Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
254 256
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Xar
+6 / 6

Kazdy?
W momencie gdy gra przestanie byl wlasnoscia kupujacego(stricte licencja na uzywanie produktu) to po co ja kupowac albo inaczej za to placic?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar y0u
0 / 2

@Xar nie wiem, jak do tej pory z gier Ubisoftu kupiłem tylko Rainbow Six Siege, kolekcię Assasin's Creed mam tylko dlatego, że była kiedyś dawana do CD Action, albo rozdawana za darmo. No i jest jeszcze kapitalne Child of Light

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Diber
+3 / 5

@y0u Problemem jest brak zawartości "sieciowej". jeżeli ktoś ogarniał programowanie to napisał moda i mamy możliwość przejścia gry w 100% według statystyk np. Far Cry 3. W 2024 jeżeli nie odblokowałeś wcześniej Wyzwań to nie masz Nagród z Ubisoft Club w Child of Light. Podobnie w Assasin's Creed - bez edycji plików masz tylko podstawową wersję gry. Niby wszystko jest w plikach zapisu - o ile masz je i nie uszkodzą się i nie usuniesz ich.
To są naprawdę dobre fabuły... Tylko co z tego, jeśli po 10 latach nie można ograć gry, bo coś nie może pobrać się z serwera albo aktywować?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Diber
+4 / 6

Majstrowali z grami żeby były usługami w latach 2011-13... Sklepy wewnątrz gier z własną walutą. Oczywiście dało się to wygrindować żeby odblokować funkcję, pojazd w grze. Przykłady? H.A.W.X 2 i Driver: San Francisco. Do tego funkcję nagrywania rozgrywki z poziomu gry, odsyłacze do mediów społecznościowych czy wyzwania do odblokowania zawartości sieciowej (to ostatnie jest popularne z poziomu twitch zaś facebook zbyt niestabilny).
Oczywiście w tym samym czasie nie było to zauważalne w sandboxach - przeciętny gracz zaczął to zauważać dopiero po 2017. Masowo były "bunty" np. przy Assasin's Creed 3 gdy okazało się, że wersję "Deluxe" i wyższe wraz z DLC (w tym za wyzwania) po wyłączeniu serwera są wykastrowane. Tylko w razie "autodestrukcji" zapisu gry.

Mam konto u nich od 2014 i ani razu nie kupiłem u nich DLC. Historia Ubisoft skończy w najlepszym razie jak historia akceleratorów Voodoo. Masowymi licencjami Open Source. O ile wcześniej o swoje nie upomną się ich dawni wspólnicy od muzyki czy licencji na pojazdy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sand01man
+1 / 3

@Diber
Ja od dawna nie kupuję gier Ubi...chociaż zakochałem się Prince of Persia: Sands of Time/Warrior Eithin/ Two Thrones.
Chociaż ich eksperyment z zastosowaniem zabezpieczenia SecuRom mnie ostro wpienił.
Kupiłem SoT...oryginalna płyta w napędzie a launcher mi się drze, że nie może uwierzytelnić? WTF???

Koniec końców ściągnąłem "Alcohol 120%" zrobiłem obraz płyty. Dalej ni chu choooya.
Za każdym razem musiałem odpinać taśmę IDE od napędu DVD przed uruchomieniem PCta i wtedy "zaskoczyło"...ale nie zawsze.

Ubisoft się strasznie seszmacił...odeszła masa projektantów/programistów/grafików.
Gry coraz gorsze, ceny coraz wyższe...szkoda :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Diber
+3 / 5

@sand01man Pewnie niedorobiony instalator gry - podobnie jak w Driver: SF... Powyżej Win Xp trzeba ustawiać tryb zgodności przy instalacji z płyty. Sam mam te 3 części PoP kiedy Ubisoft rozdawał je za darmo w swoim programie. Zeszmacili się w momencie w którym zrobili własnego, nieudanego klona Steam. Dość powiedzieć, że Grove Street Studio jest bardziej postępowe od nich.
Pewnie najnowsze ich gry mają tylko kody aktywacyjne...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hokek
+1 / 3

ale ubi zeszmaciło się już tak ze 10lat temu, nie rozumiem zdziwienia, że próbują przeciągnąć to dalej. zresztą nie tylko oni. branża gier się stacza i coraz więcej wydawców próbuje wyciągnąć jak najwięcej kasy robiąc jak najmniej. zresztą przez ostatnich kilka lat ledwie pare tytułów można nazwać dobrymi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
+5 / 9

Facet zwrócił uwagę na dużo szerszy problem. Dotyczy nie tylko gier. Dawny zestaw programów "OffIce" jest teraz udostępniany jako usługa na abonament. Podobnie jest z rzeczami materialnymi. W ramach podobnego abonamentu można sobie wziąć samochód, wielkie sieci oferują długotrwałe wypożyczanie telewizorów czy też droższego sprzętu AGD. Coraz częściej namawiają nas, abyśmy nie byli właścicielami tego, z czego korzystamy. (Oczywiście jest to wygodne-"za darmo" dostajesz co jakiś czas nowszy model)
Podobnie jest nawet w najprostszych sprawach - muzyka, audiobooki, e-booki. Coraz mniej ludzi docenia posiadanie własnej biblioteczki.

