czy na oddziale zamkniętym, jako niebezpieczny dla otoczenia:P)
Nawet jak nazistowska, czy komunistyczna mentalność zniknie, to piętno (zwłaszcza od innych narodów) w jakimś tam stopniu zostanie.
@Cammax więc tu takie śledztwo powinno zacząć się od ustalenia tego, jak organizowano taki lot. Kto układał plan podróży, kto odpowiadał za stan samolotu, kto go tankował itd.
Bardzo też dziwi zachowanie kacapów, bo niby śledztwo nie jest zakończone, ale cały teren zalali betonem - po cholerę? Przecież to nie ma żadnego celu. No chyba że chce się coś ukryć.
Akurat sztuczna mgła ma sens. Bo wytworzenie takiej w krótkim czasie nie tylko jest możliwe, ale jest stosunkowo proste. Najłatwiej to zrobić wylewając olej napędowy na gorący metal. Pilot w kokpicie nie odróżni mgły od takiego dymu.
Po drugie, pilot nie widząc nic przez szybę leci wyłącznie na instrumentach. To trochę tak, jakby tobie w aucie zamalowali wszystkie okna, a ty byś miała jechać tylko na czujnikach parkowania, prędkościomierzu, nawigacji i kontrolkach XD. No byłoby ciężko haha. Oczywiście przenośnia jest podkoloryzowana. Do tego samolot komunikuje się z infrastrukturą naziemią w celu ustalenia pozycji. Jeśli infrastruktura naziemna była rozkalibrowana, to piloci uważali że np pas jest bliżej niż faktycznie był. Mogli tak właśnie podchodzić do lądowania, rąbnęli w brzozę, poderwano maszynę, bo pilot usłyszał łupnięcie którego być nie powinno, może nawet zobaczyli ziemię, a nie pas. Co dalej? Cholera wie...
Trochę oglądałem dokument "katastrofy w przestworzach" :P ...
Niektórzy świadkowie wspominali o płonącym samolocie jeszcze w locie.
Fakt, tak samo się tak zapierali że odzyskają wrak... Wg mnie nie odzyska już tego żaden rząd. Z prostego powodu - tego wraku już nie ma. Może po to, ta pseudokomisja tak dąży do rozbicia innego egzemplarza "dla badań" a potem powiedzą że przeprowadzili spektakularną akcję odzyskania wraku XD... A ich elektorat będzie klaskach z zachwytów.
Była kiedyś taka akcja, że kilku muzyków chciało uciec z ZSRR i porwali samolot z pilotami. Kazali się zawieść bodajże do Londynu, pilot korzystając z okazji poinformował o tym służby naziemne, ci na biegu przemalowali lotnisko i wylądowali w kacapii XD. Milicja nie ogarnęła tematu i było sporo ofiar, ale sukces można było odtrąbić.
Opresję zawsze tłumaczy się bezpieczeństwem.
To byłby precedens, gdyby w Polsce urządzano masowe przesłuchania na miarę tych w amerykańskim kongresie :P .
Wgl powinni to na żywo transmitować :P .
Byłoby ładne, oczywiste i godne odwiedzenia. Chyba nawet tańsze. Bo zrobienie takiej makiety z cienkiej blachy (bo po co z grubej?) byłoby stosunkowo tanie. Jakiś olbrzymi też być nie musi. 5-8m by wystarczyło. Nawet dla efektu, podstawą dla takiej makiety mogłaby być makieta drzewa. Samolot przechylony jak na fotce którą podałem, a drzewo by "trzymało" samolot za "brzuszek".
Fakt, te schody to serio bardziej jakąś sztukę nowoczesną przypominają, zwłaszcza że później jeszcze te dolne schodki usunęli bo ludzie na te schody włazili - no kto by to przewidział XD...
Oczywiście. Pomniki należą się tym co wpisali się do kart historii lub bardzo zasłużyli się danemu regionowi. W Toruniu jest chyba największy "pomnik", dla Elżbiety Zawadzkiej - nowy most drogowy :P . Ten most nosi jej imię, a na jednym z filarów jest tablica pamiątkowa. Jedyna cichociemna.
Zakładając że wtedy sędziowie byli pislandowi to wiesz, klepano by wyroki na potęgę :/ . Nie raz robiono kurtyzanę z logiki w sądzie.
Jak najbardziej czasy covidowe były momentem w którym wprowadzenie stanu wyjątkowego byłoby uzasadnione. Tylko z tego co wiem, to wtedy na państwie są jakieś dodatkowe obowiązki czy coś :/ . Nie znam szczegółów.
Tu dużo zależy od tego jakie nadajniki montują i tu jest taka zależność. 5G jest najszybszym internetem mobilnym, ale maszt komunikacyjny ma najmniejszy zasięg. Chodzi o długość fali, szybkie fale szybciej się wytracają i zniekształcają :P . Więc tu serio, te starsze maszty 2G-3G mogą mieć najwięcej sensu, by jak najmniejszym kosztem, ogarnąć jak największy teren.
Strzelam że taki Afrykańczyk który nawet zrobi studia w Polsce, może nawet nie zda egzaminów itd, ale jak wróci do Afryk
CDN
Strzelam że taki Afrykańczyk który nawet zrobi studia w Polsce, może nawet nie zda egzaminów itd, ale jak wróci do Afryki to może być cennym lekarzem. Bo być może tam nie wymagają dyplomu.
Tu właśnie Izrael próbuje zrobić kurtyzanę z logiki, mówić że to ich rodaków mordowalo w obozach. Sedno w tym że Izrael powstał dopiero po wojnie. Wg mnie błędnie nazywa się Żydem, mieszkańca Izraela - powinno być Izraelita. Bo określenie "żyd" to określenie religii, nie narodowości. To że po wojnie, polscy żydzi wynieśli się do Izraela i dostali izraelskie obywatelstwo to odrębna sprawa.
Jak Polka wyjedzie do USA, urodzi tam dzieci Amerykaninowi, to te dzieci będą zasadniczo Amerykanami jeśli nigdy nie wrócą do Polski. W kolejnym pokoleniu to już będą Amerykanie pełnym ryjem XD.
Tylko że miażdżąca większość przedwojennych żydów mieszkała w Polsce. Polska była bastionem judaizmu w Europie, bo u nas ich właśnie tolerowano. W innych krajach niekoniecznie.
Bo polityka to w większości biznes oparty na obupólnej korzyści. Rzadko kiedy jest to taka przyjaźń "od serca".
Ten sygnał raczej już jest wysłany. Wystarczy że będą nas obserwować. Jakby nie patrzeć - 2 pislandowców już było skazanych.
Wobec reszty toczą się syte postępowania, a pisland jest sukcesywnie odrywany od władzy. Trzeba trochę czasu. Psuli wszystko latami - w pół roku nie odbudujemy :/ .
Ooo, dobry pomysł XD. Nawet dorzucimy kota haha.
Dalej ludzie tak się śmieją. Bo taka w istocie jest prawda.
Z tego co wiem to Szwecja już weszła do NATO, została papierkologia do ogarnięcia. Czy dobrze? Wydaje mi się że ich wstąpienie niczego finalnie nie zmieni. Szwecja nie jest potęgą militarną.
Każda wojna zaczyna się od roszczeń. Często porąbanych. Bo tak samo kacapy sobie roszczą prawo do Ukrainy. Tylko heloł, sami podpisali uznanie ukraińskich granic. Skoro je uznali wtedy, to dziś nie mogą się na to powoływać. Mogli niczego nie podpisywać.
Patriota nie musi udowadniać że jest patriotą. Nie musi latać z flagą, krzyczeć itd. Patriota złapie za broń kiedy będzie taka potrzeba. A tak, patrioci sobie żyją - "uśpieni", bo w tej chwili niepotrzebni.
Tak samo jak ktoś jest bogaty, to nie musi udowadniać że jest bogaty XD.
I to mnie dziwi, że nazizm nie został zdelegalizowany globalnie. Bo tu serio każdy kraj z osobna nie wyszedł dobrze na nazizmie. Z Niemcami włącznie.
Takie piętno zostanie na jedno, najwyżej dwa pokolenia. Potem się zatrze.
Popatrz na Japonię. Przedwojenna Japonia to było cesarstwo wojowników. Bezlitosne. Dla japońskiego żołnierza z tamtych czasów brak litości to był powód do dumy. Byliby w stanie zarzynać noworodki na rozkaz i to bez mrugnięcia okiem. Dla Europejczyków to chore. Chyba nawet niektórym nazistom by brewka pykła... A tu nic. Fanatyzm w najczystszej postaci. Kto dziś ocenia Japończyków przez pryzmat takich zachowań? Nikt, bo właśnie po wojnie totalnie porzucili drogę wojny i skierowali się ku pacyfizmowi.
Czy można im wybaczyć okrucieństwo? Tak. Czy należy zapomnieć o historii Japonii? Nie.
Tej samej drogi i zachowań oczekuję od Niemców. Wtedy mogę podać im rękę na zgodę jak braciom. Tylko że jakoś Niemcy nie chcą taką drogą podążyć :/ .
@rafik54321 dokładnie, a za lot odpowiadali ludzie powiązani z PIS. O czym ta partia "zapomina", bo łatwiej obwiniać wszystkich, byle nie siebie.
Cóż, ja na ich miejscu jakbym nie miała z katastrofa nic wspólnego, to bym oddała wrak i ewentualnie wysłała też jakąś grupkę rosyjskich śledczych, bo w końcu katastrofa była na ich terenie. Ciekawe, czy PISowcy nadal by chwili robić na temacie taka propagandę, jakby wyszło, że przyczyną były jakieś błędy techniczne lub usterki.
Trzymając u siebie ten wrak tylko dali PISowi argumenty. Choć PIS coraz bardziej skręca w narrację, że to tylko Tuska wina, a jak Tusk, to Niemcy:/ fakt, L.Kaczynski przyjacielem Niemców na pewno nie był, ale aż tak, żeby go chcieli zabijać? Wątpię.
