Stowarzyszenie rybaków, które założył nieistniejący Cieśla. Jeszcze w dodatku poczęty z dziewicy. I oni mają coś do powiedzenia? Piszcie se książeczki w stylu poczytaj mi mamo bo w to co pie******licie to już nikt nie wierzy.
Oj alez mi przykro. Mialam kiedys kotke o imieniu Marcysia. I kocura o imieniu Kajtek. I moj pies nazywa sie Axel (nie polskie imie, ale tez ludzkie). Wejde po smierci do piekla z wypieta piersia.
Widać, że pismakom się nudzi. Kto normalny chodzi pytać księdza, czy ludzkie imię dla psa to grzech? No ale wiadomo, antyklerykalizm jest na topie, więc takie artykuły to idealne przynęty na wszelkiego rodzaju bojowników internetowych.
@Syriusz19 Jestem zdeklarowanym antyklerykałem, choć mam o wiele poważniejsze argumenty niż moda, ale też uważam, że taki trochę z d... ten temat na artykuł.
@LKA
A ja mam boksera o imieniu Gustaw!
Nie ja mu je nadałem bo to adpociak.
I tu nasuwa się pytanie czy ja również żyję w grzechu, bo niby mogłem mu zmienić...
:D
@OrionMaiden O tym samym pomyślałem: nazwanie psa Andrzej lub kaczki Jarosławem jest grzechem ale gwałcenie dzieci lub chodzenie po kolędzie w celu wyłudzania pieniędzy już jest jak najbardziej w porządku wg. Kościoła.
A skąd księża mają takie rzeczy wiedzieć? Przecież oni nie mają bladego pojęcia o wierze, którą niby oficjalnie wyznają. Spokojnie można zwierzętom nadawać ludzkie imiona, bo nawet jeśli któryś z patronów jest świętym (a różnie z nimi bywało), to i tak zwierzęta idą od razu do nieba. Księża natomiast niekoniecznie.
Moja sąsiadka miała kiedyś kota o imieniu "kleryk". Był generalnie czarny, ale miał biały pyszczek i placek czarnego futra na głowie, więc wyglądał jak ksiądz. I tak mi przyszło do głowy, że można by zacząć promować modę na nadawanie psom i kotom imion typu "ksiądz", "proboszcz", "biskup" i tym podobne. To byłaby fajna odpowiedź na wtykanie przez czarną mafię nosów w nie swoje sprawy :)
Stowarzyszenie rybaków, które założył nieistniejący Cieśla. Jeszcze w dodatku poczęty z dziewicy. I oni mają coś do powiedzenia? Piszcie se książeczki w stylu poczytaj mi mamo bo w to co pie******licie to już nikt nie wierzy.
pocałujcie misia w doopke
Oj alez mi przykro. Mialam kiedys kotke o imieniu Marcysia. I kocura o imieniu Kajtek. I moj pies nazywa sie Axel (nie polskie imie, ale tez ludzkie). Wejde po smierci do piekla z wypieta piersia.
podobno ktoś nazwał pieska - Jan Paweł
Widać, że pismakom się nudzi. Kto normalny chodzi pytać księdza, czy ludzkie imię dla psa to grzech? No ale wiadomo, antyklerykalizm jest na topie, więc takie artykuły to idealne przynęty na wszelkiego rodzaju bojowników internetowych.
@Syriusz19 Jestem zdeklarowanym antyklerykałem, choć mam o wiele poważniejsze argumenty niż moda, ale też uważam, że taki trochę z d... ten temat na artykuł.
Przecież to niby stworzenia boskie...
Mam psa rasy bokser o imieniu Tyson. Dobrze że nie Mike bo bym miał grzech:)
@LKA
A ja mam boksera o imieniu Gustaw!
Nie ja mu je nadałem bo to adpociak.
I tu nasuwa się pytanie czy ja również żyję w grzechu, bo niby mogłem mu zmienić...
:D
Mam takie pytanie... Który fragment PiSma Świętego choćby sugeruje, że takie zachowanie może być grzechem?
@dozymetryczny ksiuundz by ci pewnie powiedział: "ten w którym pisze "zamknij ryj grzeszniku"". ;)
To jakby adoptować nieochszczone dzieci.
Tak im się nudzi że wymyślają kolejne reguły i zasady
A nadawanie ksiuundzom ludzkich również. Ogólnie nadawanie ludziom ludzkich imion to grzech, bo niewolno ich nadawać zwierzętom.
Za to posuwanie dzieci to już ich zdaniem grzechem nie jest? Już by się lepiej nie wypowiadali
@OrionMaiden O tym samym pomyślałem: nazwanie psa Andrzej lub kaczki Jarosławem jest grzechem ale gwałcenie dzieci lub chodzenie po kolędzie w celu wyłudzania pieniędzy już jest jak najbardziej w porządku wg. Kościoła.
@OrionMaiden
to nie grzech, to pokusa:)
@Adrian1234 w świetle aktualnych wydarzeń nazywanie psa Andrzejem ja również jestem w stanie uznać za grzech... czym ci ten biedny pies zawinił? XD
Grzech??? Łojojoj, jaka szkoda i smuteczek. A dymanie dzieci to pewnie tylko "chwilowa słabość"?
-- Andżej! Do nogi!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 stycznia 2024 o 20:27
A skąd księża mają takie rzeczy wiedzieć? Przecież oni nie mają bladego pojęcia o wierze, którą niby oficjalnie wyznają. Spokojnie można zwierzętom nadawać ludzkie imiona, bo nawet jeśli któryś z patronów jest świętym (a różnie z nimi bywało), to i tak zwierzęta idą od razu do nieba. Księża natomiast niekoniecznie.
a mój pies miał na imię Rydzyk :)
@salina2 Ale psa skrzywdziłeś(aś)... Czym na to zasłużył, kradł karmę?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 stycznia 2024 o 7:31
Mój sierściuch Pauli (od Sankt Pauli) ma na to wywalone
Moja sąsiadka miała kiedyś kota o imieniu "kleryk". Był generalnie czarny, ale miał biały pyszczek i placek czarnego futra na głowie, więc wyglądał jak ksiądz. I tak mi przyszło do głowy, że można by zacząć promować modę na nadawanie psom i kotom imion typu "ksiądz", "proboszcz", "biskup" i tym podobne. To byłaby fajna odpowiedź na wtykanie przez czarną mafię nosów w nie swoje sprawy :)