@Xar nie wiem, jak do tej pory z gier Ubisoftu kupiłem tylko Rainbow Six Siege, kolekcię Assasin's Creed mam tylko dlatego, że była kiedyś dawana do CD Action, albo rozdawana za darmo. No i jest jeszcze kapitalne Child of Light
@y0u Problemem jest brak zawartości "sieciowej". jeżeli ktoś ogarniał programowanie to napisał moda i mamy możliwość przejścia gry w 100% według statystyk np. Far Cry 3. W 2024 jeżeli nie odblokowałeś wcześniej Wyzwań to nie masz Nagród z Ubisoft Club w Child of Light. Podobnie w Assasin's Creed - bez edycji plików masz tylko podstawową wersję gry. Niby wszystko jest w plikach zapisu - o ile masz je i nie uszkodzą się i nie usuniesz ich.
To są naprawdę dobre fabuły... Tylko co z tego, jeśli po 10 latach nie można ograć gry, bo coś nie może pobrać się z serwera albo aktywować?
Majstrowali z grami żeby były usługami w latach 2011-13... Sklepy wewnątrz gier z własną walutą. Oczywiście dało się to wygrindować żeby odblokować funkcję, pojazd w grze. Przykłady? H.A.W.X 2 i Driver: San Francisco. Do tego funkcję nagrywania rozgrywki z poziomu gry, odsyłacze do mediów społecznościowych czy wyzwania do odblokowania zawartości sieciowej (to ostatnie jest popularne z poziomu twitch zaś facebook zbyt niestabilny).
Oczywiście w tym samym czasie nie było to zauważalne w sandboxach - przeciętny gracz zaczął to zauważać dopiero po 2017. Masowo były "bunty" np. przy Assasin's Creed 3 gdy okazało się, że wersję "Deluxe" i wyższe wraz z DLC (w tym za wyzwania) po wyłączeniu serwera są wykastrowane. Tylko w razie "autodestrukcji" zapisu gry.
Mam konto u nich od 2014 i ani razu nie kupiłem u nich DLC. Historia Ubisoft skończy w najlepszym razie jak historia akceleratorów Voodoo. Masowymi licencjami Open Source. O ile wcześniej o swoje nie upomną się ich dawni wspólnicy od muzyki czy licencji na pojazdy.
@Diber
Ja od dawna nie kupuję gier Ubi...chociaż zakochałem się Prince of Persia: Sands of Time/Warrior Eithin/ Two Thrones.
Chociaż ich eksperyment z zastosowaniem zabezpieczenia SecuRom mnie ostro wpienił.
Kupiłem SoT...oryginalna płyta w napędzie a launcher mi się drze, że nie może uwierzytelnić? WTF???
Koniec końców ściągnąłem "Alcohol 120%" zrobiłem obraz płyty. Dalej ni chu choooya.
Za każdym razem musiałem odpinać taśmę IDE od napędu DVD przed uruchomieniem PCta i wtedy "zaskoczyło"...ale nie zawsze.
Ubisoft się strasznie seszmacił...odeszła masa projektantów/programistów/grafików.
Gry coraz gorsze, ceny coraz wyższe...szkoda :(
@sand01man Pewnie niedorobiony instalator gry - podobnie jak w Driver: SF... Powyżej Win Xp trzeba ustawiać tryb zgodności przy instalacji z płyty. Sam mam te 3 części PoP kiedy Ubisoft rozdawał je za darmo w swoim programie. Zeszmacili się w momencie w którym zrobili własnego, nieudanego klona Steam. Dość powiedzieć, że Grove Street Studio jest bardziej postępowe od nich.
