Ja czasem wystawiam jakąś drobną elektronikę na OLX. W ogłoszeniu zawsze piszę, że NIE WYSYŁAM i ew. gdzieś za drobną dopłatą mogę gdzieś zawieźć w okolicy (dużo jeżdżę autem). No i za każdym iebanym razem znajdzie się jakiś pacan, który chce wysyłkę!
Ja kiedyś wystawiłem jakies podzespoly do komoa, napęd czy dysk, niepamietam. Za darmo i bez wysylki. No i trafił się as... Prosze mi wyslac tu i tu. I dane... Odpisalem ze niewysylam chyba ze gość pokryje koszt wysyłki. To mi napisał że niema kasy i czy mogłbym pokryć owy koszt wysylki. Ja ze tez niemam piniędzy. To mi napisał żebym pożyczył na wysyłke od jakiegoś kolegi. No Monty Python...
Nikt nikogo nie obraził. Jak kulturalnie!
Masakra, ostatnio na jednej grupie śmieciarkowej (na fb) babka napisała posta "szukam meblościanki za darmo, ale nie mam transportu"
i weź się zastanawiaj co autor miał na myśli... Tupet na maxa
Ja czasem wystawiam jakąś drobną elektronikę na OLX. W ogłoszeniu zawsze piszę, że NIE WYSYŁAM i ew. gdzieś za drobną dopłatą mogę gdzieś zawieźć w okolicy (dużo jeżdżę autem). No i za każdym iebanym razem znajdzie się jakiś pacan, który chce wysyłkę!
Ja kiedyś wystawiłem jakies podzespoly do komoa, napęd czy dysk, niepamietam. Za darmo i bez wysylki. No i trafił się as... Prosze mi wyslac tu i tu. I dane... Odpisalem ze niewysylam chyba ze gość pokryje koszt wysyłki. To mi napisał że niema kasy i czy mogłbym pokryć owy koszt wysylki. Ja ze tez niemam piniędzy. To mi napisał żebym pożyczył na wysyłke od jakiegoś kolegi. No Monty Python...
@KonradKlark ja takich nazywam kosmitami, bo logicznie tego ogarnąć się nie da