Taaa... Ostatnio u mnie, na dzielni, objawił się "społecznik", co walczy z niezostawianiem 1,5 chodnika przez parkujących mieszkańców. A to jest mała, osiedlowa uliczka, gdzie przejeżdża jedno auto na pół godziny i nikt nie chodzi chodnikiem, tylko wszyscy środkiem. Prawilne zaparkowanie oznacza, że auto wystaje na pół "ulicy" i duży wóz, np. strażacki, mógłby mieć problem.
Przepis przepisem, ale jest jeszcze coś takiego, jak lokalna specyfika i zdrowy rozsądek.
Nie bardzo wiadomo jakie były okoliczności zrobienia tego foto. Jeśli na przykład policja się spieszyła na interwencję i zagrożone było czyjeś życie to naprawdę trudno wymagać, aby zwracała uwagę gdzie parkuje, bo akurat będzie przejeżdżał wielce niecierpliwy facet na wózku. Równie dobrze mogą przed oddaniem strzałów ostrzegawczych napisać list do okolicznych mieszkańców, aby ich uprzedzić i aby czasem ktoś się nie przestraszył
On nic za to nie może, że jeździ na wózku! Nie można za to kogoś dupkiem nazywać, że nie ma jak przejechać, bo mu samochód policyjny blokuje drogę!
Dokładnie robienie z igły wideł jest niefajne. Gość zamiast zwyczajnie objechać ulica to robi aferę na pół internetu - bardzo niefajnie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2024 o 9:37
Taaa... Ostatnio u mnie, na dzielni, objawił się "społecznik", co walczy z niezostawianiem 1,5 chodnika przez parkujących mieszkańców. A to jest mała, osiedlowa uliczka, gdzie przejeżdża jedno auto na pół godziny i nikt nie chodzi chodnikiem, tylko wszyscy środkiem. Prawilne zaparkowanie oznacza, że auto wystaje na pół "ulicy" i duży wóz, np. strażacki, mógłby mieć problem.
Przepis przepisem, ale jest jeszcze coś takiego, jak lokalna specyfika i zdrowy rozsądek.
Nie dupkiem, tylko tępym ch*jem o światopoglądzie szerokości mózgu magdaleny ogórek, czy naszego rezydenta od leśnego ruchadła.
Jeśli jak robię?
Fotografuję od tyłu kolesia na wózku?
Nie bardzo wiadomo jakie były okoliczności zrobienia tego foto. Jeśli na przykład policja się spieszyła na interwencję i zagrożone było czyjeś życie to naprawdę trudno wymagać, aby zwracała uwagę gdzie parkuje, bo akurat będzie przejeżdżał wielce niecierpliwy facet na wózku. Równie dobrze mogą przed oddaniem strzałów ostrzegawczych napisać list do okolicznych mieszkańców, aby ich uprzedzić i aby czasem ktoś się nie przestraszył