"Tak to przestępca ale mój przestępca. Kocham go za jego przestępczość. Do czasu aż stracę stołek prezydenta.
Nawet wtedy będę mu przynosił małpkę do więzienia. A jak będziemy mieli cele obok siebie, to się z nim podzielę flaszką, którą żona przyniosła."
"Tak to przestępca ale mój przestępca. Kocham go za jego przestępczość. Do czasu aż stracę stołek prezydenta.
Nawet wtedy będę mu przynosił małpkę do więzienia. A jak będziemy mieli cele obok siebie, to się z nim podzielę flaszką, którą żona przyniosła."
Tak to widzę...