W taki sposób dałoby się tą sztuczną mgłę zrobić. Ja gdzieś widziałam, jak ktoś tłumaczył, że tam używano suchego lodu. W taki sposób to ciężko zrobić mgle, która mogłaby wywołać katastrofę. Mi wyszukiwarka zasugerowała jedynie to, że mgła zrobiona w taki sposób nadaje się co najwyżej jako dekoracja na jakieś Halloween, czy co. Ale olej napędowy z gorącym metalem już jak najbardziej dałyby radę wywołać katastrofę.
Cóż, ich wyborcy by w to pewnie uwierzyli XD
Tak samo jak wierzą w reparacje od Niemców. Tu żeby coś ugrać to trzeba kogoś bardziej rozgarniętego niż PIS, choć to i tak praktycznie niemozliwe. Mimo wszystko zrzekliśmy się, teoretycznie sprawa zamknięta. No i na pewno nic nie da obrażanie Niemców (chyba że chcemy żeby ani tyle nie chcieli nawet usiąść do rozmów).
Co ciekawe, o innych krajach praktycznie nie krzyczą, chyba że akurat opłaca się to propagandowo XD (np. jakiś Belg nazwie ich rasistami, to wchodzi Jaki na mównicę i krzyczy o Kongu). Ale o tym to nie za często, bo jeszcze elektorat się dowie, że nie tylko Niemcy mają ciemne karty swojej historii XD
Dokładnie, bo tak to ludzie by się mogli zacząć oburzać. Wtedy też zawsze ludzie się na chwilę jednoczą i zaczynają skupiać się na "zagrożeniu", które czasem serio jest, czasem nie ma, a najczęściej jest, ale jest wyolbrzymione. W normalnych okolicznościach ciężko byłoby zagonić kogoś do noszenia worków z piaskiem. Ale jak już będzie powódź, to raczej większość jednak pójdzie, chyba że by go goniono na drugi koniec Polski.
To by mogło mieć jeszcze większą oglądalność niż obrady sejmu XD aż bym pooglądała jak oni się tłumaczą. Znowu "tylko wykonywali rozkazy", "nie znają ludzi, z którymi pracowali"? XD
Fakt, no i tu by już każdy wiedział, co pomnik upamietania i nie byłoby problemu z interpretacją. A tak to niektórzy odruchowo wchodzą na te schody, nie zawsze ludzie też wiedzą, co pomnik symbolizuje, więc niekoniecznie wychodzą na niego w celu zniewagi pomnika. Zwłaszcza młodzi, często po prostu się zakładają o jakieś dziwne rzeczy XD
Cóż, niektóre pomniki przypominają mi nadawanie tytułu honorowego obywatela miasta. Zazwyczaj są tam albo ludzie serio zasłużeni, albo tacy o których się pierwszy raz słyszy, choć nawet nie mieli z miastem nic wspólnego. Czasem nawet są dość negatywni dla historii regionu (w Tarnowie honorowym obywatelem jest inspirator rabacji galicyjskiej, no i nawet PISowcy tu nie protestowali).
Fakt, niby ograniczenia były niezgodne z prawem, ale sędziowie PIS mieli orzekać nie zgodnie z prawem, a zgodnie z zdaniem PIS:/
Fakt, jak już ktoś podejmie się montowania nadajników, to najpierwej trzeba zadbać o większy zasięg, upowszechnienie internetu. Potem można myśleć o nowszych technologiach. U nas też nie wszędzie wprowadzono od razu 5G (nie wiem, czy na wsiach by się takie nadajniki opłacały).
Cóż, mimo wszystko jakąś tam wiedzę zdobędzie, no i w swoim kraju faktycznie może być przydatny i się wyróżniać wiedzą.
Fakt, jeśli już to przodków ich współczesnych obywateli. Prędzej by ludzie to odróżniali, jakby faktycznie rozróżniano Izraelitów i Żydów. Bo dla niektórych to to samo. Żyd tymczasem może być zarówno obywatelem Izraela, jak i np. Polski, USA, czy dowolnego innego kraju. No i raczej jak np. urodził się w Polsce, t
Cd. No i raczej jak np. urodził się w Polsce, to bardziej by się jednak utożsamiał z Polską niż Izraelem.
Nawet Węgry. Tak PISowcy podkreślali braterstwo, ale jak im się opłacało, to szli na ugodę z UE. Chociażby w słynnym głosowaniu 27:1 XD
Cóż, jako tak na razie nawet nie usunięto PISowców z sądów (przynajmniej na pewno nie z wszystkich). No i Duda mocno utrudnia. Le jak "maszyna ruszy" już w pełni, to on nie nadąży ułaskawić XD trwają też rozliczenia w samorządach, a tu wątpię, że PISowi będzie się chciało bronić zwykłych starostów, czy wójtów XD
Coś czuję, że na Ukrainie taki PISowiec faktycznie mógłby potrzebować ochrony (i trudno się Ukraińcom dziwić) XD
On chyba nie przewidział, że którykolwiek z tych skutków nastąpi:P
Cóż, niestety chyba serio weszli. Niby człowiek wiedział, ale jednak się łudził. No i NATO za wiele pożytku z nich mieć nie będzie. Nie jest to silny kraj, no i ich armia jest po prostu słaba. To armia typowych lalusiów (nie obrażając żadnych lalusiów), którzy pewnie nawet nie potrafią wytrzymywać trudnych warunków, no i prędzej się nadają do jakichś parad równości, a nie do walki. Bardziej się obawiam, czy to dla nas nie jest zagrożenie (w sensie że w razie czego zablokują pomoc dla nas).
Tak samo AFD głosi, że Polska to ich teren.
Chyba, że podpisali po pijaku i nie pamietają, co tam było XD
Dokładnie, prawdziwy patriota też nie musi udowadniać patriotyzmu poprzez pokazywanie, jak bardzo nienawidzi innych krajów. Bo wie, że patriotyzm nie wyklucza szacunku dla innych narodów.
Dokładnie, gdyby taki nazizm zdelegalizowano na całym świecie, to taka AFD by nigdy nie powstała. PIS też by miało problem z zarejestrowaniem partii XD to akurat dość ważna kwestią, więc w tym przypadku prawo wszędzie powinno być takie samo. Podobnie w odniesieniu do innych zbrodniczych i totalitarnych ideologii.
Akurat chyba żaden kraj nie zmienił się tak bardzo, jak Japonia.
Za to Rosja się kompletnie nie zmieniła.
Nawet Mongolia to dziś w miarę normalny kraj.
Cóż, teraz się okaże, czy oni po prostu nie chcą tej zgody, czy jedynie nie chcieli siadać do rozmów z PISem (co mogę zrozumieć, też bym nie chciała siadać do rozmów z kimś, kto mnie nienawidzi i na każdym kroku mi wypomina co robili moi przodkowie). Na początek niech zrobią coś z AFD, to już będzie to dla nas jakiś sygnał.
@Cammax Co dziwniejsze, w czasie trwania smoleńskiego śledztwa, w kacapii też rozbił się jakiś cywilny samolot. Tak ich komisja MAK nie miała problemu z korzystaniem z międzynarodowej pomocy w śledztwie, ale przy smoleńsku, to zero dostępu dla kogokolwiek :/ .
Dziwne. A przecież można było o śledztwo poprosić np Japonię, która jest totalnie poza tematem :P .
Właśnie zasadniczo, to usterki czy błędy techniczne byłyby winą kacapów - samolot 2 tygodnie wcześniej był na przeglądzie w kacapii, więc stan powinien być tip-top. To też odpowiednia furtka do celowego uszkodzenia samolotu.
No właśnie Lech był zasadniczo przyjaciemem Niemców. Bo to on prowadził politykę proniemiecką, Tusk prokacapską.
Sposobów jest wiele, bodajże kacapy mają nawet specjalną maszynę do tego.
Chyba nawet udało mi się znaleźć taką.
https://www.youtube.com/watch?v=Pc3cZBZ4OfE
Wyobraź sobie że np postawili takie 3. W 15min by wytworzyli dość mgły na kilka km w okół lotniska :/ . A że to nie jest mgła naturalna, to szybko by się zapewne rozpłynęła.
Taki sposób z olejem napędowym był używany już podczas IIWŚ jako zasłona dymna dla czołgów.
Nawet gdyby jakimś cudem "sąd światowy" nakazał Niemcom wypłatę reparacji to jeszcze i tak pozostaje kwestia egzekucji tej kwoty :/ . A strzelam, że suma tych kwot + odsetki (jakby nie patrzeć 80 lat to nie w kij dmuchał), mogłaby przewyższyć wartość całego ich kraju XD.
Jeśli liczyć że 1 zamordowany Polak = 1 mln złotych + x5 z odsetek, Polaków mordowali milionami, to już idziemy w biliardy. A gdzie tu jeszcze zniszczony sprzęt wojskowy, zburzone budynki, utracona szansa na rozwój? To by było z 20 biliardów euro.
Niemcy by musieli chyba własne organy sprzedawać by tyle kasy zebrać XD...
My się nie zrzekliśmy - to komuniści się zrzekli haha.
Więc taki pisk o reparacje nie ma sensu finansowego, ale już propagandowy? By obniżyć wizerunek Niemiec? Już bardziej.
Jednak w sumie sprawę można domknąć najłatwiej tworząc solidne USE. Bo wtedy temat reparacji traci sens. Rząd federalny, sam sobie by miał wypłacić reparacje? XD... I to chyba by było najbardziej eleganckie rozwiązanie, które zadowala wszystkich.
Często to zagrożenie jest sztucznie wywoływane. Jak np temat z covidem, taki straszny covid, wszyscy zginiemy, ale politycy nawet te maseczki olewali. Gdyby sprawa była poważna, to by mieli na łbach wojskowe maski gazowe, z butlą tlenową na plecach. Chodzą w kamizelkach kuloodpornych, z bronią, armią ochroniarzy, w pancernych wozach, ale mikroskopijnego śmiercionośnego wirusa się nie bali? XD. Głupi czy wiedzieli że to kit?
Oczywiście covid jako choroba istnieje i swoje żniwo zebrała, ale uważam że skala problemu została sztucznie rozdmuchana.
Powódź to akurat zły przykład. Bo problem jest bezpośredni.
