Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

A mówili, że nie warto robić ściąg na egzaminy...

0:16

www.demotywatory.pl
+
144 148
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M MichaelGlory
+6 / 8

Po wykonaniu takiej ściągi sporo zostało w głowie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
+5 / 5

@MichaelGlory, dlatego rodzice pozwalali mi robić ściągi. Tylko nie pozwalali mi ich używać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
0 / 0

@Laviol , to rodzice wiedzieli o twoich ściągach??????

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mooz
+2 / 2

@Laviol
Jeden z moich nauczycieli zawsze mawiał "Róbcie ściągi, coś się nauczycie. I tak u mnie nie ściągniecie". I rzeczywiście, gość miał taki skaner ściąg w oku, że nikomu nigdy się nie udało u niego ściągnąć. A że nauczycielem był świetnym i do tego super człowiekiem, nikt nie miał mu tego za złe :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
+3 / 7

@Laviol
@MichaelGlory
Najpierw robiłem duzą ściągę, będącą "konspektem" materiału. Potem robiłem małą ściągę, w której były wyłącznie najtrudniejsze do zapamiętania elementy. Na koniec robiłem mikrościągę, kwintesencję tej poprzedniej - jakieś skrajnie porąbane trudne do zapamiętania wzory itp. Tą brałem ze sobą i z reguły jej nie potrzebowałem ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 stycznia 2024 o 14:50

avatar Laviol
+1 / 1

@adamis62, oczywiście, że nie mieli pojęcia czy i kiedy, chodziło o podejście do tego tematu. Jak napisał @Rydzykant - robiąc ściągi się uczysz i potem one są niepotrzebne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeszczeNieZajety
+6 / 6

Ja miałem kiedyś nauczycielkę, która potrafiła postawić piątkę (dawno było) za ściągę. Pod warunkiem, że denat, posługując się swą ściągą był w stanie sensownie odpowiadać. Uważała że najlepszą formą nauki jest dokonaie syntezy, gęstej, na małym kawałku papieru. Oceniała jak materiał był ułożony itd.
I miała rację. Nigdy w życiu się nie nauczyłem tyle ile robiąc ściągę.
Ale mało jest takich nauczycieli..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 stycznia 2024 o 20:40

A adamis62
0 / 0

@jeszczeNieZajety, też miałem takiego nauczyciela. Z technologii. Niestety, nie potrafił docenić moich ściąg, bo nie był w stanie odczytać tak drobnych liter i cyfr na karteluszku 2x2 cm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+3 / 3


To nie jest europejskie pismo (lustrzane odbicie nie wygląda lepiej)

@Laviol W 90% przypadków nie musiałem ich nawet wyciągać z kieszeni. Pamiętałem dokładnie gdzie jest odpowiedź w konkretnym miejscu ściągi :)
Ale mój rekord to 5 linijek na 5 mm - miałem do tego piórko do rysunków technicznych 0,18 mm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 stycznia 2024 o 23:28

avatar Laviol
+2 / 2

@koszmarek66, no właśnie o to chodzi, robiąc się uczysz. U mnie było tak samo, zwłaszcza, że jestem wzrokowcem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+2 / 2

@Laviol Zdarzali się nauczyciele, którzy jeśli złapali kogoś na ściąganiu to sprawdzali źródło wiedzy. Jeśli zeszyt lub ksero to była pała i wylot z klasy, jeśli własnoręcznie pisana ściąga to zabierali i wolnym krokiem przechadzali się dalej po klasie.

Pamiętam kiedy moja ex skończyła studia została na uczelni asystentem i zrobiła studentom pierwsze kolokwium. Wraca do domu i mówi mi "Ty wiesz jak to widać jak oni ściągają?!".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem