Żebyś napisał coś o telefonie albo komputerze to pewnie byłoby więcej komentarzy. Ja czytam dopiero wieczorem. Czytać od popołudnia to prawdziwy komfort - też bym tak chciał :-)
@next_2 może nie przeżytkiem ale nie ma co tego gloryfikować, równie dobrze można czytać pdfy lub słuchać ebooków, podcastów (sensownych, nie bzdurnych) i nie musieć świrować z wiecznym czytaniem...
@000gd000 dokładnie to mam na myśli .....nauczy się taki czytać i potem to demonstracyjnie gloryfikuje że niby to takie wyjątkowe jest. Ciekawe czy nuty potrafi czytać skoro taki oczytany?
Czytam głównie późną nocą.
Dzieci śpią, żona śpi. Spokój i cisza. Dzień tygodnia nie ma znaczenia.
Jak zdarza się czytać wcześniej to włączam muzykę - dopasowuję ją do klimatu książki.
Przykładowo gdy czytam coś z akcją dziejącą się w starożytnym Egipcie to zapuszczam muzykę typu "ancient Egypt".
ja sobie robię na zmianę czytanie z leżeniem, czasami po prostu odsypiam po całym tygodniu... :) przy jakiejś fajnej muzyce,
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 stycznia 2024 o 16:02
Żebyś napisał coś o telefonie albo komputerze to pewnie byłoby więcej komentarzy. Ja czytam dopiero wieczorem. Czytać od popołudnia to prawdziwy komfort - też bym tak chciał :-)
ta ciągła nachalna demonstracja i apoteoza czytania jest już taka męcząca.
.......czytanie jest przeżytkiem i trzeba się pogodzić
@next_2 może nie przeżytkiem ale nie ma co tego gloryfikować, równie dobrze można czytać pdfy lub słuchać ebooków, podcastów (sensownych, nie bzdurnych) i nie musieć świrować z wiecznym czytaniem...
@000gd000 dokładnie to mam na myśli .....nauczy się taki czytać i potem to demonstracyjnie gloryfikuje że niby to takie wyjątkowe jest. Ciekawe czy nuty potrafi czytać skoro taki oczytany?
@000gd000
Chciałbym potrafić słuchać audiobooków dłużej niż pół godziny. Najbardziej lubię słuchowiska. Z tym, że przy szybko zasypiam przy słuchaniu.
zdradze Ci sekret. mozessz tak robic w kazdy dzien
.......
Czytam głównie późną nocą.
Dzieci śpią, żona śpi. Spokój i cisza. Dzień tygodnia nie ma znaczenia.
Jak zdarza się czytać wcześniej to włączam muzykę - dopasowuję ją do klimatu książki.
Przykładowo gdy czytam coś z akcją dziejącą się w starożytnym Egipcie to zapuszczam muzykę typu "ancient Egypt".
O ludzie, ale wy macie problemy xDD