@Czubbajka Przepraszam, ale kto Ci takich bredni naopowiadał?
Studia w Polsce SĄ płatne. Wszystkie. Różnica polega na tym, że te na publicznych uczelniach (podkreślam słowo - publicznych) są finansowane przez państwo czyli są opłacane z NASZYCH podatków czyli Twoich, Moich, każdego kto pracuje w PL i odprowadza podatki.
Zauważ, że odniosłam się do demota, w którym zawarto twierdzenie, jakoby ktoś chcący studiować celem zdobycia kwalifikacji do pracy potrzebował kasy na studia. Taka osoba, jeśli dostanie się na studia dzienne na uczelni państwowej, zapłaci co najwyżej jakieś wpisowe, ale nie musi za te studia płacić czesnego. Czesne zapłaci, jeśli np. nie dostanie się na dzienne i wybierze tryb zaoczny, albo jeśli wybierze uczelnię prywatną.
To, że takie studia są opłacane z naszych podatków, to zupełnie inna sprawa.
W Polsce studia są bezpłatne.
Lepszy system jest w stanach, gdzie żeby skończyć studia trzeba wziąć kredyt na 20lat. A jak nie skończysz studiów, albo nie znajdziesz dobrze płatnej pracy to trzeba 2 nerki i pół wątroby sprzedać, żeby spłacić kredyt.
Uhhhh... Znowu jęczenie przegrywów i leni. Starczy już tego syfu. Demotywatory faktycznie się robią demotywujące do tego stopnia, że nie chce się tu już wchodzić. Inafff!!1!1!!!
Cały świat stosuję stwierdzenie ,że studia są albo darmowe albo płatne przez czesne. I zawsze w Polsce znajdzie się imbecyl który zaraz znacznie sie wymądrzać i zacznie pitolić o podatkach. Ten naród nie ma przyszłości. A co do demota...tak wygląda kapitalizm
jest mnóstwo pracy, w tym dobrze płatnej, nie wymagającej studiów. ale nauki - owszem
W Polsce studia są bezpłatne, a rodzice mają obowiązek utrzymywać uczące się dziecko do 26. roku życia.
@Czubbajka Przepraszam, ale kto Ci takich bredni naopowiadał?
Studia w Polsce SĄ płatne. Wszystkie. Różnica polega na tym, że te na publicznych uczelniach (podkreślam słowo - publicznych) są finansowane przez państwo czyli są opłacane z NASZYCH podatków czyli Twoich, Moich, każdego kto pracuje w PL i odprowadza podatki.
@Czubbajka super teoria, taka nie za prawdziwa. Może jeszcze powiesz że 500+ był ze skarbca pisu?
@Ergon777 Nie musisz przepraszać.
Zauważ, że odniosłam się do demota, w którym zawarto twierdzenie, jakoby ktoś chcący studiować celem zdobycia kwalifikacji do pracy potrzebował kasy na studia. Taka osoba, jeśli dostanie się na studia dzienne na uczelni państwowej, zapłaci co najwyżej jakieś wpisowe, ale nie musi za te studia płacić czesnego. Czesne zapłaci, jeśli np. nie dostanie się na dzienne i wybierze tryb zaoczny, albo jeśli wybierze uczelnię prywatną.
To, że takie studia są opłacane z naszych podatków, to zupełnie inna sprawa.
@000gd000 Mam 2 dzieci na studiach dziennych, więc raczej wiem, o czym mówię.
@Czubbajka nadal twierdzisz zatem że studia są darmowe? Zmienia się tylko płatnik, to jest jedyna różnica.
@000gd000 dla studiującego są darmowe. Nawet średnio rozgarnięty orangutan by to pojął. Te wymądrzania się są już żałosne.
@kuciol to idź go zapytaj, może ci wyjaśni róznicę
I jeszcze w tym kościelną tacę umieścili!
W Polsce studia są bezpłatne.
Lepszy system jest w stanach, gdzie żeby skończyć studia trzeba wziąć kredyt na 20lat. A jak nie skończysz studiów, albo nie znajdziesz dobrze płatnej pracy to trzeba 2 nerki i pół wątroby sprzedać, żeby spłacić kredyt.
Uhhhh... Znowu jęczenie przegrywów i leni. Starczy już tego syfu. Demotywatory faktycznie się robią demotywujące do tego stopnia, że nie chce się tu już wchodzić. Inafff!!1!1!!!
Ludzkość.
Cały świat stosuję stwierdzenie ,że studia są albo darmowe albo płatne przez czesne. I zawsze w Polsce znajdzie się imbecyl który zaraz znacznie sie wymądrzać i zacznie pitolić o podatkach. Ten naród nie ma przyszłości. A co do demota...tak wygląda kapitalizm
Czemuś biedny? Boś głupi. Czemuś głupi? Boś biedny ;)