Ostatnio wpadłem na dość interesujący pomysł mogący sporo zmienić. Dlaczego różne międzynarodowe konferencje polityczne nie są przeprowadzane w formie obrad VR? Po cholerę kilkaset chłopa musi się zlatywać w jedno miejsce? Niech pozakładają google, zrobi się wirtualną salę obrad i czapka. Obgadają co trzeba i można się rozejść XD. Zysk dla środowiska olbrzymi, do tego to olbrzymia oszczędność czasu oraz pieniędzy podatników. Na dodatek, nikt takich obrad nie wysadzi w powietrze - zysk antyterrorystyczny. Rozwiązanie prawie bez wad (tylko trzeba by ogarnąć kwestię techniczną), ale takie obrady są jawne, więc atak hakerski w celu wyłudzenia informacji nie ma sensu.
W ten piękny sposób, dany politk mógłby ogarnąć w 1 dzień, np 3 spotkania z świadowymi przywódcami z najróżniejszych zakątków świata.
Biznes już od dość dawna korzysta z wideokonferencji, a konferencje VR byłyby po prostu bardziej intuicyjne dla zgrzybiałych dziadków XD.
Prawda jest taka, że gdyby nie tablica, to nikt by nie ogarnął że to ma związek ze smoleńskiem. Jeszcze gdyby to w samym Smoleńsku stało - to może, bo każdy wie co się tam stało.
Tak samo był wypadek drogowy. Kierowca jechał przepisowo, była noc, trzeźwy, przegląd, wszystko tip top. Pieszy, pijany,
CDN
Tak samo był wypadek drogowy. Kierowca jechał przepisowo, była noc, trzeźwy, przegląd, wszystko tip top. Pieszy, pijany, przechodził w miejscu niedozwolonym, na zakręcie, bez kamizelki odblaskowej w miejscu nieoświetlonym. Wina kierowcy - no jprdl. To co by musiało być by była wina pieszego? Musiałby go potrącić nieporuszający się pojazd? XD.
Dalej w Polsce nie wszędzie jest 5G, nawet nie wiem czy wszystkie większe miasta są w całości w obrębie 5G.
Tu temat z plusa
https://www.plus.pl/mapa-zasiegu
Poza tym fakt nieposiadania dyplomu, nie oznacza że się nie posiada wiedzy wymaganej do dyplomu. Nie trzeba skończyć zawodówki mechanicznej, by wiedzieć jak grzebać w autach XD.
Zaczęliby odróżniać, gdyby właśnie na obywatela Izraela mówiono "Izraelita", a na przedstawiciela judaizmu "żyd".
A tak określenie "Izraelita" to ludzie tylko z religii ogarniają XD...
A to taka sama durnota, jak twierdzenie, że każdy katolik to Włoch, bo Włochy są bardzo katolickie XD.
Dopiero właśnie jak duduś spadnie ze stołka, to podejrzewam że sprawa dostanie mocnego kopa, bo tak to się trochę "nie opłaca" ruszać największego syfu. Bo duduś klepnie ułaskawienie i czapka.
Na Ukrainie, dziś to zasadniczo każdy potrzebuje ochrony, bo w każdej chwili może komuś na łeb bomba spaść :( .
Raczej to odpowiednia furtka do wzięcia za pysk Szwedów gdyby chcieli kolaborować z przeciwnikiem, bo wtedy np marynarka NATO może ich po prostu zablokować.
A co to kogo obchodzi że po pijaku? Jakby mu po pijaku kazali guano zjeść to też by zjadł? XD...
Jeszcze się bym nie dziwił, że ideologia nazistowska jest legalna w państwach totalitarnych, czypu Korea Północna, ale w Europie?
To już prędzej chyba delegalizację satanizmu można spotkać XD. Ta, choć kontrowersyjna, to jest nieszkodliwa.
No i właśnie przez taką zmianę można bardzo dużo Japonii wybaczyć. Wgl bym wolał żeby współczesna Japonia leżała w Europie XD.
To chyba taki jeden z niewielu krajów z którym na prawdę można budować bratnie relacje nieoparte tylko na finansowej korzyści.
Bo tu wchodzi taki paradoks. Dawni Rusowie, to dziś właśnie Białoruś i Ukraina, a nie kacapia jak ludzie myślą.
Za to współczesna kacapia, to tereny dawnej mongolskiej złotej hordy, tej najbrutalniejszej. A współczesna Mongolia chyba nawet nie leży na terenach tej pierwotnej XD.
Niemcy nigdy nie chciały typowej zgody z Polską. Raczej chcieli z nas zrobić kolonię niemiecką. Wtedy by byłą "zgoda".
I taki jest problem z Niemcami. Jak mają stanąć do równej walki z nami - to nie chcą, ale jak sobie przepisami wymuszą przewagę to wtedy cacy.
Tak samo jak te kwoty mleczne, które były. Polskie mleko spełniało wymogi i było drastycznie tańsze od niemieckiego. To pyk, kwoty mleczne by chronić Niemców. Czemu? Równy rynek poproszę. I niemiecki przemysł mleczarski by padł na ryj... Ale teraz dla np Ukrainy (która przecież w UE nie jest), kwot zbożowych dać nie chcą :/ .
I tak jest z Niemcami - jak się nie obrócisz, 4 litery z tyłu :( .
Serio chciałoby się do nich nie chować urazy, ale ciężko o to, jak ktoś ci non stop rzuca kłody pod nogi i gryzie wyciągniętą na zgodę rękę.
@rafik54321 no i taki ktoś niezwiązany z żadną ze stron byłby najlepszy. Bo taka Japonia nie ma interesu w tym, czy wyjdzie że my mamy rację, czy że Rosja. No a jakby wyznaczyć np. Białoruś, to wiadomo, że oni zrobią tak, by wyszło na korzyść Rosji:/
Jakby wtedy ktoś powiedział, że Tusk będzie wręcz rusofobem, a PIS prorosyjskie, to pewnie by go każdy wyśmiał XD (no i np. zdjęcie na molo ciągnie się za Tuskiem do dziś, choć PISowcom też można by pewnie jakieś zdjęcia, które źle się zestarzały wyciągnąć):P
Wow, w takich warunkach faktycznie trudno wylądować. Zwłaszcza, że jeśli chce się serio ograniczyć komuś widoczność, to używa się bardziej profesjonalnego sprzętu niż wtedy, gdy się chce po prostu zrobić taką dekorację.
Dokładnie, oni tyle kasy pewnie by nawet nie mieli. Do tego jakby każde miasto, które jakieś tam straty przez nich miało zaczęło się domagać reparacji, to Niemcy by serio zbankrutowali+ oczywiście wsie, w których np. wybili z kilkanaście osób za działanie jednego partyzanta.
Znowu pozostaje problem, co z innymi narodami, które były nazistami. Austriacy, Szwedzi, Norwegowie, Duńczycy, Belgowie, Holendrzy, no i do tego sojusznicy Hitlera: Węgry, Finlandia, Ukraina. Też obciążać jakimś tam procentem od tej kwoty, czy jednak całą odpowiedzialność tylko na Niemców?
No i do tego gdyby nam przyznano te reparacje, to mogłoby to stworzyć pewien precedens- inne kraje też by się zaczęły czegoś domagać, może nawet do nas by ktoś wystąpił. No i np. Kongo by stwierdziło, że Belgia ma im płacić.
Fakt, wtedy też może z czasem wszelkie urazy między narodami by się zatarły. Bo dziś, jeśli minęło więcej lat, ale z jakiegoś powodu nadal nie przepadamy za jakimś krajem, to nie wysuwamy historii jako pierwszy argument (np. Ktoś kto nie przepada za Turcją nie powoła się najpierw na ich najazdy, a ewentualnie na to, co ich prezydent robi źle). Bo jakby w pierwszej kolejności wyciągnąć wydarzenie sprzed 400 lat, to większość by pomyślała, że ta osoba to w stu procentach normalna nie jest XD
No i np. w autobusie covid był, w galerii też. Ale na wiecu polityków już nie XD (tam nawet odległości od siebie nie utrzymywali). Fakt, wyglądaliby jak ci na filmach o epidemiach, gdzie mają pełne kombinezony ochronne. Za to jak zaczęła się wojna, to już kompletnie nikt nie przejmował się ograniczeniami, które zaraz zniesiono. Choć ludzie też panikowali, że jak wojna, to Ukraińcy mogą przywlec coś gorszego niż covid.
O i tu też było pełno odklejonych ludzi, którzy uważali, że wirusów nie ma itd. często wrzucano ich do jednego worka z przeciwnikami ograniczeń, którzy wiedzieli, że choroba jest, ale też wiedzieli, że panika jest przesadna, a ograniczenia nielegalne:/
Najbardziej mnie śmieszy jak ci sami politycy lecą na szczyt klimatyczny prywatnymi samolotami, a nas potem pouczają o byciu eko XD jakby im zależało na ograniczeniu emisji, to by ten szczyt zrobili zdalnie. Podczas covida debaty czasami robiono w taki sposób i dało się? Dało.
Teraz też powprowadzali te przepisy, że pieszy zawsze ma pierwszeństwo na pasach, kierowca ma się zatrzymać, gdy od się zbliża do pasów itd. choć niektórzy piesi myślą, że wszędzie mają to pierwszeństwo XD
Fakt, u nas w sumie 5G nie ma jeszcze wielkiego zasięgu. Wbrew temu co się wydaje, nie da się tak szybko objąć całego kraju zasięgiem. To trochę zajmie.
Dokładnie, a ktoś kto uczył się/studiował w Europie w kraju trzeciego świata i tak będzie specjalista na tle tamtejszej ludności. To tak jakby dzisiejszych ludzi cofnąć 500 lat wstecz. Prawie każdy z nas byłby geniuszem XD
Dokładnie, raz widziałam nawet jak jakiś żyd poprawiał kogoś,.kto powiedział o nim "Izraelita", bo okazało się, że on się urodził w Polsce, a w Izraelu był kilka razy, odwiedzić mieszkająca tam rodzinę.
Albo że każdy katolik to Polak, czy każdy protestant to Niemiec, bo Luter był Niemcem XD (w sumie dość "ciekawe" jest kojarzenie danej religii tylko z jednym narodem, bo u nas swojego czasu była mentalność, że każdy protestant odp
Cd. (w sumie dość "ciekawe" jest kojarzenie danej religii tylko z jednym narodem, bo u nas swojego czasu była mentalność, że każdy protestant odpowiada za zbrodnie Szwedów na Polakach).
