największe łgarstwo wszystkich religii: wmówienie ludziom, że bez nich nie potrafią postępować dobrze, że tylko one gwarantują dobro... XXI wiek i nadal tłumy ciemnej masy wierzą w tą bujdę
@iposek: choćby dlatego, że we dwójkę będzie nam łatwiej dopaść kolejnego jelenia. albo dlatego, że jak dostaniesz po poprzednim niestrawności, to będzie ktoś, kto poda Ci wodę. nasze praszczury nie pozabijały się - wszystkie - nawzajem tych kilkadziesiąt tysięcy lat temu; co oznacza iż gatunek ludzki radził sobie z takimi dylematami znacznie wcześniej, niż wymyślił bogów
@Petyrek nie no, mam swoich znajomków, ciebie spotkałem przypadkiem, miałeś fajne łapcie, albo natknąłem się na ciebie jak leżałeś ze skręconą nogą, cokolwiek, czemu miałbym ci nie zrobić krzywdy? Religia mówi o tym, jasno i wyraźnie
@iposek: też mogę mieć znajomków. może ich być więcej. ba, mogą mieć krzemienne siekiery, a nie tylko kość jelenia
a religia akurat może wyraźnie mówić, poprzez swojego szamana, że wszystkich obcych niewierzących w waszego duszka z mrocznego bagienka należy zawrócić do karmicznego kręgu. kością jelenia
@iposek Pomijając już to co wyżej wyminiono - a ludzie tak nie robili i nie robią? Nie napadano na innych w ciemnych zaułlkach? Nie zabijano ludzi dla 5 zł zysku albo w ogóle bo tak? Religia zaadaptowała moralność wymaganą do życia w społeczeństwie a nie odwrotnie
@Azheal religia nie tyle zaadoptowała co bardziej usystematyzowała, ustrukturyzowała moralność społeczną. I dała powody aby tej moralności przestrzegać. Życie zgodnie z jakaś moralnością jest jednak bardziej wymagające i wielu członków społeczności zadaje sobie pytanie a czemu, a dlaczego itd, religia daje prostą odpowiedź prostym ludziom.
Poczucie dobra i zła jest subiektywne. Społeczeństwo potrzebuje jakichś norm, które klasyfikują czyny. Te normy nie muszą wynikać z religii, ale doprawiając je boską wolą i mądrością łatwiej było je wprowadzić, stąd nasza społeczna moralność z reguły pokrywa się z głównymi zasadami religii najpowszechniejszej w danym regionie.
@karolina1128
Niby tak, ale w zdecydowanej większości przypadków sprawdza się zasada: "nie krzywdź innych, nie rób im tego, co tobie niemiłe". Oczywiście zawsze będą jakieś wyjątki, ale reguła jest spełniona.
@michalSFS @karolina1128 Przecież "nie krzywdź innych", "nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe" nie działa w przypadku życia na wsi, w szkole, w pracy i w kobiecym towarzystwie i przy rozwodach. A na internecie to już panują takie "zasady" jakby nigdy w historii cywilizacji nie występowało "nie krzywdź innych", "nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe". Budowanie sumienia zbudowało kulturę europejską, najlepszym na to dowodem był największy przeciwnik sumienia i niszczyciel europy, czyli Austriacki Akwarelista. Wielkim cudem jest to jak powstała cywilizacja i jak to sami się ucywilizowaliśmy https://www.youtube.com/watch?v=eCgkmBJgY2M
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
1 lutego 2024 o 14:35
@karolina1128: bujda z podręcznika religijnej indoktrynacji, dawno sfalsyfikowana przez psychologię czy antropologię. tzw. zasady moralne (jakkolwiek różnie wyglądały w historii, wszak kościół i chrześcijaństwo były opoką tak wojen religijnych, jak niewolnictwa, czy 80 lat temu - popierały faszyzm) są znacznie starsze niż wymyślenie przez homo sapiens religii, jak również są znacznie silniejsze; wszak wszystkie społeczeństwa posiadają je mniej więcej podobne, a religii powstało mnóstwo, z bardzo różnymi moralnościami
jakkolwiek z całością można się nie zgadzać, tak (akurat sama psychologia mnie zupełnie nie interesuje) akurat te aspekty są bardzo ładnie i naukowo wyłożone w "bogu urojonym" dawkinsa, polecam. choć pewien fanatyczny katolik, który zakładem został przymuszony do lektury, twierdził iż musiał się po niej upić dla odreagowania. cóż, w tym samym zakładzie musiałem przeczytać wynurzenia jakiegoś kontrreformatorskiego "domini cane" o człowieku jako podłej istocie oczekującej jedynie na śmierć; zdecydowanie dołująca katolicka lektura
Trochę nietrafione, bo ponoć Allah za każdego zabitego "niewiernego" obiecuje złote góry i dziewice w raju, natomiast Chrystus nakazuje miłować nieprzyjaciół. Dla przeciwnika obydwu religii, ktory dobro bedzie pojmowal jednoznacznie, raczej lepiej będzie zakolegować się z chrześcijaninem niż z muzułmaninem.
