Z jednej strony cieszy działanie służb i nieuchronność kary. Z drugiej jednak szlag człowieka trafia, że grube ryby pływają sobie na wolności i śmieją nam się w twarz.
Bohaterscy funkcjonariusze rządów Tuska ujęli na straganie groźną babę z gaćmi! Jak myślicie ile im zajmie przejście od "musimy uleczyć państwo z pis" do "musimy znów pałować ludzi na ulicach za chęci do życia"?
Z jednej strony nie chciałbym być oszukany, ale z drugiej strony 5 lat za sprzedawanie rzeczy?
Bo co? Bo snoby i ludzie którzy dupę mają wyżej niż s*ają nie dostali oryginalnego znaczka?
Przecież to rzeczy takie same jak te oryginalne (skoro nie da się rozróżnić, to w czym rzecz?)
Mam wrażenie, że prawo broni wyperfumowanych milionerów z domów mody, a nie szarego obywatela.
Z jednej strony cieszy działanie służb i nieuchronność kary. Z drugiej jednak szlag człowieka trafia, że grube ryby pływają sobie na wolności i śmieją nam się w twarz.
I skończą się Koko Szambonel, Luiggi Vittone i Gorgio z Armeni w tramwajach? Ojej xd
A mogła dostarczać towar do Poczty Polskiej.
co to 2 lachy ? cztery Sasiny ?
Zapomnieli dodać że milion to koszt oryginalnych rzeczy. Bo raczej wątpię by pani sprzedawała na bazarze rzeczy w cenie powyżej tysiąca złotych.
Bohaterscy funkcjonariusze rządów Tuska ujęli na straganie groźną babę z gaćmi! Jak myślicie ile im zajmie przejście od "musimy uleczyć państwo z pis" do "musimy znów pałować ludzi na ulicach za chęci do życia"?
A za dwie kury i kilka jajek do 15 lat, :)
Z jednej strony nie chciałbym być oszukany, ale z drugiej strony 5 lat za sprzedawanie rzeczy?
Bo co? Bo snoby i ludzie którzy dupę mają wyżej niż s*ają nie dostali oryginalnego znaczka?
Przecież to rzeczy takie same jak te oryginalne (skoro nie da się rozróżnić, to w czym rzecz?)
Mam wrażenie, że prawo broni wyperfumowanych milionerów z domów mody, a nie szarego obywatela.