Dokładnie, teraz rozliczanie Morawieckiego, czy innego Ziobry, a co dopiero Kaczyńskiego nie ma sensu. Można co najwyżej jakichś starostów, czy wójtów, bo wątpię, czy taki zwykły samorządowiec jest aż tak każdy dla PIS. Często Duda nawet by nie umiał powiedzieć, gdzie jest ta gmina, czy powiat.
"Maszyna ruszy" dopiero wtedy, jak wybory prezydenckie wygra ktoś spoza PIS.
Fakt, choć na miejscu PISowców bałbym się też samosądu że strony Ukraińców. Bo wątpię, czy jakby był akurat nalot, to ktoś tak chętnie zabrałby ich do schronu. I my pewnie byśmy nie ratowali przedstawicieli partii, która działała na naszą szkodę:/
Fakt, bo jednak członkowi NATO ciężej poprzeć atak na innego członka NATO niż komuś oficjalnie neutralnemu. Ale ja bym Szwedom nie ufała. To wredny i fałszywy naród. Dobrzy są tam tylko imigranci z innych krajów nieskandynawskich (oczywiście nie wszyscy). Mają dobre relacje z Rosją, ale teraz im będzie ciężej kolaborować, chyba że chcą mieć taką reputację, jak Węgrzy.
Dokładnie, albo w jakichś bardzo odległych krajach, które nie doświadczyły na własnej skórze tego, czym jest nazizm. Ale Europa akurat doświadczyła, aż za dobrze, więc powinna jakieś wnioski wyciągnać, a jak ktoś zaczyna głosić fanatyczną nienawiść do innych narodów, nawoływać do przemocy wobec tych narodów, to już powinna się czerwona lampka zapalić.
Dokładnie, Japonia jest bardziej "europejską" niż taka Rosja. Nr wiem jak teraz, ale kiedyś też Japończycy nas szanowali. Czego nie można powiedzieć o wielu europejskich krajach
Dokładnie, choć wielu ludzi nazywa "ruskimi" wszystko, co na wschód od Polski. Znam takich, co jak im się powie o pierogach ruskich, to z oburzeniem poprawia na "ukraińskie", choć te pierogi z Rosją mają niewiele wspólnego XD
No i żyjący tam ludzie, to w znacznej mierze ich potomkowie. Nie mówię, że u nas nie ma potomków, ale jest różnica. U nas to potomkowie ofiar gwałtów, a tam głównie z dobrowolnych związków. Kiedyś ludzie mieli większą moralność (patriotyzm?) i dobrowolnie nie zwiazaliby się z wrogiem.
No i jakby UE była bardziej sfederalizowana, to ciężej byłoby wprowadzać takie podwójne standardy:/
@Cammax no ale przekonaj do tego kacapów XD...
Wgl ostatnie czasy mooocno stoją na głowie. Wielu rzeczy by się człowiek nie spodziewał.
Ile widoczności tu zostało? Na 5m góra. Jadąc rowerem można by się rąbnąć o drzewo, tak zła widoczność została uzyskana XD. A gdzie tu samolotem manewrować który przy lądowaniu leci ponad 200km/h.
Co nie zmienia faktu, że nie należy o tych rzeczach zapomnieć :/ . Nie wspominając też o tym, że w pakiecie musieliby spłacić żydów :P . A ci to dopiero by się konkretnie naliczyli XD...
To bym określił jak działanie zorganizowanej grupy przestępczej oraz cyngle od brudnej roboty.
Niemcy - boss mafii i główny cyngiel. Reszta krajów nazistowskich - podwładni bossa. Za zabójstwo odpowiadasz osobiście, boss odpowiada za zlecenie morderstwa, pozostali członkowie za to nie odpowiadają. Odpowiadają za działalność w zorganizowanej grupie przestępczej.
Więc sumarycznie chyba nie należałoby ich w to wliczać, chyba że brali bezpośredni, czynny udział w tych zdarzeniach.
Do tego jest jeszcze jedna kwestia - pod jakim sztandarem to robiono. Bo przecież taki ewentualny Holender mógł być w oddziałach SS, wtedy by się liczył na niemieckie konto.
Byłoby z czego ewentualnie spłacać XD, tylko który kraj jest w stanie udowodnić i odpowiednio wycenić te szkody? Pamiętajmy, że Polska odzyskała niepodległość po I WŚ, a wcześniej ponad 120 lat byliśmy zniewoleni. Siłą rzeczy więc nie mogliśmy nikomu zrobić szkody.
Więc te roszczenia musiałyby mieć grubo ponad 200 lat. Do tego ewentualne roszczenia Niemiec, kacapii i Austrii, sprzed rozbiorów powinny być właśnie anulowane, bo zostały spłacone rozbiorami. A tak? Kto mógłby sobie rościć prawo do czegokolwiek?
Po prostu część ludzi żyje nienawiścią, zamiast się skupić na tym, aby przyszłość była lepsza.
No może takie typowo pełne kostiumy to nie byłyby konieczne, bo nawet lekarze takich nie nosili, ale coś co przypomina maskę do nurkowania? Już jak najbardziej.
To też dość dobry dowód na przesadę skali covida. Jak się wojna zaczęła, tak covid się schował w szafie XD. A tak to co miesiąc potrafili trąbić o nowych szczepach i podawać sprzeczne informacje.
Fakt. Sam też podawałem swoje wątpliwości nt tych szczepionek mRNA. Jakoś nikt nie potrafił mi merytorycznie wytłumaczyć o co chodzi.
Bo to mRNA, miało trafiać do zdrowej ludzkiej komórki i nakazać jej wytworzyć te "kolce" charakterystyczne dla covida. Układ odpornościowy miał to zauważyć i zwalczyć. Klasyczne szczepionki to albo zmodyfikowane wirusy które nie potrafią wywołać choroby, albo "wirus w strzępach". Jest coś takiego jak syndrom paranowotworowy. Układ odpornościowy zauważa nowotwór i go zwalcza, sęk w tym, że przy okazji wydaje mi się że każda zdrowa komórka to nowotwór :/ . I tu moja wątpliwość - czy istnieje i jak duża jest szansa na podobny efekt z mRNA?
Bo jakby nie patrzeć, układ odpornościowy atakuje zdrową ludzką komórkę. To z marszu byłem "antyszczepem, foliarzem" itd XD...
Znowu też pytałem dlaczego te szczepionki dopuszczono warunkowo. No heloł. Warunkowo, to znaczy że coś pominięto, pytałem co - nikt nie chciał odpowiedzieć.
Tak samo klasyczne opracowanie szczepionki trwa z dekadę. 3 lata testów w laboratorium, 3 lata testów na małej grupie, 3 lata testów na dużej. Czas musi upłynąć by zobaczyć czy ktoś raka nie dostanie po np 2 latach. Logiczne.
A tu się wyrobiono w pół roku, opracowanie + badania + produkcja. Maszynę czasu wynaleźli? XD.
Całe szczęście żadnych masowych powikłań nie było (tj jakiś skrajnie poważnych).
W czasie wojny, to można dostać "warunkowe pozwolenie na broń" z powodów oczywistych.
Naturalnie. I właśnie 3/4 polityki już można walić zdalnie. Wtedy nawet podpisanie kwitów można zrobić "na raty", przewożąc kwit pocztą dyplomatyczną. Przyjdzie, podpisze, wyśle dalej XD.
Tu z tymi przepisami to też jest tak nieprecyzyjnie. Bo pierwszeństwo ma pieszy wchodzący na pasy. Czyli jaki? Wg sądów zwykle jest to pieszy bezpośrednio nad krawężnikiem. Jedną nogą na chodniku, drugą na jezdni.
CDNTu z tymi przepisami to też jest tak nieprecyzyjnie. Bo pierwszeństwo ma pieszy wchodzący na pasy. Czyli jaki? Wg sądów zwykle jest to pieszy bezpośrednio nad krawężnikiem. Jedną nogą na chodniku, drugą na jezdni. Wg policji, to pieszy który jest bliżej niż 3m od pasów XD.
Wg mnie temat z pasami należałoby ugryźć inaczej.
Powinny być 2 rodzaje pasów dla pieszych. Takie jakie mamy dziś powinny być wyłącznie na drogach z ograniczeniem do 30km/h. Przy takiej prędkości potrącenie będzie delikatne, a jak ktoś by zapie****ł to jego wina. Na dodatek z takiej prędkości, pojazdy zatrzymują się na bardzo krótkim dystansie, nawet stare szroty.
Na pozostałych drogach, powinny być tzw brody i tam to pieszy powinien ustąpić zawsze pierwszeństwa pojazdom, ALE... Pojedynczy bród mógłby być maksymalnie na 2 pasy. Czyli jak jezdnia ma 3 pasy, to obligatoryjnie musi być min 1 wysepka pomiędzy pasami. Bo jak na jezdni jest np 5 pasów, to pieszy nie ma szans przejść całości na raz :/ .
I to takie przepisy by drastycznie zmniejszyły liczbę wypadków na pasach. Zwłaszcza tych śmiertelnych.
Do tego jak mówiłem "im wyższe G, tym mniejszy zasięg danego masztu". Więc zakładając że masztów LTE trzeba było np 100tys, to 5G będzie trzeba już pewnie z 250tys. A wiadomo że te 5G będą droższe od tych LTE, więc nie dość że trzeba ich więcej, to są jeszcze znacznie droższe :/ .
No to ten człowiek był po prostu Polakiem wyznającym judaizm. Izraelita to człowiek mieszkający w Izraelu, ale też niekoniecznie wyznający judaizm (bo tam chyba wolno wyznawać inne religie XD).
Tu też taka ciekawostka. Wg Niemców, Mikołaj Kopernik był Niemcem XD. Niezła beka. Bo matką Kopernika, była faktycznie Niemka. A oni tam mają tak, że nazwisko dzieciczy się po matce.
Tylko tego nie kupuję, bo: Toruń w którym się urodził Kopernik był już polskim miastem. Sam Kopernik był bezpośrednim poddanym króla Polski, jego ojciec był Polakiem.