Pewnie najnowsze ich gry mają tylko kody aktywacyjne...
ale ubi zeszmaciło się już tak ze 10lat temu, nie rozumiem zdziwienia, że próbują przeciągnąć to dalej. zresztą nie tylko oni. branża gier się stacza i coraz więcej wydawców próbuje wyciągnąć jak najwięcej kasy robiąc jak najmniej. zresztą przez ostatnich kilka lat ledwie pare tytułów można nazwać dobrymi
Facet zwrócił uwagę na dużo szerszy problem. Dotyczy nie tylko gier. Dawny zestaw programów "OffIce" jest teraz udostępniany jako usługa na abonament. Podobnie jest z rzeczami materialnymi. W ramach podobnego abonamentu można sobie wziąć samochód, wielkie sieci oferują długotrwałe wypożyczanie telewizorów czy też droższego sprzętu AGD. Coraz częściej namawiają nas, abyśmy nie byli właścicielami tego, z czego korzystamy. (Oczywiście jest to wygodne-"za darmo" dostajesz co jakiś czas nowszy model)
Podobnie jest nawet w najprostszych sprawach - muzyka, audiobooki, e-booki. Coraz mniej ludzi docenia posiadanie własnej biblioteczki.
Mamy do czynienia z procesem, celowo przeprowadzaną zmianą. @Xar, jesteś bystry. Jak sądzisz, dlaczego tak się dzieje? Jaki jest cel?
@Rydzykant
To prawda, że tendencja do abonamentów i wypożyczania za regularną opłatą jest widoczna. Cel jest oczywisty - kasa. Podobnie jak zaprogramowany czas żywotności różnych sprzętów gwarantuje, że po X lat Twoja pralka się zepsuje i będziesz potrzebował nowej, a to jest to, czego potrzebuje model gospodarki opartej na nieustannym wzroście. Model, który musi upaść, bo świat nie jest z gumy, zasobów zaczyna brakować, a trendy demograficzne w bogatych krajach są nieubłagane (wszystkie statystyki mówią, że z wiekiem ludzie konsumują mniej). No ale dominuje myślenie "po nas choćby potop", taka ludzka natura i niestety nic tego nie zmieni w najbliższym czasie...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 stycznia 2024 o 12:52
@Rydzykant poczulem sie wywolany do tablicy, wiec pomijajac najprostrza kwestie tzw. nie bedziecie miec niczego i bedziecie szczesliwi, to mamy ciagly rynek zbytu na nowe towary. Pracujesz, ale tak naprawde oplacasz posiadanie rzeczy ktore wypozyczasz, wiec de facto nie masz ich, tylko je wypozyczasz - a pieniadze z tego bierze ich wlasciciel. Zarabia producent za sprzedany sprzet i posrednik za ich wypozyczenie. Ty masz ich tylko utrzymywac. A jak ci sie cos nie spodoba w takim systemie, to albo zdalna "awaria" albo wrecz zerwanie umowy za postepowanie niezgodne z regulaminem, kit z tym ze nie majace nic wspolnego z lodowka np. poglady polityczne. Miejmy tylko nadzieje, ze implanty w stylu rozrusznika serca nie beda podobnie "na abonament"
@Xar
@tristris
Na szczęście część ludzi to zauważa. Tylko czy jest szansa na zatrzymanie trendu? Ludzie z natury są wygodniccy, nie myślą o nieco bardziej odległych skutkach chwilowego komfortu.
@Rydzykant
Nie ma...
To wymagałoby bardziej globalnej zgody, samoograniczeń, ofiar. A tu udziałowcy nadal chcą korzystać ze swoich samolotów, Kowalski nadal chce jeździć autem na wakacje, a politycy chcą rządzić. Żadna z grup nie chce ponosić kosztów, wszyscy chcą je przerzucić na innych. W rezultacie mamy więc rabunkowe rolnictwo wielkich korpo w krajach mało rozwiniętych, bo ich skorumpowane elity na to pozwalają. Kowalski i Smith definiują swój dobrostan poprzez wymianę telefonu na nowszy model i nie zaprzątaja sobie głowy tym, co się dzieje z kolejną foliówką, kartonem, pojemnikiem po jogurcie. Gardzą tzw. ekologami, którzy przyklejają się do ulic i uniemożliwiają im dotarcie do pracy. I w sumie nic dziwnego, bo "przyklejacze" to często nieświadomi przedstawiciele innych grup interesów - np. tych, co wmawiaja nam, że auto elektryczne to cudowne remedium, jakby prąd brał się znikąd, a akumulatory były produkowane z opadów.
