@Prally: a to jest rasizm
ile - grubych - setek lat miały kraje europejskie (czy usa, jedno i to samo) na osiągnięcie obecnego poziomu rozwoju? i czyimi zasobami się przy tym wspomagały?
taka sama różnica jak obecne wytykanie islamowi walki z niewiernymi, podczas gdy samo chrześcijaństwo raptem 200 lat temu jeszcze paliło ludzi na stosach
problem afryki polega na tym, że naszemu kręgowi cywilizacyjnemu wydaje się, że można przekonać ją do przeskoczenia setek lat z państewek plemiennych do współczesnej demokracji stwierdzeniem "będzie fajnie"
@Petyrek Korelacja nie jest ścisłym związkiem przyczynowo-skutkowym.
Niska rozrodczość nie wynika z poziomu rozwoju, tylko z systemu wartości.
Eskimosi, Inuici i mieszkańcy Tybetu nigdy nie mieli problemu z nadmierną dzietnością, mimo że rozwojowo są na poziomie Afryki, a możliwości produkcji pokarmu są dużo gorsze.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 stycznia 2024 o 21:30
Paradoksalnie - tzw. pomoc humanitarna (żywność, leczenie, szczepienia itd) to jest jedna z głównych przyczyn głodu
Póki nie było tzw. pomocy, to plemiona sobie żyły, ziemia wykarmiała tylu ludzi, ilu mogła wykarmić i populacja była na względnie stałym poziomie.
Szczepienia, leki - przeżywalność noworodków znacznie wzrosła, przez co... zaczęło brakować żywności. No to trzeba pomóc i dostarczyć jedzenie... przeżywalność znowu wzrosła, ale nie ma tyle ziemi, zasobów, żeby tylu ludzi wykarmić.
No to jeszcze więcej pomocy... i populacja dalej się lawinowo rozrasta nie mając zasobów do egzystencji
@gremline: dokładnie to samo powtarzam w każdej tego typu rozmowie - pomoc humanitarna w takiej formie to spirala upadku całego kontynentu. albo dwóch, patrząc na trendy migracyjne. europa potrzebowała setek lat, żeby z rodzenia 15 dzieci z przeżywalnością 3 zejść do obecnego poziomu (który akurat jest za niski, ale to inna kwestia) - a od afryki oczekuje się tego od ręki
Polityka jednego dziecka powinna być wprowadzona już bardzo dawno temu. Demografia nieprzystosowana do zasobów prowadzić do ciągłych problemów.
A ptaki stale dokarmiane przez ludzi zatraciły umiejętność polowania i łapania muszek.
Wieczny socjal rozleniwia wszystkich
A jak dzieci dorosną, to jadą do Europy, bo tam sami bogole i będą dawać im wszystko za darmo
Za biedą podąża współczynnik dzietności.
Im bardziej rozwinięty kraj tym niższy współczynnik dzietności.
To jest stwierdzenie faktów, nie opinia.
@Bongo123xyz Afryka jest niezdolna do osiągnięcia wysokiego poziomu rozwoju.
@Prally: a to jest rasizm
ile - grubych - setek lat miały kraje europejskie (czy usa, jedno i to samo) na osiągnięcie obecnego poziomu rozwoju? i czyimi zasobami się przy tym wspomagały?
taka sama różnica jak obecne wytykanie islamowi walki z niewiernymi, podczas gdy samo chrześcijaństwo raptem 200 lat temu jeszcze paliło ludzi na stosach
problem afryki polega na tym, że naszemu kręgowi cywilizacyjnemu wydaje się, że można przekonać ją do przeskoczenia setek lat z państewek plemiennych do współczesnej demokracji stwierdzeniem "będzie fajnie"
@Petyrek Korelacja nie jest ścisłym związkiem przyczynowo-skutkowym.
Niska rozrodczość nie wynika z poziomu rozwoju, tylko z systemu wartości.
Eskimosi, Inuici i mieszkańcy Tybetu nigdy nie mieli problemu z nadmierną dzietnością, mimo że rozwojowo są na poziomie Afryki, a możliwości produkcji pokarmu są dużo gorsze.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2024 o 21:30
Uświadamianie murzynów i latex na kija, to jest wyjście.
Paradoksalnie - tzw. pomoc humanitarna (żywność, leczenie, szczepienia itd) to jest jedna z głównych przyczyn głodu
Póki nie było tzw. pomocy, to plemiona sobie żyły, ziemia wykarmiała tylu ludzi, ilu mogła wykarmić i populacja była na względnie stałym poziomie.
Szczepienia, leki - przeżywalność noworodków znacznie wzrosła, przez co... zaczęło brakować żywności. No to trzeba pomóc i dostarczyć jedzenie... przeżywalność znowu wzrosła, ale nie ma tyle ziemi, zasobów, żeby tylu ludzi wykarmić.
No to jeszcze więcej pomocy... i populacja dalej się lawinowo rozrasta nie mając zasobów do egzystencji
@gremline chociaż jeden normalny widzi sprawę taka jaka jest.
Stan obecnej Afryki pod wieloma względami to zasługa bialego człowieka. Również boom demograficzny ;)
@gremline: dokładnie to samo powtarzam w każdej tego typu rozmowie - pomoc humanitarna w takiej formie to spirala upadku całego kontynentu. albo dwóch, patrząc na trendy migracyjne. europa potrzebowała setek lat, żeby z rodzenia 15 dzieci z przeżywalnością 3 zejść do obecnego poziomu (który akurat jest za niski, ale to inna kwestia) - a od afryki oczekuje się tego od ręki
@gremline @Obyczajowy To nie była żadna pomoc tylko interes,żeby teraz Europę szantażować
@pejter wszędzie tylko interesy :)