Szkoda zwierzaka, bo najpewniej zdechnie, gatunek tego ziomka nie wyewoluował w taki sposób aby mógł bez większych szkód pozbyć się z ogranizmu takiej trucizny. Koleś mógł przez to uszkodzić mózg, a przez szybką przemianę materii uszkodzić wątrobę, zniszczyć błonę śluzową żołądka, uszkodzić nerki. Niewykluczone że jakiś czas dostał niewydolności krążenia, przy tym drgawek, śpiączki i śmierć.
Jeśli Twój zwierzak się schleje - co może się zdarzyć bo wiem o takich przypadkach, to weź go szybko do weterynarza. Bo alkohol to bardzo groźna trucizna, człowiek po prostu wyrobił sobie na nią względną odporność, dzięki której, mimo iż alkohol nadal jest dla człowieka groźny i niszczy organizm, to jednak w mniejszym stopniu niż u zwierząt.
Jak wytrzeźwieje i zobaczy to w internecie to powie - ale obciach.
@esbek2 Albo częściej będzie wpadał, ''po chwilę zapomnienia'' XD
Szkoda zwierzaka, bo najpewniej zdechnie, gatunek tego ziomka nie wyewoluował w taki sposób aby mógł bez większych szkód pozbyć się z ogranizmu takiej trucizny. Koleś mógł przez to uszkodzić mózg, a przez szybką przemianę materii uszkodzić wątrobę, zniszczyć błonę śluzową żołądka, uszkodzić nerki. Niewykluczone że jakiś czas dostał niewydolności krążenia, przy tym drgawek, śpiączki i śmierć.
Jeśli Twój zwierzak się schleje - co może się zdarzyć bo wiem o takich przypadkach, to weź go szybko do weterynarza. Bo alkohol to bardzo groźna trucizna, człowiek po prostu wyrobił sobie na nią względną odporność, dzięki której, mimo iż alkohol nadal jest dla człowieka groźny i niszczy organizm, to jednak w mniejszym stopniu niż u zwierząt.
Eee ubzdryngolił się i tyle. Nie róbcie z tego zagadnienia :)