@koszmarek66 Ja również podziwiam jego postawę. Spożywał w miejscu publicznym alkohol, za który nie zapłacił, tylko po to żeby sąd nie miał wątpliwości co do jego winy, przy orzekaniu kary.
@michalSFS
Do tego, że gdy myślenie bierze górę, to najczęściej jest to dobre dla wszystkich.
W tym przypadku dla całego społeczeństwa.
Myśląca kobieta pozbawiła społeczeństwo (przynajmniej na jakiś czas) silniejszego fizycznie faceta-złodzieja.
@UberPanda
A typ zwykłej budowy nie wybiłby szyby?
Tu widać była nie tylko recydywa, ale też totalny debil. Taki, że widzisz "to to" i zastanawiasz się czy cośtam przez uszy dociera do niego, czy ma głowę tylko po to, żeby deszcz nie lał mu się do szyi.
Ja zawsze zastanawiam się skąd się tacy ludzie biorą. Poza skalą głupoty.
Przestępca uznał swoją winę i porażkę. Napił się piwa, które sam nie nawarzył. To postawa moralna na poziomie. Nie to co Kamiński, Wąsik i cały PiS.
@koszmarek66 Ja również podziwiam jego postawę. Spożywał w miejscu publicznym alkohol, za który nie zapłacił, tylko po to żeby sąd nie miał wątpliwości co do jego winy, przy orzekaniu kary.
A po wszytskim duPa go uniewinnił?
Siła fizyczna kontra myślenie!
@GieniaK tu brakowało wszystkiego. Jakby to był bezmózgi osiłek to by chociaż czymś rzucił w szybę i wyszedł
@GieniaK
Nawiązujesz konkretnie do tej sytuacji z demota, czy twierdzisz, że myślenie zawsze "wygrywa" z siłą fizyczną?
@UberPanda
"Jakby to był bezmózgi osiłek to by chociaż czymś rzucił w szybę i wyszedł" - mógłbyś wyjaśnić to zdanie?
Bo piszesz: "Jakby to był bezmózgi osiłek", a następnie dodajesz: to by chociaż...".
Chwalisz go za to czy ganisz?
I co to ma wspólnego z moim wpisem?
@michalSFS
Do tego, że gdy myślenie bierze górę, to najczęściej jest to dobre dla wszystkich.
W tym przypadku dla całego społeczeństwa.
Myśląca kobieta pozbawiła społeczeństwo (przynajmniej na jakiś czas) silniejszego fizycznie faceta-złodzieja.
@UberPanda
A typ zwykłej budowy nie wybiłby szyby?
Tu widać była nie tylko recydywa, ale też totalny debil. Taki, że widzisz "to to" i zastanawiasz się czy cośtam przez uszy dociera do niego, czy ma głowę tylko po to, żeby deszcz nie lał mu się do szyi.
Ja zawsze zastanawiam się skąd się tacy ludzie biorą. Poza skalą głupoty.
Też bym się napił na jego miejscu.