Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
108 115
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar solarize
-1 / 1

Czy to nie jest tak, że ładowarki o zbyt niskiej mocy będą się bardzo grzać przy pracy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gumisplsrem
+1 / 1

@solarize nie. Skąd ten pomysł?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gumisplsrem
0 / 0

Phi. Jakby paliwo było po 3 zł to mój diesel za kilometr byłby równie tani...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
0 / 0

@gumisplsrem Przez długotrwałe maksymalne obciążenie. Chyba ze maksimum jest ustalane syntetycznie, jakimś limiterem, a nie wydolnością sprzętu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Amper80
0 / 0

@solarize Będą dłużej ładowały akumulatory. Ładowarka jest zabezpieczona przed zwarciem po stronie odbioru (zasilania również) oraz przed nadmiernym wzrostem temperatury jej podzespołów (termistor NTC lub PTC podłączony do odpowiedniego obwodu). Jeżeli przekroczy ustaloną temperaturę to ładowarka się wyłączy.
Tak poza tym to o ile wiem to ładowarka z samochodem oprócz samego ładowania komunikuje się po szynie danych. Dzięki temu samochód niejako "przedstawia się" ładowarce a ta jest w stanie dobrać prąd ładowania akumulatorów. Jaki rodzaj szyny danych jest tam zastosowany tego nie wiem. Może najbardziej popularny czyli szeregowa szyna danych CLOCK and DATA.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gumisplsrem
-1 / 1

@solarize nie rozumiem. to sa sprzety zaprojektowane pod dlugotrwala prace pod danym obciazeniem. czy sie beda grzaly czy nie nie ma znaczenia. prodycent podczas projektowania zalozyl prace w warunkach od np. -30 do +60oC i max prad powiedzmy 200A

i przy normalnej pracy (bez awarii) takie stanowisko bedzie sobie dzialac. producent obliczyl ze ta ladowarka w newralgicznych miejscach bedzie sie nagrzewac do powiedzmy 100oC

w innych miejscach moglaby sie przegrzewac ale zastosowal radiatory oraz wentgtylatory odprowadzajace cieplo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem