Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Można siedzieć, narzekać i czekać aż coś się zmieni, lub po prostu to zrobić

1:11

www.demotywatory.pl
+
362 371
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rafik3001
+8 / 8

Przytyje urośnie i sie zdziwi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+10 / 10

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grzechotek
+6 / 6

@koszmarek66 dziwny jakiś ten pies.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Skar2k19
+1 / 1

po co ona tam popłynęła ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Amera
0 / 0

@Skar2k19 bo pewnie naokoło musiałaby kawałek obejść

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
+1 / 1

@Skar2k19, mama ja wysłała do Żabki po szybkie zakupy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wzt377
-1 / 1

Ale o co chodzi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanuszTorun
+7 / 7

@wzt377 -- Chodzi o to, że jak jest jakiś problem,
to zamiast siedzieć i biadolić, że jest problem, to się znajduje rozwiązanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Amera
+3 / 3

@JanuszTorun w tym wypadku zamiast marudzić że musi łazić naokoło to znalazła rozwiązanie żeby dokłynąć ten kawałek

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Edward_Teach
+3 / 5

@Amera
Nie wiem czy jest droga dookoła. Może to jest wyspa albo delta rzeki pozbawiona mostu. Dzieci są pomysłowe - obserwują świat i w niebanalny sposób rozwiązują własne problemy. Po skuteczności radzenia sobie można wnioskować, że nie pierwszy raz tak płynie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U Ucik
-1 / 1

Piszę to jako osoba, która uważa, że dzisiejsi rodzice zbytnio chuchają i uważają na swoje dzieci, oraz bardzo dobry pływak i powiem że bardzo dawno mi się tak nie zjeżył włos na łysej głowie.
Jeszcze gdybym mógł nadzorować i wiedział, że dzieciak sobie dobrze radzi w wodzie to OK, ale nigdy, przenigdy nie puściłbym dzieciaka tak samemu. Nawet gdyby odległość była raptem kilku metrów w płytkiej wodzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
+1 / 1

@Ucik, eeeetam, panikujesz.
Sam w podobnym wieku urządzałem z kumplami spływy baliowe po lokalnej rzeczce. Zimą było pływanie na krach, latem budowaliśmy tratwy. Były i
i inne wygłupy.
Za to kolega utopił się w Wiśle w obecności dziesiątek ludzi na plaży.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 1989kuba
0 / 0

Czyzby trening przed wielka wyprawa do europy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem