Jeśli w poleceniu do ogółu zadań z serii nie było podane "W każdym zadaniu udziel odpowiedzi, wykorzystując dosłownie wyrażenia z pytania", to nieuznanie odpowiedzi było bezzasadne.
@Ochrety, na pytanie "ile flamastrów MA Krysia" prawidłowa odpowiedź brzmi: Krysia MA x flamastrów. Dlatego nie, prawidłowa odpowiedź nie została skreślona.
Na tym etapie dzieci mają się nauczyć udzielać odpowiedzi na zadane pytanie, a nie jak im wyjdzie. To jest matematyka, trzeba dokładnie policzyć i dokładnie odpowiedzieć. Na naukę tworzenia synonimów czas będzie później i na innym przedmiocie.
@Laviol Nie zgadzam się z tym, odpowiedź można sformułować na kilka sposobów, i coągle będziemy mówili o tym samym.
Jeśli chcemy od dzieci szczególnego formułowania odpowiedzi, powinniśmy w szczególny sposób formułować pytania. Moim zdaniem równie dobrze mogło paść pytanie "jakiego koloru są liście większości drzew wiosną?", a pod nim zobaczylibyśmy skreśloną odpowiedź "Większość drzew wiosną ma zielone liście" poprawioną na "Liście większości drzew wiosną są koloru zielonego". Albo skreśloną odpowiedź "Wycieczka będzie kosztowała 1400 zł", a napisaną na czerwono "Koszt wycieczki wyniesie 1400 zł".
@Laviol
To jest matematyka, więc odpowiedź jest prawidłowa albo nie, niezależnie od użytego słowa. Użycie takiego czy innego sformułowania, jak długo wyraża to samo, to już nie matematyka.
@Laviol jak dobrze, że chodziłem do szkoły w czasach kiedy nauczyciele potrafili docenić dziecko, które w I klasie podstawówki ogarnęło już cały system dziesiątkowy i z zachwytem zabrało się za dodawanie w słupku (przerabiane w III klasie), a nie takie bzdety jak tu.
@Ochrety Problemem nie jest użycie innego sformułowania. Problemem są klucze odpowiedzi na egzaminach. Każde odstępstwo od klucza jest traktowane jako błąd, (nawet jeśli odpowiedź jest prawidłowa, a użyto innych słów niż w kluczu) stąd nauczyciele kładą nacisk przy sprawdzianie, by używać słów zawartych w pytaniu. Durne to, odbiera dzieciom możliwość indywidualnej kreatywności, ale tak to dziś działa.
Wbrew pozorom nauczyciel w tym przykładzie nie "gnębi" dzieciaka, tylko uczy, jak zdać durny egzamin.
Moim zdaniem skreślenie prawidłowej odpowiedzi jest błędem. Na pewno bardziej jednoznacznym błędem niż użycie w odpowiedzi innego wyrażenia niż jest w pytaniu. Szczególnie, że na dobrą sprawę "teraz" napisane przez autora zadania nie jest momentem, w którym uczeń odpowiada na zadane pytanie.
Albo istnieje jakiś klucz, do którego uczniowie mają się dostosować, a nauczyciel tego wymaga. Nie wiem, jak to jest, bo dawno temu skończyłem szkołę, ale na maturze niejeden się na tym wyłożył, choć wg starych kryteriów miałby 5 albo 6.
To jest zadanie matematyczne. Dowiedziono graficznie jak to zostało wyliczone. Wynik jest poprawny. Sens odpowiedzi jest poprawny. nauczyciel to jakiś przymuł. Jprdl... Co tu deliberować.
@jurand65 I usłyszałbyś od niej to, co napisałem wyżej, w odpowiedzi dla Ochrety. Egzaminy wg klucza - mówi ci to coś? Wiem, że to idiotyczne rozwiązanie, ale jest i obowiązuje. Trzeba dzieciaki jakoś nauczyć, jak mają je zdać.
@jurand65 Czemu obrażasz innych ludzi, którzy grzecznie zwrócili ci uwagę, że po prostu bredzisz? No bo niby co byś zrobił nauczycielce, gdyby dotyczyło to twojego dziecka? Obrzucił ją kupą tylko dlatego, że miała rację, czy w obcas buta pocałował? Niech zgadnę...jesteś zwykłym i ,,tradycyjnie niedocenionym" pracownikiem fizycznym z wieloma walorami natury filozoficzno-inteligenckiej i zapoznanym geniuszem na którym po prostu świat się nie poznał? Stąd tyle w tobie jadu i żółci? Żeby było jasne sam jestem fizyczny, tyle, że wysoko szkolony i wyedukowany. Dlatego śmieszą mnie ci niby rodzice po 8 oddziałąch Zbiorczej Szkoły Gminnej mądrzejsi od nauczycieli tylko dlatego, że na koparce zarobiają 2 razy tyle co nauczycielka. A sprawa jest prosta prosta jak drut. Pytanie brzmiało ,,...ile flamastrów ma teraz Krysia..." więc prawidłowa odpowiedź to Krysia ma teraz X flamastrów. To jest matematyka, czyli nauka ŚCISŁA! I wymaga ŚCISŁYCH odpowiedzi. Inaczej to dywagowanie Morawieckiego zapytanego o cenę chleba. Wiem, że niewiele z tego zrozumiałeś i tylko apeluję o nie obrażanie ludzi.
Coś mi mówi że był komplet punktów ale zawiodło uczenie maszynowe. Nasi nauczyciele powinni szkolić ai a nie ludzi (tym bardziej że duża część nie nadaje się do pracy z ludźmi a co dopiero z dziećmi i młodzieżą)
Prawidłowo powinno odpowiadać się lakonicznie na pytania używają formy podanej w pytaniu.
Wiele osób uważa, że można dowolnie. Można. Można też wielu rzeczy domyślić się z kontekstu. Celem jednak słów jest skuteczna komunikacja a tego typu działania jej uczą. Są inne ćwiczenia na rozwijanie słowotwórstwa i budowanie rozbudowanych zdań. Podejrzewam, że dziewczynka dostała max punktów, a pani po prostu zwróciła uwagę, aby dziewczynka pamiętała.
Wbrew pozorom wiele dzieci ma problem z precyzyjnym udzielaniem odpowiedzi. Tutaj tego akurat nie widać.
Jeśli w poleceniu do ogółu zadań z serii nie było podane "W każdym zadaniu udziel odpowiedzi, wykorzystując dosłownie wyrażenia z pytania", to nieuznanie odpowiedzi było bezzasadne.
@Ochrety jakieś punkty za zadanie są. Trudno wnioskować, czy nauczyciel tylko poprawił formę, czy też odjął jakieś punkty za inną składnię.
@Goretex Prawda. Niemniej prawidłowa odpowiedź została skreślona, a to też element oceny, chociaż poza skalą.
@Ochrety, na pytanie "ile flamastrów MA Krysia" prawidłowa odpowiedź brzmi: Krysia MA x flamastrów. Dlatego nie, prawidłowa odpowiedź nie została skreślona.
Na tym etapie dzieci mają się nauczyć udzielać odpowiedzi na zadane pytanie, a nie jak im wyjdzie. To jest matematyka, trzeba dokładnie policzyć i dokładnie odpowiedzieć. Na naukę tworzenia synonimów czas będzie później i na innym przedmiocie.
@Laviol Nie zgadzam się z tym, odpowiedź można sformułować na kilka sposobów, i coągle będziemy mówili o tym samym.
Jeśli chcemy od dzieci szczególnego formułowania odpowiedzi, powinniśmy w szczególny sposób formułować pytania. Moim zdaniem równie dobrze mogło paść pytanie "jakiego koloru są liście większości drzew wiosną?", a pod nim zobaczylibyśmy skreśloną odpowiedź "Większość drzew wiosną ma zielone liście" poprawioną na "Liście większości drzew wiosną są koloru zielonego". Albo skreśloną odpowiedź "Wycieczka będzie kosztowała 1400 zł", a napisaną na czerwono "Koszt wycieczki wyniesie 1400 zł".
@Laviol
To jest matematyka, więc odpowiedź jest prawidłowa albo nie, niezależnie od użytego słowa. Użycie takiego czy innego sformułowania, jak długo wyraża to samo, to już nie matematyka.
@Laviol jak dobrze, że chodziłem do szkoły w czasach kiedy nauczyciele potrafili docenić dziecko, które w I klasie podstawówki ogarnęło już cały system dziesiątkowy i z zachwytem zabrało się za dodawanie w słupku (przerabiane w III klasie), a nie takie bzdety jak tu.
@Ochrety Problemem nie jest użycie innego sformułowania. Problemem są klucze odpowiedzi na egzaminach. Każde odstępstwo od klucza jest traktowane jako błąd, (nawet jeśli odpowiedź jest prawidłowa, a użyto innych słów niż w kluczu) stąd nauczyciele kładą nacisk przy sprawdzianie, by używać słów zawartych w pytaniu. Durne to, odbiera dzieciom możliwość indywidualnej kreatywności, ale tak to dziś działa.
Wbrew pozorom nauczyciel w tym przykładzie nie "gnębi" dzieciaka, tylko uczy, jak zdać durny egzamin.
@LUPUS1962 Może i nie gnębi, ale...
