@Zik "możesz urodzić się mężczyzną, ale zostać nim...." To rozumiem, że jak ktoś nie ma kasy i nie zakłada fundacji na rzecz czegoś tam, to mężczyzną nie jest? Podobnie kobiety... analogiczna sytuacja że to jakaś kobieta zakłada fundację... (i przytrafiły się takie smutny sytuacje w jej życiu jak Keanu) to można napisać "można urodzić się kobietą... ale zostać nią... "?
@RobertoR31 Ja nie wierzę w w żadną karmę :) że wraca czy nie wraca ..... bo bydlaki żyją i mają się dobrze i żadna karma do nich nie wraca.... to taka sama durna fraza jak "pan bóg nie rychliwy ale sprawiedliwy" jak w końcu jakiegoś bydlaka szlag trafi.... po 30 latach bycia bydlakiem... albo po 80 latach :P no w końcu każdego szlag trafi :D albo odpowie przed sądem za swoje czyny.... i to nie ma nic wspólnego z karmą czy innymi bzdurami
@Pasqdnik82 - wypiję browara za Twój wpis, bo jakbyś mi czytał w myślach :) Tak naprawdę frazes o karmie, która wraca, może być powielany tylko przez tych, którzy zwyczajnie nie widzą co to znaczy. A znaczy to tyle, że w kastowym społeczeństwie Indii, elity musiały wymyślić koncepcję, która pozwoliła trzymać kasty niższe za mordy i wybijać im z głów myśli o buncie. Po to stworzono pojęcie karmy, jako zesłane przez niebiosa status quo. Coś, co sprawia, że jak ktoś się urodził w gnoju, to ma pokornie przeżyć w gnoju całe życie, bo taka jego karma. Mało tego, karma sprawia, że w gnoju będą żyć również jego dzieci i wnuki i to jest jak najbardziej w porządku. Dokładnie z tego samego powodu cwani ludzie zwani "ojcami kościoła", gdzieś między II a V wiekiem naszej ery ukształtowali postać miłosiernego Boga, który co prawda pozwala na powszechne draństwo i niesprawiedliwość, ale dla skrzywdzonych ma fajne nagrody po śmierci, a dla krzywdzicieli straszliwe ognie piekielne. Ileż łatwiej godzić się z tym draństwem i niesprawiedliwością, gdy się w to wierzy. A jaka jest prawda, świetnie pokazuje historia najnowsza. Przykładowo, według historyków, mniej niż 3% zbrodniarzy nazistowskich w ogóle zostało postawionych przed sądem. 97% bydlaków, którzy mordowali ludzi dla Fuhrera, uniknęło jakiejkolwiek odpowiedzialności za swoje zbrodnie. Większość z nich poumierała gdzieś pomiędzy latami 70. a 90. zazwyczaj ciesząc się szczęśliwym życiem rodzinnym i zawodowym. A ich ofiarom postawiono parę pomników i gra muzyka. Taki właśnie świat jest naprawdę.
@skromny
W którą stronę nie spojrzeć to nie docenia się ludzi dobrych, uczynnych, życzliwych. Takich, którzy oddaliby ostatnią kromkę chleba. Nawet w rodzinach pomaga się tym dzieciom, które są bardziej krnąbrne, leniwe, a innych mają w głębokim poważaniu. A później ten dobry, chociaż ma gorzej, finalnie poświęca się i myje d... rodzicom, dla których był mniej kochanym dzieckiem. Takie przykłady można wymieniać w nieskończoność.
Wiem po rodzicach. Całe życie byli naiwnie dobrzy, całe życie ich wykorzystywano. Rodzice mimo biedy pomagali jeszcze biedniejszej rodzinie. Jak mama umarła to z tej rodziny nikt na pogrzeb nie przyszedł. 30 km to za daleko.