To mnie właśnie dziwi. Dlaczego to jest legalne... Może nad tym powinien się parlament UE pochylić?
Japonia nigdy zasadniczo nie przestała nas szanować. Kochają naszego Szopena. Do tego dla Japończyków, nasze zabytki wyglądają "jak z bajki fantazy".
Tu też często ludzie mogą się mylić z kwestii czysto językowych. Odróżnić kacapski od ukraińskiego czy białoruskiego, jest jak dla Czecha, odróżnić góralski od kaszubskiego XD. Jak ktoś dobrze zna język to rozpozna, ale tak z boku? Nie da rady.
Ten sam problem jest odróżnić niemiecki i holenderski.
Z tą moralnością to pojechałaś XD. Jest paradoksalnie właśnie odwrotnie. Patrząc globalnie to dziś mamy najbardziej moralnych ludzi.|
Kiedyś spalenie połowy kraju nie było czymś nadzwyczajnym. Gwałty wykonane przez żołnierzy to też był standard, albo rabunek. Dziś w cywilizowanych armiach się tego nie spotyka. Nie jest oczywiście idealnie, ale jest nieporównywalnie lepiej niż kiedyś.
Do tego mówisz że dobrowolnie się nie wiązano z wrogiem. Francuskie prostytutki wybiły więcej nazistów niż ich armia XD. Zarażały nazistów różnymi syfami haha. Tego jeszcze nie grali, eliminować wroga seksem haha.
@rafik54321 ich to udałoby się przekonać co najwyżej do kogoś pokroju Białorusi XD
Dokładnie, pamiętam jak jeszcze niedawno wręcz wyśmiewano ludzi, którzy mówili, że PIS jest prorosyjskie (w sumie to jeszcze na początku wojny, dopiero wojna o zboże zaczęła niektórym otwierać oczy), albo że PISowcy są chorzy z nienawiści do Niemców (za głośne powiedzenie czegoś takiego od razu zostawało się "opcją niemiecką").
Zwłaszcza jak się już praktycznie ląduje, bo wtedy zawsze można o coś zahaczyć, a jak samolot ma jakieś usterki/jest uszkodzony, to to się źle kończy.
Fakt. W ogóle jest problem, że większość nie odróżnia wybaczenia od zapomnienia. Jak powiesz, że nie można zapomnieć, to na pewno nie chcesz wybaczyć, a jak powiesz, że wybaczysz, to na pewno zapominasz:/
Ciekawe, któremu krajowi najłatwiej byłoby przypisać bezpośredni udział w tych zbrodniach. osobiście obstawiam Austrię, choć nie wiem jak ich liczyć, skoro to wtedy była cześć Niemiec.
Podobno Czesi mają do nas ogromne pretensje o 1968, ale nawet jakby coś udowodnili, to wątpię by była to jakaś przerażająca kwota.
Pozostaje też kwestia tego, co z wojnami z czasów, gdy zbrodniarze nie ponosili dosłownie żadnych konsekwencji.
Fakt, do tego większość żyje tylko przeszłością. Co ciekawe, nieraz też pokazują hipokryzję, bo od niektórych to można się dowiedzieć np. że tylko Niemcy byli kiedyś wrogami Polski:/
Pamiętam jak na początku covida ludzie w internecie licytowali się ma to, kto kupi dziwniejsza maskę. Było tam wszystko, od masek przeciwgazowych, po te dzioby, co podobno noszono jak była dżuma.
Dokładnie, no i te informacje o covidzie dosłownie zniknęły w 1 dzień. A tak to codziennie mówili, ile zarażonych, ile zmarłych, gdzie najgorzej itd. ograniczenia też szybko zniknęły. Bo ciężko było udawać, skoro Ukraińcy przyjeżdżali bez maseczek, bez szczepień i bez testów.
Ja jak próbowałam poruszyć takie tematy, to zawsze trafiałam na kompletnych fanatyków. Albo jednej strony, albo drugiej. Jeden był oburzony, że ktoś ma wątpliwości i podważa ograniczenia, a za to drugi wygłaszał całe wywody na temat tego, że każda szczepionka i antybiotyk to zło (nieraz te teorie były takie, że nie wiem pod wpływem czego bym musiała być, żeby na takie coś wpaść) XD
Dokładnie, a niektórzy ludzie też chodzą w taki sposób, że idą koło tych pasów, zwolnią, staną, pomyślą i pójdą dalej, tą sama stroną drogi. No i zgaduj, czy on przechodzi, czy nie...
Fakt, bo np. większość nie jest w stanie na jednych światłach przejść całych, długich pasów. A co dopiero starsi ludzie, którzy zazwyczaj chodzą bardzo wolno
Fakt, choć znajac życie, to pewnie zanim u nas upowszechni się 5G, to gdzieś tam już będą testować np. 6G. W sumie od upowszechniania LTE też nie minęło aż tyle czasu, a tu już mamy 5G.
Dokładnie, stąd nazywanie żydami zarówno wyznawców judaizmu, jak i mieszkańców Izraela może być mylne.
Jak już tak na siłę chcą podkreślić jego niemieckie pochodzenie, to wystarczy dodać Polak niemieckiego pochodzenia. I chyba będzie najbardziej precyzyjnie.
Albo Francuzi mówiący, że Maria Skłodowska Curie to Francuzka:/
Fakt, w takich przypadkach parlament UE powinien móc interweniować. Zwłaszcza gdy widać, że dana partia serio rażąco łamie prawo, ma zapędy dyktatorskie lub totalitarne, no i jej ideologia może zagrażać innym krajom. A takie PIS, czy inne AFD jak najbardziej może być uważane za zagrożenie przez inne kraje.
Nawet jak odmawiali przyjęcia wypowiedzenia wojny, to nie zrobili tego w sposób, który miałby nas wyśmiać i dać przekaz typu "z czym do ludzi, jak wy sami siebie nie obronicie?" Za to podkreślili, że my sami walczymy o swoją wolność i w sumie to wojnę wypowiedzieliśmy pod presją Wielkiej Brytanii. Choć podejrzewam, że to bardziej żeby nie było, że nic nie robimy (tak jak Wielką Brytania i Francja wypowiedziały Niemcom wojnę zaraz po ataku na nas), bo i z Japonią nie mieliśmy jakichś złych relacji, no i była za daleko.
Szczerze mówiąc, ja kompletnie nie umiem tych języków odróż
Cd. Szczerze mówiąc, ja kompletnie nie umiem tych języków odróżnić. Podobnie mam z niemieckim, holenderskim i wszystkimi skandynawskimi językami. Dla mnie są praktycznie takie same.
W sumie w kontekście wojen to faktycznie. Teraz niektórych jednak powstrzymuje prawo i opinia publiczna. Kiedyś to przede wszystkim taki zbrodniarz czuł się bezkarny, bo wiedział, że w swoim kraju będzie bohaterem narodowym.
To co działo się podczas II WŚ już zaczynało budzić oburzenie i to nie tylko po stronie ofiar. Postępowanie rosyjskiej armii oburzało, choć to jeszcze nie były czasy, gdy kobiety były jakoś bardzo szanowane, a ofiary gwałtów kogoś interesowały. Wcześniej to kobiety były po prostu łupem, jakkolwiek źle to brzmi. Kiedyś nawet jak ktoś wybił 50% jakiegoś narodu, to nie budziło to żadnego oburzenia, no i nie ponosił też konsekwencji. Tu słowo klucz, cywilizowanych. Rosyjska armia cywilizowana raczej nie jest. W sumie szkoda, że wcześniej nie było mechanizmów pozwalających egzekwować odpowiedzialność za zbrodnie wojenne. To pokazuje jednak, że ta mentalność się zmieniła. Bo 200 lat temu nikt nie widziałby nic złego w tym, co robi Putin.
W sumie nie wzięłam pod uwagę jednej rzeczy. Gdyby dziś zaczęła się wojna, to cześć ludzi już żyłaby w związku z wrogiem, którego poznała na długo przed wojną. No i wielu by ich traktowali tak samo, jak tych co w takie związki weszli w trakcie wojny.
Cóż, zawsze to jakaś metoda XD (jedyne czego bym się na ich miejscu obawiała to tego, że poniosę takie same konsekwencje jak kolaborantkami, głową na łyso i publiczne poniżenie, choć te prostytutki przynajmniej działały w dobrej intencji, a kolaborantki to raczej nie). Choć u nas by taka taktyka nie przeszła, chociażby dlatego, że dla Niemców byliśmy podludźmi, co nie znaczy, że nie było gwałtów z ich strony. No i ludzie mogliby różnie reagować.
@Cammax Tak właśnie mi się wydaje że ten wypadek w Smoleńsku to nie był zwykły wypadek.
Zważywszy na to że Austria nie brała udziału w 2gich rozbiorach, to raczej jej na pierwszym miejscu bym nie obstawiał. Z tego co kojarzę w kacapii wtedy rządziła katarzyna-nimfomanka i ogólny pomysł rozbiorów wyszedł od niej.
Z tego co na biegu wyczytałem to w tym 1968r, chodziło o wjazd wojsk do Czechosłowacji. Sęk w tym, że polskie wojsko to było raptem "aż" niecałe 10% całości :/ . Zważywszy na to, że Polska wtedy nie była krajem niepodległym - ciężko mówić o naszej winie :/ .
To tak jakby dziś obwiniać Białoruś za to co na Ukrainie odwalają kacapy :/ .
Co też najdziwniejsze, to covid zebrał stosunkowo niskie żniwo tam, gdzie zwykle epidemie panoszyły się najbardziej - w biednych krajach.
Tak samo szczepionkowcy wciskali kit, że metoda mRNA jest pewna i sprawdzona, tak sprawdzona że nigdy nie była powszechnie używana, a dotąd była tylko w fazie prototypowej z mieszanymi efektami :/ . Więc samo to powinno oznaczać że taka szczepionka powinna być nawet dokładniej badana, bo nie wiadomo czego się spodziewać.
Moja żona miała covida, lekki kaszel. Jakim cudem się nie zaraziłem bez szczepień? A zwykle takie grypy łatwo łapię XD. Jestem ewenementem medycznym, czy raczej test coś schrzanił?
