@Petyrek panie sianowny, nie akcent, Petyrszczaku, ale wymowa.
Bo u nasz, we Warsiawie, uważasz pan, mozliwości wiele. Różne miglance z prowincji smarują do stolycy, i nie każden jeden szajges salonowe otrzaskanie posiada.
Jako warszawiak w 4-tym pokoleniu muszę powiedzieć, że najgorszą "warszaffke" to akurat odwalają przyjezdni.
Jak ta Mariolka z kabaretu: "Jestę warszawiankom, już 4 miechy w warszaffce!"
masz nieprawidłowy akcent - "warsiawka"
@Petyrek panie sianowny, nie akcent, Petyrszczaku, ale wymowa.
Bo u nasz, we Warsiawie, uważasz pan, mozliwości wiele. Różne miglance z prowincji smarują do stolycy, i nie każden jeden szajges salonowe otrzaskanie posiada.
EJ, no spoko, sportowe buty założył... ;)
Ciekawe jak to wygląda, gdy na ferie wybiera się Krakówek lub Wrocławek.
Jako warszawiak w 4-tym pokoleniu muszę powiedzieć, że najgorszą "warszaffke" to akurat odwalają przyjezdni.
Jak ta Mariolka z kabaretu: "Jestę warszawiankom, już 4 miechy w warszaffce!"