I jak na złość tym razem pojechała na Super Bowl autem. Taylor w porównaniu do innych ma jedną zaletę, którą bardzo szanuję: w przeciwieństwie do Ala Gore`a, Księcia Harrego, Leonardo Di Caprio, Bono i całego jeszcze tłumu celebryckich "lotników" - ona nigdy nam, zwykłym ludziom nie tłumaczyła, że nie mamy latać samolotem, że powinniśmy jeść owady, i jak bardzo źli jesteśmy pijąc przez plastikową słomkę.
I jak na złość tym razem pojechała na Super Bowl autem. Taylor w porównaniu do innych ma jedną zaletę, którą bardzo szanuję: w przeciwieństwie do Ala Gore`a, Księcia Harrego, Leonardo Di Caprio, Bono i całego jeszcze tłumu celebryckich "lotników" - ona nigdy nam, zwykłym ludziom nie tłumaczyła, że nie mamy latać samolotem, że powinniśmy jeść owady, i jak bardzo źli jesteśmy pijąc przez plastikową słomkę.