Wydawało się, że że okradanie pojemników na rzeczy dla biednych przez ludzi Zalewskiej to szczyt, ale
PISowscy działacze spod Tarnowa sprawdzali jaki majątek mają podopieczni DPS-u i czy nie mają spadkobierców, a potem w porozumieniu z notariuszem z PIS przejmowali nieruchomości należące do przewlekle chorych psychicznie seniorów