Moim zdaniem skreślenie prawidłowej odpowiedzi jest błędem. Na pewno bardziej jednoznacznym błędem niż użycie w odpowiedzi innego wyrażenia niż jest w pytaniu. Szczególnie, że na dobrą sprawę "teraz" napisane przez autora zadania nie jest momentem, w którym uczeń odpowiada na zadane pytanie.
Albo istnieje jakiś klucz, do którego uczniowie mają się dostosować, a nauczyciel tego wymaga. Nie wiem, jak to jest, bo dawno temu skończyłem szkołę, ale na maturze niejeden się na tym wyłożył, choć wg starych kryteriów miałby 5 albo 6.
to nie jest uczenie tylko tresura
@jurand1967 Bo uczenie to tresura. Czego nie rozumiesz?
jaka to nauczycielka? jak nazwisko?
Warto udzielać odpowiedzi na ŚCIŚLE I KONKRETNIE zadane pytanie zamiast brylować jak Słaboń przed Komisją. Takie proste, a dla tylu tak skomplikowane
To jest zadanie matematyczne. Dowiedziono graficznie jak to zostało wyliczone. Wynik jest poprawny. Sens odpowiedzi jest poprawny. nauczyciel to jakiś przymuł. Jprdl... Co tu deliberować.
Gdyby to było moje dziecko "nauczycielka" musiała by na mnie trafić. Oj...!
@jurand65 kozak w necie
@Bebzonik Mam juz dorosłe dzieci ćwoku. Wiem co piszę.
@jurand65 I usłyszałbyś od niej to, co napisałem wyżej, w odpowiedzi dla Ochrety. Egzaminy wg klucza - mówi ci to coś? Wiem, że to idiotyczne rozwiązanie, ale jest i obowiązuje. Trzeba dzieciaki jakoś nauczyć, jak mają je zdać.
@jurand65 ćwoka to se z pipy wyciąg.
@Bebzonik No, piszesz jak kozak ćwoku.
@jurand65 Czemu obrażasz innych ludzi, którzy grzecznie zwrócili ci uwagę, że po prostu bredzisz? No bo niby co byś zrobił nauczycielce, gdyby dotyczyło to twojego dziecka? Obrzucił ją kupą tylko dlatego, że miała rację, czy w obcas buta pocałował? Niech zgadnę...jesteś zwykłym i ,,tradycyjnie niedocenionym" pracownikiem fizycznym z wieloma walorami natury filozoficzno-inteligenckiej i zapoznanym geniuszem na którym po prostu świat się nie poznał? Stąd tyle w tobie jadu i żółci? Żeby było jasne sam jestem fizyczny, tyle, że wysoko szkolony i wyedukowany. Dlatego śmieszą mnie ci niby rodzice po 8 oddziałąch Zbiorczej Szkoły Gminnej mądrzejsi od nauczycieli tylko dlatego, że na koparce zarobiają 2 razy tyle co nauczycielka. A sprawa jest prosta prosta jak drut. Pytanie brzmiało ,,...ile flamastrów ma teraz Krysia..." więc prawidłowa odpowiedź to Krysia ma teraz X flamastrów. To jest matematyka, czyli nauka ŚCISŁA! I wymaga ŚCISŁYCH odpowiedzi. Inaczej to dywagowanie Morawieckiego zapytanego o cenę chleba. Wiem, że niewiele z tego zrozumiałeś i tylko apeluję o nie obrażanie ludzi.
brawo dziecko! nie myśl szablonowo bo zostaniesz nauczycielem (których nam naturalnie potrzeba ale tych myślących nieszablonowo jeszcze bardziej)
Coś mi mówi że był komplet punktów ale zawiodło uczenie maszynowe. Nasi nauczyciele powinni szkolić ai a nie ludzi (tym bardziej że duża część nie nadaje się do pracy z ludźmi a co dopiero z dziećmi i młodzieżą)
Powiem Wam tylko tyle "Takie coś zajeb##e podcina skrzydła" młodej osobie.
@LKA Dokładnie tak, jak pi3rdolisz. Najlepiej klepać po główce bez względu na popełnione błędy!
Prawidłowo powinno odpowiadać się lakonicznie na pytania używają formy podanej w pytaniu.
Wiele osób uważa, że można dowolnie. Można. Można też wielu rzeczy domyślić się z kontekstu. Celem jednak słów jest skuteczna komunikacja a tego typu działania jej uczą. Są inne ćwiczenia na rozwijanie słowotwórstwa i budowanie rozbudowanych zdań. Podejrzewam, że dziewczynka dostała max punktów, a pani po prostu zwróciła uwagę, aby dziewczynka pamiętała.
Wbrew pozorom wiele dzieci ma problem z precyzyjnym udzielaniem odpowiedzi. Tutaj tego akurat nie widać.