Fakt. Dlatego myślę że policja powinna się wziąć za pieszych i zacząć egzekwować od nich prawidłowe zachowanie na drogach. Mogliby wziąć 2 ubranych po cywilnemu. Po jednym na każdej stronie pasów (np 5m od przejścia). I cyk, który źle przeszedł, mandacik.
Jestem przekonany że co zmianę świateł na bardziej ruchliwych przejściach min 1 pieszego czapną.
Do tego śmieszy mnie jak piesi chcą się wypowiadać na temat ruchu drogowego. Zapominają, że każdy kierowca jest/bywa pieszym. Jednak nie każdy pieszy jest kierowcą, więc kierowcy znają temat z obu stron, piesi - tylko z jednej.
Tak samo rowerzyści, jadąc ścieżką rowerową tak piszczą na pieszych - ale oni sami na jezdni są jak ci piesi na ścieżce rowerowej. Tego nie kumają.
Albo ten agent.
https://www.youtube.com/watch?v=HFWNo72hh0w
No jprdl. Chłop na rowerze kolarskim zachowuje się jak debil na ścigaczu który płacze że nie może zapie*****ć po 300km/h :/ .
A rower nie jest w stanie efektywnie skręcać czy hamować z już 60km/h, a przepisy im pozwalają jeździć nawet 100km/h na niektórych drogach (bo ustawa nie nakłada żadnych prędkości maksymalnych dla rowerów - tylko zakazuje wjazdu na niektóre drogi).
A wg mnie, maksymalna prędkość dla roweru powinna wynosić 30km/h. Bo co to za logika, aby po ścieżce rowerowej, kolarz mógł jeździć szybciej niż motorower po jezdni? I to pomimo że na motorower trzeba mieć: prawo jazdy, OC, przegląd, rejestrację, homologowany kask, homologowany pojazd, dobre hamulce itd.
A rekord prędkości na świecie rowerem to lekko ponad 200km/h.
Dlatego nie powinno być stosowane. Wprowadz to niepotrzebny bałagan. I to jest takie mocno nie fair, bo jakoś nikt nie wciska kitu że Napoleon miał polskie korzenie bo jakaś tam woda po kisielu XD. Tak sobie inne kraje "przypisują" nasze zasługi :( .
Z tego co pamiętam to mąż Skłodowskiej-Curie był Francuzem. I gdyby chodziło o ich dzieci i tu Francuzi piszczeli "że ich" to by była połowiczna prawda. Bo nazwisko po ojcu, bo mieszkali we Francji...
Zastanawiam się czy takie wynalazki jak AFD nie są tworzone przez kacapskich agentów... Bo żadnego innego celu niż rozmontowanie UE od środka to mieć nie może :/ .
Nie wiem czy to wypowiedzenie wojny Japonii to nie była taka tranzakcja wiązana, jako wypowiedzenie wojny wszystkim państwom osi. Tu Japonia była po prostu "w pakiecie". Jednak nawet jakby Japonia przyjęła to wypowiedzenie, to i tak niczego by to nie zmieniło. Więc po co Japonia miała sobie zawracać głowę taką biurokracją?
Przede wszystkim jest dużo wyższa dyscyplina wojskowa. Jest większy nadzór nad żołnerzami. Lepsze systemy komunikacji.
Wieki temu jak bitwa się rozpoczęła to w zasadzie jakiekolwiek manewry, oskrzydlenia itd, praktycznie nie
CDP
Przede wszystkim jest dużo wyższa dyscyplina wojskowa. Jest większy nadzór nad żołnerzami. Lepsze systemy komunikacji.
Wieki temu jak bitwa się rozpoczęła to w zasadzie jakiekolwiek manewry, oskrzydlenia itd, praktycznie nie istniały. Po prostu lecieli na siebie jak sebixy na ustawce XD. Wtedy też dowódcy nie wiedzieli gdzie kto faktycznie jest. Dziś raczej dokładnie dowództwo może sprawdzić gdzie który żołnierz jest, więc po prostu trudniej ukryć taki brak dyscypliny.
No i ogólna moralność się poprawiła.
Dużo też robi wprowadzenie rotacji wojsk. Bo dziś dany żołnierz w boju jest np pół roku i jest wycofywany, by mu do reszty nie odwaliło.
Wieki temu, jedna kampania wojenna potrafiła trwać latami i wojsk nie rotowano.
To oczywiste, że dalej są kraje skrajnie zacofane. Kacapia to bastion barbarzyństwa po praktycznie każdym względem. To prymitywy z bronią atomową. Dla nich życie ludzkie nie ma żadnej wartości. To już w Chinach bardziej szanują obywateli.
Albo np nabijanie ciał wrogów na pale. Masowe stracenia po przez tortury. Rozrywanie końmi - to nie była rzadkość wieki temu.
Albo francuskie ścięcia gilotyną. Paradoksalnie gilotynę wynalazł lekarz, by skrócić "spektakl" i oszczędzić tortur. Francuzi byli źli, bo kara trwała za krótko. Odrąbanie głowy toporem trwało dłużej i było bardziej bolesne. A to nie było aż tak dawno. Około 200 lat temu.
Jakie konsekwencje jak rząd francuski się rozleciał totalnie. Ich wyzwolili Amerykanie. Francuzi nawet za bardzo nie pomagali :/ . Przed kim miały odpowiadać? Tu raczej francuski się prostytuowały dla wygody. Naziści byli nienajgorzej zaopatrzeni.
Dla Niemców każdy kto nie był aryjczykiem był podczłowiekiem.
@rafik54321 no i mam wrażenie, że najwięcej do ukrycia ma Kaczyński.
Fakt. Dobrze też pamiętać, że Turcja nie uznała rozbiorów. Wiadomo, pewnie dlatego, że chcieli wkurzyć Rosję, ale inne kraje niezależnie od tego, jakie miały relacje z Rosją, Prusami i Austrią, to w pełni popierały rozbiory.
Tylko Czesi nie są w stanie tego zrozumieć i wielu z nich do dziś nas nienawidzi:/
Cóż, po Białorusinach bardziej te sprzeciwy wobec władz widać. Wielu z nich też po prostu ucieka z kraju.
No i to mnie zastanawia, jakim cudem kraje mające nadal epidemie, które u nas zwalczono z 200 lat temu, nie mające praktycznie żadnej opieki medycznej, w których z higieną kiepsko, a ludzie zwykła gorączka dla wielu jest zabójcza praktycznie nie były dotknięte covidem?
Ja i cała moja rodzina też mieliśmy (bo miałam kontakt, z chorym, który w sumie nawet nie wiedział, że ma covida). Ale też wszyscy lekko przeszliśmy. Kaszel, katar i lekka gorączka. A ja zwykle nawet zwykłe przeziębienie, czy grypę ciężko przechodzę XD
Dokładnie, to by ich może czegoś nauczyło. Zwłaszcza, że piesi często wchodzą na ulice w kompletnie losowych miejscach. Często nawet nie przejmują się samochodami.
Wielu rowerzystów też robi na drodze do chce, a potem szok, bo wypadek i szpital (w najlepszym wypadku).
Dokładnie, wiadomo, są u nas ludzie, którzy podniecają się samą wzmianką o Polsce, ale zazwyczaj nie są oni szkodliwi, bo nie próbują zabrać zasług, czy postaci innemu krajowi.
Dokładnie, no i we Francji chyba jest prawo ziemi, tak jak w USA, więc nawet jakby ojciec też był Polakiem, to dzieci byłyby Francuzami, bo się tam urodziły. No i jakby Skłodowska-Curie aż tam czuła się Francuzką, to nie miałaby podwójnego nazwiska.
Szczerze mówiąc, to też mam takie wrażenie. Partie te mają wiele wspólnych punktów z Putinem, są też mocno antyukraińskie, no i nie kryją się z sojuszami z ludźmi typu Putin, czy inny Orban. Ciekawe, jak dogadaliby się z PISem XD (PIS- antyniemiecka partia, a AFD antypolska). Ewentualnie można by ich odizolować, żeby nie zagrażali zwykłym ludziom i niech sobie toczą walki z innymi naziolami:P
Możliwe, choć wiadome było, że my nie będziemy w stanie walczyć z kolejnym mocarstwem. No i w tamtych czasach ciężko było toczyć wojnę między krajami znajdującymi się na różnych kontynentach.
Fakt, no i wtedy taki żołnierz był niemal anonimowy, jeśli coś odwalił. Wystarczyło przedostać się do innej części kraju, gdzie go nikt nie znał. Dziś takie coś by nie przeszło.
Fakt, nawet wielu zmierzy po misjach na Bliskim Wschodzie miało jakiś szok pourazowy, więc często chodzą na terapie. A jakby tam byli jeszcze dłużej, to kto wie, czy nie staliby się totalnymi psycholami.
Tam też mają gdzieś, że ich żołnierze giną, są wręcz z tego dumni. Cywilizowane kraje robią wszystko, by zginęło jak najmniej ludzi od nich. No i trudno mi sobie wyobrazić, by u nas ktoś był dumny z tego, że jego dziecko zginęło dokonując zbrodnii wojennych. U nas nawet wieki temu, ludzie byli dumni z tych,.którzy ginęli w obronie kraju.
W sumie nawet na Wołyniu takie metody były na porządku dziennym i to nie aż tak dawno temu. Dziś oburzenie budzą przede wszystkim metody, a dopiero później to, że ci ludzie zginęli i w jakiej ilości.
Dawniej też chodziło o to, by skazaniec jak najbardziej cierpial przed śmiercią. Tortury na przesłuchaniach, czy "dowody" typu utonie- cóż, jednak nie była czarownicą, nie utonie- czarownica, na stos nie budziły kiedyś oburzenia.
Ewentualnie jacyś członkowie ruchu oporu mogli im coś zrobić. W niektórych krajach za romanse z wrogami golono na łyso. U nas też chodziło o to, by jak najbardziej poniżyć takie osoby i by każdy wiedział, za co.
Fakt, choć i tak prawie każdy naród/mniejszość był "wyżej" w ich hierarchi niż my. W sumie w niektórych krajach Polacy do dziś są uznawani za podludzi.