Dlatego staram się doceniać ludzi dobrych. Szanuję ich, poświęcam czas, im oferuję pomoc jak potrzebują. Wąska, wyselekcjonowana grupa. Ja jestem dla nich karmą... A sk...choćby się przekręcili to nie pomogę. Dla tych też czasem zdarza mi się być karmą, złą. I to jedyna sprawiedliwość, jaka może zapanować. Nie ma co liczyć, że ślepy los dokona sprawiedliwości.
We współczesnym świecie potrzeba ogromnej siły, by być dobrym.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
3 lutego 2024 o 13:07
Keanu jest tak lubiany, bo ma w sobie pokorę, której zazwyczaj brakuje gwiazdom. Natomiast tak wdzięcznym tematem do artykułów jest dlatego, że nikt nie jest w stanie go rozgryźć. Ciekawostką jest to, że akurat my jesteśmy w stanie lepiej go rozumieć, niż jego rodacy. U nas nie ma kultu bogactwa i sławy, a ludzie bogaci raczej ukrywają swoje bogactwo niż się z nim afiszują. Zupełnie inaczej wygląda to w USA, gdzie sława i bogactwo to jest esencja sukcesu, a wręcz idea bytu. Amerykanie nie tylko nie potępiają ludzi świecących innym po oczach złotem i brylantami, ale ich za to podziwiają. Tym bardziej dziwne jest w Ameryce gdy ktoś, kto jest gwiazdą i ma niewątpliwie duże pieniądze, jeździ metrem, gada z bezdomnymi, ciągle komuś pomaga i jeszcze to ukrywa aby nie zwracać na siebie uwagi. Dla Amerykanów to jest po prostu dziwne i jakkolwiek oni również lubią Keanu, to wciąż zachodzą w głowę o co jemu chodzi. Polacy raczej nie widzą w jego sposobie bycia niczego dziwnego, ale my nie wychowujemy się w takim kulcie sławy i bogactwa jak oni. Natomiast odpowiedź na pytanie dlaczego on tak się zachowuje, jest dość prosta dla każdego komu się chciało zapoznać z jego życiorysem. Po prostu spadło na niego w życiu tyle nieszczęść i tragedii, że niezależnie od sławy i bogactwa, nabrał pokory. Poza tym, w jego wywiadach widać pewne skłonności do czegoś w rodzaju pokuty. Sprawia wrażenie jakby dręczyło go poczucie winy z powodu śmierci siostry i najlepszego przyjaciela.
@jakisgoscanonim
Na pecha nie trzeba sobie zasłużyć.
Możesz być kwintesencją dobroci i zostać skatowany na śmierć, a możesz też być zbrodniarzem odpowiadającym za śmierć milionów i umrzeć że starości w łóżku ze złota...chyba nie urodziłeś się wczoraj? :)
@Aiczek
Ochu*ałeś człowieku? Kto i co minusuje? Po co szukać smrodu tam gdzie go nie ma?
Poczułeś się lepszym człowiekiem od innych że splunąłeś na nie wiem w sumie kogo?
Minusować można różne rzeczy, może minusy dali ci, którzy zauwalili, że autor nie umie obliczyć wieku na podstawie daty urodzenia? zaraz przegrywy, którymi gardzisz i plujesz na nich?...malutki człowieczku...
"Ma tylko 56 lat (2 września 1964)" - czyli demot z 2020 roku. Teraz ma 59. Nawet nie chciało się porządnie przetłumaczyć ;)
czyli jak pogonić to da się zrobić tłumaczenie poprawnie ;)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 lutego 2024 o 19:49
Co to wszystko ma do bycia facetem? Wydaje się po prostu być dobrym człowiekiem.
@Zik "możesz urodzić się mężczyzną, ale zostać nim...." To rozumiem, że jak ktoś nie ma kasy i nie zakłada fundacji na rzecz czegoś tam, to mężczyzną nie jest? Podobnie kobiety... analogiczna sytuacja że to jakaś kobieta zakłada fundację... (i przytrafiły się takie smutny sytuacje w jej życiu jak Keanu) to można napisać "można urodzić się kobietą... ale zostać nią... "?
