Oscypki można sprzedawać od maja do października, więc nie wiem, co ta pani sprzedaje. Wykupmy wszystkie? To następnym razem weźmie więcej i nie sprzeda do północy
Mleko do produkcji tego sera musi być świeże, dlatego możesz skosztować prawdziwych oscypków tylko od początku maja do połowy października . To wtedy owce wypasane są na tatrzańskich halach. W zimie natomiast owce nie są dojone ani wypasane – to oznacza, że nie mogą dać świeżego mleka. Szach-mat cwaniaczki z podhala...
To już do takiego marketingu ktoś się posuwa? Babce w każdej chwili dowiozą ciężarówką każdą ilość krowiego sera. Siedzi zapewne podstawiona przez bogatych dzieci, ale w sumie wszystko idzie sprawdzić-pewnie każdy ze sklepu obok ją zna
Sądziłem, że demotywatory są od demotywowania. Niestety myliłem się i to ludzie będący tutaj są od tego. Wszyscy wszędzie węszą podstęp lub od samego czytania są na nie. Nikt jak śmiem twierdzić sprawy nie zbadał ale każdy musi się wypowiedzieć- krytycznie w większości. Fakt, nie można być naiwnym i wierzyć we wszystko, ale nie można też być wiecznie na nie. Krytykujmy ale dopiero wtedy gdy mamy rozeznanie w sytuacji i róbmy to z głową.
Najlepsze jest to, że biznesmani biorą takie babcie, dają im towar (robiony hurtem w fabrykach) i z babć robią słupy co stoją i sprzedają, że niby swoje :D
Potem babcia dostaje jakiś drobny odsetek, bombonierkę i flachę, i tak koło się kręci.
PS. I pamiętajcie, dzieci cyganów nie śpią bez przerwy na rękach ich matek, bo są takie spokojne... :)
Oscypki można sprzedawać od maja do października, więc nie wiem, co ta pani sprzedaje. Wykupmy wszystkie? To następnym razem weźmie więcej i nie sprzeda do północy
@Tomasz1977
Nie bój. Jak się będą kończyć to jej dowiozą.
Pytanie, czy to co sprzedaje ma coś wspólnego z oscypkami?
Czy to krowie serki dla naiwnych ceprów?
Mleko do produkcji tego sera musi być świeże, dlatego możesz skosztować prawdziwych oscypków tylko od początku maja do połowy października . To wtedy owce wypasane są na tatrzańskich halach. W zimie natomiast owce nie są dojone ani wypasane – to oznacza, że nie mogą dać świeżego mleka. Szach-mat cwaniaczki z podhala...
To już do takiego marketingu ktoś się posuwa? Babce w każdej chwili dowiozą ciężarówką każdą ilość krowiego sera. Siedzi zapewne podstawiona przez bogatych dzieci, ale w sumie wszystko idzie sprawdzić-pewnie każdy ze sklepu obok ją zna
Sądziłem, że demotywatory są od demotywowania. Niestety myliłem się i to ludzie będący tutaj są od tego. Wszyscy wszędzie węszą podstęp lub od samego czytania są na nie. Nikt jak śmiem twierdzić sprawy nie zbadał ale każdy musi się wypowiedzieć- krytycznie w większości. Fakt, nie można być naiwnym i wierzyć we wszystko, ale nie można też być wiecznie na nie. Krytykujmy ale dopiero wtedy gdy mamy rozeznanie w sytuacji i róbmy to z głową.
Najlepsze jest to, że biznesmani biorą takie babcie, dają im towar (robiony hurtem w fabrykach) i z babć robią słupy co stoją i sprzedają, że niby swoje :D
Potem babcia dostaje jakiś drobny odsetek, bombonierkę i flachę, i tak koło się kręci.
PS. I pamiętajcie, dzieci cyganów nie śpią bez przerwy na rękach ich matek, bo są takie spokojne... :)
tak z ciekawości, czy ktoś zweryfikował tą informację?
5 zł za małego oscypka? Chyba ktoś na głowę upadł.