Mamy do czynienia z procesem, celowo przeprowadzaną zmianą. @Xar, jesteś bystry. Jak sądzisz, dlaczego tak się dzieje? Jaki jest cel?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tristris
+2 / 2

@Rydzykant
To prawda, że tendencja do abonamentów i wypożyczania za regularną opłatą jest widoczna. Cel jest oczywisty - kasa. Podobnie jak zaprogramowany czas żywotności różnych sprzętów gwarantuje, że po X lat Twoja pralka się zepsuje i będziesz potrzebował nowej, a to jest to, czego potrzebuje model gospodarki opartej na nieustannym wzroście. Model, który musi upaść, bo świat nie jest z gumy, zasobów zaczyna brakować, a trendy demograficzne w bogatych krajach są nieubłagane (wszystkie statystyki mówią, że z wiekiem ludzie konsumują mniej). No ale dominuje myślenie "po nas choćby potop", taka ludzka natura i niestety nic tego nie zmieni w najbliższym czasie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2024 o 12:52

avatar Xar
+2 / 2

@Rydzykant poczulem sie wywolany do tablicy, wiec pomijajac najprostrza kwestie tzw. nie bedziecie miec niczego i bedziecie szczesliwi, to mamy ciagly rynek zbytu na nowe towary. Pracujesz, ale tak naprawde oplacasz posiadanie rzeczy ktore wypozyczasz, wiec de facto nie masz ich, tylko je wypozyczasz - a pieniadze z tego bierze ich wlasciciel. Zarabia producent za sprzedany sprzet i posrednik za ich wypozyczenie. Ty masz ich tylko utrzymywac. A jak ci sie cos nie spodoba w takim systemie, to albo zdalna "awaria" albo wrecz zerwanie umowy za postepowanie niezgodne z regulaminem, kit z tym ze nie majace nic wspolnego z lodowka np. poglady polityczne. Miejmy tylko nadzieje, ze implanty w stylu rozrusznika serca nie beda podobnie "na abonament"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
+2 / 4

@Xar
@tristris
Na szczęście część ludzi to zauważa. Tylko czy jest szansa na zatrzymanie trendu? Ludzie z natury są wygodniccy, nie myślą o nieco bardziej odległych skutkach chwilowego komfortu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tristris
0 / 0

@Rydzykant
Nie ma...
To wymagałoby bardziej globalnej zgody, samoograniczeń, ofiar. A tu udziałowcy nadal chcą korzystać ze swoich samolotów, Kowalski nadal chce jeździć autem na wakacje, a politycy chcą rządzić. Żadna z grup nie chce ponosić kosztów, wszyscy chcą je przerzucić na innych. W rezultacie mamy więc rabunkowe rolnictwo wielkich korpo w krajach mało rozwiniętych, bo ich skorumpowane elity na to pozwalają. Kowalski i Smith definiują swój dobrostan poprzez wymianę telefonu na nowszy model i nie zaprzątaja sobie głowy tym, co się dzieje z kolejną foliówką, kartonem, pojemnikiem po jogurcie. Gardzą tzw. ekologami, którzy przyklejają się do ulic i uniemożliwiają im dotarcie do pracy. I w sumie nic dziwnego, bo "przyklejacze" to często nieświadomi przedstawiciele innych grup interesów - np. tych, co wmawiaja nam, że auto elektryczne to cudowne remedium, jakby prąd brał się znikąd, a akumulatory były produkowane z opadów.
Podsumowując nasze perspektywy są nienajlepsze - ludzie się nie zmienią sami z siebie, nie będzie powszechnej szczęśliwości, bardziej prawdopodobne scenariusze, to upadek systemów politycznych, wojny, walki o zasoby (wodę, tereny nadające się pod rolnictwo, minerały itd), pogłębienie się nierówności (elity będa starały się utrzymać swój styl życia, a ponieważ w puli zasobów bedzie coraz mniej, to dla reszty będzie zostawać coraz mniej).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bellerofonttt
0 / 0

Masz mnie człowieku za idiotę...?

https://www.stockwatch.pl/wiadomosci/ubisoft-ostro-tnie-prognozy-finansowe-i-rezygnuje-z-kolejnych-projektow,akcje,302503

"Największą negatywną niespodzianką jest cięcie prognoz finansowych. Pod nóż trafiła ta kwartalna i ta całoroczna. Jeszcze w ubiegłym roku Ubisoft zakładał, że w III kwartale roku obrotowego 2022/2023 (październik-grudzień) wygeneruje 830 mln euro płatności od graczy. Według najnowszych prognoz, wynik ten będzie znacznie niższy i wyniesie 725 mln euro. "

"Spółka przyznała, że „stary” portfel gier monetyzuje się gorzej niż oczekiwano."

"Kolejnym negatywnym zaskoczeniem jest informacja o przełożeniu premiery Skull & Bones."

"Ubisoft zdecydował także o skasowaniu trzech projektów gier."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar greony12
+1 / 1

@Bellerofonttt ubi sam sobie winny, kijowy zarząd to kijowy rozwój, gre u nich można kupić nawet za pół darmo, wszystko dzięki tym "tokenom" zdobywany w grze i kupnie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bellerofonttt
+1 / 1

@greony12 Nie twierdzę, że tak nie jest :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G glupiawrednabrzydkagruba
+2 / 2

"Gracze musza sie przyzwyczaić do nieposiadania gier, za które zapłaciły". A czy w tej kwestii wypowiedziała się już jakas gracza?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wykrywacz_glabow
+1 / 1

Gracze zapłaciły? Czytaj zanim klikniesz wyślij....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mooz
0 / 0

@wykrywacz_glabow
Tak mi się skojarzyło: "Samce uciekli"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem