Z mojego punktu widzenia to najwięcej śmieci plastikowych to nie e-papierosy ale opakowania po zakupionych produktach spożywczych i chemii gospodarczej oraz wypełniacze i opakowania z zakupów online.
Zresztą wystarczy przyjrzeć się zdjęciu z demota - prawie same butelki po napojach.
Demot mówi o tym, że mamy już więcej niż dość plastikowych odpadów między innymi opisanych przez Ciebie, więc czemu dodatkowo produkowane są kolejne generatory plastikowych śmieci w postaci jednorazowych e-papierosów.
@Melotte Nie trzymałem w rękach takiego papierosa ale domyślam się, że skoro jest popyt to jest podaż. Jest pewno jakiś powód, dla którego komuś odpowiadają bardziej niż wielorazówki.
@koszmarek66 Nie mam żadnego doświadczenia z e-papierosami, ale udało mi się ustalić, że najpewniej chodzi o to, że według koneserów jednorazówki są bez ładowania baterii i dolewania liquidu, i cenowo wychodzi podobno lepiej. Zawsze popyta nakręca podaż, a jeśli jest mały popyt to znak, że trzeba zmienić marketingowca. To punkt widzenia producentów.
Co chwila ktoś gdzieś wymyśla kolejny nowy produkt z tworzywa sztucznego, bez którego za chwilę nie będzie się mogła obejść spora grupa społeczna. Świadomość, że żyjemy w Epoce Plastiku i wiedza, że największym wrogiem ekosystemów są tworzywa sztuczne, są minimalne i zepchnięte w kąt przez dominację tematu śladu węglowego, produkcji CO2 itp. I to jest główny problem.
Z mojego punktu widzenia to najwięcej śmieci plastikowych to nie e-papierosy ale opakowania po zakupionych produktach spożywczych i chemii gospodarczej oraz wypełniacze i opakowania z zakupów online.
Zresztą wystarczy przyjrzeć się zdjęciu z demota - prawie same butelki po napojach.
@koszmarek66
Demot mówi o tym, że mamy już więcej niż dość plastikowych odpadów między innymi opisanych przez Ciebie, więc czemu dodatkowo produkowane są kolejne generatory plastikowych śmieci w postaci jednorazowych e-papierosów.
@Melotte Nie trzymałem w rękach takiego papierosa ale domyślam się, że skoro jest popyt to jest podaż. Jest pewno jakiś powód, dla którego komuś odpowiadają bardziej niż wielorazówki.
@koszmarek66 Nie mam żadnego doświadczenia z e-papierosami, ale udało mi się ustalić, że najpewniej chodzi o to, że według koneserów jednorazówki są bez ładowania baterii i dolewania liquidu, i cenowo wychodzi podobno lepiej. Zawsze popyta nakręca podaż, a jeśli jest mały popyt to znak, że trzeba zmienić marketingowca. To punkt widzenia producentów.
Co chwila ktoś gdzieś wymyśla kolejny nowy produkt z tworzywa sztucznego, bez którego za chwilę nie będzie się mogła obejść spora grupa społeczna. Świadomość, że żyjemy w Epoce Plastiku i wiedza, że największym wrogiem ekosystemów są tworzywa sztuczne, są minimalne i zepchnięte w kąt przez dominację tematu śladu węglowego, produkcji CO2 itp. I to jest główny problem.
Cóż za bezpardonowy atak na auta elektryczne :D
@DonSalieri
poczytaj co powiedział Jaś Fasola na temat tych aut :) :)