Niby brzmi sensownie, ale... przez ten czas inni nie mogli skorzystać z książki / oferty biblioteki, więc kara zasłużona.
A to ona powinna być odpowiedzialna sa swoje dzieci i to, by być odopowiedzialnym obywatelem, który oddaje książki na czas, a nie biblioteka, która ponosi straty czy inni ludzie... ale pokolenie PiS500+ nie zrozumie, oni nauczeni, że DEJ, im się naleRZy i każdy ma odpowiadać za ich dzieciory...
Ale to faktycznie nienormalne żeby kazali zwrócić prawie czterokrotnie większą kwotę niż warta jest książka.
W takiej sytuacji to bardziej opłaca się zgłosić że książka została zagubiona vel. zniszczona. Wtedy każą ci ją odkupić i... płacisz 80 zł a nie 300.
Niby brzmi sensownie, ale... przez ten czas inni nie mogli skorzystać z książki / oferty biblioteki, więc kara zasłużona.
A to ona powinna być odpowiedzialna sa swoje dzieci i to, by być odopowiedzialnym obywatelem, który oddaje książki na czas, a nie biblioteka, która ponosi straty czy inni ludzie... ale pokolenie PiS500+ nie zrozumie, oni nauczeni, że DEJ, im się naleRZy i każdy ma odpowiadać za ich dzieciory...
Ale to faktycznie nienormalne żeby kazali zwrócić prawie czterokrotnie większą kwotę niż warta jest książka.
W takiej sytuacji to bardziej opłaca się zgłosić że książka została zagubiona vel. zniszczona. Wtedy każą ci ją odkupić i... płacisz 80 zł a nie 300.
@michael112
A jak Cię kanar złapie w autobusie bez biletu, to normalne jest żeby płacić karę zamiast jedynie ceny biletu?