Podsumowując nasze perspektywy są nienajlepsze - ludzie się nie zmienią sami z siebie, nie będzie powszechnej szczęśliwości, bardziej prawdopodobne scenariusze, to upadek systemów politycznych, wojny, walki o zasoby (wodę, tereny nadające się pod rolnictwo, minerały itd), pogłębienie się nierówności (elity będa starały się utrzymać swój styl życia, a ponieważ w puli zasobów bedzie coraz mniej, to dla reszty będzie zostawać coraz mniej).
"Największą negatywną niespodzianką jest cięcie prognoz finansowych. Pod nóż trafiła ta kwartalna i ta całoroczna. Jeszcze w ubiegłym roku Ubisoft zakładał, że w III kwartale roku obrotowego 2022/2023 (październik-grudzień) wygeneruje 830 mln euro płatności od graczy. Według najnowszych prognoz, wynik ten będzie znacznie niższy i wyniesie 725 mln euro. "
"Spółka przyznała, że „stary” portfel gier monetyzuje się gorzej niż oczekiwano."
"Kolejnym negatywnym zaskoczeniem jest informacja o przełożeniu premiery Skull & Bones."
"Ubisoft zdecydował także o skasowaniu trzech projektów gier."
@Bellerofonttt ubi sam sobie winny, kijowy zarząd to kijowy rozwój, gre u nich można kupić nawet za pół darmo, wszystko dzięki tym "tokenom" zdobywany w grze i kupnie
Kazdy?
W momencie gdy gra przestanie byl wlasnoscia kupujacego(stricte licencja na uzywanie produktu) to po co ja kupowac albo inaczej za to placic?
@Xar nie wiem, jak do tej pory z gier Ubisoftu kupiłem tylko Rainbow Six Siege, kolekcię Assasin's Creed mam tylko dlatego, że była kiedyś dawana do CD Action, albo rozdawana za darmo. No i jest jeszcze kapitalne Child of Light
@y0u Problemem jest brak zawartości "sieciowej". jeżeli ktoś ogarniał programowanie to napisał moda i mamy możliwość przejścia gry w 100% według statystyk np. Far Cry 3. W 2024 jeżeli nie odblokowałeś wcześniej Wyzwań to nie masz Nagród z Ubisoft Club w Child of Light. Podobnie w Assasin's Creed - bez edycji plików masz tylko podstawową wersję gry. Niby wszystko jest w plikach zapisu - o ile masz je i nie uszkodzą się i nie usuniesz ich.
To są naprawdę dobre fabuły... Tylko co z tego, jeśli po 10 latach nie można ograć gry, bo coś nie może pobrać się z serwera albo aktywować?
Majstrowali z grami żeby były usługami w latach 2011-13... Sklepy wewnątrz gier z własną walutą. Oczywiście dało się to wygrindować żeby odblokować funkcję, pojazd w grze. Przykłady? H.A.W.X 2 i Driver: San Francisco. Do tego funkcję nagrywania rozgrywki z poziomu gry, odsyłacze do mediów społecznościowych czy wyzwania do odblokowania zawartości sieciowej (to ostatnie jest popularne z poziomu twitch zaś facebook zbyt niestabilny).
Oczywiście w tym samym czasie nie było to zauważalne w sandboxach - przeciętny gracz zaczął to zauważać dopiero po 2017. Masowo były "bunty" np. przy Assasin's Creed 3 gdy okazało się, że wersję "Deluxe" i wyższe wraz z DLC (w tym za wyzwania) po wyłączeniu serwera są wykastrowane. Tylko w razie "autodestrukcji" zapisu gry.
Mam konto u nich od 2014 i ani razu nie kupiłem u nich DLC. Historia Ubisoft skończy w najlepszym razie jak historia akceleratorów Voodoo. Masowymi licencjami Open Source. O ile wcześniej o swoje nie upomną się ich dawni wspólnicy od muzyki czy licencji na pojazdy.
