BrickOfTheWall 3 lutego 2024 o 20:41 +1 / 1 Czemu musiał ją prowadzić? Nie chciała iść dobrowolnie? Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P panna_zuzanna_i_wanna 4 lutego 2024 o 11:40 +2 / 2 Chyba w Bangladeszu. W cywilizowanych krajach dane dawcy/biorcy są TAJNE i nie ma takiej możliwości, aby ktokolwiek wiedział od kogo dostał organ lub komu przypadł organ od kogoś z jego bliskich. Czyli kolejna łzawa bzdura. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KonradKlark 4 lutego 2024 o 12:33 0 / 0 Się rozpłakałem w momencie jak organista zaczął klaskać... Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Czemu musiał ją prowadzić?
Nie chciała iść dobrowolnie?
Chyba w Bangladeszu. W cywilizowanych krajach dane dawcy/biorcy są TAJNE i nie ma takiej możliwości, aby ktokolwiek wiedział od kogo dostał organ lub komu przypadł organ od kogoś z jego bliskich. Czyli kolejna łzawa bzdura.
Się rozpłakałem w momencie jak organista zaczął klaskać...