@Cammax co śmieszniejsze, niedługo wcześniej przecież Turcy dostali srogi łomot od polskiej husarii XD.
Pierwszy raz słyszę, że Czesi mają do nas jakiś problem w tym aspekcie. Jednak to źle świadczy o Czechach - nie o nas :/ .
Białorusinom się w sumię nie dziwię. Oni są między młotem a kowadłem. Muszą byćw czyjejś strefie wpływów bo sami nie mają szans się utrzymać tam gdzie są :/ . NATO nie wyciąga do nich ręki, więc tak się Białorusini wiją jak mogą. Dobrze grają złymi kartami które mają.
Jest też coś równie zastanawiającego. Brak szczepionek przeciw grypie w pandemię.
A co jeśli tak po prawdzie, to ten covid to była taka lekko podrasowana grypa?
Bo pierwsze przypadki były w grudniu, prace nad szczepionkami na grypę opracowuje się już w trakcie sezonu grypowego. Więc w październiku powinna na spokojnie ruszyć produkcja.
Covid ukazał globalną skalę problemu pod koniec stycznia i to wtedy powinny zacząć się pracę nad szczepionką. Więc zasadniczo koncerny powinny mieć gotowe jakieś 30-40% zapotrzebowania na szczepionki przeciw grypie. A braki były gigantyczne. Dziwne.
Za to te szczepienia to mega wiele osób ciężko przechodziło. Teściowa przechodziła tak ciężko że kolejnych dawek już nie brała XD. Teść lżej covida przechodził haha.
Przede wszystkim jest taka patologia że pieszych się rozgrzesza z wszystkiego. A może dojść do sytuacji gdzie kierowca "coś odwali" i to nie będzie z jego winy. Może np zemdleć. Różne choroby się ludzi imają. Albo samochód nawali, będzie olej rozlany, może kamień oponę przebije. Ptak uderzy w szybę. Szerszeń użądli... Dzieciak z tyłu kopnie w fotel... Masa rzeczy które mogą spowodować dziwne zachowanie kierowcy i co - pieszy da się rozjechać dla zasady? XD
Zresztą, co polecam pieszym? Niech spróbują zagrać w grę wyścigową, ale z kamerą zza kierownicy ;) . Będą mieli namiastkę tego jak niewiele widzi kierowca i jak szybko trzeba reagować.
Wgl wg mnie do jazdy rowerem po jezdni powinno być tak samo prawo jazdy, np kat AR. Bo z motorowerzystami nie było większego problemu, a jednak się ustawodawca z czapy przyczepił. Niech się uczepi też rowerzystów. A jak ktoś prawa jazdy na rower nie ma - cyk na chodnik i jechać z prędkością marszową.
U nas to raczej się cieszymy jak usłyszymy "Amerykańska aktora o polskich korzeniach dostała nagrodę bla bla bla". I co najwyżej, do Polski przypiszemy połowę "zasług" w takich przypadkach. Jednak wciskanie kitu, że Kopernik był Niemcem - no jprdl...
To tak jakby Amerykanie mieli wciskać kit że von Braun był Amerykaninem, bo loty kosmiczne opracował w stanach XD.
No i Skłodowska nie nazwałaby pierwiastka radioaktywnego "polon".
Jestem przekonany, że jakby zostały same takie fanatyczne partie, to one zaczęłyby się żreć między sobą XD.
Zresztą, wtedy też dokumenty wyrabiano ręcznie. Można było dać w łapę urzędnikowi i by trzasnęli lewe kwity. Kto to sprawdzi? Dziś - nie ma takiej opcji. Dokumenty trzeba podrabiać poza oficjalnymi kanałami, ale to i tak średnio ma sens, bo dokumenty są weryfikowane z systemami państwowymi. Taki numer może przejść tylko przy międzynarodowych akcjach, a i to nie zawsze.
Akurat naszych żołnierzy z tego co wiem szkoli się pod tym kątem. By potrafili sobie radzić z zabijaniem. Z tego co słyszałem to uczy się ich, że mają nie dążyć do zabijania jako takiego, tylko mają skutecznie eliminować zagrożenie. To ma być ich celem.
I myślę że to mega ważna kwestia w szkoleniu o której się nie mówi. Bo weźmy taką sytuację, że są ciężkie walki, ale takie serio ciężkie, a któryś z żołnierzy na granicy wytrzymałości dostaje smsa, że mu się np żona puszcza... Serio można chcieć wziąć wtedy z 5 granatów i się w okopie wysadzić :/ . Nawet chłop by nie myślał co robi. I już pół biedy jakby sam sobie w łeb strzelił, ale zrobiłby dziurę w obronie i zabił kilku żołnierzy obok :( .
U nas to co najwyżej byłby taki słodko-gorzki posmak. Duma z dziecka, że miało odwagę walczyć za obywateli, że potrafiło itd, z drugiej strony jednak łzy się cisną, bo dzieciak po
CDN
U nas to co najwyżej byłby taki słodko-gorzki posmak. Duma z dziecka, że miało odwagę walczyć za obywateli, że potrafiło itd, z drugiej strony jednak łzy się cisną, bo dzieciak poniósł najwyższą cenę :( . I to jest taki "maks" w kwestii "pozytywnej".
No i nikt by się w Polsce nie śmiał, że ginęliby polscy żołnierze.
Zresztą u nas w Polsce nie ma poparcia dla wojen napadowych. Nawet wysłanie polskich wojsk na bliski wschód nie miało jakiegoś specjalnego popracia obywateli choć nasi tam się nie zajmowali zasadniczo eliminacją celów, tylko zabezpieczaniem tyłów.
Raczej bym pozmieniał kolejność. Najbardziej oburza kto-kogo, w jakiej ilości i w jaki sposób.
Tylko czy Francja miała ruch oporu? Nie słyszałem o takowym.
U nas za kolaborowanie z okupantami zwykle spuszczano ciężki wpie****l :P .
Myślę że hitler popełnił błąd. Bo gdyby zamiast na Polskę napadać, to by nas wziął pod sojusz, to raczej by tej wojny nie przegrał.
Bo nie złamano by tak szybko kodu enigmy. Zresztą - to Polacy dostarczyli ją Brytyjczykom.
Bez złamania kodu enigmy, nie dałoby się przerzucić floty Amerykanów do lądowania w Europie czy Afryce. Uboty zrobiłyby z nich sieczkę.
Wielkiej Brytanii by nie obroniono, bo kluczowy polski dywizjon 303 walczyłby po stronie luftwaffe.
Amerykanie by powstrzymać zapędy hitlera musieliby użyć broni atomowej, ale nie wiadomo czy by się dało. Bo nie mieliby jak dotrzeć do Europy by taką broń zrzucić. Samoloty miały zbyt mały zasięg by dolecieć do Europy, a flota byłaby zatapiana ubotami :/ .
Do tego ludzie zachwycają się niemieckimi czołgami z IIWŚ, ale prawda jest taka, że na początku wojny ich czołgi to był złom, w porównaniu do polskiego czołgu. Ich czołgom dawały radę nawet nasze tankietki :P .
Oczywiście tu Polska raczej by nie chciała uczestniczyć w takiej wojnie światowej.
@rafik54321 no i warto dodać, że jako jedyny naród, spośród tych, z którymi wtedy walczyliśmy nas szanowali w jakiś sposób. Wiadomo, byliśmy wrogiem, ale nie takim, którego mieli "za głupich polaczków, których wybiją w całości".
Fakt, no i czym oni się różnią od PISowców, którzy dzisiejszych Niemców obwiniają o zbrodnie ich przodków? Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że my jednak mieliśmy o wiele mniejszy "stopień winy":/
W sumie myślę, że z Czechami to wrogie relacje mamy nie tylko przez historię, ale przez różnicę mentalne. Czechom, choć to naród słowiański, to o wiele bliżej do Niemców niż do nas. No i my zawsze walczyliśmy, nawet choć było wiadome, że przegramy prędzej czy później. A Czesi? No cóż... Stąd też Niemcy traktowali ich z mniejszą pogardą niż Polaków.
Fakt, może jakby tam rządził ktoś inny, kto od razu zabrałby się za spełnianie wymogów UE i NATO, to Białoruś dziś byłaby innym krajem. My gdyby nie UE i NATO, to być może bylibyśmy w podobnym miejscu:(
Co więcej, o grypie wtedy kompletnie zapomniano. Słuchając wydarzeń czułam się tak, jakby inne choroby zostały już oficjalnie zwalczone:/
Przy czym kraje, do których covid dotarł wcześniej mogły już wtedy zacząć prace nad szczepionkami. Najwyżej jakby coś nie wyszło, to by ich nie dopuścili.
Znam ludzi, którzy zarówno myśleli, że umrą po szczepieniu, jak i takich, którzy co najwyżej przez chwilę odczuwali lekki ból w miejscu wkłucia. No i m.in dlatego powinno się dłużej testować, komu jaką szczepionkę można podać i czy ktoś ma przeciwskazania.
Dziś wyświetlił mi się na youtubie filmik, jak dwóch pieszych praktycznie wlazło prosto pod karetkę jadącą dość szybko i na sygnale:/ nawet nie rozejrzeli się, tylko po prostu weszli na drogę.
Do tego przydałoby im się to przesymulować na różnych prędkościach. Bo nigdy nie wiadomo, czy trafią na wariata jadącego prawie 200 km/h w terenie zabudowanym, czy kogoś kto jedzie takim tempem, że wszyscy tylko trąbią:P
Fakt, bo o ile do jazdy rowerem nie trzeba aż takich umiejętności, jak do prowadzenia samochodu, czy jeszcze większych pojazdów, to przepisy jednak wypada znać. Przynajmniej na tyle, by nie zagrażać innym.
Albo jak widzimy jakiekolwiek nazwisko z końcówką -ski, -sky, to zastanawiamy się, czy on/ona czasem nie ma polskich przodków. Ale jednak nie wmawiamy, że to Polak/Polka, tylko podkreślamy, że np. prababcia była pół-Polką XD
Za to do negatywnych postaci to już nikt się tak chętnie nie przyznaje, wtedy się jednak próbuje zrzucić, że on to jednak z innego kraju był XD
Właśnie, tylko dałaby jakąś nazwę typu Frank lub coś tego typu.
