@sfzgkkp
Rozwiązanie jest OK. Każdy ma swój własny klucz i kłódkę. Gdy ktoś zgubi klucz to wystarczy przeciąć tylko jedną kłódkę i wymienić na nową - nie trzeba kombinować jak dostarczyć wszystkim nowe klucze.
@BrickOfTheWall
Średnio wytłumaczone :)
Gdy ktoś zgubi klucz, to jedzie do jednej z 5 pozostałych osób i dorabia klucz.
A jak wśród tych 6ciu osób jest chociaż jedna mądra, to w okolicy nieruchomości jest zbunkrowany gdzieś 7-my klucz awaryjny.
Wymysły z przecinaniem kłódek i dorabianiem 5 kluczy dla każdego są interesujące :-)
@jarekexe
Gdy masz kilka osób POZOSTAJĄCYCH W KONTAKCIE - to takie rozwiązanie ci nie jest potrzebne.
To jest rozwiązanie dla sytuacji gdy nie masz kontaktu z pozostałymi i nawet nie musisz wiedzieć kim są.
Np.: kupiłeś/wydzierżawiłeś działeczkę a to jest brama do alejki.
@Zik
Normalne to chyba nie bardzo.... Normalnie to się robi 1 kłódkę i 6 kluczy, plus np 7-my zapasowy
To co widać robi się w rzadkich sytuacjach gdy 6 osób mieszka daleko od siebie i się np. nie zna i nie ma gdzie zostawić awaryjnego klucza.... osobiście nigdy się z tym nie spotkałem.
@jarekexe Przy wielu kluczach do jednej kłódki bardzo utrudnione jest ograniczenie dostępu tylko jednej osobie. W tym rozwiązaniu zmieniasz jedną kłódkę i np nowemu najemcy dajesz jego klucz.
Poza tym przy takim rozwiązaniu łatwo namierzyć osobę, która np nie zamyka bramy. Przy jednej kłódce udowodnienie jest trudne a czasem wręcz (jeśli nie ma monitoringu) niemożliwe.
To się świetnie sprawdza np przy bramie do ogrodzonego placu z kilkoma garażami, które są dzierżawione.
@jarekexe właśnie nie, jeśli jest jedna kłódka i jedna osoba zgubi klucz, wszyscy muszą dorabiać. A w tym przypadku tylko ta jedna osoba wymienia swoją kłódkę nie męcząc tym problemem pozostałych.
Dobrze widzę, że tutaj nie trzeba ani jednego klucza?
Na dole, kłódki z blachą są tylko zawieszone na bolcu. Wystarczy wyjąć mniejszy bolec, a następnie większy do góry.
Dorobić wiele kluczy do jednej kłódki!!!
@sfzgkkp
Rozwiązanie jest OK. Każdy ma swój własny klucz i kłódkę. Gdy ktoś zgubi klucz to wystarczy przeciąć tylko jedną kłódkę i wymienić na nową - nie trzeba kombinować jak dostarczyć wszystkim nowe klucze.
@BrickOfTheWall
Średnio wytłumaczone :)
Gdy ktoś zgubi klucz, to jedzie do jednej z 5 pozostałych osób i dorabia klucz.
A jak wśród tych 6ciu osób jest chociaż jedna mądra, to w okolicy nieruchomości jest zbunkrowany gdzieś 7-my klucz awaryjny.
Wymysły z przecinaniem kłódek i dorabianiem 5 kluczy dla każdego są interesujące :-)
@jarekexe
Gdy masz kilka osób POZOSTAJĄCYCH W KONTAKCIE - to takie rozwiązanie ci nie jest potrzebne.
To jest rozwiązanie dla sytuacji gdy nie masz kontaktu z pozostałymi i nawet nie musisz wiedzieć kim są.
Np.: kupiłeś/wydzierżawiłeś działeczkę a to jest brama do alejki.
Każdemu łatwiej... nawet jeśli mu czegoś brakuje.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lutego 2024 o 18:54
Normalne rozwiązanie gdy jest wielu ludzi którzy muszą mieć własne klucze do tego samego pomieszczenia
@Zik
Normalne to chyba nie bardzo.... Normalnie to się robi 1 kłódkę i 6 kluczy, plus np 7-my zapasowy
To co widać robi się w rzadkich sytuacjach gdy 6 osób mieszka daleko od siebie i się np. nie zna i nie ma gdzie zostawić awaryjnego klucza.... osobiście nigdy się z tym nie spotkałem.
@jarekexe Przy wielu kluczach do jednej kłódki bardzo utrudnione jest ograniczenie dostępu tylko jednej osobie. W tym rozwiązaniu zmieniasz jedną kłódkę i np nowemu najemcy dajesz jego klucz.
Poza tym przy takim rozwiązaniu łatwo namierzyć osobę, która np nie zamyka bramy. Przy jednej kłódce udowodnienie jest trudne a czasem wręcz (jeśli nie ma monitoringu) niemożliwe.
To się świetnie sprawdza np przy bramie do ogrodzonego placu z kilkoma garażami, które są dzierżawione.
@jarekexe właśnie nie, jeśli jest jedna kłódka i jedna osoba zgubi klucz, wszyscy muszą dorabiać. A w tym przypadku tylko ta jedna osoba wymienia swoją kłódkę nie męcząc tym problemem pozostałych.
Tsnszs wersja systemu "Master Key"
Dobrze widzę, że tutaj nie trzeba ani jednego klucza?
Na dole, kłódki z blachą są tylko zawieszone na bolcu. Wystarczy wyjąć mniejszy bolec, a następnie większy do góry.
@elefun
Te "blachy przechodzą przez ten bolec, a bez ich wyjęcia (po otwarciu jednej z kłódek), nie da się wyjąć mniejszego bolca!
@elefun Przyjrzyj się dokładnie.Te blachy przechodzą przez bolec. Musisz otworzyć jedną z kłódek żeby wyciągnąć blachę, potem możesz wyjąć bolec
@sfzgkkp OK, jesli tak jest, to trzeba chociaż jedną otworzyć.