Jest dobre rozwiązanie. Mówisz wychodzę, i jak nawrzeszczy, to wychodzisz. A jak nie nawrzeszczy, to całujesz i mówisz "Kocham Cię" i wychodzisz. Tak, czy inaczej związek się od tego nie rozpadnie a i umocni.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 lutego 2024 o 13:00
@Alexa2025 przeciez to norma, czego oczekujesz od zwiazku ?? albo facet bije i lub stosuje przemoc finansowa albo kobieta mysli ze skoro juz sa dzieci to ma niewolnika w domu.
idealne zwiazki to tylko bez dzieci i to bardzo rzadko.
@Skarti no nie :) to nie jest norma. Normal y zwiazek jest jak dwoje ludzi ma do siebie zaufanie, rozmawia ze soba, nie zdradza sie, jest razem bo chce itp. Jak ja chce wyjsc na kawe z kolezankami czy pojechac z autem do mechanika to mowie/ uprzedzam bo mozemy miec jakies plany. Jak druga strona chce isc z kumplami to mowi/ uprzedza i idzie. Zwiazek to nie zaklad karny :))
Jest kilka.
1. Ożenić się z kimś normalnym.
2. Jeżeli wychodzisz co weekend i wracasz naje**ny, a Twoja żona w tym czasie siedzi sama w domu, to jesteś alkoholikiem i debilem
3. Częściej zabieraj żonę w miejsca, gdzie ona by chciała pójść, żeby nie czuła się odtrącana
4. Zapytaj się, czy chciałaby iść z Tobą. No chyba, że to impreza w stylu "chlamy do upadłego".
Jest dobre rozwiązanie. Mówisz wychodzę, i jak nawrzeszczy, to wychodzisz. A jak nie nawrzeszczy, to całujesz i mówisz "Kocham Cię" i wychodzisz. Tak, czy inaczej związek się od tego nie rozpadnie a i umocni.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lutego 2024 o 13:00
A czy brałeś pod uwagę żeby zabrać żonę na imprezę czy to raczej gej-party?
To jest chore, jesli w zwiazku musisz prosic o pozwolenie na wyjscie. Uzgodnienie/planowanie z wyprzedzeniem pewnych spraw to ok.
@Alexa2025 przeciez to norma, czego oczekujesz od zwiazku ?? albo facet bije i lub stosuje przemoc finansowa albo kobieta mysli ze skoro juz sa dzieci to ma niewolnika w domu.
idealne zwiazki to tylko bez dzieci i to bardzo rzadko.
@Skarti no nie :) to nie jest norma. Normal y zwiazek jest jak dwoje ludzi ma do siebie zaufanie, rozmawia ze soba, nie zdradza sie, jest razem bo chce itp. Jak ja chce wyjsc na kawe z kolezankami czy pojechac z autem do mechanika to mowie/ uprzedzam bo mozemy miec jakies plany. Jak druga strona chce isc z kumplami to mowi/ uprzedza i idzie. Zwiazek to nie zaklad karny :))
Jest kilka.
1. Ożenić się z kimś normalnym.
2. Jeżeli wychodzisz co weekend i wracasz naje**ny, a Twoja żona w tym czasie siedzi sama w domu, to jesteś alkoholikiem i debilem
3. Częściej zabieraj żonę w miejsca, gdzie ona by chciała pójść, żeby nie czuła się odtrącana
4. Zapytaj się, czy chciałaby iść z Tobą. No chyba, że to impreza w stylu "chlamy do upadłego".
Rozwód. Potem robisz, co chcesz.
Jeśli wyjście to taki problem, to może wyjdz i nie wróć?