Mógłby wówczas do domu przyprowadzić 3 młodych chłopców, przebrac ich za ministrantów i odprawiać mszę w sypialni. Są naprawdę gorsze zawody jakie może "ojciec" robić po 50-ce.
Paradoksalnie to może być dobra mieszanka. Lekarzy orzeczników potrzeba. Lekarze nie chcą bo nie znają się na przepisach, prawnicy nie mają pojęcia o stanie zdrowia. A zarobek (znam taki przypadek osobiście) jakieś 300 zł/h pracy. Tyle że to praca na godzinę dwie co jakiś czas. Ale kto by nie chciał? :) Tylko, że na naukę prawa + medycyny trzeba poświęcić co najmniej 15lat.
Mam w tym roku 36lat i mocno zastanawiam się żeby po 17latach życia za granicą postawić wszystko na jedną kartę i zjechac do Polski. Więc doskonale rozumiem tą historię
@Bubu2016
Mama mojego znajomego w wieku 73 lat zrobiła doktorat z zupełnie innej dziedziny niż ta którą całe życie się zawodowo zajmowała. Dodatkowo podczas robienia doktoratu dorabiała sobie w IT, czyli trzeciej dziedzinie.
Zawsze mi imponowali ludzie zachowujący w podeszłym wieku wyjątkową bystrość umysłu oraz chęć do działania.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 lutego 2024 o 14:53
Czy da się w wieku 37 lat zostać lekarzem? Nie ma medycznych studiów zaocznych, a na dzienne można się dostać do 24 roku życia. Skończenie studiów to jedno, a potem te wszystkie kolejne etapy...
Czy ktoś może potwierdzić, że to w ogóle możliwe?
Co ma 37 letni wykształcony facet chcący podąrzać za marzeniami, do 20 latka który nie bardzo wie jak w ogóle wejść w życie? Może zamiast dodatkowo dołować ludzi którzy są w ciężkiej sytuacji, warto byłoby im pomóc, albo przynajmniej nie przeszkadzać?
Dobrze że nie oznajmił że będzie księdzem.
Mógłby wówczas do domu przyprowadzić 3 młodych chłopców, przebrac ich za ministrantów i odprawiać mszę w sypialni. Są naprawdę gorsze zawody jakie może "ojciec" robić po 50-ce.
Przez 9 lat nie dokładał się do utrzymania rodziny tylko żył na koszt innych jak pasożyt?
@Obiektywny1 Po szkole dorabiał jako programista.
Paradoksalnie to może być dobra mieszanka. Lekarzy orzeczników potrzeba. Lekarze nie chcą bo nie znają się na przepisach, prawnicy nie mają pojęcia o stanie zdrowia. A zarobek (znam taki przypadek osobiście) jakieś 300 zł/h pracy. Tyle że to praca na godzinę dwie co jakiś czas. Ale kto by nie chciał? :) Tylko, że na naukę prawa + medycyny trzeba poświęcić co najmniej 15lat.
ja mam 37 lat i około 1,5 roku temu moje życie zawodowe zmieniło się o 180 stopni :) na lepsze
@AleksandraCz Pochwalisz się co konkretnie zdziałałaś?
@AleksandraCz Jakieś konkrety?
@AleksandraCz
Brawo!!! Gratuluję!
@Anonim_Gall pracuję w Niemczech...
@Anonim_Gall Wyjeb*li ją z roboty i ma wreszcie czas dla siebie.
Mam w tym roku 36lat i mocno zastanawiam się żeby po 17latach życia za granicą postawić wszystko na jedną kartę i zjechac do Polski. Więc doskonale rozumiem tą historię
Moja babcia zrobiła magisterkę w wieku 61 lat.
@Bubu2016
Mama mojego znajomego w wieku 73 lat zrobiła doktorat z zupełnie innej dziedziny niż ta którą całe życie się zawodowo zajmowała. Dodatkowo podczas robienia doktoratu dorabiała sobie w IT, czyli trzeciej dziedzinie.
Zawsze mi imponowali ludzie zachowujący w podeszłym wieku wyjątkową bystrość umysłu oraz chęć do działania.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2024 o 14:53
Czy da się w wieku 37 lat zostać lekarzem? Nie ma medycznych studiów zaocznych, a na dzienne można się dostać do 24 roku życia. Skończenie studiów to jedno, a potem te wszystkie kolejne etapy...
Czy ktoś może potwierdzić, że to w ogóle możliwe?
Co ma 37 letni wykształcony facet chcący podąrzać za marzeniami, do 20 latka który nie bardzo wie jak w ogóle wejść w życie? Może zamiast dodatkowo dołować ludzi którzy są w ciężkiej sytuacji, warto byłoby im pomóc, albo przynajmniej nie przeszkadzać?
@Suchar24 mądrego dobrze posłuchać (tutaj przeczytać). Zgadzam się z Tobą w 100%.
Poprostu sumienie go ruszyło i nie chciał już więcej okradać obywateli. No i poszedł z jednego ekstremum w drugie i zaczął ratować życie.