Fakt, no i do tego można by im dorzucić jakieś skrajnie lewicowe partie, wysłać na jakieś odludne miejsce i niech walczą XD (choć na pewno znaleźliby się ludzie, którzy bez minuty zawahania poszliby walczyć za swoje partie) np. taki Jaki z liderem AFD to by się chyba pozabijali nawzajem:P
My kiedyś znaleźliśmy zeszyt z przepisami mojej babci. Miał on ok.50 lat, ale ciężko było coś odczytać, bo tusz długopisu już mocno wyblakł. A co dopiero przy starszych pismach.
Kiedyś też u niektórych to dało się załatwić wszystko za flaszkę.
Dziś też większość dokumentów, pieniędzy itd. ma takie zabezpieczenie, że ciężko podrobić.
No i tu widać różnicę między cywilizowanymi armiami, a armią Putina. Bo cywilizowana armia zabija w ostateczności. A ruscy to mam wrażenie, że zabijają "dla zasady", żeby tylko móc się pochwalić, kto zabił więcej.
Dokładnie, albo jak podczas wojny typowo obronnej dowiaduje się, że cała jego rodzina nie żyje, bo ich zamordowano.
Dokładnie, bo jednak u nas nikt w stu procentach normalny raczej się nie cieszył, że dziecko zginęło. Bo to jednak jego dziecko.
U nas dziś większości drgnęłaby ręka nawet jakby mieli strzelić do wroga, a co dopiero do swoich, którzy np. się wycofują (w armii rosyjskiej jak najbardziej dało się zginąć tylko za to, że cię wycofało).
No i u nas choć wielu ludzi nie przepada za Ukrainą, to jednak nikt normalny się nie cieszy że Ukraińcy
Cd. No i u nas choć wielu ludzi nie przepada za Ukrainą, to jednak nikt normalny się nie cieszy że Ukraińcy giną.
Bardziej pojedynczych partyzantów. Choć im tam nie groziły jakieś poważniejsze konsekwencje. U nas zdarzało się, że pacyfikowania wsie, bo jakiś partyzant strzelił do jakiegoś nazisty dowolnej narodowości.
Fakt, do tego cała rodzina takiego kolaboranta nieraz miała przerąbane i musiała uciekać do innej części kraju lub zrobić coś, dzięki czemu nie będzie wątpliwości, że oni nie są tacy jak np. ich brat.
Cóż, tyle że on miał nas za podludzi. Jak Piłsudski żył, to mimo że nami gardził, no i sojusznikami raczej nie byliśmy, to jednak te relacje nie były aż tak wrogie.
No i Brytyjczycy kompletnie już o tym zapomnieli:(
Cóż, niektórzy mówili, że jakby Hitler miał polskich żołnierzy i niemieckie uzbrojenie, to jednak by tą Moskwę zdobył.
@Cammax Podczas wojny z Osmanami, Polska była najpotężniejszym mocarstwem Europy i nikt nam za bardzo nie mógł podskoczyć. Więc uważać to sobie różni, różnie mogli, ale tylko tyle :P . Husaria skutecznie przerabiała wrogów na mielonkę :P .
Myślę że z Czechami w istocie sedno jest w mentalności, ale nie w tym aspekcie. Nie są podobni ani do nas, ani do Niemców.
Czesi po prostu są o wiele, wiele bardziej liberalni od nas, co niekoniecznie (a przynajmniej nie zawsze) jest dobre. My jesteśmy bardziej "tradycjonalistami". A kiedy to liberalizm się lubił z konserwatycznością? XD...
Do tego my mamy o wiele silniejszy instynkt niepodległości.
Strzelam że Łukaszenka bardzo chętnie by poszedł w objęcia NATO, tylko pod dwoma warunkami: gwarancja bezpieczeństwa przed zemstą putlera i gwarancja zachowania stołka. Więcej Łukaszenka wymagać nie może.
Białoruś to jedyny kraj, który putler trzyma w łapie na zachodniej flance, więc trzyma go mocno. Łukaszenka nie może mu się otwarcie postawić. Jednak zauważ że subtelny opór stawia. Putler rządał by Łukaszenka wysłał mu swoich żołnierzy - nie wysłał, wysłał tylko broń.
Tu Łukaszenka nie miał wyjścia, bo była bardzo duża szansa, że gdyby dał swoim obywatelom broń i wysłał ich na front, to lufy by skierowali właśnie w Łukaszenkę :P .
Więc myślę że Białoruś by chciała iść w objęcia zachodu, tylko po prostu nie widzi dobrej drogi do tego.
Do tego Białorusini muszą sobie zdawać sprawę z tego że kacapia ich nie obroni. Małej Armenii nie potrafili obronić w wojnie na 10tys chłopa, a gdzie tu pełnowymiarowa wojna z NATO? Za to NATO pokazuje, że broni nie tylko swoich, ale i przyjazne kraje.
Fakt. To było dziwne. Nikt o niczym nie mówił, tylko covid.
Prace to mogli zacząć wtedy jak wirus "uciekł z Chin" bo wtedy były sensowne podstawy uważać że szczepionka będzie potrzebna.
Jednak jakoś nikt nigdy wcześniej aż tak nie panikował, a różnych epidemii było sporo. Tylko w XXI: ptasia grypa, świńska grypa, choroba szalonych krów czy SARS, no i covid. 5 dużych epidemii światowym echem, a tylko covid wielka panika :/ . Nie wspominając o tym że tamte choroby były o wiele bardziej śmiertelne.
Zwłaszcza że robiąc coś "na prędce" łatwo się pomylić.
Wydaje mi się że tak stronnicze prawo nt pieszych ma jeden cel. Kwestię renty. Bo jak pieszy wpadnie pod auto i jakimś cudem przeżyje, ale będzie kaleką, to kto ma płacić rentę? Jakby była wina pieszego, to będzie płacił ZUS, skarb państwa mówi beee, jak będzie wina kierowcy, to będzie płacił ubezpieczyciel z OC kierowcy i skarb państwa cieszy ryj :/ . A że posadzą niewinnego człowieka - eee, tam, dostanie zawiasy i czapeczka.
Tu prawo mówi do kierowcy jak do zgwałconej kobiety "mogłaś nie prowokować, mogłaś zostać w domu" no jprdl...
Dla rowerzystów nie ma zbyt wiele przepisów do ogarnięcia. Myślę że na 4rech kartkach A4 by się zmieściło. Połowa znaków drogowych - nieistotna. Więc co zostaje? Połowa znaków drogowych, kwestia pierwszeństwa skrzyżowań, hierarchia ważności znaków drogowych i garstka przepisów ogólnych (jak np kwestie stężenia alkoholu) i jeszcze mniejsza garstka przepisów stricte wobec rowerzystów (np zakaz jazdy autostradą).
Też problemem rowerzystów jest to, że nie dają czasu aby kierowcy mogli stosownie zareagować. On chce skręcić w lewo, daj czas kierowcy, niech wyciągnie tę łapę, poczeka z 3-5s i dopiero powoli zjeżdża, a nie że on 10m przed skrzyżowaniem przecina 3 pasy :/ .
Co mnie też dziwi, dlaczego nie ma takiego zminiaturyzowanego oświetlenia motocyklowego do rowerów? Jakaś nie za duża lampka przednia (tak z 10cm średnicy) do tego 2 wystające delikatnie kierunkowskazy, podobnie lampa tylna. To powinien być już standard.
Naturalnie. Ba, z negatywnych to często jeszcze się kłamie że jest z innego pochodzenia XD...
Czasem da się coś za flaszkę załatwić nawet dziś :P ...
Dużej części dokumentów po prostu nie opłaca się podrabiać, bo koszt podrobienia jest wyższy od ewentualnych korzyści.
Np klasyczne świadectwa szkolne też są zabezpieczone prz
CDN
Np klasyczne świadectwa szkolne też są zabezpieczone przed fałszowaniem - przy użyciu mikrodruku ;) .
Na świadectwach w około 1/3 wysokości dokumentu jest takie "zgrubienie" przypominające błąd w druku, to właśnie mikrodruk, jest tak drobny że z lupą ledwo widać co tam jest wydrukowane. Standardowe drukarki nie radzą sobie z tak drobnym drukiem.
Tu z tym zabijaniem to raczej kwestia wprawy. Naszym by ręka drgnęła, raz, drugi raz, ale przy 10tym to już raczej byłoby lżej. Druga sprawa że u nas się nie zabija za odwrót XD.
U nas to się ludzie cieszą jak kacapy się wysadzą XD...
Przede wszystkim naziści wiedzieli że opór w Polsce będzie znacznie większy. Było sporo powstań.
Z całą pewnością naziści by nie przegrali wojny gdyby Polska była po ich stronie.
Bo ludzie tak się zachwycają nazistowskim sprzętem, ale prawda jest taka, że ich myśl techniczna z ich zapleczem i tak była dość słaba względem tego co robili Polacy za mniejsze pieniądze.
Bo np naziści całą wojnę używali silników benzynowych w czołgach, a to był błąd. Silnik wysokoprężny sprawdzał się znacznie lepiej w czołgu. Niby był wolniejszy, ale jednocześnie pełną prędkość osiągał w każdych warunkach i ewentualne trafienie nie skutkowało od razu zapaleniem się całego czołgu.
Nasze czołgi też miały lepsze opancerzenie i uzbrojenie. Peryskop w czołgu również miał debiut w polskiej konstrukcji.
Pomyśl co by było gdyby polscy inżynierowie mieli udoskonalić czołgi nazistowskie? Albo ich uboty?
Kolejny wybitny twór wojennej myśli technicznej. Karabin 35UR, w kalibrze 7,92mm. Można to uznać za pierwszy wielkokalibrowy karabin wyborowy do niszczenia celów lekko opancerzonych.
Bliżej mu było do snajperskich armat pokroju współczesnego półcalowego karabinu TOR, niż standardowego karabinu snajperskiego.
Wyobrażasz sobie jaką robotę można by robić takim karabinem przeciw sile żywej np w mieście? Dowódca piechoty chowa się za murem, pyk i hełm mu spadł. Bo taki pocisk potrafił przebić pancerz czołgu.