Taki porządny facet, a tak go życie doświadcza. I niech ktoś powie że "Karma wraca"...
@RobertoR31 Ja nie wierzę w w żadną karmę :) że wraca czy nie wraca ..... bo bydlaki żyją i mają się dobrze i żadna karma do nich nie wraca.... to taka sama durna fraza jak "pan bóg nie rychliwy ale sprawiedliwy" jak w końcu jakiegoś bydlaka szlag trafi.... po 30 latach bycia bydlakiem... albo po 80 latach :P no w końcu każdego szlag trafi :D albo odpowie przed sądem za swoje czyny.... i to nie ma nic wspólnego z karmą czy innymi bzdurami
@Pasqdnik82 - wypiję browara za Twój wpis, bo jakbyś mi czytał w myślach :) Tak naprawdę frazes o karmie, która wraca, może być powielany tylko przez tych, którzy zwyczajnie nie widzą co to znaczy. A znaczy to tyle, że w kastowym społeczeństwie Indii, elity musiały wymyślić koncepcję, która pozwoliła trzymać kasty niższe za mordy i wybijać im z głów myśli o buncie. Po to stworzono pojęcie karmy, jako zesłane przez niebiosa status quo. Coś, co sprawia, że jak ktoś się urodził w gnoju, to ma pokornie przeżyć w gnoju całe życie, bo taka jego karma. Mało tego, karma sprawia, że w gnoju będą żyć również jego dzieci i wnuki i to jest jak najbardziej w porządku. Dokładnie z tego samego powodu cwani ludzie zwani "ojcami kościoła", gdzieś między II a V wiekiem naszej ery ukształtowali postać miłosiernego Boga, który co prawda pozwala na powszechne draństwo i niesprawiedliwość, ale dla skrzywdzonych ma fajne nagrody po śmierci, a dla krzywdzicieli straszliwe ognie piekielne. Ileż łatwiej godzić się z tym draństwem i niesprawiedliwością, gdy się w to wierzy. A jaka jest prawda, świetnie pokazuje historia najnowsza. Przykładowo, według historyków, mniej niż 3% zbrodniarzy nazistowskich w ogóle zostało postawionych przed sądem. 97% bydlaków, którzy mordowali ludzi dla Fuhrera, uniknęło jakiejkolwiek odpowiedzialności za swoje zbrodnie. Większość z nich poumierała gdzieś pomiędzy latami 70. a 90. zazwyczaj ciesząc się szczęśliwym życiem rodzinnym i zawodowym. A ich ofiarom postawiono parę pomników i gra muzyka. Taki właśnie świat jest naprawdę.
@Quant_
A wy dwaj czytacie mi w myślach:)
@RobertoR31 Ja zauważam, że często właśnie takie osoby życie doświadcza. Dobroć jest nieraz uznawana za słabość w tych czasach.
@skromny
W którą stronę nie spojrzeć to nie docenia się ludzi dobrych, uczynnych, życzliwych. Takich, którzy oddaliby ostatnią kromkę chleba. Nawet w rodzinach pomaga się tym dzieciom, które są bardziej krnąbrne, leniwe, a innych mają w głębokim poważaniu. A później ten dobry, chociaż ma gorzej, finalnie poświęca się i myje d... rodzicom, dla których był mniej kochanym dzieckiem. Takie przykłady można wymieniać w nieskończoność.
Wiem po rodzicach. Całe życie byli naiwnie dobrzy, całe życie ich wykorzystywano. Rodzice mimo biedy pomagali jeszcze biedniejszej rodzinie. Jak mama umarła to z tej rodziny nikt na pogrzeb nie przyszedł. 30 km to za daleko.
Dlatego staram się doceniać ludzi dobrych. Szanuję ich, poświęcam czas, im oferuję pomoc jak potrzebują. Wąska, wyselekcjonowana grupa. Ja jestem dla nich karmą... A sk...choćby się przekręcili to nie pomogę. Dla tych też czasem zdarza mi się być karmą, złą. I to jedyna sprawiedliwość, jaka może zapanować. Nie ma co liczyć, że ślepy los dokona sprawiedliwości.