Święte słowa. Ofiary wszystkich wojen, które przetoczyły się przez Europę przed wiekiem XX potwierdzają. Nie było lepszego przykładu przyjaźni niż ta pomiędzy katolikiem a hugenotem. Albo katolikiem a husytą. Albo chrześcijaninem a kobietą oskarżoną o bycie czarownicą.
@matkapolka35: pozwolę sobie przypomnieć, że chrześcijaństwo ma w swojej historii równie odmienne od marketingowego przedstawienia jako religii miłości epizody, morderstwa, ludobójstwa i całe wojny, wręcz setki lat wojen. a pomijając pewne interpretacje, chwilowo głośno reprezentowane, sam islam jest religią pokoju nakazującą szanować całe stworzenie boże
@matkapolka35: religie jako ideologie oparte na fanatyzmie mają te "nadinterpretacje" zaszyte w samym ich fundamencie. to jest powód dla którego są tak groźne: dając idiocie granat do ręki z założenia należy obawiać się iż zacznie kombinować przy dyndającej zawleczce, czyż nie?
A jeśli komuś brak sensu życia, bo wylosował słaby pakiet "rodzina-zdrowie-inteligencja-start życiowy"? Co w taki wypadku zaproponujesz zamiast religii? Pytam serio, nie popierając religii.
Tylko warto zaznaczyć, że żaden poważny katolik, muzułmanin czy żyd nie powie ci, że dzięki jego religii będziesz dobrym człowiekiem. Co więcej, wielu ateistów lepiej wypełnia postanowienia np dekalogu niż chrześcijanie
Stary Testament - Księga Powtórzonego Prawa 13:7-12 - czyli co masz zrobić gdy ktoś Ci powie żebyś nie wierzył w Boga
Jeśli cię będzie pobudzał skrycie twój brat, syn twojej matki, twój syn lub córka albo żona, co na łonie twym spoczywa albo przyjaciel tak ci miły, jak ty sam, mówiąc: «Chodźmy, służmy bogom obcym», bogom, których nie znałeś ani ty, ani przodkowie twoi - jakiemuś spośród bóstw okolicznych narodów, czy też dalekich od jednego krańca ziemi do drugiego - nie usłuchasz go, nie ulegniesz mu, nie spojrzysz na niego z litością, nie będziesz miał miłosierdzia, nie będziesz taił jego przestępstwa. Winieneś go zabić, pierwszy podniesiesz rękę, aby go zgładzić, a potem cały lud. Ukamienujesz go na śmierć, ponieważ usiłował cię odwieść od Pana, Boga twojego, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Cały Izrael, słysząc to, ulęknie się i przestanie czynić to zło pośród siebie.
@LKA
To jest jeden z problemów, że przeciwnicy Kościoła podają tak wiele przykładów ze Starego Testamentu. Nauczcie się, że chrześcijanie mają wzrowowac się na Chrystusie i wg Jego nauk żyć. A Chrystus nakazał miłować swoich nieprzyjaciół. To jest właśnie ta różnica, że Wy patrzycie na Stary Testament, uważany m.in. przez Żydów, a zapominacie albo raczej nie chcecie wiedzieć na czym polega nauka Chrystusa. Wiec żeby zrozumieć na czym polega religia rzymskokatolicka radze sięgnąć do Nowego Testamentu
Jeżeli religia jest jedyną rzeczą, jaka powstrzymuje Cię np. przed zabiciem kogoś, to ja się Ciebie boję.
a nie boisz się nie wierzących co zabiją i nie będą mieć wyrzutów sumienia?
@tobimadara Przez religie właśnie zginęło najwięcej ludzi na Ziemi.
największe łgarstwo wszystkich religii: wmówienie ludziom, że bez nich nie potrafią postępować dobrze, że tylko one gwarantują dobro... XXI wiek i nadal tłumy ciemnej masy wierzą w tą bujdę
@Petyrek ok, nie ma religii, wytłumacz mi, czemu zatłuczenie ciebie kością ostatnio zjedzonego jelenia jest złe?
@iposek: choćby dlatego, że we dwójkę będzie nam łatwiej dopaść kolejnego jelenia. albo dlatego, że jak dostaniesz po poprzednim niestrawności, to będzie ktoś, kto poda Ci wodę. nasze praszczury nie pozabijały się - wszystkie - nawzajem tych kilkadziesiąt tysięcy lat temu; co oznacza iż gatunek ludzki radził sobie z takimi dylematami znacznie wcześniej, niż wymyślił bogów
@Petyrek nie no, mam swoich znajomków, ciebie spotkałem przypadkiem, miałeś fajne łapcie, albo natknąłem się na ciebie jak leżałeś ze skręconą nogą, cokolwiek, czemu miałbym ci nie zrobić krzywdy? Religia mówi o tym, jasno i wyraźnie
@iposek: też mogę mieć znajomków. może ich być więcej. ba, mogą mieć krzemienne siekiery, a nie tylko kość jelenia
a religia akurat może wyraźnie mówić, poprzez swojego szamana, że wszystkich obcych niewierzących w waszego duszka z mrocznego bagienka należy zawrócić do karmicznego kręgu. kością jelenia
daj sobie spokój z tą pauperyzacją umysłową...
@iposek Istnieje coś takiego jak sumienie, a także kodek karny, co nie ma wiele wspólnego z religią.
@iposek Pomijając już to co wyżej wyminiono - a ludzie tak nie robili i nie robią? Nie napadano na innych w ciemnych zaułlkach? Nie zabijano ludzi dla 5 zł zysku albo w ogóle bo tak? Religia zaadaptowała moralność wymaganą do życia w społeczeństwie a nie odwrotnie
@Azheal religia nie tyle zaadoptowała co bardziej usystematyzowała, ustrukturyzowała moralność społeczną. I dała powody aby tej moralności przestrzegać. Życie zgodnie z jakaś moralnością jest jednak bardziej wymagające i wielu członków społeczności zadaje sobie pytanie a czemu, a dlaczego itd, religia daje prostą odpowiedź prostym ludziom.
Poczucie dobra i zła jest subiektywne. Społeczeństwo potrzebuje jakichś norm, które klasyfikują czyny. Te normy nie muszą wynikać z religii, ale doprawiając je boską wolą i mądrością łatwiej było je wprowadzić, stąd nasza społeczna moralność z reguły pokrywa się z głównymi zasadami religii najpowszechniejszej w danym regionie.
@karolina1128
Niby tak, ale w zdecydowanej większości przypadków sprawdza się zasada: "nie krzywdź innych, nie rób im tego, co tobie niemiłe". Oczywiście zawsze będą jakieś wyjątki, ale reguła jest spełniona.
@michalSFS @karolina1128 Przecież "nie krzywdź innych", "nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe" nie działa w przypadku życia na wsi, w szkole, w pracy i w kobiecym towarzystwie i przy rozwodach. A na internecie to już panują takie "zasady" jakby nigdy w historii cywilizacji nie występowało "nie krzywdź innych", "nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe". Budowanie sumienia zbudowało kulturę europejską, najlepszym na to dowodem był największy przeciwnik sumienia i niszczyciel europy, czyli Austriacki Akwarelista. Wielkim cudem jest to jak powstała cywilizacja i jak to sami się ucywilizowaliśmy
https://www.youtube.com/watch?v=eCgkmBJgY2M
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 lutego 2024 o 14:35
@michalSFS @karolina1128 Jakby ktoś nie ogarnął to ten akwarelista był wrogiem sumienia. Tworzył nawet coś na wzór własnej religii bez sumienia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lutego 2024 o 14:40
@karolina1128: bujda z podręcznika religijnej indoktrynacji, dawno sfalsyfikowana przez psychologię czy antropologię. tzw. zasady moralne (jakkolwiek różnie wyglądały w historii, wszak kościół i chrześcijaństwo były opoką tak wojen religijnych, jak niewolnictwa, czy 80 lat temu - popierały faszyzm) są znacznie starsze niż wymyślenie przez homo sapiens religii, jak również są znacznie silniejsze; wszak wszystkie społeczeństwa posiadają je mniej więcej podobne, a religii powstało mnóstwo, z bardzo różnymi moralnościami
jakkolwiek z całością można się nie zgadzać, tak (akurat sama psychologia mnie zupełnie nie interesuje) akurat te aspekty są bardzo ładnie i naukowo wyłożone w "bogu urojonym" dawkinsa, polecam. choć pewien fanatyczny katolik, który zakładem został przymuszony do lektury, twierdził iż musiał się po niej upić dla odreagowania. cóż, w tym samym zakładzie musiałem przeczytać wynurzenia jakiegoś kontrreformatorskiego "domini cane" o człowieku jako podłej istocie oczekującej jedynie na śmierć; zdecydowanie dołująca katolicka lektura
Trochę nietrafione, bo ponoć Allah za każdego zabitego "niewiernego" obiecuje złote góry i dziewice w raju, natomiast Chrystus nakazuje miłować nieprzyjaciół. Dla przeciwnika obydwu religii, ktory dobro bedzie pojmowal jednoznacznie, raczej lepiej będzie zakolegować się z chrześcijaninem niż z muzułmaninem.