@Diber
Ja od dawna nie kupuję gier Ubi...chociaż zakochałem się Prince of Persia: Sands of Time/Warrior Eithin/ Two Thrones.
Chociaż ich eksperyment z zastosowaniem zabezpieczenia SecuRom mnie ostro wpienił.
Kupiłem SoT...oryginalna płyta w napędzie a launcher mi się drze, że nie może uwierzytelnić? WTF???
Koniec końców ściągnąłem "Alcohol 120%" zrobiłem obraz płyty. Dalej ni chu choooya.
Za każdym razem musiałem odpinać taśmę IDE od napędu DVD przed uruchomieniem PCta i wtedy "zaskoczyło"...ale nie zawsze.
Ubisoft się strasznie seszmacił...odeszła masa projektantów/programistów/grafików.
Gry coraz gorsze, ceny coraz wyższe...szkoda :(
@sand01man Pewnie niedorobiony instalator gry - podobnie jak w Driver: SF... Powyżej Win Xp trzeba ustawiać tryb zgodności przy instalacji z płyty. Sam mam te 3 części PoP kiedy Ubisoft rozdawał je za darmo w swoim programie. Zeszmacili się w momencie w którym zrobili własnego, nieudanego klona Steam. Dość powiedzieć, że Grove Street Studio jest bardziej postępowe od nich.
Pewnie najnowsze ich gry mają tylko kody aktywacyjne...
ale ubi zeszmaciło się już tak ze 10lat temu, nie rozumiem zdziwienia, że próbują przeciągnąć to dalej. zresztą nie tylko oni. branża gier się stacza i coraz więcej wydawców próbuje wyciągnąć jak najwięcej kasy robiąc jak najmniej. zresztą przez ostatnich kilka lat ledwie pare tytułów można nazwać dobrymi
Facet zwrócił uwagę na dużo szerszy problem. Dotyczy nie tylko gier. Dawny zestaw programów "OffIce" jest teraz udostępniany jako usługa na abonament. Podobnie jest z rzeczami materialnymi. W ramach podobnego abonamentu można sobie wziąć samochód, wielkie sieci oferują długotrwałe wypożyczanie telewizorów czy też droższego sprzętu AGD. Coraz częściej namawiają nas, abyśmy nie byli właścicielami tego, z czego korzystamy. (Oczywiście jest to wygodne-"za darmo" dostajesz co jakiś czas nowszy model)
Podobnie jest nawet w najprostszych sprawach - muzyka, audiobooki, e-booki. Coraz mniej ludzi docenia posiadanie własnej biblioteczki.
Mamy do czynienia z procesem, celowo przeprowadzaną zmianą. @Xar, jesteś bystry. Jak sądzisz, dlaczego tak się dzieje? Jaki jest cel?
@Rydzykant
To prawda, że tendencja do abonamentów i wypożyczania za regularną opłatą jest widoczna. Cel jest oczywisty - kasa. Podobnie jak zaprogramowany czas żywotności różnych sprzętów gwarantuje, że po X lat Twoja pralka się zepsuje i będziesz potrzebował nowej, a to jest to, czego potrzebuje model gospodarki opartej na nieustannym wzroście. Model, który musi upaść, bo świat nie jest z gumy, zasobów zaczyna brakować, a trendy demograficzne w bogatych krajach są nieubłagane (wszystkie statystyki mówią, że z wiekiem ludzie konsumują mniej). No ale dominuje myślenie "po nas choćby potop", taka ludzka natura i niestety nic tego nie zmieni w najbliższym czasie...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2024 o 12:52
@Rydzykant poczulem sie wywolany do tablicy, wiec pomijajac najprostrza kwestie tzw. nie bedziecie miec niczego i bedziecie szczesliwi, to mamy ciagly rynek zbytu na nowe towary. Pracujesz, ale tak naprawde oplacasz posiadanie rzeczy ktore wypozyczasz, wiec de facto nie masz ich, tylko je wypozyczasz - a pieniadze z tego bierze ich wlasciciel. Zarabia producent za sprzedany sprzet i posrednik za ich wypozyczenie. Ty masz ich tylko utrzymywac. A jak ci sie cos nie spodoba w takim systemie, to albo zdalna "awaria" albo wrecz zerwanie umowy za postepowanie niezgodne z regulaminem, kit z tym ze nie majace nic wspolnego z lodowka np. poglady polityczne. Miejmy tylko nadzieje, ze implanty w stylu rozrusznika serca nie beda podobnie "na abonament"
@Xar
@tristris
Na szczęście część ludzi to zauważa. Tylko czy jest szansa na zatrzymanie trendu? Ludzie z natury są wygodniccy, nie myślą o nieco bardziej odległych skutkach chwilowego komfortu.