We współczesnym świecie potrzeba ogromnej siły, by być dobrym.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2024 o 13:07
Brzmi jak odnoszący sukcesy mizantrop
Ile jeszcze razy to okrąży internet?
@C1VenomMX321 Tyle ile będzie trzeba.
To już chyba było kilka razy
Niestety na 1 Keano jest 10 000 M. Ogórek i miliony Golców.
Keanu jest tak lubiany, bo ma w sobie pokorę, której zazwyczaj brakuje gwiazdom. Natomiast tak wdzięcznym tematem do artykułów jest dlatego, że nikt nie jest w stanie go rozgryźć. Ciekawostką jest to, że akurat my jesteśmy w stanie lepiej go rozumieć, niż jego rodacy. U nas nie ma kultu bogactwa i sławy, a ludzie bogaci raczej ukrywają swoje bogactwo niż się z nim afiszują. Zupełnie inaczej wygląda to w USA, gdzie sława i bogactwo to jest esencja sukcesu, a wręcz idea bytu. Amerykanie nie tylko nie potępiają ludzi świecących innym po oczach złotem i brylantami, ale ich za to podziwiają. Tym bardziej dziwne jest w Ameryce gdy ktoś, kto jest gwiazdą i ma niewątpliwie duże pieniądze, jeździ metrem, gada z bezdomnymi, ciągle komuś pomaga i jeszcze to ukrywa aby nie zwracać na siebie uwagi. Dla Amerykanów to jest po prostu dziwne i jakkolwiek oni również lubią Keanu, to wciąż zachodzą w głowę o co jemu chodzi. Polacy raczej nie widzą w jego sposobie bycia niczego dziwnego, ale my nie wychowujemy się w takim kulcie sławy i bogactwa jak oni. Natomiast odpowiedź na pytanie dlaczego on tak się zachowuje, jest dość prosta dla każdego komu się chciało zapoznać z jego życiorysem. Po prostu spadło na niego w życiu tyle nieszczęść i tragedii, że niezależnie od sławy i bogactwa, nabrał pokory. Poza tym, w jego wywiadach widać pewne skłonności do czegoś w rodzaju pokuty. Sprawia wrażenie jakby dręczyło go poczucie winy z powodu śmierci siostry i najlepszego przyjaciela.
@Quant_ kurde, czyli siostra też mu zginęła. I czym sobie zasłużył na tak straszliwego pecha ;/.
@jakisgoscanonim
Na pecha nie trzeba sobie zasłużyć.
Możesz być kwintesencją dobroci i zostać skatowany na śmierć, a możesz też być zbrodniarzem odpowiadającym za śmierć milionów i umrzeć że starości w łóżku ze złota...chyba nie urodziłeś się wczoraj? :)
Jak zwykle minusują życiowi nieudacznicy, ludzie mali i zawzięci. Tfu - gardzę wami jak prezydentem.
@Aiczek z tym prezydentem się zgodzę.
@Aiczek
Ochu*ałeś człowieku? Kto i co minusuje? Po co szukać smrodu tam gdzie go nie ma?
Poczułeś się lepszym człowiekiem od innych że splunąłeś na nie wiem w sumie kogo?
Minusować można różne rzeczy, może minusy dali ci, którzy zauwalili, że autor nie umie obliczyć wieku na podstawie daty urodzenia? zaraz przegrywy, którymi gardzisz i plujesz na nich?...malutki człowieczku...
@Kunta_Kinte musisz się wyspać jak nie wiesz o co mi chodzi. Mi nikt minusów nie dał. Masz prawo mieć swoje zdanie. Ja swoje podtrzymuje.Milego dnia.
@Aiczek
Masz średnią -1 więc chyba jednak ktoś Ci dał.
@Kunta_Kinte chodziło mi o demotywatora. A to nie mój.
@RobertoR31 Jedyna karma jaka wraca to ta zwrócona prze psa.