Święte słowa. Ofiary wszystkich wojen, które przetoczyły się przez Europę przed wiekiem XX potwierdzają. Nie było lepszego przykładu przyjaźni niż ta pomiędzy katolikiem a hugenotem. Albo katolikiem a husytą. Albo chrześcijaninem a kobietą oskarżoną o bycie czarownicą.
@matkapolka35: pozwolę sobie przypomnieć, że chrześcijaństwo ma w swojej historii równie odmienne od marketingowego przedstawienia jako religii miłości epizody, morderstwa, ludobójstwa i całe wojny, wręcz setki lat wojen. a pomijając pewne interpretacje, chwilowo głośno reprezentowane, sam islam jest religią pokoju nakazującą szanować całe stworzenie boże
@Petyrek to, co ludzie robią z religiami i jak je interpretują to zupełnie inna sprawa i w tym cały problem.
@matkapolka35: religie jako ideologie oparte na fanatyzmie mają te "nadinterpretacje" zaszyte w samym ich fundamencie. to jest powód dla którego są tak groźne: dając idiocie granat do ręki z założenia należy obawiać się iż zacznie kombinować przy dyndającej zawleczce, czyż nie?
A jeśli komuś brak sensu życia, bo wylosował słaby pakiet "rodzina-zdrowie-inteligencja-start życiowy"? Co w taki wypadku zaproponujesz zamiast religii? Pytam serio, nie popierając religii.
Tylko warto zaznaczyć, że żaden poważny katolik, muzułmanin czy żyd nie powie ci, że dzięki jego religii będziesz dobrym człowiekiem. Co więcej, wielu ateistów lepiej wypełnia postanowienia np dekalogu niż chrześcijanie
odkrycie roku - a kto wymyśla te religie..
Religia spowoduje, że zaczniesz postępować niemoralnie, za to zgodnie z jej nakazami.
to dzięki religi jest moralność
Bez religii ludzie dobrzy czynią dobro a ludzie źli czynią zło. Złe uczynki dobrych ludzi to sprawka religii.
Co ma wspólnego empatia z etyką?
Ja to się mówi: człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru :)
Stary Testament - Księga Powtórzonego Prawa 13:7-12 - czyli co masz zrobić gdy ktoś Ci powie żebyś nie wierzył w Boga
Jeśli cię będzie pobudzał skrycie twój brat, syn twojej matki, twój syn lub córka albo żona, co na łonie twym spoczywa albo przyjaciel tak ci miły, jak ty sam, mówiąc: «Chodźmy, służmy bogom obcym», bogom, których nie znałeś ani ty, ani przodkowie twoi - jakiemuś spośród bóstw okolicznych narodów, czy też dalekich od jednego krańca ziemi do drugiego - nie usłuchasz go, nie ulegniesz mu, nie spojrzysz na niego z litością, nie będziesz miał miłosierdzia, nie będziesz taił jego przestępstwa. Winieneś go zabić, pierwszy podniesiesz rękę, aby go zgładzić, a potem cały lud. Ukamienujesz go na śmierć, ponieważ usiłował cię odwieść od Pana, Boga twojego, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Cały Izrael, słysząc to, ulęknie się i przestanie czynić to zło pośród siebie.
@LKA
To jest jeden z problemów, że przeciwnicy Kościoła podają tak wiele przykładów ze Starego Testamentu. Nauczcie się, że chrześcijanie mają wzrowowac się na Chrystusie i wg Jego nauk żyć. A Chrystus nakazał miłować swoich nieprzyjaciół. To jest właśnie ta różnica, że Wy patrzycie na Stary Testament, uważany m.in. przez Żydów, a zapominacie albo raczej nie chcecie wiedzieć na czym polega nauka Chrystusa. Wiec żeby zrozumieć na czym polega religia rzymskokatolicka radze sięgnąć do Nowego Testamentu