@bartoszewiczkrzysztof Mnie od dawna to ciekawi - psy jak są śmiertelnie chore czy cierpiące z litości dla nich usypiamy żeby się nie męczyły. A człowiek niech leży i cierpi no bo nie wolno
@Azheal
Wbrew pozorom u ludzi bywa podobnie. Jeśli stan jest krytyczny i niestabilny, chorego wprowadza się w stan śpiączki farmakologicznej i pozostawia w niej aż do chwili zgonu. Natomiast nie stosuje się tego, jeśli organizm nie jest w stanie przedagonalnym, tylko sam podtrzymuje funkcje życiowe. Wówczas należy stosować metodę paliatywną, czyli skuteczne środki przeciwbólowe. W tym także najsilniejsze narkotyki, bo chory nie zdąży już "wpaść w nałóg".
Oczywiście to jest teoria, względnie dobrze działająca w bogatych krajach. Nasz NFZ ma pacjentów w d****, masz cierpieć aż się sam wykończysz.
@Rydzykant No dokladnie o to chodzi - mój kolega zmarł na raka trzustki - rok męczarni kiedy było wiadomo że i tak nie ma szans na wyzdrowienie , ale to nie wina NFZu tylko przepisów akurat
@Azheal Twój kolega nie trafił do przychodni specjalizującej się w zwalczaniu bólu? Bo są takie, choć na razie głównie w miastach wojewódzkich. Ale po jednej wizycie leki można wypisać internetowo, czyli istnieje możliwość pomocy.
@Rydzykant Nie mam pojęcia było to już kilka lat temu i był to kolega z pracy - poza nią mieliśmy niewielki kontakt ale z tego co pamiętam był cały czas pod morfina?(nie jestem pewien ale coś mu tam z opioidów dawali)
@FCKGWRHQQ2YXRKT8TG6W2B7Q8
Jesteś obywatelem Unii Europejskiej. nikt nie zabroni ci jechać do Holandii.
Jeśli masz jakiś liczący się majątek, zapewne spadkobiercy nawet Cię tam zawiozą.
Znam historię wprowadzenia eutanazji w Holandii. To nie chodzi o człowieczeństwo, o ulge w bólu dla nieuleczalnie chorego, o zakończenie cierpienia człowieka na którym co i rusz się testuje nowe keki przeciwbólowe. Historia zalegalizowania eutanazji w Holandii zostala mi przetstawiona przez startch, rodowitych holendrów. Jak niektórzy poczytalu w internecie jak to się w rodzinach bzykali żeby geny zostały, zeby utworzyć ludzi idealnych itd. Zgadza się! W Holandii jeszcze kilkadziesiąt lat temu było normą że mama bzykała się z synem, tata z córką... Niestety historia jest na siłę fałszowana. Z takich "bzykań" rodzy się dzieci niepełnosprawne fizycznie, intelektualnie. Genetyki nieoszukasz. I wtedy okazało się, że od cholery i ciut ciut jest takich "niewypałów". Wtedy ktoś wpadł na genialny pomysł aby takie wynalazki nienszpeciły wizerunku danej rodziny, nie kosztowały leczenia itp. wprowadzono eutanazje... Brzmi ostro ale taka jest historia Holandii. Oczywiście zaraz sie odezwa ci, ci uważają ze pisze bzdury ake odezwą się właśnie co co niemają pojęcia o holendrach. Dlaczego są fałszywi? Ponieważ bronią swojej idealnosci do końca... A jak im powiesz że niekoniecznie, to jestes wrogiem. Trzeba poznać naprawdę od poszewki konkretny temat aby mieć jasność a nie połowe z wiki a polowe z opowiadań. Ja napisałem co ja wiem, co dla mnie jest prawdą, co sprawdzilem. Przy okazji napomknę, że pracowałem z holendrem, którego ojcem był... jego wiele starszy brat... Ich niepoznałem ale po tym było widać że się wymigał jakoś od eutanazji. Dodać należy, że w Holandii istniała partia pedofili!!! I kilka lat temu były postulatu o jej reaktywowanie!!! No cóż. Liczę na minusów mnóstwo. Tylko kto to będzie minusował? Katol bez wiedzy? Ten z "zasady" minusujący bez czytania? Ci co byli, poznali holendrów, znają temat beda plusować. ps. w Belgii było bardzo podobnie jednak ci się w miarę opamiętali.
@KonradKlark, coś mi tu nie gra. Piszesz, o tej holenderskiej eutanazji jakby to była nazistowska eugenika.
Z tego co wiem, eutanazja polega na DOBROWOLNEJ zgodzie na śmierć, a ty sugerujesz uśmiercanie ludzi obciążonych genetycznie. Jak holendrzy skłaniają ich do poddania się eutanazji?
@KonradKlark Biedaczku beda cie minusowac ludzie, ktorzy maja szersze pojecie o swiecie, anizeli tworzenie teorii na temat danego zjawiska czy narodu na podstawie opinii zaslyszenej od "pary starych Holendrów". Poczytaj troszeczke, porozmawiaj z inteligentnymi ludzmi. Przejrzyj jakies prace naukowe czy dane statystyczne, cokolwiek zwanego rzetelnymi dowodami.
Dowody? Prace naukowe? Wystarczy ze zaczniecie używać google w sposób prawidłowy. Jak narazie kiepsko to wam idzie, bo sami niejsteście w stanie udowodnić swojej kontry, tylko "bo ja wiem lepiej". Ale udowodnij ze wiesz lepiej jeden z drugim... Ja wyrazilem swoje zdanie, wy swoje. Czego nieruzmiecie znowu? Mam zakaz wypowiedzi swojego zdania podpartego swoimi dowodami? Niektorzy wykazuja zerowe pojęcie w temacie i to własnie oni bronią swojego, jakże ubogiego zdania (wbili do głowy to i to w szkole i tyle)...
Też bym chciał mieć taką alternatywę, w razie jakiejś ciężkiej bolesnej choroby.
@bartoszewiczkrzysztof Mnie od dawna to ciekawi - psy jak są śmiertelnie chore czy cierpiące z litości dla nich usypiamy żeby się nie męczyły. A człowiek niech leży i cierpi no bo nie wolno
@Azheal jaka dominująca religia takie dostajemy łaski.
@Azheal
Wbrew pozorom u ludzi bywa podobnie. Jeśli stan jest krytyczny i niestabilny, chorego wprowadza się w stan śpiączki farmakologicznej i pozostawia w niej aż do chwili zgonu. Natomiast nie stosuje się tego, jeśli organizm nie jest w stanie przedagonalnym, tylko sam podtrzymuje funkcje życiowe. Wówczas należy stosować metodę paliatywną, czyli skuteczne środki przeciwbólowe. W tym także najsilniejsze narkotyki, bo chory nie zdąży już "wpaść w nałóg".
Oczywiście to jest teoria, względnie dobrze działająca w bogatych krajach. Nasz NFZ ma pacjentów w d****, masz cierpieć aż się sam wykończysz.
@Rydzykant No dokladnie o to chodzi - mój kolega zmarł na raka trzustki - rok męczarni kiedy było wiadomo że i tak nie ma szans na wyzdrowienie , ale to nie wina NFZu tylko przepisów akurat
@Azheal Twój kolega nie trafił do przychodni specjalizującej się w zwalczaniu bólu? Bo są takie, choć na razie głównie w miastach wojewódzkich. Ale po jednej wizycie leki można wypisać internetowo, czyli istnieje możliwość pomocy.
@Rydzykant Nie mam pojęcia było to już kilka lat temu i był to kolega z pracy - poza nią mieliśmy niewielki kontakt ale z tego co pamiętam był cały czas pod morfina?(nie jestem pewien ale coś mu tam z opioidów dawali)
Bo nie zawsze chodzi o życie a bardziej o jego jakość....
Odeszli na własnych warunkach. Mieli to szczęście, że mieszkali w cywilizowanym kraju i mieli taką możliwość.
@FCKGWRHQQ2YXRKT8TG6W2B7Q8
Jesteś obywatelem Unii Europejskiej. nikt nie zabroni ci jechać do Holandii.
Jeśli masz jakiś liczący się majątek, zapewne spadkobiercy nawet Cię tam zawiozą.
ile jest osób cierpiących, rak, gdzie silne tabletki nie działają i nie ma już odwrotu.
To jest już znęcanie się nad śmiertelnie chorym.
U nas nie wprowadzą. Grozi to skorzystaniem z tego prawa całej klasy średniej...
myslałem że to Margaret Thatcher...
Jarek! Zobacz, coś dla ciebie!
Znam historię wprowadzenia eutanazji w Holandii. To nie chodzi o człowieczeństwo, o ulge w bólu dla nieuleczalnie chorego, o zakończenie cierpienia człowieka na którym co i rusz się testuje nowe keki przeciwbólowe. Historia zalegalizowania eutanazji w Holandii zostala mi przetstawiona przez startch, rodowitych holendrów. Jak niektórzy poczytalu w internecie jak to się w rodzinach bzykali żeby geny zostały, zeby utworzyć ludzi idealnych itd. Zgadza się! W Holandii jeszcze kilkadziesiąt lat temu było normą że mama bzykała się z synem, tata z córką... Niestety historia jest na siłę fałszowana. Z takich "bzykań" rodzy się dzieci niepełnosprawne fizycznie, intelektualnie. Genetyki nieoszukasz. I wtedy okazało się, że od cholery i ciut ciut jest takich "niewypałów". Wtedy ktoś wpadł na genialny pomysł aby takie wynalazki nienszpeciły wizerunku danej rodziny, nie kosztowały leczenia itp. wprowadzono eutanazje... Brzmi ostro ale taka jest historia Holandii. Oczywiście zaraz sie odezwa ci, ci uważają ze pisze bzdury ake odezwą się właśnie co co niemają pojęcia o holendrach. Dlaczego są fałszywi? Ponieważ bronią swojej idealnosci do końca... A jak im powiesz że niekoniecznie, to jestes wrogiem. Trzeba poznać naprawdę od poszewki konkretny temat aby mieć jasność a nie połowe z wiki a polowe z opowiadań. Ja napisałem co ja wiem, co dla mnie jest prawdą, co sprawdzilem. Przy okazji napomknę, że pracowałem z holendrem, którego ojcem był... jego wiele starszy brat... Ich niepoznałem ale po tym było widać że się wymigał jakoś od eutanazji. Dodać należy, że w Holandii istniała partia pedofili!!! I kilka lat temu były postulatu o jej reaktywowanie!!! No cóż. Liczę na minusów mnóstwo. Tylko kto to będzie minusował? Katol bez wiedzy? Ten z "zasady" minusujący bez czytania? Ci co byli, poznali holendrów, znają temat beda plusować. ps. w Belgii było bardzo podobnie jednak ci się w miarę opamiętali.
@KonradKlark prosimy o jakieś dowody na to, prace naukowe np.
@KonradKlark, coś mi tu nie gra. Piszesz, o tej holenderskiej eutanazji jakby to była nazistowska eugenika.
Z tego co wiem, eutanazja polega na DOBROWOLNEJ zgodzie na śmierć, a ty sugerujesz uśmiercanie ludzi obciążonych genetycznie. Jak holendrzy skłaniają ich do poddania się eutanazji?
@KonradKlark Biedaczku beda cie minusowac ludzie, ktorzy maja szersze pojecie o swiecie, anizeli tworzenie teorii na temat danego zjawiska czy narodu na podstawie opinii zaslyszenej od "pary starych Holendrów". Poczytaj troszeczke, porozmawiaj z inteligentnymi ludzmi. Przejrzyj jakies prace naukowe czy dane statystyczne, cokolwiek zwanego rzetelnymi dowodami.
Najpeikniejsza rzecz jaka dzis uslyszalam.
Dowody? Prace naukowe? Wystarczy ze zaczniecie używać google w sposób prawidłowy. Jak narazie kiepsko to wam idzie, bo sami niejsteście w stanie udowodnić swojej kontry, tylko "bo ja wiem lepiej". Ale udowodnij ze wiesz lepiej jeden z drugim... Ja wyrazilem swoje zdanie, wy swoje. Czego nieruzmiecie znowu? Mam zakaz wypowiedzi swojego zdania podpartego swoimi dowodami? Niektorzy wykazuja zerowe pojęcie w temacie i to własnie oni bronią swojego, jakże ubogiego zdania (wbili do głowy to i to w szkole i tyle)...
@KonradKlark "nieruzmiecie"?? Oj, jednak trzeba było się od czasu do czasu wspiąć po tę górkę po "to i to".
"Wiem, bo na google widziałem" hahahahaha