@Rydzykant
Nie ma...
To wymagałoby bardziej globalnej zgody, samoograniczeń, ofiar. A tu udziałowcy nadal chcą korzystać ze swoich samolotów, Kowalski nadal chce jeździć autem na wakacje, a politycy chcą rządzić. Żadna z grup nie chce ponosić kosztów, wszyscy chcą je przerzucić na innych. W rezultacie mamy więc rabunkowe rolnictwo wielkich korpo w krajach mało rozwiniętych, bo ich skorumpowane elity na to pozwalają. Kowalski i Smith definiują swój dobrostan poprzez wymianę telefonu na nowszy model i nie zaprzątaja sobie głowy tym, co się dzieje z kolejną foliówką, kartonem, pojemnikiem po jogurcie. Gardzą tzw. ekologami, którzy przyklejają się do ulic i uniemożliwiają im dotarcie do pracy. I w sumie nic dziwnego, bo "przyklejacze" to często nieświadomi przedstawiciele innych grup interesów - np. tych, co wmawiaja nam, że auto elektryczne to cudowne remedium, jakby prąd brał się znikąd, a akumulatory były produkowane z opadów.
Podsumowując nasze perspektywy są nienajlepsze - ludzie się nie zmienią sami z siebie, nie będzie powszechnej szczęśliwości, bardziej prawdopodobne scenariusze, to upadek systemów politycznych, wojny, walki o zasoby (wodę, tereny nadające się pod rolnictwo, minerały itd), pogłębienie się nierówności (elity będa starały się utrzymać swój styl życia, a ponieważ w puli zasobów bedzie coraz mniej, to dla reszty będzie zostawać coraz mniej).
Masz mnie człowieku za idiotę...?
https://www.stockwatch.pl/wiadomosci/ubisoft-ostro-tnie-prognozy-finansowe-i-rezygnuje-z-kolejnych-projektow,akcje,302503
"Największą negatywną niespodzianką jest cięcie prognoz finansowych. Pod nóż trafiła ta kwartalna i ta całoroczna. Jeszcze w ubiegłym roku Ubisoft zakładał, że w III kwartale roku obrotowego 2022/2023 (październik-grudzień) wygeneruje 830 mln euro płatności od graczy. Według najnowszych prognoz, wynik ten będzie znacznie niższy i wyniesie 725 mln euro. "
"Spółka przyznała, że „stary” portfel gier monetyzuje się gorzej niż oczekiwano."
"Kolejnym negatywnym zaskoczeniem jest informacja o przełożeniu premiery Skull & Bones."
"Ubisoft zdecydował także o skasowaniu trzech projektów gier."
@Bellerofonttt ubi sam sobie winny, kijowy zarząd to kijowy rozwój, gre u nich można kupić nawet za pół darmo, wszystko dzięki tym "tokenom" zdobywany w grze i kupnie
@greony12 Nie twierdzę, że tak nie jest :)
"Gracze musza sie przyzwyczaić do nieposiadania gier, za które zapłaciły". A czy w tej kwestii wypowiedziała się już jakas gracza?
Gracze zapłaciły? Czytaj zanim klikniesz wyślij....
@wykrywacz_glabow
Tak mi się skojarzyło: "Samce uciekli"